Polecamy:

konspiracja · 2012-11-14, 08:26

Cytat:

Napisane przez gochaa_p

Dawniej prostownica był a u mnie na porządku dziennym , ale od kąd zaczeły mi bardziej włosy wypadać jestem przy naturalnych falach i naturalnym kolorze (choć kolor korci mnie bardzo zmienić, myżlę o powrocie do takiech pasemek)

Ten kolor Ci pięknie oczy podkreślał pomyśl o nim...
A jaką masz teraz fryzure?

Cytat:

Napisane przez mamrotka

śliczności

Cytat:

Napisane przez zebra666

Magda a tam wyrodną:P Jak pisałam Piotrek codziennie coś wtrząchnie słodkiego. Lizaki tez bywają i również je bardzo lubi. Kupuje takie owocowe w lidlu za 5.99 jak mam okazje, bo smakuja jak nimm2 czyli nie są właśnie takie słodkie. No i rodzynki lubi- w czekoladzie lub zwyczajne, jakieś ciastka.

Zeberka ale po co codziennie? Ani to zdrowe, ani dobre, ani na ząbki dobrze nie wpływa.... wiem ze nie jesteś Wyrodną
Moze lepiej raz postaw rodzynki albo suszoną żurawinkę?

Cytat:

Napisane przez DiTu77

Konspi i Gocha - super fryz

tylko na talerzu mojego dziecka była surówka do obiadu

okazało się, że pozostałe nie chcą tknąć obiadu gdy na talerzu surówka

Mój jest indywidualistą i nie zważał na to że inne dzieci nie chciały.

dla indywidualisty.

Sie nie chwaliłam - chyba żeby nie zapeszać - od dwóch tygodni głowe myjemy bez cyrku... może minęło?

karenina19 · 2012-11-14, 08:51

Cytat:

Napisane przez zebra666

Wczoraj pomalował pierwszą warstwa mniejszą część przedpokoju, ale odpadło w jednym miejscu ech... Ja chce koniec remontuuuu!

Juz niedlugo...

Cytat:

Napisane przez gucia6

A od kombinezonow odeszlam juz rok temu... sa taaakie noepraktyczne

Ja uwielbiam kombinezony - tylko trzeba wskoczyc, zapiac i spokoj

Cytat:

Napisane przez konspiracja

No - ale zawsze potem słucham tego co napisałam wcześniej, albo jak mały w domu nigdy nie chce to tam podłapie i "dlaczego mama, dlaczego nie mogę"
bo przeciez inne dzieci jedzą i jakos są zdrowe, a ja tu wymyślam
W ogole jak zjał ostatnio te 3 to w szoku byłam, bo zawsze jak mu Babcia dawąła to coś tam podziubdział i nigdy nawet jedego cukierka nie skończył...

A przejmujesz sie az tak tym, co slyszysz..?

Bo ja wcale i chyba juz wszyscy to pojeli i nic nie mowia...

A co do tego, ze "inne dzieci jedza i sa zdrowe" to pokaz malemu kilka zdjec bardzo otylych osob i zapytaj czy chce tak wygladac? Bo tak moga wygladac dorosli, ktorzy jako dzieci jedli zbyt duzo slodyczy...

Cytat:

Napisane przez konspiracja

No włąśnie nie wiem co tu kupić/ zrobić żeby było fajnie i nie tak niezdrowo... w standardzie są cukierki

Polecam muffinki marchewkowe, maja fajny sklad, mozna je fajnie udekorowac i dzieciaki lubia

Cytat:

Napisane przez gochaa_p

mnie też :P
ale to zawsze tak jest że jak się komuś naturalnie kręcą to chcą proste i na odwrót

Dawniej prostownica był a u mnie na porządku dziennym , ale od kąd zaczeły mi bardziej włosy wypadać jestem przy naturalnych falach i naturalnym kolorze (choć kolor korci mnie bardzo zmienić, myżlę o powrocie do takiech pasemek)

Fryzurka bardzo ci pasuje, rewelacja

Gosia, wiesz, ze jestes podobna do pewnej polskiej artystki?

