-30 kg do pażdziernika 2013

[DudiBoy]

Napisane przez Adriana_F

Dzień dobry.

Ja też nie bardzo mogłam spać, kaszel mnie dusił pół nocy, także postanowiłam już wstać i zajrzeć do Was.

A za godzinę czas ogarniać się do pracy ech.

Z tym mierzeniem to fantastyczny pomysł, zaraz z niego skorzystam. Chociaż i tak czuję po ubraniach, że je gubię.

Zazdroszczę Wam orbitka i rowerka. Ja niestety nie mogę robić nic, co w jakikolwiek sposób mnie męczy. Jedyne co mi zostaje na chwilę obecną, to spacery. Staram się z nich korzystać jak najczęściej, ale to nie to samo.
No cóż może za kilka tygodni, jak pójdę na kontrol, lekarz pozwoli mi trochę zintensyfikować wysiłek fizyczny.

A na razie życzę wszystkim miłego dnia

Znam to, aż za dobrze ale jestem dobrej myśli, że dzięki diecie zrzucę balast który mnie krępuje i też będę mógł wsiąść na orbitrek. Trzeba wybiegać myślami do przodu inaczej człowiek całkiem by się zdołował.

[karolinadobra]

czyli nie tylko ja nie spię


DudiB jesli chodzi o orbitka to jakiejś specjalnej kondycji chyba ni e trzeba, ja wsiadłam ważac prawie 130 kg a wcześniej raczej tryb siedzacy i po prostu śmigałam . no ale Ty sam znasz te swoje choroby i wiesz co możesz a co nie.
wiec tak po pierwsze model jest magnetyczny tylko i jak za taka kase to drogo , ja mam z programami elektromagnetyczny e 5000 wiec ciągle zmienne obciazenie, nie musze kręcic ręcznie taki by mnie zanudził ( tak jak rowerek) opinie ma takie sobie bo troszke czytałam ze trzeszczy itp. ale wiadomo zależy jak sie trafi. i mercedesa można wadliwego kupić
tak sobei myśle ze skoro lubisz nw to może lepiej spacery, marsze na powietrzu byłyby lepsze.
wiadomo orbi zajmuje strasznei dużo miejsca i jesli nei jesteś pewien czy bedziesz jeżdził to może nei warto inwestować w tak drogi wieszak.
ja proponuję Tobie isc na siłkę czy do jakiegos klubu i spróbowac czy się Tobię spodoba wogóle taki Obri albo do decatlonu i przymierzyć sie .
osobiście polecam bo naprawdę spala tłuszczyk , całe ciało jest w ruchu , nie boli mnei nic bo ni e obciąża stawów( a po rowerku kolana mnie bolą, czasem żołądek ) no i ja raczej wolę w domowym zaciszu jak to napisałes.
popatrze jutro jakies fajne i może cos Tobie podpowiem tak do 1000.

Napisane przez Ala667

Ja dzisiaj tylko 20 minut jeździłam i padłam coś mnie choroba bierze, kości wszystkie bolą.
Ja z ciekawości tak sobie weszłam na wagę i ważę tyle samo co rano, chyba moja waga coś szwankuje, po całym dniu nic nie przybrałam. Zobaczę jutro rano.
Powiem Wam, że odkąd jestem na wątku to na orbitka codziennie wsiadam, bo mi głupio, że Wy tak ćwiczycie a ja nie.

