Sierpniowe Panny Młode cz.IV

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez przytulanka87

Czarnooka_Paula piękna jest ta Twoja sukienka ..śliczna...

dziekuje

[tusia_m]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hejo

po 10 miesiacach po raz 3 mialam na sobie swoja elianne more

jest za duza o 2 rozmiary, dzisiaj ja spinkami posciagały i za tydzien mam 2 przymiarke. Ma być juz zwezona i tren ma byc zrobiony

Oczywiscie bedzie wyprana i wyprasowana, teraz byla bardzo pognieciona i poszarzała

Welon ktory kupilam na allegro pasuje do nie, kolce i bransoletki tez wiec jest ok

Jak w niej łaziłam po salonie to za pierwszym krokiem bym glebe zaliczyła ;D

Musze sie nauczyc chodzic. Kobieta zaproponowala 2 koła, i było o wiele łatwiej buty mi nie zachaczały juz o koncówki sukni

ja nie mam pojecia jak ja w niej tango zatancze z tz

jak zobaczyłam rozwiazany tren to sie wystraszylam jaki ogromny jest ;D

siostrze i mojej swiadkowej on sie podobał najbardziej

na cyckach mi sie nie podoba jej ułożenie - ale mysle ze po zwezeniu bedzie ok

co myslicie dziewczynki ? ok jest ? Załącznik 4797529

Załącznik 4797530

tren sukni wygląda bardzo efektownie
śliczna suknia

[JennyAniolek]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hejo

po 10 miesiacach po raz 3 mialam na sobie swoja elianne more

jest za duza o 2 rozmiary, dzisiaj ja spinkami posciagały i za tydzien mam 2 przymiarke. Ma być juz zwezona i tren ma byc zrobiony

Oczywiscie bedzie wyprana i wyprasowana, teraz byla bardzo pognieciona i poszarzała

Welon ktory kupilam na allegro pasuje do nie, kolce i bransoletki tez wiec jest ok

Jak w niej łaziłam po salonie to za pierwszym krokiem bym glebe zaliczyła ;D

Musze sie nauczyc chodzic. Kobieta zaproponowala 2 koła, i było o wiele łatwiej buty mi nie zachaczały juz o koncówki sukni

ja nie mam pojecia jak ja w niej tango zatancze z tz

jak zobaczyłam rozwiazany tren to sie wystraszylam jaki ogromny jest ;D

siostrze i mojej swiadkowej on sie podobał najbardziej

na cyckach mi sie nie podoba jej ułożenie - ale mysle ze po zwezeniu bedzie ok

co myslicie dziewczynki ? ok jest ? Załącznik 4797529

Załącznik 4797530

Paula śliczna suknia i ten tren - mam do nich słabość

---
Zmykam spać, bo jutro idziemy na wesele , także życzę Wam miłego weekendu i do usłyszenia może w pon

[Suqub]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hejo

po 10 miesiacach po raz 3 mialam na sobie swoja elianne more

jest za duza o 2 rozmiary, dzisiaj ja spinkami posciagały i za tydzien mam 2 przymiarke. Ma być juz zwezona i tren ma byc zrobiony

Oczywiscie bedzie wyprana i wyprasowana, teraz byla bardzo pognieciona i poszarzała

Welon ktory kupilam na allegro pasuje do nie, kolce i bransoletki tez wiec jest ok

Jak w niej łaziłam po salonie to za pierwszym krokiem bym glebe zaliczyła ;D

Musze sie nauczyc chodzic. Kobieta zaproponowala 2 koła, i było o wiele łatwiej buty mi nie zachaczały juz o koncówki sukni

