Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)

[zielona butelka]

hehe, ja też się cieszę, że nie ma cen, bo pewnie cena tego: http://www.deco-house.pl/index.php?p...emart&Itemid=2

by mnie przeraziła

[Kathinna]

nooo
niemniej mieć coś takiego i do tego masę książek

[zielona butelka]

A tam jest pokazane zastosowanie do kuchni. Piękne.

[jambolaja]

Figuś
Kasiu! Piękny kawałek roboty i to niewielkim kosztem.Podwójne brawa!
M7 Te 2 na górze nie,reszta podobna i chyba w Twoim stylu tylko obicie inne i wybierz jak najszerszą.
Zieloniuchna coś tam nawymyślała????
Rety jaka ta doba krótka>...

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Oj! Lepiej nie sprawdzajcie cen...

[Kathinna]

Jolu dziękuję

Tylko estragon jakiś marketowy kupiłam i już praktycznie do wyrzucenia tak zwiędły jest i jakiegoś futerka dostał przy ziemi

Oj chyba sprawdziłaś ceny

[zielona butelka]

Napisane przez jambolaja

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Oj! Lepiej nie sprawdzajcie cen...

To powiedz, ile kosztuje ta biblioteczka, pliiiiiis Niech padnę

[Figamaga]

Kath - ale masz fajną kuchnię Bardzo mi się podoba

Coś bym sobie podziubała, mam zamówienia na obrazki, ale jak tu robić, jak mam rozp.....w domu - tu kują, tam murują, tu coś wiercą, tam zaklejają...zdjęcia porobię i wieczorkiem wrzucę
Wobec tego zaraz by mi się jakieś paprochy poprzyklejały, a jakoś mnie wena męczy i może by coś z tego wyszło

[jambolaja]

MZ ponad 3 kawałki
Figuś zwalaj się do mnie pomęczymy ją razem

[Figamaga]

Napisane przez jambolaja

MZ ponad 3 kawałki
Figuś zwalaj się do mnie pomęczymy ją razem

Nie dam rady, bo kto będzie robotników pilnował? Zostaję sama na straży

A w weekend jadę do Kłaja pomagać przy "schronisku".
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci...ierzat/7395632
http://www.bochnianin.pl/12125_skand..._z_bochni.html
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/re...-zwierzat.html

[zielona butelka]

Jak oglądam takie linki, to wydaje mi się, że te psy poradziłyby sobie lepiej na wolności... wyżebrałyby trochę jedzenia, to tu to siu, może ktoś by się zlitował i jakiegoś przygarnął do domu, podczas gdy w schronisku.... wygląda to już nawet nie strasznie, po prostu tragicznie...
W tej sytuacji w ogóle nie rozumiem idei istnienia TAKIEGO schroniska..

[magcich]

Kasiu kuchnia wygląda znakomicie, piękna metamorfoza i wielkie brawa bla Ciebie za tyle pracy

A ja się pochwalę a co Ostatni egzamin zdany, praca dzisiaj wydrukowana i oddana (obrona 16 lipca) i co najważniejsze mam już wszystkie weekendy wolne Już mam dość nie idę na żadną podyplomówkę (chociaż chciałam). Kurcze ale będę miała dużo czasu, aż nie wiem co mam robić

[Figamaga]

Schronisko było nielegalne, a krakowski TOZ blisko dwie doby wraz z policją próbował wejść tam, aby ratować psy. Normalnie jakiś koszmar...na szczęście teraz są tam wolontariusze i wszystko idzie ku lepszemu. Psów tylko nie można adoptować, bo pojawiła się nosówka i musi być kwarantanna. Ale sprzątać i psy wyprowadzać trzeba, więc jadę. Zawsze to dodatkowa para rąk

[jambolaja]

Napisane przez zielona butelka

Jak oglądam takie linki, to wydaje mi się, że te psy poradziłyby sobie lepiej na wolności... wyżebrałyby trochę jedzenia, to tu to siu, może ktoś by się zlitował i jakiegoś przygarnął do domu, podczas gdy w schronisku.... wygląda to już nawet nie strasznie, po prostu tragicznie...
W tej sytuacji w ogóle nie rozumiem idei istnienia TAKIEGO schroniska..

Racja.Smutne to....

Madziu gratulacje!!!! Jak to co będziesz robić???!!!! Decou!
Figuś jesteś wielka!

