Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

[Cytrynka_Wawa]

emigra wiem co czujesz bo u mnie jest podobnie niestety

możecie polecić jakis zel na ząbkowanie?

ona niestety mlody nie spi od 21 do 9 a szkoda hehe ale potrafi 5h przespac dzis sie obudzil o 6 rano maz do niego zaczal gadac wiec mialam spanie mlodego z glowy po godzinie zasnal na godzine i obudzil sie z placzem(zabki?)

[nowaken]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

emigra wiem co czujesz bo u mnie jest podobnie niestety

możecie polecić jakis zel na ząbkowanie?

ona niestety mlody nie spi od 21 do 9 a szkoda hehe ale potrafi 5h przespac dzis sie obudzil o 6 rano maz do niego zaczal gadac wiec mialam spanie mlodego z glowy po godzinie zasnal na godzine i obudzil sie z placzem(zabki?)

Mi pediatra polecił tantum verde takie najzwyklejsze

[gkatarzynka]

Napisane przez nowaken

Hej,

nocka dobrze tak jak codzień.

Dzisiaj idziemy na szczepienie mam nadzieję ze Ania zniesie je jak ostatnio.



Nie martw się u mnie też rodzina i znajomi śmieje się że dziecko chowane bez czapki. Moja koleżanka mówi nawet że odważna jestem. Jak jest chłodniej to jasne że zakladam czapkę ale jak jest gorąco tak jak teraz to nie widzę sensu przecież my też w czapkach nie chodzimy.
Oj te kazania babć no Twoja babcia przegięła ale nie reaguj najlepiej na takie docinki. To jest wasze zycie i Wy musicie je przeżyć nikt za Was tego nie zrobi.
No z wypadaniem włosów to chyba nic nie da się zrobić ja mam krótkie i też wypadają idę w piątek jeszcze krócej ściąć bo wypadają. No teraz łysiny u siebie nie widzę ale przy Antku widziałam i to była tragedia.
Moze teściowa ma jakieść złe fluidy

Nowaken, my też dziś szczepimy... umówilam się na 16, żeby Hania po prostu niedługo po szczepieniu poszła spać... ostatnio było o 11, to najpierw spała, a potem była bardzo marudna więc chcę Jej tego zaoszczędzić...
Moja Hania też chowana bez czapki... ale to najbardziej dlatego, że jak widzi czapkę, to zaczyna płakać... a jak ma czapkę na spacerze, to nie może zasnąć... mój Wrażliwiec mały Zamówiłam takie chusteczki malutkie z gumeczką z tyłu, żeby nie trzeba było wiązać i zobaczymy czy się sprawdzą...

A tak w ogóle, to u nas nocka standardowo - karmienie o 4 i Hania obudziła się po mężowym budziku o 7.15 więc chciałam Ją nakarmić, ale tylko troszkę possała... potem się ładnie bawiła a teraz zasnęła... Chyba sobie przestawia powoli karmienie na co 3,5godz... Ale to dobrze, że sama, bo jak czytałam u TH jak to robić,. to byłam z deka przerażona... a moje dziecko jest mądre i samo sobie wszystko reguluje...

Kurcze, tak sobie myślę, że to szczepienie dziś, to mi tak strasznie nie pasuje, bo dopiero Hania się przestawiła na ładne i w miarę krótkie zasypianie w dzień, a po szczepieniu ostatnio to się nam mocno zmieniło i teraz boję się, że będzie tak samo...

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

ooo... a co do dobry rad... to ja się spodziewałam że moja mama też tak będzie... ale jak mi doradziła picie koperku zapobiegawczo i u Hani pojawiły się po nim mocne bóle brzuszka... to od tamtej pory mówi mi za każdym razem, że to ja jestem mamą Hani i lepiej czuję czego Jej potrzeba
A teściowa się boi Młodą wziąć na ręce więc niechby spróbowała się wtrącić

[emigra]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

emigra wiem co czujesz bo u mnie jest podobnie niestety

możecie polecić jakis zel na ząbkowanie?

ona niestety mlody nie spi od 21 do 9 a szkoda hehe ale potrafi 5h przespac dzis sie obudzil o 6 rano maz do niego zaczal gadac wiec mialam spanie mlodego z glowy po godzinie zasnal na godzine i obudzil sie z placzem(zabki?)

ja stosuje dentinox i pomaga ... u nas sa jeszcze takie globulki do podania na jezyk, to jest homeopatyczne Osanit sie nazywa, moze w pl tez bedzie. No i mamy olejek do wmasowania w poliki na wysokosci dziasel (ale to jak beda boczne szly raczej), mozna tez czopki np viburcol (homeopatyczny) albo paracetamol.



Gosia, no bylismy od czwartku do niedzieli, przy czym w czwartek pol dnia w drodze a niedziela prawie cala, bo o 9.30 ruszylismy znad morza, u mojego taty bylismy przed 11 i o 12 przekroczylismy granice, a w domu bylismy prawie o 21... dwa razy musielismy sie zatrzymywac zeby Julie uspokajac, bo byla juz zwyczajnie przemeczona tym jezdzeniem ...

u nas tez dzisiaj upal a ja chcialam isc na spacer ale chyba pojde kolo 16 dopiero ... dzisiaj chyba wyprobuje spacerowke bo Julia nie chciala nam w gondoli jezdzic, co ja wsadzilam to sie podnosila i placz maz ja nosil w nosidle prawie caly czas.... moglabym ja w foteliku wozic jeszcze ale w nim w taka pogode sie strasznie poci, wiec sprawdze jak jest w spacerowce, jak bedzie tak samo to pozostanie nam fotelik ...