Ala powiem Tobie że to bardzo motywuje takie czytanie że ktos jeździ a ja....z dupą przed kompem hah i tez wtedy wsiadam . z utęsknieneim czekam aż mi ta cholerną wode zrobia i bede mogła śmigac codziennie.
waga nie szwankuje, ja też czasem tak mam, wiadomo kobieta z tymi swoimi cyklami zmienia się jak kameleon . ja czasem potrafię w nocy zejsc do 2 kg ot tak , a czasem zjem cos i plus 2
Emilka witaj

Napisane przez spo

ja też nie mam orbiterkamoje mieszkanie jest za małe

ja swojego ciagle przestawiam bo wielki jak kombajn , teraz u synusia stoi i prawie pół pokoju zajmuje...... jakbym miała kupe kasy to bym sobei siłke zrobiła w wielkim domu z basenem


Willczyca super , to rano będzie jeszcze mniej

[DudiBoy]

Napisane przez karolinadobra

czyli nie tylko ja nie spię


DudiB jesli chodzi o orbitka to jakiejś specjalnej kondycji chyba ni e trzeba, ja wsiadłam ważac prawie 130 kg a wcześniej raczej tryb siedzacy i po prostu śmigałam . no ale Ty sam znasz te swoje choroby i wiesz co możesz a co nie.
wiec tak po pierwsze model jest magnetyczny tylko i jak za taka kase to drogo , ja mam z programami elektromagnetyczny e 5000 wiec ciągle zmienne obciazenie, nie musze kręcic ręcznie taki by mnie zanudził ( tak jak rowerek) opinie ma takie sobie bo troszke czytałam ze trzeszczy itp. ale wiadomo zależy jak sie trafi. i mercedesa można wadliwego kupić
tak sobei myśle ze skoro lubisz nw to może lepiej spacery, marsze na powietrzu byłyby lepsze.
wiadomo orbi zajmuje strasznei dużo miejsca i jesli nei jesteś pewien czy bedziesz jeżdził to może nei warto inwestować w tak drogi wieszak.
ja proponuję Tobie isc na siłkę czy do jakiegos klubu i spróbowac czy się Tobię spodoba wogóle taki Obri albo do decatlonu i przymierzyć sie .
osobiście polecam bo naprawdę spala tłuszczyk , całe ciało jest w ruchu , nie boli mnei nic bo ni e obciąża stawów( a po rowerku kolana mnie bolą, czasem żołądek ) no i ja raczej wolę w domowym zaciszu jak to napisałes.
popatrze jutro jakies fajne i może cos Tobie podpowiem tak do 1000.

Dzień dobry!

Miejsca mam akurat w brud, dwa pokoje puste stoją, więc mógłbym sobie okna pootwierać i śmiało machać (prawie jak na świeżym powietrzu, a przynajmniej nikt nie zauważy jeśli spocę się jak świnia)
Już dawno zastanawiam się nad orbim, właśnie dlatego, że wydaje mi się nie być, aż tak forsujące ani z kolei tak neutralne jak spacery. Coś pośrodku co przygotowało by mnie do powrotu do intensywnego NW i kondycyjnie i fizycznie.
Tylko fakt, nie znam się na tym sprzęcie, a wybór jest taki, że nic tylko ciągle odkładam ten zakup na później, więc jeżeli mogłabyś coś mi doradzić to byłbym ogromnie wdzięczny

[Ala667]

Napisane przez DudiBoy

Bez przesady bo popadniesz w paranoję. Waga aż tak szybko nie skacze, daj swojemu organizmowi czas na przystosowanie się i podkręcenie metabolizmu. Uważam, że najlepiej ważyć się raz na miesiąc to wtedy wyniki są zauważalne i cieszą. Poza tym oprócz ważenia bardziej miarodajne jest mierzenie się. Skoro tyle ćwiczycie to rosną wam mięśnie a waga może pozostawać bez zmian. A przecież kilo tłuszczu zajmuje większą powierzchnię niż kilo mięska Zatem metry krawieckie w dłoń, mierzcie różne obwody, zapisujcie raz na tydzień, a wyniki Was zadziwią.

Zgadzam się z Tobą w 100%, waga podczas zwykłego odchudzania spada, ale jak dołączysz ćwiczenia to może nawet wzrosnąć. Kg tłuszczu jest większy od kg mięśni, ale kg mięśni jest cięższy Dlatego waga może być taka sama a wymiary i wygląd inny.
Spokojnie pomiary zrobione zawsze w poniedziałek 1cm w brzuchu i 2cm w biodrach.
Mimo, że wiem że na tym się mam wzorować to i tak waga kusi

[karolinadobra]

Napisane przez DudiBoy

Dzień dobry!

