Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

[kalka]

Napisane przez Ashyshqa

A ja się znowu zaczytuję w opisach porodów tym razem u styczniówek. Jak to miło z ich strony, że mają je podlinkowane na początku wątku i nie trzeba się przedzierać przez stronice pierduł
Ale mówię Wam, pasjonuje mnie ten temat!

OMG aż mi słabo, jak wspomnę swój to normalnie zsuwam się pod biurko.
Koniec, nie czytam! Bo nogi zacisnę i mnie na porodówce nie zobaczą. Zdecydowanie masaż szyjki jest nie do zniesienia!

[candace1]

Napisane przez maarchewka

co do domów.. Mi tam się marzy domek..Już zaczęłam odkladać pieniądze.. Ale mieszkając w Warszawie to jakaś utopia jest nazbierać na coś takiego..

Wychowywalam się w domu, na przeciwko park, za domem łaką. sąsiedzi tylko po bokach.. Sąsiadów się znało.. Nikt nad głową nie łaził.. Miejsca mnóstwo na wszystko, ogród gdzie można mieć warzywa i owoce.. Można w lecie walnąć się na trawce i opalać.. Mieć psa i kota..

A w bloku to ja się duszę.. Ciągle ktoś łazi.. na górze, na dole, z boku..Tu się kłócą, tam rzygają, tu pierdzą.. 53 mkw do dyspozycji.. Sąsiadów prawie nie znam w ogole.. Co chce zrobić w mieszkaniu to muszę się spójdzielni pytać..

no nie da się ukryć. Ja współczuje moim sąsiadom juz dobre pół roku muszą słuchać moich pawiów
A odłozyć na dom? Nie wiem czy się da? Chyba pracując przez parę lat w Norwegii a potem wrócić do PL i sobie postawić.. Bo żyjąc i pracując w PL to sobie mozna naodkładac

Napisane przez ada32

nie..kochana do piaseczna to Ja mam daleko...
mieszkam w Piastowie ...łącze się z Pruszkowem i Wawą...

a Góraszki nie kojarzę ..niestety

o porodach czytac to nic ale filmy z krwawych porodów to już trzeba miec mocne nerwy
Ja lubię..

A widzisz, pamietałam, ze cos na P.
To Piastów jest po drodze do Zyrardowa z tego co kojarzę- no to drugi koniec wawy tak czy siak
Góraszka jest za Markami - jakby w bok od Rembertowa.

Napisane przez kalka

OMG aż mi słabo, jak wspomnę swój to normalnie zsuwam się pod biurko.
Koniec, nie czytam! Bo nogi zacisnę i mnie na porodówce nie zobaczą. Zdecydowanie masaż szyjki jest nie do zniesienia!

Ja już swój pierwszy okiełznałam na tyle, że mnie kolejny nie przeraża, ale jak dowiedziałam się że jestem w ciązy to pierwsza myśl: "tym razem rodzę cc, choćbym miała za to zapłacic" A teraz mam jakiś luzzz (póki co) i doszłam do wniosku, ze co ma być to będzie.
Juz mi się myśleć nawet o tym nie chce a wpływu na porod nie mam żadnego... Jestem dobrej myśli. mam tylko nadzieję, że nie urodzę w taxówce po drodze do szpitala

[Ashyshqa]

Ja się w ten sposób przygotowuję na nieznane. Wiem, że i tak będzie inny niż te wszystkie opisane, ale jakoś mnie to czytanie oswaja z nieuniknionym Zobaczymy czy przed kolejnym pordem też się będę zaczytywać

[anoxee]

Napisane przez cloche

a te koszule zalinkowane to ... będą niewygodne moim zdaniem. niby którą ręką będziesz odpinała i zapinała po nocach te wszystkie guziołki? to już bym wolała normalną koszulkę zadrzeć do góry

Mama sobie zażyczyła pod choinkę piżamy, więc przy zamawianiu jej, kupiłam i sobie taką do karmienia. Jak dla mnie jest wygodna, a guziki odpięłam jedną ręką.

