|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Witam się z Wami już jako ŻONA!!!
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci... |
|
|
|
|
#122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Duszyczko opowiadaj !!!!!!!!!!!
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
|
#123 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
|
|
|
|
|
#124 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Kochane przesyłamy Wam z M. i Artusiem gorące pozdrowienia ze słonecznego Kołobrzegu!
|
|
|
|
|
#125 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dobry wieczór
zaczęłam pisać posta i goście na szybką kawę wpadli i mi się skasował ![]() dni biegną jak szalone, jakaś masakra kurka wodna ten tydzień straszny dla mnie bo cały czas śpiąca chodzę nie wiem co jest grane, może jakieś kijowe ciśnienie jest czy coweekend w Karpaczu spędziliśmy dość miło i wesoło jak na firmowy wyjazd jak to mówią tzw integracja a w górach głowa nie boli Cytat:
ale za to ten weekend nawet mnie zrestartował, czułam sie tak jakbym ze 2 tygodnie poza domem była a to tylko 2 dni czy ja wiem czy smuta jestem? mogę śmiało powiedzieć że u mnie wszystko w jak najlepszym porządku, żadnych kłótni, żadnych dziwnych spraw Wczoraj na nowo zaczęłam ćwiczyć, bo ile można mieć przerwy ciężko było. Poniedziałki planujemy spędzać na basenie, zobaczymy jak to wyjdzie. Duszko wszystkiego naj na nowej drodze życia Kash udanego wypoczynku Kołobrzeg fajne miasto, tylko my mieliśmy do centrum daleko. Dobre lody były w Kaprysie polecam. Koło wesołego miasteczka jest ta knajpka, restauracja. Ciasta też dobre mają
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród. |
|
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Kash dziękujemy za pozdrowienia. Życzymy efektywnego wypoczynku i mile spędzonego czasu
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
|
#127 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
![]() cześć Kochane! myślałam, że będę miała tu co nadrabiać a widzę, że cisza jak makiem zasiał witam się tylko i lecę nadrabiać zaległości co bym do środy zdążyła i mogła spokojnie znów wziąć urlop na czwartek i piątek ![]() pobyt bardzo, bardzo udany, pogoda dopisała, apartament cudowny, kot grzeczny i naprawdę spędziliśmy bardzo miło ten czas miłego poniedziałku Kochane! i dajcie znać co u Was jak znajdziecie chwilkę
|
|
|
|
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dzień dobry!
Co tutaj się dzieje? Co to za cisza? My w sobotę wróciliśmy z "wakacji". Inaczej sobie je wyobrażałam i w związku z Nimi będę musiała coś napisać w k. Dziś nie mogłam wstać, było mi niedobrze, źle, pociłam się i mdliło mnie. Nie wiem co mi ostatnio się dzieje ![]() Kashmirka Tobie to dobrze! Cieszę się, że wypoczęłaś
|
|
|
|
|
#129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cześć dziewczyny.
Ja od tygodnia na zwolnieniu, staram się jakoś organizować czas. Teraz zabieramy sie za wybieranie mebli do pokoju dziecięcego. Kash super, że wypoczełaś. Tylko 3 dni i dalsza laba
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z naszego M.
Wiadomości: 6 436
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Zuzanna urodziła się 4 września o godzinie 3,20 siłami natury.Korzystając z tego że Zuzia śpi opiszę swój poród.w poniedziałek odstawiłam wszystkie tabletki,rano wstaliśmy,zjedliśmy śniadanie,pojechaliśmy na zakupy,czułam się jakoś tak dziwnie,nieswojo,mówię do męża że chyba dzisiaj urodzę,zrobiliśmy jeszcze parę zdjęć brzuszka na pamiątkę.
