największe faux pas w salonie sukien ślubnych - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ślubny wizerunek

Notka

Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-29, 09:33   #121
skakun
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 24
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez sensibleheart Pokaż wiadomość
Tragedia !!! Pamiętaj, że Ty też jesteś klientką i masz prawo do przymiarki .... zawsze możesz powołać się na skargę w UOKiK Działa jak ręką odjął ....

jak odbiorę sukienkę w sobotę, napisze na ich profilu na fb co myślę

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Cytat:
Napisane przez mylady21 Pokaż wiadomość
Po co? Może rzeczywiście salon ma jakieś niezidentyfikowane problemy z załogą ? Będziesz się stresować do ostatniej chwili? Niech Ci opuści o koszt poprawek, zabierz suknię i zrób poprawki u jakiejś sprawdzonej krawcowej, lub w innym salonie. Wiesz ile do mnie przychodzi dziewczyn z sukienkami z innych salonów? 2-3 tygodniowo, conajmniej.

nie opuści, poprawki zrobiła ale mówi że nie ma czasu mnie osłużyć z przymiarką w sobote - a wie od poczatku jak sukienke zamwiłam ze tylko soboty mi pasują. Pieniądze już wszystkie ma zapłacone
skakun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-29, 17:02   #122
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez skakun Pokaż wiadomość
Nie wiem czy można podawać nazwy salonów w każdym razie dla mnie porażką jest salon, w którym kupuję suknie. Przymiarka była ok - miło i bez stresu. Wybrałam suknie i zapłaciłam zaliczkę - wymagana połowa ceny. Po pierwszej przymiarce na którą czekałam dosyć długo zaczęły się schody. Musiałam zgodnie z umową zapłacić resztę kwoty za suknie i czekać na kontakt kiedy mogę przyjechać na przymiarkę. Uprzedziłam, że odpowiadają mi tylko soboty. Kontaktu doczekałam się po 2 tygodniach - przy czym do mojego ślubu zostały tylko dwie soboty. Pani dzwoniła powiedzieć mi, żebym nie przyjeżdżała w sobotę bo suknia jest gotowa ale ona nie wie czy zdąży mi zrobić przymiarkę bo jest sama i jak przyjdą 'nowe' klientki będzie je obsługiwać. A ja do jasnej ... nie jestem klientką? JESTEM i do tego zapłaciłam już całą kwotę za suknię, mam nieco ponad 2 tygodnie do ślubu więc uważam to za karygodne zachowanie. To nie moja wina, że salon ma mniej pracowników bo jest "długi weekend". Powiedziałam że żaden inny dzień mi nie pasuje - mam do salonu ponad 100 km i nie będę brała urlopu w pracy. Jeśli można podać nazwę salonu z chęcią podam, żebyście omijały bo to nie jest maleńki salon... szkoda słów
Czy to nie jest salon na "M" w Olsztynie? Ma takie same opinie
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-30, 07:51   #123
skakun
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 24
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Nie, województwo łódzkie
skakun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-30, 14:50   #124
GagaFace
Zadomowienie
 
Avatar GagaFace
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 262
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez skakun Pokaż wiadomość
Nie, województwo łódzkie
O ja jestem z tego województwa. Napisz mi proszę na priv jaki to salon . Mam nadzieję że nie ten w którym kupuję suknię ...
__________________
Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet.


GagaFace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 16:35   #125
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez skakun Pokaż wiadomość
Nie, województwo łódzkie
Czy chodzi o salon M w Piotrkowie Tryb?
Co prawda sama tam nie byłam ale słyszałam niepochlebne opinie od koleżanek

Dziewczyny, a co zrobić jeśli ekspedientki będą komentowały negatywnie moją figurę?
Może nie jestem jakaś mega gruba ale boję się momentu rozebrania i pokazania w bieliźnie obcym babkom
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 13:43   #126
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Czy chodzi o salon M w Piotrkowie Tryb?
Co prawda sama tam nie byłam ale słyszałam niepochlebne opinie od koleżanek