Ktoś wyżej pisał o tych łóżeczkach: http://allegro.pl/lozeczka-safari-z-...913339658.html
Wiem, że nuna je chciała. Poczytałam trochę opinii, większość jest niefajna. Ostatnie dwie (najnowsze):

Gorąco odradzam meble Klupś. Poza atrakcyjnym wyglądem byłoby to wszystko pozytywnego. Kupiłam cały zestaw Safari. w łóżeczku zapadła się góra od szuflady na pościel. W komodzie z przewijakiem drzwiczki szuflady co chwile wypadają z bolców, poza tym już przy złożeniu mój mąż musiał powywiercać otwory nowe, bo pierwotne były takie że szuflada nie mieściła się pod szufladą. w przewijaku plastikowym są już dziury. Żenada.

Ogólnie łóżeczko prezentuje się ładnie. Wygląd i design to niewątpliwie zalety. Niestety jakość materiałów pozostawia wiele do życzenia:
- barierki wykonane ze sklejki, która pęka przy przykręcaniu barierek bocznych,
- łatwość wymontowania 2 bocznych szczebelków co jest wygodne dla rodziców, ale może być niebezpieczne dla dziecka,
- szczebelki pod materac wykonane ze sklejki, która pod wpływem wilgoci mięknie i wygina się
Jedyne prawdziwie drewniane elementy to szczebelki barierek bocznych. Łóżeczko nie sprawdzi się w ogóle jeśli ktoś planuje je dla więcej niż jednego dziecka. Po demontażu przy próbie następnego skręcenia produktu elementy niestety są bardzo luźne przez co łóżeczko jest kompletnie niestabilne. Moim zdaniem lepiej dopłacić ciut więcej za produkt lepszej jakości.

ZALETY
- wygląd
- design
WADY
- bardzo słaba jakość materiałów
- złe nawiercenia fabryczne
- niestabilność
- łóżeczko "na raz" - tylko dla jednego dziecka, dla następnego niestety już się nie nadaje

[MoTyleKsw]

Napisane przez ada32

takie turystyczne łóżeczko fajna sprawa...Ja osobiście nie miałam i nie mam..ale leżaczek tak i też mi służyło..w takiej właśnie sytuacji..bo na dole mam kuchnie i salon..i wiekszośc dnia tam spędzaliśmy...gotując np..czy w ogóle domowe jakieś sprawy...czasami po prostu leżał w wózku w salonie ..jak był maleńki taki dwa tygodnie to na stole w kuchni w nosidełku..miałam na oku jak myłam np.naczynia
taka byłam kwoka i ciągle miałam go przy sobie(tak długo na niego czekałam)...he he teraz pewnie zdystansuje..

No u nas własnie jest podobnie rozlokowane.
Chyba jednak nieuniknione jest kupienie turystycznego, bo na górze tylko śpimy...

Napisane przez colorblue

No w sumie tak, ale co? będziesz małego zostawiać w łóżeczku na górze i siedzieć na dole? czy może będziesz męczyć cały dzień w leżaczku albo dywanie
Łóżeczko na dole się przyda w takim domu z pewnością i najlepiej właśnie turystyczne. bo jedno drewniane na górze w sypialni na stałe, a turystyczne w razie wyjazdu bach pakujesz i cześć
Kołyska to zły pomysł bo użyjesz do 4 miesiąca maks a potem? kolejny wydatek?
Ale to tylko moje małe luźne sugestie

Ewentualnie w wózku
Albo przeniesiemy się na dół i będziemy koczować w salonie, albooo jeszcze lepiej będę prosić Rafała by mi codziennie wnosił i znosił.
Trza mu powiedzieć, że niezbędne nam drugie łoże dla pierworodnego albo pierworodnej ale odwlekam to w czasie do hmm maja. Teraz muszę kupić inne ważne rzeczy ...

Napisane przez anoxee

Mama sobie zażyczyła pod choinkę piżamy, więc przy zamawianiu jej, kupiłam i sobie taką do karmienia. Jak dla mnie jest wygodna, a guziki odpięłam jedną ręką.

