Ciąża w wieku 20 lat - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-04, 10:41   #121
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez linka_18 Pokaż wiadomość
Bardzo madre uwagi
Ponawiam pytanie.Ciekawe ile osob na wizazu stracilo ojca czy matkę?
Gdyby ktos wiedzial co to znaczy wychowywac sie bez ojca?
Np mi tato zmarl jak mialam 16 lat.Obecenie studiuje tez pobieram rentę, a nie mowie juz o kosztach,i o tym ile studia kosztuja, mieszkanie,ksiazki jedzenie, itp.
Kazdy jest madry jak mamusia czy tatus jest.Dopiero jak kogos zabraknie zaczynaja sie schody...
Nie przeginasz trochę? Po co zaraz rzucanie się na wszystkich 'bo Wam nikt nit umarł!'. Śmierć jest przypadkiem losowym, i ani to Wasza wina, ani też zasługa, że takowa się wydarzyła, więc nie wiem po co zaraz takie teksty. Renta jej się należy, więc ją dostaje. Jedyne co było krytykowane to podejście 'nie mam kasy na dziecko, ale zrobię sobie dzieciaka i do pracy nie pójdę bo przecież stracę rentę' i tyle. Więc opanujcie się z tymi wyzwaniami 'a Wam kto umarł, bo mi X i Y', bo to bardzo niesmaczne. Śmierć rodziców jest tragedią, ale nie widzę powodu do robienia z siebie w tej chwili bohaterów, bo wybacz, ale tak Wasz ton odczułam.

Ja jeszcze mam pytanie do autorki:
Mówisz, że ślubu teraz nie weźmiesz. Czyli co, nie jesteś pewna partnera? Bo rozumiem kogoś kto uważa małżeństwo za instytucję niepotrzebną i chce żyć bez tego - wtedy wszystko jest ok. Ale kompletnie nie rozumiem podejścia - ślub jest ogromnie ważny, na pewno kiedyś go wezmę, ale jeszcze nie teraz, teraz tylko zrobię dziecko. Więc nie jesteś partnera pewna na tyle, żeby mu ślubować, ale chcesz mieć z nim dziecko? Nie rozumiem.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 10:51   #122
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ja jeszcze mam pytanie do autorki:
Mówisz, że ślubu teraz nie weźmiesz. Czyli co, nie jesteś pewna partnera? Bo rozumiem kogoś kto uważa małżeństwo za instytucję niepotrzebną i chce żyć bez tego - wtedy wszystko jest ok. Ale kompletnie nie rozumiem podejścia - ślub jest ogromnie ważny, na pewno kiedyś go wezmę, ale jeszcze nie teraz, teraz tylko zrobię dziecko. Więc nie jesteś partnera pewna na tyle, żeby mu ślubować, ale chcesz mieć z nim dziecko? Nie rozumiem.
Nie jestem autorką ale akurat rozumiem możliwy motyw takiego podejścia.
Są osoby, które ślub chcą mieć huczny i duży. A to kosztuje niestety. Więc najpierw chcą mieć dziecko i zamiast oszczędzać na koszty ślubu to pieniądze wydać na rzeczy dla brzdąca a potem jak autorka skończy studia i znajdzie fajną pracę to się pobrać.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 11:13   #123
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 065
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Wydaje mi się że ciężko jest odłożyć na ślub mając dziecko. Małe dzieci często chorują więc na leki wydaje się fortunę. No i ubranka często się kupuje, bo dzieci rosną jak na drożdżach A z tą dobrą pracą to jest coraz gorzej. Moja koleżanka (z dużym doświadczeniem zawodowym) ciągle szuka pracy a przeważnie jej proponują umowe zlecenie za 1500 zł. Może za kilka lat sytuacja się polepszy, ale może się też pogorszyć jeszcze bardziej.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 11:26   #124
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 709
GG do Gomra
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Do opieki weekendowej nietrudno kogoś znaleźć. Z tym, że dziecko przeszkadza w nauce też się nie zgodzę bo znam sporo dziewczyn, które spokojnie godzą samotne macierzyństwo (a autorka przecież samotna nie będzie) z pracą i studiami zaocznymi.
Autorka ma rentę i dorabia a jej partner zarabia, mają dom, wiec są bez perspektyw wieloletniego kredytu. Więc sytuację finansową mają naprawdę dobrą,, w porównaniu do wielu nawet starszych osób.
Powiem Ci na moim przykładzie.
Sama zaszłam w ciąze bardzo wczesnie, nie byłam na to przygotowana, ale jakoś trzeba było dać sobie radę. Nie załuje, ale gdybym mogła zaczekać to bym to zrobiła.

