100-dniowe wyzwanie

[Enna19]

Właśnie wróciłam z tańców Co u Was?

[mesarka]

Dzisiejszy dzień na plus, bez czekolady

[misiadelko]

Ja od 80 dni już nie jem chipsów, wszystko dzięki temu wyzwaniu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=464328&page=147

[Unex]

ja odłożyłam wczoraj całe 7 zł
Wymyslailam, ze bede odkladać tyle na ile bede wstanie czyli ebde wstanie wrzucic dyche, wrzucam, bede w stanie tylko 1zl/50 gr czy mniej wrzucam tyle.
zobaczymy co z tego wyjdzie

[princeseczka]

też dołączam! i będę oszczędzać, podobnie jak Unex- codziennie będę się starała odłożyć tyle na ile będzie mnie stać

[white_bear]

Ja też dołączam z oszczędzaniem Jeszcze się zastanawiam, czy to będzie 2 zł czy 5 zł, ale możliwe, że i to i to
No i jeszcze 100 dni bez obgryzania skórek! Bo to mój paskudny nawyk
Dzisiaj START!

[Unex]

princes - masz jakiś konkretny cel na ktora wydasz ubieraną sumkę?

[kennedy]

dolaczam 100 dni bez alkoholu i papierosow( rzucam

[princeseczka]

Napisane przez Unex

princes - masz jakiś konkretny cel na ktora wydasz ubieraną sumkę?

wszystko to zależy od tego ile uda mi się uzbierać pierwotny cel to dopłata za telefon podczas przedłużania umowy

[Enna19]

I jak dziewczyny? Zaniedbałam się w zdrowym odżywianiu (imieniny mamy) i w ćwiczeniach, ale już wracam do formy

[princeseczka]

ja póki co oszczędzam wzorowo najlepsze jest to że nigdy nie liczę ile wrzuciłam

[winklepicker]

Napisane przez princeseczka

ja póki co oszczędzam wzorowo najlepsze jest to że nigdy nie liczę ile wrzuciłam

Ja też, wiem, że w październiku dołożyłam 30zł, bo wrzucałam jednorazowo. Trochę mało, ale nie chcieli mi wydawać 2zł w sklepie. Ciekawa jestem, ile się uzbiera do stycznia, na wyprzedaże.

U mnie dziś na śniadanie tylko serek homogenizowany 0%, ale zaspałam, a jeszcze potem uciekły mi autobusy i nie zdążyłam nic zjeść
15/100

[Chceijuz]

J nie dam rady dziś poćwiczyć Od wczoraj boli mnie okropnie głowa i nie chce wcale przestać;(

[madleine89]

100 dni bez kupienia kolejnej bluzki (oj,będzie trudno)

[joanwi]

Napisane przez Enna19

albo skakanka, pajacyki... joga drażni mnie ta joga, bo nie czuję, że cokolwiek spalam, ale ta elastyczność i ćwiczenie cierpliwości... ciągnie Próbowała któraś? Coś tam robiłam kiedyś, ale przez krótki okres czasu...
Pozdrawiam!

ja byłam kilka razy na jodze mam 2 książki - niestety nie przeczytane jeszcze i płytę z ćwiczeniami, ale też nie ruszona
muszę się za to zabrać w końcu


ja przez ostatni tydzień wakacjowałam w PL i trochę odpuściłam balsamowanie i mycie twarzy, ale za to wrzuciłam kilka 5zł do skarbonki i mojego męża też w to wciągnęłam

dziś już koniec leniuchowania i biorę się za siebie

[princeseczka]

Napisane przez winklepicker

Ja też, wiem, że w październiku dołożyłam 30zł, bo wrzucałam jednorazowo. Trochę mało, ale nie chcieli mi wydawać 2zł w sklepie. Ciekawa jestem, ile się uzbiera do stycznia, na wyprzedaże.