Ktoś wyżej pisał o tych łóżeczkach: http://allegro.pl/lozeczka-safari-z-...913339658.html
Wiem, że nuna je chciała. Poczytałam trochę opinii, większość jest niefajna. Ostatnie dwie (najnowsze):

Gorąco odradzam meble Klupś. Poza atrakcyjnym wyglądem byłoby to wszystko pozytywnego. Kupiłam cały zestaw Safari. w łóżeczku zapadła się góra od szuflady na pościel. W komodzie z przewijakiem drzwiczki szuflady co chwile wypadają z bolców, poza tym już przy złożeniu mój mąż musiał powywiercać otwory nowe, bo pierwotne były takie że szuflada nie mieściła się pod szufladą. w przewijaku plastikowym są już dziury. Żenada.

Ogólnie łóżeczko prezentuje się ładnie. Wygląd i design to niewątpliwie zalety. Niestety jakość materiałów pozostawia wiele do życzenia:
- barierki wykonane ze sklejki, która pęka przy przykręcaniu barierek bocznych,
- łatwość wymontowania 2 bocznych szczebelków co jest wygodne dla rodziców, ale może być niebezpieczne dla dziecka,
- szczebelki pod materac wykonane ze sklejki, która pod wpływem wilgoci mięknie i wygina się
Jedyne prawdziwie drewniane elementy to szczebelki barierek bocznych. Łóżeczko nie sprawdzi się w ogóle jeśli ktoś planuje je dla więcej niż jednego dziecka. Po demontażu przy próbie następnego skręcenia produktu elementy niestety są bardzo luźne przez co łóżeczko jest kompletnie niestabilne. Moim zdaniem lepiej dopłacić ciut więcej za produkt lepszej jakości.

ZALETY
- wygląd
- design
WADY
- bardzo słaba jakość materiałów
- złe nawiercenia fabryczne
- niestabilność
- łóżeczko "na raz" - tylko dla jednego dziecka, dla następnego niestety już się nie nadaje

A co do tego Klupsia, to łóżeczko nie wiem jak, ale komoda jest bardzo licha u tej dziewczyny co chciałam kupić rozpadła się po 3 msc. Wiadomo do naprawienia, ale no jakość nie powala.

[maarchewka]

Napisane przez candace1

no nie da się ukryć. Ja współczuje moim sąsiadom juz dobre pół roku muszą słuchać moich pawiów
A odłozyć na dom? Nie wiem czy się da? Chyba pracując przez parę lat w Norwegii a potem wrócić do PL i sobie postawić.. Bo żyjąc i pracując w PL to sobie mozna naodkładac

ja jestem naiwną optymistką i mam nadzieje, że naodkładam

[xal]

Jak czytam te Wasze opisy łóżeczek to aż się cieszę, że ciocia odrobiła lekcję porządnie w 99 roku i łóżeczko nadal nadaje się do użytku.

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Ja się w ten sposób przygotowuję na nieznane. Wiem, że i tak będzie inny niż te wszystkie opisane, ale jakoś mnie to czytanie oswaja z nieuniknionym Zobaczymy czy przed kolejnym pordem też się będę zaczytywać

przeczytalam wszystkie styczniowe za jednym zamachem i przy kazdej wyje jak bobr boziu jak ja chcialabym to miec juz za soba...

[candace1]

Napisane przez maarchewka

ja jestem naiwną optymistką i mam nadzieje, że naodkładam

W takim razie trzymam kciuki

Motyle - ja kupuję tylko łożeczko turystyczne ale takie z regulacją dna
Natomiast moja koleżanka ma apartament taki dwupietrowy i miała na górze tylko łóżeczko w sypialni a na dole nie miała turystycznego
Taki maluch 3/4 czasu spedza na spaniu i jedzeniu.
nakarmic możesz go gdziekolwiek a potem idzie spac
Wystarczy niania elektryczna żebyś słyszała co się dzieje na górze i raczej dasz radę.
Potem jak mały podrósl to mial matę do zabawy - kocyk mu rozkładała z zabawkami a ona sobie gotowala, sprzątała itp..
Ja kupuję turytyczne, bo będę często wyjeżdzać z maluchami i drewniane jest mi zbedne, ale kupować turytyczne tylko po to, żeby maluch w nim spał na dole.. no nie wiem czy jest sens...

