Perfumy Prada - kto widział, wąchał, bądź ma?

[hihi]

Napisane przez megilla

Dla mnie była właśne elegancka i oficjalna. Pisze była, bo zupełnie inaczej układa się na mnie teraz, przy wyższej temperaturze.

Jsa PRady latem nie używam w ogóle, ale przestałam sie nią psikac i do pracy w dni cgłodniejsze, bo zawsze jak tylko przyszłam do słyszałam, że pachnę drapieżnie i zmysłowo, od koleżanek i od kolegów, więc uznałam, że Prada do pracy odpada

[mała___mi]

Jakiś czas temu prosiłam Was, drogie Wizażanki, o pomoc w wyborze perfum, udzieliłyście mi wtedy porad, które fantastycznie się sprawdziły. Szukałam swojego zapachu i prosiłam o propozycję, no i dzięki Wam odkryłam perfumy, które mnie oczarowały. Niestety pojawił się problem. Wiem, że niektórym z Was pewnie włosy staną teraz na głowie, ale ja nie potrafię kupić zapachu, o który mi chodzi. Wiem, że brzmi to żałośnie - już tłumaczę o co chodzi
Zapach, który mnie oczarował to Prada i tu właśnie zaczynają się kłopoty - dla mnie jako laika perfumowego rozróżnienie produktów tej firmy okazało się zbyt skomplikowane. W perfumerii wąchałam dwa zapachy, obydwa w bardzo podobnych flakonach, z tym że jeden był bardziej zielony, drugi bardziej szary (a właściwie może flakony były przezroczyste, tylko same perfumy miały takie barwy). Oczarował mnie ten zielony, wzięłam próbkę, przetestowałam i utwierdziłam się w wyborze. Kiedy jednak dokonałam wymarzonego zakupu, odpakowałam w domu pudełko, okazało się, że to ta szara wersja, mimo że wzięłam pudełko z półki, gdzie stał tester z tym zielonym flakonem. Sprzedawczyni powiedziała, że to dlatego, że jest to woda toaletowa, a to zielone to woda perfumowana, ale to ten sam zapach. Oczywiście otwartych perfum zwracać nie można, na szczęście przy pomocy menedżera z tego sklepu oraz mojego nieocenionego TŻ-ta udało się wymienić je na wodę perfumowaną. TŻ, który zajmował się tą wymianą upewniał się jeszcze u sprzedawczyni, że tym razem to na pewno to o co mi chodzi, pokazał jej tester i powiedział o kolorze. Po otwarciu szok - znowu szary flakon, znowu nie ten zapach. No i załamanie. Dodam, że próbkę brałam w Polsce, a zakupy robiłam w Irlandii, gdzie chwilowo mieszkam. Postanowiłam więcej nie ryzykować zakupów i najpierw poprosić Was o pomoc.
Błagam Was wytłumaczcie mi, ciemnej masie, jak mam kupić zapach, o który mi chodzi Czy wersja, której szukam, jest w jaśniejszym czy ciemniejszym różowym pudełku? Szukałam na KWC, na allegro i zamiast coraz mądrzejsza, czuję się coraz głupsza. Za dwa tygodnie jadę do Polski, postanowiłam wstrzymać się z zakupem do tego czasu, licząc na to, że dzięki temu łatwiej uniknę kolejnego nieporozumienia. Wiem niestety, że przez to zapłacę więcej, ale boję się kolejnej wpadki. A może macie jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę na allegro, który sprzedaje ten właśnie zapach? (ale to już byłoby chyba zbyt piękne, poza tym nie chcę nadużywać Waszej cierpliwości ) Będę bardzo wdzięczna za pomoc w rozwikłaniu tajemnicy zielonej Prady.

[tymena]

Mała Mi, z Pradą moze być rzeczywiście problem


Są trzy wersje. Wszystkie to edp.

1. Prada edp - klasyczna
2. Prada Tendre edp - to wersja okraszona cytrusami
3. Prada intense edp - bardziej intensywna, paczulowa


Jeżeli chodzi o zapach to Prada edp i Prada Tendre to dwa różne zapachy i sprzedawczyni przede wszystkim powinna się upewnić o którą wersję Ci chodzi.


Ja szczerze mówiąc nie wiem którą nabyłaś Dla mnie jedna jest żółto - złota a druga lekko fioletowa W każdym razie na kartoniku pod napisem prada będziesz miała napisane.



