Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIII

[Soleilka]

Napisane przez chce_byc_mama

Jak bedziesz robic badania to powiiesz ze wyniki odbierEsz osobiscie.

to tak zagadam do nich

Napisane przez sas

Soelilka u mnie tez wyniki wedruja prosto do gin, ale jak raz poprosilam to zostawili i dali mi osobiscie do reki, wiec mysle ze nie powinnas miec z tym problemu

O, to może tu też się zgodzą

[wvictoria]

No k...a. TZ od pon. ma urlop (łazienka) i dziś wezwali go do pracy - pilna sprawa, na chwilę. Pojechał o 16 i do teraz go nie ma. A miał być tylko chwilę Nic tylko ich zatłuc

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Któraś z mam się zastanawiał nad prezentem na dzień ojca
http://www.pudelek.pl/artykul/41143/...y_odrzutowiec/

[nicki86]

Napisane przez wanilllka82

witam się i ja w nowej części skoro jedna zajmuje nam 2 tygodnie to pewnie i ja się w tej rozpakuje

jeśli dwa tygodnie to ja chyba nie zdążę no chyba że trochę przeciągniecie ale wątpię... tyle się dzieje

Napisane przez Soleilka

Ciąża mi się na mózg rzuciła
Dziewczyny jak to jest? Zawsze moje wyniki szły z laboratorium prosto do gina. Mogę sobie zażyczyć żeby mi je wydali zamiast tam wysyłać? Bo mój gin jest na urlopie do połowy lipca, więc mi to nic nie da, że tam wyślą wyniki...

U mnie nie chcą wydawać... ale zależy na jaką laborantkę trafię, jedna jest spoko i nie robi problemów... a inne szkoda gadać. Raz prawie mi męża zjadły żywcem jak wysłałam go żeby odebrał, mimo że wcześniej ustaliłam z jedną że mogę je odebrać jeszcze w laboratorium... także idz i się zapytaj. U mnie pewnie by wysłały do przychodni i kazały iść do gina, tego co byłby na zastępstwie za tego co jest na urlopie...

Napisane przez hanjah

[/COLOR]Co do bluz z kapturem to ja używałam/będę używać, ale na wyjście z domu, kiedy kaptur jest na główce.
W domu dziecku ma być wygodnie: body jak jest ciepło, ewentualnie pajac.
Kolejnym "mądrym" wynalazkiem są bodziaki z falbankami na pupie

oj tam czepiacie się:P bluzy z kapturem i bodziki z falbankami na pupie są śliczne hihi ostatnio takie dostałam i już wiem że na pewno obfotografuje w nich córcię o ile w nie wejdzie bo to jakiś kosmicznie mały rozmiar. No ale prawda jest taka że to robią dla nas rodziców a nie da dzieci. Chociaż kapturki chyba się sprawdzają z tego co zauważyłam. Ale antypoślizgowe sarpetki to nie wiem, bo ani to ładne ani pożyteczne...

[Soleilka]

Napisane przez nicki86

U mnie nie chcą wydawać... ale zależy na jaką laborantkę trafię, jedna jest spoko i nie robi problemów... a inne szkoda gadać. Raz prawie mi męża zjadły żywcem jak wysłałam go żeby odebrał, mimo że wcześniej ustaliłam z jedną że mogę je odebrać jeszcze w laboratorium... także idz i się zapytaj. U mnie pewnie by wysłały do przychodni i kazały iść do gina, tego co byłby na zastępstwie za tego co jest na urlopie...

No właśnie jak mają mi robić problemy to wolę wziąć nowe skierowanie od rodzinnego albo już zapłacić

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Lecę spać, rano TŻ odprowadzam. Do poniedziałku bez niego
Dobranoc

[wvictoria]

Ja też idę w objęcia Morfeusza Do rana, Mamuśki

[nicki86]

Napisane przez Soleilka

Lecę spać, rano TŻ odprowadzam. Do poniedziałku bez niego
Dobranoc

Tylko żeby ten weekend był spokojny, niech Fabiane teraz grzecznie czeka do poniedziałku na tatę

[blueberry88]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

czego to ludzie nie wymyślą-wózki nie wózki

Napisane przez chce_byc_mama

no widzisz jak to Blue dobrze zauwazyla moda z zachodu.
U nas to juz co druga mama z wozkiem chodzi a u Was jeszcze pewnie nie az tak popularne to jest dopiero wchodzi po malu taka pierwsza fascynacja...