Cytat:

Napisane przez gochaa_p

KARENINA fociaki obejrzane - ależ z tego Andre slosziak

i parasolka - extra pomysł

Cytat:

Napisane przez mamrotka

no właśnie jeszcze nie robiłam

ale chyba się wybiorę

Dziękuję mamusie za kciuki, poszło gładko ale wynik tego spotkania poznam w ciągu kilku tyg dopiero

Idz idz, moze faktycznie potrzeba troche witamin i bedzie lepiej

Kciuki beda

Cytat:

Napisane przez DiTu77

Karenina super foty

Ja nie rozumiem niektórych rodziców

Nie wiem czy wam opowiadałam, jak przyglądałam się jak przedszkolaki jedzą obiad w przedszkolu (w tamtym roku, jak jeszcze mój syn chodził do przedszkola)
23 dzieci i panie noszą talerze - tylko na talerzu mojego dziecka była surówka do obiadu

okazało się, że pozostałe nie chcą tknąć obiadu gdy na talerzu surówka

Mój jest indywidualistą i nie zważał na to że inne dzieci nie chciały.

Ja wiem, ze mi pewnie nie uwierzycie, ale napisze wam, co zobaczylam wczoraj jak bylam z André u jego kolegi...ogolnie bylo 4 dzieci plus mamusie trzech z nich...no i siedzimy przy stole, dzieciaki siadaja do jedzenia.
I tu jedna mamusia pyta, co chca do picia i jej synek pokazuje na dzbanek z kawa stojaca na stole i mowi "Kawe!".
Ja usmiechnelam sie i zaczelam mowiec, ze kawa jest nie dla dzieci tylko doroslych, ale...mamusia siegnela z usmiechem po ten dzbanek nalala mu tak 1/5 kubka, reszte zalala mlekiem i dala do picia...

po czym jeszcze zapytala sie jednego chlopca, ktory byl akurat bez mamy czy chce, na co on oczywiscie, ze TAK (skoro jego kolega pije to wiadomo, ze on tez) i nalala mu tej kawy, no ale wtedy juz zapytalam ja czy on moze cos takiego pic - w sensie, czy jego mamana to pozwala, bo jej akurat nie bylo.

I oczywiscie zapytala André czy chce...moj syn stwierdzil, ze "Kawa jest dla mamy i doroslych, nie dla dzieci!"
I tak dzieciaki pily ta kawe, potem dostaly soki z meeeega iloscia cukru, nie wspomne o slodyczach a André zadowolony mial swoja wode z miodem i zagryzal suszonymi owocami i byl tak samo szczesliwy i zadowolony jak inni...

Dlatego stwierdzilam, ze nie bede poki co zostawiala André samego na zabawach u kolegow...

Cytat:

Napisane przez DiTu77

A u mnie w ciągu 2 tygodni z 6 flaszek przyszło

The One mam w planach ale podstawową wersję

Podstawowa wersje mam juz druga butelke i uwielbiam...

Ale wczoraj zanteresowalam sie pierwszy raz w zyciu butelectkami M. Jacobsa i....dwa czy nawet trzy zapachy podobaja mi sie zdecydowanie bardzo. Co prawda na wiosne/lato, ale bede je miala w planach zdecydowanie

Witam

gucia6 · 2012-11-14, 08:54

Cytat:

Napisane przez Maria2008

Hej niestety dalej bez kompa wiec nie bede sie rozpisywac bo zajelo by mi to caly dzien. Mam pytanko co to znaczy jak dzieciatko pijac piers czepie glowa nerwuje sie? Nie wiem o co biega Kinia pila bez problemu a Igor taki nerwowy przy cycku. Nie spie po nocach i nie mam kiedy odespac. Pomocy moze ktos pomoze:-(

powodow moze byc kilka...
za malo mleka, Twoja dieta... ja z Rita mialam problemy jak jadlam nabial (u niej wyszla skaza bialkowa) i brokuly...

