Może jakieś kwietniowe odchudzanie? I odliczanie do wakacji?

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Hej dziewczyny
Mój dzisiejszy jadłospis:
-owsianka
pół banana;
-jabłko, pół banana;
-mała miseczka z zupa pomidorowa i makaronem orkiszowym;
-ryż brązowy, pieczony schab (malutko), jakaś sałatka, borkuły i fasolka (obiad na mieście, po łyżce wszystkiego)
-pół jogurtu naturalnego o%
-pomidor, serek wiejski

CO o tym sądzicie?

Btw. uważam że na zdjęciach jestes bardzo szczuplutka, nogi super!

[Haegtesse]

[1=e19c5719f6a7940d002dc7b 15b591184dc08028e_5f8782f 23d7b5;40347742]Hej dziewczyny
Mój dzisiejszy jadłospis:
-owsianka
pół banana;
-jabłko, pół banana;
-mała miseczka z zupa pomidorowa i makaronem orkiszowym;
-ryż brązowy, pieczony schab (malutko), jakaś sałatka, borkuły i fasolka (obiad na mieście, po łyżce wszystkiego)
-pół jogurtu naturalnego o%
-pomidor, serek wiejski

CO o tym sądzicie?

Btw. uważam że na zdjęciach jestes bardzo szczuplutka, nogi super![/QUOTE]


ludzie kochani, mozna trąbić i trąbic i zawsze to samo.... ZA MAŁO JESZ, banan i jabłko to NIE posiłki....jogurt naturalny (a zwlaszcza PÓŁ) to NIE POSIŁEK.....

w kazdym posilku powinny byc białka, weglowodany i tluszcze + owoce do 15:00 pozniej warzywa. na kolacje bez weglowodanow najlepiej samo bialko, tez bez warzyw....ehhh

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Co tak zamilkłyście dziewczyny? Udzielacie się gdzieś indziej??

[Haegtesse]

to j moze napisze, ze zgubilam po centymetrze z bioder, i ud waga stoi a nawet wzrasta, ale mysle, ze to dlatego, ze zaczelam po przerwie cwiczyc silowo i moje miesnie mogly dostac naglego kopa i przybrac na masie. jedyne co mnie dziwi, to ze centymetry z brzucha nie spadaja a zawsze najlatwiej bylo mi to osiagnac... dzis ide na silownie pochodze na biezni godzinke...

[201612060923]

Coraz łatwiej mieszczę się w spodnie w które w życiu bym nie wlazła, mam wrażenie, że mój brzuszek się leciuteńko zmniejszył
Piję sporo zielonej herbaty, sporo się ruszam i odżywiam się zdrowiej
Mam wrażenie, że troszkę tłuszczyku spaliłam

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

brawo!

[loniaxyz]

A ja się pochwalę, że od września systematycznie biegam. To mój duży sukces. Szczególnie jeśli przypomnę sobie moje początki, jestem bardzo z siebie dumna Teraz dzień bez biegania jest dniem straconym. Czasami naprawdę mi się nie chce, ale trzeba pokonywać swoje słabości :P Mam nadzieję, że z czasem zacznę również systematycznie ćwiczyć.

Co do wagi... Znalazłam mój notatnik z bilansami, wrzesień 2012: "Waga początkowa: 67 kg" (wzrost 162) Dziś rano jak się ważyłam było: 59 kg. Nie jest idealnie, ale cały czas próbujemy :P Zauważyłam, że od biegania wysmukliły mi się nogi (troszkę ) oraz zawsze po bieganiu mam płaski brzuszek, co poprawia mi humor Efekt utrzymuje się, jeśli trzymam dietę :P

Mam jedynie problem z ramionami... Są obwisłe.
Chyba muszę zmotywować się do ćwiczeń

[201612060923]

Napisane przez loniaxyz

A ja się pochwalę, że od września systematycznie biegam. To mój duży sukces. Szczególnie jeśli przypomnę sobie moje początki, jestem bardzo z siebie dumna Teraz dzień bez biegania jest dniem straconym. Czasami naprawdę mi się nie chce, ale trzeba pokonywać swoje słabości :P Mam nadzieję, że z czasem zacznę również systematycznie ćwiczyć.

Co do wagi... Znalazłam mój notatnik z bilansami, wrzesień 2012: "Waga początkowa: 67 kg" (wzrost 162) Dziś rano jak się ważyłam było: 59 kg. Nie jest idealnie, ale cały czas próbujemy :P Zauważyłam, że od biegania wysmukliły mi się nogi (troszkę ) oraz zawsze po bieganiu mam płaski brzuszek, co poprawia mi humor Efekt utrzymuje się, jeśli trzymam dietę :P

Mam jedynie problem z ramionami... Są obwisłe.
Chyba muszę zmotywować się do ćwiczeń

Mi ostatnio siostry z mamą powiedziały, że wyglądam jakoś szczuplej. Skóra na brzuchu i ramionach mi się robi coraz bardziej obwisła i luźna. Nie stosuję jakieś drakońskiej diety.
Nie ważę się teraz, bo nawet nie mam okazji
Przez sam lipiec zrzuciłam 3,5 kilo
Wolę nie myśleć ile ważę teraz, bo znając siebie to ja to po prostu to nadrobiłam, chociaż wyglądam już szczuplej. Jedynie ta skóra z resztami sadełka mi zostaje

[loniaxyz]

Mi mama cały czas mówi, że laska się robię xD Ja osobiście faktycznie lepiej się czuję i mam wrażenie, że trochę mi ubyło Teraz jak patrzę na siebie w lustrze to podobam się sobie i bez problemu założyłabym strój kąpielowy a jeszcze w te wakacje miałam z tym problem :P Też się nie ważę, ale głównie dlatego, że jak waga trochę spadnie ja już wielce szczęśliwa zaczynam więcej jeść. Fakt po paru dniach umiem się opanować, ale w sumie myślę, że liczby nie są takie ważne Ja muszę się sobie podobać i do tego dążę