Dziewczyny, a co zrobić jeśli ekspedientki będą komentowały negatywnie moją figurę?
Może nie jestem jakaś mega gruba ale boję się momentu rozebrania i pokazania w bieliźnie obcym babkom
Chyba powinnaś bardziej polubić swoje ciało albo schudnąć, bo z takimi kompleksami ciężko Ci będzie w życiu...
Jeśli to profesjonalistki, to nie powiedzą Ci niczego przykrego, ale licz się z tym, że mogą powiedzieć Ci wprost, gdy będziesz w jakimś fasonie niekorzystnie wyglądać. I lepiej żeby tak było, bo nie ma nic gorszego, niż lukrowane dupencje, które Cię komplementują aby tylko coś drogiego opchnąć...
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 16:51   #127
Ona__88
Raczkowanie
 
Avatar Ona__88
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 448
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

To inaczej nie polacam bo Pani nie słucha co Ja chce, a w końcu to mój ślub,wciska kit że ślicznie chodź ja nie czuje sie w niej dobrze i mówie JEJ że ta nie, a ona dalej swoje, suknie bez uroku żadnego.Mają mały ruch wiec chciała sprzedać ale tak wciskać to przesada!.Ja nie polecam tego Salonu w brzesku "kaledonia", w każdym innym mogłam na spokojnie pomierzyć, zastanowić się, nikt nic mi nie wciskał, a jak to opowiedziałam pani z mojego salonu zrobiła wielkie oczy jak tak można osaczać :P

Edytowane przez Ona__88
Czas edycji: 2013-06-02 o 08:42
Ona__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-01, 22:01   #128
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez Ona__88 Pokaż wiadomość
Ja również miałam przygodę . Byłam na targach ślubnych i przechodziłam koło tego stanowiska i sobie patrzyłam jakie mają suknie pani miła doradzała i mówi że maja promocje, ja mówie ok przyjadę , w domu zobaczyłam na ich stronie co mają i napisałam czy mają ten dany model na salonie ona że nie ale przywiezie wiec mówie ok będę w piątek ale że sie mama pochorowała to napisałam że nie dam rady być w piątek ale będę w nastepnym tyg na 100% żeby mi ją przytrzymały, i jade we wtorek do tego salony jak weszłam salon nie podbił mego serca ale to nie on miał podbić tylko suknie suknie takie sobie każda z jakiegoś błyszczącego sie materiału ale jak jestem to mierze wybrałm chyba z 4, mierze i jakoś siebie nie widze w żadnej jedna była najlepsza z tych co mierzyłam ale nie była TĄ co podbiła serce pani że pięknie cudownie itp siostra ze nie mama na dwa razy mi też sie nie widzi a ona żebym dziś podjecjał decyzje ja mówie że chce sie zastanowieć na spokojnie w domu a ta swoje no jak jakaś pajeczyca co chce mnie w pajeczyne złacać przyszła ta co była na targach SZEFOWA i mówi a to pani .... ja mówie że chciałam zmierzyć ja co mi się podobała co mi sie w necie podobała a ona ze nie było mnie w piątek to odwiozła i ze jaks ie umawiam to powinnam być już mnie wkurzyło ja mówie że pisałam ale ona że nie ma jej albo ja już sprzedała albo chce te opchnąć ja mówie że sie rozbieram i sie w domu zastanowie i podejme decyzje pani zmierzyła mnie u myślałam że zabije i ze do jutra jest promocja dostane łańcuszek ze swarowskim , jak wyszłąm to odetchnełąm i powiedziałam że nigdy tam nie wrócę i odradza, wam również , swoją kupiłam gdzie indziej i też przespałam się z tym ale pani była mega miła i samo mówiła żeby dobrze sie zastanowić. Ten salon którego nie polecam jest w Brzesku "Kaledonia"
Kali jeść Kali pić? Kali chcieć sukienkę na ślub?

...Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać. Czy ktokolwiek cokolwiek zrozumiał z powyższego tasiemca bez znaków interpunkcyjnych?
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 16:38   #129
sensibleheart
Raczkowanie
 
Avatar sensibleheart
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 154
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Kali jeść Kali pić? Kali chcieć sukienkę na ślub?

...Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać. Czy ktokolwiek cokolwiek zrozumiał z powyższego tasiemca bez znaków interpunkcyjnych?
Ja przeczytałam, ale cała się zgrzałam przy okazji nie wiem, jak można tak nie lubić kropek i przecinków a przecież one są takie urocze i tak pomagają w życiu
__________________
09.08.2014
sensibleheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 19:04   #130
Ona__88
Raczkowanie
 
Avatar Ona__88
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 448
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Nie zmienia to faktu że chyba dziewczyny lubicie jak ktoś wam coś wciska w salonach i sklepach.
Ona__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 20:41   #131
skakun
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 24
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

[QUOTE=GagaFace;41072533]O ja jestem z tego województwa. Napisz mi proszę na priv jaki to salon . Mam nadzieję że nie ten w którym kupuję suknię ...[/QUOT
Zduńska Wola salon D.T. ale Pani uratowała honor salonu - wszystko zakończyło się happy endem chociaż niesmak pozostał......
skakun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-03, 17:18   #132
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Chyba powinnaś bardziej polubić swoje ciało albo schudnąć, bo z takimi kompleksami ciężko Ci będzie w życiu...
Hm ja się obawiam że nawet jak schudnę to moje nastawienie do ciała się nie zmieni bo kompleksy mam glęboko wbite do głowy
Obecnie nosze rozmiar 40, kiedyś był to 42-44 i lepiej się wcale nie czuję

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Jeśli to profesjonalistki, to nie powiedzą Ci niczego przykrego, ale licz się z tym, że mogą powiedzieć Ci wprost, gdy będziesz w jakimś fasonie niekorzystnie wyglądać. I lepiej żeby tak było, bo nie ma nic gorszego, niż lukrowane dupencje, które Cię komplementują aby tylko coś drogiego opchnąć...
Oczywiście liczę na szczere opinie co do fasonów ale można coś powiedzieć subtelnie (np że w tym fasonie nie jest mi najlepiej itp) a nie epitety typu: mogłabyś cos ze soba zrobić, ale grube nogi itp
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 02:21   #133
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Hm ja się obawiam że nawet jak schudnę to moje nastawienie do ciała się nie zmieni bo kompleksy mam glęboko wbite do głowy
Obecnie nosze rozmiar 40, kiedyś był to 42-44 i lepiej się wcale nie czuję


Oczywiście liczę na szczere opinie co do fasonów ale można coś powiedzieć subtelnie (np że w tym fasonie nie jest mi najlepiej itp) a nie epitety typu: mogłabyś cos ze soba zrobić, ale grube nogi itp
Karolinka mam pytanie takie - czy Ty normalna jesteś?
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 11:19   #134
joanHolloway
Przyczajenie
 
