Twój najgorszy kosmetyk

[tais86]

Napisane przez lara

- płyn dwufazowy do demakijażu Ziaja -> nic nie zmywał, a do tego miałam uczucie podrażnienia. Zwykły płyn za to sprawdza się znakomicie.

U mnie było całkiem na odwrót - ten zwykły płyn do demakijażu w ogóle nie spełniał swojego zadania, a jego dwufazowy brat to mój KWC ciekawe, od czego to zależy

[_jasmine_]

Tusz to rzęs Lovely Pump Up https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...p-mascara.html - sklejała potwornie rzęsy i na dodatek zaczely mi one po nim strasznie wypadac, dziwne ze w ogole ma taka dobra ocene..

[Shiraki]

Napisane przez drabineczka

patrzcie rekordziste wśród najgorszyh opinii ale na szczęscie nigdy tego nie użyłam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...up.html&next=1

Ooo astorek.. ja go niestety używałam, efekty masakryczne

[Carmela_]

Napisane przez _jasmine_

Tusz to rzęs Lovely Pump Up https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...p-mascara.html - sklejała potwornie rzęsy i na dodatek zaczely mi one po nim strasznie wypadac, dziwne ze w ogole ma taka dobra ocene..

Ponieważ jeśli jest on tani i wiele osób na wizażu go zaczyna chwalić,to inni też nagle doznają jego cudownego działania

Przypomniałam sobie jeszcze o wszelkich płynach micelarnych Ziaji.Koszmarki,szczypią nie tylko w oczy,ale skóra też piecze.Gdyby przynajmniej zmywał cokolwiek,ale efekt jest taki jak bym ochlapała twarz zwykłą wodą...
Z szamponów wszystkie Syossy prócz tego zielonego w przezroczystej butelce,są paskudne.Za to ten zielony to mój hit którym myję włosy odkąd tylko go odkryłam,jest cudowny Pozostałe w ogóle nie myły,włosy były oklapnięte,tłuste(a nie mam tłustych włosów nawet do 4 dnia bez mycia),bez życia.

[bujdanaresorach]

Napisane przez Carmela_

Ponieważ jeśli jest on tani i wiele osób na wizażu go zaczyna chwalić,to inni też nagle doznają jego cudownego działania

Przypomniałam sobie jeszcze o wszelkich płynach micelarnych Ziaji.Koszmarki,szczypią nie tylko w oczy,ale skóra też piecze.Gdyby przynajmniej zmywał cokolwiek,ale efekt jest taki jak bym ochlapała twarz zwykłą wodą...
Z szamponów wszystkie Syossy prócz tego zielonego w przezroczystej butelce,są paskudne.Za to ten zielony to mój hit którym myję włosy odkąd tylko go odkryłam,jest cudowny Pozostałe w ogóle nie myły,włosy były oklapnięte,tłuste(a nie mam tłustych włosów nawet do 4 dnia bez mycia),bez życia.

Dla mnie nie był jak woda, po wodzie mnie tak skóra nie piecze jak po ziajowych micelach

Ah, mój ostatni kosmetyk, może nie najgorszy, ale na pewno niewart ponad 20 zł - balsam do ust TBS. Super pachnie, lekko nabłyszcza, ale z nawilżaniem nie ma nic wspólnego.

[kliwias]

Wszystko z Nivea to dla mnie koszmar

Szampony Nivea robią kołtun,włosy wyglądają nieświeżo, po prostu brzydko

Dezodoranty (antyperspiranty) nie chronią przed poceniem, wprost przeciwnie

Żele pod prysznic okropnie wysuszają skórę a kremy pogarszają stan cery zapychając niemiłosiernie

[olenkasz]

Garnier w kulce jest moim ulubionym dezodorantem tak samo jak płyn micelarny z Borjouis bardzo lubię co człowiek, to inaczej.


Ode mnie:

krem BB Eveline- pomarańczowa, bezużyteczna porażka. fatalny i nienadający się do niczego.
dezodorant Nivea- nie działa wcale a do tego wali jakimś dziadostwem (na opakowaniu napisali, że to niby awokado )
kosmetyki z Bielendy- dla mnie straszne buble, wszystko czego spróbowałam (masło do ciała, peeling, kokosowe smarowidło do ust) było pożałowania godne
szampony Fructis- faktycznie, straszni łupieżcy
puder do włosów Got2Be- ja chrzanie, tak obrzydliwe w dotyku włosy to jakaś pomyłka

[lakeithia]

dla mnie AVON I ORIFLAME produkuje kosmetyki, ktore nic nie daja..

