Okropieństwa w wyglądzie i stroju

[Little_Shee]

przypomina mi się dziewczyna, którą kiedyś widziałam, na biedną też nie wyglądała. Spodnie to było coś a'la getry, tylko trochę szersze, zwężane ku dołowi i ze świecącego materiału. N grzbiecie miała kożuszek, z różowym fotrem, lekko przybrudzonym, spod rękawów kożuszka wystawał kremowy sweter, ale wystawa on tak, że jak opuściła rączkę to prawie do kolan. a najlepsze miała na głowie: polarowy szalik, zawiązany tak przez czoło, jak się bandamki nosi, a na tym jeszcze okulary. Ja również cenię sobie orginalność zarówno w ubraniu, makijażu jak i fryzurze, ale są pewne granice estetyczne. To tak jakby ktoś założył majtki na głowę i podziwiać go że jest odważny i oryginalny bo nikt majtek na głowie nie nosi.

[Scarlet_17]

Napisane przez Madzia007

Można też owinąć sobie pęto kiełbasy dookoła szyi

oo myśle za taki naszyjnikk byłby strzałem w 10!(mam już wizję siebie w nim: a przypomniałam sobie właśnie jak to w dziecinstwie zawieszało sie na uszach wiśnie...ta moda chyba powraca

[giganciara]

oh już bym zapomniała o pani w tramwaju numer 10 Kraków Wsiadałam z koleżankami i początkowo mi ją zasłaniały, więc nie mogłąm zrozumieć skąd ten ich paniczny, tłumiony rękami śmiech... Ale po chwili ujrzałam ją w całej okazałości. Około 60-letnia kobieta, różowa kurteczka, ciemno różowe usta, policzki, cienie na powiekach... ale to nic... Na głowie miała jaskraworózową farbę, która niemal raziła w oczy Nie wiem gdzie coś takiego można dostać... Ukoronowaniem był perfidnie różowy kapelusik. Uwierzcie mi, że się przeraziłam :/ Do końca życia nie zapomnę tego widoku. Tym rózem mogłaby świecić w ciemnościach...

[Jill]

tak to jest jak ma sie zaznaczone 'zapamietaj haslo'.. strasznie fajnie jest miec mlodsza kuzynke wybaczcie. (nie ja to pisalam)

[giganciara]

Napisane przez Hosenka*

widziałam ostatnio w autobusie "Barbie" heheh

Blond włosy, różowe wfuterko, biało-różowa spódniczka, różówe kabaretki i różowe buty takie wiecie z futerkiem i pomponami... i róózwa torebka.... boże co się uśmialam... chciała super sexi wygladać a efekt był taki, że wszyscy kolesie się z niej śmiali po wyjściu z autobusu

Takie panny są codziennością. Dla niektórych tak właśnie objawia się niezadowolenie z siebie Wydaje się takiej, że będzie seksowna, jak coś takiego żałoży... No ale samemu trzeba mieć jakieś granice...

CZasem idąc ulicą wydaje mi się, że niktórzy ludzie chyba nigdy nie spoglądają w lustro i nie wiedzą jak wyglądają... Może lustra powinny być wręczane razem z wyprawką dla niemowlęcia, żeby każdy miał świadomość tego jak się prezentuje i był do tego przyzwyczajany od najmłodszych lat

[nataliacz]

Oj dziewczyny znowu śmieję się do monitora, a mama nerwowo zagląda do mojego pokoju

[vretka]

Napisane przez Impersona

Kiedys czekamy przed egzaminem, a do szkoly wpada Choinka... Kobieta miala zielone pasemka, zielona sukienke, taka razowe rozkloszowana i bufiaste rekawy, zielone kabaretki i zielone sandalki...normalnie choinka! Usmialysmy sie wtedy

U mnie na wydziela jest kobieta, na którą mówimy "fioletowa" Nigdy nie widziałam jej ubranej w innym kolorze. Wszystkie jej ubrania są fioletowe. Począwszy od butów, przechodząc przez rajstopy, spódnicę, marynarkę i kończąc na fioletowych oprawkach okularów oraz fioletowych refleksach na włosach