Mamy na własność dom po rodzicach, nie musimy brać kredytów. Tż sam pracuje, bo ja mam bardzo duzo obowiązków domowyc przy dwójce małyc dzieci, no i jako żona, To obiad to pranie to sprzątanie itp itd. pozatym nie mam ich z kim zostawiać.
Zaczęłam studia, ale musiałam zrezygnować, ponieważ po pierwsze, nawet podczas zjazdów trzeba dziecko zostawiać, a często było tak że dziecko chore, i jak je komuś podrzucic. Bez serca zostawić komuś chore usmarkane z gorączką małe dziecię. Finanse skurczyły się, a dojazdy, opłaty za studia materiały to niestety dość spory wydatek.
Na te chwile nie znajde zadnej porządnej pracy.
Studia muszą poczekać aż dzieci podrosną a sytuacja ustabilizuje sie na tyle, ze będę wiedzieć że mogę sobie na to pozwolić.
Mój tż wbrew pozorom nie zarabia mało, wyciąga około 5 tyś miesięcznie. Zimą w domu jednorodzinnym trzeba kupić opał - 1500 zł, opłacić auta, naprawić je, opłacić rachunki typu woda prąd internet, około 1000-1500 zł zostaje w spozywniaku, na dzieci też ponad 1000, zalezy czy są zdrowe czy nie, i tak naprawdę za wiele nie zostaje. Na paliwo też idzie sporo bo okolo 600 zł. A w dom niestety też trzeba wkładać i go remontować.

Dopiero kiedy jest się tak naprawdę mamą to otwieraja sie oczy, i widac ile wysułku i poświecenie trzeba dać od siebie. To nie jest tak ładnie jak się wydaję, Dzieci takie małe i wieksze wymagaja naprawdę bardzo dużo milosci i poswięcenia, to jest zobowiązanie na lata.

Edytowane przez Gomra
Czas edycji: 2013-01-04 o 11:33
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 11:35   #125
MaryLou19
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 11
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Nie przeginasz trochę? Po co zaraz rzucanie się na wszystkich 'bo Wam nikt nit umarł!'. Śmierć jest przypadkiem losowym, i ani to Wasza wina, ani też zasługa, że takowa się wydarzyła, więc nie wiem po co zaraz takie teksty. Renta jej się należy, więc ją dostaje. Jedyne co było krytykowane to podejście 'nie mam kasy na dziecko, ale zrobię sobie dzieciaka i do pracy nie pójdę bo przecież stracę rentę' i tyle. Więc opanujcie się z tymi wyzwaniami 'a Wam kto umarł, bo mi X i Y', bo to bardzo niesmaczne. Śmierć rodziców jest tragedią, ale nie widzę powodu do robienia z siebie w tej chwili bohaterów, bo wybacz, ale tak Wasz ton odczułam.
Czytaj uważnie. Nie napisałam, że nie pójdę do pracy, bo stracę rentę i zrobię sobie dzieciaka i będę mieć na niego kasę bez wychodzenia z domu. Gdzie to przeczytałaś? Pisałam, że utrzymuję się między innymi z renty. Później dopisałam, że sobie dorabiam i nie było w moim życiu sytuacji, żebym siedziała w domu z założonymi łapami, bo po co wstawać rano do pracy, jak ZUS daje mi pieniądze. Pomyśl zanim coś napiszesz.
MaryLou19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 11:38   #126
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
Powiem Ci na moim przykładzie.
Sama zaszłam w ciąze bardzo wczesnie, nie byłam na to przygotowana, ale jakoś trzeba było dać sobie radę. Nie załuje, ale gdybym mogła zaczekać to bym to zrobiła.

Mamy na własność dom po rodzicach, nie musimy brać kredytów. Tż sam pracuje, bo ja mam bardzo duzo obowiązków domowyc przy dwójce małyc dzieci, no i jako żona, To obiad to pranie to sprzątanie itp itd. pozatym nie mam ich z kim zostawiać.
Zaczęłam studia, ale musiałam zrezygnować, ponieważ po pierwsze, nawet podczas zjazdów trzeba dziecko zostawiać, a często było tak że dziecko chore, i jak je komuś podrzucic. Bez serca zostawić komuś chore usmarkane z gorączką małe dziecię. Finanse skurczyły się, a dojazdy, opłaty za studia materiały to niestety dość spory wydatek.
Na te chwile nie znajde zadnej porządnej pracy.
Studia muszą poczekać aż dzieci podrosną a sytuacja ustabilizuje sie na tyle, ze będę wiedzieć że mogę sobie na to pozwolić.
Mój tż wbrew pozorom nie zarabia mało, wyciąga około 5 tyś miesięcznie. Zimą w domu jednorodzinnym trzeba kupić opał - 1500 zł, opłacić auta, naprawić je, opłacić rachunki typu woda prąd internet, około 1000-1500 zł zostaje w spozywniaku, na dzieci też ponad 1000, zalezy czy są zdrowe czy nie, i tak naprawdę za wiele nie zostaje. A w dom niestety też trzeba wkładać i go remontować.
Rozumiem, że są różne sytuacje. I wiem, że dom to też wydatki, ale jeśli oboje chcą dziecka, jeśli mają stały dochód to czemu nie? Można żyć skromniej ale żyć. Samochód jest ważny ale podejrzewam, że spokojnie da radę mieć jeden i mieć go na dojazdy alarmowe a na co dzień jeździć, kolejką, busami czy autobusami podmiejskimi.