Cytat:

Napisane przez magdawikp

no i u nas Babcia zaprzestała im przynosić słodyczki - w domu u siebie tez zbytnio ich nie częstuje - i wystarczyła jedna uwaga

a co powiedzialas?

bo mojemu tacie to moznaby mlotkiem wbijac, a i tak nie dociera...

Cytat:

Napisane przez gochaa_p

mnie też :P
ale to zawsze tak jest że jak się komuś naturalnie kręcą to chcą proste i na odwrót

Dawniej prostownica był a u mnie na porządku dziennym , ale od kąd zaczeły mi bardziej włosy wypadać jestem przy naturalnych falach i naturalnym kolorze (choć kolor korci mnie bardzo zmienić, myżlę o powrocie do takiech pasemek)

suuuper

... zarowno kolorek jak i ciecie

Cytat:

Napisane przez Agusia_a9

Tyle zacytowałam i mi zeżarło

Pamiętam, że goocha pisała o przedszkolu. Fifi chodzi do przedszkola i tam kanapek tez nie chce jesc:/

Wycieczki, uwielbiam

jakis czas temu kolezanka zadzwonila, ze zaprasza na kawe. co z tego ze mieszka 100km ode mnie

wrzuciłam wszytsko do bagaznika, mlodego zapakowalam i pojechalismy na 3 dni

o wyjezdzie nad morze też podjęłam dezycje z rana i pojechalam w nocy

Pierwszy raz zrobilam tak długą trasę autem. z wrocka nad morze jest dosć daleko, ale dałam radę bez problemu, mlodemu tez sie trasa podobala

W międzyczasie na parkingu przykręcałam zderzak bo mi jakaś srubka odpadla ale ja uwielbiam szperac przy aucie

swoje auto w srodku skladalam sama, wiec jak cos sie popsuje to sama tez naprawiam.
ostatnio wzielam dywanik usiadlam sobie przy aucie na ulicy i rezkrecilam nadkole, zderzak, wszytsko pomocowalam, jakis pan sie zatrzymal i powiedzial ze nie wierzy wlasnym oczom i czy moze na mnie popatrzec

lepiej mi jak tu napiszę, dzisiejszy wiecór nie należał do udanych :/

Agusia, jestem pod ogromnym wrazeniem i podziwiam...
i zdecydowanie bardziej mi sie podobasz w tym wcieleniu

, co sie stalo wieczorem?

a ja jestem dzis zombie

mam w domu szpital... wszyscy w kolo smarkaci, pociagajacy i kaszlacy

(wyjatkowo mnie nie bierze i niech tak zostanie

)... Rita w nocy od polnocy do 2 co chwile kaszlala, a potem jeszcze sie 3 razy budzila

...
niech w koncu przyjda mrozy i te babole przemroza, niech sobie te wszystkie katary i co tylko pojda... a kysz...

zebra666 · 2012-11-14, 09:05

Agusia gratuluje zaradności

Konspi, może źle sie wyraziłam. Suszone owoce też je- tzn, czasem zje rodzynki lub śliwki, czasem pare żelek, teraz mam z wesela ciastka takie z dżemem- jak mini drożdżówki- to je dostaje(po obiedzie).Typowe slodycze to już rzadziej. No i je sporo owoców.

A jesli chodzi o rodzine i dokarmianie, to moja słynna babka mnie olewała nawet jak byłam stanowcza. ale teraz mam spokuj, bo go nie widuje

Moja mama liczy sie z moim zdaniem. Jak przyjedzie kupi mu coś, ale daje mu ile i kiedy ja pozwole.

Mamrotka już widze ten szlaban

Karenina nie no kawe... Jakby mój kawe dostal to by mnie wykończył ze swoją żywiołowością

Ale najbezczelniejsze to było proponowanie tego napoku dziecku bez mamy...

Guciu zdrówka

mamrotka · 2012-11-14, 09:06

Cytat:

Napisane przez konspiracja

Sie nie chwaliłam - chyba żeby nie zapeszać

- od dwóch tygodni głowe myjemy bez cyrku... może minęło?