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez lakeithia

dla mnie AVON I ORIFLAME produkuje kosmetyki, ktore nic nie daja..

Z Avonu miałam tylko chyba wiśniową mgiełkę do ciała, koleżanki mówiły, że czuć ode mnie tanim winem. Inna koleżanka miała waniliową mgiełkę, jak się spryskała to przez pewien czas nikt nie podchodził zbyt blisko, groziło to uduszeniem.

[Fenris]

Napisane przez lakeithia

dla mnie AVON I ORIFLAME produkuje kosmetyki, ktore nic nie daja..

Głupie takie uogólnianie, bo każdy coś daje, np. szminka kolor.
Może wymienisz, które Ci się nie podobają? Avon i Oriflame mają masę różnych kosmetyków i perfum, pełno kategorii, więc jedne są ok, a drugie nie. Takie uogólnianie jest totalnie bez sensu.
To tak jakbym napisała: perfumy Diora są do d..., bo nic nie dają
Jakie + jak to nic nie dają...

[coffee]

Napisane przez olenkasz

kosmetyki z Bielendy- dla mnie straszne buble, wszystko czego spróbowałam (masło do ciała, peeling, kokosowe smarowidło do ust) było pożałowania godne

Kupiłam ostatnio wazelinę kosmetyczną Bielendy - pod wpływem ciepłoty ciała staje się po prostu płynna. Po minucie na ustach spływa mi z warg na podbródek. A wcale nie nakładam jej grubą warstwą.

[Finlora]

Ziaja Sopot Spa płyn micelarny - strasznie szczypie w oczy, niezbyt dobrze zmywa tusz do rzęs (niewodoodporny).

Ziaja balsam kokosowy do ust - strasznie śmierdzi, a uwielbiam zapach kokosa, poza tym nie robi kompletnie nic, nie nawilża, nie natłuszcza.

Ziaja kokosowy krem do rąk - nie dość, że strasznie śmierdzi to bardzo wysuszył i podrażnił mi dłonie, po nałożeniu od razu robiły się czerwone i swędziały.

[misiadelko]

Wszystko co Garnierem się zwie... szczególnie kremy.

I podkład Wake Me Up Rimmela, w sumie to było największe badziewie jakie spotkałam na swojej drodze...

[khloe]

Napisane przez Finlora

Ziaja balsam kokosowy do ust - strasznie śmierdzi, a uwielbiam zapach kokosa, poza tym nie robi kompletnie nic, nie nawilża, nie natłuszcza.

ale się wstydu najadłam przez ten balsam.

Zakupiłam go kiedyś w Ross, wyszła, rozpakowałam i dawaj na usta.
Chodziłam tak po mieście, a że czułam, że szybko schodzi, to co chwilę dokładałam na usta. Poszłam do marketu i też się nim smarowałam, ale zauwazyłam, ze jeden fdacet dziwnie na mnie patrzy. Zrobiłam zakupy i wyszłam do samochodu.

Jak się zobaczyłam w lusterku to zamarłam! Usta miałam białe jakbym nałożyłabiałą farbę na usta

[lakeithia]

Napisane przez Fenris

Głupie takie uogólnianie, bo każdy coś daje, np. szminka kolor.
Może wymienisz, które Ci się nie podobają? Avon i Oriflame mają masę różnych kosmetyków i perfum, pełno kategorii, więc jedne są ok, a drugie nie. Takie uogólnianie jest totalnie bez sensu.
To tak jakbym napisała: perfumy Diora są do d..., bo nic nie dają
Jakie + jak to nic nie dają...

krem pod oczy - nic nie dawal
tusz do rzes - uczulenia
cien do powiek - w katalogu mial inny kolor, na zywo tez, po czym okazalo sie, ze w ogole nie 'daje koloru', byl jak NIC, nie nakladal sie nawet na pedzelek
balsam opozniajacy odrastanie wlosow - scieral sie
szminka - wususzala usta
rozswietlajacy korektor - nie rozswietlal
kiedys zamawialam bardzo duzo, teraz nic
o braku trwalosciu perfum nie cche wspominac, to jest moja opinia
a i jeszcze kredki do oczu, moj chlopak pracowal w fabryce kredek do oczu (avon glownie), sa z tanszych oleji i woskow, sztucznych, mam ich pare, w ogole ciezko sie nimi maluje, sa suche, obok mam LANCOME, CLINIQUE, MAYBELLINE, ktore sa zdecydowanie lepsze

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

przygtowanie wkladu do kredki dla AVONU zajmowalo 2-3h, a dla LANCOME parenascie, proces mieszania jest wydluzony, dzieki temu kosmetyki sa zdeycydowanie trwalsze

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez misiadelko

Wszystko co Garnierem się zwie... szczególnie kremy.