Radziłabym wybrać się do perfumerii raz jeszcze i porządnie przetestować obie wersje mając na uwadze nazwę a nie kolor. Perfumy potrafią zmieniać barwę szczególnie na mocno naświetlonych półkach w perfumeriach Poza tym, na półkach często jest bałagan i mogło się zdarzyć tak, że ktoś przestawił te testery i dlatego wzięłaś nie ten...




Podaję jeszcze pomocne linki:

o perfumach prada
opakowania prady od postu #375

[13ryjek]

Mała Mi
Tymena bardzo dobrze opisała rodzaje perfum Prady. Mam wszystkie trzy Prady, tylko zamiast Tendre mam irysowa Prade i te perfumy mają kolor zielony i inną flaszkę.Może jesteś z Dublina? Jeśli tak, to udostępnię Ci flaszki, do pomacania i przetestowania

[tymena]

To fotka zielonej Infusion d'Iris, może o nią chodzi

[mała___mi]

Dziewczyny jesteście boskie

Trochę się bałam, że moje pytanie było tak głupie, że Wam ręce opadną i żadna nie będzie miała siły ani ochoty podnieść ich na klawiaturę. Jak mogłam w Was tak zwątpić.

13ryjek - wielkie dzięki za propozycję, ale do Dublina mam daleko, gdyż mieszkam w hrabstwie Kerry.

Tymena - dzięki Twojemu pierwszemu postowi wreszcie zrozumiałam co i jak. Przejrzałam w grafice Google opakowania Prady i dopiero teraz zauważyłam, że faktycznie nazwa Tendre jest tylko na pudelkach z wersją, którą niechcący kupiłam. A ta moja "zielona" to pewnie ta żółto-złota. Tak mi się coś zdaje, że w tym sklepie, w którym robiłam zakupy, mieli tylko Pradę Tendrę, a próbka klasycznej może została im tam z dawnych czasów albo zabłąkała się przypadkiem. To nie jest prawdziwa perfumeria, tylko drogeria z działem perfum, więc może panie też były nie do końca zorientowane co i jak. Za to ja teraz, dzięki Wam kochane, jestem już dużo mądrzejsza w temacie Prady i coś czuję, że już wkrótce będę mogła nosić ten piękny zapach.

Bardzo Wam dziękuję za pomoc

[tymena]

Nie ma wstydliwych pytań Cieszę się, że mogłam pomóc

Mam nadzieję, że niedługo będziesz się cieszyć wymarzoną wersją Prady


To bardzo miłe, że osoby, które proszą o pomoc w wyborze perfum wracają, żeby napisać, że jednak coś z naszych propozycji przypadło im do gustu

[madziullka]

Ostatnio calkiem przez przypadek psiknęlam Pradę na nadgarstek...po pewnych czasie zapach rozwinal się cudnie, jakbym czula jakies slodko mleczne nutki(moja kolezanka tam mleka nie czula, no ale coż ) Tak czy inaczej do tej pory nigdy nie interesowałam sie zapachami Prady i teraz chcialabym abyście pomogły mi określić ktora to mogła byc. Pudełeczko bylo jasno zielone, woda we flakonie też, a kształt flakonu jak tej klasycznej prostopadlościan z poziomie(bez pompki). I tu moj dylemat...bylo tylko podpisane Prada, wierzch butelki metalowy...hm przeszukalam KWC i Allegro ale jak woda zielona to pudeleczko różowe więc które to te moje wymarzone? Dodam ze Prada tendre stala obok i jesli dobrze kojarze to miala różowe opakowanie, więc to nie to...Może któraś z Was bedzie mogla mi pomóc?

Szukałam w wyszukiwarce ale nie znalazłam odpowiedzi więc zakładam nowy wątek, nie bijcie jesli cos przeoczyłam

[Daffodilka]

Wydaje mi się, że groszkowe pudełko ma tylko Prada Milano Infusion d'Iris, ale ona jest w pionowym flakoniku - zupełnie innym niż pozostałe wersje. Prada Intense (zielonkawy kolor zawartości) ma pudełko śliwkowe, Tendre i klasyczna różowe. Zupełnie nie wiem co to mogło być, chociaż dokładnie tak, jak to opisałaś zachowuje się klasyczna Prada Może więc pudełeczko było od Iryska a testowałaś klasyka

[tymena]

Madziullko, przejrzyj ten wątek

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=prada


Może w perfumerii ktos przestawił tester i Prada klasyczna stała obok puidełek z Prada Irysową (zieloną)