Napisane przez wvictoria

Jak mawia moja babcia - w du..ch się przewraca z tego dobrobytu

Napisane przez ooolllccciiiaaa

u nas jeszcze ciemnogród ale kilka pozerek już na ulicy widziałam... jak się nie ma kasy na co wyadawać to każdy powód jest dobry...

No dokładnie Dziewczyny!!! Lepiej bym tego nie skomentowała

Napisane przez chce_byc_mama

Wiecie wydaje mi sie ze te moje rozstepy jakby troche wyblakly

To bardzo dobrze

[modnisia86]

Witam w nowej części ale wy produktywne jesteście chyba cały ranek zajmie mi zanim nadrobię co naskrobałyście

[prince_polo]

heeeeeeeeeeeeeeeeej

Napisane przez asia665

Co się dzieje z tym facebookiem

Koleżanka miała mi przesłać link ze zdjęciami z wycieczki , patrze doała coś na mojej tablicy to klikam,instaluję a tu się okazuje że to jakiś wirus

I w dodatku niby mój antywirus go usunął, a on nadal jest

Teraz zrobiłam przywracanie systemu,mam nadzieje że to coś da

I już chyba nie wiem ile osób pisze do mnie z pretensjami co ja za głupoty rozsyłam. . . a co ja jestem winna

Napisane przez chce_byc_mama

Wiecie wydaje mi sie ze te moje rozstepy jakby troche wyblakly

super

[cynamonowy_deser]

Już tylko 4 tygodnie dzielą nas od spotkania z naszym słoneczkiem

dziś zaczynamy 37 tc

Waszym partnerom życzę dużo cierpliwości w byciu tatusiem i radości płynącej z wychowania dzieciaczków

Depoison dziś jest dzień trzymania kciuków za Ciebie i Zosię, bądźcie dzielne, czekamy na Was całe i zdrowe

[Balbinka1983]

Kurde ale mnie zgoniło z rana... aż się przestraszyłam, że to skurcze się zaczęły... To by było na tyle jeśli chodzi o spanie((
Już nie pamiętam kiedy w ciąży ostatnio mnie tak przeczyściło))

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Napisane przez cynamonowy_deser

Już tylko 4 tygodnie dzielą nas od spotkania z naszym słoneczkiem

dziś zaczynamy 37 tc

Waszym partnerom życzę dużo cierpliwości w byciu tatusiem i radości płynącej z wychowania dzieciaczków

Depoison dziś jest dzień trzymania kciuków za Ciebie i Zosię, bądźcie dzielne, czekamy na Was całe i zdrowe

Gratulacje 37 tygodnia My też dziś zaczynamy 37

[cynamonowy_deser]

Napisane przez Balbinka1983

Kurde ale mnie zgoniło z rana... aż się przestraszyłam, że to skurcze się zaczęły... To by było na tyle jeśli chodzi o spanie((
Już nie pamiętam kiedy w ciąży ostatnio mnie tak przeczyściło))

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------


Gratulacje 37 tygodnia My też dziś zaczynamy 37

Gratuluję

Jak się z tym czujesz? Ja już zaczęłam troszkę panikować, tym bardziej że z moim mężem jestem na odległość w zasadzie do 21 lipca. Mam wrażenie, że im bliżej porodu tym więcej różnych drobiazgów do załatwienia, 5 i 11 lipca mam ostatnie wizyty u gina. Mam wrażenie, że nie urodzę przed tp. Nic mnie nie boli, nie mam skurczów przepowiadających, szyjka ostatnio była długa i zamknięta więc jest szansa, że poczekamy z synkiem na tatusia czas pokaże

[Balbinka1983]

Napisane przez cynamonowy_deser

Gratuluję

Jak się z tym czujesz? Ja już zaczęłam troszkę panikować, tym bardziej że z moim mężem jestem na odległość w zasadzie do 21 lipca. Mam wrażenie, że im bliżej porodu tym więcej różnych drobiazgów do załatwienia, 5 i 11 lipca mam ostatnie wizyty u gina. Mam wrażenie, że nie urodzę przed tp. Nic mnie nie boli, nie mam skurczów przepowiadających, szyjka ostatnio była długa i zamknięta więc jest szansa, że poczekamy z synkiem na tatusia czas pokaże

Wiesz co też zaczynam panikować trochę)) Torba ciągle "nie-dopakowana"... zaczynam sobie uświadamiać, ze to będzie prawdziwa rewolucja i że już nic nie będzie takie samo jak wcześniej, martwię się o naszego psa (nie chciałabym żeby poczuł się odrzucony)... Podziwiam Cię, że wytrzymujesz sama w tym okresie. Rozumiem, że Małżon wraca dopiero na sam poród?

