dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą

[serce z odpustu]

Dziękuje Wam kobitki za pomoc

[kotek1111]

Hej dziewczynki,
Chwile mnie nie było i nowości na forum sporo. Szykuje sie do pierwszego in vitro. Lekarz zalecil powtórne badania oraz zapisał wkladkę hormonalną na wyciszenie jajnikow. Czy któraś stosowała taka wkladkę? Jaki jest jej koszt i czy mozna ja sobie załozyć i wyjac bez wizyty u lekarza? Dzięki za info

[aniuniaxxx]

ja wkładki nie stosowalam, ale podejrzewam, ze musi ją lekarz zalozyc.

... a my z mezem dalej leczymy te ureaplasme... jeszcze 14 dni zostało :/ maz dobrze znosi, ale ja sie okropnie czuje... mam mdłosci, albo nie mam apetytu, albo mam taki, ze caly czas jem :/ i okropne pryszcze mi wyszły na dekoldzie, plecach i szyi...

pozdrawiam!

[Gona7]

U mnie tez mąż dobrze znosil a mnie meczylo z tydzień wymioty zawroty głowy,widać mężowie maja mocniejsze organizmy,nam leczenie za pierwszym razem wytluklo ta cholerę ...więc trzymam za was kciuki najważniejsze nie przerwać kuracji ,ja wczoraj po pól roku miałam wloncu robiona droznosc bałam sie strasznie ,sam zabieg pan dr przeprowadził super delikatnie i profesjonalnie ,nawet nie bolało bardzo,prawie nic za to dziś trochę czuje Jajniki ale mam jakieś tabletki i globulki więc pewno przejdzie,są super drozne dr był zadowolony po badaniu przyznał mi sie ze myślał ze bedzie miał "pod górkę" ale jak ciagle czekam na dzien kiedy do niego pójdę z testem pozytywnym,bo pomimo wiosny moje serce puste...wczoraj w poczekalni rozmawiałam z młoda dziewczyna która była w pierwszym mc szybko bardzo zaszła po kilku dosłownie mc...pozdrawiam was dziewczyny!

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

A jeszcze jedno ważne pytanie ILE LAT mialyscie urelaplasme ? Bo my kurcze długo 7lat to nie za dobrze....

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Stężenia koło 100000 na wyniku było ciekawi mnie ile wam wyszło proszę o odp!

[aniuniaxxx]

na wyniku moim nie pisze nic o stezeniu, a tylko tyle STWIERDZONO OBECNOŚĆ UREAPLASMA UREALYTICUM.

ja znam sie z moim mezem 5 lat, wiec moze nawet od 5 lat :/
a pamietam, jak po ciazy pozamacicznej wrzesien 2010 rok robilam to badanie i wyszla mi wtedy ureaplasma, i bralam na to jakies leki, juz nie pamietam jakie... a pamietam, ze napewno nie robilam powtornego badania! człowiek był taki głupi! bo moze wtedy antybiotyk nie pomógł, i ciagnie sie to wlasnie z 5 lat....

ja sie naprawde okropnie czuje po tych lekach i mamy strasznie długa kuracje, bo na 26 dni!
przez 16 z mezem tetracyclina, potem przez 10 dni ketokonazol, a ja rówmolegle przez te 26 dni bedatine globulki.

oby tylko kuracja przyniosla efekty!!!!

a pisze, ze od 5 lat, bo maz był moim pierwszym seksualnym partnerem, sam wczesniej byl z dziewczyna, ale ona ma juz dziecko, wiec pewnie jakos sie zarazilismy podczas naszej znajomosci, zastanawialismy sie jak....

[Gona7]

Aniunia:
ta 26 dniowa kuracja to jest chyba najkrotsza bo my tez tyle dni mielismy.
moj maz to tez moj jedyny partner wiec musial on sie zarazic, nie jest powiedziane ze jak byłe maja dzieci to nie mialy , mogly miec tylko wczesniej wyleczyc albo miec w mniejszym stopniu bo byle mojego tez maja dzieci.... taki pech.....ja tez zle znosilam, mysl o dzidzi jak cie meczy i d przodu ja mam podane stezenie robiłam u mgr Chowaniec

[aniuniaxxx]

witam
ja robilam w instytucie mikrobiologii UJ w krakowie na ul. czystej.
My jeszcze tydzien bierzemy ketokonazol, ja beddatine
potem odczekac i powtorzyc badanie

mam nadzieje, ze zwalczymy te ureaplasme, by zaczac w koncu starania
pod okiem dr Przybycienia