ja nie mam pojecia jak ja w niej tango zatancze z tz

jak zobaczyłam rozwiazany tren to sie wystraszylam jaki ogromny jest ;D

siostrze i mojej swiadkowej on sie podobał najbardziej

na cyckach mi sie nie podoba jej ułożenie - ale mysle ze po zwezeniu bedzie ok

co myslicie dziewczynki ? ok jest ? Załącznik 4797529

Załącznik 4797530

suknia jest piękna ja jakiś czas temu nie wyobrażałam sobie sukni bez trenu, później stwierdziłam, że tylko problem z nim jest i wole suknię bez niego no i myślałam, że uda mi się taką wybrać. W momencie kupowania swojej sukni była bez trenu i to też zaważyło aby ją wybrać, gdy założyłam ją drugi raz okazało się, że jest tren... na wcześniejszej przymiarce tren był schowany a Pani z salonu mi o tym nie powiedziała. No ale tak szczegół nie zmusi mnie to zmiany sukni zresztą już za późno.

[czarny flamaster]

Moja krawcowa przeżywa zamek w mojej sukience- czy aby na pewno sie nie zatnie Dziś z mamą próbnie ją zapięłyśmy i było w porządku
Mama stwierdziła, że wyglądam jak do I Komunii, bo sukienka za kolano trochę
Odebrałam dziś zaświadczenie o zapowiedziach. Jeszcze została spowiedź.
Czwartek coraz bliżej. Jestem już trochę tym wszystkim zmęczona...

[ekstramocna]

a ja nie mam sukni dalej! chyba jaja sobie ze mnie robią w tym salonie... ;(... podobno się szyje. nie wytrzymam tego!

[tifeneb]

Cześć Dziewczyny!
Baaaardzo dawno mnie tu nie było, ale odebraliśmy mieszkanie, zajęliśmy się kupowaniem i wykańczaniem, a wszystko inne poszło w odstawkę z mieszkaniem powoli kończymy i teraz znowu na weselu się skupiamy..
ja już zaczynam się denerwować.. sukienki dalej nie mam (ślub 18stego), mogę jechać tylko w sobotę na przymiarkę do innego miasta, więc oby była na 4tego...
problem mamy z tańcami, bo nasza Pani wyjechała i wraca dopiero 6tego i nie wiem jak damy radę wyćwiczyć układ
jestem teraz na etapie robienia winietek.. ale bardzo dużo osób nam odmówiło.. ze 180 osób, będzie max. 120. nie wiem, co się dzieje w tym roku. U Was podobnie czy trochę lepiej?

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez ekstramocna

a ja nie mam sukni dalej! chyba jaja sobie ze mnie robią w tym salonie... ;(... podobno się szyje. nie wytrzymam tego!

mamy ślub tego samego dnia i pocieszam Cię, że ja też nie mam sukienki ;( mogę jechać tylko w sobotę (mam ponad 100km) i 4ty wypada przymiarka i 11sty odbiór sukienki. a tu nic mieli dzwonić i nie dzwonią..

[magdalennne]

Napisane przez wloszka8

dekoracja w załączniku a co konkretnie Cię interesuje? u mnie dużo chabrowego i odcieni niebieskiego

Większość rzeczy już mam, więc to bardziej z ciekawości Jaki masz bukiet? A tą dekorację widziałam kiedyś na all

Napisane przez ameliar

Nie przejmuj się tymi odmowami wiem co czujesz. U nas z zaproszonych 100, zostało nam 52(dorosłych). Z czego mojej rodziny było zaproszonych 49 osób, a przyjęło zaproszenie 10 (dorosłych) i to wszyscy najbliżsi od strony ojca. Notabene też nie wiem czy będzie ojciec, bo jak poszliśmy do niego dać mu zaproszenie to przedstawił mi swoją żonę wyobraźcie sobie moje zdziwienie zapomniał mnie biedny zaprosić na swój ślub
A do kiedy możecie powiedzieć na sali ile osób? do kiedy mieliście termin ana odpowiedzi? My już to wczoraj załatwilismy...