I podkład Wake Me Up Rimmela, w sumie to było największe badziewie jakie spotkałam na swojej drodze...

a blogerki - szatniarki uwielbiaja ten podklad o.O

[bujdanaresorach]

Napisane przez khloe

ale się wstydu najadłam przez ten balsam.

Zakupiłam go kiedyś w Ross, wyszła, rozpakowałam i dawaj na usta.
Chodziłam tak po mieście, a że czułam, że szybko schodzi, to co chwilę dokładałam na usta. Poszłam do marketu i też się nim smarowałam, ale zauwazyłam, ze jeden fdacet dziwnie na mnie patrzy. Zrobiłam zakupy i wyszłam do samochodu.

Jak się zobaczyłam w lusterku to zamarłam! Usta miałam białe jakbym nałożyłabiałą farbę na usta

To prawda
Katowałam go w domu, bo miał konsystencję rzadszego kremu i bielił paskudnie...

[ghana]

Napisane przez Finlora

Ziaja Sopot Spa płyn micelarny - strasznie szczypie w oczy, niezbyt dobrze zmywa tusz do rzęs (niewodoodporny).

Ziaja balsam kokosowy do ust - strasznie śmierdzi, a uwielbiam zapach kokosa, poza tym nie robi kompletnie nic, nie nawilża, nie natłuszcza.

Ziaja kokosowy krem do rąk - nie dość, że strasznie śmierdzi to bardzo wysuszył i podrażnił mi dłonie, po nałożeniu od razu robiły się czerwone i swędziały.

o jesli chodzi o ziaje to dla mnie tragedią byl ten krem do twarzy z masłem kakaowym. Taka maziaja, która po nałozeniu na twarz tak niesamowicie mnie uczuliła, ze krem poszedł od razu w odstawke. A kupiłam go dlatego, bo wszystkie moje koelzanki tak go zachwalaly, ze az sama musialam sprobowac no cóż ...

[kiciakasia]

tusze lumene. po 1,5 h - panda

[mary_poppins]

Po raz kolejny dałam szansę kremowi Nivea i rozczarowałam się okrutnie. Dawno nic mi tak nie zapchało twarzy.

[Mala kroweczka o imieniu]

Napisane przez mary_poppins

Po raz kolejny dałam szansę kremowi Nivea i rozczarowałam się okrutnie. Dawno nic mi tak nie zapchało twarzy.

Nie ma co się dziwić, parafina na drugim miejscu w składzie.

[new_me]

Napisane przez mary_poppins

Po raz kolejny dałam szansę kremowi Nivea i rozczarowałam się okrutnie. Dawno nic mi tak nie zapchało twarzy.

ja czasami smatuje mordke kremem nivea przyznalam sie kiedys do tego mojej Pani dermatolog, na co odparla ze krem nivea nie jest jeszcze taki najgorszy ale to taki maly ot

najgorszy tusz jaki mialam to tusz z wibo, taki z duzym diamencikiem na gorze, masakra, do momentu jego zakupienia bylam pewna ze moge uzywac jakiegokolwiek tuszu a i tak nie bedzie duzej roznicy/tragedii

[201609270959]

ja jeszcze dodam:

- Ziaja Sopot balsam brązujący - straszne smugi na ciele, kolor pomarańczowy, brzydko mi schodził miejscami, okropny zapach;

- Ziaja Masło Kakaowe krem do twarzy - zgadzam się z poprzedniczkami, jest beznadziejny. nie wchłaniał się zupełnie (efekt twarzy posmarowanej smalcem), powodował wypryski - skończył jako krem do nóg;

- AA pomadka ochronna, w białym opakowaniu - wygląda tak zwyczajnie, jakby wazelinowa, wydawało się, że będzie odpowiednia na zimę.. niestety na ustach staje się ciekła, wodnista, niby wizualnie usta chwilowo lepiej wyglądają, ale po jakimś czasie stają się bardziej zasuszone niż przed nałożeniem tego specyfiku.

