Mamusie i ich kochane brzuszki - styczeń luty 2013 - cz.II

[onaella]

Napisane przez marsi11

oooo to zupełnie tak jak ja
mogłabym być etatową kurą domową i gotować obiadki dla wieeeelkiej rodziny
już planuje na strość z TZ że wyjedziemy do Grecji i będziemy prowadzić swoją restauracje

he he, ja póki co spełniam swoje kuchenno-wyposażeniowe marzenia Póki co mam podstawowy zestaw Kitchen Aid Aristan i intensywnie myślę nad końcówkami

mam już masę wykrojników do masy plastycznej, końcówki do modelowania i całą szafkę zawaloną różnego rodzaju przydasiami.

ale ciągle mi mało

[Lenova]

Dziewczyny nie mogę Was słuchac a raczej czytać bo mi ślinianki zaczynają pracować w zwiększonym tempie, piszecie o takich pysznościach że mój bobas chyba to wyczuwa i mnie tak ssie od środka ...
wczoraj nie mogłam zasnąć do 1 w nocy bo tez tylko jeść mi się chciałoi burczało w brzuchu, urodzę Małego Głoda :P

Co do mdłości to też mi się wydawało że minęły ale dzisiaj znowu spotkanie z umywalką bo do kibla nie zdążyłam ;p
Rano byłam u lekarza robić ekg -na szczęście wszystko dobrze , ale jak wracałam to słabo mi sie zrobiło , ta pogody to mnie chyba wykończy , w mieszkaniu wszystkie okna pootwierane a ja i tak czuje się jak w saunie

[onaella]

Napisane przez e_vel

ja też bardzo lubię gotować i piec - torty w szczególności zapraszam do galerii moich tortów, które robiłam na zamówienia www.slodkiefantazje.flog. pl

Teraz robię zwykły tort bo nie mam sił na wymyślanie- masa jedna śmietankowa z rodzynkami moczonymi w alkoholu, a druga capuccino o smaku brandy Mężowi napewno posmakuje bo łasuch z niego

świetne torty
szkoda, że u mnie mało kto lubi masę cukrową czy marcepanową. Dlatego przeważnie kombinuję z masą śmietanową.
Kubusia Puchatka kontury zrobiłam z rozpuszczonej czekolady, a wypełnienie z małych kolorowych śmietanowych gwiazdek robionych tylką.

[czarna1001]

hej dziewczyny!
i ja melduję się w nowym wątku. Mało się udzielam, a to dlatego, że nie mam zbyt wiele czasu, ale jestem na bieżąco i czytam wszystkie posty

TAK potwierdzam swoje dane i można dodać jeszcze TP 14.01.2013

Witam wszystkie nowe mamusie

Mam do Was pytanie badanie genetyczne mam dopiero 16 lipca, będę wtedy w 14 tyg 3 dniu czy to nie za późno?

Widziałam, że poruszyłyście temat wózków. My nie kupujemy tradycyjnego wózka. Jesteśmy dość aktywnymi osobami i rodzicami też chcemy być dlatego kupujemy od razu wózek, który jest spacerówką, wózkiem do joggingu, rolek i przyczepką rowerową. Niestety jest ob bardzo drogi bo do każdego trzeba dokupić akcesoria- dla niemowlaka nosidełko i hamaczek (dzięki temu miesięczne dziecko można przewozić) a później fotelik. do tego koła do spacerówki, koło do joggingu itp. Nie wygląda on zbyt pięknie, ale wolimy taki i aktywnie żyć razem z maleństwem i psem http://allegro.pl/przyczepka-rowerow...456531076.html
http://allegro.pl/przyczepka-rowerow...456531072.html szukamy jeszcze używanych, ale ciężko dostać niestety

pozdrawiam wszystkie mamusie i ich dzieciaczki

[bokeh]

Hejo ! ale ciepłooooo..! dziś mój tż skoczył rano po bułeczki i bananki i nie męczą mnie takie mdłości....
znalazłam takie coś, pewnie to o roztrzaś ale może komuś pomoże.... ale dziwne bo wcześniej nie wiedziałam o bananach a zawsze jak było mi niedobrze miałam na nie tylko ochote.... mądre te nasze organizmy
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...sci_35646.html

[calawdeszczu]