A my orkiestre mamy 3 osobową- same facety ale są genialni i mega tani

Nam też sporo odmówiło. Z zaproszonych 96 dorosłych, będzie 64. Jakoś się tym nie przejmuję szczególnie, przynajmniej nie będę słuchać marudzenia, bo przyjedzie ten, kto jest nastawiony pozytywnie do wesela

Napisane przez tifeneb

Cześć Dziewczyny!
Baaaardzo dawno mnie tu nie było, ale odebraliśmy mieszkanie, zajęliśmy się kupowaniem i wykańczaniem, a wszystko inne poszło w odstawkę z mieszkaniem powoli kończymy i teraz znowu na weselu się skupiamy..
ja już zaczynam się denerwować.. sukienki dalej nie mam (ślub 18stego), mogę jechać tylko w sobotę na przymiarkę do innego miasta, więc oby była na 4tego...
problem mamy z tańcami, bo nasza Pani wyjechała i wraca dopiero 6tego i nie wiem jak damy radę wyćwiczyć układ
jestem teraz na etapie robienia winietek.. ale bardzo dużo osób nam odmówiło.. ze 180 osób, będzie max. 120. nie wiem, co się dzieje w tym roku. U Was podobnie czy trochę lepiej?

Też nam odmówiło sporo. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że dużą rolę odgrywa kasa... Sama wiem, jak było nam ciężko uzbierać na prezent na wesele w kwietniu.

[Looloo]

Nadrabiam zaległości po weekendzie...
Czarnooka_Paula - piękna suknia, gratuluję tren też wygląda super i jestem pewna, że zrobisz niesamowite wrażenie
tifeneb i ekstramocna - ja też ślubuję 18-go, a moja suknia cały czas u krawcowej na poprawkach Byłam na przymiarce w ostatni piątek i miała być gotowa, a okazało się, że masę rzeczy trzeba jeszcze poprawić... Mam nadzieję, że do ślubu zdążymy
Trzymam kciuki, żebyście znalazły swoje wymarzone kreacje.
No i u mnie też zaczęło się odmawianie. Staram się tym nie przejmować, ale to przykre trochę, że najbliższa rodzina nie ma dla mnie czasu (albo nie chce mieć...) Pocieszam się, że i tak nie robimy wesela. Chciałam "kameralną" kolację (planowo na ok 40 osób), a wygląda na to, że będzie połowa zaproszonych gości. Czyli będzie baaardzo kameralnie Najciekawsze jest to, że żaden z przyjaciół nie odmówił, a rodzina się coraz bardziej wykrusza.

[przytulanka87]

Witam dziewczyny

18tki już niewiele czasu nam zostało

Wczoraj z narzeczonym do 23ciej piekliśmy pierniczki, ja je dzisiaj ozdobiłam i zapakowałam...zaczęłam też oklejać pudełka na ciasto
Poniżej efekty naszej pracy

[ekstramocna]

Przytulanka - bardzo słodkie . My gościom nie dajemy "podarków" na początku wesela. Na koniec każdy dostanie zapakowane ciasto gdzie na pudełku będzie napis, że od państwa młodych.
Matko. Jeszcze 19dni, a ja ma tyle do załatwienia!!

[tusia_m]

Napisane przez przytulanka87

Witam dziewczyny

18tki już niewiele czasu nam zostało

Wczoraj z narzeczonym do 23ciej piekliśmy pierniczki, ja je dzisiaj ozdobiłam i zapakowałam...zaczęłam też oklejać pudełka na ciasto
Poniżej efekty naszej pracy

mniam, smakowicie to wygląda

[czarny flamaster]

Dziś idę po pracy do koleżanki by zrobiła mi paznokcie żelowe. Swoje własne mam okropne i to jedyna szansa by ładnie wyglądały w dniu ślubu

Wczoraj też otrzymaliśmy prezent od mojej szefowej- żelazko. Nie sądziłam, że taka rzecz może tak cieszyć

[LaLoca]

Napisane przez przytulanka87

Wczoraj z narzeczonym do 23ciej piekliśmy pierniczki, ja je dzisiaj ozdobiłam i zapakowałam...zaczęłam też oklejać pudełka na ciasto
Poniżej efekty naszej pracy