Nie wiem ile kosztują Twoje studia zaoczne ale moje to koszt ok 400 zł miesięcznie (nie wliczając w to 3 miesięcy wakacji) wiec tragedią to nie jest. Materiałami można się dzielić, książki wypożyczać. Jak ktoś chce to da sobie radę. Woda czy prąd jedli się korzysta z głową to nigdy nie są odstraszające kwoty. Internet w dzisiejszych czasach też jest tani.

A oni mają jedną normalną pensję+ rentę i dorabianie- czyli de facto drugą normalną pensję. Plus na uczelni zawsze można dostać stypendia, zapomogi itd.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 11:43   #127
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez MaryLou19 Pokaż wiadomość
Czytaj uważnie. Nie napisałam, że nie pójdę do pracy, bo stracę rentę i zrobię sobie dzieciaka i będę mieć na niego kasę bez wychodzenia z domu. Gdzie to przeczytałaś? Pisałam, że utrzymuję się między innymi z renty. Później dopisałam, że sobie dorabiam i nie było w moim życiu sytuacji, żebym siedziała w domu z założonymi łapami, bo po co wstawać rano do pracy, jak ZUS daje mi pieniądze. Pomyśl zanim coś napiszesz.
Ja już Ci pisałam, jak zrozumiałam Twoją pierwszą wypowiedź, w której przedstawiałaś swoją sytuację, i wyglądało to właśnie tak, że obawiasz się o finanse na dziecko, nie wspominałaś też, że obecnie pracujesz. Dopiero potem sytuacja się wyjasniła. A wypowiedzi nagatywne kierowane były właśnie do tej pierwszej sytuacji. Więc nie twierdzę, że chciałas tak robić, mówię jedynie, że tak można było zrozumieć to co napisałaś początkowo i to było krytykowane. A nie fakt posiadania renty.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 11:48   #128
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Nie jestem autorką ale akurat rozumiem możliwy motyw takiego podejścia.
Są osoby, które ślub chcą mieć huczny i duży. A to kosztuje niestety. Więc najpierw chcą mieć dziecko i zamiast oszczędzać na koszty ślubu to pieniądze wydać na rzeczy dla brzdąca a potem jak autorka skończy studia i znajdzie fajną pracę to się pobrać.
Przecież dziecko kosztuje o wiele, wiele drożej niż huczny ślub. O ile ślub w kiepskiej sytuacji finansowej z jakichś względów jestem w stanie zrozumieć, bo w końcu to jednorazowy wydatek i może być "cięty" w miarę potrzeb, o tyle nie rozumiem brania się za dziecko bez pewnej pracy i jakiegoś zabezpieczenia finansowego. Wiem, że gdyby każdy miał się decydować na dziecko mając pięciocyfrowe dochody miesięczne to nikt by się nie rozmnażał, ale trzeba też myśleć przyszłościowo i odpowiedzialnie... Autorki czas nie goni, zegar biologiczny jej nie tyka, ledwo jest dorosła. Do tego jest ze swoim partnerem dopiero 2 lata. Teraz on pracuje i są razem, ale nie wiadomo jak będzie - co się stanie, jeśli autorka zostanie z rentą, studiami i kilkuset złotymi alimentów..? Nie lepiej, żeby miała zabezpieczenie w postaci pracy na stałą umowę i z w miarę przyzwoitą pensją?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 11:59   #129
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Przecież dziecko kosztuje o wiele, wiele drożej niż huczny ślub. O ile ślub w kiepskiej sytuacji finansowej z jakichś względów jestem w stanie zrozumieć, bo w końcu to jednorazowy wydatek i może być "cięty" w miarę potrzeb, o tyle nie rozumiem brania się za dziecko bez pewnej pracy i jakiegoś zabezpieczenia finansowego. Wiem, że gdyby każdy miał się decydować na dziecko mając pięciocyfrowe dochody miesięczne to nikt by się nie rozmnażał, ale trzeba też myśleć przyszłościowo i odpowiedzialnie... Autorki czas nie goni, zegar biologiczny jej nie tyka, ledwo jest dorosła. Do tego jest ze swoim partnerem dopiero 2 lata. Teraz on pracuje i są razem, ale nie wiadomo jak będzie - co się stanie, jeśli autorka zostanie z rentą, studiami i kilkuset złotymi alimentów..? Nie lepiej, żeby miała zabezpieczenie w postaci pracy na stałą umowę i z w miarę przyzwoitą pensją?
Jeśli tak myśleć to żadna kobieta nie zdecydowałaby się na zostanie w domu i wychowywanie dzieci bo co by było gdyby nagle partner ją opuścił. Oni są razem i oboje chcą tego dziecka, więc nie wiem po co zakładać, że się rozstaną. Mają teraz stabilną sytuację finansową, mają warunki (nie wiemy nawet ile zarabia jej facet bo nie podała, a może to być spokojnie więcej niż najniższa krajowa). Ona ma i rentę i dorabia. A nawet jeśli by została sama to może wtedy spokojnie żyć z renty i dorabiania i wtedy jako samotna matka miałaby przywileje i dofinansowania od państwa i jeszcze od uczelni, a jakby trzeba było to może wziąć dziekankę.