[/I]

Może bunt już minął, trzymam kciuki

Cytat:

Napisane przez karenina19

Idz idz, moze faktycznie potrzeba troche witamin i bedzie lepiej

Kciuki beda

łykam od wczoraj ten merz, może on coś zdziała

Cytat:

Napisane przez karenina19

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]
Ja wiem, ze mi pewnie nie uwierzycie, ale napisze wam, co zobaczylam wczoraj jak bylam z André u jego kolegi...ogolnie bylo 4 dzieci plus mamusie trzech z nich...no i siedzimy przy stole, dzieciaki siadaja do jedzenia.
I tu jedna mamusia pyta, co chca do picia i jej synek pokazuje na dzbanek z kawa stojaca na stole i mowi "Kawe!".
Ja usmiechnelam sie i zaczelam mowiec, ze kawa jest nie dla dzieci tylko doroslych, ale...mamusia siegnela z usmiechem po ten dzbanek nalala mu tak 1/5 kubka, reszte zalala mlekiem i dala do picia...

po czym jeszcze zapytala sie jednego chlopca, ktory byl akurat bez mamy czy chce, na co on oczywiscie, ze TAK (skoro jego kolega pije to wiadomo, ze on tez) i nalala mu tej kawy, no ale wtedy juz zapytalam ja czy on moze cos takiego pic - w sensie, czy jego mamana to pozwala, bo jej akurat nie bylo.

I oczywiscie zapytala André czy chce...moj syn stwierdzil, ze "Kawa jest dla mamy i doroslych, nie dla dzieci!"
I tak dzieciaki pily ta kawe, potem dostaly soki z meeeega iloscia cukru, nie wspomne o slodyczach a André zadowolony mial swoja wode z miodem i zagryzal suszonymi owocami i byl tak samo szczesliwy i zadowolony jak inni...

kawa?

idę sobie zrobić

bo mi słów brak, ma ochotę poić własne dziecko jej sprawa, z nawracaniem to różnie bywa ale cudze dziecko niech zostawi w spokoju

Guciu zdrówka dla Was!

konspiracja · 2012-11-14, 10:06

Cytat:

Napisane przez karenina19

A co do tego, ze "inne dzieci jedza i sa zdrowe" to pokaz malemu kilka zdjec bardzo otylych osob i zapytaj czy chce tak wygladac? Bo tak moga wygladac dorosli, ktorzy jako dzieci jedli zbyt duzo slodyczy...

To nie Staś tak mówi to rodzinka podgaduje...

Cytat:

Napisane przez karenina19

Polecam muffinki marchewkowe, maja fajny sklad, mozna je fajnie udekorowac i dzieciaki lubia

masz jakis sprawdzony przepis?

Cytat:

Napisane przez karenina19

Dlatego stwierdzilam, ze nie bede poki co zostawiala André samego na zabawach u kolegow...

Jakas debilka?
Nie dziwie sie, moze drinki jeszcze będa podawać?:pala :
Co ona na to że podała temu dziecku bez mamy? Nie no koszmar, tego jej dzieciaki też mi szkoda

Cytat:

Napisane przez zebra666

Konspi, może źle sie wyraziłam. Suszone owoce też je- tzn, czasem zje rodzynki lub śliwki, czasem pare żelek, teraz mam z wesela ciastka takie z dżemem- jak mini drożdżówki- to je dostaje(po obiedzie).Typowe slodycze to już rzadziej. No i je sporo owoców.

ważne żeby nie uczyć dziecka że codziennie MUSI dostać coś słodkiego

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Gucia - zdrówka dla Was

katevalley · 2012-11-14, 10:41

Cytat:

Napisane przez karenina19

Ja uwielbiam kombinezony - tylko trzeba wskoczyc, zapiac i spokoj

A przejmujesz sie az tak tym, co slyszysz..?

Bo ja wcale i chyba juz wszyscy to pojeli i nic nie mowia...

A co do tego, ze "inne dzieci jedza i sa zdrowe" to pokaz malemu kilka zdjec bardzo otylych osob i zapytaj czy chce tak wygladac? Bo tak moga wygladac dorosli, ktorzy jako dzieci jedli zbyt duzo slodyczy...