Wieczorem położyłam sie,chciałam jeszcze oglądnąć perfekcyjną panią domu i zaczęłam liczyć skurcze,wyszło że mam co 10 minut,o 23 wstałam do łazienki i jak zaczęły ze mnie wypływać wody myślałam że do łazienki nie dolecę. Spakowałam ostatnie rzeczy i o 23,30 przyjechaliśmy na izbę przyjęć. Otworzyła nam zaspana położna i zaczęło się dokumenty,papierki itd. Trwało to do 24. Przyjęli mnie z rozwarciem na 2 cm. Potem położna zaprosiła nas na salę porodową,mąż rozłożył wszystkie rzeczy,mnie wzięła na podgolenie i lewatywę ![]() Nie była taka straszna jak myślałam. Potem mąż wziął mnie pod prysznic i zaczęły się silniejsze bóle,jak polewał mi brzuch to dużo mi łagodziło i było mnie lepiej. Potem wróciliśmy na salę porodową połóżna mnie bada i mówi rozwarcie na 8 cm,normalnie nie mogłam uwierzyć,podpięli mnie do ktg,mąż cały czas trzymał mnie za rękę,wspierał,podawał wodę między skurczami,ja tylko sie pytałam kiedy mogę przeć i czy widać już główkę ![]() Szybko miałam rozwarcie na 10 cm i tu trochę się skomplikowało bo skurcze zmniejszyły się,siedziałam na takim stołeczku do rodzenia,na stojąco,na klęczkach i nic mała się cofała w kanale rodnym,lekarka powiedziała żeby podać kroplówkę z oksytycyną żeby przyspieszyć akcje,jak tylko mnie podłączyli 4 razy poparłam i wyskoczyła Zuzia. Mąż odciął pępowinę i płakał jak dziecko,byłam taka wzruszona i nigdy tego nie zapomnę Dostałam małą na piersi,urodziłam łożysko,założyli mi 4 szwy,nie byłam nacięta ale wewnętrznie trochę pękłam. Potem 2 godzinki kangurowania,trzymałam malutką i nie mogłam wprost uwierzyć że to nasze dzidzi już jest z nami Na początku nie chciałam żeby mąż był przy porodzie ale teraz doceniam to,jeszcze bardziej nas to zbliżyło do siebie i kochamy się jeszcze bardziej a tatuś jest zakochany w córeczce. Nie powiem że poród nie bolał bo bolał ale to jest taki ból który zaraz sie zapomina,przynajmniej ja tak mam,jestem 3 dni po porodzie a czuję jakby to było tak dawno temu i nie wyobrażamy sobie z mężem że kiedyś naszej Zuzi nie było z nami. Poród trwał w sumie 3h,20 minut,położne i lekarka bardzo mnie wspierały,naprawdę super atmosfera,jestem bardzo zadowolona. Zaraz zgram zdjęcia i przedstawię Wam naszą pannę Zuzannę __________________
__________________
Zuzia 04.09.2012 g.3.20 3020g,52cm Hania 09.03.2016 g.20.45 3000g 53 cm |
|
|
|
|
#131 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
Cytat:
Cieszę się, że Zuzanka jest już z Wami ![]()
|
||
|
|
|
|
#132 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 339
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Marta
![]() Chwal się szybko tą Waszą Córcią
|
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dzień dobry
MARTA gratulacje
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród. |
|
|
|
|
#134 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Jeszcze nic konkretnego. Pojade dzisiaj zobaczyć co oferują u mnie w mieście. A jak nic mi się nie spodoba to IKEA zostanie.
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
|
#135 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Martusia
ogromne gratulacje, aż miałam ciary na całym ciele jak czytałam Twój opis z niecierpliwością czekam na zdjęcia Zuzinki Dodaja ![]() Kraven i jak Ci na tym zwolnieniu? mam nadzieję, że wypoczywasz przede wszystkim jak wybierzecie mebelki to się koniecznie pochwal!
|
|
|
|
|
#136 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z naszego M.
Wiadomości: 6 436
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Oto panna Zuzanna
__________________
Zuzia 04.09.2012 g.3.20 3020g,52cm Hania 09.03.2016 g.20.45 3000g 53 cm |
|
|
|
|
#137 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
|
|
|
|
|
#138 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
kash super ze urlop udany
a na watku cisza, bosmy czekały na urlopujące dodajka ja juz jak przeczytalam gdzie jedziesz to tak sobie pomyslalam... ale napisz w k. ![]() marta Zuzia jest sliczna i też włochata A Ty super krótko rodziłaś, zazdroszcze bo u mnie to trwało 11 godzin dłużej ![]() U nas po staremu tż od jutra zaczyna urlop ojcowski czy jakos tak to sie nazywa jeszcze sie TYLKO obronic Edytowane przez Haniula Czas edycji: 2012-09-10 o 16:15 |
|
|
|
|
#139 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cudowna, śliczna, kochana i do schrupania !!
