Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część IV:)

[monini2507]

Napisane przez yolanda9

...wpadam jak duch.... ale skoro już jestem na liście i na razie tylko wirtualnie mogę się pochwalić no to:

ZNÓW BĘDĘ MAMĄ HCG BETA 221 mIU/ml
nie mogę uwierzyć w to szczęście...tak szybko...szok

Mam nadzieję, że rozwiązałam i tutaj worek zeświątecznymi prezentami-fasoleczkami

PS. stosowałam ziółka o.Sroki nr 3, castagnusa, wiesiołek, magnez+b6 i Vita-min plus mama

Hej GRATULACJE taki miałyśmy zastój ostatnio a tu prosze znów się rusza super


Luncia kochana będe trzymac kciuki za ten Kraków i echo serduszka musi byc dobrze

[magdaammm]

no więc piszę Dzień dobry kochane moje u mnie raczej nic sie nie dzieje.. trzy tygodnie nie widziałam W. i w sobote napisał do mnie smsa 'za godzine bede po Ciebie, szykuj się ładnie' i wyłączyl telefon,zebym przypadkiem nie probowala odmowic. wiec ja sie wyszykowałam kilka dni temu skonczyłam szyć swoją spudniczkę, więc ją nałożyłam taką z wyższym stanem, przed kolano, obcisła taka krwiiista prawdziwa czerwień no i do tego szpile wysokie naprawdę sie wystroilam, bo wiedzialam ze poznijej ide jeszcze do znajomych na impreze no i SŁUCHAJCIE W. po mnie przyjechał ja ide w tych szpilach, spiesze sie bo troche musial na mnie poczekac, ide ide i bach! gleba u mnie parking za równy nie jest przez nastepne dwie godziny nie moglam sie uspokoic ze smiechem no i zabrał mnie na kolację do columbusa na wały i powiem wam szczerze, ze daaawno tak się nie czułam tak fajnie, miło, wreszcie jak prawdziwa kobieta było baardzo miło, daaaawno tak dobrze sie nie czulismy w swoim towarzystwie. chciałam, zeby ten wieczor sie nie kończył) nie spodziewałabym nigdy się ze tak bedzie.. powiedział mi na koniec, ze 'wie, ze to jest TO i ze będzie walczyl o tą miłość, ze potrzeba jest duzo czasu na wszystko, ale on nie zrezygnuje.'

nie moge uwieżyć Lunka! to już 7 miesiąc będzie! jej! kochana* już 7 miesiąc.. te święta juz będą magiczne. jescze w brzuszku a już będzie największym gościem przy wigilijnym stole mm! myślę, że wiesz jaką jestem szczęściarą..:r olleyes: napewno wiesz!

czytam was codziennie i nie da się ukryć, ze troche sie tu zmieniło. uspokoiło.. dużo dziewczyn chyba trochę odpuściło z braku sił, ze zmeczenia tym wszystkim.. takie mam wrazenie. Trzymam kciuki za was wszystkie i mam nadzieje, ze w niedługim czasie tez bede mogła się czymś pochwalić. tylko czym
e
yolanda gratulacje!

[kooocur]

Napisane przez magdaammm

no więc piszę Dzień dobry kochane moje

Myślałam o Tobie.....eh....dobrze, że wszystko ok

Kto wie jak życie sie potoczy

[IsiaG]

Eee, Luna nie przeginaj, ja mam juz na plusie 8 kg.
No i 27 tydz mi pyknął.
Czyli wchodzę w 7 miesiąc

Napisane przez lady_malgo

Ale się wkurzyłam, właśnie napisałam bardzo długą wiadomość i komp mi się zawiesił i cała zawartość okna mi znikła !!!!
No więc, mam nadzieję, ze jeszcze mnie pamiętacie Długo mnie nie było, zawieszona jestem pomiędzy 2 szkołąmi ledwo radę daję, a do tego ze zdrowiem nie jest u mnie dobrze. Cały czas boli mnie brzuch. Takie stałe natężenie bólu , żę po jakimś czasie się przyzwyczaiłam i jakoś funkcjonuję. W sobotę jednak miałam straszny atak po stosunku. Myślałam, że umrę. Straciłąm przytomność. Nie mogłam się ruszyć, całą noc w jednej pozycji leżałam. Od tego czasu nie jest dobrze, ból towarzyszy mi jak za długo stoję jak sikam itd. Idę dziś do lekarza- bez zapisu ale mam nadzieję, że mnie przyjmie. Nie będę czekała aż m się @ skończy. Mam 25 dc więc zanim się pojawi i skończy to chyba zdechnę.

Lady, my się tu bardzo o Ciebie martwiłyśmy. Kuruj się kochana i melduj nam co tam u Ciebie. Dobrze, że się odezwałaś.