[colorblue]

Napisane przez candace1

W takim razie trzymam kciuki

Motyle - ja kupuję tylko łożeczko turystyczne ale takie z regulacją dna
Natomiast moja koleżanka ma apartament taki dwupietrowy i miała na górze tylko łóżeczko w sypialni a na dole nie miała turystycznego
Taki maluch 3/4 czasu spedza na spaniu i jedzeniu.
nakarmic możesz go gdziekolwiek a potem idzie spac
Wystarczy niania elektryczna żebyś słyszała co się dzieje na górze i raczej dasz radę.
Potem jak mały podrósl to mial matę do zabawy - kocyk mu rozkładała z zabawkami a ona sobie gotowala, sprzątała itp..
Ja kupuję turytyczne, bo będę często wyjeżdzać z maluchami i drewniane jest mi zbedne, ale kupować turytyczne tylko po to, żeby maluch w nim spał na dole.. no nie wiem czy jest sens...

Ja bym jednak bała się nakarmić i odnieść na góre:/ bo to jednak różnie bywa po jedzonku,nawet jeśli się odbije..Latałabym chyba co 5 min sprawdzać, a to się mija z celem.
Fakt może i turystyczne to zbędny wydatek bo przecież może w gondoli od wózka sobie spać, troszkę w leżaczku, a potem jak większe to na macie... a potem jak jeszcze większe to wszędzie samo dopełza i wtedy to wydzielić plac do zabawy w salonie na dole, otoczyć bramkami i zabawki dać taki ala kojec

[maarchewka]

Napisane przez Ashyshqa

Ja się w ten sposób przygotowuję na nieznane. Wiem, że i tak będzie inny niż te wszystkie opisane, ale jakoś mnie to czytanie oswaja z nieuniknionym Zobaczymy czy przed kolejnym pordem też się będę zaczytywać

ja z kolei mam zupełnie inaczej, wole nie wiedzieć co mnie czeka.. Co troche podczytam co tam się dzieje to się bardziej tego wszystkiego boje.. a tak sobie żyje w mojej błogiej nieświadomości i wyobrażam sobie, że ze mnie wyskoczy po 5 minutach a potem wszystko się w 10 minut zagoi

[cloche]

Napisane przez szprotka_mada

Zjadłam czekoladkę, Twixa, michę lodów i co... I jestem dalej głodna...

się ciesz, ja bym już dawno

Napisane przez ada32

o porodach czytac to nic ale filmy z krwawych porodów to już trzeba miec mocne nerwy
Ja lubię..

a masz jakieś fajne linki?

Napisane przez Ashyshqa

Ja się w ten sposób przygotowuję na nieznane. Wiem, że i tak będzie inny niż te wszystkie opisane, ale jakoś mnie to czytanie oswaja z nieuniknionym Zobaczymy czy przed kolejnym pordem też się będę zaczytywać

mam podobnie

Napisane przez anoxee

Mama sobie zażyczyła pod choinkę piżamy, więc przy zamawianiu jej, kupiłam i sobie taką do karmienia. Jak dla mnie jest wygodna, a guziki odpięłam jedną ręką.

ja za dobrze się znam... raz czy dwa razy można zapiąć, ale niech będzie trzeba częściej, to....

Napisane przez MoTyleKsw

No u nas własnie jest podobnie rozlokowane.
Chyba jednak nieuniknione jest kupienie turystycznego, bo na górze tylko śpimy...

Ewentualnie w wózku
Albo przeniesiemy się na dół i będziemy koczować w salonie, albooo jeszcze lepiej będę prosić Rafała by mi codziennie wnosił i znosił.
Trza mu powiedzieć, że niezbędne nam drugie łoże dla pierworodnego albo pierworodnej ale odwlekam to w czasie do hmm maja. Teraz muszę kupić inne ważne rzeczy ...

jeśli łóżeczko turystyczne ci się i tak przyda, to jak najbardziej można używać też w salonie ale wózek będzie też fajnym rozwiązaniem. ja często odrabiałam lekcje i jedną nogą bujałam wózek z bratem mama tak robiła przy gotowaniu, starszy brat przy graniu na kompie... dobra rzecz!