Miejsca mam akurat w brud, dwa pokoje puste stoją, więc mógłbym sobie okna pootwierać i śmiało machać (prawie jak na świeżym powietrzu, a przynajmniej nikt nie zauważy jeśli spocę się jak świnia)
Już dawno zastanawiam się nad orbim, właśnie dlatego, że wydaje mi się nie być, aż tak forsujące ani z kolei tak neutralne jak spacery. Coś pośrodku co przygotowało by mnie do powrotu do intensywnego NW i kondycyjnie i fizycznie.
Tylko fakt, nie znam się na tym sprzęcie, a wybór jest taki, że nic tylko ciągle odkładam ten zakup na później, więc jeżeli mogłabyś coś mi doradzić to byłbym ogromnie wdzięczny

wiesz sama nie za wiele wiem , po prostu jak ja szukałam to bardzo duzo czytałam , lukałam , po forach brykałam żeby kupić coś sensownego , ladnego , cichego płynnego i takiego żeby mnie zachęcał a nie odwrotnie. no i żeby był pożądny a nie drogi jak kettler czy york.
u mnei duże znaczenei miało maksymalne obciażenie, Ty tego problemu nie masz. wiec cos napewno znajdziesz. powiem Tobei że mi zalezało na programch i elektryce żeby ćwiczenia były przyjemniejsze i zróżnicowane. ostatnio kupiłam rowerek magnetyczny wiec krecenie obciazeniem pokretło i beż programów..no zła jestem na siebei strasznei bo strasznei mnei nudzi i jade bo jade i nic sie nie dzieje a niestety ja leń jestem więc musze miec jakies wrażenia, rowerek mi ich ni e dostarcza .a orbi tak , no ale wiadomo kasa. mój kosztował ok 1400 ale uważam że warto było. wiesz jesli ktos chce i ma silna motywację i samozaparcie to i na sprzęcie za 200 zł będzie śmigał. luknę jak czas znajde bo narazie lukam na synka i do miasta musze jechac polatac po urzędach i takie tam

[karolinadobra]

Napisane przez Ala667

Zgadzam się z Tobą w 100%, waga podczas zwykłego odchudzania spada, ale jak dołączysz ćwiczenia to może nawet wzrosnąć. Kg tłuszczu jest większy od kg mięśni, ale kg mięśni jest cięższy Dlatego waga może być taka sama a wymiary i wygląd inny.
Spokojnie pomiary zrobione zawsze w poniedziałek 1cm w brzuchu i 2cm w biodrach.
Mimo, że wiem że na tym się mam wzorować to i tak waga kusi

kg tłuszczu = kg mięśni i wagowo sie nie różnią niczym . po prostu tłuszcz zajmuje 2-3 razy więcej miejsca niż mięśnie .. zdj_5e69b88829127ae4d88d0874eb1eb6bf.jpg wiec jesli zmniejszymy komórki tłuszczowe a zadbamy o komórki mięsniowe i je rozbudujemy to jest nas mniej a jesteśmy ciężsi . jakos tak

[Ala667]

Napisane przez karolinadobra

kg tłuszczu = kg mięśni i wagowo sie nie różnią niczym . po prostu tłuszcz zajmuje 2-3 razy więcej miejsca niż mięśnie .. Załącznik 5108418 wiec jesli zmniejszymy komórki tłuszczowe a zadbamy o komórki mięsniowe i je rozbudujemy to jest nas mniej a jesteśmy ciężsi . jakos tak

Karolina dobre zdjęcie, zgadza się ważymy więcej, a wyglądamy szczuplej.
Ale ten kg tłuszczu wygląda, aż sobie wyobraziłam u siebie ten tłuszcz, bleeee.
Wieczorem jak zdrówko pozwoli to orbitek musowo