Avatar joanHolloway
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 16
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Ja widzę kwestie przymiarek w salonach sukien ślubnych nieco odmiennie. Powoli zaczynam godzić się z nieuchronnym zamążpójściem przez co badam temat bardzo dokładnie. Jestem szalenie wymagającym konsumentem. Bardzo sporadycznie idę do sklepu i od razu coś kupuję. Lubię wiedzieć co proponują inni, zwracam rzeczy jeśli u konkurencji znajdę coś lepszego. O ile w Krakowie nie mam z tym problemów, o tyle w mojej rodzinnej, mniejszej miejscowości byłam narażona na przynajmniej chłodne spojrzenia ekspedientek, kiedy mierzyłam tę samą rzecz 3 raz. Mam trudną figurę, stąd dużo wysiłku i czasu kosztuje mnie znalezienie odpowiedniej rzeczy o zadowalającej jakości i proporcjonalnej do tego cenie. Nie wyobrażam sobie, żeby w tak szczególnym dniu jakim jest ślub miałabym czuć się niekomfortowo i nie być pewna swojego wyboru (jeśli chodzi o image, chociaż męża też wolałabym być pewna ). Były imprezy mniejszej wagi na które poszłam w nie do końca odpowiedniej stylizacji. Do tej pory jestem zażenowana, zła i zawstydzona kiedy oglądam się na fotografiach. Dlatego wiem jak ważny jest dopracowany, pewny wybór. Dziewczyny - ślub to okazja (w założeniu) jedyna w życiu! Niech jakaś obca kobieta nie ma wpływu na Wasz wybór w tak negatywny sposób. Trzeba mieć szacunek dla mierzonych rzeczy - niezależnie od tego ile kosztują. Przygotujcie się na dzień przymiarki odpowiednio - bez brudzącego makijażu, klejącego balsamu do ciała z drobinkami. Nie przychodźcie do salonu po całym dniu - spocone i nieświeże. Ale jednocześnie zmierzcie tyle sukien i w tylu sklepach ile będzie trzeba! Nawet z dwuletnim wyprzedzeniem jeśli macie taką potrzebę. I nie dawajcie sobie stawiać ultimatum - "proszę się zdecydować do jutra, bo później pani na złość spalę tę sukienkę". W tej sytuacji jak w każdej innej jesteście klientem! Pozwalałybyście na szantaż w normalnym sklepie odzieżowym? Oczywiście, że nie. Macie błyszczeć w dniu ślubu, a nie stanowić wypadkową widzimisię ogarniętych rutyną zupełnie obcych ludzi.

Bardzo się rozpisałam, ale mam nadzieję, że komuś to pomoże.
__________________
marząc o idealnym zapachu...
joanHolloway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 11:42   #135
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez mylady21 Pokaż wiadomość
Karolinka mam pytanie takie - czy Ty normalna jesteś?
Czy to przytyk do mojego postrzegania siebie?
Akurat mam z tym problem i co poradzić ;(
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 14:31   #136
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Kali jeść Kali pić? Kali chcieć sukienkę na ślub?

...Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać. Czy ktokolwiek cokolwiek zrozumiał z powyższego tasiemca bez znaków interpunkcyjnych?
Prawdę mówić nic a nic
Parę razy zabierałam się do czytania, ale ni w ząb nie jestem w stanie przez to przebrnąć
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 17:42   #137
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Czy to przytyk do mojego postrzegania siebie?
Akurat mam z tym problem i co poradzić ;(
Do postrzegania siebie i do myślenia, że ktoś może Ci tak powiedzieć.

Poradzić można. Tylko trzeba pracować nad swoją głową.
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 19:06   #138
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Hm ja się obawiam że nawet jak schudnę to moje nastawienie do ciała się nie zmieni bo kompleksy mam glęboko wbite do głowy
Obecnie nosze rozmiar 40, kiedyś był to 42-44 i lepiej się wcale nie czuję


