Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;) - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-08, 09:52   #121
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez crystalmethod Pokaż wiadomość
omójborze!!
Ja również prowadzę zeszyt wydatków, łatwo się w taki sposób kontroluje zakupy. Miesięcznie wychodzi ok. 600 zł, na 2 osoby, wliczam w to też chemię i kosmetyki. Patrząc na Wasze kwoty okazuje się, że to śmieszna kwota . Stołujemy się wyłącznie w domu, gotuję codziennie obiady, piekę itd., a i tak jedzenie w lodówce zalega. Mamy jeszcze darmowe wiejskie ziemniaki, cebulę itp., miód, jajka, słoiki z przetworami, więc to też w dużym stopniu obniża koszty.
Ok... Sprawdziłam, że w październiku zamknęłam się w 1000zł z jedzeniem do domu i wypadami na miasto
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 10:26   #122
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Ja również prowadzę zeszyt wydatków, łatwo się w taki sposób kontroluje zakupy. Miesięcznie wychodzi ok. 600 zł, na 2 osoby, wliczam w to też chemię i kosmetyki. Patrząc na Wasze kwoty okazuje się, że to śmieszna kwota . Stołujemy się wyłącznie w domu, gotuję codziennie obiady, piekę itd., a i tak jedzenie w lodówce zalega. Mamy jeszcze darmowe wiejskie ziemniaki, cebulę itp., miód, jajka, słoiki z przetworami, więc to też w dużym stopniu obniża koszty.
nie: ''śmieszna'' tylko nieprawdziwa, skoro część produktów masz za free i to nie byle jakie, same jajka to już nie taki minimalny koszt dla rodziny w której tych jajek sporo schodzi, miody tanie nie są a i jak wcinasz konfitury do chleba to już nie musisz wcinać szynki .
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 10:46   #123
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

O boszeeee, znowu taki wątek
Czekam na Wizażanki-studentki, które zaczną tu pisać, że wydają dziennie 5zł na jedzenie i wystarczą im 3 kanapki z pasztetem z Biedronki na obiad próbowałam znaleźć temat z tymi tekstami, bo był na plotkowym, ale nie pamiętam tytułu.

Jak mieszkałam w akademiku, wydawałam około 300-400zł miesięcznie na jedzenie, ale gotowałam sobie ze współlokatorkami i jadłam dużo produktów białkowych oraz warzyw, mięso rzadko. Teraz mieszkam z TŻtem i jem dosłownie wszystko, na naszą dwójkę idzie nam około 700zł miesięcznie na jedzenie, czasami może więcej, zależy co kupujemy. Ale codziennie gotujemy obiad (a raczej TŻ gotuje ).
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 10:57   #124
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Mieszkam z Tż i wydajemy jakieś 600 zł miesięcznie. Nie wiem dokładnie ile, czasem może więcej, zależy od tego jak często zjemy coś na mieście.
Gotujemy proste obiadki, myślę, że zjadamy za 10 zł dziennie na głowę. Do tego trzeba doliczyć jedzenie na mieście, ale ostatnio rzadko z powodu mniejszego budżetu.

Do tego przywozimy czasem coś z domu, więc myślę, że wydajemy odpowiednią kwotę.
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:00   #125
201611220859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 211
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Hej, dziewczyny

Postanowiłam dołączyć i zasubskrybować ten wątek, bo właśnie niedawno dyskutowaliśmy o tym z Tżtem.
Niestety nie powiem Wam, ale nam schodzi miesięcznie na jedzenie, bo dopiero od początku liczymy te sprawy.
Robię to za pomocą aplikacji w telefonie - wygodne, bo wpisuję zaraz po tym, gdy coś wydam, więc nie ma problemu z zapominaniem i zawieruszeniem paragonów
Tż nauczył się zbierać paragony i mi dawać wieczorem, pisze też czasem smsy od razu, żeby wpisać tyle i tyle za coś

Uspokoiłyście mnie trochę, bo myślałam, że jesteśmy w dużej mniejszości. Też wydajemy sporo na jedzenie, bo nie kupujemy tanich półproduktów, tylko pełnowartościowe produkty, gotujemy dużo i zróżnicowanie. Kupujemy głównie w Biedronce, Makro, ale czasem i na targu. U nas samo pieczywo nie wychodzi tanio - lubimy pełnoziarniste pieczywo, które niestety kosztuje (codziennie piekarnia).