[karolinadobra]

Napisane przez Ala667

Karolina dobre zdjęcie, zgadza się ważymy więcej, a wyglądamy szczuplej.
Ale ten kg tłuszczu wygląda, aż sobie wyobraziłam u siebie ten tłuszcz, bleeee.
Wieczorem jak zdrówko pozwoli to orbitek musowo

wiem zdjęcie takie ...dobitne bleee lepiej nie myśleć co mamy pod skórą

[spo]

Napisane przez karolinadobra

kg tłuszczu = kg mięśni i wagowo sie nie różnią niczym . po prostu tłuszcz zajmuje 2-3 razy więcej miejsca niż mięśnie .. Załącznik 5108418 wiec jesli zmniejszymy komórki tłuszczowe a zadbamy o komórki mięsniowe i je rozbudujemy to jest nas mniej a jesteśmy ciężsi . jakos tak

o fuj fuj ale taka jest prawda.
a tak pozatym mówię dzień dobry

[nadalka]

ja też się witam

[karolinadobra]

no tak to i j a... dzien dobry
zbieram sie do miasta i może kupię ...cytrynke i wode hehe jak nei zapomne znow
miłego dzionka

[DudiBoy]

Napisane przez Ala667

Zgadzam się z Tobą w 100%, waga podczas zwykłego odchudzania spada, ale jak dołączysz ćwiczenia to może nawet wzrosnąć. Kg tłuszczu jest większy od kg mięśni, ale kg mięśni jest cięższy Dlatego waga może być taka sama a wymiary i wygląd inny.
Spokojnie pomiary zrobione zawsze w poniedziałek 1cm w brzuchu i 2cm w biodrach.
Mimo, że wiem że na tym się mam wzorować to i tak waga kusi

Napisane przez karolinadobra

kg tłuszczu = kg mięśni i wagowo sie nie różnią niczym . po prostu tłuszcz zajmuje 2-3 razy więcej miejsca niż mięśnie .. Załącznik 5108418 wiec jesli zmniejszymy komórki tłuszczowe a zadbamy o komórki mięsniowe i je rozbudujemy to jest nas mniej a jesteśmy ciężsi . jakos tak

No dokładnie to chciałem napisać

Napisane przez spo

o fuj fuj ale taka jest prawda.
a tak pozatym mówię dzień dobry

Napisane przez nadalka

ja też się witam

Dobry
Witam kawusiowo-śniadaniowo. Drogie Panie po raz pierwszy od "ho,ho i trochę" piję kawę, w dodatku dużą, więc jak mnie pierdo.lnie to ino roz

Napisane przez karolinadobra

wiesz sama nie za wiele wiem , po prostu jak ja szukałam to bardzo duzo czytałam , lukałam , po forach brykałam żeby kupić coś sensownego , ladnego , cichego płynnego i takiego żeby mnie zachęcał a nie odwrotnie. no i żeby był pożądny a nie drogi jak kettler czy york. u mnei duże znaczenei miało maksymalne obciażenie, Ty tego problemu nie masz. wiec cos napewno znajdziesz. powiem Tobei że mi zalezało na programch i elektryce żeby ćwiczenia były przyjemniejsze i zróżnicowane. ostatnio kupiłam rowerek magnetyczny wiec krecenie obciazeniem pokretło i beż programów..no zła jestem na siebei strasznei bo strasznei mnei nudzi i jade bo jade i nic sie nie dzieje a niestety ja leń jestem więc musze miec jakies wrażenia, rowerek mi ich ni e dostarcza .a orbi tak , no ale wiadomo kasa. mój kosztował ok 1400 ale uważam że warto było. wiesz jesli ktos chce i ma silna motywację i samozaparcie to i na sprzęcie za 200 zł będzie śmigał. luknę jak czas znajde bo narazie lukam na synka i do miasta musze jechac polatac po urzędach i takie tam

Mi na programach nie zależy, chociaż ten co go wkleiłem ma ich 24 aż, a że będzie trzeba ręcznie przestawiać jakoś mi nie przeszkadza, przecież to pokrętełko w zasięgu ręki jest

[jekaterina23]

Dzień Dobry! Ale z Was ranne ptaszki Muszę się pochwalić: waga pokazała dziś pół kilo mniej czyli 6,5 od siódmego stycznia. Aż chce się tańczyć

Miłego dnia!