Oczywiście liczę na szczere opinie co do fasonów ale można coś powiedzieć subtelnie (np że w tym fasonie nie jest mi najlepiej itp) a nie epitety typu: mogłabyś cos ze soba zrobić, ale grube nogi itp
Karolinko, pozwolę sobie rozwinąć myśl Mylady.
Nie obraź się, ale jeżeli zakładasz, że ekspedientki w profesjonalnym salonie sukien ślubnych (których główną i nadrzędną cechą jest UPRZEJMOŚĆ, jak wszystkich pracowników branży usługowej) mogłyby wyjechać do Ciebie z takim tekstem, to chyba Twoje kompleksy kompletnie pozbawiły Cię szacunku do samej siebie. I Ty miałabyś pozwolić się tak traktować komuś obcemu? Dorosła osoba? Naprawdę wyobrażasz sobie, że ktoś mógłby się tak do Ciebie zwrócić? Obraźliwie i "na ty"?
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 17:37   #139
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Właśnie wiem, że w dzisiejszych czasach "klient to nasz pan"...
Ale powiem Wam, że koleżanka mi opowiadała że spotkała sie z tego typu traktowaniem w pewnym salonie
Być może to odosobniony przypadek ale mimo wszystko
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-05, 22:26   #140
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Właśnie wiem, że w dzisiejszych czasach "klient to nasz pan"...
Ale powiem Wam, że koleżanka mi opowiadała że spotkała sie z tego typu traktowaniem w pewnym salonie
Być może to odosobniony przypadek ale mimo wszystko
Dorośli a jak dzieci.
Jeśli obsługa Was źle traktuje, to prosi się o widzenie z kierownikiem lub właścicielem salonu. Doprowadza się do sytuacji, w której personel ma przeprosić.
Akurat w dzisiejszych czasach klient o wiele mniej "nasz pan" niż np w dwudziestoleciu międzywojennym, ale nadal jest to osoba, którą traktuje się z szacunkiem.
Zresztą podstawowa kultura osobista nie pozwala na takie odnoszenie się do kogoś obcego, obojętnie po której stronie lady się jest...

Jeżeli idziesz do miejsca publicznego i martwisz się, że ktoś Cię tam będzie znieważał, to chyba masz problem z poczuciem własnej wartości. Swoją tożsamość powinnaś budować na przeświadczeniu, że należy Ci się szacunek od innych.
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-24, 18:11   #141
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Ja się przyłączę do tematu, bo mnie 'zafascynowała' jedna sprawa - czemu miałam wrażenie, że ze wszystkich salonów jestem przeganiana?
Dosłownie zaraz po 'dzień dobry' słyszałam pytanie kiedy ślub a po usłyszeniu odpowiedzi, że w kwietniu przyszłego roku nie było juz szans na kupno. Słyszałam tylko standardową pogadankę jak to dobrze, że się interesuję, bo to już pora znaleźć sukienkę, bo poprawki trwają i... że dadzą mi numer telefonu, to będę mogła przyjść w styczniu albo lutym jak będą nowe kolekcje Wszystkich przebiła pani, która powiedziała, że w jej salonie mierzy się tylko przykładową sukienkę z danego typu (np. princeska, rybka) a potem ogląda resztę w katalogu i zamawia konkretny model w ciemno Czym przebiła panie 'wyganiające'? Otóż, nawet nie miałam szansy nawet owego katalogu obejrzeć, bo została mi wciśnięta ulotka i zostałam zaproszona w lutym, przy zastrzeżeniu, że u nich szycie trwa 3 miesiące + miesiąc na poprawki. No tak, to bym na pewno zdążyła.

Nie nie nie, nie rozumie w ogóle tego co się działo. Żadna z tych pań, choć słyszały, że nie przyszłam oglądać, ale jestem zdecydowana suknię kupić, bo chcę to załatwić teraz z wielu powodów nawet nie wzięła tego pod uwagę, tylko byłam wręcz grzecznie wypraszana...
Jak ktoś mi wytłumaczy tą strategię sprzedaży to stawiam piwo.

Dodam tylko, że trafiłam na super salon na 'V' w Płońsku, gdzie pani od razu przystąpiła do przynoszenia mi sukien, dopasowywała welony i szczerze mi powiedziała, ze w tej a tej sukni wyglądam źle, a w tej dobrze - i tam kupiłam suknię marzeń Jednak ku mojemu rozczarowaniu był to jeden jedyny salon, gdzie potraktowano mnie jak dorosłą kobietę a nie gimnazjalistkę, która sobie zwiedza (wyglądam na swoje lata, niestety , więc to nie kwestia młodego wyglądu)
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-24, 18:47   #142
Agusiaczek1985
Wtajemniczenie
 