Ile Niunia ważyła i mierzyła? Cytat:
![]() Dzień dobry ![]() Od rana miałam pobudkę, bo musiałam szwagrowi odstawić samochód do blacharza. Ostatnio przechodzę intensywny kurs nauki jazdy Oczywiście już naszym samochodem. Wczoraj jadąc na zakupy i z powrotem- trasa krótka, 2 razy mi wymusili !!! i na skrzyżowaniu koło domu stary dziadek na skuterze wjechał mi na środek skrzyżowania na czerwonym !
|
|
|
|
|
|
#140 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z naszego M.
Wiadomości: 6 436
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
Zuzia ma 52 cm i waży 3020kg.
__________________
Zuzia 04.09.2012 g.3.20 3020g,52cm Hania 09.03.2016 g.20.45 3000g 53 cm |
|
|
|
|
|
#141 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
cześć Dziewczyny!
ale dzień dziś pojechałam do starostwa i tkwiłam tam w ponad 2,5h kolejce na szczęście mieli tam chociaz bezpłatne wi-fi więc sobie trochę posiedziałam w necie a w międzyczasie załatwiłam też w oddziale NFZ Europejska Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego na ten wyjazd do Szwecji jeszcze tylko jutro i koniec pracy w tym tygodniu Dodaja miałaś napisać w k. ![]() Ijaa gdzie się podziewasz? ![]() aha wrzuciłam na fb kilka aktualnych zdjęć Artura jakbyście miały ochotę zobaczyć jaki już z niego "czteromiesięczniak" miłego dnia Kochane! |
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Zaginęłam w akcji! Akcji, pt: "brakoczas".
![]() A tak na serio: Dobry wieczór ![]() Po pierwsze i najważniejsze: Martusiu, Mamusiu nasza najświeższa, tona całusów dla Ciebie, Taty i Cudnej Zuzi. ![]() Po Twoim opisie, łza zakręciła mi się w oku - piękne to wszystko u Was. ![]() I powiem Ci w sekrecie, że marzę o takim porodzie - trzy godziny i po krzyku. ![]() Hania, gratuluję zaliczenia pracy i piąteczki. Teraz tylko trzymam kciuki za szybki termin obrony i taką samą ocenę. Kash, cieszę się, że wypad do Kołobrzegu udany. A Arczi świetny jest - podziwiałam na FB. Dodaja mam nadzieję, że i Twoje wakacje chodź trochę przyjemne. ![]() Kraven, jak tam polowania na meble i przygotowania na przybycie naszego wątkowego rodzynka? ![]() Tiny, kiedy przeprowadzka? Pakujesz się już? A co u mnie? Ogólnie! Za dużo! Pracy co raz więcej i co raz częściej wracam z niej zwyczajnie zmęczona - zwłaszcza głowa, oczy, za dużo myślę chyba i za mocno się w monitor wgapiam. Wczoraj na przykład mieliśmy ponad ośmiogodzinne, wewnętrzne, ogólno firmowe szkolenie - samo w sobie ciekawe nie powiem, ale też na prawdę męczące. Zwłaszcza, jak się napitala w klawiaturę niemalże ciągiem, NON STOP! Poza tym szlifujemy, gipsujemy, glazurujemy, zakupy robimy i tak dni mijają na prawdę nie wiem kiedy. Weekendu wręcz nie pamiętam, a w poniedziałek rano stwierdziłam, że ja to w sumie jestem nim bardziej zmęczona niż po tygodniu pracy. ![]() Niemalże skończyliśmy przygotowywać kuchnię, pojeździliśmy po sklepach, poczyniliśmy zakupy, jakieś sprzątania, gotowania i inne i.. szał ciał i uprzęży dosłownie. Codziennie coś i codziennie za mało czasu. ![]() Dzisiaj dla odmiany od zakupów remontowych urządziłam sobie przemarsz po sklepach w celu upolowania butów. Efekty? Żadne! Nic mnie nie zaciekawiło, więc jutro podejście numer dwa. Niestety, potrzebuję czegoś na gwałt, bo zwyczajnie (no może poza dniem wczorajszym i dzisiejszym) rano marzną mi nogi, a przecież głupio wskoczyć w ocieplane kozaki na początku września. Potrzebuję czegoś przejściowego, botkowego, takiego po balerinach, a przed kozakami. ![]() Jakby mało było ostatnio atrakcji, szwankuje mi żołądek. Po ostatniej kilkudniowej akcji, cały czas jest coś nie tak - niemalże codziennie, albo pobolewa, albo wzdyma, albo coś mi tam jeździ w środku.Martwi mnie to trochę, bo uważam, że nie ma powodów by coś mu dolegało - odżywiam się przyzwoicie, jem regularnie, wręcz jak w zegarku, nie objadam się, a coś mu się ewidentnie nie podoba. ![]() Z nowości jeszcze, dzisiaj pierwszy raz popłakałam się w pracy! Ze śmiechu! Na prawdę.. najbliższa ekipa trafiła mi się wyjątkowo przyjemna. ![]() Czas ogarnąć zestaw ubraniowy na jutro i myślę, że w towarzystwie branżowej gazetki udać się na odpoczynek.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cześć. Wyprawiłam TŻ do pracy a teraz oglądam Rodzine zastępczą.