[Lovisa]

U mnie na roku jest dziewczyna, która zawsze wygląda jak Barbie, ale chyba ona faktycznie lubi tę lalkę, bo kiedys widzialam, że ma skoroszyt z Barbie, caly różowy oczywiscie

[ewelinka_4u]

Napisane przez Impersona

A na komunii mojego siostrzenca miala czerwine pasemka na blond szopie, czarne bojowki takie 3/4 z bardzo swiecacego materialu, czarny top z mega dekoltem, wielkie szpilki i...uwaga, uwaga- najlepsze- brokatowe wielkie gwiazdki- jedna naklejona na dekolcie, a druga na... policzku :P

Moj biedny szwagier jak ja zobaczyl najpierw zbladl , a potem zrobil sie purpurowy

nie mogę takie są najlepsze

[Martusia B.]

U mnie w klasie jest dziewczyna w typie lalki Barbie, która ma zawsze, bezwzględu na porę dnia, wieczorowy makijaż, normalnie szok heheh

[Madzia007]

A w moim liceum jest bardzo fajnie wyglądająca nauczycielka - ma czarne włosy i czerwone pasemka, do tego zawsze jest od stóp do głów ubrana właśnie na czarno-czerwono Widocznie bardzo jej się spodobało takie zestawienie kolorów
Nawet teczkę ma czarno-czerwoną

[Tusio]

najgorsze są białe kozaczki... z diamencikami i numerkiem,w szpic..."cudo"!

[Martusia B.]

Przypomniała mi się jedna wuefistka ode mnie ze szkoły, jest już dobrze pod 60, ma zawsze pełny makijaż, jest bardzo spalona w solarium(widać, że o siebie dba ) i jeszcze zawsze występuje w fioletowym dresiku i błękitno-srebrnych niby sportowych klapeczkach hehe

[Blablak]

Napisane przez fredka

A cóż jest takiego złego wtym czarnym kolorze i kreskach,wytłumacz mi proszę, bo nie rozumiem?

Po prostu nie podoba mi się ten styl ubierania przypisany do subkultury metalowej, a co do kresek to mam złe skojarzenia bo znam dużo takich dziewczyn które robią sobie koszmarne nierówne grube postarzające krechy wokół oczu, jest to nieestetyczne i w ogóle fuj.

[Blablak]

Napisane przez Tusio

najgorsze są białe kozaczki... z diamencikami i numerkiem,w szpic..."cudo"!

http://bialekozaczki.blog.pl/ <-- tu są takie "ciekawe" okazy... Have fun

[Madzia007]

Napisane przez Tusio

najgorsze są białe kozaczki... z diamencikami i numerkiem,w szpic..."cudo"!

To jeszcze pół biedy, gorzej jeżeli czubki mają 10 cm długości ich właścicielka nie umie w nich chodzić, tylko człapie. Białe kozaczki są dla mnie takim synonimem złego gustu, chociaż jakoś tak dziwnie wyszło, że mam butki w szpic, z białą końcówką i zasłonięte spodniami wyglądają właśnie jak takie białe kozaczki

[Gail]

Napisane przez mcdulka

-źle dobrana bielizna- nie podoba mi sie kiedy spod biodrówek wystaje polowa majtek

A ja np. wolę żeby wystawały mi majtki niż goły tyłek.