Polecam muffinki marchewkowe, maja fajny sklad, mozna je fajnie udekorowac i dzieciaki lubia

Ja wiem, ze mi pewnie nie uwierzycie, ale napisze wam, co zobaczylam wczoraj jak bylam z André u jego kolegi...ogolnie bylo 4 dzieci plus mamusie trzech z nich...no i siedzimy przy stole, dzieciaki siadaja do jedzenia.
I tu jedna mamusia pyta, co chca do picia i jej synek pokazuje na dzbanek z kawa stojaca na stole i mowi "Kawe!".
Ja usmiechnelam sie i zaczelam mowiec, ze kawa jest nie dla dzieci tylko doroslych, ale...mamusia siegnela z usmiechem po ten dzbanek nalala mu tak 1/5 kubka, reszte zalala mlekiem i dala do picia...

po czym jeszcze zapytala sie jednego chlopca, ktory byl akurat bez mamy czy chce, na co on oczywiscie, ze TAK (skoro jego kolega pije to wiadomo, ze on tez) i nalala mu tej kawy, no ale wtedy juz zapytalam ja czy on moze cos takiego pic - w sensie, czy jego mamana to pozwala, bo jej akurat nie bylo.

I oczywiscie zapytala André czy chce...moj syn stwierdzil, ze "Kawa jest dla mamy i doroslych, nie dla dzieci!"
I tak dzieciaki pily ta kawe, potem dostaly soki z meeeega iloscia cukru, nie wspomne o slodyczach a André zadowolony mial swoja wode z miodem i zagryzal suszonymi owocami i byl tak samo szczesliwy i zadowolony jak inni...

Dlatego stwierdzilam, ze nie bede poki co zostawiala André samego na zabawach u kolegow...

Moja mała nawet dziś poszła w kombinezonie. Lepiej jeśli się idzie do przedszkola, pod spodem normalne spodnie miała, a nie i spodnie i rajstopy, potem się dziecko parzy w nich w przedszkolu...

Moja je to co lubi i słodycze też, ale w umiarkowanych ilościach. Nie mam tylko pomysłu jak ją przekonać do warzyw i owoców, w zupie zje a z owoców tylko jabłko.

A możesz podać przepis na te muffinki marchewkowe. Chce coś zanieść do przedszkola we wtorek (na urodzinki) i coś takiego, żeby dzieciom smakowało no i się nie pobrudziły tylko wzięły do rączki i jadły. Myślałam o tych babeczkach co w pudełku można kupić i zrobić. Raz robiłam i Amelci smakowały. Myślicie że to dobry pomysł?Każdy dostanie to samo i tanim kosztem. Bo tort to bez sensu. No i mogą panie wychowawczynie się nie zgodzić.

BABA JAKAŚ NIEDOROZWINIĘTA

Agusia_a9 · 2012-11-14, 10:49

Cytat:

Napisane przez DiTu77

Agusia padłam

Super, że tak dajesz radę i że taka odważna i ogarnięta z tymi wyjazdami jesteś

Samochody to moja druga miłość stąd zainteresowanie częściami, naprawianiem, silnikami, spalaniem itp

Trochę to dziwaczne, ale może powinnam się urodzić facetem;d

Cytat:

Napisane przez mamrotka

Agusia

ty to jak moja szwagierka, duzo przy aucie sama robi bo lubi

Ja koła nawet nie zmienię bo siły nie mam żeby odkręcić śrub

ale płyny sama sobie sprawdzam

ucho do zawieszenie jakieś tam też mam, rozróżniam jak mi padnie przegub lub łożysko czy amortyzator

Zamówiłam czarne mydło

jeszcze półprodukty i zakładam sobie szlaban

Ostatnio jakaś pani zapytała się mnie w jaki sposób odkręcić koło skoro jak podniesie lewarkiem auto i próbuje odkręcić to jej się całe koło kręci a nie śruby

Właśnie jestem w trakcie szukania auta dla rodziców bo chcą zmienić, tylko im dogodzić.. ale chociaż wycieczka mnie czeka, bo chcę wrócić autkiem z DE na kołach, po co brać lawete

a do czego czarne mydło;> oświeć mnie;>

Cytat:

Napisane przez konspiracja

Zeberka ale po co codziennie? Ani to zdrowe, ani dobre, ani na ząbki dobrze nie wpływa.... wiem ze nie jesteś Wyrodną
Moze lepiej raz postaw rodzynki albo suszoną żurawinkę?

dla indywidualisty.