Ijaa ostatnio przechodzimy burze mózgów co do mebli i stwierdziliśmy, że szkoda wydawać dużo pieniedzy na meble w wynajmowanym mieszkaniu i M dzisiaj kupi w biedronce ławostól ( na nim będzie przewijak i wanienka bo mamy tak mikroskopijną łazienke, że tam się nie da kąpać ) i komode z 6 szufladami. A jak będzie za mało to dokupi sie jeszcze szafe stojącą.
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#144 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
cześć!
Ijaa brakoczas rozumiem, ja jak wracam z pracy to mi to popołudnie i wieczór tak uciekają, że ledwo się obrócę i już pora spać a Wy z tym remontem to chyba w ogóle musicie rozciągać dosłownie dobę żeby znaleźć chwilkę dla siebie rozumiem Twoją nieobecność tutaj bo ja gdyby nie to,że mogę napisać z pracy to w domu nawet nie mam siły czy ochoty żeby włączyć komputer szczególnie odkąd nie wracam do pustego mieszkania (M. kończy pracę 2h po mnie) a do małego puchatego i mruczącego szczęścia a w ogóle to dziękuje za komplementy nt. kłaczka i serdecznie zapraszam do osobistego zapoznania! Hania! wiedziałam, że o czymś zapomniałam ogromne brawa i gratulacje za napisanie pracy mgr i to na najwyższą ocenę jesteś bystra Dziewczyna, zawsze to wiedziałam Dodaja co z Twoim uzewnętrznieniem w k.? Duszka! minęło już 1,5tygodnia a tu dalej ani relacji ani zdjęć ani żadnego odezwu z Twojej strony znajdź chwilkę i opisz nam ten najpiękniejszy dzień w Twoim życiu bo przynajmniej ja umieram z ciekawości ![]() Kraven słuszne podejście z tym nieinwestowaniem dużej kasy w meble skoro jesteście póki co na wynajmowanym ![]() czy u Was też takie załamanie pogody?! u nas 15 stopni i deszcz nie wiem co mam za ciuchy wziąć na tą wycieczkę ale chyba powinnam wyjąć jakieś zimowe swetry żeby mnie z tej Karlskrony tam nie wywiało ![]() a jutro przed wyjazdem umówiłam się w końcu do fryzjera wczoraj zaliczyłam też kontrolną wizytę u gina i cytologię więc wszystkie obowiązkowe punkty września mam już odfajkowane ![]() a dziś po pracy przyjeżdża do mnie przyjaciółka z moimi ulubionymi bliźniakami miłego dnia Kochane! aaaa i nie zapomnijcie powitać za mnie piątku w piątek
|
|
|
|
|
#145 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dzień dobry Kochane
![]() Dziś byłam na uczelni załatwić ostatni wpis u pewnego magistra. Matko jaki zakręcony człowiek! Podaję mi kartę i pyta się mnie czy mam długopis, bo on chyba nie wziął Udało mi się uciec przed deszczem do autobusu, ale nieco zmarzłam. Nie przyjmuję do wiadomości, że robi się jesiennie ![]() Aaa wiadomość w klubie pewnie dziś spłodzę. Zabieram się do niej, jak nie powiem do czego. Pewnie będzie zagmatwana, bo za dużo pisania i spraw do ogarnięcia, ale mam nadzieje, że coś z niej zrozumiecie ![]() Ijaa widzę, że konkretny brakoczas u Ciebie Ale po remoncie pewnie wszystko się unormuje i mam nadzieje, że będziesz u Nas częściej Marta Zuzinka cudownie urosła Ci w brzuszku Myślałam, że będzie mniejsza. Jak się czujecie? Radzisz sobie?Kraven musicie się spieszyć po tą ławę Ja kiedyś w biedronce chciałam kupić stoliczek- identyczny był w Jysk o wiele droższy i niestety nie dostałam nigdzie. Rzucili kilka sztuk. Wczoraj zapłaciliśmy meble, ustaliliśmy dostawę i w piątek czekam na panów kierowców
Edytowane przez dodaja Czas edycji: 2012-09-12 o 11:45 |
|
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
TŻ po pracy pojedzie bo ja nie uniosę a nie mam kogo poprosić
Mam nadzieje, że jeszcze będą. U nas mała mieścina więc mam nadzeje, że się ostaną.