Napisane przez kooocur

Jestem głodna non stop! Przyswajam kanapki z almettte, serkiem framage itp.

Oszaleć idzie....

Coś wiem na ten temat, mam tak samo - normalnie jak narkoman na głodzie ciągle mnie ssie, ciągle bym coś jadła i nigdy nie czuję się syta. Ja mam wkręta na chleb z metką łososiową. I na drożdżówki, szneki z kruszonką.

Napisane przez magbes

hm,,,Dziewczyny,...a ja sobie tak mysle... bo chcialam wrocic do skakania na skakance... tylko tak sie zastanawiam, czy nie mialoby to wplywu na tworzenie/zagnieżdzanie sie ewentualnego zarodka?? moze w drugiej fazie cyklu odpuscic skakanke? czy przesadzam?

Właśnie chciałam doradzić, żebyś lepiej nie skakała na skakance. Ale już sama wiesz.

A my jesteśmy w trakcie intensywnych zakupów. Jutro przywiozą łóżko, materac, jedziemy odebrać wózek. Potem wieszamy nowe półki. No jeszcze kilka rzeczy zostało, przynajmniej jest co robić, choć pogoda nie jest miła. A ja się w kurtkę już nie mogę dopiąć, jeszcze trochę i męża kurtę założe, on szerszy jest. Chyba.

Napisane przez yolanda9

...wpadam jak duch.... ale skoro już jestem na liście i na razie tylko wirtualnie mogę się pochwalić no to:

ZNÓW BĘDĘ MAMĄ HCG BETA 221 mIU/ml
nie mogę uwierzyć w to szczęście...tak szybko...szok

Mam nadzieję, że rozwiązałam i tutaj worek zeświątecznymi prezentami-fasoleczkami

PS. stosowałam ziółka o.Sroki nr 3, castagnusa, wiesiołek, magnez+b6 i Vita-min plus mama

Gratuluję Mamusiu.

[santom]

magdamm a mi tutaj cos w powietrzu wisi

lunka 3 mam kciukasy za jutrzejsza wizyte!! badzcie dzielni

yolanda gratulacje!!

isiu a pochwalisz sie zakupkami i przygotowaniami, prosze, prosze, prosze

kocurek wcinaj wcina na zdrowko

[magdaammm]

no kto wie apozyjemy, zobaczymy co nam czas przyniesie
kocurek ty jedz jedz, masz nam tu rosnąć w siłe! za dwoje!
Isiuuuu, mokka pokazcie nam brzuchole

[colorblue]

Napisane przez magdaammm

no więc piszę Dzień dobry kochane moje u mnie raczej nic sie nie dzieje.. trzy tygodnie nie widziałam W. i w sobote napisał do mnie smsa 'za godzine bede po Ciebie, szykuj się ładnie' i wyłączyl telefon,zebym przypadkiem nie probowala odmowic. wiec ja sie wyszykowałam kilka dni temu skonczyłam szyć swoją spudniczkę, więc ją nałożyłam taką z wyższym stanem, przed kolano, obcisła taka krwiiista prawdziwa czerwień no i do tego szpile wysokie naprawdę sie wystroilam, bo wiedzialam ze poznijej ide jeszcze do znajomych na impreze no i SŁUCHAJCIE W. po mnie przyjechał ja ide w tych szpilach, spiesze sie bo troche musial na mnie poczekac, ide ide i bach! gleba u mnie parking za równy nie jest przez nastepne dwie godziny nie moglam sie uspokoic ze smiechem no i zabrał mnie na kolację do columbusa na wały i powiem wam szczerze, ze daaawno tak się nie czułam tak fajnie, miło, wreszcie jak prawdziwa kobieta było baardzo miło, daaaawno tak dobrze sie nie czulismy w swoim towarzystwie. chciałam, zeby ten wieczor sie nie kończył) nie spodziewałabym nigdy się ze tak bedzie.. powiedział mi na koniec, ze 'wie, ze to jest TO i ze będzie walczyl o tą miłość, ze potrzeba jest duzo czasu na wszystko, ale on nie zrezygnuje.'

nie moge uwieżyć Lunka! to już 7 miesiąc będzie! jej! kochana* już 7 miesiąc.. te święta juz będą magiczne. jescze w brzuszku a już będzie największym gościem przy wigilijnym stole mm! myślę, że wiesz jaką jestem szczęściarą..:r olleyes: napewno wiesz!

czytam was codziennie i nie da się ukryć, ze troche sie tu zmieniło. uspokoiło.. dużo dziewczyn chyba trochę odpuściło z braku sił, ze zmeczenia tym wszystkim.. takie mam wrazenie. Trzymam kciuki za was wszystkie i mam nadzieje, ze w niedługim czasie tez bede mogła się czymś pochwalić. tylko czym
e
yolanda gratulacje!