Sie nie chwaliłam - chyba żeby nie zapeszać - od dwóch tygodni głowe myjemy bez cyrku... może minęło?

Mój Filip uwielbia suszone owoce, migdały i zawsze nazwy zapominam, kupuję na wadze w biedronce w łupinkach, ale Fifi dałby się pokroić za to. Ja osobiście jemu słodyczy nie daje, ale mieszkam z rodzicami więc jak tylko zniknę z pola widzenia moje dziecko dostaje czekolade

i za żadne Skarby świata nie mogę mamie wytlumaczyc zeby slodyczy nie dawala, mówie, ze psują się zęby, że slodycze nie zdrowe, ze dziecko moze byc grube w przyszlosci, ze to MOJE dziecko więc ma się mnie o zdanie pytac co moze jesc a w odpowiedzi slysze: Ty tez jak byłas mala to jadlas slodycze i nic Ci nie jest

Cytat:

Napisane przez gucia6

a co powiedzialas?

bo mojemu tacie to moznaby mlotkiem wbijac, a i tak nie dociera...

Agusia, jestem pod ogromnym wrazeniem i podziwiam...
i zdecydowanie bardziej mi sie podobasz w tym wcieleniu

, co sie stalo wieczorem?

a ja jestem dzis zombie

mam w domu szpital... wszyscy w kolo smarkaci, pociagajacy i kaszlacy

(wyjatkowo mnie nie bierze i niech tak zostanie

)... Rita w nocy od polnocy do 2 co chwile kaszlala, a potem jeszcze sie 3 razy budzila

...
niech w koncu przyjda mrozy i te babole przemroza, niech sobie te wszystkie katary i co tylko pojda... a kysz...

dokładnie jak u mnie

Wieczorem mama standardowo powiedziała mi kilka słów, które zabolały, na prawdę musiałam się bardzo mocno powstrzymywać żeby jej czegos nie odpowiedziec.

Zdrówka życzę jak najszybciej dochodźcie do siebie, my juz zdrowi, szlajamy się całymi dniami po miescie. Na sobotę muszę narysować jakiś detal architektoniczny z 3 różnych perspektyw tylko jest za dużo ciekawych rzeczy i nie mogę się zdecydować, dziś znów idę oglądać lampy ławki i figurki

Wyrósł mi nowy pryszcz

boli mnie brzuch bo wczoraj @ zaiwtała, chciała bym się z nią pożegnać na conajmniej 9 miesięcy

karenina19 · 2012-11-14, 12:05

Cytat:

Napisane przez konspiracja

Sie nie chwaliłam - chyba żeby nie zapeszać - od dwóch tygodni głowe myjemy bez cyrku... może minęło?

Super!

Cytat:

Napisane przez gucia6

a ja jestem dzis zombie

mam w domu szpital... wszyscy w kolo smarkaci, pociagajacy i kaszlacy

(wyjatkowo mnie nie bierze i niech tak zostanie

)... Rita w nocy od polnocy do 2 co chwile kaszlala, a potem jeszcze sie 3 razy budzila

...
niech w koncu przyjda mrozy i te babole przemroza, niech sobie te wszystkie katary i co tylko pojda... a kysz...

Oj, to macie...sily dla ciebie

U nas szaleje teraz ten wirus mund-hand-fuß...juz 8 dzieci rozlozonych w domu...

