Kto odchudza się razem ze mną do wakacji 2013?

[alekhspain]

właśnie jem żelki malinki, ale zgrzeszyłam!

Jak Wam dzień minął?! Co tu taka cisza?

[AnetaChan]

Napisane przez alekhspain

właśnie jem żelki malinki, ale zgrzeszyłam!

Jak Wam dzień minął?! Co tu taka cisza?

udzielam Ci rozgrzeszenia. Dzisiaj naszła mnie ogrooomna ochota na ciastka. I wybralam tylko herbatniki. Mam nadzieję, że trochę lepiej na mnie wpłyną niż inne słodkie

I jaaaka cisza? ja dzisiaj pisałam

[homerkees]

A ja jestem po obiadku z warzywek biedronkowskich i piersi z kurczaka. Żadnych zbędnych udziwnień, ale było pyszne. Nałożyłam sobie na mały tależyk tego jedzenia i jadłam przez pół godziny żując i żując , okazało się że się nawet najadłam mimo że wcześniej jadłam jak Wilk.
No a koło 16 byłam już na siłowni i 2 godzinki ćwiczeń żeby zaczęło spadać to co tak przeszkadza na tyłku i brzuszku

[moonlight_girl]

Cześć dziewczynki!
Niestety nie mam czasu udzielać się dość często, ale widzę po przeczytaniu postów, że całkiem nieźle sobie radzicie
U mnie dzisiejszy dzień nawet nawet! Nic słodkiego pierwszy raz od wieeelu dni :P Choć dostałam czekoladę, która mnie nęci, ale dam radę! Niestety z ćwiczeniami nadal kiepsko, wiec bilans dnia pewnie na zero ;p Czuje, że tyłek to po tym semestrze będę mieć całkiem płaski ;/ ale przejdzie co najgorsze i w końcu się zmobilizuję, na pewno
Powodzenia

[Jerzyczka]

Napisane przez alekhspain

O ja -0,5kg
Specjalnie zważyłam się rano, a może zróbmy inaczej i nie zapisujmy swojej wagi co tydzień a co dwa tygodnie?

Idę zrobić sobie jakieś śniadanko! Udanego dnia

gratuluję spadku możemy się ważyć co dwa tygodnie, jak wolicie

Napisane przez homerkees

Ja też chcę, ja też !!!
Od wczoraj na siłownię sobie chodzę, ale mammotywację bo wykupiłam karnet na 3 miesiące i to nie tani więc chodzić będę na pewno. jak będzie z czasem sie okaże ale mam swoją motywatorkę ( przyjaciółkę) która ze mna chodzi więc już jest dobrze :P
Jestem studenciną , a kilogramy zebrałam po mojej okruszynce teraz śpiacej. Kiedyś 54 kilo przt 157 cm a teraz 59.8 kilo. Wczoraj sie ważyłam. Chcę wygladać jak przed ciążą a nawet lepiej

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------


Oooo niezła strategia co do odchudzania. też czytałam gdzieś żeby jeść wolniej i małymi kęsami i powiem że na mnie działa. Żuję i żuję i po jednej kanapce mam dośc jedzenia
ja tez jestem nowa i mam nadzieję że tutaj zajdę wsparcie

witamy w naszym gronie

Napisane przez AnetaChan

Moja waga pokazała dzisiaj 66kg. Nie wiem jak to możliwe, żebym schudła ponad kilogram od poniedziałku, tym bardziej, że się nie głodowałam. Ale nie będę narzekała

Dzisiaj zajadę chyba na samym nabiale, bo tylko to mam w lodówce niestety. A jak pójdę do sklepu to zaraz kupię pewnie coś niezdrowego

gratuluję spadku

Napisane przez alekhspain

właśnie jem żelki malinki, ale zgrzeszyłam!