[nadalka]

Napisane przez DudiBoy

Drogie Panie po raz pierwszy od "ho,ho i trochę" piję kawę, w dodatku dużą, więc jak mnie pierdo.lnie to ino roz

[_Willczyca_]

Jeee...115,3 kg

I znów się zastanawiam,czy waga nie kłamie
Ale wszystkim pokazuje prawdziwą wagę i co tylko mi by kłamała ?

No ale pod koniec tygodnia sprawdzam wymiary


Jem właśnie owsiankę



Mi szkoda kasy na Orbitka.
Mam najprostszy model rowerku.. i chce kupić stepper i twister.

[jekaterina23]

Wilczyca, gratuluję! Na pewno nie oszukuje, chyba że stoisz jedną nogą

[nadalka]

Napisane przez _Willczyca_

Jeee...115,3 kg

I znów się zastanawiam,czy waga nie kłamie
Ale wszystkim pokazuje prawdziwą wagę i co tylko mi by kłamała ?

No ale pod koniec tygodnia sprawdzam wymiary


Jem właśnie owsiankę



Mi szkoda kasy na Orbitka.
Mam najprostszy model rowerku.. i chce kupić stepper i twister.

bomba

[spo]

Napisane przez _Willczyca_

Jeee...115,3 kg

I znów się zastanawiam,czy waga nie kłamie
Ale wszystkim pokazuje prawdziwą wagę i co tylko mi by kłamała ?

No ale pod koniec tygodnia sprawdzam wymiary


Jem właśnie owsiankę



Mi szkoda kasy na Orbitka.
Mam najprostszy model rowerku.. i chce kupić stepper i twister.

dziewczyno ale Ci super kiloski nikną .Nie długo bedziesz chudzielcem.
Ja w domu posiadam hula hop kttórym nie potrafię kręcić i twistera ale już się kurzy od kilku miesięcy,aż mi głupio że Wy ćwiczycie a ja nic.Na orbiterka w tej mojej klatce nie ma miejsca więc muszę odkurzyć moje sprzety i zacząć ćwiczyć zaczne od twistera

[Julia91]

Trafiłam na ten wątek wczoraj wieczorem i cały przeczytałam
Coś dla mnie bo chciałabym zgubić zbędne kilogramy i to też niestety z końcem na -ści...
Od jakiegoś czasu pracuję nad tym ale na podforum "dietetyka" weszłam dopiero kilka dni temu. Przeczytałam dużo.. oj dużo Tyle tu sprzecznych opinii co do diet, że można się pogubić
Ja postawiłam na rozsądne zdrowe jedzonko i ruch
Mam takie szczęście, że mam taki pokój gdzie zrobiłam sobie mini-siłownie, na razie to tylko skakanka, urządzenia do robienie brzuszków no i najważniejsze - bieżnia ! Chcę też ściągnąć sobie jakieś filmiki z fitnessem ale nie wiem jakie będą odpowiednie dla bardzo bardzo początkujących
Biorę też suplementy: białą morwę, ale to raczej dlatego, że po prostu ją mam i jak się skończy to myślę, że nie kupię kolejnego opakowania.

Jak na razie wynik to - 5.7 kg.

Lubię czytać jak inni ładnie chudną To bardzo motywuje.