Na koniec miesiąca powiem Wam, ile wydajemy, bo teraz owszem - staramy się nie jeść na mieście, ale też nie oszczędzamy bardziej niż zwykle. Chcemy w tym miesiącu dowiedzieć się, ile wydajemy na różne cele.

Pytanie, jakie mi się ciśnie na usta czytając jak to u Was wygląda, jest takie (do tych z Was, które już notują wydatki). Nie odczuwacie potrzeby rozdzielenia na więcej kategorii wydatków, niż tylko na np. 3? My już mamy z 10, a będzie więcej, bo niewyobrażalne jest dla mnie wpisywanie do jedzenia, jedzenie na mieście (w tym kawiarnie, fast-foody, nad którymi chcę mieć kontrolę i wyodrębnić) albo wydatków gospodarczych (przecież jednego miesiąca nam się pokończą płyny do wc, trzeba wymienić mopa, kupić zapas pasty do zębów itd., a innego w ogóle nie mamy takich wydatków).

Chciałabym jeszcze wytłumaczyć na własnej skórze fenomen oszczędnego studenta
W akademiku mieszkaliśmy i utrzymywaliśmy się razem z Tż-tem i teraz już drugi rok z tym samy Tż-tem mieszkamy, ale już nie jako studenci i nie w akademiku
Oczywiście mieszkając w akademiku wydawaliśmy 2 razy mniej. Czy jedliśmy mniej? Nie, skądże znowu
Ale rodzice nas mocno wspomagali, więc obiadów nie robiliśmy, tylko odgrzewaliśmy. Z jedzenia: wydawaliśmy tylko na śniadania/kolacje, słodycze, owoce, czasem alkohole. Z chemii kupowaliśmy najtańsze, pomimo tego, że męczyła nas jakość produktów Tip. Powód? Współlokatorzy widząc stojące w łazience/zlewie w kuchni nasze lepiej czyszczące markowe produkty, zużywali nam je na potęgę. Więc przeszliśmy na te same taniości, nie będąc zadowolonym z efektów czyszczenia. Teraz może nie kupujemy tych drogich, ale lepsze jakościowo rzeczy.
Poza tym, gdy się wychodzi z akademika, człowiek ma nagle potrzebę kupowania akcesoriów do domu (do kuchni, do pokoju, do łazienki). I tak zbiera się
Za studenta apteczne zakupy/wizyty u lekarza (np. prywatny dentysta) płacą rodzice, później już nie
201611220859 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:10   #126
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja mam podział:
- rachunki (mieszkanie, media, internet),
- supermarkety (podzielone na te w ktorych najczesciej kupujemy czyli carrefour, tesco, auchan, lidl)
- samochód (paliwo, ew naprawy)
- koty (zarcie zamawiane ze sklepow online, kupione w markecie liczy sie w marketowych)
- kosmetyki (rossmann i superpharm)
- inne

Jakbym tak dokladnie rozpisywala to bym zwariowala. Bez przesady.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:22   #127
201611220859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 211
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

My mamy na razie:

- Mieszkanie (wynajem + wyposażenie);
- Lekarze (to, co prywatne, np. dentysta);
- Kosmetyki;
- Apteka;
- Jedzenie;
- Jedzenie na mieście;
- Gospodarcze (czyli chemia, gąbki, mopy);
- Samochód (benzyna, wymiana kół, ubezpieczenie, naprawy);
- Fryzjer + kosmetyczka (chodzę rzadko, ale jak już, to farbowanie + ścięcie i nie jest to mała dla mnie kwota, więc wolę mieć wyodrębnienie z kosztów "życia").

