Narzekamy na KWC :D

[Gofrzyca]

Napisane przez razdwapiec

Witki mi opadły. Ciekawa jestem ile z tych recenzji zostało napisanych rzeczywiście po użyciu danego kosmetyku.

jakieś 1 na 20 o ile nie gorzej.

[BlueSunshine]

nigdy nie będzie taak żeby wszystkim pasowało

-mnie irytuje fakt tego, że dziewczyny oceniają coś po jednym użyciu, albo po użyciu jednej próbki. Produkt powinien wg mnie być stosowny dużo dłuzej niż jednokrotne użycie, i nie tylko z próbki z gazety.
-recenzje podkładów, no tam to trzeba mieć nieziemską cierpliwość-podkład wyrównujący koloryt, beznadziejny nie ukrywa mi trądziku którego dermatolog nie moze mi wyleczyc od 6 lat!, to samo z wiecznym "podkreśla suche skórki"-peeling moja droga, peeling,; podkład do cery suchej używny przez tłustą-świecę się po nim niesmowicie!, puder do twarzy-za duże opakowanie nie miesci mi sie do torebeczki, odejmuje 2 gwiazdki.; podkład do cery trądzikowej-za bardzo kryje oh co się nie naczytam czasami to głowa mała, dobrze że nie piszą jeszcze że herbaty im nie robi
-co do opinii że ma z długie rączki-mi to pomogło w niekupieniu kilku pędzelków, jeśli będziecie miały sporą wadę wzroku czego nie życzę, to zrozumiecie że to ważny fakt, i że kilka cm robi różnicę! to samo z wystawaniem z kosmetyczki, podrózując koniuszek wystawał poza kosmetyczkę i się połamał, często podróżuje, regularna długość rączek jest dla mnie niesamowicie ważna tak samo jk wytrzymałość i cieszę się że ktoś o tym wspomina-jednak nie popieram odejmowania dwóch gwiazdek za to
-chciałabym żeby pojawiła się w opiniach gdzie kosmetyk dziewczyny kupiły, ułatwiłoby mi to szukanie niektórych rzeczy widmo których znaleźć nie umiem z chiny nigdzie
-lubię informacje że coś kogoś uczula i zapycha, ale tylko jeśli jests to procent pewności że to akurat to, a nie zmieniamy 5 kosmetyków na raz pokład korektor żel krem róż i to krem mnie zapycha na stówkę bo brzydko pachnie!
-ciężko się czasami doszukać recenzji o przepisowym i poleconym przez producenta stosowaniu kosmetyków, i fanie by było gdyby np można byłoby recenzje takie jakoś oddzielić, np stosowałam jako olejek na cellulit-pojawia się zielona obwódka, stosowałam w inny sposób np do włosów czerwona obwódka recenzji..

[Ramona_85]

Napisane przez arrachne

1. Ocenianie kosmetyków dla dzieci pod kątem siebie.
Szamponów dla dzieci jako płynów do pędzli. Albo, że płyn do mycia dziecka wysusza komuś twarz. A szampon plącze włosy.
Ogólnie, z kosmetykami dziecięcymi jest straszny bałagan.

Tu akurat nie widzę problemu, bo większość dorosłych używa tych kosmetyków w konkretnym celu (dobry skład, brak sls czy silikonów i parabenów), a jeśli one nie pomagają w kwestii pielęgnacji włosów czy poprawie stanu wyglądu itd (bo zwyczajniej nie mogą ich "upiększyć", bo jak mają domyć włosów bez SLS, czy nie plątać bez silikonów, parabenów itd), to nie dziwię się opiniom, że te kosmetyki nie sadysfakcjonują. Ja np. nie byłam zadowolona z szamponów dla dzieci, bo zamiast polepszyć stan moich włosów (brak chemii), to zrobiły się straszne, gorzej było niż w przypadku zwykłych szamponów "dla dorosłych".

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

1. Brak mozliwosci sortowania po ilosci recenzji (nie interesuja mnie kosmetyki z jedna czy dwoma recenzjami).

2. Brak mozliwosci sortowania po cechach autorki recenzji np. szukam kremu nawilzajacego i interesuja mnie oceny osob, ktore maja cere mieszana.