Ulalala Madziula
Trzymam kciuki mimo wszystko za Was! Nic nie dzieje się bez przyczyny!

No ale ta gleba Przepraszam

Napisane przez IsiaG

Eee, Luna nie przeginaj, ja mam juz na plusie 8 kg.
No i 27 tydz mi pyknął.
Czyli wchodzę w 7 miesiąc





Lady, my się tu bardzo o Ciebie martwiłyśmy. Kuruj się kochana i melduj nam co tam u Ciebie. Dobrze, że się odezwałaś.



Coś wiem na ten temat, mam tak samo - normalnie jak narkoman na głodzie ciągle mnie ssie, ciągle bym coś jadła i nigdy nie czuję się syta. Ja mam wkręta na chleb z metką łososiową. I na drożdżówki, szneki z kruszonką.




Właśnie chciałam doradzić, żebyś lepiej nie skakała na skakance. Ale już sama wiesz.

A my jesteśmy w trakcie intensywnych zakupów. Jutro przywiozą łóżko, materac, jedziemy odebrać wózek. Potem wieszamy nowe półki. No jeszcze kilka rzeczy zostało, przynajmniej jest co robić, choć pogoda nie jest miła. A ja się w kurtkę już nie mogę dopiąć, jeszcze trochę i męża kurtę założe, on szerszy jest. Chyba.



Gratuluję Mamusiu.

O ja pierdziu już 7???

Matko nooo Isia dawaj brzuchola nam tu!
Mokka Ty też
Lunka do raportu No i trzymam kciuki za serduszko!

[shayenne]

Dziękuję za pomoc i wsparcie, naprawdę jesteście nieocenione. Widać, że jak ktoś nie jest w Waszej elicie, może się pożegnać z jakimkolwiek zainteresowaniem i nowe osoby nie są mile widziane w tym wątku.

[santom]

shayene bo wizaz to nie gabinet lekarski i jesli jestes w ciazy i martwi Cie cokolwiek to lecisz biegiem do lekarza.

[ruda_not_grazyna]

ale laski pędzicie w tej IV części nie było mnie cały dzień i proszę - 5 już stron napisane
yolanda gratulacje ! obyś trochę rozruszała nasz fasolkowy zastój
magdamm ta gleba trzymam kciuki za Was, może jeszcze będzie ok?
dzięki laseczki za kciuki - egzam zaliczony na 4
tak w ogóle to chyba to moje różowe plamienie ostatnio to jakiś objaw jednak, że coś jest nie tak.. cały czas boli mnie podbrzusze (a owulka chyba by tyle nie trwała? zresztą już śluz widzę, że nie glutowy), więc boje się, że jakieś zapalenie się przyplątało ..
Maru jutro podobno ma spaść śnieg w centrum lepiej wyjdź wcześniej na autobus

[kooocur]

Napisane przez santom

shayene bo wizaz to nie gabinet lekarski i jesli jestes w ciazy i martwi Cie cokolwiek to lecisz biegiem do lekarza.

[shayenne]

Chyba wiesz jak ciężko jest się umówić do lekarza i chyba sama kiedyś potrzebowałaś pomocy u kogoś kto jest bardziej doświadczony od Ciebie, więc proszę, nie wmawiaj mi, że nikt tutaj nie jest w stanie pomóc. Cóż przykro mi i tyle. Wszystkim Wam życzę powiedzenia i braku problemów w ciąży.

[kooocur]

Napisane przez shayenne

Chyba wiesz jak ciężko jest się umówić do lekarza i chyba sama kiedyś potrzebowałaś pomocy u kogoś kto jest bardziej doświadczony od Ciebie, więc proszę, nie wmawiaj mi, że nikt tutaj nie jest w stanie pomóc. Cóż przykro mi i tyle. Wszystkim Wam życzę powiedzenia i braku problemów w ciąży.

Kochana, wpadasz na wątek i zadajesz pytanie i jesteś jeszcze obrażona, że wszyscy Cie ignorują.

No niestety tak jest a lbo nikt nie wie co Ci może być. Zadzwon do lekarza ot i tyle...

[MarudexuS]

Napisane przez Linka1984

a jak tak sie bierze i zioła i castagnus i dupka i bromka to sie przypadkiem człowiek nie przestymuluje????