[karolinadobra]

Julia witaj , masz rację ze informacji sprzecznych jest mnóstwo , trzeba poprostu metoda prób i błedów ułozyc sobie jakiś plan żywieniowy i ruchowy zachowując w miarę przyzwoite zasady odnośnie niewyrzadzenia krzywdy samej sobie , dlatego ja nigdy na *diecie* nie byłam i nie bedę , bo jeśc lubię i jedynie moge kombinowac , ograniczać, czasem mniej czasem więcej ale żadnych diet sytematycznych bo nie mam zamiaru do końca zycia jeśc korzonków i popijać jogurtem nat rozrzedzonym wodą , po prostu nie mam silenej woli o konsekwencji nie wspominajac, moja dieta to taka ściema , ale staram sie , staram
ja niedawno wróciłam z miasta, cytrynka zakupiona , wody niet haha ale nei chciało mi si e tachac po prostu , bede przegotowana kranówkę piła chwilowo . , zreszta w większości to pijam kawke slabinkę zmlekiem 0.5 %
Willczyca super naprawde, jakaterina
Spo nie smutaj tylko sobei po mału zacznij ćwiczyć, wiem ze najgorzej jest zacząc i najgorzej zrobić przerwę ....u mnie się odrazu leń pospolity włącza

[emilia0508]

Tydzień zaczety bardzo dobrze czytam etykiety i jak jest coś z syropem lub cukrem to nie jem lub nie kupuje no i powoli wracam do wagi z podpisu

[karolinadobra]

DudiB tak an szybko szukałam n aallegro , masa tego jest w tej chwili. ceny średnie, wiec jesli juz znajdziesz jakiś fajny to i tak polecam wybrać sie do decatlonu czy innego sklepu ze sprzetem i tam się przymierzyć bo wiadomo inaczej wyglada na zdjeciu a inaczej w rzeczywistości.
http://allegro.pl/orbitrek-magnetycz...986642148.html
http://allegro.pl/orbitrek-magnetycz...998774610.html
http://allegro.pl/orbitrek-magnetycz...020682417.html
w sumie masa tego ten thorn co wybrałes tu jest droższy ale chyba wydaje sie ok skoro nie masz wymagan odnosnie komputera
ale ten co podałes nie ma programów na pewno, choć czytałam że tak tam napisali ze jest 24.

http://allegro.pl/orbitrek-magnetycz...997932902.html

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez emilia0508

Tydzień zaczety bardzo dobrze czytam etykiety i jak jest coś z syropem lub cukrem to nie jem lub nie kupuje no i powoli wracam do wagi z podpisu

no własnei zaciekawił mnie ten syrop , musze poczytac dokładniej o co biega

[jekaterina23]

Witamy nowa koleżankę Julia, bardzo dobrze, że postawiłas na ruch i zdrowe jedzenie, wydaje mi się, że w taki sposób zgubione kilogramy nie wrócą jak bumerang. Ja właśnie tak robie. I z samopoczuciem lepiej, byłam na Dukanie, ale to nie dla mnie, po paru dniach czułam się mega słaba i ciągnęło mnie do słodkiego jak nigdy... Za to teraz jestem pełna energii i jak nawet czasem zdarzy się jakiś mały grzech to nie ma końca świata Co do ćwiczeń to polecam Ewe Chodakowskąalbo fitappy A i zazdroszczę Ci bieżni!!

[Swettka]

Witam was, po przeczytaniu waszych wpisów myślę że to miejsce i dla mnie. Przed ciążą ważyłam 57kg. potem 77kg. odchudzałam się mało racjonalnymi sposobami, przed którymi ostrzegam, rok temu udało mi się schudnąć 17kg. niestety złe nawyki żywieniowe wróciły i wraz z nimi efekt jo jo, dziś ważę 87kg.
Teraz stawiam na zdrowe i smaczne jedzenie 5 małych posiłków dziennie co 3 godziny, oraz rowerek.
Niestety nie mam zbyt wiele czasu na ćwiczenia.
Mój cel to 60kg do końca sierpnia 2013, i uda się.

Pozdrawiam was cieplutko i trzymam kciuki.