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
|
#147 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
|
|
|
|
|
#148 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Powróciłam z urlopu
Niestety przeziębiona i zniechęcona. Leżę w łóżku i nic mi się nie chce ![]() kashmirka dobrze kojarzę, że jutro wyjeżdżasz? Jeśli tak, to miłej podróży życzę i wszystkiego co najlepsze! Obyś miło spędziła czas i była pogoda. ijaa za remont! My jutro kupujemy kafle do kuchni, w weekend przyjeżdża tata z kolegą i będą je kłaść. I musimy się umówić z kolesiem, który nam zrobi meble i oby do końca września kuchnia będzie wyremontowana. Jeszcze tylko agd całe kupić Hania Ocena nie mogła być inna!Widzę, że się mini spotkanie szykuje... Zazdroszczę Wam dziewczyny. Ja niestety przez wakacje i remonty nie mogę sobie pozwolić na odwiedziny u siostry Zaraz siadam podliczać wydatki urlopowe i wiem, że się załamię |
|
|
|
|
#149 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Kash dam znac wieczorem jak M dojedzie do Biedronki ale bardzo dizekuje
Danusia ja juz od miesiaca nie podliczam wydatków bo tyle poszło na Dzidzie, że wole nie wiedziec. Ale dla Jasia wszystko
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 Edytowane przez kraven Czas edycji: 2012-09-12 o 16:06 |
|
|
|
|
#150 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Ja tam wolę wszystko podliczać. A wiadomo - na urlopie się nie oszczędzało i się przeraziłam, ale spodziewałam się tego. Na szczęście mój wspaniały pracodawca sypnął groszem za wczasy pod gruszą, więc coś tam się zwróciło
![]() A poniżej kilka urlopowych widoczków. Każdemu życzę takiej pogody na urlop
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.



1.09.2012

Jestem żonką 

)

nie wiem co jest grane, może jakieś kijowe ciśnienie jest czy co
nie wiem ale jakiś taki niepokojący smutek bije z Twoich postów
może przydałoby się z kimś pogadać albo zafundować sobie jakieś zmiany?
Wczoraj na nowo zaczęłam ćwiczyć, bo ile można mieć przerwy 




Cieszę się, że wypoczęłaś



pojechałam do starostwa i tkwiłam tam w ponad 2,5h kolejce
na szczęście mieli tam chociaz bezpłatne wi-fi więc sobie trochę posiedziałam w necie a w międzyczasie załatwiłam też w oddziale NFZ Europejska Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego na ten wyjazd do Szwecji 
a Wy z tym remontem to chyba w ogóle musicie rozciągać dosłownie dobę żeby znaleźć chwilkę dla siebie
wczoraj zaliczyłam też kontrolną wizytę u gina i cytologię więc wszystkie obowiązkowe punkty września mam już odfajkowane
za remont! My jutro kupujemy kafle do kuchni, w weekend przyjeżdża tata z kolegą i będą je kłaść. I musimy się umówić z kolesiem, który nam zrobi meble i oby do końca września kuchnia będzie wyremontowana. Jeszcze tylko agd całe kupić 