TAK

ja narazie cicho siedze, bo czasu brak na forum, ale staram sie czytać na bieżąco, wiec przypadkiem proszę mnie z listy nie wywalić

ps. mam remont w domu i niezłą rozpierduche, ale lada chwila się kończy wiec wrócę,

pozdrawiam i ślę buziaczki dla maluchów

[insolito]

Napisane przez onaella

a mnie strasznie ciągnie do kupowania póki co się powstrzymuję ale jedną rzecz już mam. Skusiłam się mega niską ceną, bo przeliczając na złotówki to jakieś 5 zł zapłaciłam a nówka sztuka
śliczne i taaaakie malusie

sliczne

Napisane przez hope01

Cześć
Agula jaki piękny tekst, popłakałam się. W ogóle teraz całe napięcie ze mnie schodzi i płaczę.
Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich Waszych wiadomości, ale nie mam siły już dziś!! OKROPNY dzień :beczy:
Dziewczyny nie dość, że na uczelni masakra dziś jakaś, rzeźnia niewiniątek, koleżanka chora na serce nam padła, płakała, że nie czuje ręki i nóg, wezwałyśmy pogotowie, to z łaską przyjechało!
I jeszcze najgorsze!!! poszłyśmy do Parku Jordana w godzinnej przerwie i rozmawiam z koleżanką o ciąży i w ogóle, naprzeciwko na ławce siedział dziadek i przysłuchiwał się nam od dłuższego czasu. Zauważyłam, że coś ręka mu dziwnie chodzi. I okazało się, że centralnie przed nami się onanizował, rozumiecie?! patrzył na nas i Po mnie ciążę widać, niedaleko plac zabaw a ten .. Musiałam gdzieś zwymiotować

o kurcze, masakra, ile psycholi chodzi po świecie

Napisane przez e_vel

ja też bardzo lubię gotować i piec - torty w szczególności zapraszam do galerii moich tortów, które robiłam na zamówienia www.slodkiefantazje.flog. pl

Teraz robię zwykły tort bo nie mam sił na wymyślanie- masa jedna śmietankowa z rodzynkami moczonymi w alkoholu, a druga capuccino o smaku brandy Mężowi napewno posmakuje bo łasuch z niego

Cuda tworzysz, zdolniacha z Ciebie

[LadyWhisper]

widzę, że wątek śmiga jak ta lala nie zdążyłam zjeść śniadania i już nowa strona hehe

hope straszne przeżycie, biedactwo takim to się powinno ich sprzęty odcinać......

Delicjanko masz psa agenta, dosłownie u nas wiercą od samego rana straszliwie i nasza Lunka podskakuje co chwilę, tak się boi, ja zresztą też, cisza i nagle huk i wiercenie, idzie zawału dostać dodatkowo ścięło mnie straszliwie po wczorajszym spacerze i chciałam sobie odespać a tu lipa, ciągle im coś spada itp....

Djerba ja wczoraj widziałam taką piękną parę, ona Murzynka on biały, a jakie śliczne dzieciątko mieli!!! Od razu pomyślałam o Was

Marsi ja tak miałam jak się przeprowadziliśmy od mojej mamy na nasze mieszkanie, w końcu we dwoje, przez 2 miesiące nie mogłam się przyzwyczaić, że mamy nie ma blisko i nie mogę do niej wejść do pokoju i pogadać, koszmar. Ale za to na spokojnie mogliśmy się w końcu posprzeczać, bo wcześniej to tylko szeptem

Ilkas ja mam jutro ostatni dzwonek na badania, tak mi się nie chce!!!

piszecie o tych mdłościach i wymiotach, otworzyłam lodówkę i nur do łazienki do umywalki 12tydzień leci a to dalej się ciągnie

Dziewczyny zazdroszczę Wam, że lubicie gotować, ja kompletnie nie mam weny twórczej, ehh.....