W sumie fakt, że co za dużo to niezdrowo wiem, że niektre kombinacje są ok, ale nie pamiętam teraz które. Spróbuj poszukać na bocianie w wątku zielarskim, tam laski piszą dużo na ten temat

Napisane przez Luna0

no niestety ja byłam bardzo niskociśnieniowcem.. a teraz z dnia na dzień coś mi odbiło i takie ciśnienie, a to niestety jest bardzo groźne dla maluszka co jak co ale byłam pewna że ja z wysokim cisnieniem problemow mieć nie będę, no ale naiwna jak zawsze byłam
na szczęście odkąd jestem w domu to się uspokaja więc powoli odstawiam leki

Uuu, no ja właśnie też niskociśnieniowiec. No nic, będę w ciąży to się będę martwić
Najważniejsze teraz, że u Ciebie się normuje

Napisane przez yolanda9

...wpadam jak duch.... ale skoro już jestem na liście i na razie tylko wirtualnie mogę się pochwalić no to:

ZNÓW BĘDĘ MAMĄ HCG BETA 221 mIU/ml
nie mogę uwierzyć w to szczęście...tak szybko...szok

Mam nadzieję, że rozwiązałam i tutaj worek zeświątecznymi prezentami-fasoleczkami

PS. stosowałam ziółka o.Sroki nr 3, castagnusa, wiesiołek, magnez+b6 i Vita-min plus mama

Gratulacje
O, Linka, tu masz zestaw zioła + Castagnus, ale czy do tego dupka i bromka można to nie wiem

Napisane przez magdaammm

no więc piszę

fajnie, że u Ciebie wszystko ok. Kto wie, może jednak uda Wam się

Napisane przez shayenne

Dziękuję za pomoc i wsparcie, naprawdę jesteście nieocenione. Widać, że jak ktoś nie jest w Waszej elicie, może się pożegnać z jakimkolwiek zainteresowaniem i nowe osoby nie są mile widziane w tym wątku.

Czemu od razu tak nerwowo? Wybacz, ale wczoraj zaczęłyśmy nowy wątek, jednocześnie kończąc stary, trochę się działo, tak wyszło, że Twój post został przeoczony. Cóż, bywa. Sama nie wszystko jestem w stanie zarejestrować, bo śledzenie wątku zajmuje sporo czasu.

[santom]

cholera jasna, jestem miesiac po poronieniu, mieszkam za granica i nie powiesz mi, ze sie nie da. ja zwlekalam z wizyta u lekarza tylko dlatego, ze ktos mi powiedzial, ze nie ma sensu. na drugi dzien moich problemow poszlam do lekarza i jak sie okazalo nie byl zadnych problemow z przyjeciem. wiec mi nie chrzan, ze w Pl nie dostaniesz sie do lekarza, bo jakby Ci zalezalo to chocby skaly sraly to bys znalazla jakiegos, ktory by Cie przyjal

[shayenne]

przykro mi jeśli chodzi o Twoje poronienie, moje pytania są właśnie po to, żeby w jakiś sposób tego uniknąć. Wizytę mam dopiero w środę więc nie chrzanie.

[colorblue]

Napisane przez ruda_not_grazyna

ale laski pędzicie w tej IV części nie było mnie cały dzień i proszę - 5 już stron napisane
yolanda gratulacje ! obyś trochę rozruszała nasz fasolkowy zastój
magdamm ta gleba trzymam kciuki za Was, może jeszcze będzie ok?
dzięki laseczki za kciuki - egzam zaliczony na 4
tak w ogóle to chyba to moje różowe plamienie ostatnio to jakiś objaw jednak, że coś jest nie tak.. cały czas boli mnie podbrzusze (a owulka chyba by tyle nie trwała? zresztą już śluz widzę, że nie glutowy), więc boje się, że jakieś zapalenie się przyplątało ..
Maru jutro podobno ma spaść śnieg w centrum lepiej wyjdź wcześniej na autobus

za egzamin

Napisane przez santom

cholera jasna, jestem miesiac po poronieniu, mieszkam za granica i nie powiesz mi, ze sie nie da. ja zwlekalam z wizyta u lekarza tylko dlatego, ze ktos mi powiedzial, ze nie ma sensu. na drugi dzien moich problemow poszlam do lekarza i jak sie okazalo nie byl zadnych problemow z przyjeciem. wiec mi nie chrzan, ze w Pl nie dostaniesz sie do lekarza, bo jakby Ci zalezalo to chocby skaly sraly to bys znalazla jakiegos, ktory by Cie przyjal

Ałaaa

[vanessa1781]

witam się w kolejnej części
tak pędzicie, że nie nadążam nadrabiać, troszkę was podczytuję, ale nie za dużo żeby się nie nakręcać

[MarudexuS]

Napisane przez ruda_not_grazyna

.
Maru jutro podobno ma spaść śnieg w centrum lepiej wyjdź wcześniej na autobus

N ieeeeee!