Ona, oj tak ciesze sie ze juz jestem u siebie jak to sie mowi ''wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej'' Kurcze juz jutro 5 miesiecy Adasiek konczy? Julia za 2 tygodnie


31.7 tez mamy szczepienie - az sie boje ... ale jakos damy rade. Ciekawe czy mi Julke zwaza i zmierza.... jak nie to chyba sama o to poprosze...

[Zia_]

Napisane przez rybka13

Wszystkie dzieci na mailu cudowne sa, ja juz ze 2 miesiace chyba nic nie dodawalam, to przez to ze zapominam o mailu i bardzo rzadko tam zagladam.

No to nie ma na co czekac
Przy okazji apelik do Ewelajny o to samo - ostatnie zdjecia na meilu Matyldy sa ze szpitala

Napisane przez gkatarzynka

I jeszcze chcę się pochwalić... bo chyba Hania znów nauczyła się spać dłużej w dzień niż pół godzinki.... pierwsza drzemka była godzinna, druga prawie dwugodzinna i niedługo będzie kolej na trzecią, ale narazie Hania buszuje na nowej macie... leży na brzuszku i co chwilę się przefajtuje na plecki i po chwili zaczyna marudzić, a jak Ją przełoże na brzuszek, to ciekawie się rozgląda i za chwilę znów na plecki

Gratuluje 'fajtow' i drzemek dlugich

Napisane przez gosia261282

Ja wole ogolic nogi,jak isc spac,no ale zdarza mi sie tez zarosnac ciut
Musze sie jednak pilnowac,bo corka mi uwage zwraca.Ostatnio chodzilam w rybaczkach po domu,a wlosy na nogach troche juz odrosly,a dodam ze malutko ich mam i jasne,wiec jak sie mocno nie przyjrzec to ich nie widac,ale Wiki sie dopatrzyla i mowi: jak bede dorosla to zawsze bede miec ogolone nogi.No i poslala mi wymowne spojrzenie

Napisane przez MoniaHan

a u mnie lato..wow czas najwyzszy bo juz koniec lipca, siedzialam sobie na lawce przed domem ponad 2h, Hania spala w wozku caly ten czas, czytalam sobie ksiazke Allison Scot - Wright o dzieciach i spaniu itd. i musze powiedziec ze lepiej mi odpowiadaja jej rady niz Tracy Hogg, bo dzis sie na Hogg wkurzylam z rana bo cos mi tam nie wychodzilo jak ona radzi i schowalam jej ksiazki tak aby mi humoru nie psuly

Hehe, ja z tego samego powodu pozyczylam wszystkie ksiazki dzieciowe kolezance zeby odpoczac od madrosci

Napisane przez Cytrynka_Wawa

muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok

gratki

Napisane przez desia888

Wlasnie sobie czytam wpisy z ostatnich moich dni przed porodem, jejku ale marudzilam
Fajnie sobie powspominac, wlasnie sobie uswiadomilam ze nie napisalam opisu mojego porodu, moze sie jednak za to wezme, zeby miec na pamiatke!

Ja tez jeszcze nie opisalam, pewnie predzej zapomne niz opisze...

Napisane przez Cytrynka_Wawa

no i musze sie jeszcze pochwalic ze moje dziecie kochane w ciagu dnia spi 3-4 razy po pol godziny ale za to po kapieli miedzy 20-21 idzie spac i budzi sie o ok 9 oczywiscie budzi sie na jedzenie w miedzy czasie

12h nocka to jest to U nas zazwyczaj 11, tez nie bez pobudek

Napisane przez emigra

Po poludniu jechalismy nad morze do mojej mamy-pokoj mielismy przy glownej drodze niewyspani strasznie... Mala zniosla to ok, ja gorzej bo moja mama mnie ignorowala jako matke Julii i kilka razy mialam wrazenie ze sprawdza moja cierpliwosc... Koniecznie chciala uspic Julie jak bya zmeczona tylko ze mala strasznie plakala i mowie ze maz ja uspokoi a mama ze nie a dziecko dalej placze w koncu dala ja mezowi i mala za minute spala... Na drugi dzien tez mala zmeczona zaczyna marudzic i mama chce ja usypiac ale powiedzialam jej ze sama to zrobie. Przykro mi, ze musze tak stopowac moja mame ale mam wrazene ze nie zwraca czesto uwagi na potrzeby Julii a tego nie moge tolerowac ...

Moja jedna babcia na dzien dobry radzila mi jak oduczyc dziecko raczek (przewinac, nakarmic i zamknac w pokoju az sie wyplacze), zrypala mnie jak trzymam dziecko i ze przez korytarz (wszedzie pozamykane drzwi) nie zakladam malej czapki no i na dowidzenia walnela nam kazanie dlaczego koscielnego nie bierzemy bo mamy dziecko ..... Julia u niej ciagle plakala,....