3. Usuwanie recenzji z powodu niedostatecznego czasu uzycia kosmetykow (uczulenia, alergie, "zapryszczenie" itp).

Wkurzaja mnie strasznie bezmyslne recenzje z ktorych nie dowiaduje sie niczego konkretnego np "swietny tusz, uzywam go codziennie, moj ulubiony" .
Draznia mnie tez przydlugie recenzje, w ktorych ktos zawiera pierdylion informacji, ktore nie maja znaczenia np. historia marki.

Zupelnie tez nie rozumiem bezsenownych recenzji oceniajacych produkt nisko, bo kosmetyk testowany na zwierzetach.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Akurat to, że ktoś kupuje coś za 1/3 ceny na allegro nie musi oznaczać, że to podróbka i bubel.
Zdarzało mi się w UK kupować bardzo tanio kosmetyki, które u nas są o wiele droższe. np coś za funta a u nas ponad 20zł
Sporo kosmetyków na allegro pochodzi z właśnie w UK czy USA.

[kasztanka3]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40129200]1. Brak mozliwosci sortowania po ilosci recenzji [/QUOTE]

Nie wiem, czy coś się zmieniło, ale kiedyś jak wchodziłam w jakiś dział (np kremy na dzień) i klikałam "najlepsze z tej kategorii", to pokazywały mi się tylko kremy mające minimalnie 10 czy 15 recenzji.

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

Widziałam też w recenzji kosmetyku, gdzie jak wół jest napisane na opakowaniu "omijać okolice oczu", że ten specyfik jest be, bo tak bardzo szczypie w oczy. Ręce opadają.

A tu akurat przydaje się ta informacja. Mnie wszystkie preparaty do demakijażu szczypały w oczy. Choć jest napisane "unikać kontaktu z oczami", to nie trudno o to w przypadku tego typu kosmetyku. I dopóki nie trafiłam na 2-fazowe płyny do demakijażu, myślałam, że już musi tak być, że każde mleczko, płyn czy tonik będzie szczypał

Co innego w przypadku kremów do twarzy, szamponów, odżywek do włosów, które nie powinny mieć aż tak dużego prawdopodobieństwa kontaktu ze względu na ich zastosowanie

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez kasztanka3

Nie wiem, czy coś się zmieniło, ale kiedyś jak wchodziłam w jakiś dział (np kremy na dzień) i klikałam "najlepsze z tej kategorii", to pokazywały mi się tylko kremy mające minimalnie 10 czy 15 recenzji.

racja chyba nadal jest ta opcja, sortowanie po ilości recenzji lub o ilości "mój hit".

[gryzelda]

Dziewczyny ja jeszcze o tym pędzlu stukającym w lustro ten pędzel nie jest długi a przecietny. Napewno bym tutaj tego stukajacego pędzla nie wpisala gdyby , ktoras z was w swojej recenzji zamieściła informacje ze ma wade wzroku i to jest powodem dyskwalifikacji w waszym przypadku ale uważam ze to i tak powinno byc tylko informacja w recenzji... Autorka tez mogla to inaczej sformulować tą długosc pędzla , pisząc recenzje zastanówmy sie jakich słów i w określe użyć aby byla poważna i czytelna

[kasztanka3]

Napisane przez Ramona_85

A tu akurat przydaje się ta informacja. Mnie wszystkie preparaty do demakijażu szczypały w oczy. Choć jest napisane "unikać kontaktu z oczami", to nie trudno o to w przypadku tego typu kosmetyku. I dopóki nie trafiłam na 2-fazowe płyny do demakijażu, myślałam, że już musi tak być, że każde mleczko, płyn czy tonik będzie szczypał

Co innego w przypadku kremów do twarzy, szamponów, odżywek do włosów, które nie powinny mieć aż tak dużego prawdopodobieństwa kontaktu ze względu na ich zastosowanie