[giganciara]

Napisane przez vretka

U mnie na wydziela jest kobieta, na którą mówimy "fioletowa" Nigdy nie widziałam jej ubranej w innym kolorze. Wszystkie jej ubrania są fioletowe. Począwszy od butów, przechodząc przez rajstopy, spódnicę, marynarkę i kończąc na fioletowych oprawkach okularów oraz fioletowych refleksach na włosach

Chyba powinna sprowokować jakichś huliganów, żeby obili jej któregoś wieczoru twarz Wtedy fioletowe siniaki idealnie zkomponowały by się ze strojem... Nie zdziwiłabym się nawet, gdyby się do tego posunęła, widać, że uwielbia ten kolorek

[anka_bzzz]

nie podoba mi się ten wątek zbytnio... przeczytałam wszystko i chyba nie ma sensu żebym znowu pisała o umiarze... nie tylko w stroju, ale i w krytykowaniu...
bo ja tutaj jestem grzesznicą... lubię mocny makijaż... nawet w południe, ale to jeszcze nic. NOSZĘ GLANY straszne. ale i tak nie to jest najlepsze. aktualnie mam mniej więcej dziesięciocentymetrowe ODROSTY! (włosy farbowałam na czarno - znudziły mi się - swoje mam "jasny brąz")

moja kumpela powiedziała kiedyś, że nie pójdzie do ślubu chyba, bo nie założy białych butów... i coś w tym jest. czasem mam wrażenie, że panny młode potem nie mają sumienia zostawić tych białych butów w kącie i zakładają je przy każdej lepszej okazji :/

[anka_bzzz]

Napisane przez Blablak

http://bialekozaczki.blog.pl/ <-- tu są takie "ciekawe" okazy... Have fun

na piątej fotce to facet??

[nataliacz]

Napisane przez anka_bzzz

na piątej fotce to facet??

Podobno tak, w komentarzach wypowiadają się ludzie którzy widzieli to coś na żywo ja na początku pomyślłam że może zaliczył zgona i mu buty podmienili, ale on podobno tak zawsze
http://img93.imageshack.us/my.php?im...ure00145tt.jpg

[anka_bzzz]

Napisane przez nataliacz

Podobno tak, w komentarzach wypowiadają się ludzie którzy widzieli to coś na żywo ja na początku pomyślłam że może zaliczył zgona i mu buty podmienili, ale on podobno tak zawsze
http://img93.imageshack.us/my.php?im...ure00145tt.jpg

właśnie zaczęłam czytać. niezły pacjent - zakręcony facet, ale jak dla mnie pozytywnie. mój TŻ byłby zbulwersowany <lol2>

[Olka19]

Napisane przez Lovisa

Nie wiem, jaki jest cel tego wątku, bo każdy ma inny gust. Co innego oceniać, czy krytykować, powiedzmy znane osoby, bo to nikogo z nas nie dotyczy osobiście a co innego kwestie ubioru czy wygladu każdego z nas. To dość drażliwa kwestia, bo kazdemu może podobać się co innego.

Nie rozumiem Twojego toku myślenia Znane osoby można krytykować ( np .wątek o Pani Kaczyńskiej - ją można " zjechać " bo sepleni albo ma za dużo zmarszczek ) a wizażanek nie można bo nie znasz ich osobiście i mgły by im być przykro ? A co to za różnica czy ktoś jest znany czy nie ?? Każdy ma prawo do własnego stylu bez względu na to kim jest .Tutaj bronisz bliżej nie określonych postaci , bo nikt nikogo po nazwisku nie wymienił a w tamtym wątku wcale nie żałowałaś złośliwości pod adresem bohaterki i już nie było , że " kwestie ubioru czy wyglądu każdego z nas to dość drażliwa kwestia , bo każdemu może się podobać co innego "

Szybko zmieniasz poglądy ...

[fredka]

Napisane przez Blablak

Po prostu nie podoba mi się ten styl ubierania przypisany do subkultury metalowej, a co do kresek to mam złe skojarzenia bo znam dużo takich dziewczyn które robią sobie koszmarne nierówne grube postarzające krechy wokół oczu, jest to nieestetyczne i w ogóle fuj.

Apropo kresek, mogę się zgodzić, ale myślę, ze to dotyczy nie tylko "subkultury metalowej" jak ją nazwałaś.
Ok, może nie podobać Ci się ten styl, ale to chyba jeszcze nie podchodzi pod "okropieństwa", czy też "ubrania, których oczy ludzkie nie mogą znieść", ot, po prostu niektórzy lubią czarny kolor, inni lubią np. zielony i nikt się nie czepia.