Moim zdaniem oni warunki mają niezłe. Znam ludzi w gorszej sytuacji z dzieckiem i oni też sobie radzą. I to całkiem dobrze.
Najwięcej sprzeciwów jest chyba ze względu na wiek autorki. Ale skoro ona tego chce i jej partner też to po co mają czekać?
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:08   #130
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

skoro ona chce, jej partner chce, mają warunki i kasę to po co w ogóle pytać o zdanie innych ludzi?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:11   #131
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
skoro ona chce, jej partner chce, mają warunki i kasę to po co w ogóle pytać o zdanie innych ludzi?
Bo zapewne boi się reakcji otoczenia, które jej będzie smędziło, że taka młoda a dzieciaka się zachciało. Pewno chciała zobaczyć na ile będzie mogła się liczyć z przychylnością społeczeństwa.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:16   #132
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 709
GG do Gomra
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Jeśli tak myśleć to żadna kobieta nie zdecydowałaby się na zostanie w domu i wychowywanie dzieci bo co by było gdyby nagle partner ją opuścił. Oni są razem i oboje chcą tego dziecka, więc nie wiem po co zakładać, że się rozstaną. Mają teraz stabilną sytuację finansową, mają warunki (nie wiemy nawet ile zarabia jej facet bo nie podała, a może to być spokojnie więcej niż najniższa krajowa). Ona ma i rentę i dorabia. A nawet jeśli by została sama to może wtedy spokojnie żyć z renty i dorabiania i wtedy jako samotna matka miałaby przywileje i dofinansowania od państwa i jeszcze od uczelni, a jakby trzeba było to może wziąć dziekankę.

Moim zdaniem oni warunki mają niezłe. Znam ludzi w gorszej sytuacji z dzieckiem i oni też sobie radzą. I to całkiem dobrze.
Najwięcej sprzeciwów jest chyba ze względu na wiek autorki. Ale skoro ona tego chce i jej partner też to po co mają czekać?
Ale z jakiegoś powodu założyła wątek, i szuka porady, czyli nie jest do konca pewna. Cos ją nurtuje. Moim zdaniem boi się czy da radę.


Jestem zdania jednak, że dziecko nie wymaga tylko tego żeby je nakarmin, umyc ubrać, wyjsc czasem na spacer, oprac itp. Dziecko niestety wymaga bardzo duzo czasu, wymaga niesamoitego poswiecenia nie tylko fizycznego ale i psycicznego. Z dzieckiem trzeba umieć sie bawić, trzeba z nim rozmawiać, trzeba mu czytać bajki, pokazywać, tłumaczyć, trzeba go uczyć od maleńkości podejscia cociażby do świąt, do szacunku dla innych. To wymaga niestety bardzo duzo czasu, i moze sie okazać ża studia i praca wcale nie idą w parze z macierzyństwem. No chyba że komus nie zalezy na tym zeby wychowac je na poządnego człowieka.


Wiele matek wraca do pracy po okresie macierzyństwa, ale jak te matki przemeczone, zastanawiałyście się? Siedzą 8 czy wiecej godzin na stołku, często praca nie kończy się w firmie ale trzeba zrobić tez coś w domu ( tak jak w przypadku studiów) zmęczone wracają a w domu oprócz ztęsknionego dziecka czeka je masa domowych obowiazków które niestety muszą być wykonane. Dziecko często zostaje odsuwane na drugi plan. I coś czuje ze tutaj może być to samo. Studia, dorabianie bo zycie drogie, podrzucanie dziecka, no i niestety niespełnione dziecinstwo. A póżniej jest problem, bo dziecko nie grzeczne, huligani i Bóg wie co jeszcze.