[diabli]

Napisane przez candace1

W takim razie trzymam kciuki

Motyle - ja kupuję tylko łożeczko turystyczne ale takie z regulacją dna
Natomiast moja koleżanka ma apartament taki dwupietrowy i miała na górze tylko łóżeczko w sypialni a na dole nie miała turystycznego
Taki maluch 3/4 czasu spedza na spaniu i jedzeniu.
nakarmic możesz go gdziekolwiek a potem idzie spac
Wystarczy niania elektryczna żebyś słyszała co się dzieje na górze i raczej dasz radę.
Potem jak mały podrósl to mial matę do zabawy - kocyk mu rozkładała z zabawkami a ona sobie gotowala, sprzątała itp..
Ja kupuję turytyczne, bo będę często wyjeżdzać z maluchami i drewniane jest mi zbedne, ale kupować turytyczne tylko po to, żeby maluch w nim spał na dole.. no nie wiem czy jest sens...

elektroniczna

[candace1]

Napisane przez colorblue

Ja bym jednak bała się nakarmić i odnieść na góre:/ bo to jednak różnie bywa po jedzonku,nawet jeśli się odbije..Latałabym chyba co 5 min sprawdzać, a to się mija z celem.
Fakt może i turystyczne to zbędny wydatek bo przecież może w gondoli od wózka sobie spać, troszkę w leżaczku, a potem jak większe to na macie... a potem jak jeszcze większe to wszędzie samo dopełza i wtedy to wydzielić plac do zabawy w salonie na dole, otoczyć bramkami i zabawki dać taki ala kojec

A przypomniałaś mi - miała taki lezaczek na dole z pasami i z wiszącymi zabawkami i mały czasami tam spał
Mnie wystarczały takie wielkie poduchy z narożnika do zabezpieczenia terenu zabawy

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

przeczytalam wszystkie styczniowe za jednym zamachem i przy kazdej wyje jak bobr boziu jak ja chcialabym to miec juz za soba...

Ja też sobie popłakałam

Napisane przez maarchewka

ja z kolei mam zupełnie inaczej, wole nie wiedzieć co mnie czeka.. Co troche podczytam co tam się dzieje to się bardziej tego wszystkiego boje.. a tak sobie żyje w mojej błogiej nieświadomości i wyobrażam sobie, że ze mnie wyskoczy po 5 minutach a potem wszystko się w 10 minut zagoi

No widzisz, a ja czytam a mimo to się łudzę, że u mnie to będzie raz, dwa trzy Moja mama miała bardzo szybkie porody, łącznie z pierwszym dlatego mocno wierzę, że odziedziczyłam po niej tę łatwość a jak będzie to się przekonamy w maju

[candace1]

Napisane przez diabli

elektroniczna

[banka26]

Napisane przez kalka

OMG aż mi słabo, jak wspomnę swój to normalnie zsuwam się pod biurko.
Koniec, nie czytam! Bo nogi zacisnę i mnie na porodówce nie zobaczą. Zdecydowanie masaż szyjki jest nie do zniesienia!

ja mam to samoo

[Veronic]

hej Wszystkim stało się tak jak przypuszczałam- nie było mnie od piątku bo miałam zjazd w Poznaniu i 7 część wątku już powstała brawo Gaduły, na pewno nie nadrobię tego co napisałyście... nie zdążyłam zagłosować na tytuł wątku

[diabli]

jesli ktoras szuka poscieli, to tutaj mozna wesprzec wośp
http://aukcje.wosp.org.pl/listing?sellerId=13146133
podoba mi sie ta http://aukcje.wosp.org.pl/3-el-posci...ielona-i730787 (do lozeczek zyrafowych)

[xal]