Chcę jeszcze wydzielić w przyszłości choćby prezenty, bo grudzień nadchodzi, więc wiadomo, że to dodatkowy wydatek, no i odzież, bo np. nie kupuje się kurtki zimowej, czy butów co miesiąc

Za to nie prowadzimy po działu na sklepy. I tak doskonale wiemy, co gdzie zwykle kupujemy i jakiego rzędu są to kwoty
Ogólnie to dotychczas mieliśmy kontrolę nad tym, ile na miesiąc wydajemy i w jakich sklepach, ale brakowało podziału właśnie na co ile schodzi

Edytowane przez 201611220859
Czas edycji: 2012-11-08 o 12:23
201611220859 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-08, 12:39   #128
crystalmethod
Raczkowanie
 
Avatar crystalmethod
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 379
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
nie: ''śmieszna'' tylko nieprawdziwa, skoro część produktów masz za free i to nie byle jakie, same jajka to już nie taki minimalny koszt dla rodziny w której tych jajek sporo schodzi, miody tanie nie są a i jak wcinasz konfitury do chleba to już nie musisz wcinać szynki .
Masz rację Ale pamiętam, że gdy nie mieliśmy już zapasów od rodziny i musieliśmy wszystko kupować, wydawaliśmy max. 700 zł miesięcznie, czyli też chyba nie tak dużo.

Ja mam sposób na planowanie obiadów Kupuję (raz w tygodniu, w weekend) głównie rzeczy na promocji, np. warzywa tańsze o połowę, mięso, a potem w internecie szukam przepisów na dania, w których mogę te składniki wykorzystać
crystalmethod jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:44   #129
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Jak notowałam w Excelu miałam podział na 12 kolumn: jedzenie; funk food; słodycze; alkohole; restauracje; chemia (łącznie z kosmetykami w tym kolorówką, ale bez zapachów); samochód/transport (paliwo, winiety, myjnia, kolej itd.); lekarz (prywatne wizyty, leki); ubrania (w tym obuwie, torebki); prezenty; usługi; przyjemności (koncerty, bilety wstępu, perfumy, elektronika, sprzęt sportowy, książki, filmy itp.). Wynajmu oraz innych opłat nigdy nie dodawałam, ponieważ to stały koszt i wiecznie podobna kwota. Poza tym osobno zapisywałam wycieczki weekendowe oraz dłuższe, bo u nas idzie na nie najwięcej pieniędzy. Od początku roku zrezygnowałam z tak skrupulatnego kontrolowania budżetu. Obecnie podsumowuję tylko podróże, a TŻ spisuje co miesiąc zużyte paliwo, przejechane kilometry i średnie spalanie.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind

Edytowane przez amber2046
Czas edycji: 2012-11-08 o 12:51
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:46   #130
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez crystalmethod Pokaż wiadomość
Ja mam sposób na planowanie obiadów Kupuję (raz w tygodniu, w weekend) głównie rzeczy na promocji, np. warzywa tańsze o połowę, mięso, a potem w internecie szukam przepisów na dania, w których mogę te składniki wykorzystać
Fajna metoda
Ja zauważyłam, że najwygodniej i najkorzystniej jest, gdy raz wtyg zaplanuję obiady na cały tydzień. Wtedy robię zakupy raz w tyg, duże, (to co oczywiście da się kupić wcześniej) np w tesco. Wtedy po 1. nie mam problemu pt "co tu zrobić na obiad", 2. nie dokupuję w osiedlowych, drogich sklepach (tylko to co na bieżąco, typu pieczywo i wędlina) 3. mniej wyrzucam jedzenia, bo staram się wykorzystać to co zostanie z przygotowania jednego obiadu na inny w danym tygodniu. 4. mniej wydaję na niezaplanowane rzeczy- przeważnie wizyta w markecie kończy się wrzuceniem do koszyka kilku słodyczy czy czegoś co mi wpadnie w oko a niekoniecznie w danym momencie mi to potrzebne, o ile w ogóle. Jeśli chodze rzadziej to wiadomo, mniej kusi i odpadają słodycze i różne pierdółki.
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera

Edytowane przez magda88
Czas edycji: 2012-11-08 o 12:50
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:53   #131
201611220859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 211
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez magda88 Pokaż wiadomość
Fajna metoda
Ja zauważyłam, że najwygodniej i najkorzystniej jest, gdy raz wtyg zaplanuję obiady na cały tydzień. Wtedy robię zakupy raz w tyg, duże, (to co oczywiście da się kupić wcześniej) np w tesco. Wtedy po 1. nie mam problemu pt "co tu zrobić na obiad", 2. nie dokupuję w osiedlowych, drogich sklepach (tylko to co na bieżąco, typu pieczywo i wędlina) 3. mniej wyrzucam jedzenia, bo staram się wykorzystać to co zostanie z przygotowania jednego obiadu na inny w danym tygodniu. 4. mniej wydaję na niezaplanowane rzeczy- przeważnie wizyta w markecie kończy się wrzuceniem do koszyka kilku słodyczy czy czegoś co mi wpadnie w oko a niekoniecznie w danym momencie mi to potrzebne, o ile w ogóle. Jeśli chodze rzadziej to wiadomo, mniej kusi i odpadają słodycze i różne pierdółki.
Bardzo fajna metoda, ale ja niestety mam dla siebie tylko 1/3 lodówki (kuchnię dzielę z innymi, obcymi ludźmi) i nie mogę sobie pozwolić na tak duże zakupy.
Ale tak poza tym, to staramy się nie wyrzucać resztek
Jak gotuję, to zwykle dokładnie na 2 obiady. Jak zostanie mi dużo pieczarek, robię pieczarki na gęsto w sosie śmietanowym i jest do ziemniaczków, ogórków ze słoika - gotowy następny tani obiad
201611220859 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-08, 12:58   #132
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja ewidentnie przeginam tzn. nie żyję ponad stan,ale mogłabym pooszczędzać:

Na jedzenie (knajpy+ zakupy żywieniowe) miesięcznie wydaję około 1000zł na os.
Do tego chemia ,kosmetyki itp około600-700 zł.

Nie licząc ciuchów od czasu do czasu i innych takich.

Mam oszczędności itp, ale hmmm czytając ten wątek widzę,że gdybym choć trochę zaczęła oszczędzać to mogłabym spokojnie odkładać dodatkowo nawet 600zł.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 13:02   #133
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Co do większych zakupów, sama lubię mieć zapas ulubionych produktów spożywczych (dwa regały w piwnicy służą nam za spiżarnię), płynów oraz chemii. Zazwyczaj mam kilka rezerwowych wariantów obiadowych i obowiązkowo jakieś pyszne słodycze wraz z dobrymi alkoholami jakby niespodziewanie ktoś do mnie wpadł, albo jakbym to ja chciałabym gdzieś wyjść i potrzebowała szybko upominek. Nawyk wyniesiony z domu, do którego przekonałam partnera. Rewelacyjna sprawa dla zabieganych sklerotyków.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 13:03   #134
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez sunflower__ Pokaż wiadomość
Bardzo fajna metoda, ale ja niestety mam dla siebie tylko 1/3 lodówki (kuchnię dzielę z innymi, obcymi ludźmi) i nie mogę sobie pozwolić na tak duże zakupy.
też mam 1 półke w lodówce i 1 szufladę w zamrażarce, mało miejsca w szafkach, bo mieszkanie studencko-absolwenckie i ciasno w 3 baby jak się dobrze upchnie to się mieści ;p
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 13:04   #135
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Tak miedzy 1500-300 €, zalezy od miesiaca. Wliczam w to tez chemie i kocie potrzeby. Kupuje produkty dobrej jakosci, choc nie najdrozsze - lubie male/lokalne sklepy, targi i sklepy ze zdrowa zywnoscia, do hipermarketow i dyskontow tez oczywiscie zagladam.

Generalnie to sie musze ogarnac, bo nie mam zadnej kontroli nad swoimi wydatkami i zaczac planowac, bo czasami, z lenistwa/braku czasu tak glupio wydaje pieniadze, ze szok
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 13:07   #136
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość

Albo naprawdę jestem burżujem, co kupuje jajka z wolnego wybiegu, tylko jajek to zjem jedno opakowanie na miesiąc, więc nadal...?
Ja też jem takie jajka, ale kupuję je na targu albo od zaprzyjaźnionego znajomego ze wsi (dodatkowo wiem, ze kury nie tylko wolno biegają ale wiem też co jedzą ). Duzo taniej niż te ze sklepowej półki
Kupujemy dobrej jakości jedzenie, często używamy świeżych przypraw, chleb na zakwasie z piekarni, żadnych gotowców, kupujemy sporo rzeczy w sklepie eko. Podstawą by sie nie zrujnować jest:
planowanie obiadów na cały tydzień, wykorzystywanie tego co w lodówce zostaje pod koniec tygodnia przed kolejnymi zakupami - tak by nie wyrzucać jedzenia tylko stworzyć coś niczego.. Pomysłowość i umiejetność gotowania to podstawa. W sezonie kupujemy warzywa i owoce tylko na targu - taniej, a przede wszystkim lepiej pod względem jakości. Nie kupujemy słodyczy. Alkohol w b.niewielkich ilościach, bo ja nie piję tymczasowo w ogóle, a TZ raz na jakiś czas piwko. Raz w tyg. staramy sie zrobić tańszy obiad np. zupę (no na wołowej prędze więc też nie najoszczędniej) i naleśniki.
Uważam że nie ma co oszczędzać na jakości jedzenia, ale warto zwracać uwagę na ceny bo potrafią sie bardzo różnić. No i niekoniecznie kupować np. w drogiej Almie raczej wybrać targ, dobrą piekarnie, Lidl itp.

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2012-11-08 o 13:09
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 13:19   #137
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Ale przecież na targach warzywa i owoce z reguły nie są tańsze (no chyba że w dużych ilościach). Są droższe niż w marketach - tylko jakość jest bez porównania lepsza.
Zależy w jakim mieście, w jakich sklepach, na jakich targach... No i zależy o jakich produktach mówimy. U mnie stale jest tak, że pomidory są tańsze na targu, a papryki w marketach

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
Pamiętam jak jakieś pół roku temu po wielogodzinnej podróży samochodem zatrzymaliśmy się na stacji orlen, żeby wreszcie coś zjeść. Umieraliśmy z głodu. Zamówiłam oczywiście sporo więcej od męża, nie żałowałam sobie po posiłku nawet słodkich pączków. Już wtedy pani obsługująca dziwnie się na mnie patrzyła.

Gdy skończyłam jeść, palce kleiły mi się od paczków, poszłam do toalety umyć ręcę. Gdy mijałam ekspedientkę usłyszałam jak mówi do drugiej sprzedawczyni : Pewnie teraz idzie wszystko wyrzygać.

Spokojnie przeszłam obok, a wychodząc z wc, powiedziałam do niej: I obeszło się nawet bez pomocy palca
Świetne historia. I dobrze odpowiedziałaś

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Ja też jem takie jajka, ale kupuję je na targu albo od zaprzyjaźnionego znajomego ze wsi (dodatkowo wiem, ze kury nie tylko wolno biegają ale wiem też co jedzą ). Duzo taniej niż te ze sklepowej półki
Offtop:
Tak mi przypomniałaś, że u mnie na targu regularnie mi ktoś proponuje „wiejskie jajka”. Szału dostaję, bo oczywiście cena jajek jest wysoka, a na jajkach nie ma żadnego numerka, czyli zgodnie z prawem raczej te jajka sprzedawane nie są.
No i jaką ja mam gwarancję, że są od „szczęśliwych kur”? Równie dobrze mogą być ze wsi od kogoś, kto je na wsi w klatkach trzyma


Cytat:
No i niekoniecznie kupować np. w drogiej Almie raczej wybrać targ, dobrą piekarnie, Lidl itp.
To, że Alma jest droga, to dla mnie mit. W ogóle nie lubię sformułowań „ten market jest tani, a ten drogi”. Wszystko zależy od tego, o jakich produktach mówimy. Np. pomidory w puszce są tańsze w Tesco niż w Almie, za to woda Franciszek jest droższa w Tesco niż w Almie. I tak dalej, i tak dalej.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 13:25   #138
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Tak mi przypomniałaś, że u mnie na targu regularnie mi ktoś proponuje „wiejskie jajka”. Szału dostaję, bo oczywiście cena jajek jest wysoka, a na jajkach nie ma żadnego numerka, czyli zgodnie z prawem raczej te jajka sprzedawane nie są.
No i jaką ja mam gwarancję, że są od „szczęśliwych kur”? Równie dobrze mogą być ze wsi od kogoś, kto je na wsi w klatkach trzyma