Cytat:

Napisane przez zebra666

Karenina nie no kawe... Jakby mój kawe dostal to by mnie wykończył ze swoją żywiołowością

Ale najbezczelniejsze to było proponowanie tego napoku dziecku bez mamy...

Ze wlasnie nie wspomne, ze ta dwojka chlopakow, ktorzy dostali kawe i tak juz zachowuja sie jakby mieli adhd...to jeszcze kawa na pewno im pomogla....

Cytat:

Napisane przez mamrotka

łykam od wczoraj ten merz, może on coś zdziała

Merz swoja droga, ale jesli masz niedobory np. zelaza to trzeba sie za konkretniej zabrac...

Cytat:

Napisane przez konspiracja

To nie Staś tak mówi to rodzinka podgaduje...

To pokaz rodzince zdjecia...

a tak serio, olewaj to i rob swoje i juz...sama zreszta wiesz...

Najlepiej zrobila moja kolezanka - nie wiedziala jak wychowac swoja rodzine wlasnie w tej kwestii az w koncu z desperacji naklamala, ze corka ma jakas alergie na m.in. czekolade i miala spokoj....przynajmniej dopoki sie nie wydalo...

Cytat:

Napisane przez konspiracja

masz jakis sprawdzony przepis?

Pewnie, ze mam, wrzuce dzisiaj do naszej Ksiazki

Cytat:

Napisane przez konspiracja

Jakas debilka?
Nie dziwie sie, moze drinki jeszcze będa podawać?:pala :
Co ona na to że podała temu dziecku bez mamy? Nie no koszmar, tego jej dzieciaki też mi szkoda

Taaaa....pewnie niedlugo beda razem pili lampke wina do kolacji...a moze juz maly pije rozcienczone winko z woda..?

Podala, bo stwierdzila, ze juz u niej pil wczesniej...

Cytat:

Napisane przez katevalley

A możesz podać przepis na te muffinki marchewkowe..

Bedzie dzisiaj w KK

Spedzilam dzisiaj intensywna przerwa obiadowa...w sumie zapomnialam o obiedzie z tego wszystkiego

Ale mam juz kalendarz adwentowy dla André, kilka upomnikow do tego kalendarza, kombinezon zimowy dla malego i ocieplane polarkiem sniegowce....Ufff...!!

Lece za niedlugo po André i dzisiaj bedzie u nas jego kolega wiec bedzie sie dzialo...

gochaa_p · 2012-11-14, 12:10

Cytat:

Napisane przez konspiracja

Ten kolor Ci pięknie oczy podkreślał pomyśl o nim...
A jaką masz teraz fryzure?

to było foto z 2004 roku

byłma wtedy pięna i młoda :P

teraz mam naturalne włoski, dawałam zdjęcie w k . kilka dni temu i tam je widać

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Cytat:

Napisane przez karenina19

Fryzurka bardzo ci pasuje, rewelacja

Gosia, wiesz, ze jestes podobna do pewnej polskiej artystki?

oooo zaintrygowałaś mnie - do jakiej??????

a co do kawy, to Samus - koleżanki synek też ją pija :/ mój również- ale zbożówkę gotowaną na mleku, Inek rozpuszczalnych mu nie daje

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Cytat:

Napisane przez gucia6

suuuper

... zarowno kolorek jak i ciecie

mam w domu szpital... wszyscy w kolo smarkaci, pociagajacy i kaszlacy

(wyjatkowo mnie nie bierze i niech tak zostanie

)... Rita w nocy od polnocy do 2 co chwile kaszlala, a potem jeszcze sie 3 razy budzila

...
niech w koncu przyjda mrozy i te babole przemroza, niech sobie te wszystkie katary i co tylko pojda... a kysz...

problem tylko taki że żeby było widać to cięcie musiałam min godz z prostownicą dziennie siedzieć :/ wtedy miałam na to czas, a teraz

u nas też kaszel i katar, Wojtuś w domu siedzi min do poniedziałku

zebra666 · 2012-11-14, 12:13

Konspi rozumiem o co Ci chodzi, ale u nas jest o niebo lepiej niż za kadencji odwiedzin mojej babki. Dokarmiała mi małego słodyczami mimo moich zakazów. Mialam później spore problemy z ograniczeniem i wytrzymaniem z nim potem. Także wole jak już zjada coś tylko po obiedzie i ja wybieram co i ile.