Napisane przez diabli

jesli ktoras szuka poscieli, to tutaj mozna wesprzec wośp
http://aukcje.wosp.org.pl/listing?sellerId=13146133
podoba mi sie ta http://aukcje.wosp.org.pl/3-el-posci...ielona-i730787 (do lozeczek zyrafowych)

Szkoda, że nie wiem dokładnie jakie wymiary ma łóżeczko, bo są słodkie

[lonely_lady]

OOooooo już Nowa część




no to mam troszkę nadrabiania... co tam się działo przez całą niedzielę i połowę soboty

[axella]

Napisane przez colorblue

O to wymyśliłaś

Za mną chodzi coś z bitą śmietaną

Dobrze,że ja wizytę mam na 9.20 rano to wstanę odstawię starszego do szkoły i na busa idę

ja od 3ch dni jadłam bita śmietanę z owocami
w ogóle takie mam jazdy na owoce że się nie poznaję.. po pół kilo kiwi,bananów i pomarańczy na dzien schodzi..

Napisane przez potterka

Dziewczyny tak poczytałam o Kurze i Jajku

i zastanawiam się jak to z tą kołderką i poduszką bo nasze dzieci wiosenno letnie będą jest więc sens kupować to i trzymać pół roku w szafie ?

ja nie kupuję póki co,chyba,że będzie okazja..

Napisane przez diabli

wrocilismy z obiadu

u mamy wymyslilam, ze skoro nie spotkalam zadnego wolontariusza WOŚP, a swiatelka chyba w tym roku w Bielsku nie ma, to posle smsa. jesli ktoras chce to polecam http://www.wosp.org.pl/final/o_finale/sms 6,15zł tresc serce nr 75 565.

nadrobilam koncowke starego watku, wkleje tutaj:

Nuna2, spokojnie znajdziesz używany wozek 3w 1 za 600-700zl J nowy tez pewnie by się znalazł…
Ja głosowałam chyba na to Brzuszki rosną, dzieci też a nasz wątek jest the best! Mamy V-VI 2013 cz.7 J
Kathrine271, do mnie x-lander tez nie przemawia, ale głownie ze względu na” oczorzutna” kolorystykę i wagę.

ja też nie wrzuciłąm do puszki ale na all wystawiłam wośpowa aukcję.. zawsze cuś

Napisane przez diabli

wczoraj sie smucilas, a dzisiaj cieszysz! dzien jak wygrana w totka, co? suuuuper!

no u mnie to zawsze byłą karuzela humorków

Napisane przez MoTyleKsw

Kurcze tak piszecie, że kołderka i poducha potrzebne dopiero góra za pół roku to może darować sobie ten zakup no i pościeli...
Nie wiem bez kitu, a pewnie wyjdzie tak, że wszystkie rady jakie wyczytam niekoniecznie im uwierzę i będę musiała się sama przekonać

A leżaczki to od kiedy są przydatne? Dla noworodków też?
Bo łóżeczko będziemy mięli na górze a ja większość dnia na dole i nie wiem co robić tak jak mycha czy kupować turystyczne jeszcze, czy kołyske?! Czy się pociąć i czekać, aż samo się wszystko okaże

leżaczek będę mieć ALE nie wiem czy mi potrzebny
pościel odpuszczam póki co, tzn jakies kocyki ok ale kołdry nie będę kupowac.. becik,kocyk ale nie kołdrę,nie na lato

Napisane przez candace1

Wrócilismy z sanek ale było fajnie
Podjechalismy na dzialkę i zapadła decyzja o budowie - przynajmniej wstępna
Oczywiscie nie spieszy nam się bo najpierw musimy się ogarnąc z kasą ale...
axella - ja tez nigdy nie chciałam mieć domu. Miałam dom i nienawidziłam w nim mieszkac a dzis... Rozejrzałam się po okolicy (póki co zadupie) ale naprzeciwko stadnina koni (dla mnie ogromny plus), blisko do szkoły, kościoła, sklepiku, do stolicy samochodem max 20 min. Pociagi bisko jakby cos... Las za płotem (teraz też mamy las za oknem i zawsze tak było i tego nie chce zmieniać)...
Zamarzyło mi się więcej miejsca niż w 55 m mieszkanku - duza garderoba, spiżarka, duzy salon z kuchnia, ogromna łazienka gdzie nie będę się zastanawiać czy ma byc prysznic czy wanna...
Nigdy nie sądziłam, że przejdę taka przemiane, ale jak któras z Was napisala "nigdy nie mów nigdy.."
I jak mam wydać 600-700tys na 100m mieszkanie w Wawie to wolę ten dom pod Wawa...