Taka mała dygresja

[charmider]

rónież uważam że kazdy może chodzić jak chce, byle tylko było czyste i schludne, reszta mnie nie obchodzi...

[spray]

a ja nie trawię facetów którzy mają fryzurkę jak te męskie pipki z ATC na przykład. Wiecie, takie grzywki długie, ulizane, na boczek, jak u Artura z "pierwszej miłości" Tacy faceci wyglądają jak P.ZDY i bardzo przepraszam za wyrażenie, ale tylko to mi sie ciśnie na usta jak widzę takiego wymuskanego chłopczyka. Jeszcze jak jest strzaskany na solarium, ma obcisłe bluzeczki z lycry i do tego buty z czubem..bhahah..KOSZMARRR R. I zawsze są niemiłosiernie chudzi. fou!

[doduŚ]

ajjj... nie powiem przepiekny watek yhhh....tak tak piszmy wiecej co nam sie nie podoba,co jest beznadziejne,brzydkie itp. wszystkim zrobi sie lzej tak tak macie racje
w koncu o gustach sie dyskutuje...wiec nie przesadzajmy sobie z tym krytykowaniem (ulzaniem sobie?)


POZDRAWIAM

[giganciara]

Napisane przez doduŚ

ajjj... nie powiem przepiekny watek yhhh....tak tak piszmy wiecej co nam sie nie podoba,co jest beznadziejne,brzydkie itp. wszystkim zrobi sie lzej tak tak macie racje
w koncu o gustach sie dyskutuje...wiec nie przesadzajmy sobie z tym krytykowaniem (ulzaniem sobie?)


POZDRAWIAM

Wiesz może ten wątek uchroni którąś z wizażanek przed popełnieniem gafy?? Bo w końcu są wczesniej wspomniane "granice estetyki" i czasem lepiej poczytać, co ludzi niesamowicie razi niż kiedyś "wypuścić się" z czymś podobnym do opisanych kolczyków z przegnitej cytrynki
Może to właśnie jest cel tego wątku? Stworzyłam go, bo chciałąm się podzielić opinią, a chyba nic w tym złego? Szczególnie, że wiele z Wizażanek się pod tym podpisało.

Ale to jest moje zdanie, każdy ma swoje poglądy i właśnie po to tu jesteśmy żeby się nimi dzielić

[anka_bzzz]

Napisane przez giganciara

Wiesz może ten wątek uchroni którąś z wizażanek przed popełnieniem gafy?? Bo w końcu są wczesniej wspomniane "granice estetyki" i czasem lepiej poczytać, co ludzi niesamowicie razi niż kiedyś "wypuścić się" z czymś podobnym do opisanych kolczyków z przegnitej cytrynki
Może to właśnie jest cel tego wątku? Stworzyłam go, bo chciałąm się podzielić opinią, a chyba nic w tym złego? Szczególnie, że wiele z Wizażanek się pod tym podpisało.

Ale to jest moje zdanie, każdy ma swoje poglądy i właśnie po to tu jesteśmy żeby się nimi dzielić

oj nie zgodzę się... to, że część wizażanek krytykuje glany latem na pewno nie skłoni mnie do zaprzestania chodzenia w tego typu obuwiu... myślę, że innych rzeczy to też dotyczy... każdy ma własny gust. to raczej służy sprawdzeniu kto ma zbliżone do nas poglądy. chyba tyle.

[doduŚ]

[quote=anka_bzzz]oj nie zgodzę się... to, że część wizażanek krytykuje glany latem na pewno nie skłoni mnie do zaprzestania chodzenia w tego typu obuwiu...


dokladnie,ludzie nigdy nie przestana oceniac i krytykowac innych,dlatego zostaje nam nie przejmowac sie gadaniem,spojrzeniem,czy wysmiewaniem przez innych ... przeciwnym razie wszyscy ludzie byliby zakompleksieni,zahukani i nie wierzyliby w siebie,no a to moja opinia .....

POZDRAWIAM