Czarna też się zastanawiałam nad tym wózkiem, głównie jeżeli chodzi o jogging no ale mój mąż na pewno by z niego nie korzystał, więc będę biegać sama

[Hosenka*]

Napisane przez bokeh

Hejo ! ale ciepłooooo..! dziś mój tż skoczył rano po bułeczki i bananki i nie męczą mnie takie mdłości....
znalazłam takie coś, pewnie to o roztrzaś ale może komuś pomoże.... ale dziwne bo wcześniej nie wiedziałam o bananach a zawsze jak było mi niedobrze miałam na nie tylko ochote.... mądre te nasze organizmy
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...sci_35646.html

Mi banan zupełnie nie podchodzi, nawet na mdłosci

[LadyWhisper]

mi jak jest niedobrze to sięgam po jabłka, ale niestety czasem mnie bierze od razu na bez ostrzeżenia...... :/

[marsi11]

Napisane przez onaella

he he, ja póki co spełniam swoje kuchenno-wyposażeniowe marzenia Póki co mam podstawowy zestaw Kitchen Aid Aristan i intensywnie myślę nad końcówkami

o rany, dziewczyno to ja Cię kocham
a jaki masz kolor?
mąż mi obiecał kupić jak już się wprowadzimy do naszego domku

ja w kwestii słodkości to dopiero od niedawna za to się wzięłam- wcześniej desery nie był moją mocną stroną
zajmowałam się tylko tradycyjnymi daniami i eksperymentami

zresztą w ciąży te słodkości są dla mnie mało bezpieczne, tym bardziej,że bez przerwy mogłabym jeść wszelkie desery na bitej śmietanie a także na mascarpone

[gochaa_p]

Napisane przez antoinette

Jak Wy znosicie te upały? wczoraj o mało co nie zemdlałam jak wracałam ze sklepu, nie mówiąc o tym, że strasznie się męczę;/

fatalnie :/
ja po 3 h na mieście wróciłam wykończona :/ Ale bogatsza o jagody i maliny :d Zajadam je jak nienormalna

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez e_vel

ja też bardzo lubię gotować i piec - torty w szczególności zapraszam do galerii moich tortów, które robiłam na zamówienia www.slodkiefantazje.flog.pl

Teraz robię zwykły tort bo nie mam sił na wymyślanie- masa jedna śmietankowa z rodzynkami moczonymi w alkoholu, a druga capuccino o smaku brandy Mężowi napewno posmakuje bo łasuch z niego

łął - śliczne

ja uwilebiam oglądać taki program na kuchnia+ o tortach ślubnych, jeju jakie tam cudeńka robią

[onaella]

Napisane przez marsi11

o rany, dziewczyno to ja Cię kocham
a jaki masz kolor?
mąż mi obiecał kupić jak już się wprowadzimy do naszego domku

pojechałam do sklepu z myślą o białym bo marzy mi się biała kuchnia w stylu shabby chic z domieszką stylu angielskiego , ale kupiłam jasno kremowy ze srebrnymi mieniącymi się drobinkami. Pięknie w słońcu się mieni biały był jednak zbyt sztywno - szpitalny

to moje cudo uwielbiam go i bardzo ułatwia pracę

[bokeh]

Napisane przez onaella

pojechałam do sklepu z myślą o białym bo marzy mi się biała kuchnia w stylu shabby chic z domieszką stylu angielskiego , ale kupiłam jasno kremowy ze srebrnymi mieniącymi się drobinkami. Pięknie w słońcu się mieni biały był jednak zbyt sztywno - szpitalny

to moje cudo uwielbiam go i bardzo ułatwia pracę

a jaka jest roznica miedzy takim a takim zwkłym? oprócz oczywiscie cenowej:P?

[marsi11]

Napisane przez calawdeszczu

TAK

ja narazie cicho siedze, bo czasu brak na forum, ale staram sie czytać na bieżąco, wiec przypadkiem proszę mnie z listy nie wywalić

ooo jak dobrze,że jesteś
już martwiłyśmy się o Ciebie

Napisane przez czarna1001

Widziałam, że poruszyłyście temat wózków. My nie kupujemy tradycyjnego wózka. Jesteśmy dość aktywnymi osobami i rodzicami też chcemy być dlatego kupujemy od razu wózek, który jest spacerówką, wózkiem do joggingu, rolek i przyczepką rowerową.