[zielona butelka]

Wielka Figa, WIEEEELKA!!!
Miejmy nadzieję, że się nie obrazi, że my ją tak od wielkich wyzywamy:P
Szkoda, że moja psowata nic nie kapuje z życia i z tego, że jej koledzy maja tak straszno i smutno. Może nie robiłaby takich smutnych oczu jak wychodzimy do pracy, gdyby wiedziała, co to znaczy prawdziwe nieszczęście.

Magdalenko, to wspaniale!!! Cieszę się bardzo, gratuluję i trzymam kciuki za obronę pracy. Ja też po 1 podyplomówce powiedziałam, że nigdy więcej... ale teraz robię drugą. I też mówię, że nie ma mowy, NIGDY WIĘCEJ!!

3 tysie, hmmm, ale jakby tak pomyśleć, że byłaby to większość wyposażenia jakiejś kuchni, to możnaby przeboleć. Straszne mi się podoba.

Buziam muziam wasza fruzia

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Btw- do sioodemki. ZA 4000 zł możesz mieć mebel antyczny a nie jakąś sofę ze sklepu, ptfu ptfu.
Popatrz sobie

http://www.antyki.stanowski.pl/katal...d_kategorii=15

[magcich]

Zielona jak ja sobie pomyślę, że 2 lata kosztowało mnie 15 tysięcy to serce mnie boli, no ale jak się chciało mieć w końcu mgr to remont kuchni musi poczekać...

[zielona butelka]

To niech tylko teraz mgr zarobi na swój tytuł

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Ogłaszam, że jestem na lekkiej dietce. Mój mózg nie żyje w zgodzie z rozmiarem mojego ciała.
Z jedzeniem jest kłopot, trudno mi się ograniczyć, muszę zakupić jakieś owoce na przekąskę. Za to idę dziś na basen, będę pływała
O ja nieszczęśliwa

[Pupil]

Zieloniutka

[kicia0940]

Napisane przez zielona butelka

Ogłaszam, że jestem na lekkiej dietce. Mój mózg nie żyje w zgodzie z rozmiarem mojego ciała.

co to znaczy?
- Że mózg jest za mały, czyli zjadł go muzgojad? Jak dopuściaś, żeby wlazł przez ucho i coś tam wyjadł

- Czy może jest za duzy? I ciśnie pod kopułką

Figa naprawdę jesteś Wielka
Strasznie fajne te wasze mieszkanka macie świetny gust (KAT i M7), chyba zrobię zdjęcie czegoś co nie wiem jak urządzić i prześlę Wam do konsultacji

[Figamaga]

Napisane przez zielona butelka

Wielka Figa, WIEEEELKA!!!
Miejmy nadzieję, że się nie obrazi, że my ją tak od wielkich wyzywamy:P

Nie obrażam sie, bo prawdę prawisz jestem wieeeeelka w dosłownym tego słowa znaczeniu

Napisane przez zielona butelka

Btw- do sioodemki. ZA 4000 zł możesz mieć mebel antyczny a nie jakąś sofę ze sklepu, ptfu ptfu.
Popatrz sobie

http://www.antyki.stanowski.pl/katal...d_kategorii=15

Madzia, Ty mi nie pokazuj takich rzeczy! Bo jak sobie pomyślę, że taki Biedermeier bardzo pasowałby mi do mebelków właśnie w tym stylu (oryginalnych!), to aż żal za serce chwyta!

Miałam kiedyś kupić komplet krzeseł, gdzie była skóra i intarsja...ale cena mnie powaliła 600zł za sztukę (a komplet liczył 6 sztuk). Do tego renowacja, bo strasznie zniszczone. Może cena spadnie, bo już drugi rok stoją i nikt ich nie chce...a tu meble po renowacji tańsze lub w tej cenie....

I wiecie co Wam powiem? Że od niecałych trzech tygodni nie jem czekolady. Raz zrobiłam wyjątek i zjadłam w szkole twixa, bo myślałam, że umrę z głodu Ale zauważylam jedną rzecz - nie jestem taka "napuchnięta". Przede wszystkim po ciuchach to widzę. I jakoś mnie nie ciągnie teraz bardzo do czekolady. Przeszła "etap krytyczny" i jest fajnie. A na basen mi szkoda iść, bo chlor strasznie spłukuje farbę, a ja mam super czerwone włosy


Edit:
Na tej stronie z antykami jest stolik na nogach od starej maszyny. chyba zacznę takie produkować, bo właśnie wczoraj moja mama chciała takie wyrzucić, bo ma za dużo tego ale brat je już zarezerwował.
I dobra rada - szukajcie maszyn na śmietnikach, bo u mnie wszystkie "nogi" są właśnie stamtąd

[biernacka4]

Colipcia!!! Wcięło mi takieeeego długiego posta, że drugi raz nie chce mi się tak rozpisywać.

