Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[bijkora]

Black już zęby? Ale wcześnie.. Czuc juz coś, czy widać na dziąsełkach ?

[BlackSanctum]

I czuć, i widać.

[laurka23]

Ale mnie to allegro wkurza! Takie fajne zabawki były a mi nie działa! szlag!

Black, nie mam rady, chyba tylko przeczekać. Mój dziś też tylko drzemki. Na spacerze tylko trochę dłużej, ale jak tylko domu wniosłam to się obudził. Nawet nie miałam kiedy się wysikać.

[elllmi]

Napisane przez Wisienka_0809

A u nas w ogóle z mojego roku są brat i siostra, a nie są bliźniakami. On urodził się w styczniu, w dniu ślubu swoich rodziców (matka zaraz przed imprezą weselną pojechała na porodówkę), a dziewczyna urodziła się w listopadzie.

niezapomniane wesele

Napisane przez BlackSanctum

I czuć, i widać.

o kurde, mały gryzoń rośnie ciekawe kiedy u nas

[bijkora]

http://mamdziecko.interia.pl/rodzice...zie,nId,951306
Póki jeszcze jesteśmy w temacie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ninagg

tzn ...

Zdecydowanie lepiej rozumiem potrzeby maluszka - i po Dorce to widać. Ona o wiele lepiej śpi, nie przeszkadza mi, że np. na klacie mi usypia albo przy piersi. Potrafię ją uspokoić własnie braniem na klatę - gdy Agatka płakała to ja nie wiedziałam, co robić, uspokajał ją mąż. Bywało, że wracał z pracy koło 22 i przejmował małą ode mnie ryczącą a ja siedziałam i ryczałam obok, bo nie umiałam uspokoić dziecka. Teraz to takie oczywiste - biorę, tulę Dzięki temu córa jest o wiele spokojniejsza. Zła na siebie jestem, że dla Agatki taka nie byłam - ale też nasłuchałam się: nie noś, dziecko się wypłacze, ma sama usypiać... Wiesz, ja strasznie długo czasu straciłam nim zrozumiałam,że to głupoty - dopiero gdy Agatka miała półtora roku wzięliśmy ją do nas do spania, i zaczęliśmy się wysypiać. Jaki to człowiek potrafi być głupi...

Napisane przez pstryczek84

ja jak bralam tabsy to mialam w tel ustawione przypomnienie bo tez zapominalo mi sie

Weź pigułkę, weź pigułkę...

Napisane przez Delicjanka

W koncu bociany juz nie beda do nas chcialy przylatywac;/;/

i ciąż nie będzie...

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, a macie jakieś rady na dziecko, które WCALE nie śpi w ciągu dnia? Moja już tak od tygodnia ma, że w ogóle nie śpi. Nie przez kolki, choć je też czasem ma, tylko UWAGA! przez ZĘBY. Tak, mojej też wychodzą zęby. Górne jedynki.
I ostatnio jest właśnie tak książkowo - wstaje wcześnie rano, urządza sobie 15minutowe drzemki i znów na nogi wszystkich stawia, a kładzie się na konkretne spanie dopiero ok 22:00 (dziś wstała ok 7:00 i do tej pory nie spała dobrze, tylko takie drzemki właśnie, maks pół godzinki) - co robić?

Kup Dentinox N na smarowanie ząbków lub Camillię
No i brałabym w chustę, Dorka szybko w niej usypia gdy normalnie nie może.

[hope01]

Napisane przez BlackSanctum

I czuć, i widać.

u nas wyraźnie czuć na dole...

[nafiyqa]

Ale sie zalatwilam!!
Ostatnio wiecej dajemy mlodemu mm (ja musialam czesciej wychodzic, a nie mialam jak odciagac) i teraz cwaniaczek wieczorem nie chce ani piersi, ani smoczka. Pasuje mu tylko ten smoczek od butelki, w ktorej dajemy mu mm :/
Jak podsuwam piers to oczywiscie okropny krzyk.

Czyli co - koniec mojego kp jest juz bliski?

Aktualnie cwaniak lezy od godziny z otwartymi oczami, ehhh...

[mala_19kw]

Powiem wam że i u nas coś z tymi zębami zaczyna się dziać. Sprawdzałam dziś małemu to górę dziąseł ma spiczastą a dół zrobił się już płaski(inny w każdym razie) i mama mi mówi że tak właśnie się robi przed wychodzeniem zębów. W ogóle pcha do buzi co mu pod rękę podejdzie. A piąstkę piąstką popycha tylko coś dwie mu się zmieścić nie chcą