Jak Wam dzień minął?! Co tu taka cisza?

ja grzeszyłam cały dzień

Dziewczyny ostatnie dwa dni to porażka.. Tak, ćwiczyłam. Wczoraj 200 podskoków na skakance i dziś 1,5h trening i wycisk. Ale jadłam na potęgę, bo się podłamałam fotami jakie sobie strzeliłam, żeby zobaczyć jakie efekty będą za 2 miesiące na przykład Od jutra powrót diety, bo naprawdę, czuję, że jestem obrzydliwa

[alekhspain]

Napisane przez Jerzyczka

gratuluję spadku możemy się ważyć co dwa tygodnie, jak wolicie

Napisane przez Aneta Chan

udzielam Ci rozgrzeszenia. Dzisiaj naszła mnie ogrooomna ochota na ciastka. I wybralam tylko herbatniki. Mam nadzieję, że trochę lepiej na mnie wpłyną niż inne słodkie

I jaaaka cisza? ja dzisiaj pisałam

aaale jak dobrze! dziękuję za rozgrzeszenie Postanawiam poprawę! Dobrze, że skusiłaś się chociaż na herbatniki, przecież nie możemy ciągle odmawiać sobie przyjemności!

Dobrej nocy

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Napisane przez Jerzyczka

ja grzeszyłam cały dzień

Dziewczyny ostatnie dwa dni to porażka.. Tak, ćwiczyłam. Wczoraj 200 podskoków na skakance i dziś 1,5h trening i wycisk. Ale jadłam na potęgę, bo się podłamałam fotami jakie sobie strzeliłam, żeby zobaczyć jakie efekty będą za 2 miesiące na przykład Od jutra powrót diety, bo naprawdę, czuję, że jestem obrzydliwa

a ja np. dziś postanowiłam biegać i zrobić skalpel i tylko na postanowieniu się skończyło! Musimy się zmobilizować nawzajem

[bojkka]

moje ostatnie 2 dni zaliczam do udanych , jadłam małe porcje, sporo warzyw, jak mi się chciało coś słodkiego jadłam jabłko.
Mam jeszcze problemy, żeby wypić te 2 litry wody. wypiłam może trochę ponad litr, ale to i tak dużo jak na mnie.
Byłam tez godzinę na siłce.

aaaa chciałabym wam polecić pyszne śniadanie/ 2 śniadanie. Jogurt do picia Jogobella light wieloowocowy, zmiksowany z bananem , do tego wyciśnięty sok z limonki. pycha, zróbcie sobie i daje dużo energii z rana!

[Jerzyczka]

Napisane przez bojkka

moje ostatnie 2 dni zaliczam do udanych , jadłam małe porcje, sporo warzyw, jak mi się chciało coś słodkiego jadłam jabłko.
Mam jeszcze problemy, żeby wypić te 2 litry wody. wypiłam może trochę ponad litr, ale to i tak dużo jak na mnie.
Byłam tez godzinę na siłce.

aaaa chciałabym wam polecić pyszne śniadanie/ 2 śniadanie. Jogurt do picia Jogobella light wieloowocowy, zmiksowany z bananem , do tego wyciśnięty sok z limonki. pycha, zróbcie sobie i daje dużo energii z rana!

ja słyszałam, że te 2l wody dziennie to bujda widziałam program telewizyjny, że organizm sam daje znać ile i kiedy wody potrzebuje Ale to fakt, i tak powinnam pić więcej, bo kiedyś jak badali mnie pod względem struktury ciała, bardzo mało w nim wody i mam pić więcej. Tak mi mówili

Dzień doberek Zaraz zjem śniadanko, posprzątam i zabieram się za Ewciowy skalpel

[Freya_16]

u mnie dzień nawet w porządku, rano 2 kromki chleba waza i herbata, potem w szkole 4 kromki chleba waza i jabłko, 4 ciasteczka zbożowe bel vita, na obiad miseczka zupy pieczarkowej i na drugie danie udko z kurczaka i trochę ziemniaków ;D rano byłam na łyżwach ze szkoły wiec trochę kalorii spaliłam ;D wieczorem zielona herbatka i brzuszki..

ale nie czuje spadku wagi, ani tego ze chudnę ;/ coś jest nie tak..