Czarna- wiem,że to Twój wybór ale chcę Ci coś powiedzieć na temat wózka sportowego
ja też miałam joggera- ale użyłam go jak Sami miał 6 miesięcy i pewnie siedział
taki wózek to rewelacja szczególnie jak się lubi ruch
hm tyle,że dla noworodka i dla niemowlaka to trochę problemowe- po pierwsze maluchy urodzą się zimą, gdzie jednak mimo wszystko taki brzdąć nie może zbyt długo przebywać na mrozie
po drugie ruch -a raczej wszelkie nierówności terenu dla takiej kruszynki mogą nie być zbyt dobre

nie odbierz mnie źle bo ja absolutnie tego nie krytykuje tylko miałam podobne nastawienie i mój pediatra wybił mi to z głowy- symulując na lalce jakich urazów może doznać maluch
powiedział,że ok ale dopiero jak dziecko będzie siedzieć- więc w pierwszych miesiącach trzeba było się przeprosić z gondolką a jogger grzecznie czekał

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez gochaa_p

fatalnie :/
ja po 3 h na mieście wróciłam wykończona :/ Ale bogatsza o jagody i maliny :d Zajadam je jak nienormalna [COLOR="Silver"]

ja wczoraj malin do domu nie doniosłam- zjadłam po drodze, kurde i nie umyte

Napisane przez onaella

pojechałam do sklepu z myślą o białym bo marzy mi się biała kuchnia w stylu shabby chic z domieszką stylu angielskiego

nie żartuj???? heheh ja też kocham ten styl i już kompletuje dodatki
kuchnie i większość mebli będziemy robić na zamówienie właśnie w stylu shabby

a mikser- nie wypowiadam się bo mnie z zazdrości skręca :p

[onaella]

Napisane przez bokeh

a jaka jest roznica miedzy takim a takim zwkłym? oprócz oczywiscie cenowej:P?

przede wszystkim moc, zwykłym mikserem nigdy bym nie wyrobiła ciasta na chociażby chleb z 1,5 kg mąki (tyle robiłam najwięcej). Specjalny hak wyrobił i napowietrzył mi ciasto. Ręką nigdy mi się tak nie udawało. Tak samo na pączki czy chociażby zwykłe biszkoptowe.

Ręce mam wolne a mikser ubija i miesza wszystko co chcę

tak samo nie cierpię dotykać surowego mięsa mielonego, więc nakładam mieszadło do mas i mikser mi wymiesza dokładnie i jak trzeba

no i ten wygląd

dla mnie przemawia jeszcze fakt dodawania końcówek. Nie muszę kupować oddzielnej maszynki do lodów, maszynki do mięsa, wyciskacza do musów czy maszynek do makaronów itp.
Fakt, ceny są duże ale pomału da się skompletować to co się chce.

[suzi31]

Cześć dziewczyny
Dzisiaj mam bardzo radosny dzień Byłam u gina. Z dzidzią wszystko ok, to 9 tydz., serduszko ładnie bije, ma ponad 2 cm Co ważne - kosmówka się przykleiła, hura!!! Nie muszę już leżeć (choć na L4 mam wpisane, że muszę), ale mam się oszczędzać. Mam też zmniejszoną dawkę leków- tylko Duphaston 2x1. Kamień z serca. W końcu mogę zacząć się cieszyć ciążą Co do wagi - na razie przytyłam pół kg, ale to bardziej z braku ruchu. Brzuszek zaczyna już być widoczny.

[onaella]

Napisane przez marsi11

o


nie żartuj???? heheh ja też kocham ten styl i już kompletuje dodatki
kuchnie i większość mebli będziemy robić na zamówienie właśnie w stylu shabby

a mikser- nie wypowiadam się bo mnie z zazdrości skręca :p

he he, uwielbiam ten styl i jak wrócimy do Pl i zaczniemy budowę domu to już widzę moją wielką kuchnię z jadalnią (salon oddzielnie ) a od kuchni spiżarka ale nie na jedzenie, tylko na moje wszystkie naczynia, formy, blaszki. Uwielbiam rzeczy do kuchni, mam chyba z 7 kompletów filiżanek (ostania miłość - filiżanki, które mają zamiast normalnego uszka skrzydełko aniołka , kupiłam komplet najpierw zwykłej wielkości a kilka miesięcy później w tym samym sklepie były jego miniaturki na espresso ) oczywiście białe .
ogólnie wszystko co do kuchni uwielbiam i kocham miłością bezgraniczną
samych form na tarty mam chyba z 6

także sama rozumiesz

[LadyWhisper]

suzi bardzo, bardzo się cieszę, po tym co przeszłaś należy Ci się w końcu spokój

dziewczyny....o czym wy piszecie mam nadzieję, że w końcu kiedyś mnie zacznie ciągnąć do kuchni, na razie w sumie mam jakieś 5dań i robię je co jakiś czas..... Bez żadnych eksperymentów

ale mi niedobrze jeszcze ten remont nad nami, śmierdzi pyłem straszliwie, tak mi się chce spać, a ciągle, ciągle walą.....