[karolinadobra]

Napisane przez Swettka

Witam was, po przeczytaniu waszych wpisów myślę że to miejsce i dla mnie. Przed ciążą ważyłam 57kg. potem 77kg. odchudzałam się mało racjonalnymi sposobami, przed którymi ostrzegam, rok temu udało mi się schudnąć 17kg. niestety złe nawyki żywieniowe wróciły i wraz z nimi efekt jo jo, dziś ważę 87kg.
Teraz stawiam na zdrowe i smaczne jedzenie 5 małych posiłków dziennie co 3 godziny, oraz rowerek.
Niestety nie mam zbyt wiele czasu na ćwiczenia.
Mój cel to 60kg do końca sierpnia 2013, i uda się.

Pozdrawiam was cieplutko i trzymam kciuki.

Swettka witaj , fajnie ze bierzesz sie konkretnie za siebie i trzymamy kciuki. co do czasu na cwiczenia nie ma czasu nie ma .... ale godzinke czy pół to chyba znajdziesz , doba ma 24 h
odemnie własnie wyszedł budowlaniec i niestety dopiero jutro bedzie kuł łazienkę wiec..... tak sobei pomyślałam ze chyba sobie poćwicze w nocy i sie wykąpie...jedno zalanie w tą czy w tą nikogo nie zbawi haha i jeszcze sobei włoski zafarbuję o i juz mam super humorek a woda niech się leje , w razie czego bede ściemniac że myślałąm że to śmingus dyngus .

[Julia91]

Ja byłam na Montignacu kiedyś ale jednak brak chleba, musli itp. (nie mówię o jego przepisach na chleb który smakuję ziemia) to nie dla mnie Aczkolwiek schudłam na nim 10 kg. Ogólnie 10 kg to jest jakaś moja magiczna liczba... chudnę 10 kg iii wracam Chociaż wiem, ze dieta jest skuteczna, moja Mama schudła na niej 30 kg i chudnie dalej.
Obiecałam sobie, że tym razem będzie inaczej i po 10 kg nastąpią kolejne.
I właśnie na tym Montignacu przekonałam się ile człowiek je cukru... cukier jest WSZĘDZIE. W przyprawach, płatkac, w jogurtach, serkach, niemalże wszystkich produktach typu fitness fit light ! (okropieństwo, powinny być regulacje co do używania tych nazw bo w ten sposób oszukuje się ludzi.) ,w keczupie, a nawet w śledziach ! O.o
Wykorzystuje się niewiedze ludzi... osoba dopiero zaczyająca "przygodę" ze zdrowym odzywianiem, stanie przed pieczywem i kupi ciemny chleb. A przecież bardzo wiele takich chlebów po prostu barwi się na ciemno.

Jestem bardzo wyczulona na te wszystkie pułapki, ale nauczyłam się kupować i patrzeć na etykiety
Do słodzenia używam fruktozy lub ksylitolu (ale ten jest drogi).

Tak na prawdę, mówi się, że dieta czy proces chudnięcia można uznać za trwały jeżeli po dwóch latach waga się utrzymuje. Nie tyje się i nie chudnie w tydzień

Karolina - Wynik masz imponujący Również uważam, że największe zło to zrobić "przerwę" , powrót po przerwie jest bardzo ciężki !

Jekaterina - Byłam również na Dukanie po 8 dniach ciągnęły mnie nerki pomimo, że piłam 3 l napojów i nigdy nie miałam żadnych problemów z nerkami. Dieta uboga i mało ciekawa.. nie polecam.

Swetka - Trzymam kciuki Najtrudniej zacząć.

Idę robić obiad, u mnie dziś - Rekin !

[emilia0508]

Karola poczytaj poczytaj... Jakieś parę tygodni temu mowila o Nim Beata Pawlikowska w Zetce... To jest jeszcze gorsze niz cukier...