Avatar Agusiaczek1985
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość

Dodam tylko, że trafiłam na super salon na 'V' w Płońsku, gdzie pani od razu przystąpiła do przynoszenia mi sukien, dopasowywała welony i szczerze mi powiedziała, ze w tej a tej sukni wyglądam źle, a w tej dobrze - i tam kupiłam suknię marzeń Jednak ku mojemu rozczarowaniu był to jeden jedyny salon, gdzie potraktowano mnie jak dorosłą kobietę a nie gimnazjalistkę, która sobie zwiedza (wyglądam na swoje lata, niestety , więc to nie kwestia młodego wyglądu)
Pokażesz swoją suknię marzeń ?
__________________
Agusiaczek1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-24, 19:02   #143
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez Agusiaczek1985 Pokaż wiadomość
Pokażesz swoją suknię marzeń ?
http://slubne.pl/files/item/BCVZXZCS/640xa.jpg
[dodam nieskromnie, że na mnie leży o niebo lepiej, bo na tą modelkę jest zdecydowanie za duża i nie prezentuje się tak efektownie jak w rzeczywistości ]
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-25, 09:17   #144
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ja się przyłączę do tematu, bo mnie 'zafascynowała' jedna sprawa - czemu miałam wrażenie, że ze wszystkich salonów jestem przeganiana?
Dosłownie zaraz po 'dzień dobry' słyszałam pytanie kiedy ślub a po usłyszeniu odpowiedzi, że w kwietniu przyszłego roku nie było juz szans na kupno. Słyszałam tylko standardową pogadankę jak to dobrze, że się interesuję, bo to już pora znaleźć sukienkę, bo poprawki trwają i... że dadzą mi numer telefonu, to będę mogła przyjść w styczniu albo lutym jak będą nowe kolekcje Wszystkich przebiła pani, która powiedziała, że w jej salonie mierzy się tylko przykładową sukienkę z danego typu (np. princeska, rybka) a potem ogląda resztę w katalogu i zamawia konkretny model w ciemno Czym przebiła panie 'wyganiające'? Otóż, nawet nie miałam szansy nawet owego katalogu obejrzeć, bo została mi wciśnięta ulotka i zostałam zaproszona w lutym, przy zastrzeżeniu, że u nich szycie trwa 3 miesiące + miesiąc na poprawki. No tak, to bym na pewno zdążyła.

Nie nie nie, nie rozumie w ogóle tego co się działo. Żadna z tych pań, choć słyszały, że nie przyszłam oglądać, ale jestem zdecydowana suknię kupić, bo chcę to załatwić teraz z wielu powodów nawet nie wzięła tego pod uwagę, tylko byłam wręcz grzecznie wypraszana...
Jak ktoś mi wytłumaczy tą strategię sprzedaży to stawiam piwo.
Powiem szczerze, ze dziwią mnie takie historie bo ja się nie spotkałam z takim traktowaniem a szukałam sukienki w zeszłym miesiącu - 10 miesięcy przed ślubem
zawsze jak czytam o takim zachowani ekspedientek to się zastanawiam jak w ogóle taki salon się utrzymuje bo jakby mnie w którymś tak potraktowali to już bym go odpowiednio "rozreklamowała" wśród koleżanek

A co do faux pas klientek - przychodzenie do salonu z nadmierną ilością podkładu (ciemnego) albo po posmarowaniu się samoopalaczem - w kilku sukienkach które mierzyłam zauważyłam że gorset od środka jest pobrudzony na taki "pomarańczowawy"kolor , wiadomo ze te suknie nie są czyszczone po każdej przymiarce więc myślę że wypadało by mieć to na uwadze jak się przychodzi mierzyć sukienki
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-25, 09:26   #145
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez viki1988 Pokaż wiadomość