[madziullka]

dzięki za odpowiedzi faktycznie nie wzięłam pod uwagę faktu, ze kto mógł je po prostu przestawic dzięki serdeczne, sprobuje udać sie żeby je jeszcze raz sprawdzic i może wypróbować pozostałe: ostatnio rączek zabrakło juz dzięki serdeczne, a polecony wątek przeczytam na pewno

[Korah]

Witam wszystkie wizazanki. Jestem nowa na tym forum, ale obserwuje je od dluzszego czasu i mam nadzieje, ze pomozecie mi rozwiac pewne obawy dotyczace prezentu urodzinowego dla mojego bliskiego kolegi zakupionego przeze mnie tak troszke na szybkensa. W razie czego mam jeszcze 6 dni na podjecie decyzji o ewentualnej zamianie i na co, jesli Waszym zdaniem to wielka klapa? Bardzo prosze o pomoc.
Chodzi mi o Pradę pour homme. Nuty: bergamotka, mandarynka, pomarancza, neroli, kardamon, geranium, vetiwer, pizmo, mirra, ambra, patchouli, szafran, fasola tonka, wanilia.
Nie znalazlam podobnego watku w wyszukiwarce, wiec z gory plasiam, jesli sie powtarzam.
Kompletnie niewiem czy ten zapach bedzie odpowiedni dla 25- latka, dodam, iz on sam czesto ma problem z dobraniem dla siebie odpowiedniego, zwyczajnie sie na tym nie zna i zawsze uzywa perfum swojego Taty lub otrzymanych od kogos, jezeli mu nie smierdza. I tu zaczynaja sie moje watpliwosci, ja uwielbiam ta Prade, uwazam, ze to swietny zapach dla faceta, bardzo meski i idealny na jesienno- zimowe wieczory, ale to przeciez nie ja bede tego uzywac, obawiam sie, ze zapach ten moze sie dla niego okazac zapachem dla starszego pana, duszacym i takim troche pasujacym do moherowego sweterka. Co robic, czy to odpowiedni upominek czy moze jednak sprezentowac cos bardziej uniwersalnego, co podoba sie wszystkim i nie ryzykowac Pomozcie

[kama kama]

Ja mam bardzo tolerancyjny nos ale meska Prade uwazam za strasznego smierdziela. To trudny zapach i nie radzilabym jej kupowac na prezent dla kogos mlodego, mysle ze moze sie to skonczyc tak jak napisalas.

[Korah]

Dziekuje za szybka odpowiedz, Kama, tego sie obawialam, a co moglabys polecic, mniej smierdziuchowego, ale z pazurem, cieplego? Co sadzisz o Gucci Homme, zalezy mi takze, aby nie byl to zapach znany, tylko cos oryginalnego.
Prosze o wiecej opinii na temat prady, moze ktos mial doswiadczenia z tym zapachem, lub slyszal opinie 25- latkow na jego temat?

[Kevin Lomax]

Tak, Gucci pour Homme to dobry pomysł. Polecam również Escada Magnetism - ciepły z pazurem i to ostrym.

[Clevland]

Prada ph jest za bardzo pudrowa dla 25-latka. Mi pasuje do takiego 45latka w kożuchu. Wąchałem ten zapach ze swojego nadgarstka i byłem mocno zdziwiony takim ukierunkowaniem firmy.

Jeżeli chodzi o sugestie to proponowałbym kupić zamiast jednego dużego, dwa mniejsze. Np. po 30ml.
http://allegro.pl/17787_16_ml_30_ml....r=t&view=gtext

W takim przypadku możesz kupić jako zestaw:

1.Carolina Herrera 212- świeżak ale bardzo ciekawy

i któryś z tych:

Gucci Ph - na wieczór do "hipnotyzowania" kobiet tzn. ściemniania ;-)
Armani Black Code - interesujący
Burberry Brit - uniwersalne.
powyższa kolejność nie jest przypadkowa

Taki prezent na pewno zapamięta ...