Fajny pomysł, a rozdawać je kiedy będziecie? Ja też zrobiłam takie paczuszki, ale w celofanie zapakowałam Michałki i rozdawać będzie moja świadkowa pod kościołem po życzeniach, a na koniec wesela oczywiście pudelka z ciastami też będą. Mam nadzieje, że cukierki nie roztopią się :/ Zdecydowałam się na takie prezenciki, bo do lokalu mamy nie blisko i w drodze goście będą sobie podjadać z doświadczenia wiem, że zawsze po ślubie wszyscy są strasznie głodni

[przytulanka87]

Napisane przez LaLoca

Fajny pomysł, a rozdawać je kiedy będziecie?

U nas te pierniczki będą leżeć na każdym talerzu. Jednocześnie na początku będą ozdobą
Potem oczywiście na koniec dla każdego gościa ciasto w pudełku

[klaudusk_a]

łączę się w bólu z 18stkami które jeszcze nie mają sukni

moja jeszcze się szyje, wczoraj miałam drugą miarę a zrobiona była tylko góra sukni a na dole nawet nie było ostatniej warstwy materiału
odbiór mam 13stego ale krawcowa powiedziała, że i tak nie wie czy się wyrobi a poszłam specjalnie wcześniej zamówić

[Suqub]

Napisane przez klaudusk_a

łączę się w bólu z 18stkami które jeszcze nie mają sukni

moja jeszcze się szyje, wczoraj miałam drugą miarę a zrobiona była tylko góra sukni a na dole nawet nie było ostatniej warstwy materiału
odbiór mam 13stego ale krawcowa powiedziała, że i tak nie wie czy się wyrobi a poszłam specjalnie wcześniej zamówić

Ja dopiero będę miała pierwszą przymiarkę ale mam nadzieję, że jakich przebojów mieć nie będę choć nie wiem jak z welonem bo został zamówiony bo takiego odcienia nie było i do tej pory nic o nim nie wiem :/ no ale panikować przed konkretną rozmową nie będę Dziewczyny to już 18 dni !!

[przytulanka87]

Ja swoją sukienkę jadę odebrać 6go....mam nadzieję że żadne poprawki nie będą już konieczne.
Ale dziwię się że niektóre krawcowe na ostatni termin zostawiają odbiór sukienek.

[czarny flamaster]

Jutro nasz dzień!
Jestem strasznie zmęczona.... Nie dosypiam ostatnio i nawet ten wolny dzień przed chodzę niewyspana. Może uda mi się to nadrobić.
Wczoraj koleżanka zrobiła mi paznokcie. Delikatnie i tylko małe kwiatki na dwóch paznokciach w każdej ręce. Przynajmniej się nimi nie podrapię )

A dziś spowiedź! Pierwsza i ostatnia zarazem

[Gorska_Kozica]

Napisane przez ameliar

Nie przejmuj się tymi odmowami wiem co czujesz. U nas z zaproszonych 100, zostało nam 52(dorosłych). Z czego mojej rodziny było zaproszonych 49 osób, a przyjęło zaproszenie 10 (dorosłych) i to wszyscy najbliżsi od strony ojca. Notabene też nie wiem czy będzie ojciec, bo jak poszliśmy do niego dać mu zaproszenie to przedstawił mi swoją żonę wyobraźcie sobie moje zdziwienie zapomniał mnie biedny zaprosić na swój ślub
A do kiedy możecie powiedzieć na sali ile osób? do kiedy mieliście termin ana odpowiedzi? My już to wczoraj załatwilismy...