Eh takie rady to najlepiej wpuscic jednym i wypuscic drugim.
A z usypianiem to mysle ze nie ma co dawac innym sie wykazywac bo dzieci sa przyzwyczajone do okreslonego sposobu usypiania (zazwyczaj przez rodzicow).

Napisane przez koniakonia

Wczoraj nie miałam czasu , bo się biczowałam pokrzywą , butów nie kupiliśmy, w sklepach jakas katastrofa, myślałam ,że mi giry wejdą w poślady , ale i tak nic nie kupiliśmy dla Niny. Chyba mam za wysokie wymagania

A jakie buciki dla Niny chcesz ze tak trudno znalezc?

Napisane przez gosia261282

Dzien dobry!
Dzis karmienia trzy byly,Eryk odrabia straty,bo ostatnio jadal mniej.
Znow jest upal Cieszy mnie to,ze bede sie pocic,bo tak bardzo tesknilam za sloncem.Niestety dzis mam troche roboty w domu i nie moge ciagle jej przekladac,wiec chyba tylko jakis spacer,moze ze dwie godz zaliczymy.Za to jutro z pogody wychodzi,ze tez ma byc cieplo,wiec beda plany wycieczkowe.Najbardziej chcialabym safari,ale w upal to tez nie za koniecznie,w nagrzanym aucie,wiec jeszcze nie wiem co na jutro postanowimy.Wiki przyniosla ze szkoly kupony rabatowe na parki rozrywki,zoo,muzea itd,wiec z czegos na pewno skorzystamy.

Ale fajne plany! U mnie po wczorajszym upale i wicherku dzis mgla i deszcz. Ale mi tam nic humoru nie zepsuje, myslami jestem juz w polsce (sierpien) i na wakacjach (wrzzesien)

Ania wlasnie bawi sie foliowa tuba na waciki i puszcza bable z dziobka

[cziqua]

co do dobrych rad to moja babcia czasami do szału mnie doprowadza w mieszkaniu stopni 28 a ta mi gada żebym małemu nóżki przykryła a ja jak na złośc nie i koniec idziemy na spacer a babcia żze czapeczkę trzeba założyc a tam upał i te jej wieczne gadanie że Filip mało zjada a on zjada 6 razy dziennie mniej więcej co 4h po od 150ml wody pus mleko czyli wychodzi 170 do 200ml zdaża się że wypije tylko 90 ale co mam mu cisnąc na chama ?? kiedyś stary lekarz dr. Więcek jak ja byłam malutka i mało jadłam i babcia moim rodzicom marudziła że mnie głodzą to pan dr wytłumaczył że przybieram na wadze rozwijam sie dobrze więc o co jej chodzi zjadam tyle ile potrzebuję widocznie. A ona teraz znowu ta samą śpiewkę zaczyna i prawi mi kazania tak jak kiedys moim rodzicom z tym że już spasowała trochę bo powiedziałam jej że jak ma tak gadac to niech nas nie odwiedza bo przez te jej rady czuję sie jakbym była złą matką i chciała krzywdy dla mojego dziecka no i się uspokoiła.

moje dziecie od 1,5 miesiąca ślini się na potęgę wkłada całe piąstki albo same paluszki do buzi czasem tak daleko że ma odruch wymiotny i namiętnie ssie warge

wczoraj mu dosypałam do wieczornego mleczka miarke kleiku kukurydzianego nie za wcześnie ? Filip wczoraj skończy 14 tygodni

co do spania to moje dziecko zasypia przewaznie ok 20:20 jak siezaczyna wiercic ok 24:00 to ide szykowac butlę i spowrotem nyny następnie wiercic zaczyna się ok 2 w nocy to biore go z łóżeczka i kładę u siebie w łóżku na płasko na brzuszku i tak dosypia do 4 potem butla i schemat się powtarza ok 6 na brzuszek i ok godziny jeszcze dosypia na brzuszku u mnie w łóżku dodam że po karmieniu idzie do łóżeczka zawsze dopiero na brzuszek zabieram go do siebie moja mama to wyczaiła jak spała z małym kilka dni jak mieliśmy remont i tym sposobem ograniczyismy z 3 karmień nocnych do 2


czy ja wasze dzieciątka strzelają kupę to też robią się całe czerwone jak zaczynają cisnąc i patrza wam przy tym prosto w oczy? mnie to niezmiennie doprowadza do smiechu tak komicznie to wygląda a jak go przewijam to błogi wyraz na buźce

no i od pewnego czasu atrybutem mojego dziecka stała się pielucha tetrowa bez niej ani rusz do spania się do niej tuli jak sie bawi to ja "cycka" i tarmosi

a odkąd mężu ma urlop i skonczylismy ten nieszczesny remont zabiera syna codziennie na 3 h na spacerek a ja mam czas zeby ogarnac mieszkanie

wczoraj tez odwiedziła nas "ciotka"(koleżanka babci) z niemiec i przywiozła małemu z pielgrzymki do Medjugorje śliczny drewniany różaniec poświęcony i różaniec niebieski od św. bernadetty . nie jestesmy jakoś bardzo regilijni z mężem ale bardzo się ciesze z takiego prezentu bo sami byśmy raczej nie mieli okazji różańców poświęconych z takich miejsc kupic no i 50€

no to się napisałam co u nas niezły poemat wyszedł ide czytac co u was

[Cytrynka_Wawa]

emigra Wiktorek tak samo popiskuje jak twoja Julcia na mailu i mamy chyba ten sam fotlik maxi cosi i nawet kolor ten sam