A co do faux pas klientek - przychodzenie do salonu z nadmierną ilością podkładu (ciemnego) albo po posmarowaniu się samoopalaczem - w kilku sukienkach które mierzyłam zauważyłam że gorset od środka jest pobrudzony na taki "pomarańczowawy"kolor , wiadomo ze te suknie nie są czyszczone po każdej przymiarce więc myślę że wypadało by mieć to na uwadze jak się przychodzi mierzyć sukienki

to jest tak jak w każdym sklepie- pamuje przekonanie "nie moje, nie kupie to mam to w dupie". Zobacz że w każdym sklepie jak weźmiesz ciuchy do przymierzalni to są pobrudzone podkładem, tuszami i innymi specyfikami. Podarte pomięte- widać, że jak już ktoś stwierdzi że nie kupi to zdejmując nie patrzy czy coś podrze, rozerwie itp. Ludzie nie szanują a szkoda, bo to że ja czegoś nie wezmę nie znaczy że inna osoba tego nie kupi.
Sukienki ślubne to specyficzny i drogi towar więc tym bardziej wypadałoby mieć szacunek dla innych kupujących
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-25, 10:03   #146
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
to jest tak jak w każdym sklepie- pamuje przekonanie "nie moje, nie kupie to mam to w dupie". Zobacz że w każdym sklepie jak weźmiesz ciuchy do przymierzalni to są pobrudzone podkładem, tuszami i innymi specyfikami. Podarte pomięte- widać, że jak już ktoś stwierdzi że nie kupi to zdejmując nie patrzy czy coś podrze, rozerwie itp. Ludzie nie szanują a szkoda, bo to że ja czegoś nie wezmę nie znaczy że inna osoba tego nie kupi.
Sukienki ślubne to specyficzny i drogi towar więc tym bardziej wypadałoby mieć szacunek dla innych kupujących
Też to zauważam tyle że w zwykłym sklepie jak coś jest pobrudzone to pomyślisz sobie odpowiednio o osobie która takie coś zrobiła i weźmiesz inny egzemplarz, a w salonie sukien nie ma takiej możliwości... wiec jak najbardziej sie zgadzam z ostatnim zdaniem
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-25, 12:21   #147
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ja się przyłączę do tematu, bo mnie 'zafascynowała' jedna sprawa - czemu miałam wrażenie, że ze wszystkich salonów jestem przeganiana?
Dosłownie zaraz po 'dzień dobry' słyszałam pytanie kiedy ślub a po usłyszeniu odpowiedzi, że w kwietniu przyszłego roku nie było juz szans na kupno. Słyszałam tylko standardową pogadankę jak to dobrze, że się interesuję, bo to już pora znaleźć sukienkę, bo poprawki trwają i... że dadzą mi numer telefonu, to będę mogła przyjść w styczniu albo lutym jak będą nowe kolekcje Wszystkich przebiła pani, która powiedziała, że w jej salonie mierzy się tylko przykładową sukienkę z danego typu (np. princeska, rybka) a potem ogląda resztę w katalogu i zamawia konkretny model w ciemno Czym przebiła panie 'wyganiające'? Otóż, nawet nie miałam szansy nawet owego katalogu obejrzeć, bo została mi wciśnięta ulotka i zostałam zaproszona w lutym, przy zastrzeżeniu, że u nich szycie trwa 3 miesiące + miesiąc na poprawki. No tak, to bym na pewno zdążyła.

Nie nie nie, nie rozumie w ogóle tego co się działo. Żadna z tych pań, choć słyszały, że nie przyszłam oglądać, ale jestem zdecydowana suknię kupić, bo chcę to załatwić teraz z wielu powodów nawet nie wzięła tego pod uwagę, tylko byłam wręcz grzecznie wypraszana...
Jak ktoś mi wytłumaczy tą strategię sprzedaży to stawiam piwo.