[bojkka]

Napisane przez Freya_16

u mnie dzień nawet w porządku, rano 2 kromki chleba waza i herbata, potem w szkole 4 kromki chleba waza i jabłko, 4 ciasteczka zbożowe bel vita, na obiad miseczka zupy pieczarkowej i na drugie danie udko z kurczaka i trochę ziemniaków ;D rano byłam na łyżwach ze szkoły wiec trochę kalorii spaliłam ;D wieczorem zielona herbatka i brzuszki..

ale nie czuje spadku wagi, ani tego ze chudnę ;/ coś jest nie tak..

wszystko jest ok trzymaj tak dalej, efekty przyjdą w swoim czasie
przed brzuszkami dobrze jest trochę poskakac, nawet z nogi na nogę, żeby zwiększyć tętno, to pomoże spalić tłuszcz

[Freya_16]

Napisane przez bojkka

wszystko jest ok trzymaj tak dalej, efekty przyjdą w swoim czasie
przed brzuszkami dobrze jest trochę poskakac, nawet z nogi na nogę, żeby zwiększyć tętno, to pomoże spalić tłuszcz

dobrze wiedzieć dzieki ;D

[Jerzyczka]

Napisane przez Freya_16

u mnie dzień nawet w porządku, rano 2 kromki chleba waza i herbata, potem w szkole 4 kromki chleba waza i jabłko, 4 ciasteczka zbożowe bel vita, na obiad miseczka zupy pieczarkowej i na drugie danie udko z kurczaka i trochę ziemniaków ;D rano byłam na łyżwach ze szkoły wiec trochę kalorii spaliłam ;D wieczorem zielona herbatka i brzuszki..

ale nie czuje spadku wagi, ani tego ze chudnę ;/ coś jest nie tak..

na efekty niestety trzeba czekać.. gdybym była Harry Potter'em to już dawno zaczarowałabym swoją figurę

Napisane przez bojkka

wszystko jest ok trzymaj tak dalej, efekty przyjdą w swoim czasie
przed brzuszkami dobrze jest trochę poskakac, nawet z nogi na nogę, żeby zwiększyć tętno, to pomoże spalić tłuszcz

dobrze wiedzieć chociaż ja słyszałam, że brzuszki jedyni epomagają kszta łcić mięśnie, a żeby spalić oponkę potrzebne są ćwiczenia tj. basen, bieganie, jazda na rowerze..

[alekhspain]

Od jutra mam z kim biegać, także jeszcze większa motywacja. A jak u Was dziewczynki z ćwiczeniami?

[homerkees]

Ja wstałam dzisiaj strasznie obolała. miałam wczoraj trening na siłowni na stepach i tak nas babka wymęczyła że dostałam zakwasów mimo że od 3 dni chodzę co dzień to dopiero dzisiaj mnie wzięło.
Po za tym to trzymam się swojego postanowienia, mniej i dłużej jeść, dużo pić i przede wszystkim ćwiczyć

[Jerzyczka]

Napisane przez alekhspain

Od jutra mam z kim biegać, także jeszcze większa motywacja. A jak u Was dziewczynki z ćwiczeniami?

min. 3 razy w tygodniu u mnie od zeszłego tygodnia i czuję się świetnie
wczoraj Ewa ze swoim skalpelem, a dziś ponad 30 min Tiffany

Nie będzie mnie przez weekend, więc pilnujcie wątku dziewczynki

Ja zjeżdżam do Mamusi i Tatusia

Miłego weekendu

[psyhe666]