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Julia91

Ja byłam na Montignacu kiedyś ale jednak brak chleba, musli itp. (nie mówię o jego przepisach na chleb który smakuję ziemia) to nie dla mnie Aczkolwiek schudłam na nim 10 kg. Ogólnie 10 kg to jest jakaś moja magiczna liczba... chudnę 10 kg iii wracam Chociaż wiem, ze dieta jest skuteczna, moja Mama schudła na niej 30 kg i chudnie dalej.
Obiecałam sobie, że tym razem będzie inaczej i po 10 kg nastąpią kolejne.
I właśnie na tym Montignacu przekonałam się ile człowiek je cukru... cukier jest WSZĘDZIE. W przyprawach, płatkac, w jogurtach, serkach, niemalże wszystkich produktach typu fitness fit light ! (okropieństwo, powinny być regulacje co do używania tych nazw bo w ten sposób oszukuje się ludzi.) ,w keczupie, a nawet w śledziach ! O.o
Wykorzystuje się niewiedze ludzi... osoba dopiero zaczyająca "przygodę" ze zdrowym odzywianiem, stanie przed pieczywem i kupi ciemny chleb. A przecież bardzo wiele takich chlebów po prostu barwi się na ciemno.

Jestem bardzo wyczulona na te wszystkie pułapki, ale nauczyłam się kupować i patrzeć na etykiety
Do słodzenia używam fruktozy lub ksylitolu (ale ten jest drogi).

Tak na prawdę, mówi się, że dieta czy proces chudnięcia można uznać za trwały jeżeli po dwóch latach waga się utrzymuje. Nie tyje się i nie chudnie w tydzień

Karolina - Wynik masz imponujący Również uważam, że największe zło to zrobić "przerwę" , powrót po przerwie jest bardzo ciężki !

Jekaterina - Byłam również na Dukanie po 8 dniach ciągnęły mnie nerki pomimo, że piłam 3 l napojów i nigdy nie miałam żadnych problemów z nerkami. Dieta uboga i mało ciekawa.. nie polecam.

Swetka - Trzymam kciuki Najtrudniej zacząć.

Idę robić obiad, u mnie dziś - Rekin !

Piszesz ze slodzisz fruktoza... Też niedobrze... Fruktozy powinno się dostarczac tyle co w dwoch porcjach owocu dziennie

[Julia91]

Nie słyszałam o ograniczeniach.

I przecież nie słodzi się codziennie Kawy nie piję, herbaty nie słodzę w ogóle, czasem jak np robię muffinki (czekoladowe wg przepisu montiganaca są ok!) to dosłodzę fruktozą. A i tak to się rozkłada na "ileśtam".

Nie sądzę aby mogło mieć to jakikolwiek wpływ na zdrowie i dietę.

[karolinadobra]

Emilka poczytam napewno bo czasem wydaje mi sie ze wcale dużo nie jem a jednak waga jak zakleta krąży i krązy i 105 nie moge przekroczyć , może za dużo niewidzialnego cukru.
właśnie popijam wode z cytryna, 3 szklanke już haha bo pić mi sie chche choć wolałabym zjesc ta cytrynę tylko czy byłaby taka dobroczynna wtedy , musze jakies fotki motywatory poszukać bo coś się zagubiłam ostatnio z tym moim chudnięciem , choc nie powiem dzis fotki sprzed roku oglądałam ...taaaaka świnka byłam hhaha buźka jak pomelo . zaraz przelece stare zdjecia z 72 kg i wrzuce do albumu

[_Willczyca_]

Witam!

Zjadłam dziś ciatko Hit
I nie żałuje bo wliczyłam to w dzienny limit kalorii i jest ok

Na obiad zjadłam żurek ( z woreczka 26 kalorii w 200 ml? O.o )
Plus ziemniak

A kolacja to wiejski+tuńczyk+papryka

Zjadłam garsc prażynek i dwa ciatka

Ale nie przekroczyłam 1300 kalorii

Dziś mój R ma nockę A ja już lamentujeee...
Ale będę mogła spokojnie pojeździć na rowerku

Zmykam na rowerek
Dziękuję za gratulację że spadła waga,dzięki temu mam lepszą motywacje