[tynka88]

dzien dorby

nocka jak zwykle ,Mateusz zasnął przed 21 i po 6 pobudka. Nie bylo rano kupy jak zwykle, moze to po soczku marchewkowym, sama nie wiem.

Cytrynka brawo za zębolka dla Wiktorka

Emigra moja mama bardzo kocha Mateuszka, ale czasami przesadza, wydaje mi sie ze chwilami Mateusz sie jej boi, bo ona tak nachalnie okazuje mu ta milosc ( wiem ze nie chce zle), ze kilka razy jak bylismy u moich rodziców, mały mial taki napad sząłu, ze az powietrza nie mógl złapac. Ngdy nam sie w domu tak nie zdarza..na szczescie jak mówie ,ze sama go uspie czy uspokoje to nie protestuje.

Walczyc musze tylko z teściowa.


ostatnio gadałam z taka dziewczyna (ma 1,5 roczne dziecko) i pytam sie jej od kiedy zaczeła dawac małemu normalne jedzenie ,takie jak dla nich to mówi ze po 6 miesiacu, no to pytam czy miksowala na papke, powiedziala , ze nie , ze przezuwała w buzi i dawała małemu nie wiedzialam jak to skomentowac

Cziqa, Mateusz jak robi kupe to nie da sie tego przegapic, napina sie jak dorosły stęka i robi sie czerwony

Moje dziecko tez tak piszczy ale dopiero od kilku dni. Córeczka mojej koelzanki( 8 miesiecy )piszczy z calych sily non stop, ogłuchnąc mozna

[Aguśkaa83]

Hej

Tak na szybko bo zaraz wychodze z bobasami na spacer

Napisane przez nowaken

Antek wszystkich zaprasza na bal bo on ma urodziny

wszystkiego co najpiekniejsze dla Antka

Napisane przez Zia_

Panna Anna juz spi. Na noc nie bylo trudno,ale przed ostatnia drzemka biedna krzyczala chyba z 30min. To do niej wogole nie podobne, musialam ja na rekach uspokajac, koniecznie w pionie bo 'na dzidziusia' to ona nie cierpi . Tak mi jej szkoda bylo, bo w sumie nie wiem o co poszlo

Szymon jak mial skok to absolutnie nie moglam go w tej pozycji uspic. Tylko w pionie i tez go musialam nosic tyle czasu co Ty.

Napisane przez nowaken

Ja się obudziłam w nocy a Ania cała nakryta kocem coraz częściej mi się nakrywa prawie zawału dostałam

dlatego ja uzywam spiworka? przynajmniej w nocy.

Napisane przez cottonpuma

Dziś z okazji ukończenia 3 miesięcy Lenczysława pospała do 7 rano i odmówiła jedzenia przed zabawą

gratulacje

Napisane przez aaagga

Mam do was takie pytanie (absolutnie nie wyzywajace, ani nie kontrowersyjne): Dlaczego chciałyście mieć dzieci?/Dlaczego chcecie mieć więcej dzieci?
Chodzi o to, że ja kiedyś wiedziałam dlaczego chcę, ale przez to wszystko co przeszłam + depresja po prostu straciłam ten sens. Potrzebuję inspiracji.

Aguś podpisuje sie pod tym co napisały dziewczyny, ale dodam jeszcze slowa sentencji o ktorej juz pisalam, ze strasznie mi sie spodobala: "Tam gdzie nie m dzieci, brakuje nieba". Od siebie jeszcze dodam, ze dom bez dzieciaczkow jest pusty i zycie jest bardzo smutne.

Napisane przez karo_z

Dziś obchodzimy z mężem 7 rocznicę ślubu
Z tej okazji dostałam dziś bukiet 7 róż pięknych czerwonych i wakacje w górach zarezerwowane, także jutro już wyjeżdżamy z Piotrusiem do hoteliku w górach na 5 dni

gratulacje i prezent super!Tez tak chce

Napisane przez evvcia_

Wreszcie i ja się melduję! Odnalazłam Was, nie uciekniecie mi
Nie mam na nic czasu po wieczorze panieńskim "szwagierki" jeszcze nie doszłam do siebie (nie wiem co to będzie po weselu, a to już w tę sobotę ), a dziś miałam z Laura na bioderka - wszystko ok, pięknie nawet pan doktor powiedział następna kontrola na 7 miesięcy, no i byłam też ze sobą u dentysty pogrom, trzy dziury, jedna do zaleczenia, więc we wrześniu znów maszeruje tam.