Idę podgrzać małej pierogi bo po tych sankach wróciła głodna jak wilk

jakie ceny!
o jezusie..

Napisane przez Ashyshqa

A ja się znowu zaczytuję w opisach porodów tym razem u styczniówek. Jak to miło z ich strony, że mają je podlinkowane na początku wątku i nie trzeba się przedzierać przez stronice pierduł
Ale mówię Wam, pasjonuje mnie ten temat!

właśnie ostatnio miałąm pisać-gdzie są te opisy.. biorę się za czytanko

zjadłam znów owoców, plus makaron z jagodami i za 22h gin
a teraz spadam,niewiem czy dziś będę, jak nie to jtr na bank dam znaki

[MoTyleKsw]

Dzięki KObiety za rady, przedyskutuje z chłopem jak wróci i do czegoś będziemy musieli dojść.

Can elektryczna niania Postrach dzieci

[anoxee]

Napisane przez cloche

ja za dobrze się znam... raz czy dwa razy można zapiąć, ale niech będzie trzeba częściej, to....

Hehe, może Cię przekona to, że nie musisz całego baru odpinać, tylko tak naprawdę dwa guziczki i cycuch wyskakuje.

[lonely_lady]

na razie mi się nie chce nadrabiać, bo niedawno wróciliśmy. Ale zaraz może się ogarnę i troszkę poczytam o czym pisałyście..
chyba, że jest gdzieś skrót/streszczenie

Muszę się Wam pochwalić, że przegadałam całą niedzielę z doświadczoną mamą i dostałam sporo wskazówek na temat wózków
cały czas myślałam, że będziemy wybierać wśród wózków 3w1, ale jednak zmieniam koncepcję

[anoxee]

Napisane przez lonely_lady

na razie mi się nie chce nadrabiać, bo niedawno wróciliśmy. Ale zaraz może się ogarnę i troszkę poczytam o czym pisałyście..
chyba, że jest gdzieś skrót/streszczenie

Muszę się Wam pochwalić, że przegadałam całą niedzielę z doświadczoną mamą i dostałam sporo wskazówek na temat wózków
cały czas myślałam, że będziemy wybierać wśród wózków 3w1, ale jednak zmieniam koncepcję

Hmmm, chyba nic się nie dzieje. axella tylko pęka przed jutrzejszą wizytą.

A co do wózków, to dawaj te rady, może zaraz z powrotem wystawię mój wózek na tablicę.

[lonely_lady]

Jestem straaaaasznie szczęśliwa. Uwaga, Uwaga !!!
dostaliśmy dziś w prezencie od bratowej łóżeczko z materacem.
najbardziej mnie cieszy ten materac. Jest świetny. 2lata temu rodzice za niego dali 500zł
o taki (tylko robiony na zamówienie, po układach w hurtowni, bo mniejsze wymiary)
http://materace.sklep.pl/materace/la...r,rid,125.html

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

A ja Wam powiem, że jakoś się tak uspokoiłam z tymi wizytami.Przez te początkowe 2 mies. jak szłam to mega strach. A teraz, jak już krwiak mi zniknął to jakoś czekam i idę na te wizyty spokojnie. Tzn. tak 2-3 godzinki przed mam stresa czy wszystko będzie ok., ale już nie jest tak, że kilka dni przed się tym denerwuje.
Jakoś tak wydaje mi się niemożliwe by nagle miało być źle...wierzę, że już do końca będzie dobrze

Ja też już na luzaka chodzę na wizyty zwłaszcza, że czuję Bartusia codziennie, wiem, że wszystko jest ok!