U mnie dziś na śniadanie tylko serek homogenizowany 0%, ale zaspałam, a jeszcze potem uciekły mi autobusy i nie zdążyłam nic zjeść
15/100

u mnie dzisiaj dopiero 6 dzień dzisiaj marnie bo tylko złotówkę wrzuciłam ale dobre i to

[Enna19]

Napisane przez joanwi

ja byłam kilka razy na jodze mam 2 książki - niestety nie przeczytane jeszcze i płytę z ćwiczeniami, ale też nie ruszona
muszę się za to zabrać w końcu

Już nigdy nie powiem, że nie czuję spalania przy jodze
Jestem w trakcie programu P90. A że co drugi dzień ćwiczy się tylko 30 min - dołożyłam minimum 15 min jogi. Prawda, że jestem już trochę zmęczona po P90, ale utrzymanie np. wojownika II przez kilkadziesiąt sekund daje się odczuć, oj daje. Ale joga pięęęęknie rozciąga Wróciłam do mostka i jestem szczęśliwa, że jest jeszcze wyższy, niż w czasach licealnych (a nieskromnie dodam, że robiłam najwyższy w klasie). Joanwi polecam "The Biggest Loser Workout - Weight Loss Yoga". Oszczędzanie przestałam zaznaczać, ponieważ przywykłam do zasady "nie wydaję więcej, niż muszę". Czasem małe wyjątki, a poza tym trzymam się twardo
winklepicker nie poddawaj się, śniadanie to b. ważny posiłek! Może warto pomyśleć, np. o zrobieniu twarożku przed pójściem spać i wstawieniu do lodówki? Po przebudzeniu wyciągamy, a nim zdążysz się ubrać, uczesać itp. zdąży się nieco zagrzać i wszamamy

[joanwi]

o taak, joga czasami daje nieźle w kość, a niektóre pozycje są bardzo trudne

a co to za ćwiczenia P90??

[kooalla]

Czesc
dołączam do Was. od paru dni jestem bezrobotna, wiec to dobry czas na inwestowanie w siebie , a nie zamartwianie się

od dziś:
100 dni oszczędzania- na ile budżet pozwoli, tyle będę odkładała
100 dni nauki angielskiego
100 dni ćwiczeń fizycznych

Dziś już siedziałam trochę nad angielskim. Do skarbonki wrzuciłam pierwsza symboliczną złotówkę. Wieczorem przy serialu pokręcę hula hopem. Jak Wam idzie?

[Enna19]

Napisane przez joanwi

a co to za ćwiczenia P90??

Zestaw, który trwa... tak, zgadłaś, 90 dni ;D 6 dni w tygodniu. Co drugi dzień sculp (rzeźba) i co drugi sweat (spalanie) + abs na brzuch (100 różnych brzuszków). Program nie jest skomplikowany, może ciut nużący pod koniec, ponieważ cały czas robisz to samo. Mniej więcej w połowie tych 90 dni jest podniesienie poziomu intensywności. Sculp trwa ok. 30 min, sweat + abs = ok. 45 min.

[joanwi]

Napisane przez Enna19

Zestaw, który trwa... tak, zgadłaś, 90 dni ;D 6 dni w tygodniu. Co drugi dzień sculp (rzeźba) i co drugi sweat (spalanie) + abs na brzuch (100 różnych brzuszków). Program nie jest skomplikowany, może ciut nużący pod koniec, ponieważ cały czas robisz to samo. Mniej więcej w połowie tych 90 dni jest podniesienie poziomu intensywności. Sculp trwa ok. 30 min, sweat + abs = ok. 45 min.

a to takie nie dla mnie

[Enna19]

I jak komu idzie? Ja się ostatnio sypię, ale nie poddaję się

[Monster]

mam kryzys

wydałam prawie wszystkie zaoszczędzone drobniaki (nie miałam gotówki a potrzebowałam ), słówka też jakoś opornie wchodzą...

