Zaczynamy od listopada, by być szczupłą i piękną do lata ;D

[Priscila]

Napisane przez aloeska

Hejka czy ja również mogę dołączyć??Od dziś zaczynam odchudzanie i potrzebuję grupy wsparcia
Waga : 74 kg
Wzrost :164 cm
Mam dwójkę małych dzieci i jakoś nie mogę się zorganizować z tym jedzeniem...mam nadzieję,że teraz się uda zdrowo i lekko odżywiać
A mój cel to: 64 kg

witamy, musisz wierzyć że na pewno się uda, mamy podobne wymiary, pisz co jesz, ćwicz, nie wiem w jakim wieku są dzieci, ale dla nich też byłaby to zabawa, moja koleżanka ćwiczyła, trzymając dziecko na brzuchu, i robiła brzuszki, ćwicz z Ewą, zawsze możesz liczyć na porady i pomoc nas wszystkich.

[Sondra]

Napisane przez aloeska

Hejka czy ja również mogę dołączyć??Od dziś zaczynam odchudzanie i potrzebuję grupy wsparcia
Waga : 74 kg
Wzrost :164 cm
Mam dwójkę małych dzieci i jakoś nie mogę się zorganizować z tym jedzeniem...mam nadzieję,że teraz się uda zdrowo i lekko odżywiać
A mój cel to: 64 kg

Witam
Jak dobrze, że to już poniedziałek bo weekend to były same pokusy kulinarne, z którymi musiałam walczyć . Wczoraj byliśmy na imieninach i jakoś dałam radę. A dziś moja waga pokazał 79,4 jak miło znów zobaczyć 7 z przodu haha.
Aloeska doskonale Cię rozumie jeśli chodzi o organizację posiłków przy małych dzieciach to jest bardzo ciężko. Ja mojej córeczce gotuję oddzielne posiłki bo ma dopiero 9 miesięcy. Mój mąż to mięsożerca i ziemniakożerca haha ,a ja jeszcze sobie coś lekkiego staram się przygotować .
Witam wszystkie nowe dziewczyny, damy radę
Ja zjadłam dziś :
1.dwie parówki z szynki z sokołowa, bułka razowa z ziarnami, trochę keczupu
2. jabłko i pół banana
3. filet z ryby smażona w panierce (ale zjadłam samą rybę bez panierki), dwie łyżki ziemniaków, buraczki (zrobione bez tłuszczu)
4. szklanka kefiru 1,5 %
woda i kawa i jeszcze coś będzie na kolację.

[saakdasadadsad]

Cześć dziewczyny
Dołączam do Was, ale moim celem nie jest schudnięcie określonej liczby kg, ale ujędrnienie i wysmuklenie ciała
W kwietniu przeżyłam niesamowity szok, gdy przymierzyłam moje ukochane spodenki dżinsowe, ledwo mogłam je dopiąć! Postanowiłam ostro wziąć się za siebie i pierwszy raz w życiu wytrzymałam w postanowieniu tego typu . Przed wakacjami miałam już 90-60-90. W sumie zrzuciłam 8 cm z tyłka, po 8 z ud i kilka z talii. Spodenki były luźne .
Tym razem nie pozwolę sobie przytyć przez zimę, chcę na stałe zmienić nawyki żywieniowe i nawet mi się to udaje. Jem jogurty, ale nie naturalne, bo samych ich nie przełknę. Zamiast owsianki chude mleko, grahamka zastępuje mi kanapkę w szkole i wcale się na tej diecie nie męczę a chudnę.
Ćwiczenia oczywiście też są, ale tylko kilkanaście min dziennie+w zimie dojdzie snowboard i mam zamiar chodzić przynajmniej raz w tyg na basen. Co jakiś czas robię sobie zdjęcia i aż nie mogę uwierzyć, kiedy oglądam te z kwietnia. Tż mówi mi, że przesadzam, bo moja figura jest idealna, za kilka miesięcy chcę powiedzieć to samo

[agoon]

Witam dziewczyny!
Dopiero co założyłam konto, obserwuję ten post od 3 dni i postanowiłam, że dołączę do Was. Można? Mam 161cm wzrostu i niestety 64 kg, do wakacji moim marzeniem byłoby 50 kg, mało prawdopodobne, ale im mniej wagi tym lepiej..