Ale ja nie miałam na myśli specyfików do demakijażu, no bo przy takich to wiadomo, że kontakt ze ślepiami musi być. Też mam pecha i wszystko mnie szczypie i podrażnia, dlatego najlepiej mi się żelem zmywa makijaż, szybko, bez otwierania oczu, spłukuję i po bólu.
Ale np miałam olejek myjący Ziaja Ulga. Na opakowaniu jest właśnie napisane, żeby nie używać do demakijażu oczu i unikać kontaktu z oczami. I fakt, raz mi się dostała kropelka, myślałam, że mi oko płonie.
A w recenzjach na KWC oczywiście "Jedna gwiazdka, bo niesamowicie szczypie w oczy, to skandal"

[mary_poppins]

Jeszcze jedno - recenzja korektora:

Jest bardzo gęsty, przez co trzeba go właściwie rozsmarowywać na delikatnej skórze pod oczami. Jest taki ciężki. Co najgorsze, to wchodzi we wszystkie załamania skóry, więc w efekcie po pewnym czasie w ogóle ne kryje, a daje straszny efekt. Absolutnie nie do stosowania pod oczy, według mnie.

Fajnie, ale pani w sklepie poinformowała mnie, że nawet na opakowaniu jest napisane, by produktu nie stosować w okolicy oczu Ocena produktu w tej recenzji - 0,5 gwiazdki.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez kasztanka3

Nie wiem, czy coś się zmieniło, ale kiedyś jak wchodziłam w jakiś dział (np kremy na dzień) i klikałam "najlepsze z tej kategorii", to pokazywały mi się tylko kremy mające minimalnie 10 czy 15 recenzji.

Przegladajac jednak konkretna marke juz tego nie ma.

[vanadis]

Napisane przez BlueSunshine

-recenzje podkładów, no tam to trzeba mieć nieziemską cierpliwość-podkład wyrównujący koloryt, beznadziejny nie ukrywa mi trądziku którego dermatolog nie moze mi wyleczyc od 6 lat!, to samo z wiecznym "podkreśla suche skórki"-peeling moja droga, peeling

A widzisz peeling czasami nie pomaga Przykładowo kupiłam chwalony pod niebiosa Revlon i co się okazało? Jak żaden inny na świecie wysuszał mi pyszczek, tak że miałam milion skórek. Do czasu jego stosowania nie miałam zielonego pojęcia cóż to sucha skórka, a tu po 2 tyg stosowania patrze i nie dowierzam jak ja wyglądam Ścieram, nakładam inny podkład i skórek aż tak widocznych nie ma

Napisane przez BlueSunshine

i fanie by było gdyby np można byłoby recenzje takie jakoś oddzielić, np stosowałam jako olejek na cellulit-pojawia się zielona obwódka, stosowałam w inny sposób np do włosów czerwona obwódka recenzji..

O tak dobry sposób. Jeszcze można by było go uprościć, po prostu jakaś ramka, że używano niezgodnie z przeznaczeniem producenta.

Jak dla mnie dobrą opcją by było, żeby ktoś zatwierdzał te recenzje i może wprowadzić minimalną długość znaków ? Wtedy może by tyle nie pisali ?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

A, i tak mnie wlasnie oswiecilo, ze fajne, aby dalo sie sortowac na produkty eko. Jest sporo wizazanek, ktory uzywaja tylko naturalnej pielegnacji przeciez, wiec fanki tego rozwiazania na pewno by sie znalazly.

[kobietasukcesu]

Napisane przez coffee

Odżywka do przetłuszczających włosów jest za rzadka.
.

A w czym tu problem?
a) odżywkę można nakładać dalej niż na skórę głowy, bo po co jej np silikony czy jakieś substancję kondycjonujące
b)może być tłusta skóra głowy, a suche włosy
c) to, że rzadka nie znaczy jeszcze że super się sprawdzi nakładana od nasady aż po końce

[dacn]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40130256]A, i tak mnie wlasnie oswiecilo, ze fajne, aby dalo sie sortowac na produkty eko. Jest sporo wizazanek, ktory uzywaja tylko naturalnej pielegnacji przeciez, wiec fanki tego rozwiazania na pewno by sie znalazly.[/QUOTE]

Oj byłaby wojna, bo o ile BB kremy czy drogeryjne farby do włosów eko nie są a półprodukty są to wszystko pomiędzy jest wątpliwe i sporne, byłyby wojny o parabeny- a niektóre hydrolaty właśnie nimi są konserwowane, o glikol propylenowy, o alkohol- a jest on składnikiem wielu eko i "eko" kosmetyków, o silikony o parafinę ( oko-test dostają tez produkty z parafina) i o wiele innych rzeczy. Lepiej zostawić tak jak jest.