[blueberry88]

Siemano!
Widze, ze madalam wczoraj ostatnia wiadomosc - pierwszy raz... To tym bardziej nie pozwala mi zapomniec o Depoison - pewnie jest juz w szpitalu...
Najlepsze zyczenia dla tz!!! Niechaj sie sprawuja jako tatusiowie

[cynamonowy_deser]

Napisane przez Balbinka1983

Wiesz co też zaczynam panikować trochę)) Torba ciągle "nie-dopakowana"... zaczynam sobie uświadamiać, ze to będzie prawdziwa rewolucja i że już nic nie będzie takie samo jak wcześniej, martwię się o naszego psa (nie chciałabym żeby poczuł się odrzucony)... Podziwiam Cię, że wytrzymujesz sama w tym okresie. Rozumiem, że Małżon wraca dopiero na sam poród?

Moja torba pęka w szwach - do szpitala muszę zabrać.... w zasadzie wszystko K. jest w delegacji i dopiero 20 lipca zaczyna przerwę wakacyjną, będzie z nami 5 tygodni. Nie jestem sama, mam duże wsparcie przyjaciół i rodziny - pomieszkuję z rodzicami pod nieobecność męża

[Maciejka__]

Witajcie.
Przed chwilą miałam kontrolę instalacji gazowej, a teraz najchętniej jeszcze bym się przespała.

Napisane przez cynamonowy_deser

Mam wrażenie, że nie urodzę przed tp. Nic mnie nie boli, nie mam skurczów przepowiadających, szyjka ostatnio była długa i zamknięta więc jest szansa, że poczekamy z synkiem na tatusia czas pokaże

Moja 12 też była długa i zamknięta, a 21 już tylko zamknięta. Oczywiście życzę Ci, żebyś dotrwała z synkiem do powrotu tatusia.

[phdwao]

hej

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Maciejka__

Moja 12 też była długa i zamknięta, a 21 już tylko zamknięta. Oczywiście życzę Ci, żebyś dotrwała z synkiem do powrotu tatusia.

wow to szybko sie skróciła jest dla mnie szansa

[Maciejka__]

Napisane przez blueberry88

Siemano!
Widze, ze madalam wczoraj ostatnia wiadomosc - pierwszy raz... To tym bardziej nie pozwala mi zapomniec o Depoison - pewnie jest juz w szpitalu...

Dla Zosi zniesie wszystko, ale miejmy nadzieję, że nie będzie źle.

Karolka - przekaż jej, że trzymamy za nią

****
Linzley - jak się czuje Twoja Zosia?

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez phdwao

wow to szybko sie skróciła jest dla mnie szansa

Sądzę, że ta nagła zmiana wynika z odstawienia luteiny (15).

[blueberry88]

Napisane przez Maciejka__

Dla Zosi zniesie wszystko, ale miejmy nadzieję, że nie będzie źle.

Ja nie widze innej opcji

Heh, jak jestem sama w domu, to spie tak do 11, a jal jest tz, to budze sie prawie jak Ciastek
Zaznaczam, ze on spi i chcialby troche odespac wstawanie do pracy... Wtf?

Deserku, gratuluje kolejnego tygodnia

[bebe1987]

Cześć,

Melduję się.
Za pól godziny wyjeżdżam na cotygodniowe zakupy z teściową a o 12 wyjazd na firmową integrację, więc pewnie jutro będę miała masę stron do nadrobienia (a już jest 5).

Miłego dnia Wam życzę.

[phdwao]

Napisane przez Maciejka__

Sądzę, że ta nagła zmiana wynika z odstawienia luteiny (15).

łee to co innego, bo ja jej nigdy nie brałam

[pumas]

Heeej !
Nockę miałam spokojną, dopiero o 5 rano wstawałam. Także się wyspałam
Na noc czytałam książkę "Macierzyństwo non fiction". Bardzo fajna, polecam. Łatwo i szybko się czyta

[bebe1987]

Napisane przez cynamonowy_deser

Już tylko 4 tygodnie dzielą nas od spotkania z naszym słoneczkiem

dziś zaczynamy 37 tc

Waszym partnerom życzę dużo cierpliwości w byciu tatusiem i radości płynącej z wychowania dzieciaczków

Depoison dziś jest dzień trzymania kciuków za Ciebie i Zosię, bądźcie dzielne, czekamy na Was całe i zdrowe

Napisane przez Balbinka1983

Kurde ale mnie zgoniło z rana... aż się przestraszyłam, że to skurcze się zaczęły... To by było na tyle jeśli chodzi o spanie((
Już nie pamiętam kiedy w ciąży ostatnio mnie tak przeczyściło))

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------


Gratulacje 37 tygodnia My też dziś zaczynamy 37

[dottta]

Napisane przez cynamonowy_deser

Już tylko 4 tygodnie dzielą nas od spotkania z naszym słoneczkiem

dziś zaczynamy 37 tc

dzień dobry
zbieram się na zakupy

[Paulaaa23]

Napisane przez Soleilka

Ja sobie odpoczywałam, bo mi opuchlizna nie zeszła po nocy. Już drugi dzień Zaczynam się martwić, bo ani moczenie, ani okłady, ani trzymanie w górze nie pomaga...