Ja to mam problemy w sklepie samoobsługowym:P Ostatnio staram się chodzić tam sama, bo on uważa, że tam musi też sobie coś kupić

Lepiej jest w tych co pani za ladą ma towar:P

Agusia miałam takie same problemy z moją babką... Mówiłam wprost, że ma nie dawać nic, bo dziecko przed obiadem i później nic nie zje, a ona wyciagała pomadki

mając totalnie w tyłku co ja mówie. Nie chciałabym sobie wyobrażać co by robiła za moimi plecami...

gochaa_p · 2012-11-14, 12:14

Cytat:

Napisane przez Agusia_a9

wczoraj @ zaiwtała, chciała bym się z nią pożegnać na conajmniej 9 miesięcy

czyżbyć chciała nam coś powiedzieć ????

byłam z Niuńkiem u pediatry dzisiaj, kaszle i ma katar, dostał syropek i kropelki do noska. Pytałam się o ten bilans trzylatka i powiedziała mi ze nie ma bilansu w wieku 3 lat, dopiero 4-latki mają. Czyli wychodzi na to ze w PL jest inaczej niż w DE

magdawikp · 2012-11-14, 12:45

Zdrówka dla Wszystkich

Cytat:

Napisane przez karenina19

I tu jedna mamusia pyta, co chca do picia i jej synek pokazuje na dzbanek z kawa stojaca na stole i mowi "Kawe!".

co za łot a nie matka i to jeszcze nie swojemu dała

Cytat:

Napisane przez gucia6

a co powiedzialas?

bo mojemu tacie to moznaby mlotkiem wbijac, a i tak nie dociera...

jak dała dzieciom - to powiedziałam, ze jeszcze nie jedli obiadu i nie ma potrzeby aby teraz jedli bo i tak jedzą dużo - zrozumiała i temat sie zakończył, teraz nawet jak coś ma (choć to rzadkość) to daje mi a ja im

zebra666 · 2012-11-14, 12:46

Gochaa na K widziałam zdjęcie i wyglądasz świetnie. Podobaja mi się Twoje naturalnie kręcone włoski, napewno starałabym się dbać o to co mam i nie męczyła prostownicą.

katevalley · 2012-11-14, 14:12

Cytat:

Napisane przez Agusia_a9

Wyrósł mi nowy pryszcz

boli mnie brzuch bo wczoraj @ zaiwtała, chciała bym się z nią pożegnać na conajmniej 9 miesięcy

no no to trzymać mamy kciuki ???

co do chorowitków to moja od września z przerwami na jeden tydzień - dwa w miesiącu.

Agusia_a9 · 2012-11-14, 16:11

Cytat:

Napisane przez gochaa_p

czyżbyć chciała nam coś powiedzieć ????

Cytat:

Napisane przez katevalley

no no to trzymać mamy kciuki ???

Chyba moje zdanie zabrzmiało tak jak nie powinno skoro jakieś podejrzenia tu snujecie

@ regularnie jest co miesiąc i nie ma możliwości, żeby było inaczej,chociaż marzy mi się drugi bombel, tymbardziej jak widziałam zdjęcia córeczek Guci jak Sandra śpiewa siostrze

ajj piękne

Wrócilimy ze spaceru i grzejemy się pod kołdrą. Zimno jak szlag, zjadła bym coś dobregoo, najlepiej z czekoladą, a tu przeszłam na dietę

Z dzisiejszego spaceru:
540034_490386310993311_501989199_n.jpg

63168_490380644327211_442104856_n.jpg

pietrusia · 2012-11-14, 16:13

Cytat:

Napisane przez Agusia_a9

Z dzisiejszego spaceru:
[/COLOR]Załącznik 4980109

Załącznik 4980110

Cudnie wygladacie

: love:

kachula27 · 2012-11-14, 16:27