[scandalistka]

Napisane przez Sondra

Witam
Jak dobrze, że to już poniedziałek bo weekend to były same pokusy kulinarne, z którymi musiałam walczyć . Wczoraj byliśmy na imieninach i jakoś dałam radę. A dziś moja waga pokazał 79,4 jak miło znów zobaczyć 7 z przodu haha.
Aloeska doskonale Cię rozumie jeśli chodzi o organizację posiłków przy małych dzieciach to jest bardzo ciężko. Ja mojej córeczce gotuję oddzielne posiłki bo ma dopiero 9 miesięcy. Mój mąż to mięsożerca i ziemniakożerca haha ,a ja jeszcze sobie coś lekkiego staram się przygotować .
Witam wszystkie nowe dziewczyny, damy radę
Ja zjadłam dziś :
1.dwie parówki z szynki z sokołowa, bułka razowa z ziarnami, trochę keczupu
2. jabłko i pół banana
3. filet z ryby smażona w panierce (ale zjadłam samą rybę bez panierki), dwie łyżki ziemniaków, buraczki (zrobione bez tłuszczu)
4. szklanka kefiru 1,5 %
woda i kawa i jeszcze coś będzie na kolację.

Gratuluje 7 z przodu! Ja jak zobaczyłam 6 z przodu, to potem miałam zaciesz przez następny tydzień.
A jadłospis bardzo ładny, oby tak dalej.


Uff, a ja już wróciłam od rodziców. Weszłam na wagę i zleciało mi szalone 100g. Zastanawiam się tylko czy przypadkiem nie mam nadmiaru wody w organizmie, bo mam teraz początek okresu i czuję się jakaś taka spuchnięta. No nic, zobaczymy za kilka dni.

Dzisiaj mam fazę na słodkie. Więc jem.

I. 2 kromki domowej chałki, 3 łyżeczki niskosłodzonego dżemu, mała kawa z mlekiem
II. placuszki z kremem czekoladowo-orzechowym (załączam zdjęcie, taka porcja ma 327kcal... przetestowałam swoją nową wagę kuchenną i przeliczyłam wszystko )
III. miseczka zupy krem z dyni
będzie:
IV. twaróg (taki prawdziwy od chłopa ze wsi, a właściwie to od jego krowy ) z jogurtem naturalnym i pomidorami malinowymi (też takimi prawdziwymi, a nie ze sklepu) + kromka razowca

Ruchu tyle co z pokoju do kuchni i z powrotem, bo strasznie mnie dzisiaj boli brzuch.
Idziemy dzisiaj wieczorem z TŻ do kina na nowego Bonda, muszę zjeść kolację przed wyjściem, żeby się nie rzucić na popcorn...

[Sondra]

Napisane przez scandalistka

Gratuluje 7 z przodu! Ja jak zobaczyłam 6 z przodu, to potem miałam zaciesz przez następny tydzień.
A jadłospis bardzo ładny, oby tak dalej.


Uff, a ja już wróciłam od rodziców. Weszłam na wagę i zleciało mi szalone 100g. Zastanawiam się tylko czy przypadkiem nie mam nadmiaru wody w organizmie, bo mam teraz początek okresu i czuję się jakaś taka spuchnięta. No nic, zobaczymy za kilka dni.

Dzisiaj mam fazę na słodkie. Więc jem.

I. 2 kromki domowej chałki, 3 łyżeczki niskosłodzonego dżemu, mała kawa z mlekiem
II. placuszki z kremem czekoladowo-orzechowym (załączam zdjęcie, taka porcja ma 327kcal... przetestowałam swoją nową wagę kuchenną i przeliczyłam wszystko )
III. miseczka zupy krem z dyni
będzie:
IV. twaróg (taki prawdziwy od chłopa ze wsi, a właściwie to od jego krowy ) z jogurtem naturalnym i pomidorami malinowymi (też takimi prawdziwymi, a nie ze sklepu) + kromka razowca

Ruchu tyle co z pokoju do kuchni i z powrotem, bo strasznie mnie dzisiaj boli brzuch.
Idziemy dzisiaj wieczorem z TŻ do kina na nowego Bonda, muszę zjeść kolację przed wyjściem, żeby się nie rzucić na popcorn...