[Korah]

Kevin Lomax, Clevland, Dziekuje. Macie racje, zakupu nie przemyslalam do konca, ale to przez to, iz mam slabosc do tego zapachu, uwielbiam w nim wszystko, cieplo i to jak wspolgra z rozgrzana po kapieli skora, pudrowosc i cierpkosc zarazem, kazda nute czuc tu wyraznie, jest taki wielopoziomowy, rozbudza we mnie wszystkie zmysly. Lecz nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo, prade postanowilam zatrzymac na prezent gwiazdkowy dla mojego ojczyma. Wczoraj spsikalam nia nadgarstek i podstawilam mu pod nos. Tato byl oczarowany, od razu zaczal wypytywac, co to? Ale nie dziwota, bo on wlasnie jest panem po piecdziesiatce w moherowym sweterku, ewentualnie w garniturze. Oczywiscie sciemnilam, ze niewiem, ze to byla jakas niepodpisana probka znaleziona u kolezanki i myslalam, ze moze on zgadnie. Tak wiec prezent pod choinke dla niego mam z glowy, i do tego trafiony. Co do kolegi to juz postanowilam, ze bedzie to albo Gucci ph, albo ktoras Zegna. Ta Herrere 212 musze jeszcze obwachac, bo pamietam tylko, ze podobala mi sie. zobaczymy co bedzie pasowac do jubilata najlepiej w moim odczuciu. Burberry Brit jak dla mnie nie wyroznia sie, jest taki nijaki, ale London jest wspanialy, obawiam sie jednak, ze to rowniez moglby byc ryzykowny zakup. Dzieki za rady, pozdrawiam.

[damarkos]

raz mialem do czynienia z prada ph (test nadgarstkowy) i tez mnie nie zachwycil ten zapach. w ogole go nie widze na sobie. ma go moj wujek - elegancki i nobliwy 50 latek . i chyba dla takiej ososby jest on odpowiedni.

ostatnio wpadla mi w rece probka nowosci gucci by gucci ph (nie mylic z gucci ph - to dwa rozne zapachy) i poki co jestem pod wrazeniem tego zapachu -choc typowy "casual" to raczej nie jest

pzdr

[Sabbath]

Napisane przez Korah

Co do kolegi to juz postanowilam, ze bedzie to albo Gucci ph, albo ktoras Zegna. Ta Herrere 212 musze jeszcze obwachac, bo pamietam tylko, ze podobala mi sie. zobaczymy co bedzie pasowac do jubilata najlepiej w moim odczuciu. Burberry Brit jak dla mnie nie wyroznia sie, jest taki nijaki, ale London jest wspanialy, obawiam sie jednak, ze to rowniez moglby byc ryzykowny zakup. Dzieki za rady, pozdrawiam.

Korah, z Gucci PH uważaj, bo to bardzo specyficzny zapach. Mocno dymny, ciemny, niektórzy uważają, że wręcz kadzidlany.

Jeśli chcesz sprawić koledze prezent mniej kontrowersyjny (bo są i tacy, którzy twierdzą, że Gucci PH to tylko dla starszego pana w Mercedesie ), a zarazem na topie, to może spróbuj nowy męski zapach Gucciego?

[Paulinka_S]

perfumy to nie jest dobry prezent

[Sabbath]

Napisane przez Paulinka_S

perfumy to nie jest dobry prezent

A to swoją drogą.

Choć Korah pisała, że kolega podbiera tacie, więc może przynajmniej tata kolegi będzie zadowolony.

A tak szczerze, skoro kolega i tak nie przywiązuje wagi do zapachu i używa tego, co dostanie w prezencie, to może topowa nowość będzie dobrym prezentem właśnie dlatego, że jest topowa?

[Korah]

Napisane przez Sabbath

A to swoją drogą.

Choć Korah pisała, że kolega podbiera tacie, więc może przynajmniej tata kolegi będzie zadowolony.

A tak szczerze, skoro kolega i tak nie przywiązuje wagi do zapachu i używa tego, co dostanie w prezencie, to może topowa nowość będzie dobrym prezentem właśnie dlatego, że jest topowa?

Sabbath, mialam na mysli, ze nie zna sie na zapachach, ale to nie znaczy, ze wszystko mu sie podoba. wrecz przeciwnie, albo mu cos smierdzi albo sie zachwyca i niewazne co to jest, perfumy z wyzszej polki czy te tansze, nie roztkliwia sie rowniez nad tym, czy sa slodkie, gorzkie, mydlane, skorzane czy swierzuchowate. albo sa ladne albo nie. A ja chcialabym podarowac mu odrobine pasujacego do niego zapachu luksusu zamknietego w meskim flakonie, przekonujac jednoczesnie, ze jednak warto cos na temat perfum wiedziec. i takiego zapachu szukalam, ktory by go zaintrygowal i zainteresowal.
Paulinko, zdaje sobie sprawe, ze ciezko sprostac czyims gustom i latwo popelnic gafe wybierajac perfumy na prezent. Z drugiej jednak strony sama powiedz, co mozna podarowac innego nie sprawiajacego az tylu rozterek? Ani ciuchy, ani kosmetyki, plyty z muzyka tez nie, jesli w dobie piractwa mozna je miec za free w 10 min. itd... Bo wybierajac cokolwiek i tak trzeba sie liczyc z tym, ze albo sie to spodoba, albo klapa i tak jak w przypadku perfum nalezy sprostac zadaniu wyszukania czegos odpowiedniego. Wybralam z tego wszystkiego perfumy, gdyz jesli chodzi o ciuchy, to on ( znajomy) niczego nie potrzebuje, sam potrafi sie dobrze ubrac, muzyke sciaga z internetu, alkoholu prawie nie pije. A na jakies inne cuda nie byloby mnie poprostu juz stac.