Ogólnie to Laura już lepiej mi sypia w nocy, ale pobudki 1.00 i 5.00 na jedzenie to już standard mamy za sobą też jabłuszko skrobane, marcheweczkę i marcheweczkę z zieminiakiem wszystko ładnie przyjmuje, choć warzywa niezbyt ze smakiem ale dajemy radę. Myślę co dalej jej dawać oczywiście nie mam czasu Was podczytać, a pewnie byście mnie zainspirowały - choć teraz póki dziecko śpi może choć ten nowy wątek nadrobię (na to liczę!).

Wczoraj moja Księżniczka (podobnie jak Ewelinka i Julek ) skończyła 4 miesiące

Gratulacje dla Laurki
Super ze bioderka ok!

Napisane przez Cytrynka_Wawa

muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok

wow gratulacje!

Napisane przez gosia261282

My dzis dzien spedzilismy troche na dworze na spacerku,no i zakupy zrobilismy wieksze.Poza tym robilismy imprezke urodzinowa Wiki,ktora wczoraj skonczyla 9 lat.

Gratulacje dla Wikuni z okazji urodzin i wszystkiego co najlepsze

Napisane przez koniakonia

Kaja wczoraj skończyła 5 miesięcy, mój Mały Klopsik

Gratulacje i buziaczki dla Kajuni

[Zia_]

Musze sie podzielic radocha - po ostatnim wazeniu jak Ania przybrala tylko 250g w dwa tygodnie zawzielam sie troche i zaczelam odciagac troche mleka miedzy karmieniami i dawac Ani z butelki (nie jest nigdy glodna dwie h p karmieniu ale wypijala te 20-30ml z ciekawosci ). Mysle ze mi sie udalo zwiekszyc laktacje i Ania przybrala ladnie ostatnio, ze w rekach czyje roznice i widze jak jej sie nozki pogrubily Zwazylam ja dzis i mysle ze w dwa tyg przybieze ponad 400gr W czwartek sie okaze

[Cytrynka_Wawa]

Konia gratki dla Kajuni za 5 miesiac, my za tydzien konczymy 5 miesiecy

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

polecam te gryzaki
http://allegro.pl/gryzak-elastyczny-...373183835.html
http://allegro.pl/babyono-gryzak-z-g...448705698.html
te tez sa super
http://allegro.pl/gryzak-wodny-zabaw...470271920.html

[emigra]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Konia gratki dla Kajuni za 5 miesiac, my za tydzien konczymy 5 miesiecy

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

polecam te gryzaki
http://allegro.pl/gryzak-elastyczny-...373183835.html
http://allegro.pl/babyono-gryzak-z-g...448705698.html
te tez sa super
http://allegro.pl/gryzak-wodny-zabaw...470271920.html

a ja polecam jeszcze te gryzaki / zabawki

http://allegro.pl/tiny-love-grzechot...460466943.html robi niezla furore, Julka ja uwielbia kocha gryzc kwiatek a ta druga strone sobie lize

http://allegro.pl/grzechotka-canpol-...504401935.html latwo zlapac w raczki i latwo dziecku trafic samodzielnie do buziaka zeby gryzc

no i ten http://allegro.pl/canpol-kolorowe-ku...456668628.html tez przypadl Julii do gustu

[kumkura]

Witam na nowym wątku
Ale pędzicie...szok normalnie
Wpadłam pochwalić się pierwszym ząbkiem Agatki Drugi już prawie widoczny, ale jeszcze się nie przebił. Mamy dolną lewą jedynkę.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez kumkura

Witam na nowym wątku
Ale pędzicie...szok normalnie
Wpadłam pochwalić się pierwszym ząbkiem Agatki Drugi już prawie widoczny, ale jeszcze się nie przebił. Mamy dolną lewą jedynkę.

gratuluje
u nas tez druga jedynke widac ale sie jeszcze nie przebila

emigra u nas ten sie dobrze sprawdza bo latwo do buzi wsadzic
http://allegro.pl/gryzak-elastyczny-...373183835.html a i tak najczesciej grzechotki sa w buzi i pieluszka tetrowa te chlodzace gryzaki przynosza najwieksza ulge widze ale musze je trzymac

[emigra]

Napisane przez kumkura

Witam na nowym wątku
Ale pędzicie...szok normalnie
Wpadłam pochwalić się pierwszym ząbkiem Agatki Drugi już prawie widoczny, ale jeszcze się nie przebił. Mamy dolną lewą jedynkę.

gratulacje

wszystkim wychodza zabki tylko nie Julce

[cottonpuma]

Napisane przez emigra

gratulacje

wszystkim wychodza zabki tylko nie Julce

Lenka też ząbków nie ma, choć slini się na potęgę. Ale teściowa mówiła, że mój mąż zaczął ząbkować w 9 miesiacu życia, więc czemu małą ma być szybsza?

[emigra]

Napisane przez cottonpuma

Lenka też ząbków nie ma, choć slini się na potęgę. Ale teściowa mówiła, że mój mąż zaczął ząbkować w 9 miesiacu życia, więc czemu małą ma być szybsza?