Dodam tylko, że trafiłam na super salon na 'V' w Płońsku, gdzie pani od razu przystąpiła do przynoszenia mi sukien, dopasowywała welony i szczerze mi powiedziała, ze w tej a tej sukni wyglądam źle, a w tej dobrze - i tam kupiłam suknię marzeń Jednak ku mojemu rozczarowaniu był to jeden jedyny salon, gdzie potraktowano mnie jak dorosłą kobietę a nie gimnazjalistkę, która sobie zwiedza (wyglądam na swoje lata, niestety , więc to nie kwestia młodego wyglądu)
A umawiałaś się wcześniej na wizytę? Czy przyszłaś tak "z ulicy"? W salonach, które ja odwiedzałam, trzeba było umówić się na konkretną godzinę, inaczej ekspedientki siłą rzeczy musiały trochę spławiać klientki, bo wiadomo, że właśnie jest kolejka do przymierzania i nie mają czasu jeszcze skakać wokół nadprogramowej PMki...
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-25, 13:11   #148
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
A umawiałaś się wcześniej na wizytę? Czy przyszłaś tak "z ulicy"? W salonach, które ja odwiedzałam, trzeba było umówić się na konkretną godzinę, inaczej ekspedientki siłą rzeczy musiały trochę spławiać klientki, bo wiadomo, że właśnie jest kolejka do przymierzania i nie mają czasu jeszcze skakać wokół nadprogramowej PMki...
nom, ale wtedy chyba lepiej przeprosić i zaproponować PM umówienie się na dzień i godzinę, a nie:
a. robić obrażoną minę, że ktoś zakłóca spokój
b. traktować PM jak powietrze
c. odsyłać do przyszłości
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.



dezire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-25, 21:28   #149
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
A umawiałaś się wcześniej na wizytę? Czy przyszłaś tak "z ulicy"? W salonach, które ja odwiedzałam, trzeba było umówić się na konkretną godzinę, inaczej ekspedientki siłą rzeczy musiały trochę spławiać klientki, bo wiadomo, że właśnie jest kolejka do przymierzania i nie mają czasu jeszcze skakać wokół nadprogramowej PMki...
Nie umawiałam się z prostej przyczyny - wiem, że w tych salonach ruch jest niewielki. A i nie trafiłam nawet na inną oglądającą klientkę, nie mówię już o takiej co by przymierzała coś gdy weszłam, więc uznałam, że nie ma takiej potrzeby. Jedyne co przerywałam paniom, to czytanie gazet bądź 'pracę' przy komputerze
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-27, 12:20   #150
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ja się przyłączę do tematu, bo mnie 'zafascynowała' jedna sprawa - czemu miałam wrażenie, że ze wszystkich salonów jestem przeganiana?
Dosłownie zaraz po 'dzień dobry' słyszałam pytanie kiedy ślub a po usłyszeniu odpowiedzi, że w kwietniu przyszłego roku nie było juz szans na kupno.
Nie nie nie, nie rozumie w ogóle tego co się działo. Żadna z tych pań, choć słyszały, że nie przyszłam oglądać, ale jestem zdecydowana suknię kupić, bo chcę to załatwić teraz z wielu powodów nawet nie wzięła tego pod uwagę, tylko byłam wręcz grzecznie wypraszana...
Jak ktoś mi wytłumaczy tą strategię sprzedaży to stawiam piwo.
Wiesz co? Byłam w 2 salonach w moim mieście, na razie tylko tak orientacyjnie zobaczyć co mają i w jakich cenach. Też spytano mnie o termin ślubu, ale nie miałam takiej sytuacji jak Ty
Pani powiedziała mi, że np koło listopada są wyprzedaże i wtedy mogę sobie kupić taniej jesli oczywiście będę chciałą z tej a nie nowej kolekcji. I nie ma problemu, ze ślub za rok w sierpniu- oni wtedy tą suknię dla mnie odkładają, daję zadatek a odbieram po poprawkach ze 3 dni przed ślubem

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
http://slubne.pl/files/item/BCVZXZCS/640xa.jpg
[dodam nieskromnie, że na mnie leży o niebo lepiej, bo na tą modelkę jest zdecydowanie za duża i nie prezentuje się tak efektownie jak w rzeczywistości ]
Skromna, ale ładna
Pochwal się, ile za nią dałaś?
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-10 18:36:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.