Edytowane przez Gomra
Czas edycji: 2013-01-04 o 12:18
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:22   #133
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
Ale z jakiegoś powodu założyła wątek, i szuka porady, czyli nie jest do konca pewna. Cos ją nurtuje. Moim zdaniem boi się czy da radę.


Jestem zdania jednak, że dziecko nie wymaga tylko tego żeby je nakarmin, umyc ubrać, wyjsc czasem na spacer, oprac itp. Dziecko niestety wymaga bardzo duzo czasu, wymaga niesamoitego poswiecenia nie tylko fizycznego ale i psycicznego. Z dzieckiem trzeba umieć sie bawić, trzeba z nim rozmawiać, trzeba mu czytać bajki, pokazywać, tłumaczyć, trzeba go uczyć od maleńkości podejscia cociażby do świąt, do szacunku dla innych. To wymaga niestety bardzo duzo czasu, i moze sie okazać ża studia i praca wcale nie idą w parze z macierzyństwem. No chyba że komus nie zalezy na tym zeby wychowac je na poządnego człowieka.


Wiele matek wraca do pracy po okresie macierzyństwa, ale jak te matki przemeczone, zastanawiałyście się? Siedzą 8 czy wiecej godzin na stołku, często praca nie kończy się w firmie ale trzeba zrobić tez coś w domu ( tak jak w przypadku studiów) zmęczone wracają a w domu oprócz ztęsknionego dziecka czeka je masa domowych obowiazków które niestety muszą być wykonane. Dziecko często zostaje odsuwane na drugi plan. I coś czuje ze tutaj może być to samo. Studia, dorabianie bo zycie drogie, podrzucanie dziecka, no i niestety niespełnione dziecinstwo. A póżniej jest problem, bo dziecko nie grzeczne, huligani i Bóg wie co jeszcze.
Pracowałam kiedyś z dziewczyną, która miała 19 lat i roczne dziecko. Jak tylko synek podrósł poszła do pracy bo sytuacja finansowa ją do tego zmusiła. Serce się krajało, jak na każdej przerwie dzwoniła do domu, żeby chwile pogadać z synkiem, powiedzieć, żeby nie płakał, że mamusia zaraz wróci, że już niedługo mu poczyta. Jak nie miała kasy na koncie, to pożyczała od kogoś telefon, byle z synkiem mieć kontakt. Przykre to było, i widziałam jak się męczy. Z pewnością najszczęśliwsza w tej sytuacji nie była, a i dziecko pewnie też nie. Więć zgodzę się w zupełności z pogrubionym. Wszystko się da, ale kwestia tego jakim kosztem.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:25   #134
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Pracowałam kiedyś z dziewczyną, która miała 19 lat i roczne dziecko. Jak tylko synek podrósł poszła do pracy bo sytuacja finansowa ją do tego zmusiła. Serce się krajało, jak na każdej przerwie dzwoniła do domu, żeby chwile pogadać z synkiem, powiedzieć, żeby nie płakał, że mamusia zaraz wróci, że już niedługo mu poczyta. Jak nie miała kasy na koncie, to pożyczała od kogoś telefon, byle z synkiem mieć kontakt. Przykre to było, i widziałam jak się męczy. Z pewnością najszczęśliwsza w tej sytuacji nie była, a i dziecko pewnie też nie. Więć zgodzę się w zupełności z pogrubionym. Wszystko się da, ale kwestia tego jakim kosztem.
Przecież prawi nikt nie ma takiej sytuacji by rodzic był z dzieckiem non stop. Bo zazwyczaj pracują oboje. Ja sama byłam w sytuacji, że za niemowlęctwa matki nie widziałam bo była za granicą a ojciec pracował. A potem pracowali oboje i spędzałam całe dnie sama albo z dziadkami czasami. I jakoś na psychice się to nie odbiło. Rodzice byli przy mnie jak wracali i to wystarczało, bo wiedziałam że oni pracować muszą.

Nie ogarniam lamentu w okół tego, że dziecko bez rodzica umrze u wyrośnie na patologię. Jeśli tak by było to wszystkie dzieciaki które były w przedszkolu byłyby socjopatami
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:28   #135
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 709
GG do Gomra
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

_ema_ dokładnie, dlatego jestem zdania, ze jeżeli mozna i nie jest się do konca pewnym to powinno sie zaczekać.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Przecież prawi nikt nie ma takiej sytuacji by rodzic był z dzieckiem non stop. Bo zazwyczaj pracują oboje. Ja sama byłam w sytuacji, że za niemowlęctwa matki nie widziałam bo była za granicą a ojciec pracował. A potem pracowali oboje i spędzałam całe dnie sama albo z dziadkami czasami. I jakoś na psychice się to nie odbiło. Rodzice byli przy mnie jak wracali i to wystarczało, bo wiedziałam że oni pracować muszą.