[santom]

ale my Ci tutaj ineternetowego usg nie zrobimy, recepty nie wypiszemy

[Pradip]

Witajcie kochane. Dawno nie pisałam ale podczytuję Was prawie codziennie. Super że nowy wątek tak nabrał tempa i że fasolkowy worek rozwiązał się jeszcze przed świętami (gratulacje dla mamusi ) mam nadzieję że na tym nie koniec i wraz ze śniegiem posypią się u nas wszystkich II kreski. Chociaż ja nie wiem już sama co myśleć... Doszłam do wniosku że muszę przed ciążą znaleźć pracę bo nie damy sobie rady ale tak bardzo pragniemy maluszka że nie wiem czy jestem w stanie czekać jeszcze nie wiadomo ile. Mąż jest już po badaniach nasienia i usg ale dopiero za tydzień idzie z wynikami do lekarza. Ja chciałabym umówić się na usg żeby zobaczyć czy mam owulacje ale nie bardzo potrafię obliczyć kiedy powinnam się zapisać...

[aanka0308]

Cześć!

Dziewczyny w tym cyklu sie wszystko u mnie poprzestawiało. Zwariować można. Owulacja późna, @ jak w zegarku dziś stała się przeterminowana.

Co sądzicie o tym wykresie? To moje pierwsze dzieło i oczywiście już z anomaliami :/

[Sophia_1]

Napisane przez kooocur

Moja tesciowa jest za mną bardzo, ale ma czasem dobre jazdy

Bo każdy ma jakiegoś bzika

Napisane przez yolanda9

...wpadam jak duch.... ale skoro już jestem na liście i na razie tylko wirtualnie mogę się pochwalić no to:

ZNÓW BĘDĘ MAMĄ HCG BETA 221 mIU/ml
nie mogę uwierzyć w to szczęście...tak szybko...szok

Mam nadzieję, że rozwiązałam i tutaj worek zeświątecznymi prezentami-fasoleczkami

PS. stosowałam ziółka o.Sroki nr 3, castagnusa, wiesiołek, magnez+b6 i Vita-min plus mama

czy to znaczy że worek rozwiązany?

Napisane przez magdaammm

no więc piszę Dzień dobry kochane moje

Kochana,życzę CI żeby wszystko ułożyło się jak najlepiej dla Ciebie

Napisane przez shayenne

Chyba wiesz jak ciężko jest się umówić do lekarza i chyba sama kiedyś potrzebowałaś pomocy u kogoś kto jest bardziej doświadczony od Ciebie, więc proszę, nie wmawiaj mi, że nikt tutaj nie jest w stanie pomóc. Cóż przykro mi i tyle. Wszystkim Wam życzę powiedzenia i braku problemów w ciąży.

Do lekarza może i tak, ale na IP w szpitalu łaski nie robią. Jeżeli coś CIę marwti to powinnaś zadzwonić do swojego lekarza i myślę, że przyjąłby Cię bez problemu. Bo wnioskuję, że ciążą jest potwierdzona przez lekarza....
Wspieramy się, ale nie jesteśmy lekarzami, jak pisała Santom także nie zachowuj się jak 5-cio latka z powodu przeoczonego posta. Przy takiej liczbie wpisów wystarczy chwila nieuwagi żeby coś przeoczyć. Mi też zdarzyło się 2 razy poprosić o poradę i nie strzelałam focha.
Reasumując: jedź do learza (na IP), nawet jeżeli to błachostka to lepiej to sprawdzić. Będziesz spokojniejsza. A spokojna mama to spokojna dzidzia.

Napisane przez vanessa1781

witam się w kolejnej części
tak pędzicie, że nie nadążam nadrabiać, troszkę was podczytuję, ale nie za dużo żeby się nie nakręcać

Witaj,
to pisz też troszkę, będzie nam miło

Napisane przez Pradip

Witajcie kochane. Dawno nie pisałam ale podczytuję Was prawie codziennie. Super że nowy wątek tak nabrał tempa i że fasolkowy worek rozwiązał się jeszcze przed świętami (gratulacje dla mamusi ) mam nadzieję że na tym nie koniec i wraz ze śniegiem posypią się u nas wszystkich II kreski. Chociaż ja nie wiem już sama co myśleć... Doszłam do wniosku że muszę przed ciążą znaleźć pracę bo nie damy sobie rady ale tak bardzo pragniemy maluszka że nie wiem czy jestem w stanie czekać jeszcze nie wiadomo ile. Mąż jest już po badaniach nasienia i usg ale dopiero za tydzień idzie z wynikami do lekarza. Ja chciałabym umówić się na usg żeby zobaczyć czy mam owulacje ale nie bardzo potrafię obliczyć kiedy powinnam się zapisać...