[tusiad]

Hej, właśnie widziałam listę klinik do in vitro z NFZ no i nie ma na niej PARENS Kurcze a tak na to liczyłam .... Jestem mega zadowolona z naszego doktora i nie chcę juz szukać nowego lekarza, ale chyba nie bede miała wyjścia

[Gona7]

Napisane przez aniuniaxxx

witam
ja robilam w instytucie mikrobiologii UJ w krakowie na ul. czystej.
My jeszcze tydzien bierzemy ketokonazol, ja beddatine
potem odczekac i powtorzyc badanie

mam nadzieje, ze zwalczymy te ureaplasme, by zaczac w koncu starania
pod okiem dr Przybycienia

napewno wyleczycie u nas po pierwszej kuracji juz jej nie bylo.
Mgr Chowaniec na krakowskiej tez to wysyla na UJ, i na tej kartce od nich pisze stwierdzono obcnosc Ureaplasma a tam nizej pisze komentarz do oznaczen ilosciowych : w
mianie:???? CCU/ml
oto Cie caly czas pytam, bo wim ze mielismy nieciekawie wysokie,dr zebardzo. I chce zobaczyc jak wy macie.
ja jestem w trakcie drugiego cyklu po wytepieniu bakerii w tamtym mc sie nie udalo , moze w tym bylam wczoraj i w pon znow ide....


kurcze to lipa jak nie ma Parens na liscie, nie wiadomo co nam sie przyda jeszcze, szkoda by bylo zaczynac wszystko od nowa z nowym lekarzem

[aniuniaxxx]

dziewczyny! mam pytanie, po jakim czasie powtarzałyscie badanie na ureaplasme po cyklu brania leków. My właśnie z mężem jutro kończymy się faszerować lekami, miejmy nadzieje, ze ureaplasma zniknęla!

więc po ilu dniach powtórzyć badanie od konca dnia brania leków, ile odczekac??
a i czy wasz partner tez robil posiew w kierunku tej ureaplasmy po braniu leków??

Pozdrawiam!

ale mi masło maślane wyszło

[AmoTita]

hey aniuniaxxx ja robiłam powtórne badanie na ureaplasme po 2 tygodniach tyle kazał mi odczekać dr P mąż nic nie robił

dziewczynki ja już jestem po kolejnej wizycie z maleństwem wszystko dobrze rośnie sobie ostatnio miało 3,5 cm ja też już czuję się lepiej nie ma wymiotów czasem sporadyczne ale czuje się ok chyba przez to że zaczełam brać tabsy na tarczyce no albo w związku z tym że konczy sie trzeci miesiąć trudno będzie rozszyfować ale w sumie to dla mnie nie ważne, ważne że jest lepiej

jak wejde lada dzień w 4 m-c chyba zacznę się pomału zastanawiać nad imionami czy myślicie że to za wcześnie
płci jeszcze nie znam bo ostatnio o ile wg byloby juz coś widać to dzidzia była obkręcona pupa i bokiem wiec nie było szans nawet spróbować

pozdrawiam Was serdecznie
i życze żeby zaraz po wyleczeniu ureaplasmy było tak jak u mnie

[Gona7]

ja tez po 2 tyg robilam
ja juz dwa mce jestem po wyleczeniu , i wlasnie czekam te dni do badania krwi...po owulacji chyba sie wsciekne

[aniuniaxxx]

Witajcie

dziewczyny, jak tam wasze starania i jak dzieciątka pod sercem?

ja nie musze sie spieszyc z tymi powtornymi badaniami na urea... bo wizyte w Tarnowie mam dopiero 20 lipca
próbowałam do Krakowa sie zarejestrowac, to na 25 lipca byl termin (

no trudno, szkoda, bo kazdy dzien sie dla nas liczy...

wczesniej nie było terminu wolnego, a dr P. jedzie tez jakos na poczatku lipca na urlop.

no trudno, mam nadzieje, ze ten czas szybko minie!

Pozdrawiam!