[czarna1001]

Napisane przez marsi11

ooo jak dobrze,że jesteś
już martwiłyśmy się o Ciebie


Czarna- wiem,że to Twój wybór ale chcę Ci coś powiedzieć na temat wózka sportowego
ja też miałam joggera- ale użyłam go jak Sami miał 6 miesięcy i pewnie siedział
taki wózek to rewelacja szczególnie jak się lubi ruch
hm tyle,że dla noworodka i dla niemowlaka to trochę problemowe- po pierwsze maluchy urodzą się zimą, gdzie jednak mimo wszystko taki brzdąć nie może zbyt długo przebywać na mrozie
po drugie ruch -a raczej wszelkie nierówności terenu dla takiej kruszynki mogą nie być zbyt dobre

nie odbierz mnie źle bo ja absolutnie tego nie krytykuje tylko miałam podobne nastawienie i mój pediatra wybił mi to z głowy- symulując na lalce jakich urazów może doznać maluch
powiedział,że ok ale dopiero jak dziecko będzie siedzieć- więc w pierwszych miesiącach trzeba było się przeprosić z gondolką a jogger grzecznie czekał

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------


ja wczoraj malin do domu nie doniosłam- zjadłam po drodze, kurde i nie umyte



nie żartuj???? heheh ja też kocham ten styl i już kompletuje dodatki
kuchnie i większość mebli będziemy robić na zamówienie właśnie w stylu shabby

a mikser- nie wypowiadam się bo mnie z zazdrości skręca :p

Nie odbieram Cię źle wiem o tym, przewertowałam wiele forów rowerowych i nawet na stronie producenta jest napisane, że do pół roku życia dziecka nie należy z nim biegać tylko używać jako spacerówkę, później zacząć biegać a jak skończy rok można przyczepiać do roweru. Chodzi tutaj głównie o kręgosłup malucha. Także przez pierwsze pół roku nie będę szkraba męczyć spokojnie chcemy też na sam początek pożyczyć samą gondolę bo na pewno się przyda. Razem z mężem uczymy wf-u, także wiemy, że dbanie o kręgosłup malca jest ważne od początku
Dziękuję Ci za trafne spostrzeżenia

a jeżeli chodzi o kręgosłupy to chcę Was przestrzec przed chodzikami, tymi co się dziecko wkłada i ono uczy się tam chodzić. Już na studiach nas przestrzegali przed tym, że to jest tragiczne dla kręgosłupa malucha. Jest wygodne dla rodziców, ale gdy stawia się dziecko w pozycji pionowej gdy ono samo nie utrzymuje się jeszcze na nogach powoduje ściskanie się kręgów. Nie wiem jak Wy ale ja w to się na pewno nie zaopatrzę.

Tak mówicie o jedzeniu, że już smaka dostałam Czy też tak macie, że jak poczujecie jakiś zapach, albo ktoś o czymś mówi to musicie to zjesć?

[Hosenka*]

A ja dzisiaj odkryłam, że mdłości nasilają mi się do naciągania w momencie, gdy mam głowę w dół Trudno jednak uniknąć takiej pozycji np. przy myciu zębów

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez czarna1001

a jeżeli chodzi o kręgosłupy to chcę Was przestrzec przed chodzikami, tymi co się dziecko wkłada i ono uczy się tam chodzić. Już na studiach nas przestrzegali przed tym, że to jest tragiczne dla kręgosłupa malucha. Jest wygodne dla rodziców, ale gdy stawia się dziecko w pozycji pionowej gdy ono samo nie utrzymuje się jeszcze na nogach powoduje ściskanie się kręgów. Nie wiem jak Wy ale ja w to się na pewno nie zaopatrzę.