Nie ogarniam lamentu w okół tego, że dziecko bez rodzica umrze u wyrośnie na patologię. Jeśli tak by było to wszystkie dzieciaki które były w przedszkolu byłyby socjopatami
Zartujesz?
Musiałaś siedziec sama?
Ile miałaś lat? Wnioskuje że od maleńkości.


I tu juz nie chodzi o psychike ale o bezpieczenstwo.
Miałaś baaardzo nieodpowiedzialnych rodziców.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:29   #136
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Przecież prawi nikt nie ma takiej sytuacji by rodzic był z dzieckiem non stop. Bo zazwyczaj pracują oboje. Ja sama byłam w sytuacji, że za niemowlęctwa matki nie widziałam bo była za granicą a ojciec pracował. A potem pracowali oboje i spędzałam całe dnie sama albo z dziadkami czasami. I jakoś na psychice się to nie odbiło. Rodzice byli przy mnie jak wracali i to wystarczało, bo wiedziałam że oni pracować muszą.

Nie ogarniam lamentu w okół tego, że dziecko bez rodzica umrze u wyrośnie na patologię. Jeśli tak by było to wszystkie dzieciaki które były w przedszkolu byłyby socjopatami
Przecież nikt nic takiego nie powiedział. Mówię jedynie, że rozłąka dziecka z rodzicem jest ciężka dla obojga. Jesli to mus, to się przeżyje. Ale jesli można inaczej to lepiej poczekać i wybrać opcję bardziej komfortową.

ps. moja babka zawsze chwaliła się, że kilkuletnie dziecko zamykała w pokoju i szła do pracy. Nie znaczy to, że była zaradna, tylko, że była, wybaczcie określenie, głupia. Powtórzę po raz kolejny - wszystko się da, kwestia tlyko, żeby zrobić co się ma zrobić w sposób najmniej bolesny i najbardziej komfortowy dla wszystkich.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2013-01-04 o 12:31
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:31   #137
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
Zartujesz?
Musiałaś siedziec sama?
Ile miałaś lat? Wnioskuje że od maleńkości.
Najpierw w przedszkolu byłam i siedziałam tam do południa. Jak byłam w szkole to przez zerówkę i pierwsze dwie klasy chodziłam do dwóch szkół, więc rano jedna a potem biegusiem do drugiej (za granica byłam chodziłam do tamtejszej i popołudniami do polskiej) A od 3 podstawówki (w kraju już) chodziłam do szkoły rano a potem miałam wybór albo siedzieć w świetlicy albo w domu, to wolała,m w domu (miałam klucze i mogłam sobie przychodzić) bo miałam w domu książki do czytania i mogłam wychodzić na rolki. A rodzice wracali koło 20.

Nawet to lubiłam bo jako dziecko byłam introwertykiem i inni ludzie mi przeszkadzali
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:40   #138
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 709
GG do Gomra
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Najpierw w przedszkolu byłam i siedziałam tam do południa. Jak byłam w szkole to przez zerówkę i pierwsze dwie klasy chodziłam do dwóch szkół, więc rano jedna a potem biegusiem do drugiej (za granica byłam chodziłam do tamtejszej i popołudniami do polskiej) A od 3 podstawówki (w kraju już) chodziłam do szkoły rano a potem miałam wybór albo siedzieć w świetlicy albo w domu, to wolała,m w domu (miałam klucze i mogłam sobie przychodzić) bo miałam w domu książki do czytania i mogłam wychodzić na rolki. A rodzice wracali koło 20.

Nawet to lubiłam bo jako dziecko byłam introwertykiem i inni ludzie mi przeszkadzali
Tak się nauczyłaś i przywykłaś do tego, dlatego takie podejscie. Ale moim zdaniem duzo wiecej moze dać nam rodzić, niż my sobie sami pozostawieni.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 12:48   #139
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
Tak się nauczyłaś i przywykłaś do tego, dlatego takie podejscie. Ale moim zdaniem duzo wiecej moze dać nam rodzić, niż my sobie sami pozostawieni.
To zależy też od czynnika losowego jakim jest osobowość dziecka. Ja nie lubiłam ludzi dookoła siebie. Żadnych. Ani rówieśników, ani rodziców (w zbyt dużej dawce). Po prostu nie i już. A są dzieciaki, które pozostawione same wpadają w histerię.

Taki sam czynnik losowy jak możliwość utraty pracy, więc nie nim się powinno kierować przy decyzji o macierzyństwie.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:06   #140
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 709
GG do Gomra
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
To zależy też od czynnika losowego jakim jest osobowość dziecka. Ja nie lubiłam ludzi dookoła siebie. Żadnych. Ani rówieśników, ani rodziców (w zbyt dużej dawce). Po prostu nie i już. A są dzieciaki, które pozostawione same wpadają w histerię.