dałam mu dziś gryzak żeby zobaczyć co będzie robił to korował go jak bóbr drzewo

[hope01]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40137262]Zdecydowanie lepiej rozumiem potrzeby maluszka - i po Dorce to widać. Ona o wiele lepiej śpi, nie przeszkadza mi, że np. na klacie mi usypia albo przy piersi. Potrafię ją uspokoić własnie braniem na klatę - gdy Agatka płakała to ja nie wiedziałam, co robić, uspokajał ją mąż. Bywało, że wracał z pracy koło 22 i przejmował małą ode mnie ryczącą a ja siedziałam i ryczałam obok, bo nie umiałam uspokoić dziecka. Teraz to takie oczywiste - biorę, tulę Dzięki temu córa jest o wiele spokojniejsza. Zła na siebie jestem, że dla Agatki taka nie byłam - ale też nasłuchałam się: nie noś, dziecko się wypłacze, ma sama usypiać... Wiesz, ja strasznie długo czasu straciłam nim zrozumiałam,że to głupoty - dopiero gdy Agatka miała półtora roku wzięliśmy ją do nas do spania, i zaczęliśmy się wysypiać. Jaki to człowiek potrafi być głupi...



Weź pigułkę, weź pigułkę...



i ciąż nie będzie...



Kup Dentinox N na smarowanie ząbków lub Camillię
No i brałabym w chustę, Dorka szybko w niej usypia gdy normalnie nie może.[/QUOTE]

to jednak możliwe że maluchy zaczynają nam ząbkować już?


co to spania i ryczenia.. Ja schowałam między poślady nagany typu nie powinnaś robić tak, tak też nie, dziecko potrzebuje sie wybeczeć, przyzwyczajasz go itp. Śpi z nami na razie bo zwyczajnie w łóżeczku zaraz się budzi!
Pytalam właśnie kilka dni temu... W jakim wieku dziecko przenosić do osobnego pokoju?

[Ifwka]

Uff wreszcie jestem
Co pamiętam to pokomentuje.
Co do prezentów komunijnych to ja kupowałam chrześnicy aparat, uwazam że to super prezent, dorzuciłabym tez biblię. Sama za chrzestnego biorę brata, bo mam go jednego, a z chrzestną to od strony Tż pewnie weźmiemy jego chrześnicę, tylko musimy jej i jej rodzicom wyjaśić że kasa to nie problem i żeby się tym nie przejmowali bo kasiaści nie są, a przecież to nie o to chodzi.
Black zębymasakra, musisz przeczekać, moja bratanica była egzemplarzem który w dzień nie spał wogóle a zdarzało się i w nocy, najdłużej nie spała 24 godziny, jak skończyła rok wszystko się odmieniło, i teraz sama się pakuje w dzień do wózka na drzemkę.
Moja to w ciągu dnia ma kilka drzemek max 30 min, chyba ze spacer to wtedy ile na polu tyle śpi + jeszcze trochę w domu.

My dzisiaj zaliczyliśmy szczepieni, tak jak pisałam 5 w 1, a okazało się że tylko to polecają, pewnie jakąś umowe z producentem mają. Wkurzyłam sie bo lekarka jedyna kompetentna wg mnie nie chciała nas przyjąć bo nie jest pediatrą i musieliśmy iść do innej-pediatry, która w ciąży mi zapalania zatok nie rozpoznała. Jak przyjdzie co do czego to będe prywatnie leczyć Małą. Ogólnie tylko troszkę płakała przy szczepieniu, ale za to później domu,co chwila ryk - chyba sobie przypominała. No i więcej jadła.
Teraz smacznie śpi, ale po kąpaniu dałam moje mleko w butli potem jeszcze cycyki i cyrku nie było. Tylko że nie jestem w stanie tyle odciągnąć żeby jej tak przy każdym karmieniu dawać - na uspokojenie, bo w dzień przeważnie cyrk - łapanie i puszczanie sutka, ciągnięcie go itp.

Karuzelę ma taką:
http://allegro.pl/fisher-price-n8849...128884775.html
i bardzo sie Małej podoba.
Chociaż teraz puszczamy jej piosenki i wierszyki i najbardziej lubi Lokomotywę i Zuzia lalka nie duża. Wogóle strasznie piszczy i się śmiej jak słucha.

Co do cennika to jakas maskara, ja tam daję co łaska chociaz najpierw robię rozeznanie wśród znajomych a teraz odkąd mieszkamy z Tż to kościelnej się pytam zawsze ile kasy księdzu dawać.

[charlizz]

Aaaaa witam się w 2. częsci ale zapitalacie!! Ja mam mnóstwo spraw na głowie ale podczytuję Was na bierząco.

obczaiłam Wasze dzieciaczki w klubie i tu.. jejuniuuu jakie one wszystkie słodkie

Dziewczyny, wyobraźcie sobie, że moja siostra rozszerzała córce dietę od 4. miesiąca. Czyli po 3cim. No bo jej tak pediatra powiedział, że można No i ja się podpytałam i mi pediatra to potwierdził :O Zobaczę jeszcze jak zrobię, ale kupiłam dziś w kauflandzie bobofruty, eleganckie promo: 2,22 zł za 300ml, więc zaczynam robić zapasy, a co mi tam, przecież się nie zmarnują

[Debrah]

Ale mnie zrobiłyście w jajo!
Czytam stary wątek, męczę się i sapię, z dzieciem na ramieniu, to zupę mieszam, to coś tam...ale czytam i czytammmm dumna, że już prawie prawie.... a tu nagle cholera nowy wątek i jeszcze 5 stron!!!
Wysiadam, jestem przy pierwszej......:sciana:

Nie wiem czy dam radę dzisiaj...padaaam.
My po szczepieniu, serce mi pękało jak Mała płakała w momencie wkłucia...po szczepieniu zasnęła na pół godziny a potem mocno aktywna i roześmiana. Tylko wieczór trudniejszy się zrobił, wisiała przy piersi prawie godzinę, taką się miała potrzebę przytulać i ciumkać że szok.