A my orkiestre mamy 3 osobową- same facety ale są genialni i mega tani

Jestem w szoku

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hejo

po 10 miesiacach po raz 3 mialam na sobie swoja elianne more

jest za duza o 2 rozmiary, dzisiaj ja spinkami posciagały i za tydzien mam 2 przymiarke. Ma być juz zwezona i tren ma byc zrobiony

Oczywiscie bedzie wyprana i wyprasowana, teraz byla bardzo pognieciona i poszarzała

Welon ktory kupilam na allegro pasuje do nie, kolce i bransoletki tez wiec jest ok

Jak w niej łaziłam po salonie to za pierwszym krokiem bym glebe zaliczyła ;D

Musze sie nauczyc chodzic. Kobieta zaproponowala 2 koła, i było o wiele łatwiej buty mi nie zachaczały juz o koncówki sukni

ja nie mam pojecia jak ja w niej tango zatancze z tz

jak zobaczyłam rozwiazany tren to sie wystraszylam jaki ogromny jest ;D

siostrze i mojej swiadkowej on sie podobał najbardziej

na cyckach mi sie nie podoba jej ułożenie - ale mysle ze po zwezeniu bedzie ok

co myslicie dziewczynki ? ok jest ? Załącznik 4797529

Załącznik 4797530

Tren ma boski ta Twoja kieca

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez klaudusk_a

łączę się w bólu z 18stkami które jeszcze nie mają sukni

moja jeszcze się szyje, wczoraj miałam drugą miarę a zrobiona była tylko góra sukni a na dole nawet nie było ostatniej warstwy materiału
odbiór mam 13stego ale krawcowa powiedziała, że i tak nie wie czy się wyrobi a poszłam specjalnie wcześniej zamówić

No to już są jawne jaja Ja by się już domagała rekompensaty finansowej. W ogóle co to za gadanie, że ona nie wie, czy się wyrobi. Chyba ją całkiem posr**o. Przecież nie zamówiłaś kiecki tydzień temu

[klaudusk_a]

Napisane przez Gorska_Kozica

[/COLOR]
No to już są jawne jaja Ja by się już domagała rekompensaty finansowej. W ogóle co to za gadanie, że ona nie wie, czy się wyrobi. Chyba ją całkiem posr**o. Przecież nie zamówiłaś kiecki tydzień temu

jeżeeli suknia nie będzie gotowa na odbiór to powiem, że nie zapłacę tyle na ile się umawiałyśmy

[Suqub]

Napisane przez klaudusk_a

jeżeeli suknia nie będzie gotowa na odbiór to powiem, że nie zapłacę tyle na ile się umawiałyśmy

Jak to mówią- płacę to wymagam. Nie powinno tak być ale znam różne przypadki. Moja znajoma podczas odbioru sukni dowiedziała się, że podczas poprzedniego wypożyczenia jej suknia została tak zniszczona, że nic nie dało się z nią zrobić, a do ślubu 4 dni. To nową wybierała i mogła kosztować o wiele więcej niż poprzednia ale miała w cenie tej pierwszej. Ale mam nadzieję, że u Ciebie żadnych niemiłych historii nie będzie

[ona8686]

Dziewczyny z 4 jak samopoczucie?

Czarnooka_Paula świetna suknia a tren robi niesamowite wrażenie

przytulanka87 smakowicie wyglądają pierniczki


U mnie sprawy ślubne jakos ida, wprawdzie nie mamy juz praktycznie nic do załatwienia, juz bardziej taka kosmetyka., tzn. dokupić wstążki na prezenty dla rodziców i ustalić kwiaty na sali

Wczoraj byłam na kolejnej próbnej fryzurze i musze stwierdzić, ze byłam zadowlona, choc dzis rano stwierdziłam, ze moze jednak jest zbyt mało slubna lub taka dziecinna

[ekstramocna]

Napisane przez klaudusk_a

łączę się w bólu z 18stkami które jeszcze nie mają sukni

moja jeszcze się szyje, wczoraj miałam drugą miarę a zrobiona była tylko góra sukni a na dole nawet nie było ostatniej warstwy materiału
odbiór mam 13stego ale krawcowa powiedziała, że i tak nie wie czy się wyrobi a poszłam specjalnie wcześniej zamówić