Taki sam czynnik losowy jak możliwość utraty pracy, więc nie nim się powinno kierować przy decyzji o macierzyństwie.
no tak, gorzej jak sie tej pracy nie ma a tylko wydatki.

Pozatym charakter u dziecka mozna kształtować, a przynajmniej naginać.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:07   #141
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
no tak, gorzej jak sie tej pracy nie ma a tylko wydatki.
Ale facet autorki ma pracę. I autorka też. I do tego ma jeszcze rentę. Moim zdaniem to dobra i stabilna sytuacja.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:09   #142
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 709
GG do Gomra
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Ale facet autorki ma pracę. I autorka też. I do tego ma jeszcze rentę. Moim zdaniem to dobra i stabilna sytuacja.

ma dorywczą prace, z tego co wyczytałam, nie dostanie macierzynskiego itp. nie ma z kim zostawiać dziecka, rodzicie nie pomogą jakpisała na początku, a renta przysługuje sie jej tylko do konca studiów lub 24 albo 25 rż. o ile będzie w stanie je kontynuować. Bo jezeli przerwie to renty nie dostanie. A co dalej?

Edytowane przez Gomra
Czas edycji: 2013-01-04 o 13:11
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:17   #143
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
ma dorywczą prace, z tego co wyczytałam, nie dostanie macierzynskiego itp. nie ma z kim zostawiać dziecka, rodzicie nie pomogą jakpisała na początku, a renta przysługuje sie jej tylko do konca studiów lub 24 albo 25 rż. o ile będzie w stanie je kontynuować. Bo jezeli przerwie to renty nie dostanie. A co dalej?
Jeśli by tera poszła do pracy to raczej nie dostanie umowy o pracę, a już zwłaszcza nie jako studentka. Więc i tak macierzyńskiego ani wychowawczego by nie miała. Renta przysługuje jej jeszcze 6 lat. W ciągu tych 6 lat może studiując zaocznie i dorabiając odchować dziecko. I pójść do pracy jak dzieciak będzie już w przedszkolu/szkole i nie będzie wymagał wiecznej opieki. W weekendy dzieckiem zajmował by się partner i mógłby to też robić wieczorami/popołudniami, a ona by się dzieckiem zajmowała w dzień.

Jak dla mnie to to są wręcz idealne warunki.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:21   #144
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Jeśli by tera poszła do pracy to raczej nie dostanie umowy o pracę, a już zwłaszcza nie jako studentka. Więc i tak macierzyńskiego ani wychowawczego by nie miała. Renta przysługuje jej jeszcze 6 lat. W ciągu tych 6 lat może studiując zaocznie i dorabiając odchować dziecko. I pójść do pracy jak dzieciak będzie już w przedszkolu/szkole i nie będzie wymagał wiecznej opieki. W weekendy dzieckiem zajmował by się partner i mógłby to też robić wieczorami/popołudniami, a ona by się dzieckiem zajmowała w dzień.

Jak dla mnie to to są wręcz idealne warunki.
A gdzie miejsce na odpoczynek a co najważniejsze - spędzenie czasu z partnerem? Bo akurat tego zawsze w planie brakuje. On zajmuje się wieczorem, ona w dzień, on w weekendy, ona w szkole, a kiedy sa razem? Słaba perspektywa dla związku widywanie się tylko przy wymianie obowiązków nad dzieckiem i znikanie do swoich zajęć.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:25   #145
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 709
GG do Gomra
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Renta przysługuje na nie dłużej niz do 25 rż. Czyli nie całe 5 lat, autorka ma 20.
Moim zdaniem, moze i powinna zaczekać.

Zresztą ma całe zycie przed sobą, skoro z partnerem się kochają to nic nie szkodzi zaczekać. I tak ze soba będą, podobno.

i tak jak piszę _ema_ , bardzo duzo związków siada własnie dlatego. Coraz bardziej mi sie pomysł dziecka w chwili obecnej nie podoba.

Oprócz zapewnienia sytuacji majątkowej dziecku, jest jeszcze wiele innych rzeczy.