Lenka troche mlodsza od Julki to ma dziewczyna czas Julia zaczela sie slinic jak skonczyla 2m-ce, jak miala 3 m-ce to juz wsadzala do buzi i gryzla co sie dalo, majac 3,5m-ca zaczela miec stan podgoraczkowy i rzadsze i czestsze kupki - wszystko wskazuje na zabki a ich brak :d ale moja mama wrozy za gora 3 tygodnie dolne jedynki wiec zobaczymy

[cziqua]

ja już zaopatrzona w żel na ząbkowanie w razie co bo Filip też non stop obślimtany chociaz mnie wychodziły pierwsze jak miałąm coś ok 9miesięcy i to nie jedynki ale z tyłu ząbki pierwsze u mnie szły

wczoraj dostałam 3 okresu od porodu a jak się skończy to planuję zacząc się ogarniac z moimi filmikami Zumby już się nie mogę doczekac no i dietka wtedy jakaś tzn mż - najlepsza no i do minimum słodycze ogranicze i napoje gazowane a fimiki już odszukałam na kompie i już mnie nosi ale to jakbym teraz zaczęła obawiam sie że musiałabym zamiast podpasek pampersy nosic

[rybka13]

hej

Brawo dla Wiktorka i Agatki za pierwsze zebolki!
Cytrynka ja uzywam Calgel, nie wiem czy jest dobry bo rzadko uzywam, mala raczej nie marudzi ze wzgledu na zabki, pomagal na chwile jak plakala, zajmowala sie smakowaniem tego i mlaskaniem

Nowaken i gkatarzynka kciuki za szczepienia

Koniakonia brawo dla Kajci za 5 msc

Gosia wszystkiego najlepszego dla Wiki z okazji urodzin
A jak to uczulenie, przeszlo jej?

Cziqua brawo dla meza, ze wraca na dobra droge
My jaK wychodzimy na spacer, to zawsze chce prowadzic wozek, nie odmawiam mu tej przyjemnosci, jest wtedy taki dumny... ale sam jeszcze boi sie wyjsc.

Mi na szczescie nikt nie udziela rad, tylko wtedy jesli o cos zapytam.

My dzis mamy 2.rocznice slubu, zapewne nic nie dostane, wiec rowniez nic nie kupilam
Za to snilo mi sie ze pojechalismy na wczasy z okazji tej rocznicy- bez dziecka (!)- to przez ta informacje o ktorej ostatnio trabili w tv- ale mielismy jakas obskurna noclegownie, chyba za kare

[gosia261282]

Napisane przez ona10101

Gosia a kiedy Wiki zaczyna wakacje? Nie wiem jak to jest w Anglii

Juz zaczela,od tego tygodnia

Napisane przez tynka88

ostatnio gadałam z taka dziewczyna (ma 1,5 roczne dziecko) i pytam sie jej od kiedy zaczeła dawac małemu normalne jedzenie ,takie jak dla nich to mówi ze po 6 miesiacu, no to pytam czy miksowala na papke, powiedziala , ze nie , ze przezuwała w buzi i dawała małemu nie wiedzialam jak to skomentowac

O kurcze

Napisane przez Aguśkaa83

Gratulacje dla Wikuni z okazji urodzin i wszystkiego co najlepsze

Wiktoria dziekuje

Napisane przez rybka13

Gosia wszystkiego najlepszego dla Wiki z okazji urodzin
A jak to uczulenie, przeszlo jej?


My dzis mamy 2.rocznice slubu, zapewne nic nie dostane, wiec rowniez nic nie kupilam

Dziekuje
Niestety ma caly czas i to sporo,ale nie swedzi ani nic,wlasnie sie zastanawialam czy nie isc z nia znowu.No ale kurcze widzialo ja dwoch lekarzy,no chyba by rozpoznali gdyby to cos powaznego bylo.

Gratki z okazji rocznicy

[koniakonia]

Rybka wszystkiego najlepszego dla Was
a propos snu ...mi się śniło,że szukałam kluczy od auta, znalazłam, były zaszyte w fotelu a wczoraj szukłam kluczy w domu
a co do sytuacji na lotnisku ....ja bym nie poleciała, serce by mi pękło , ale to ja , każdy niech robi wg swojego sumienia

Kumkura gratulacje

ZIa chcemy sandałki , no i jakieś sportowe na wieczór, ale wiadomo ,że już przebrane, bo się zabraliśmy za te papcie za późno,a to wiesz w jednym sklepie jeden kolor, w innym rozmiar itd.
ale już wiemy jakie chcemy i chyba jutro kupimy

A my po szczepieniu , Kaja waży 8200 i ma 70 cm
Gadałam z pediatrą o rozszerzaniu i kazała mi się wstrzymać, znów miałam zamysł marchewkowy ze względu na kupkę w sporej ilości , mówiła że tak jest dobrze wykarmiona i że widać ,że nic Jej nie brakuje ,więc mam się nie spieszyć ...


A Kajulek nawet nie zapiszczał przy szczepieniu.

[rybka13]

Napisane przez gosia261282

Dziekuje
Niestety ma caly czas i to sporo,ale nie swedzi ani nic,wlasnie sie zastanawialam czy nie isc z nia znowu.No ale kurcze widzialo ja dwoch lekarzy,no chyba by rozpoznali gdyby to cos powaznego bylo.