No udusiłabym tą babę


Kochane, nie wyobrażacie sobie co mi się przytrafiło. W końcu przyszła moja suknia. Idę wczoraj na przymiarkę, zakładam, suknia nie dosunęła się w biuście (o tym na koniec). I była za krótka! Sięgała mi mniej więcej do kostek!! Myślałam, że zemdleje . Szyta na miarę i wogóle a tu taki klops . Wymieniają cały dół... Prawie 10cm za krótka . Oszaleję. No ale tryb przyspieszony i w sobotę następna przymiarka. \
A z biustem moim coś się stało... Poszłam do triumpha (mam nadzieje, że tak się to piszę). Pani mnie zmierzyła. Daje mi biustonosze 80D i za małe i mówi do mnie, że nie ma większych ... W końcu udało kupić mi się w body&sense ale za duży troszkę pod biustem. No ale myślałam, że się załamię, że mam takie wielkie cy$ki... . Podobno w sukni się zmieni niezauważalnie, bo dosłownie centymetra brakuje do zasunięcia (dosunie się jak się chce, ale babki w salonie boją się żeby mi nie trzasnęła na ślubie ), więc chyba zdam się na nie i dam coś z nią zrobić... Ech. Ileż przeżyć.

[przytulanka87]

Ojej ekstramocna
no to nie zazdroszczę sytuacji....

A ja moje drogie spuchłam............aaaaa aaaaaaaa tzn spuchły mi oczy....no masakra wczoraj jedzenie musiało mi poszkodzić (tylko to obstawiam) jadłam jabłka, orzeszki w czekoladzie....
Ogólnie jestem alergiczką (głównie na chemię) ale jeszcze nigdy nie spuchły mi oczy
Oczywiście alerzina poszła w ruch....eh...ledwo patrzę....a ślub tuż tuż

[Suqub]

Napisane przez przytulanka87

Ojej ekstramocna
no to nie zazdroszczę sytuacji....

A ja moje drogie spuchłam............aaaaa aaaaaaaa tzn spuchły mi oczy....no masakra wczoraj jedzenie musiało mi poszkodzić (tylko to obstawiam) jadłam jabłka, orzeszki w czekoladzie....
Ogólnie jestem alergiczką (głównie na chemię) ale jeszcze nigdy nie spuchły mi oczy
Oczywiście alerzina poszła w ruch....eh...ledwo patrzę....a ślub tuż tuż

Do 18tego jeszcze jest czas więc powinno wszystko być w normie My wczoraj ustaliliśmy menu i na samą myśl robię się głodna W środę jadę na pierwszą przymiarkę tylko nie mam jeszcze bielizny

[Czarnooka_Paula]

hejo ))

dzisiaj mam II przymiarke sukni

jestem ciekawa czy dobrze ja zwezili i poprawili gorset

[wloszka8]

Napisane przez malinka22

Zaczyna nam coraz więcej osób odmawiać czyli dzieje się to czego się
No i jutro wieczór panieński mnie czeka troszkę się zrelaksuję Dziewczyny zapowiadają mi dużo atrakcji ale nie chcą zdradzić co dokładnie mnie czeka a mnie zjada ciekawośc

jak tam po wieczorze panieńskim? dawaj fotki i czekamy na relację:P

Napisane przez ameliar

o kurczę.. też współczuję sytuacji z tatą

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hejo

po 10 miesiacach po raz 3 mialam na sobie swoja elianne more Załącznik 4797529

Załącznik 4797530

mnie też przód nie powala, ale skoro omówisz, żę po poprawkach będzie dobrze, to pewnie masz rację.. a ten tren się potem podpina? bo mnie trochę przeraża

Napisane przez magdalennne

Większość rzeczy już mam, więc to bardziej z ciekawości Jaki masz bukiet?

bukiet w załączniku a Ty jaki?