Witaj
Jeżeli chodzi o owu to chyba zależy od długości cykli. Lekarz powinień coś wspomnieć kiedy można jej wypatrywać, chyba. Tzn mi okreslił mniej-więcej w którym dniu cyklu mam przyjść, a potem zobaczymy co dalej....

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Dziewczyny, dziś zaczęły mnie boleć cycuszki (a bardziej sutki), więc chyba @ idzie.... Wniosek: co jest lekiem na opóźnienia w @ - zapisać się do lekarza

A ja żeby troszkę odwrócić swoją uwagę od starankowych spraw to dziś zaczęłam ćwiczenia. Tż dał mi zestaw ćwiczeń cardio na pendrivie. 45 min i myślałam, że umrę Zestaw składa się z połączenia różnych stylów i nawet nie przypuszczałam, że joga może męczyć i rogrzewać organizm... Ale dałam radę, jutro powtórka

[Mokka_83]

Napisane przez yolanda9

...wpadam jak duch.... ale skoro już jestem na liście i na razie tylko wirtualnie mogę się pochwalić no to:

ZNÓW BĘDĘ MAMĄ HCG BETA 221 mIU/ml
nie mogę uwierzyć w to szczęście...tak szybko...szok

Mam nadzieję, że rozwiązałam i tutaj worek zeświątecznymi prezentami-fasoleczkami

PS. stosowałam ziółka o.Sroki nr 3, castagnusa, wiesiołek, magnez+b6 i Vita-min plus mama

gratuluję dwóch kreseczek

Napisane przez magdaammm

no więc piszę Dzień dobry kochane moje u mnie raczej nic sie nie dzieje.. trzy tygodnie nie widziałam W. i w sobote napisał do mnie smsa 'za godzine bede po Ciebie, szykuj się ładnie' i wyłączyl telefon,zebym przypadkiem nie probowala odmowic. wiec ja sie wyszykowałam kilka dni temu skonczyłam szyć swoją spudniczkę, więc ją nałożyłam taką z wyższym stanem, przed kolano, obcisła taka krwiiista prawdziwa czerwień no i do tego szpile wysokie naprawdę sie wystroilam, bo wiedzialam ze poznijej ide jeszcze do znajomych na impreze no i SŁUCHAJCIE W. po mnie przyjechał ja ide w tych szpilach, spiesze sie bo troche musial na mnie poczekac, ide ide i bach! gleba u mnie parking za równy nie jest przez nastepne dwie godziny nie moglam sie uspokoic ze smiechem no i zabrał mnie na kolację do columbusa na wały i powiem wam szczerze, ze daaawno tak się nie czułam tak fajnie, miło, wreszcie jak prawdziwa kobieta było baardzo miło, daaaawno tak dobrze sie nie czulismy w swoim towarzystwie. chciałam, zeby ten wieczor sie nie kończył) nie spodziewałabym nigdy się ze tak bedzie.. powiedział mi na koniec, ze 'wie, ze to jest TO i ze będzie walczyl o tą miłość, ze potrzeba jest duzo czasu na wszystko, ale on nie zrezygnuje.'

nie moge uwieżyć Lunka! to już 7 miesiąc będzie! jej! kochana* już 7 miesiąc.. te święta juz będą magiczne. jescze w brzuszku a już będzie największym gościem przy wigilijnym stole mm! myślę, że wiesz jaką jestem szczęściarą..:r olleyes: napewno wiesz!

czytam was codziennie i nie da się ukryć, ze troche sie tu zmieniło. uspokoiło.. dużo dziewczyn chyba trochę odpuściło z braku sił, ze zmeczenia tym wszystkim.. takie mam wrazenie. Trzymam kciuki za was wszystkie i mam nadzieje, ze w niedługim czasie tez bede mogła się czymś pochwalić. tylko czym
e
yolanda gratulacje!

magdammm... nooo... nieźle Jeżeli tak jak napisałaś - dobrze Wam było razem na tej kolacji, no to może warto sprawdzić co będzie dalej

Napisane przez colorblue

O ja pierdziu już 7???

Matko nooo Isia dawaj brzuchola nam tu!
Mokka Ty też
Lunka do raportu No i trzymam kciuki za serduszko!

tak własnie od paru dni zbieram się żeby strzelić sobie fotkę i ciągle zapominam, że bateria mi w aparacie padła i muszę naladować Ale dziś już to zrobiłam i się ładuje, więc może jutro się zbiorę żeby sobie fotkę strzelić

Napisane przez shayenne

Dziękuję za pomoc i wsparcie, naprawdę jesteście nieocenione. Widać, że jak ktoś nie jest w Waszej elicie, może się pożegnać z jakimkolwiek zainteresowaniem i nowe osoby nie są mile widziane w tym wątku.