A z drugiej strony tradycyjne kosmetyki, bez szyldu eko potrafią zaskoczyć bardzo prostym i przyjaznym składem.

[mcromance]

Napisane przez gryzelda

Dziewczyny ja jeszcze o tym pędzlu stukającym w lustro ten pędzel nie jest długi a przecietny. Napewno bym tutaj tego stukajacego pędzla nie wpisala gdyby , ktoras z was w swojej recenzji zamieściła informacje ze ma wade wzroku i to jest powodem dyskwalifikacji w waszym przypadku ale uważam ze to i tak powinno byc tylko informacja w recenzji... Autorka tez mogla to inaczej sformulować tą długosc pędzla , pisząc recenzje zastanówmy sie jakich słów i w określe użyć aby byla poważna i czytelna

Ja nie mówiłam o konkretnym pędzlu, a ogólnie
Zgadzam się jednak, że autorka "recenzji" strzeliła jak kulą w płot, bo tak napisane to to nie ma sensu.
Ja sama pędzli jeszcze nie oceniałam, bo za krótko używam te co mam.
Ale jako myślący logicznie człowiek napisałabym w recenzji o mojej wadzie wzroku (bo siłą rzeczy rzutuje to na recenzję), a moja ocena odzwierciedlałaby nie tylko jakość i użyteczność pędzla, ale i jak wygodne dla mnie jest jego stosowanie.
Bo póki co pędzli dedykowanych dla krótkowzrocznych kobitek jeszcze nie zrobili Swoją droga, niezła nisza rynkowa, co?

No i sama widzisz, że wystarczy coś troszkę pokiełbasić, niedopisać i ludzie różnie to interpretują

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

Ale np miałam olejek myjący Ziaja Ulga. Na opakowaniu jest właśnie napisane, żeby nie używać do demakijażu oczu i unikać kontaktu z oczami. I fakt, raz mi się dostała kropelka, myślałam, że mi oko płonie.
A w recenzjach na KWC oczywiście "Jedna gwiazdka, bo niesamowicie szczypie w oczy, to skandal"

hehe czyli bardzo pomocna recenzja, samo sedno

[20160901857]

Wszystko co napisałyście plus wieczne zdziwienie, że szampon nie odbudował włosów, chociaż ma w nazwie odbudowujący. Jakim trzeba być naiwnym żeby w to wierzyć, już pomijając zupełnie fakt, że szampon jest od MYCIA, a nie od PIELĘGNACJI?

[201607110949]

Napisane przez nouvelle90

Wszystko co napisałyście plus wieczne zdziwienie, że szampon nie odbudował włosów, chociaż ma w nazwie odbudowujący. Jakim trzeba być naiwnym żeby w to wierzyć, już pomijając zupełnie fakt, że szampon jest od MYCIA, a nie od PIELĘGNACJI?

a jakim bezczelnym trzeba być aby takie bzdury na opakowaniu wypisywać? podobnie z tuszami do rzęs: 10x pogrubienie! a w rzeczywistości działanie jak by maskary w ogóle nie było. Wiadomo, że człowiek rozsądny z przymrużeniem oka traktuje obietnice na pudełku ale z drugiej strony - producenci powszechnie wciskają klientom kity, zupełnie bezkarnie.

[khloe]

Napisane przez nouvelle90

Wszystko co napisałyście plus wieczne zdziwienie, że szampon nie odbudował włosów, chociaż ma w nazwie odbudowujący. Jakim trzeba być naiwnym żeby w to wierzyć, już pomijając zupełnie fakt, że szampon jest od MYCIA, a nie od PIELĘGNACJI?

haha zgadzam się z Tobą, ale zauważ, że pomimo XXI wieku i ery internetu, który powinien zburzac pewne mity komsetyczne wiele dziewczyn nadal wierzy, że szampon może odbudować, albo (o zgrozo!) zapobiec wypadaniu włosów