Mi też właśnie zaczyna się okres i nie dość, że czuję się spuchnięta i mam ochotę na słodycze to jeszcze wszystko mnie drażni.... Powiedz, jak robisz krem z dyni bo ja się ju zabieram do niego od kiedy jest sezon na dynie i jeszcze ni zrobiłam. córeczce często gotuję dynie z ziemniaczkiem i dla mnie to ma smak bezpłciowy zupełnie, ale wiadomo dla niej bez przypraw, a pewnie dobrze przyprawiony jest ok?

[scandalistka]

Napisane przez Sondra

Mi też właśnie zaczyna się okres i nie dość, że czuję się spuchnięta i mam ochotę na słodycze to jeszcze wszystko mnie drażni.... Powiedz, jak robisz krem z dyni bo ja się ju zabieram do niego od kiedy jest sezon na dynie i jeszcze ni zrobiłam. córeczce często gotuję dynie z ziemniaczkiem i dla mnie to ma smak bezpłciowy zupełnie, ale wiadomo dla niej bez przypraw, a pewnie dobrze przyprawiony jest ok?

Ja robiłam z tego przepisu. Na talerzu wrzuciłam jeszcze łyżkę jogurtu naturalnego. Pyszna jest.
http://www.rondelek.pl/zupa-krem-z-d...ki-kreglickiej

Smak zupy dyniowej wspaniale podbija olej dyniowy, fajnie jest zrobić nim kleksa już na talerzu, można go dostać np. w Almie, ale ja go nie dodałam, no bo tnę kalorie. Można też posypać po wierzchu pestkami dyni... czego też nie zrobiłam.

[AgggJ]

nie mam wagi, więc nie wiem czy mi coś przybyło lub ubyło, ale dzielnie się trzymam

Dzisiaj na śniadanie zjadłam bułkę z serem, ogórkiem, papryką i innymi warzywami ze szkolnego sklepiku, na obiad krokieta ze szkolnej stołówki, a przed chwilą kanapkę z pomidorem niestety nie wyrobiłam się rano ze zjedzeniem śniadania, ale na jutro nastawiam budzik 15 minut wcześniej i w końcu zjem porządne, zdrowe śniadanie. I nie tknęłam dzisiaj nic słodkiego Taki mały sukces. Ale mam takie zakwasy, że dzisiaj się chyba jedyną aktywnością fizyczną będzie joga

[JakKazdaInna]

Napisane przez MarlenaL

Widze po paseczku ze schudlas z 62 kg- pieknie masz jakies cenne wskazowki?

Cierpliwość przede wszystkim
Jedzenie co 3-4h+ butelka wody+herbaty+troszkę ruchu. 0 alkoholu, fast-foodów, soków i napojów gazowanych. Ostatni posiłek o 19. To mój przepis na sukces

Nie mówię, że nie zdarza mi się nie grzeszyc, od czasu do czasu wypiję sobie piwo (albo 3), czy zjem z TZ pizze. I prawie codziennie jem coś słodkiego. Ale wszystko z głową, od 1 batonika do kawy jeszcze nikt nie przytył, nie dajmy się zwariować.

Mysle, ze gdyby ktos przeczytał mój jadłospis to dostałoby mi się trochę batów, ale moze dzieki temu, ze nie rezygnuje z wiekszosci rzeczy, nigdy nie zaliczylam jojo, a wage 53kg (do ktorej udalo mi sie zejsc za 1-wszym razem) bez problemu utrzymywalam przez 2lata

I mam nadzieje, ze w koncu osiagne swoj cel
czego zycze Wam wszystkim

[CzerwonaHerbataa]

Cześć
Można się przyłączyć?