Zaczynam od nowa.
Kathi
Kuchenka wyszła Wam rewelacyjnie. Wszystko wygląda bardzo ładnie. Na zieleń jednak nie masz co liczyć bez okna. Szkoda wydawać pieniążki.
Zegar rewelacyjny. Bardzo ładnie prezentuje się ten czajnik. Ja osobiście zrobiłabym jeszcze coś w takim kolorze np gałki do szafek albo rękawice. Gratulacje dla TZ za fajny pomysł z notesem.
Madziu7
Ja osobiście nie wydałabym 4 tys na kanapę. Wolałabym kupić nie rozkładaną i coś dodatkowo za resztę pieniędzy. Musisz przemyśleć czy warto wydać tyle pieniędzy, czy często będziecie mieć gości. Teściów jak przyjadą możecie położyć w sypialni. Ja bym kupiła gruby, dmuchany elektrycznie materac za 300 zł. Na zlocie u mnie spała na nim Zielonka j Kathinka. Mogą się wypowiedzieć czy było wygodnie. W szafie nie zajmie dużo miejsca.
Magcich
Wielkie gratulacje!!!!!
Figuniu
Powtarzam słowa innych - Jesteś wielka!!!!!!!!!!!!!!!!

A teraz z "innej beczki"
Wszystkie wiecie jaka jest nasza Ewa. Ma wielkie serce, wszystkim przychodzi z pomocą i poradą a jak coś daje to z wielkim rozmachem, niczego nam nie żałuje.

Wyobraźcie więc sobie. Wracam dzisiaj do domu a tu na mnie czeka wielka paka jak pół szafy.
No i okazało się, że to od naszej Ewy.
Matko ile radości miałam rozpakowując to wszystko. Dawno mi nikt takiej radości nie sprawił. I to wszysto dostałam za jedną chustę zrobioną na szydełku.
Wszystko piękne, wszystko się przyda. Te drewienka, przydasie, wykrojniki i dziurkacz to "miodzio" aż mi dech zaparło.
Ta duża skrzynka, po winie bedzie akurat na moje mulinki do haftowania.
Ewuniu dziękuję, dziękuję, dziękuję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jesteś kochana. Bardzo kochana, bardzo, bardzo kochana. A może jeszcze bardziej?

[magcich]

Radość nie trwała długo, właśnie się dowiedziałam, że mój mąż pracuję do końca miesiąca Nie ma to jak nagłe zwolnienia

[Terenia18]

Madziu to na basen ubiera się czepek i pływa z głową na górze ha haha. Dzisiaj wysłałam Ci trochę moich sutaszków - zagospodaruj je
z głową.
Madziu 7 dzisiaj od córy mojej dowiedziałam się ,że ta duża kanapa
z Ikei jest w wersji rozkładanej jest po 1800 zł. Wzieła czerwony kolor
i po praniu pokrowców , zle wygląda.
Przysięgam, że do Twojej gościnności nic nie mam.

[biernacka4]

Madziu
Też mi przykro z tego powodu, trzymam za Was kciuki.
Oby szybko się nastepna praca znalazła. Powodzenia.

[Terenia18]

Ale cuda dostała Bożenka od naszej Ewuni. Ona wiedziała najlepiej
jak uszczęśliwić kobitkę skrapkującą.
Mnie osobiście urzekło kocidło a papier marche.

[Kathinna]

figa, magcich, kiciu dziękuję

magcich za szybkie znalezienie pracy
i znów "co się polepszy to się spiep***"

Bożenko ziółka to mięta (rośnie w cieniu dobrze) i estragon(w półcieniu) tylko ten drugi miał jakieś świństwo i już usechł , zaraz przy szafeczce tej na której ociekacz stoi są drzwi do łazienki, ona też taka mikra, ale okno jest i słońce tam dociera jakieś, więc powinny dać radę
a od Ewy śliczności dostałaś
TŻ przekażę
Co ko koloru czajniczka to mi on tam na żywo bardziej współgra niż na zdjęciach

[anula3333]

Magcich oby szybko odmieniło się na lepsze

[Pupil]