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez khloe

haha zgadzam się z Tobą, ale zauważ, że pomimo XXI wieku i ery internetu, który powinien zburzac pewne mity komsetyczne wiele dziewczyn nadal wierzy, że szampon może odbudować, albo (o zgrozo!) zapobiec wypadaniu włosów

A czemu nie moze? Osobiscie znam dwe osoby, ktorym przestaly wypadac wlosy dzieki pewnemu szamponowi (bez sumplementacji i lekow). Lecznicze szampony zostawiasz na pare minut na skorze glowy. One maja szanse zadzialac. Tym bardziej, ze sa rozne nasilenia problemu: ja biore suplementy, stosuja rozne cuda, leki a wlosy dalej leca. Jednemu cos pomoze drugiemu nie.

[kasztanka3]

Napisane przez SALIX

a jakim bezczelnym trzeba być aby takie bzdury na opakowaniu wypisywać? podobnie z tuszami do rzęs: 10x pogrubienie! a w rzeczywistości działanie jak by maskary w ogóle nie było. Wiadomo, że człowiek rozsądny z przymrużeniem oka traktuje obietnice na pudełku ale z drugiej strony - producenci powszechnie wciskają klientom kity, zupełnie bezkarnie.

Zgadzam się, odbudowujące szampony, tusze pogrubiające 10x albo wydłużające o połowę to taka bujda, że w życiu bym nie uwierzyła.
Ta naiwność jest zła (a potem ciskanie gromów w recenzjach, że coś jednak nie działa jak powinno), ale to wciskaniu kitów w reklamach, photoshopy i inne całkowicie zbędne zabiegi są jeszcze gorsze

[mary_poppins]

Napisane przez kasztanka3

Ta naiwność jest zła (a potem ciskanie gromów w recenzjach, że coś jednak nie działa jak powinno), ale to wciskaniu kitów w reklamach, photoshopy i inne całkowicie zbędne zabiegi są jeszcze gorsze

Szkoda, że w naszym kraju nie jest to regulowane prawnie (albo nikt się tym nie interesuje). W Stanach po testach wiele reklam musi zostać wycofanych, a koncerny płacą wysokie kary za kłamstwa w reklamach i na opakowaniach; o ile nie przepadam za pieniactwem Amerykanów, o tyle to uważam za duży plus tamtejszego prawa. Tam producent beknie za sztuczne rzęsy w reklamie tuszu i photoshopa na reklamie podkładu. I to jest piękne

[201607110949]

Napisane przez mary_poppins

Tam producent beknie za sztuczne rzęsy w reklamie tuszu i photoshopa na reklamie podkładu. I to jest piękne

przykład z tuszem, który mnie rozłożył na łopatki. Grafik chyba na głowę upadł, moje sztuczne rzęsy z Ardell dają chyba subtelniejszy efekt (oko na samym dole)

a w recenzjach okazuje się, że to zwykły tusz na dzień, bez spektakularnego działania

[kasztanka3]

Napisane przez mary_poppins

Szkoda, że w naszym kraju nie jest to regulowane prawnie (albo nikt się tym nie interesuje). W Stanach po testach wiele reklam musi zostać wycofanych, a koncerny płacą wysokie kary za kłamstwa w reklamach i na opakowaniach; o ile nie przepadam za pieniactwem Amerykanów, o tyle to uważam za duży plus tamtejszego prawa. Tam producent beknie za sztuczne rzęsy w reklamie tuszu i photoshopa na reklamie podkładu. I to jest piękne

Też żałuję, że takie traktowanie producentów nie jest praktykowane w każdym kraju na świecie

[ridja devojka]

Fantastyczny wątek
Mnie najbardziej denerwuje ocenianie kosmetyków, które mają mieć jakieś konkretne, silne działanie (antycellulitowe, przeciw rumieniowe) w stylu: gwiazdka za zapach, minus za opakowanie, mało wydajny, nie usuwa cellulitu/rumienia Nie wierzę, żeby ktoś, kto pisze coś takiego miał realny problem z cellulitem albo twarzą. Co mnie obchodzi, że krem na naczynka nie podrażnia, ale za to nawilża? Ja chcę, żeby moja twarz była mniej czerwona, z nawilżeniem sobie poradzę