Jedynie z balsamowaniem jest nie najgorzej, odpuściłam sobie max 3 razy, więc jest nieźle jak na 19-sty dzień ze 100

[Adrianna94]

od 29.10 nie wydaję pięciozłotówek (w dwa tygodnie zaoszczędziłam 50 zł!), kasa przyda się na świąteczne prezenty dla najbliższych, od dziś zaczynam balsamowanie i chętnie podejmę się jeszcze jakiegoś wyzwania

EDIT: Chodzenie spać przed 00:00 będzie dla mnie ogromnym wyzwaniem... Spróbujmy

[joanwi]

Powodzenia

Ja dziś mam zamiar zacząć ćwiczyć Brazil Boot Lift

[princeseczka]

u mnie 15 dzień oszczędzania i muszę przyznać że bardzo ładnie mi idzie
- nie zaglądam do skarbonki więc nie wiem ile udało mi się juz tam wrzucic
-wrzucam codziennie( chyba weszło już to w nawyk bo nawet jak rano nic nie wrzucę(bo np. nie mam drobnych) to wieczorem od razu pojawiają się myśli czy coś wrzuciłam)
-odrzucam każdą myśl "rozbicia" skarbonki( aktualnie potrzebuję kasy na fluid bo mi się kończy, ale cierpliwie czekam aż ktoś mnie wspomoże )

[Enna19]

No i co, temat umarł śmiercią naturalną? "Zmusiłam" mamę do wspólnego oszczędzania Kupiłam jedną z tych "nieotwieralnych" puszek. Dopiero gdy się napełni potrzebny jest otwieracz do konserw Nakleiłam karteczkę z podpisem wakacje i... działa! Mimo, że jestem na studiach co tydzień przyjeżdżam i przy okazji coś wrzucam, mama podobnie Mamy już z 1/3, ale sporo z tego do straszne drobniaki ;p W tej chwili przerzuciłyśmy się na 1 zł, 2 zł i 5 zł Ćwiczenia z przerwami, ale jakoś idą, balsamowanie podobnie. Co u Was dziewczyny? Ktoś tu jeszcze zagląda? Pozdrawiam!

[Chceijuz]

Napisane przez Adrianna94

od 29.10 nie wydaję pięciozłotówek (w dwa tygodnie zaoszczędziłam 50 zł!), kasa przyda się na świąteczne prezenty dla najbliższych, od dziś zaczynam balsamowanie i chętnie podejmę się jeszcze jakiegoś wyzwania

EDIT: Chodzenie spać przed 00:00 będzie dla mnie ogromnym wyzwaniem... Spróbujmy

Też powinnam się zmotywować do tego aby wcześniej kłaść się spać np koło 21-22, zazwyczaj wygląda u mnie to tak, że kładę się koło 12-1 i tak "usypiam" do 3-4 ehh Także od dziś rozpoczynam próby.

[filthy]

Napisane przez Enna19

Czytałam o metodzie oszczędzania na wakacje w sposób "nieodczuwalny". Każdą 5-złotówkę, jaka pojawi się w portfelu wrzucamy do osobnej skarbonki Nawet jeśli trzeba będzie coś dodać i tak różnica będzie ogromna

Taaa też tak oszczędzałam kiedyś ^^ Zabawne było jak w sklepie wyszedł mi rachunek około 20zł za zakupy, zapłaciłam stówą, a Pani wydała mi same pięciozłotówki bo nie miała inaczej^^ Długa wewnętrzna walka i...wszystkie wylądowały w skarbonce no bo po stanowienie, to postanowienie

100 dni bez kreskówek^^

[joanwi]

Napisane przez Chceijuz

Też powinnam się zmotywować do tego aby wcześniej kłaść się spać np koło 21-22, zazwyczaj wygląda u mnie to tak, że kładę się koło 12-1 i tak "usypiam" do 3-4 ehh Także od dziś rozpoczynam próby.

to mi się teraz tak poprzestawiało, że idę spać ok. 3-4 a wstaję ok. 13-14

u mnie balsamowanie działa dalej, staram się codziennie

ćwiczenia kolejny tydzień nie wypaliły, próbuję zaczynać od poniedziałku znowu

z oszczędzaniem super, bo w m-c odkładania 5 zł uzbierałam ponad 100
odkładam dalej