Magcich przykro mi
Kat kuchnia wyszła świetnie, jak patrzę na to niebieskie coś co było wcześniej to aż trudno uwierzyć, że to te same mebelki
Biernasiu w dobre ręce oddałam przydasie a poza tym obdarowałaś mnie też nieziemsko w czasie choroby mojego taty swoimi obrazami itp na aukcję i do powieszenia w salach. Więc ta paczuszka w porównaniu z Twoim serduchem to pikuś

[Aga Waleria]

Magich no gratulacje z tytułu zdania ostatniego egzaminu i powodzenia na obronie.
I przytulam Cię mocniutko :przytu l: przykro mi z powodu pracy męża

Figunia podziwiam Twoje zaangażowanie w ratowanie piesków i pomoc im Wielka Ty!!!!!!

Kath klask i:Ty też jesteś wielka za dokonania kuchenne no różnica kolosalna. Teraz ja powinnam sie za swoją wziąść bo wyglada niemal tak jak ta Twoja wcześniej, ale u mnie generalka się kłania razem z wymianą elektryki i wywalaniem ściany dlatego nie możemy się za to zabrać może za rok jak pospłacam większość pożyczek wziętych na badania i zabiegi i tych co Ogr nabrał i nabroił

Biernasiu jakie cuda dostałaś:love : I skrapkowe i drewienka do deku i nawet te śmieszne kartoniki do muliny (nie pamiętam jak się nazywają). Ta nasza Ewunia ma wieeeelkie serce

[zielona butelka]

Dzień dobre śliczne niewiasty
To ja zaraz sobie popatrzę, co tam Biernasia dostała.
Ewuniu, apropos książki dla ciebie, wyślę Ci ją jak przeczytam, czyli pewnie w piątek bo nieźle mi idzie. No jest to interesująca lektura, jeśli rzeczywiście jest w tym choć odrobina prawdy to niezły pic na wodę te wyprawy i sukcesy, nie wspominając o tym, że nie ma w tym żadnej pasji, tylko chora ambicja i pycha, bo najważniejsze są okładki magazynów podróżniczych , na których będę świecić twarzą- ja i mój niezwykły wyczyn( który w rzeczywistości jest mocno pozorowany). Z niesmakiem to wszystko czytam:/

Byłam wczoraj na basenie... fajnie Na wadze co prawda nic nie drgnęło( hehe), ale psychicznie i fizycznie czuję się lepiej.

Magdzik - przykro mi bardzo Ja nie wiem, co się dzieje w tym kraju. Tzn, wiem... bryndza jest, wiem też dlaczego. A po euro będzie gorzej, bo już nie będzie sensu się starać i spieszyć i nie będzie co budować. II linii metra też pewnie doczekamy się za 10 lat- hehe, a miała być na Euro

Mój mąż wpadł kiedyś na taki pomysł, że powinnyśmy założyć sklep stacjonarny, gdzieś tu w stolicy- ewentualnie w Krakowie i wystawiać tam nasze prace z dziedzin wszelakich. Zbyt miałaby w końcu Terenia z sutaszkami i cycolka, scrapujące babki też, i Emi z krzyzykami i rombami, i Jola no i slowem my wszystkie. Taki sklepiczek z naszym rękodziełem. A że zgrane z nas babki, to i pewnie układałoby się dobrze między nami... Pomysłowe chłopię, ale... no własnie, jakie są ALE?
Pewnie takie, że nie wiem od czego by tu zacząć

W każdym razie idea fix jakaś jest

Teraz biegnę trybić

A chciałam jeszcze powiedzieć, że ..... mój Najmilejszy już 3 wieczór z rzędu plecie koszyk do łazienki z gazet- karkołomna robota, no ale plecie. Ja mam zamiar zrobić makatkę, makatkę na kolczyki. Pokażę jak zrobię. Buuuzi

[Pupil]

Ależ tu dzisiaj spokój

Na dzień dobry kawał, tak mi się podoba, że muszę się z wami nim podzielić

Siedzi sobie sroka na brzozie, a tu nagle do brzozy podchodzi krowa i zaczyna się wspinać. Sroka w szoku obserwuje jak krowa spokojnie sadowi się koło niej na gałęzi, wreszcie pyta się krowy:- Krowa, co ty robisz?
- No przyszłam sobie wisienek pojeść - mówi krowa.
- Ty Krowa... ale to jest brzoza a nie wiśnia.
- Spoko... wisienki mam w słoiczku...

Miłego dnia kobietki, ja w pracy już od 6.30....brrrr