Mi też nie schodzi ani trochę, nic nie pomaga na to. Ale badanie moczu dopiero co miałam i cały czas jest podobno wszystko dobrze. A ciśnienie to mam różne, raz 115/70, a raz 130/80...

Napisane przez wvictoria

Ja będę bardzo tęsknić. Jak się nie rusza przez dłuższy czas to już tęsknię, a co dopiero później.

Później będziesz patrzeć na małego i go tulić Ja za to nie wiem jak wytrzymam, jak od października co drugi weekend będę spędzać na uczelni

Napisane przez asia665

Co się dzieje z tym facebookiem

Koleżanka miała mi przesłać link ze zdjęciami z wycieczki , patrze doała coś na mojej tablicy to klikam,instaluję a tu się okazuje że to jakiś wirus

I w dodatku niby mój antywirus go usunął, a on nadal jest

Teraz zrobiłam przywracanie systemu,mam nadzieje że to coś da

I już chyba nie wiem ile osób pisze do mnie z pretensjami co ja za głupoty rozsyłam. . . a co ja jestem winna

Niedawno była już taka akcja, też koleżnka przysłała mi wiadomość z linkiem, weszłam, a to wirus. TZ się potem męczył ze skanowaniem kilka razy różnymi programami, bo nie chciało się to cholerstwo usunąć

Napisane przez cynamonowy_deser

Już tylko 4 tygodnie dzielą nas od spotkania z naszym słoneczkiem

dziś zaczynamy 37 tc

gratulacje

Napisane przez Balbinka1983

Gratulacje 37 tygodnia My też dziś zaczynamy 37

gratulacje



Mam prośbę, czy mogłyby mi jeszcze jakieś 2 osoby wysłać na pw numer telefonu, bo mam tylko do Soleilki, tak w razie czego..


A ja coś czuję, że w 13 części się jeszcze nie rozpakuje, więc dla mnie bardziej szczęśliwa okaże się może 14 lub 15...

[dottta]

Napisane przez Balbinka1983

Gratulacje 37 tygodnia My też dziś zaczynamy 37

[nel_a]

hejo
a już myślałam że coś się tu wydarzyło od wczorajszego wieczora a tu cisza

mnie dziś prawie cały dzień nie ma w domu....od 13 do 1 - mam nadzieję że wesele będzie w miarę udane, dobrze że jedzie ze mną ewentualne zastępstwo.

[Paula SHIN]

Witam po ciezkiej nocy
Co tu taka cisza z rana?

[pumas]

Kurcze, a mnie teściowie chcą zabrać na działkę, tż w pracy, nie wiem, co robić. Nie chce mi się tam jechać za bardzo...

[nel_a]

Napisane przez nicki86

jeśli dwa tygodnie to ja chyba nie zdążę no chyba że trochę przeciągniecie ale wątpię... tyle się dzieje


U mnie nie chcą wydawać... ale zależy na jaką laborantkę trafię, jedna jest spoko i nie robi problemów... a inne szkoda gadać. Raz prawie mi męża zjadły żywcem jak wysłałam go żeby odebrał, mimo że wcześniej ustaliłam z jedną że mogę je odebrać jeszcze w laboratorium... także idz i się zapytaj. U mnie pewnie by wysłały do przychodni i kazały iść do gina, tego co byłby na zastępstwie za tego co jest na urlopie...


oj tam czepiacie się:P bluzy z kapturem i bodziki z falbankami na pupie są śliczne hihi ostatnio takie dostałam i już wiem że na pewno obfotografuje w nich córcię o ile w nie wejdzie bo to jakiś kosmicznie mały rozmiar. No ale prawda jest taka że to robią dla nas rodziców a nie da dzieci. Chociaż kapturki chyba się sprawdzają z tego co zauważyłam. Ale antypoślizgowe sarpetki to nie wiem, bo ani to ładne ani pożyteczne...

dla mnie porażką jest to co jest zapinane z tyłu..... teściowa mi coś takiego dała