Ja właśnie dzisiaj biegałam, a wieczorem chciałabym jeszcze coś poćwiczyć

No i co najważniejsze powoli zmieniam nawyki żywieniowe tj. białe pieczywo i biały ryż zastąpiłam pełnoziarnistym pieczywem i brązowym ryżem, nie jem ziemniaków (bo akurat nie lubię) i białego makaronu (ostatnio w ogóle nie jem makaronu), na śniadanie jem owsiankę z owocem, a kolację białkową... noooo i rzadko słodycze choć nie wyeliminowałam ich do końca (czasem pozwalam sobie na kilka ciastek do kawy czy coś :P), a fast foody.... dwa razy w miesiącu i to jak sama zrobię pizzę albo jak jestem w McDonalds to pozwalam sobie na tortille

[bojkka]

ja już jestem po siłowni, koszulka cała mokra
ale rano przed siłownią strasznie nagrzeszyłam --> zjadłam z 8 cukierków, takich mini snickersów, marsów, twixów itd ale one do mnie mówiły "zjedz mnie, zjedz mnie"

[Freya_16]

U mnie dzień beznadziejny, nie chodzi tylko o za dużą ilość jedzenia , ale jakoś ogólnie mam beznadziejne samopoczucie... może to przez pogodę ..
waga stoi w miejscu, niestety żadnych postępów ;/

bardzo chce schudnąć te 5 kg , ale jakoś nie umiem się do tego zabrać od dobrej strony, boje się po prostu ze jak zjem za dużo od razu przytyje jeszcze więcej, dużo osób mi mówi ze schudłam i wgl, ale ja jakoś tego nie widzę ;/ nie dopóki na wadzenie nie będzie 48 kg..

a co was mobilizuje do trzymania się diety i ćwiczeń?
pomóżcie ! ;*

[homerkees]

Napisane przez alekhspain

aaale jak dobrze! dziękuję za rozgrzeszenie Postanawiam poprawę! Dobrze, że skusiłaś się chociaż na herbatniki, przecież nie możemy ciągle odmawiać sobie przyjemności!

Dobrej nocy

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------




a ja np. dziś postanowiłam biegać i zrobić skalpel i tylko na postanowieniu się skończyło! Musimy się zmobilizować nawzajem

Skalpel to mordęga ale na prawdę daje rezultaty, mięśnie pięknie wyżeźbione i jędrne ciało. :P
Ja próbowałam ale jestem zbyt leniwa do tego. Ale polecam z czystym sercem Zumbę, gdzie ćwiczy się mięśnie brzucha, tańcząc oczywiście a nie robiąc brzuszki, świetna zabawa i u mnie rezultaty były już widoczne po 2 tygodniach. Mniej tłuszczyku a pod tym co został twarde mięśnie. Suuuuper


---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez Freya_16

U mnie dzień beznadziejny, nie chodzi tylko o za dużą ilość jedzenia , ale jakoś ogólnie mam beznadziejne samopoczucie... może to przez pogodę ..
waga stoi w miejscu, niestety żadnych postępów ;/

bardzo chce schudnąć te 5 kg , ale jakoś nie umiem się do tego zabrać od dobrej strony, boje się po prostu ze jak zjem za dużo od razu przytyje jeszcze więcej, dużo osób mi mówi ze schudłam i wgl, ale ja jakoś tego nie widzę ;/ nie dopóki na wadzenie nie będzie 48 kg..

a co was mobilizuje do trzymania się diety i ćwiczeń?
pomóżcie ! ;*

Wiem Freya że ci ciężko, bo poczatki są trudne ale moim pomysłem na zaczęcie diety i ćwiczeń było wykupienie karnetu na siłkę, pozbycie się ostatnich kalorycznych przekasek i wypisanie sobie moich celów... I jak na razie 4 dzień bez obżarstwa, z ćwiczeniami i pozytywnym nastawieniem .Wyobrazam sobie siebie jak jestem szczuplutka bez oponki z przodu i wielkiego jak dla mnie tyłka i od razu mi sie chce pedałować na rowerku

[anns_]