[serce z odpustu]

Witam Was drogie staraczki troszku ten wątek ucichł, ale w końcu ładna pogoda wakacje sie zaczynają więc każdy korzysta z słoneczkaJak tak czytam ten wątek to widzę ze pan dr P ma urozmaicone pacjentki bo każda z innymi dolegliwościami Z tego co mi mówił na ostatniej wizycie to faktycznie wyjezdza na urlop ale juz koło 14 lipca ma być z powrotem. Pozdrawiam Was gorąco

[AmoTita]

hey dziewczynki
ja już po kolejnej wizycie u dr P czekam na nie zawsze z niecierpliwością z dzidziusiem wszystko w porządku rośnie zdrowo no i pomału będę niestety musiała ewakuować się od dr P no cóż muszę robić miejsce i rozumię to niech pan dr pomaga pozostałym będę odwiedzać wątek i służę pomocą pozdrawiam Was serdecznie i życzę jak najszybszego zafasolkowania

[Gona7]

Ciesze sie bardzo ze Tobie sie udalo, mi niestety w tym mc nie.....teraz dr przepisal mi aromek i ovitrele, czytalam o tym macie z tym jakies doswiadczenia???! pow ze jedzie ale wypisal mi godziny jakiejs drki ktora ma mnie doglanac za niego i monitorowac ten cykl, zobaczymy, kurcze myslalam ze w tym mc sie udalo mialam bole podbrzuszu jak nigdy,dr dal mi duphaston i lut a tu nic prawie sie u niego poryczalam....

[serce z odpustu]

Hej Gona7 mi też dr P dał aromek i ovitrele ale nie mogę ci nic powiedziec bo dopiero będę go stosować. Ja mam sie u niego pojawić 14 lipca na zastrzyk ale czuje po kościach ze okres mi przyjdzie wcześniej niż ma przyjśc i nie wiem co w takim przypadku robić zastanawiam sie czy jest sens zażywać aromek jak nie będę mieć zastrzyku bo 14 bedzie za późno

[kindzia1984]

Hejka, dawno nie pisałam, ale czasami podczytuję. Ja musiałam się troszkę odseparować, bo finanse się wyczerpały dlatego tylko podczytuję i kibicuje wszystkim.
Po co wam ten aromek? Wyczytałam, że stosuje się go w leczeniu pierwszego rzutu zaawansowanego nowotworu piersi. Czy macie z tym problem?

[serce z odpustu]

Aromek stosuje sie również w bezpłodności.Jak mi pan dr tłumaczył że jest to lek na raka sutka gdzie jest refundowany ale też stosuje sie u kobiet mających problemy z zajściem w ciąże gdzie już refundacji brak

[Felicita81180]

Witajcie Dziewczyny...
Ja również jestem pacjetką dr.przybycienia od września zeszłego roku....przeszłam w klinice parens dwie inseminacje, bez powodzenia...:-( teraz jestem w trakcie długiego protkolu przed in vitro. od polowy lipca mam brac zastrzyki. Mam pytanie do dziewczyn jak wygląda punkca? Może to smieszne ale ja najbardziej boje się tego znieczulenia ogolnego:-( i jeszcze mam pytanie do Kissi czy mięśniaki Tobie urosły po tej stymulacji do in vitro? Ja również mam mięśniaki dwa nieduze ( 3 cm i 1,5 cm) ale boje się ze urosną jeszcze a ja w ciaze nie zajde...;-( w ogole mam jakies czarne myśli.

[Nula_]

Witam,

Jestem pacjentką dr Przybycienia od ładnych paru lat na początku dokuczały mi torbiele dlatego do niego w sumie też trafiłam, potraktował mnie wtedy nie tylko jak prawdziwy lekarz ale i niezwykły człowiek. Dla mnie jest wspaniały... A i to jest mało powiedziane... Nie potrafię opisać w słowach jak bardzo mu wdzięczna za to, co dla mnie zrobił... Ale nieważne... O tym, że jest super to każda z was wie


Postanowiłam się zarejestrować na forum żeby pomóc innym. Zauważyłam, że niektóre z was zaczynają stosować Aromek. Ja właśnie dzięki temu lekowi jestem teraz w ciąży Wam życzę z całego serca takiego samego efektu

[aniuniaxxx]

ja zrobiłam ponowne badania na obecnosc ureaplasmy i wyniki mają być za tydzień
a za 2 tygodnie i 3 dni kolejna wizyta

dziewczyny patrzcie, jak to jest my sie leczymy u dr P. 5ty miesiąc, a dobiero byłam na 2 wizytach

ehh.... ale zniose wszystko, bo wiem, że wiem, że cel jest bardzo szczytny!

pozdrawiam!

ps. koleżanka dzwoniła chyba wczoraj, zeby sie zarejestrowac i wogole jej pani nie zarejestrowała, podobno rejestracja po 15 dopiero bedzie otwarta
ja chyba zaraz po najblizszej wizycie (20 lipca) zarejestruje się na kolejną