To, że Alma jest droga, to dla mnie mit. W ogóle nie lubię sformułowań „ten market jest tani, a ten drogi”. Wszystko zależy od tego, o jakich produktach mówimy. Np. pomidory w puszce są tańsze w Tesco niż w Almie, za to woda Franciszek jest droższa w Tesco niż w Almie. I tak dalej, i tak dalej.
Oczywiscie, tak bywa i to nierzadko, zgadzam się, dlatego trzeba mieć sprawdzonego sprzedawcę
Co do Almy, to nie przeczę, ze moze sie zdarzyć, ze pewne produkty są tańsze niż gdzieś indziej, ale jednak zdecydowanie częściej jest drożej (mówię tu o moich spostrzeżeniach). Aczkolwiek lubię ten sklep, można tam kupić ciekawe produkty
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 13:42   #139
iguanaiguana
Zadomowienie
 
Avatar iguanaiguana
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 890
GG do iguanaiguana
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Chyba też muszę zacząć liczyć wydatki na jedzenie.Często korzystamy z promocji w real,auchan czy carrefour drugi za 1 gr lub za 1 zł.Obiady staram się robić raz na 2 dni.Ja jem niewiele ale mąż wiadomo.Lubimy kasze,makarony.Rzadko jadamy na mieście prawie wcale.Często korzystam z przepisów z internetu.Specjalnie niczego sobie nie żałujemy.
Nie jadamy słodyczy bo ich poprostu nie lubimy.Ciasta piekę sama.
Czas na kalkulator
iguanaiguana jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-08, 13:49   #140
banana84
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: iceland
Wiadomości: 1 039
GG do banana84
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja wydaje 80-100 f miesiecznie. Kupuje przewaznie tylko jak cos jest w promocji..niestety nie chce mi sie gotowac wiec najczesciej sa to gotowce..miesa, owocow, warzyw prawie wcale..wiem ze gdybym gotowala jadlabym taniej i lepiej..albo przynajmniej to drugie...ale zwyczajnie mi sie nie chce - zwlaszcza ze pracuje przewaznie na wieczory i ogolnie malo jem..;/...no i w pracy mam zawsze 1 posilek..lepszy lub gorszy ale jest.
Na miescie jem sporadycznie i jest to wydatek kilku f.

Na chemie wydaje 5f miesiecznie - bo bo tyle jest obowiazkowa skladka.

W polsce rok temu wydawalam podobne kwoty..moze nawet i wiecej.
banana84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 14:23   #141
loglady83
Raczkowanie
 
Avatar loglady83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 302
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Wydaje ok 60 funtow tygodniowo (ja i partner razem) na jedzenie plus chemia domowa. Mam zaplanowany taki budzet z gory, planuje menu na caly tydzien i robie zakupy tylko raz w tygodniu. To pozwala trzymac sie wyznaczonej sumy, a zakupy robie i w Waitrose i Tesco.

Kupuje bardzo malo przetworzonej zywnosci (a jest ona w UK tansza niz 'normalne' jedzenie). Jestem wegetarianka i w domu wszystkie dania sa bez miesa czy ryb. Lubie dobrej jakosci jedzenie i co tydzien w naszym (wirtualnym) koszyku znajduja sie: straczkowe, duzo warzyw i owowcow (czasem organiczne), kasze, mleko (kokosowe, owsiane, krowie), roznego rodzaju maki (pieczemy wlasny chleb), ser, orzechy. Rzadko kupuje slodycze, zwykle pieke ciasta.

Z chemii domowej kupuje ;plyn do prania i plyn do zmywania naczyn (ekologiczne i firm nietestujacych na zwierzetach). Poza tym zwykle robie plyny do czyszczenia szyb i mycia podlogi w domu itp.

Kilka razy w miesiacu wychodzimy na lunch/kolacje.