Gratki z okazji rocznicy

Dziekuje

No masz racje, ale z drugiej strony moze mysleli, ze to jakas alergia na cos i zaraz przejdzie, a skoro utrzymuje sie to juz tyle czasu, to moze warto znow im to pokazac... Dobrze, ze nie dokucza jej to.

[koniakonia]

Napisane przez tynka88

dzien dorby

nocka jak zwykle ,Mateusz zasnął przed 21 i po 6 pobudka. Nie bylo rano kupy jak zwykle, moze to po soczku marchewkowym, sama nie wiem.

Cytrynka brawo za zębolka dla Wiktorka

Emigra moja mama bardzo kocha Mateuszka, ale czasami przesadza, wydaje mi sie ze chwilami Mateusz sie jej boi, bo ona tak nachalnie okazuje mu ta milosc ( wiem ze nie chce zle), ze kilka razy jak bylismy u moich rodziców, mały mial taki napad sząłu, ze az powietrza nie mógl złapac. Ngdy nam sie w domu tak nie zdarza..na szczescie jak mówie ,ze sama go uspie czy uspokoje to nie protestuje.

Walczyc musze tylko z teściowa.


ostatnio gadałam z taka dziewczyna (ma 1,5 roczne dziecko) i pytam sie jej od kiedy zaczeła dawac małemu normalne jedzenie ,takie jak dla nich to mówi ze po 6 miesiacu, no to pytam czy miksowala na papke, powiedziala , ze nie , ze przezuwała w buzi i dawała małemu nie wiedzialam jak to skomentowac

Cziqa, Mateusz jak robi kupe to nie da sie tego przegapic, napina sie jak dorosły stęka i robi sie czerwony

Moje dziecko tez tak piszczy ale dopiero od kilku dni. Córeczka mojej koelzanki( 8 miesiecy )piszczy z calych sily non stop, ogłuchnąc mozna

jakaś gwiazda też tak robiła, taka moda, trendy trza być jak wilczyca karmić dziecko hafcikiem własnym najlepiej

[MoniaHan]

Cytrynka i Kumkura gratulacje zabkowe dla Wiktorka i Agatki

Hania, Ania i Kaja - powodzenia na szczepieniach,

Zia super ze masz wiecej mleczka i Ania przybiera, znam to uczucie radosci bo jak zwiekszalam sobie laktacje i Hania zaczela lepiej przybierac to cieszylam sie jak szalonagdzie wybywacie we wrzesniu na wakacje?

Haniula zasnela wczoraj godzine wczesniej, bo o 21, spala....SWIETO WOW!!!! 5h bez pobudki az nie wierzylam normalnie, ale ja zamiast spac, to: bylo mi za goraco i sie wiercilam jak popierdzielona jakas, sprawdzalam czy sie Hania nie rozkopuje (z tej okazji dzis wkladam ja w spiworek - bo mam cienki), po pierwszym karmieniu o 2 jak Hania zasnela to ja nie moglam usnac i musialam sobie pojsc i zrobic kanapke i przy okazji zobaczylam ze Tz nie zamknal okna w kuchni, w sam raz aby ktos sobie na spokojnie wszedl przez okno, nas udusil, albo wzial sobie portfel Tz (ktory lezal na meblach, albo kluczyki od samochodu i sobie odjechal
pozniej juz Hania sie budzila czesto, wiec o 6 wzielam ja do nas do lozka i zasnela na cycu i pospalysmy do 8:30.

dzis najcieplejszy dzien w roku bo 30stopni, spacer zaliczylysmy ok 10, a teraz zaslony zasloniete i mamy ciemnogrod w domu Hanka lubi w takiej mroczni siedziec, nie lubi za bardzo swiatla slonecznego (tzn jak ja razi w oczy to nie lubi i sie denerwuje wtedy, dlatego musimy przyciemnic szyby w samochodzie).
wczoraj minely 2 miesiace jak nie ma z nami Ivorka ....alez mi sie za nim teskni

wpadl do mnie dzis dyrektor bez zapowiedzi i pyta czy moze wejsc a ja ze nei bardzo bo Hania zasnela wlasnie w duzym pokoju, wiec rozmawialismy przed domem (niech sie nauczy uprzedzac mnie ze chce pogadac), dziewczyna ktora jest na moim zastepstwie pracuje tylko do konca tego tygodnia bo sie nie sprawdza i zapytal czy ja bede mogla codziennie podejsc do biura i sprawdzic korespondencje i przybic pieczatki na faktury, a reszte juz zrobia dziewczyny z londynu.ok w sumie bo moge to zrobic o kazdej porze dnia i zajmie mi to jakies max20min, bo na wiecej to ja czasu nie mam z moja Hanka. dyrektor ma blizniaki (maja juz po 16lat) i powiedzial ze hjego zona przez 18miesiecy nie przespala calej nocy, i mowi do mnie;to wiesz juz dlaczego jestesmy z zona cali siwi

[rybka13]

Napisane przez koniakonia

Rybka wszystkiego najlepszego dla Was
a propos snu ...mi się śniło,że szukałam kluczy od auta, znalazłam, były zaszyte w fotelu a wczoraj szukłam kluczy w domu
a co do sytuacji na lotnisku ....ja bym nie poleciała, serce by mi pękło , ale to ja , każdy niech robi wg swojego sumienia