Napisane przez przytulanka87

Wczoraj z narzeczonym do 23ciej piekliśmy pierniczki, ja je dzisiaj ozdobiłam i zapakowałam...zaczęłam też oklejać pudełka na ciasto
Poniżej efekty naszej pracy

supeeeer pomysł

Napisane przez czarny flamaster

Jutro nasz dzień!
Jestem strasznie zmęczona.... Nie dosypiam ostatnio i nawet ten wolny dzień przed chodzę niewyspana. Może uda mi się to nadrobić.
Wczoraj koleżanka zrobiła mi paznokcie.

gratulacje dla świeżej mrożonki czekamy na relację i zdjęcia

Napisane przez ekstramocna

Kochane, nie wyobrażacie sobie co mi się przytrafiło. W końcu przyszła moja suknia. Idę wczoraj na przymiarkę, zakładam, suknia nie dosunęła się w biuście (o tym na koniec). I była za krótka! Sięgała mi mniej więcej do kostek!! Myślałam, że zemdleje . więc chyba zdam się na nie i dam coś z nią zrobić... Ech. Ileż przeżyć.

ojojojoj.. współczuję Ciu tylu przeżyć... wiem ile stresu musiałaś się najeść

aż się cieszę, że moja suknia już dawno w domu wisi

przepraszam, że tyle mnie nie było, ale remont naszego gniazdka pochłania nas teraz całkowicie już bym chciała, żeby było po

a ze spraw ślubnych to już wszystko pozałatwiane i ustalone, jedynie zostało nam nakleić nalepki na wódkę i zrobić winietki... w przyszłym tygodniu kończymy nasz układ na pierwszy taniec a w tą niedzielę czeka nas pierwsza spowiedź... wiem, żę trochę późno, ale strasznie krucho u nas z czasem no i najważniejsze... dzisiaj mój wieczór panieński i tym samym próbny makijaż... już się nie mogę doczekać

[Shawna]

Witam
My jesteśmy sierpniową Parą Młodą 2013

Troszkę żałuję, że nie zdecydowaliśmy się na 2012, choć mieliśmy taką możliwość.

[ona8686]

Napisane przez ekstramocna

No udusiłabym tą babę


Kochane, nie wyobrażacie sobie co mi się przytrafiło. W końcu przyszła moja suknia. Idę wczoraj na przymiarkę, zakładam, suknia nie dosunęła się w biuście (o tym na koniec). I była za krótka! Sięgała mi mniej więcej do kostek!! Myślałam, że zemdleje . Szyta na miarę i wogóle a tu taki klops . Wymieniają cały dół... Prawie 10cm za krótka . Oszaleję. No ale tryb przyspieszony i w sobotę następna przymiarka. \
A z biustem moim coś się stało... Poszłam do triumpha (mam nadzieje, że tak się to piszę). Pani mnie zmierzyła. Daje mi biustonosze 80D i za małe i mówi do mnie, że nie ma większych ... W końcu udało kupić mi się w body&sense ale za duży troszkę pod biustem. No ale myślałam, że się załamię, że mam takie wielkie cy$ki... . Podobno w sukni się zmieni niezauważalnie, bo dosłownie centymetra brakuje do zasunięcia (dosunie się jak się chce, ale babki w salonie boją się żeby mi nie trzasnęła na ślubie ), więc chyba zdam się na nie i dam coś z nią zrobić... Ech. Ileż przeżyć.

trzymam kciuki aby na kolejnej przymiarce wszystko było ok

Napisane przez przytulanka87

Ojej ekstramocna
no to nie zazdroszczę sytuacji....

A ja moje drogie spuchłam............aaaaa aaaaaaaa tzn spuchły mi oczy....no masakra wczoraj jedzenie musiało mi poszkodzić (tylko to obstawiam) jadłam jabłka, orzeszki w czekoladzie....
Ogólnie jestem alergiczką (głównie na chemię) ale jeszcze nigdy nie spuchły mi oczy
Oczywiście alerzina poszła w ruch....eh...ledwo patrzę....a ślub tuż tuż

I jak, zeszło cos troche?

Napisane przez Shawna

Witam
My jesteśmy sierpniową Parą Młodą 2013

Troszkę żałuję, że nie zdecydowaliśmy się na 2012, choć mieliśmy taką możliwość.

Witaj
szybko Wam zleci To co juz macie załatwione?