[camillie]

Hej
jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia ... zero wpadek
tylko żałuje że przez uczelnie trudno mi ogarnąć zasadę "posiłek co 3 godziny "

a jak Wam dzis idzie ?

nie ogarniam już kto doszedł a kto nie , więc jeśli chcecie być na liscie w pierwszym poscie proszę o pw

[isskierka55]

witam dziewczyny ja juz jestem po kolacji sniadanie:2kromki chleba wieloziarnistego+2lyzki j.naturalnego do tego 1 pomidor mala cebulka , obiad: maly talez zupy pomidorowej bez smietany ani maki Przekaska: kilka paluszkow Junior bez soli kolacja: polserka wiejskiego z polowka pomidora i troszke papryczki czerwonej , mala rzodkiewka + 2kromki chleba wieloziarnistego wciagu dnia kilka herbat z cytryna bez cukru dzis chyba dzis z niczym nie zgrzeszylam hehe a u was jak dziewczyny??

[CzerwonaHerbataa]

ja właśnie zjadłam kolację
i zaliczam już drugi dzionek bez grzechów

[Beatagr3]

Ja też po kolacji, co prawda zjadłam trochę za dużo, ale nie jakoś tragicznie i niezdrowo, po prostu głodna jestem nadal , taki wieczorny żarłok. Ale na dzisiaj koniec. Już 5 dzień nie jem słodyczy co jest dla mnie dużym sukcesem, bo zazwyczaj jadłam prawie codziennie. Nie liczę jedynie wczorajszych nocnych krówek, bo mi cukier spadł (jako że mam cukrzyce) i musiałam coś słodkiego szybko, a one są idealne i były pod ręką.

Bardzo chcę schudnąć i wiem, że musi mi się udać , nie tylko dla figury, ale także dla zdrowia.

[isskierka55]

dziewczyny co myslicie o ciescie jogurtowym czy podczas diety moge sobie takie zrobic??? przepis : 4 jajka, j.naturalny 300g, maka kukurydziana 4 łyzki, proszek do pieczenia 1 łyzka , slodzik (dowolna ilosc) calosc miksujemy, pieczeny 40-45 min w temp 180'C. foremka o sr 20cm. czekam na wasze odpowiedzi... pozdro

[CzerwonaHerbataa]

Napisane przez Beatagr3

Ja też po kolacji, co prawda zjadłam trochę za dużo, ale nie jakoś tragicznie i niezdrowo, po prostu głodna jestem nadal , taki wieczorny żarłok. Ale na dzisiaj koniec. Już 5 dzień nie jem słodyczy co jest dla mnie dużym sukcesem, bo zazwyczaj jadłam prawie codziennie. Nie liczę jedynie wczorajszych nocnych krówek, bo mi cukier spadł (jako że mam cukrzyce) i musiałam coś słodkiego szybko, a one są idealne i były pod ręką.

Bardzo chcę schudnąć i wiem, że musi mi się udać , nie tylko dla figury, ale także dla zdrowia.

oby tak dalej
Na pewno schudniesz razem damy rade

[camillie]

A Shape z cwiczeniami Chodakowskiej jest na listopad czy na grudzień ?
bo troche sie pogubiłam,
pisałyście coś o grudniowym, a dzisiaj w kiosku widzialam wyd. listopadowe i na okładce Chodakowska

EDIT: weszlam na fejsa Ewy i chyba chodzi o listopadowy
ale teraz z kolei mam nowy problem: skąd ściągałyscie treningi? na wszystkich chomikach są pousuwane

EDIT2: udałooo mi sie! wygrzebałam chomika z Chodakowską

[adka0401]

tez sie dolaczam z 80 chce na 65 ...
Cwiczylam latem i udalo mi sie schudnac 5kg... Teraz znow zapislam sie na silownie i do tego mam zumbe na DVD tylko nie mam gdzie tanczyc bo obecnie mieszkam z tesciami i tak glupio :P

i moja slabosc to slooodycze .. szczegolnei te ktore moj maz je pod moim nosem

[CzerwonaHerbataa]

ja sie nie moge przekonac do Ewy, dla mnie jest za flegmatyczna i za spokojna

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

2 dzionek dietki za mną
Uciekam spać
Do jutra
Spokojnej nocki

[Priscila]