Edytowane przez loglady83
Czas edycji: 2012-11-08 o 14:27
loglady83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 14:29   #142
banana84
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: iceland
Wiadomości: 1 039
GG do banana84
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Jedzac na miescie i kupujac to co piszesz miesicice sie w 120 f na osobe na miesiac? to ladnie...bo ja naprawde malo kupuje..i wlasciwie takie byle co...a wychodzi mi wlasnie tak kolo 100 f...
banana84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 14:31   #143
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Na jedzenie dla dwoch osob wydaje miesiecznie 250 euro, wliczajac chemie, nie wliczajac jedzenia na miescie , zamowionego zarcia itp (nastepne 50 euro miesiecznie).
W Polsce mieszkajac na mieszkaniu studenckim wydawalam na jedzenie dla siebie 300 zl, wspollokatorka - 200 ale ja nie lubie i nie umiem oszczedzac na jedzeniu. Nie musze miec samych najdrozszych i najlepszych produktow ale zarcie z najnizszej polki omijam szerokim lukiem bo zalezy mi przede wszystkim na tym zeby bylo smacznie a nie po taniosze.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 14:47   #144
loglady83
Raczkowanie
 
Avatar loglady83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 302
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez banana84 Pokaż wiadomość
Jedzac na miescie i kupujac to co piszesz miesicice sie w 120 f na osobe na miesiac? to ladnie...bo ja naprawde malo kupuje..i wlasciwie takie byle co...a wychodzi mi wlasnie tak kolo 100 f...
Banana84, zupelnie nie wiem jak sie maja ceny zywnosci miedzy UK a Islandia, ale podejrzewam, ze u Ciebie warzywa i owoce sa zabojczo drogie.

Jedzenia na miescie (powiedzmy raz w tygodniu, zwykle rzadziej) nie wliczalam w ten cotygodniowy budzet.
loglady83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 14:53   #145
banana84
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: iceland
Wiadomości: 1 039
GG do banana84
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ale ja mieszkam w uk - dlatego pisalam ile wydaje w funtach. Islandia to stare czasy - ceny wowczas byly wysokie, ale zarobki tez
banana84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 15:00   #146
loglady83
Raczkowanie
 
Avatar loglady83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 302
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez banana84 Pokaż wiadomość
Ale ja mieszkam w uk - dlatego pisalam ile wydaje w funtach. Islandia to stare czasy - ceny wowczas byly wysokie, ale zarobki tez
Ja mam wrazenie, ze u mnie 'kluczem do sukcesu' jest trzymanie sie wyznaczonego budzetu plus zakupy raz w tygodniu przez internet. Zmusza mnie to zaplanowania posilkow i unikam w ten sposob impulsywnych zakupow ( i wyrzucania jedzenia).
loglady83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 15:43   #147
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Nie wiem, buchalterii nie prowadzę, kiepska jestem w tym. Raz zresztą kupuje facet (nie mieszkamy razem; on ma dom a ja mieszkanko, ale cenimy sobie wolność, dlatego najwyżej zdarza się nam przemieszkiwać u siebie kilka dni), a raz ja - nie ma reguły i nie prowadzimy zeszyciku.
Cytat:
Napisane przez loglady83 Pokaż wiadomość
Kupuje bardzo malo przetworzonej zywnosci (a jest ona w UK tansza niz 'normalne' jedzenie). Jestem wegetarianka i w domu wszystkie dania sa bez miesa czy ryb. Lubie dobrej jakosci jedzenie i co tydzien w naszym (wirtualnym) koszyku znajduja sie: straczkowe, duzo warzyw i owowcow (czasem organiczne), kasze, mleko (kokosowe, owsiane, krowie), roznego rodzaju maki (pieczemy wlasny chleb), ser, orzechy. Rzadko kupuje slodycze, zwykle pieke ciasta.
Jestem weganką, tak że oprócz mięsa i ryb odpada mleko (oprócz sojowego, migdałowego, owsianego, kokosowego ), sery, jaja i inny nabiał. Nie lubię też przetworzonej żywności (uwierz, nie tylko w UK bywa tańsza niż świeże jedzenie).