Kumkura gratulacje

ZIa chcemy sandałki , no i jakieś sportowe na wieczór, ale wiadomo ,że już przebrane, bo się zabraliśmy za te papcie za późno,a to wiesz w jednym sklepie jeden kolor, w innym rozmiar itd.
ale już wiemy jakie chcemy i chyba jutro kupimy

A my po szczepieniu , Kaja waży 8200 i ma 70 cm
Gadałam z pediatrą o rozszerzaniu i kazała mi się wstrzymać, znów miałam zamysł marchewkowy ze względu na kupkę w sporej ilości , mówiła że tak jest dobrze wykarmiona i że widać ,że nic Jej nie brakuje ,więc mam się nie spieszyć ...


A Kajulek nawet nie zapiszczał przy szczepieniu.

Wow piekne wymiary!
I brawo, ze taka dzielna byla.
Dziekuje za zyczenia

Ja rowniez bez dziecka bym sie nie ruszyla, od razu mysle co by czulo moje malenstwo pozostawione bez najukochanszych jej osob Wczoraj myslalam wlasnie o tej dwulatce, zal mi sie jej zrobilo.

Kurde mam beznadziejna przegladarke, ktora nie pozwala mi wstawiac emotek, moge tylko te ktore sama zrobie :/

[joanaros]

konia dla Kaji za 5 miesiąc
Gratuluję pierwszych ząbków U nas jeszcze nie widać, choć Wiki ślini się na potęgę i smoczek służy jako gryzak

[rybka13]

MoniaHan brawo dla Hani za piekna nocke
A co do Twojej zastepczyni jakos mnie nie dziwi, ze sie nie sprawdzila, pamietam jak opisywalas jej wprowadzanie zmian w biurze... i tak ja dlugo trzymali

[koniakonia]

Napisane przez rybka13

Wow piekne wymiary!
I brawo, ze taka dzielna byla.
Dziekuje za zyczenia

Ja rowniez bez dziecka bym sie nie ruszyla, od razu mysle co by czulo moje malenstwo pozostawione bez najukochanszych jej osob Wczoraj myslalam wlasnie o tej dwulatce, zal mi sie jej zrobilo.

Kurde mam beznadziejna przegladarke, ktora nie pozwala mi wstawiac emotek, moge tylko te ktore sama zrobie :/

ja tam bym się ruszyła ( ale nie na wakacje, wakacje dla mnie poki co to mają być z dziećmi,może na weekend bym się dała wyrwać) , ale to wszystko musi byc przygotowane itd. ale nie tak , nie dałabym rady, co prawda takie sceny i w żłobku czy przedszkolu będą rozdzierające serce, ale to jest mus, a tu bym nie dała rady wejść do tego samolotu gdybym widziała jak moje dziecko szarpie się obcymi , bo ja na wakacje muszę polecieć

[rybka13]

Napisane przez koniakonia

ja tam bym się ruszyła ( ale nie na wakacje, wakacje dla mnie poki co to mają być z dziećmi,może na weekend bym się dała wyrwać) , ale to wszystko musi byc przygotowane itd. ale nie tak , nie dałabym rady, co prawda takie sceny i w żłobku czy przedszkolu będą rozdzierające serce, ale to jest mus, a tu bym nie dała rady wejść do tego samolotu gdybym widziała jak moje dziecko szarpie się obcymi , bo ja na wakacje muszę polecieć

No ja konia tez o wakacjach myslalam, co innego jesli dziecko zostanie na weekend np z dziadkami, gdzie lubi przebywac.
Ale jesli nawet ci rodzice chcieli sami poleciec, to ok ich sprawa, tylko ze inaczej powinni to zalatwic, a nie odstawic dziecko do punktu informacyjnego i sobie pojsc... Przeciez to male dziecko, jak ono sie czulo
(paszport dla dziecka w pl wyrabia sie chyba na 5 lat? a dziecko dwuletnie mialo niewazny? dziwne...)

[koniakonia]

Napisane przez rybka13

No ja konia tez o wakacjach myslalam, co innego jesli dziecko zostanie na weekend np z dziadkami, gdzie lubi przebywac.
Ale jesli nawet ci rodzice chcieli sami poleciec, to ok ich sprawa, tylko ze inaczej powinni to zalatwic, a nie odstawic dziecko do punktu informacyjnego i sobie pojsc... Przeciez to male dziecko, jak ono sie czulo
(paszport dla dziecka w pl wyrabia sie chyba na 5 lat? a dziecko dwuletnie mialo niewazny? dziwne...)

nie wiem czy małym dzieciom nie zmienia się częściej ? no nic, mi to śmierdzi, bo nawet jeśli dogadali się z ludźmi z informacji to dlaczego oni zadzwonili po policję, coś tam chyba było jednak nie do końca ok...a tak ogólnie to przyszło mi do głowy ,że wiedzieli ,ze paszport jest nieważny a to wszystko była taka gra,żeby dziadka zmusić do opiekiale ja tam zawsze wesze podstep