Napisane przez CzerwonaHerbataa

ja sie nie moge przekonac do Ewy, dla mnie jest za flegmatyczna i za spokojna

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

2 dzionek dietki za mną
Uciekam spać
Do jutra
Spokojnej nocki

to prawda, ale jest opanowana i każde ćwiczenie na coś tam działa, warto spróbować, ja po 15 minut dziennie ćwiczę, przeważnie wieczorem, dziewczyny podobno po ćwiczeniach z nią szczupleją.
Chętnie bym się zważyła, ale mi bateria od wagi się wyczerpała, muszę kupić nową, jak nie zapomnę, pozdrawiam miłego dzionka i bez slodyczy:roza :

[Scio]

Ja wzoraj zaliczyłam godzinke silowni i godzinke pilatesu. Dziś bardzo bolą mnie dłonie

[crystal_tokio]

Dziewczyny, czy mogę dołączyć do Was? Wiem, że mój podpis sugeruje coś innego - że zaczęłam już pod koniec sierpnia. Niestety, wszystko to było takie nieregularne i w ogóle, dlatego teraz się zawezmę i dam z siebie wszystko, żeby nie mieć oponki, boczków i flakniętych ud

Mam 22 lata, ważę 59 kg. Studiuję dziennie + robię podyplomówkę, na której wszyscy mają z tej dziedziny doświadczenie więc jest dość ciężko, bo na początku nie wiedziałam, o co chodzi Dodatkowo - uczę się ang. (bo chcę zdać CAE w przyszłym roku ) i francuskiego.
Mój cel: 55 kg

[CzerwonaHerbataa]

Napisane przez Priscila

to prawda, ale jest opanowana i każde ćwiczenie na coś tam działa, warto spróbować, ja po 15 minut dziennie ćwiczę, przeważnie wieczorem, dziewczyny podobno po ćwiczeniach z nią szczupleją.
Chętnie bym się zważyła, ale mi bateria od wagi się wyczerpała, muszę kupić nową, jak nie zapomnę, pozdrawiam miłego dzionka i bez slodyczy:roza :

próbowałam wiele razy, ale nie mogę męczy mnie, o niebo lepiej ćwiczy mi się z Mel B

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez Scio

Ja wzoraj zaliczyłam godzinke silowni i godzinke pilatesu. Dziś bardzo bolą mnie dłonie

[JakKazdaInna]

Napisane przez CzerwonaHerbataa

ja sie nie moge przekonac do Ewy, dla mnie jest za flegmatyczna i za spokojna

Mam tak samo Kurcze, bylam nastawiona super entuzjastycznie a tu takie coś. W dodatku jest jakaś sztuczna Poki co wytrwale krece hula-hop i skaczę

Miłego dnia

[CzerwonaHerbataa]

Napisane przez JakKazdaInna

Mam tak samo Kurcze, bylam nastawiona super entuzjastycznie a tu takie coś. W dodatku jest jakaś sztuczna Poki co wytrwale krece hula-hop i skaczę

Miłego dnia

ja też , kupiłam dwie płyty i d...pa
Ale fakt skuteczna jest
także Dziewczyny życzę wytrwałości w ćwiczeniach z nią i meldujcie o efektach

[Beatagr3]

Dzień dobry!
Już po śniadaniu, teraz czekam żeby to się trochę przetrawiło, a potem pójdę poćwiczyć.
Co do Ewy to mnie to właśnie nie przeszkadza, że jest taka spokojna, ćwiczę z nią już jakiś czas i myślę, że mi to pomoże właśnie. Jak pierwszy raz ćwiczyłam skalpel to na następny dzień miałam straszne zakwasy, myślałam, że z łóżka nie wyjdę .
Każdy ćwiczy to co lubi, a mnie akurat Ewa przypadła do gustu .