Napisane przez shayenne

przykro mi jeśli chodzi o Twoje poronienie, moje pytania są właśnie po to, żeby w jakiś sposób tego uniknąć. Wizytę mam dopiero w środę więc nie chrzanie.

kobieto... nie przesadzaj... Przykro mi, że się niepokoisz i życzę żeby wszystko bylo dobrze... Ale Twoje pytanie bylo z rodzaju: "kochałam się bez zabezpieczenia, czy mogę być w ciąży?". No bo skąd możemy wiedzieć czy Twoje kłócie to cos normalnego czy coś niepokojącego? Jak sama zauważyłaś, przewija się tu bardzo dużo postów, więc naprawdę nie mamy czasu na zabieranie glosu w sprawie na którą odpowiedzi nie znamy

[123spinka]

hej dziewczynki pamiętacie mnie
gratuluję kolejnej fasolce
obyś rozpakowała woreczek

cóż, u mnie 4 cykl starań (jak możesz Iza to zmień na 1 stronie) za co z góry dziękuję

podczytuję was codziennie, lub staram się regularnie
na jakiś czas postanowiłam nie przeżywać staranek tak jak wcześniej to robiłam, byłam spięta i nie zadowolona, zdołowana wręcz

od tego cyklu zmieniłam podejście, bez stresów i nakręcania się wg mojej gin mamy jeszcze 8 miesięcy zanim powinniśmy się martwić czy robić badania. odbijało się to też na moim tż
więc luuuuuuzujemy


za wszystkie trzymam bardzo bardzo mocno kciuki i całym serem was dopinguję

nie tylko za staranie ale też za egzaminy i sprawy życiowo-codzienne
i postaram się co jakiś czas coś napisać

[Mokka_83]

Aha... Lunka, oczywiście kciuki trzymam ze wszystkich sił

[Sophia_1]

Napisane przez aanka0308

Cześć!

Dziewczyny w tym cyklu sie wszystko u mnie poprzestawiało. Zwariować można. Owulacja późna, @ jak w zegarku dziś stała się przeterminowana.

Co sądzicie o tym wykresie? To moje pierwsze dzieło i oczywiście już z anomaliami :/

nie pomogę niestety ale bardziej doświadczone dziewczyny pewnie coś odczytają

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez 123spinka

hej dziewczynki pamiętacie mnie

No nie mogę! Pewnie że pamiętamy Z reszty wpisu wnioskuję, że wraz ze zmianą podejścia, zmienił się humor. Czasem tylko tego trzeba żeby "zaskoczyć", więc żeby tak było teraz.

LUNKA TRZYMAM KCIUKI ZA BADANBIA

Idę spać, dobranoc.

[123spinka]

Napisane przez Sophia_1

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

[/COLOR]
No nie mogę! Pewnie że pamiętamy Z reszty wpisu wnioskuję, że wraz ze zmianą podejścia, zmienił się humor. Czasem tylko tego trzeba żeby "zaskoczyć", więc żeby tak było teraz.

LUNKA TRZYMAM KCIUKI ZA BADANBIA

Idę spać, dobranoc.

dokładnie zdecydowana poprawa, jestem częściej uśmiechnięta i nie biorę sobie tego jako niepowodzenie, tylko po prostu, nie udało się więc działamy dalej, więcej i częściej
a jak Bóg da to będziemy najszczęśliwsi na świecie
póki co cieszymy się soba i każdą wspólną chwilą

i zmieniłam też fryz podcięłam włoski i mam grzywkę

dołączam moje kciuki

[magdaammm]

Napisane przez 123spinka

dokładnie zdecydowana poprawa, jestem częściej uśmiechnięta i nie biorę sobie tego jako niepowodzenie, tylko po prostu, nie udało się więc działamy dalej, więcej i częściej
a jak Bóg da to będziemy najszczęśliwsi na świecie
póki co cieszymy się soba i każdą wspólną chwilą

i zmieniłam też fryz podcięłam włoski i mam grzywkę

dołączam moje kciuki

baardzo dobre podejscie a my tu tak szybko nie zapominamy heh

dzieki dziewczyny za miłe słowa jesli ktoś tam na górze ustalił nam wspólną przyszłość to napewno tak bedzie wierzę, że ktoś ma wobec każdego z nas plan i tak bedzię)
jej! jak jak uwielbiam, gdy w radiu zaczynają grać świąteczne piosenki, wszedzie choinki, lampki kolorowe! znów święta!

Lunka trzymamy kciuki!