Co rusz natykam się na negatywne opinie o chodzikach.
Ja też nie planuję jego kupna

[bokeh]

Napisane przez LadyWhisper

suzi bardzo, bardzo się cieszę, po tym co przeszłaś należy Ci się w końcu spokój

dziewczyny....o czym wy piszecie mam nadzieję, że w końcu kiedyś mnie zacznie ciągnąć do kuchni, na razie w sumie mam jakieś 5dań i robię je co jakiś czas..... Bez żadnych eksperymentów

ale mi niedobrze jeszcze ten remont nad nami, śmierdzi pyłem straszliwie, tak mi się chce spać, a ciągle, ciągle walą.....

mi tez ciagle niedobrze normalnie wczesniej mialam tylko rano a teraz 24h:/

[Delicjanka]

Ja już nie mogę się doczekać własnej kuchni... ale to jeszcze pare lat hahaha.. u mnie w kuchni grasuje moja babcia(dyktatorka kuchenna lat 81 i za nic w świecie nie chce mnie dopuścić do kuchenki) no ale jej rządy się kończą, nie bedzie mi taka starowinka mówić co mam robić, lubie gotować ale nie przy niej... ostatnio robiłam pierogi to stala mi ciągle nad głową, coś tam mamrotała w końcu powiedziałam jej pare słów i wyszła.. tyle jedzenia co ona marnuje... ojjj załamka normalnie.

Też kiedyś będę miała taki robocik a co!
Tymczasem idę prać dywan moim cudownym odkurzaczem hahah

[LadyWhisper]

co do chodzików moja kuzynka miała jakieś 5-6 lat temu i dziecko w chodziku śmigało, a normalnie nie umiało nawet stanąć przy meblach, bardzo późno się maluch nauczył chodzić, po prostu mu się nie chciało.

[onaella]

Dziewczyny wiecie, który kod mam skopiować z babystrolgy aby mi działało?

[justys288]

Napisane przez bloodybeetrot

Ja na szybciocha dołączam, bo czasu przy necie mało! Sub. I buziaki z Suwalszczyzny!

O ja też pochodzę z Suwalszczyzny

[czarna1001]

Napisane przez LadyWhisper

co do chodzików moja kuzynka miała jakieś 5-6 lat temu i dziecko w chodziku śmigało, a normalnie nie umiało nawet stanąć przy meblach, bardzo późno się maluch nauczył chodzić, po prostu mu się nie chciało.

Nie chcę Cię urazić, po prostu dużo złego nasłuchałam się o chodzikach i to od wykładowców. Dziecko samo będzie wiedziało kiedy ma wstać i chodzić. Znam osoby, które używały chodzika i ich dzieciom nic nie jest, są zdrowe, ale ja sama nie będę używała chodzika bo problemy z kręgosłupem mogą wyjść gdy dziecko będzie już dorosłe i będzie miało np. 50 lat, a wtedy nikt tego z chodzikiem nie powiąże. Oczywiście każdy sam decyduje i mi nic do tego, tylko dzielę się tym co wiem

[Aga8484]

A ja właśnie kupiłam działkę , rekreacyjną będzie gdzie grilla robić a jak wysiadłam z auta to ciuchy musiałam odklejać od siebie ... jest masakrycznie gorąco !!!!!

[marsi11]

Napisane przez czarna1001

Nie chcę Cię urazić, po prostu dużo złego nasłuchałam się o chodzikach i to od wykładowców. Dziecko samo będzie wiedziało kiedy ma wstać i chodzić. Znam osoby, które używały chodzika i ich dzieciom nic nie jest, są zdrowe, ale ja sama nie będę używała chodzika bo problemy z kręgosłupem mogą wyjść gdy dziecko będzie już dorosłe i będzie miało np. 50 lat, a wtedy nikt tego z chodzikiem nie powiąże. Oczywiście każdy sam decyduje i mi nic do tego, tylko dzielę się tym co wiem

to samo się tyczy nosidełek zwykłych, też nie powinno się zbyt szybko wkładać

a co do wózka- to spoko, nie zrozumiałam Cię, myślałam,że od razu maluch na rower zabierzesz
a potem pomyślałam- hm w zimie rower i rolki?hmmmm

[onaella]

chodziki zostały już zakazane w sprzedaży w niektórych krajach, np w Kanadzie nie można sprzedawać. Udowodniono, że chodziki hamują naturalny rozwój ruchowy dziecka, jego mięśnie i kręgosłup nie są jeszcze gotowe do chodzenia.
no i hamuje też zmysł dotyku, bo dziecko w chodziku jest zawsze odgrodzone od otoczenia, dziecku ciężko później ocenić odległości od przedmiotów i często się przewraca, uderza. A wiadomo, że podczas nauki chodzenia i tak tysiące razy się przewróci więc bez sensu mu jeszcze tego dodawać.