Co do słodyczy to najgorszy jest pierwszy tydzień, wiem bo już kiedyś nie jadłam słodyczy prawie miesiąc (ale potem ktoś miał urodziny ). Dlatego teraz mam nadzieję wytrzymać jeszcze dłużej. Najlepiej do świąt, bo wtedy na pewno nie odmówię sobie pierników .

Miłego dnia Wszystkim!

[CzerwonaHerbataa]

Napisane przez Beatagr3

Dzień dobry!
Już po śniadaniu, teraz czekam żeby to się trochę przetrawiło, a potem pójdę poćwiczyć.
Co do Ewy to mnie to właśnie nie przeszkadza, że jest taka spokojna, ćwiczę z nią już jakiś czas i myślę, że mi to pomoże właśnie. Jak pierwszy raz ćwiczyłam skalpel to na następny dzień miałam straszne zakwasy, myślałam, że z łóżka nie wyjdę .
Każdy ćwiczy to co lubi, a mnie akurat Ewa przypadła do gustu .

Co do słodyczy to najgorszy jest pierwszy tydzień, wiem bo już kiedyś nie jadłam słodyczy prawie miesiąc (ale potem ktoś miał urodziny ). Dlatego teraz mam nadzieję wytrzymać jeszcze dłużej. Najlepiej do świąt, bo wtedy na pewno nie odmówię sobie pierników .

Miłego dnia Wszystkim!

zgadzam się z tym w 100% Najważniejsze to znaleźć coś co nam sprawia przyjemność
Ja też planuje wytrzymac do swiat bez słodyczy, a w świeta zjeść sobie kawałek sernika i trochę perników w końcu wszystko jest dla ludzi trzeba tylko jeść z głowa

[Sondra]

Witam
Kurcze tak zachwalacie te ćwiczenia z Ewą a ja nawet nie wiedziaam kto ot jest ale od czego są google i już wiem .
Ja już po śniadaniu, mała ucięła sobie drzemkę wiec zaglądam do Was i lecę ogarniać mieszkanie. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi i uda nam się wyjść na długi spacer.
scandalistka dzięki Tobie dziś u nas na obiad będzie krem z dyni, ale według innego przepisu dynię najpierw upiekę z czosnkiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Miłego dnia wszystkim

[patrol]

To pozwólcie, ze i ja dołączę kochane!
Ilość zrzucanych kilogramów może nie jest jakaś fenomenalna ale walczę z nimi już od lata, może dzięki wam mi się uda.
Chciałabym zrzucić 4 kg i w końcu wprowadzić już na stałe filozofie zdrowego odżywiania i dbania o swoje ciało. Jak na razie są to okresy: tydzień zdrowego jedzenia, tydzień fast foodów

A więc tak
Obecna waga: 57 kg
wzrost :164 cm
wiek: 24
Cel: 53 kilo i w miarę chciałabym utrzymać już ta wagę na stałe ( wiadomo wahania w granicy 1 kg)

To od czego zaczynamy
może od ograniczenia słodkich napojów, ale kawki i herbatki to sobie chyba nie odmówię delikatnego posłodzenia, tylko 1 płaską łyżeczkę;/

pozdrawiam

[CzerwonaHerbataa]

Napisane przez Sondra

Witam
Kurcze tak zachwalacie te ćwiczenia z Ewą a ja nawet nie wiedziaam kto ot jest ale od czego są google i już wiem .
Ja już po śniadaniu, mała ucięła sobie drzemkę wiec zaglądam do Was i lecę ogarniać mieszkanie. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi i uda nam się wyjść na długi spacer.
scandalistka dzięki Tobie dziś u nas na obiad będzie krem z dyni, ale według innego przepisu dynię najpierw upiekę z czosnkiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Miłego dnia wszystkim

ja czekam na relacje czy krem z dyni jest dobry, bo juz czaje sie od tygodnia zeby zrobic

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

no to czas na drugie śniadanko
duży kefir+otręby oraz kawka z mlekiem 1,5%