[Szejda]

Napisane przez yolanda9

...wpadam jak duch.... ale skoro już jestem na liście i na razie tylko wirtualnie mogę się pochwalić no to:

ZNÓW BĘDĘ MAMĄ HCG BETA 221 mIU/ml
nie mogę uwierzyć w to szczęście...tak szybko...szok

Mam nadzieję, że rozwiązałam i tutaj worek zeświątecznymi prezentami-fasoleczkami

PS. stosowałam ziółka o.Sroki nr 3, castagnusa, wiesiołek, magnez+b6 i Vita-min plus mama

Gratuluje mamusiu! Ale miałaś zestaw starankowy

[QUOTE=magdaammm;37949667]no więc piszę Dzień dobry kochane mojeu mnie raczej nic sie nie dzieje.. trzy tygodnie nie widziałam W. i w sobote napisał do mnie smsa 'za godzine bede po Ciebie, szykuj się ładnie' i wyłączyl telefon,zebym przypadkiem nie probowala odmowic. wiec ja sie wyszykowałam kilka dni temu skonczyłam szyć swoją spudniczkę, więc ją nałożył am taką z wyższym stanem, przed kolano, obcisła taka krwiiista prawdziwa czerwieńno i do tego szpile wysokienaprawdę sie wystroilam, bo wiedzialam ze poznijej ide jeszcze do znajomych na imprezeno i SŁUCHAJCIE W. po mnie przyjechał ja ide w tych szpilach, spiesze sie bo troche musial na mnie poczekac, ide ide i bach! gleba u mnie parking za równy nie jest przez nastepne dwie godziny nie moglam sie uspokoic ze smiechem no i zabrał mnie na kolację do columbusa na wały i powiem wam szczerze, ze daaawno tak się nie czułam tak fajnie, miło, wreszcie jak prawdziwa kobieta było baardzo miło, daaaawno tak dobrze sie nie czulismy w swoim towarzystwie. chciałam, zeby ten wieczor sie nie kończył) nie spodziewałabym nigdy się ze tak bedzie.. powiedział mi na koniec, ze 'wie, ze to jest TO i ze będzie walczyl o tą miłość, ze potrzeba jest duzo czasu na wszystko, ale on nie zrezygnuje.'


QUOTE]

Magda udała Ci się glebaCoś mi się wydaje, że niedługo się u Ciebie pozmienia Jesteś szczęśliwa, oby tak dalej

Napisane przez IsiaG

Eee, Luna nie przeginaj, ja mam juz na plusie 8 kg.
No i 27 tydz mi pyknął.
Czyli wchodzę w 7 miesiąc

A my jesteśmy w trakcie intensywnych zakupów. Jutro przywiozą łóżko, materac, jedziemy odebrać wózek. Potem wieszamy nowe półki. No jeszcze kilka rzeczy zostało, przynajmniej jest co robić, choć pogoda nie jest miła. A ja się w kurtkę już nie mogę dopiąć, jeszcze trochę i męża kurtę założe, on szerszy jest. Chyba

Ten czas tak szybko leci, że już niedługo będziemy czytały o Waszych porodach A u Was wielkie szykowanie na maluszka

Napisane przez ruda_not_grazyna

dzięki laseczki za kciuki - egzam zaliczony na 4

za egzamin

Napisane przez Sophia_1

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Dziewczyny, dziś zaczęły mnie boleć cycuszki (a bardziej sutki), więc chyba @ idzie.... Wniosek: co jest lekiem na opóźnienia w @ - zapisać się do lekarza

A ja żeby troszkę odwrócić swoją uwagę od starankowych spraw to dziś zaczęłam ćwiczenia. Tż dał mi zestaw ćwiczeń cardio na pendrivie. 45 min i myślałam, że umrę Zestaw składa się z połączenia różnych stylów i nawet nie przypuszczałam, że joga może męczyć i rogrzewać organizm... Ale dałam radę, jutro powtórka

Jak nie ma jeszcze @, to ja jeszcze trzymam kciuki
Jesli chodzi o ćwiczenia, to ja się uzbroiłam w 3 płyty Chodakowskiej, będę walczyć

Napisane przez 123spinka

hej dziewczynki pamiętacie mnie


podczytuję was codziennie, lub staram się regularnie
na jakiś czas postanowiłam nie przeżywać staranek tak jak wcześniej to robiłam, byłam spięta i nie zadowolona, zdołowana wręcz

od tego cyklu zmieniłam podejście, bez stresów i nakręcania się wg mojej gin mamy jeszcze 8 miesięcy zanim powinniśmy się martwić czy robić badania. odbijało się to też na moim tż
więc luuuuuuzujemy


za wszystkie trzymam bardzo bardzo mocno kciuki i całym serem was dopinguję

nie tylko za staranie ale też za egzaminy i sprawy życiowo-codzienne
i postaram się co jakiś czas coś napisać

Pamiętamy, pamiętamy

Dzień dobry dziewczynki