Hej Dziewczęta, z chęcią do Was dołączę
Jestem już w temacie o osiąganiu wymarzonej wagi do sylwestra, ale że nie zdążę to tutaj też będę się dzięki Wam mobilizować!
Moim marzeniem jest 58-60 kg. Wzrost 171 cm. Ważę teraz około 76 kg. Dokładnie zważę się w poniedziałek, z mierzeniem to samo.
jeśli chodzi o założenia to WR+MŻ, który już mi trochę towarzyszy.
Założenia najogólniej mówiąc:
- 4-5 małych posiłków dziennie
- 2 litry wody dziennie
- pieczywo tylko pełnoziarniste, tylko na śniadanie
- kolacje białkowe
- do 100g węglowodanów dziennie
- słodycze - totalny zakaz. w każdy piątek nagroda w postaci fitnessa
- fastfoody - totalny zakaz

a jeśli chodzi o sport planuje rozpocząć ten skalpel, biegać i 8min abs.

damy radę

[Y not]

Wszyscy polecaja ta zumbe a ja nigdy nie bylam przekonana.. Ale chyba w koncu sie skusze

[homerkees]

Napisane przez anns_

Hej Dziewczęta, z chęcią do Was dołączę
Jestem już w temacie o osiąganiu wymarzonej wagi do sylwestra, ale że nie zdążę to tutaj też będę się dzięki Wam mobilizować!
Moim marzeniem jest 58-60 kg. Wzrost 171 cm. Ważę teraz około 76 kg. Dokładnie zważę się w poniedziałek, z mierzeniem to samo.
jeśli chodzi o założenia to WR+MŻ, który już mi trochę towarzyszy.
Założenia najogólniej mówiąc:
- 4-5 małych posiłków dziennie
- 2 litry wody dziennie
- pieczywo tylko pełnoziarniste, tylko na śniadanie
- kolacje białkowe
- do 100g węglowodanów dziennie
- słodycze - totalny zakaz. w każdy piątek nagroda w postaci fitnessa
- fastfoody - totalny zakaz

a jeśli chodzi o sport planuje rozpocząć ten skalpel, biegać i 8min abs.

damy radę

Witaj anns... miło cię gościć, ja tez jestem nowa ale mnie się tu podoba

dziewczyny jak najbardziej doradzają i sie wspierają

Widzę mamy mniej wiecej tyle samo do zrzucania ale ja jestem malutka bo 157 cm a waga bliska 60
Mówisz że wieczorem jedziesz tylko na nabiale. Moge wiedzieć na co to wpływa?

[Freya_16]

Hej dziewczyny ! ;*
i jak wam dzień mija, u mnie dobrze, tylko pogoda dobijająca, a jesli chodzi o jedzenie to tak: miska mleka i bel vita , jogurt, 2 mandarynki, barszcz, ryz z warzywami i mały kawałek ciasta tylko tak dla smaku ;D

a jak u was dieta ?

[anns_]

Napisane przez homerkees

Witaj anns... miło cię gościć, ja tez jestem nowa ale mnie się tu podoba

dziewczyny jak najbardziej doradzają i sie wspierają

Widzę mamy mniej wiecej tyle samo do zrzucania ale ja jestem malutka bo 157 cm a waga bliska 60
Mówisz że wieczorem jedziesz tylko na nabiale. Moge wiedzieć na co to wpływa?

ja już tu długo jestem, wiem że to super wsparcie
a co do kolacji białkowych to chyba każdy dietetyk Ci to powie . nie powinno się jeść np. owoca czy chleba na noc, bo to węglowodany, a one się odkładają w tłuszczyku. a jak zjesz od rana to przez cały dzień je spalisz. no i jeśli liczysz węglowodany to przy spadku wagi powinno się jeść około 100g/dzień. Trochę się już naczytałam o zdrowym żywieniu, tylko jeszcze te zasady w 100% zastosować i będzie idealnie.