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Nula_ gratulacje!!!
w którym tygodniu jestes w ciązy ;>
na co jest ten Aromek...?
ja wiem, że mam coś brać na zbicie prolaktyny, bo mam taka, jak to dr P. zartobliwie powiedział "jak matka karmiąca"

[serce z odpustu]

Nula Gratuluje ciąży mam nadzieje ze mi aromek też pomoże jestem dobrych myśli.
Co do rejestracji to fakt wstrzymana jest ponieważ pan dr jest na kongresie i wraca dopiero 14 lipca do pracy.
aniuniaxxx na zbicie prolaktyny pewnie masz bromergon w każdym razie mi go dr przepisał bo też miałam masakrycznie wysoką.pozdrowionka

[aniuniaxxx]

jeszcze nie mam nic na zbicie, bo dr P. powiedział, że najpierw musimy się pozbyć ureaplasmy, a potem bedziemy dalej walczyc

martwią mnie te wyniki powtórne, mają być za tydzień, ale boję sie, że to cholerstwo urea... została

ale... tzreba być dobrej myśli!

[Nula_]

Dziękuję ;-)

Jutro zacznie się 10 tydzień ;-)

Aromek dostałam pierwszy raz w kwietniu, wcześniej brałam Clostilbegyt i pęcherzyki rosły ale nie pękały... Mam PCO więc u mnie o torbiele nie trudno... Ale wróćmy do Aromka Otóż brałam w kwietniu 2 razy dziennie po jednej tabletce przez 5 dni i był jeden dominujący pęcherzyk, który pękł. Byłam strasznie szczęśliwa, że w ogóle pękł i już nie mogłam się doczekać, kiedy zrobię test z krwi. Test niestety wyszedł ujemny... Załamałam się... Pytałam sama siebie co jest jeszcze ze mną nie tak... :-( ... Później przyszedł maj, dostałam podwójną dawkę Aromka i urosły aż 4 pęcherzyki Z czego 2 pękły... Jakie ogromne było moje zdziwienie jak beta HCG wyszła ponad 140... Normalnie szok... Z tych dwóch co nie pękły zrobiły się oczywiście torbiele... Do tego potem jeszcze jeden sam urósł nie wiem skąd... Także miałam trzy torbiele i jedno jajeczko... W chwili obecnej został mi już tylko jeden torbiel (tamte się wchłonęły).

....dlatego polecam każdemu Aromek Powodzenia

[serce z odpustu]

aniuniaxxx na pewno bedzie dobrze pan dr nie jedną wyleczył z tego cholerstwa więc głowa do góry
Nula_ czy dobrze zrozumiałam jesteś w ciąży bliźniaczej?ja zażywam aromek i clo razem zobaczymy co będzie bo nie wiem co się podziało mój okres zamiast 6 dni trwał tylko 2 ale jestem 3 tyg po histeroskopii więc to może dlatego

[Nula_]

Byłam najprawdopodobniej w ciąży bliźniaczej ale to jedno jajeczko niestety się nie utrzymało... :-(

[Gona7]

Czesc Wam! ja wczoraj rano mialam ovitrele pierwszy raz(od 3do 7dc by aromek)w sb bylam u dr byly 2 dosc fajne jajczka 21 i 17, kazala poczekac i zobic jutro wiec jeszcze podrosly ,dzis rano obudzil mnie silny bol brzucha chyba owu nie wiem bo jak pisalam perwszy raz mialam cos podawane....dr w zastepstwie kazala mi24h po zastrzyku sie starac a potem juz czekanie takze zobaczymy.....a jak u Was?

[aniuniaxxx]

Gona z całego serca ci życzę, by się udało!

ja czekam na powtórne wyniki badan, pewnie beda jutro, albo we srode
mam nadzieje, ze ucieszy mnie ich wynik!

a potem wielkie oczekiwanie na wizytę - 20 lipca, mam nadzieje, ze bedziemy mogli zaczac staranka!

a mam jeszcze do Was pytanie, czy któras z was brała bromka (na zbicie prolaktyny) i w tym samym miesiacu, kiedy zaczela go brac mogła się juz starac o dzidzię?

dziekuje i pozdrawiam!

[Gona7]

ANIUNIAu nas po 1 szej kuracji nie bylo urea was tez bedzie dobrze pozdr i nie dziekuje