[natalka2]

plyn dwufazowy ziaji
antyperspirant rexony (w sprayu)

[_thunderstruck_]

Napisane przez mary_poppins

I jeszcze mi się przypomniało - szampon Pantene Aqua Light do cienkich i przetłuszczających się włosów. Nigdy w życiu nie miałam większego gówna jeśli chodzi o szampon - zamiast unosić i oczyszczać włosy robił z nich ulizane strąki, totalnie bez życia, przetłuszczające się po kilku godzinach od umycia.

Stosowałam ten szampon przez jakieś 2 miesiące i był dla mnie świetny. ALE: po tym czasie zaczęły mi tak okropnie wypadać włosy, że prawie się załamałam. Masakra, mam z natury gęste i mocne włosy ale ten szampon zrobił mi na głowie taką tragedię, że pomogło dopiero ok. pół roku terapii różnymi specyfikami i tabletkami

Aha i jeszcze mi się przypomniało - najgorszy tusz jaki miałam - Loreal Lash Architect 4D. Sklejał przeokrutnie, robił grudki a po ok. miesiącu zmienił konsystencję na sucho-gęstą. I nie był ani przeterminowany, ani źle przechowywany/nie do końca zakręcany. Po prostu okropieństwo

[Lady in Blue]

Chyba wszystkie szampony Pantene mają to do siebie, że najpierw są świetne, ale po jakimś czasie robią z włosów siano!

Dla mnie najgorszym kosmetykiem są właśnie szampony od Pantene i tusze od Astor

[Ivenna]

Napisane przez kliwias

Wszystko z Nivea to dla mnie koszmar

Szampony Nivea robią kołtun,włosy wyglądają nieświeżo, po prostu brzydko

Dezodoranty (antyperspiranty) nie chronią przed poceniem, wprost przeciwnie

Żele pod prysznic okropnie wysuszają skórę a kremy pogarszają stan cery zapychając niemiłosiernie

U mnie właśnie odwrotnie. Zwykłej Nivei używam do smarowania policzków, ust, rąk i ogólnie działa kojąco na wszelkie otarcia, gdy skóra piecze. Natomiast krem Control Shine to mój zdecydowany faworyt - nie zapycha, nie jest tłusty, szybko się wchłania i jest tani. Nawet nie szukam innego kremu do twarzy, bo ten spełnia wszystkie moje wymagania.
Do kosmetyków, które mnie rozczarowały mogę jeszcze zaliczyć antyperspirant Old Spice'a (kocham męskie dezodoranty ) Choć zapach obłędny, to nie chronił i po nałożeniu piekł niemiłosiernie.

[khloe]

Napisane przez zomzom

ja jeszcze dodam:

- Ziaja Sopot balsam brązujący - straszne smugi na ciele, kolor pomarańczowy, brzydko mi schodził miejscami, okropny zapach;

dla mnie cały brązujący sopot pachnie jak pronto do mycia mebli

[mary_poppins]

Napisane przez khloe

dla mnie cały brązujący sopot pachnie jak pronto do mycia mebli

Dla mnie nie, ale efekty faktycznie nie powalają Raz się skusiłam na chusteczkę brązującą, ale szybko stwierdziłam, że to był zły pomysł - pomarańczowe smugi tryb "on"

[Krystaliczne szczescie]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;38106957] Dodam jeszcze płyn do demakijaży Ziaja, równie dobrze mogłabym zmywać makijaż wodą, nic nie robił. [/QUOTE]


Zgadzam się... Płyn koszmarny,nic nie zmywał w ogóle makijażu...

Dodam do tego wszystkie kosmetyki Avon'owskie... i kosmetyki do włosów a Nivea- wyglądam po nich jak nawoskowana i naolejowana...

[madziara889]

Napisane przez misiadelko

Wszystko co Garnierem się zwie... szczególnie kremy.

I podkład Wake Me Up Rimmela, w sumie to było największe badziewie jakie spotkałam na swojej drodze...

A ja bardzo lubię ten podkład tak samo jak znienawidzone przez większość kremy i balsamy z Garniera (zwłaszcza z czerwonej serii)