Edytowane przez Gomra
Czas edycji: 2013-01-04 o 13:27
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:25   #146
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
A gdzie miejsce na odpoczynek a co najważniejsze - spędzenie czasu z partnerem? Bo akurat tego zawsze w planie brakuje. On zajmuje się wieczorem, ona w dzień, on w weekendy, ona w szkole, a kiedy sa razem? Słaba perspektywa dla związku widywanie się tylko przy wymianie obowiązków nad dzieckiem i znikanie do swoich zajęć.
A kiedy teraz jest czas spędzany z partnerem? W dni robocze po tym, jak partner wróci z pracy, a w weekendy jak oboje wrócą z zajęć na uczelni. Tak samo byłoby, gdyby byłoby dziecko. Za to na pewno czasu na odpoczynek byłoby mniej, bo dziecko, bez względu na to, na jakim etapie życia się je ma, jest sporym obowiązkiem i przynajmniej na początku wymaga właściwie całodobowej opieki.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:25   #147
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
A gdzie miejsce na odpoczynek a co najważniejsze - spędzenie czasu z partnerem? Bo akurat tego zawsze w planie brakuje. On zajmuje się wieczorem, ona w dzień, on w weekendy, ona w szkole, a kiedy sa razem? Słaba perspektywa dla związku widywanie się tylko przy wymianie obowiązków nad dzieckiem i znikanie do swoich zajęć.
Będą mieli spokojnie wspólne wieczory jak dziecko pójdzie spać. I weekendy, w których ona nie będzie miała zajęć. A jak się chce to zawsze sie znajdzie chętna osoba do popilnowania dzieciaka w ciągu dnia- jak nie rodzina to znajomi. Poza tym to jest opcja nie pierwsze lata, dopóki nie będzie można posłać dziecka do żłobka czy przedszkola. W szkołach są świetlice jak będą chcieli popołudnie któreś spędzić razem to dziecko tam będą mogli na jedno popołudnie zostawić.


Moim zdaniem mnożycie tyle problemów, że gdyby się chciał spełniać wszystkie warunki to by się prawi nikt nigdy na dziecko nie zdecydował.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:26   #148
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ja jeszcze mam pytanie do autorki:
Mówisz, że ślubu teraz nie weźmiesz. Czyli co, nie jesteś pewna partnera? Bo rozumiem kogoś kto uważa małżeństwo za instytucję niepotrzebną i chce żyć bez tego - wtedy wszystko jest ok. Ale kompletnie nie rozumiem podejścia - ślub jest ogromnie ważny, na pewno kiedyś go wezmę, ale jeszcze nie teraz, teraz tylko zrobię dziecko. Więc nie jesteś partnera pewna na tyle, żeby mu ślubować, ale chcesz mieć z nim dziecko? Nie rozumiem.
Dobre pytanie
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:27   #149
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Jeśli by tera poszła do pracy to raczej nie dostanie umowy o pracę, a już zwłaszcza nie jako studentka. Więc i tak macierzyńskiego ani wychowawczego by nie miała. Renta przysługuje jej jeszcze 6 lat. W ciągu tych 6 lat może studiując zaocznie i dorabiając odchować dziecko. I pójść do pracy jak dzieciak będzie już w przedszkolu/szkole i nie będzie wymagał wiecznej opieki. W weekendy dzieckiem zajmował by się partner i mógłby to też robić wieczorami/popołudniami, a ona by się dzieckiem zajmowała w dzień.

Jak dla mnie to to są wręcz idealne warunki.
Ja też tak myślę. Btw, nie rozumiem w jaki sposób osoba mająca jakąś tam kolejną śmieciową umowę, ale będąc już po studiach etc. (CZYT: pracując), jest w lepszej sytuacji od autorki, która ma stały dochód przez 6 lat!...No chyba że założymy, że czekamy z decyzją o dziecku, jak kobieta będzie miała stałą umowę o pracę, na co najmniej 2,5tys. zł i ze 100% pewnością, że nikt jej nie wyrzuci po powrocie do pracy. Bo tylko w tym wypadku zarzuty typu: 'A co jak Cię zostawi?', 'Nikt nie przyjmie kobiety z dzieckiem/bez doświadczenia/panny planującej dziecko/mężatki planującej dziecko etc.' nie mają racji bytu. A jest to sytuacja mało prawdopodobna dla większości społeczeństwa niestety (tj. stała praca, z pewnością, że nie zostanie się wyrzuconym po macierzyńskim i z dobrą stawką).
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-04, 13:27   #150
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Ciąża w wieku 20 lat

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
Renta przysługuje na nie dłużej niz do 25 rż. Czyli nie całe 5 lat, autorka ma 20.
Moim zdaniem, moze i powinna zaczekać.

Zresztą ma całe zycie przed sobą, skoro z partnerem się kochają to nic nie szkodzi zaczekać. I tak ze soba będą, podobno.
5 lat to dużo czasu by dziecko wychować. A 5 latek chodzi już do przedszkola.

Po co mają czekać do 25-30 roku życia skoro w ich sytuacji teraz to najrozsądniejszy czas bo mają gwarantowany dochód na czas wychowania dziecka, a jak podrośnie to będzie już z górki?
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.