[Jerzyczka]

Napisane przez anns_

Hej Dziewczęta, z chęcią do Was dołączę
Jestem już w temacie o osiąganiu wymarzonej wagi do sylwestra, ale że nie zdążę to tutaj też będę się dzięki Wam mobilizować!
Moim marzeniem jest 58-60 kg. Wzrost 171 cm. Ważę teraz około 76 kg. Dokładnie zważę się w poniedziałek, z mierzeniem to samo.
jeśli chodzi o założenia to WR+MŻ, który już mi trochę towarzyszy.
Założenia najogólniej mówiąc:
- 4-5 małych posiłków dziennie
- 2 litry wody dziennie
- pieczywo tylko pełnoziarniste, tylko na śniadanie
- kolacje białkowe
- do 100g węglowodanów dziennie
- słodycze - totalny zakaz. w każdy piątek nagroda w postaci fitnessa
- fastfoody - totalny zakaz

a jeśli chodzi o sport planuje rozpocząć ten skalpel, biegać i 8min abs.

damy radę

witamy muszę po weekendzie uaktualnic naszą listę na pierwszej stronie

Napisane przez Freya_16

Hej dziewczyny ! ;*
i jak wam dzień mija, u mnie dobrze, tylko pogoda dobijająca, a jesli chodzi o jedzenie to tak: miska mleka i bel vita , jogurt, 2 mandarynki, barszcz, ryz z warzywami i mały kawałek ciasta tylko tak dla smaku ;D

a jak u was dieta ?

u mnie dietowo-dziś nie było grzeszków i jestem z siebie dumna

Dziś leczę zakwasy po wczorajszej Tiffany Dała mi w kośc

[Adelajda84]

Można się przyłączyć?od jutra oczywiście

[anns_]

Jerzyczko mnie wpisz na liste, ale wage podam dokladna w poniedzialek

[alekhspain]

Napisane przez Jerzyczka

min. 3 razy w tygodniu u mnie od zeszłego tygodnia i czuję się świetnie
wczoraj Ewa ze swoim skalpelem, a dziś ponad 30 min Tiffany

Nie będzie mnie przez weekend, więc pilnujcie wątku dziewczynki
Ja zjeżdżam do Mamusi i Tatusia
Miłego weekendu

Ja będę biegać co drugi dzień. Wczoraj przebiegłam 3km, bez przerwy, jedynie przy większym zmęczeniu zwalniałam, na początek wystarczy. Czułam się genialnie, a dziś nogi wchodzą mi w Idę przyszykować sobie jakieś pyszne śniadanko. A jak wyjazd do najukochańszych rodziców?

Napisane przez anns_

Jerzyczko mnie wpisz na liste, ale wage podam dokladna w poniedzialek

Napisane przez Adelajda84

Można się przyłączyć?od jutra oczywiście

Witajcie dziewczyny

[Jerzyczka]

Napisane przez Adelajda84

Można się przyłączyć?od jutra oczywiście

Napisane przez anns_

Jerzyczko mnie wpisz na liste, ale wage podam dokladna w poniedzialek

wpiszę, wpiszę z dłuższą chwilką wolnego i wykreślę niestety osoby, które się nie udzielają..

Napisane przez alekhspain

Ja będę biegać co drugi dzień. Wczoraj przebiegłam 3km, bez przerwy, jedynie przy większym zmęczeniu zwalniałam, na początek wystarczy. Czułam się genialnie, a dziś nogi wchodzą mi w Idę przyszykować sobie jakieś pyszne śniadanko. A jak wyjazd do najukochańszych rodziców?





Witajcie dziewczyny

Wyjazd udany Wspólne oglądanie filmów, meczów, śniadanka, obiadki Mama zrobiła nawet zapas obiadów do słoików, a teraz piję herbatkę z malinami w rumie z miodem

[Anek92]

Można się dołączyć?Zaczynam od jutra