Ostatnio coraz bardziej podoba mi się freeganism. Czasem więc buszuję po hipermarketowych śmietnikach i tego co zostanie po giełdzie warzywnej. Ile dobrego jedzenia ląduje na śmietniku, bo ludzie nie chcą np. krzywych warzywek, jabłek z cętkami, zbyt dojrzałych owoców! Wszystko zjadliwe. Oczywiście, biorę tylko to co dobre, a nie ruszam tego co się przylepiło do ścianek kontenera lub miało kontakt np. z środkami czystości. Nie robię tego z oszczędności bo nie powodzi mi się najgorzej, ale dla samej idei.

Na kolację wychodzę tylko jak mnie facet zaprosi, ale o dobry wegański obiad w mieście nie jest wcale tak łatwo. Czasem wyjdę jeszcze na kawę z przyjaciółkami i to tyle.
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 15:47   #148
burrito_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 302
GG do burrito_
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Tak czytam i czytam i dochodzę do wniosków, że to ile wydajemy zależy wyłącznie od tego na ile możemy sobie pozwolić (jakimi funduszami dysponujemy). Ktoś tu pisał, że na jedzeniu nie oszczędza bo potem to się odbija na zdrowiu etc. - ok, ale gdyby nie było stać takiej osoby na te zdrowsze jedzenie to by go nie kupowało.

Też bym wolała zjeść sobie krewetki czy wypić jakiś dobry alkohol, ale nie stać mnie - nie kupuję.

I w żadnym wypadku, nikogo nie chciałam urazić. Co najwyżej mogę pozazdrościć, że niektórym niczego nie brakuje.
Ale ja też kiedyś dorobię się
burrito_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:00   #149
_malayka
Zadomowienie
 
Avatar _malayka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Średnio w supermarketach (najczęściej kupujemy w Auchan, w PiP tylko rzeczy fajniejsze, więc stosunkowo rzadko) wydajemy 600 - 700 zł miesięcznie, ale wraz z bardzo szeroko pojętą chemią i podstawowymi kosmetykami.
Do tego dochodzi jedzenie zamawiane (średnio 1 pizza miesięcznie (35zł)) i jedzone w pracy. Ja obecnie nie pracuje, ale TŻ wydaje maksymalnie 150 - 200 zł na lunche i przekąski na miesiąc - mniej, gdy bierze jedzenie z domu lub ma urlop. Do restauracji chodzimy średnio 1 raz na miesiąc (ok. 70-80zł).

Do tego dochodzi jedzenie, które wpycha nam mama TŻ (nie tylko gotowane: również sery żółte, szynkę, mnóstwo ciast).
Trochę jedzenia niestety wyrzucamy, pewnie dlatego że ja nie lubię i nie potrafię za bardzo gotować, więc nie wszystko potrafię zużyć do końca.

Staramy się kupować jedzenie lepszej jakości, ale na pewno nie przesadzamy. Uwielbiamy kuchnię włoską i dość tajską, więc kupujemy oryginalne parmezany, szynkę parmeńską etc, ale jednocześnie nie lubimy wielu rzeczy, więc odpadają nam takie produkty jak krewetki czy łosoś.
Gdybyśmy ograniczyli zamawianie i jedzenie w pracy lub na mieście, to myślę, że zamknęlibyśmy się w kwocie 700 zł z chemią, a nic by się nie marnowało

Myślę, że wysokość tej kwoty wynika z różnych czynników: nie pijemy kawy ani herbaty, tylko wodę i soki wyciskane z owoców w domu.
Nie palimy, pijemy bardzo mało alkoholu. Jedno lepsze wino albo whisky starcza nam na 3 -4 miesiące.
Sporo jedzenia dostajemy od rodziców TŻ. Nie jemy dużo
Śniadania jemy proste, bardzo klasyczne - jajecznica, parówki, kanapki - ale zawsze staramy się by to były wysokiej jakości parówki i wiejskie jajka.
Kupujemy bardzo niewiele słodyczy i przekąsek typu chipsy, lody.
I tym sposobem możemy zamykając się w kwocie 700 zł z chemią spokojnie kupić średnio co 2 miesiące np oryginalny parmezan, szafran, szynkę parmeńską, mleczko kokosowe, pastę curry i inne produkty z kuchni, którą lubimy.
__________________

Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.






_malayka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:41   #150
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

http://tvnplayer.pl/programy-online/...E11,12202.html

ciekawy program na temat kupowania taniej
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-05 09:11:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.