Napisane przez diabli

ja pierwsza?! to chyba dlatego, ze nie umiem sie nauczyc cytowac zbiorowo

Napisane przez xal

Jednak szybciej się nadrabia po 50 postów na stronę

Mówiłam

Napisane przez anoxee

Ktoś wyżej pisał o tych łóżeczkach: http://allegro.pl/lozeczka-safari-z-...913339658.html
Wiem, że nuna je chciała. Poczytałam trochę opinii, większość jest niefajna. Ostatnie dwie (najnowsze):

Gorąco odradzam meble Klupś. Poza atrakcyjnym wyglądem byłoby to wszystko pozytywnego. Kupiłam cały zestaw Safari. w łóżeczku zapadła się góra od szuflady na pościel. W komodzie z przewijakiem drzwiczki szuflady co chwile wypadają z bolców, poza tym już przy złożeniu mój mąż musiał powywiercać otwory nowe, bo pierwotne były takie że szuflada nie mieściła się pod szufladą. w przewijaku plastikowym są już dziury. Żenada.

Ogólnie łóżeczko prezentuje się ładnie. Wygląd i design to niewątpliwie zalety. Niestety jakość materiałów pozostawia wiele do życzenia:
- barierki wykonane ze sklejki, która pęka przy przykręcaniu barierek bocznych,
- łatwość wymontowania 2 bocznych szczebelków co jest wygodne dla rodziców, ale może być niebezpieczne dla dziecka,
- szczebelki pod materac wykonane ze sklejki, która pod wpływem wilgoci mięknie i wygina się
Jedyne prawdziwie drewniane elementy to szczebelki barierek bocznych. Łóżeczko nie sprawdzi się w ogóle jeśli ktoś planuje je dla więcej niż jednego dziecka. Po demontażu przy próbie następnego skręcenia produktu elementy niestety są bardzo luźne przez co łóżeczko jest kompletnie niestabilne. Moim zdaniem lepiej dopłacić ciut więcej za produkt lepszej jakości.

ZALETY
- wygląd
- design
WADY
- bardzo słaba jakość materiałów
- złe nawiercenia fabryczne
- niestabilność
- łóżeczko "na raz" - tylko dla jednego dziecka, dla następnego niestety już się nie nadaje

Również słyszałam, że Klupś jest kiepski. Mąż wybrał sobie od nich łóżeczko ale ten sam wzór mają inne firmy, więc z Klupsia rezynujemy na bank


Co do kołderek to nie wiem czy kupię od razu czy nie. W sumie zapakowane w szafie może być, nie będę jeździła i kupowała później. Z drugiej strony zakup to chwila moment. Pomyślę


----
Wróciliśmy od dziadka, chcę spać

[lonely_lady]

Napisane przez anoxee

Hmmm, chyba nic się nie dzieje. axella tylko pęka przed jutrzejszą wizytą.

A co do wózków, to dawaj te rady, może zaraz z powrotem wystawię mój wózek na tablicę.

Przede wszystkim mówiła mi żebym nie kupowała wózka 3w1
lepiej kupić głeboko spacerowy, z naciskiem na duuużą gondolę, bo skoro rodzę w maju to długo będę woziła dzieciątko w gondoli. A zimą jak maleństwo jest grubo opatulone to ważna jest duża gondola.
No a później lepiej sobie dokupić spacerówkę
co do gondoli to mówiła żebym szukała takiej minimum 75-80cm

[anoxee]

Napisane przez lonely_lady

Jestem straaaaasznie szczęśliwa. Uwaga, Uwaga !!!
dostaliśmy dziś w prezencie od bratowej łóżeczko z materacem.
najbardziej mnie cieszy ten materac. Jest świetny. 2lata temu rodzice za niego dali 500zł
o taki (tylko robiony na zamówienie, po układach w hurtowni, bo mniejsze wymiary)
http://materace.sklep.pl/materace/la...r,rid,125.html

Wygląda, że świetny materac.