Bardzo bym chciała, żeby w KWC była lepsza wyszukiwarka, żebym sobie mogła poszukać kosmetyku według ceny, cery oceniających, ilości recenzji itp. (załóżmy: aktualnie mam w portfelu 50zł więc szukam podkładu od 10 do 50zł, który oceniły użytkowniczki z cerą suchą, a recenzji jest co najmniej 26 bo tak sobie wymyśliłam).
No i w ogóle - wszystkie podkłady są w jednej kupie, za przeproszeniem. Nie można by ich chociaż mniej więcej podzielić, choćby na matujące i rozświetlające, albo kryjące i lekkie? Tak samo brakuje mi osobnej kategorii z odżywkami do włosów w spreju/mgiełce, albo w formie olejowej (sera na końcówki itp.). Czasami szukam specyfiku o konkretnej formie.

[kasztanka3]

Napisane przez SALIX

przykład z tuszem, który mnie rozłożył na łopatki. Grafik chyba na głowę upadł, moje sztuczne rzęsy z Ardell dają chyba subtelniejszy efekt (oko na samym dole)

a w recenzjach okazuje się, że to zwykły tusz na dzień, bez spektakularnego działania

Znalazłam dwa jeszcze lepsze przykłady
I potem faktycznie porównując zdjęcie z plakatu, a zdjęcia dodane do recenzji, to jak niebo i ziemia.

[Ramona_85]

Napisane przez SALIX

a jakim bezczelnym trzeba być aby takie bzdury na opakowaniu wypisywać? podobnie z tuszami do rzęs: 10x pogrubienie! a w rzeczywistości działanie jak by maskary w ogóle nie było.

wiesz, no ja nie wierzę, że tusz pogrubi 10 razy, albo można nałożyć x warstw, jak przy drugiej juz skleja
z tym, że hasło "3 razy grubsze" a "10 razy grubsze" ilustruje jakby różnice w efekcie tych tuszy. teoretycznie ten drugi powinien dać efekt 3-krotnie lepszy niż ten pierwszy, tak w proporcji kupując tusz 'rzęsy xxxl' oczekuję na pewno lepszego efektu niż przy tuszu 'rzęsy xl'

[kasztanka3]

Napisane przez ridja devojka

Fantastyczny wątek
Mnie najbardziej denerwuje ocenianie kosmetyków, które mają mieć jakieś konkretne, silne działanie (antycellulitowe, przeciw rumieniowe) w stylu: gwiazdka za zapach, minus za opakowanie, mało wydajny, nie usuwa cellulitu/rumienia Nie wierzę, żeby ktoś, kto pisze coś takiego miał realny problem z cellulitem albo twarzą. Co mnie obchodzi, że krem na naczynka nie podrażnia, ale za to nawilża? Ja chcę, żeby moja twarz była mniej czerwona, z nawilżeniem sobie poradzę

Bardzo bym chciała, żeby w KWC była lepsza wyszukiwarka, żebym sobie mogła poszukać kosmetyku według ceny, cery oceniających, ilości recenzji itp. (załóżmy: aktualnie mam w portfelu 50zł więc szukam podkładu od 10 do 50zł, który oceniły użytkowniczki z cerą suchą, a recenzji jest co najmniej 26 bo tak sobie wymyśliłam).
No i w ogóle - wszystkie podkłady są w jednej kupie, za przeproszeniem. Nie można by ich chociaż mniej więcej podzielić, choćby na matujące i rozświetlające, albo kryjące i lekkie? Tak samo brakuje mi osobnej kategorii z odżywkami do włosów w spreju/mgiełce, albo w formie olejowej (sera na końcówki itp.). Czasami szukam specyfiku o konkretnej formie.

To byłoby super

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

Znalazłam dwa jeszcze lepsze przykłady
I potem faktycznie porównując zdjęcie z plakatu, a zdjęcia dodane do recenzji, to jak niebo i ziemia.

ta szczotka w tym tuszu jest fatalna, nie da takiego efektu. Na moich rzęsach tylko szczotka z Collosala i Big&Boom dobrze się sprawują, reszta porażka, rzęsy chudziutkie i nawet najlepszy tusz nic nie da w porównaniu z kiepską szczotką