[Clevland]

Perfumy (w ciemno) będą dobrym prezentem dla kogoś kto nie siedzi w tym tak jak My.
Laikowi łatwiej dogodzić.
Dla nas to tylko takie jakie sobie zażyczymy.

Jak masz dylemat to tak jak pisałem kupujesz 2 flaszki po 30ml.

A jeżeli tylko jeden flakon to:
Chanel Allure będzie najbardziej uniwersalny.

Platinium Egoiste jest ciekawy ale do tego zapachu trzeba dojrzeć. To nie jest typowy zapach i nie każdemu facetowi się podoba.
Oczywiście jest cała gama Bossów ale one są oklepane.

[Korah]

Clevland, dzieki, to swietny pomysl z tymi dwoma flakonikami, wiesz co, skorzystam z twych podpowiedzi. Tak bedzie bardziej elastycznie i jesli popelnie gafe, to raczej tylko w polowie. Obiecuje, ze odpisze jak skonczyly sie moje poszukiwania zapachow i jaka byla reakcja solenizanta. okarze sie 8.10. Jesli chodzi o H. Bossa, to wlasnie tylko ze wzgledu na zbyt duze wziecie tych zapachow nie kupie go nigdy nikomu, wszyscy tym teraz pachna i wiem, ze moj kolega tez za nimi przepada, bo Bossy sa wlasnie takie dla kazdego nosa, nic oryginalnego, intrygującego i nowoczesnego w nich juz nie ma. A laicy je lubia wlasnie dlatego, ze duzo o nich slyszeli, a nie znaja innych marek.

[Kevin Lomax]

Napisane przez Sabbath

Korah, z Gucci PH uważaj, bo to bardzo specyficzny zapach. Mocno dymny, ciemny, niektórzy uważają, że wręcz kadzidlany.

Z nim to różnie bywa, na mojej skórze pachnie.. świeżo Ot, taki lekki powiew skóry i ziół.

Jeśli wybierzesz opcję z dwoma flakonami to polecam uniwersalnego CK Eternity oraz w/w Gucciego.

[Korah]

Uhmm, eternity uwielbiam. Szukam jednak czegos cieplejszego, zimowego. A tak poza tematem, co myslicie o najnowszym Sean John. Jaka to kategoria zapachowa. Nie mialam jeszcze okazji z nim obcowac. Damska wersja jest nieciekawa wbrew zapowiedziom projektantow o jego wyjatkowosci.

[Kevin Lomax]

W takim razie spróbuj Guerlain L'instant. Ciepły, na zimę jak znalazł. Nie jest przesadnie słodki - warto spróbować. Występuje w wersji EDT i EDP.

[farfarae]

Witam Mam pytanie poniekąd związane z tematem, nie chciałabym zaśmiecać forum nowym wątkiem. Czy Irysowa Prada ma na flakonie jakiś kod, numer serii albo inny "znak szczególny" ? Czy spotkałyście się kiedyś z przypadkami podrabiania tego zapachu?

[bluegirl]

Napisane przez farfarae

Witam Mam pytanie poniekąd związane z tematem, nie chciałabym zaśmiecać forum nowym wątkiem. Czy Irysowa Prada ma na flakonie jakiś kod, numer serii albo inny "znak szczególny" ? Czy spotkałyście się kiedyś z przypadkami podrabiania tego zapachu?

Mój 200ml flakon ma z jednej strony na spodzie wytłoczoną cyfrę (6, 9 czy 8 - są zbyt małe żebym je rozszyfrowała) w przeciwnym rogu SG(6)D.
Przypuszczam że jest już podrabiana, widziałam bardzo tanie wysypy na Allegro tego zapachu.

[trigonella]

Witaj

Ja mam flakon 50 ml ( kupiony w perfumerii ), na spodzie jest cyfra 4, na atomizerze numer 71832 ( taki sam jak na pudełku ).