Teraz śpi.

Pytanie : czy któreś wątkowe dziecię ma może duże ciemiączko? lekarz nam na to dzisiaj uwagę zwrócił i się martwię mocno.

[Wisienka_0809]

Debrah, duże, tzn? Moja ma 1,5 cm x 1 cm, i nic lekarka nie mówiła.

[nafiyqa]

Cholera, jak w dzien Kubus nie polezy w lozeczku 5 min bez krzyku tak teraz od 20min lezy w nim spokojnie i sie rozglada na boki.
A mama miala sie uczyc na jutrzejsza wejsciowke

[LadyWhisper]

Black, zeby, wow!!!

Moj dzisiaj o 7.30 wstal, troche pogugal cyca possal i wstalismy o 9.15, o 10 poszlismy na spacerek i sie obudzil po 3 godzinach w domu do 18 dwie drzemki 30minutowe noi pod koniec juz histeria ze zmeczenia, ciezko go bylo uspac, ale sie udalo, po drodze jeszcze 19.30 sie praebudzil zjadl i dalej spi, juz nocne spanko go zmoglo

Szaja, powiem Ci, ze Twoje rady sa naprawde zlotedzieki temu na sile nie wsadzamPietraszka do lozeczka, biore na rece i tule ile sie da, nosze w chuscie i co najwazniejsze - wisi mi to, ze "sie przyzwyczai" i ze "bedziemy mieli problem zeby oduczyc malego spania z nami" jak Maly potrzebuje bliskosci, to bedzie ja od nas dostawal w jak najwiekszych ilosciach, i wcale a wcale sie tego nie boimy

I w ogole ciesze sie ze jestescie

[Wisienka_0809]

Napisane przez LadyWhisper

I w ogole ciesze sie ze jestescie

I ja, i ja!

[bijkora]

A mi się marzy spotkanie z wami w realu...

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Charlizz ja też planuje od 4 miesiąca zacząć
Tak szczerze mówiąc, to moja Dzidzia i tak popróbowała nowych rzeczy
Jadłam mięsko gotowane z rosołku i dałam jej polizać, dałam jej ziarenko kaszy Przyłapałam mojego ojca jak przesuwał Nadii po usteczkach kostką czekolady, zostawiajac po tym słodką smugę,która mała zlizywała i cieszyła michę Ale sie wtedy wystraszyłam. Na szczęście nic jej było
Coś jeszcze było do kolekcji ale nie moge sobie przypomnieć

[BlackSanctum]

Tak, spotkanie! Myślałam o tym ostatnio i proponuję zorganizować zjazd w wakacje, tak gdzieś w sierpniu może. Co Wy na to?

[Wisienka_0809]

Byłby niezły zlot czarownic.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bijkora, pilnuj by jednak słodkiego nie dostawała - bo wiele dzieci gdy słodki smak pozna ma problem z wprowadzaniem normalnego jedzenia a jednak najpierw musi dziecko jeść konkret.

Lady, ucz się na moich błędach ja teraz Agatkę np. noszę do łazienki gdy sobie zażyczy :d albo gdy tylko podejdzie i chce na ręce - biorę. I tak nie nadrobię tego, ale... Tzn nie tak, że gdy malutka była, to ziny chów był ona była tulona, pewnie, ale był ogrom sytuacji, gdzie dałam ciała i tyle - bo wystarczyło tulić, wziąć na ręce, trzeba byo chustę kupić! ja głupia, ja...

[Ifwka]

Napisane przez LadyWhisper

Szaja, powiem Ci, ze Twoje rady sa naprawde zlotedzieki temu na sile nie wsadzamPietraszka do lozeczka, biore na rece i tule ile sie da, nosze w chuscie i co najwazniejsze - wisi mi to, ze "sie przyzwyczai" i ze "bedziemy mieli problem zeby oduczyc malego spania z nami" jak Maly potrzebuje bliskosci, to bedzie ja od nas dostawal w jak najwiekszych ilosciach, i wcale a wcale sie tego nie boimy

I w ogole ciesze sie ze jestescie

Ja brałam przez pierwszy tydzień do łóżka Małą, jakoś tak wyszło, sama uspypiać nie umiała. A jak ją zaczęłam odkładac do łóżeczka, a teraz sama już w nim zasypia to mi jakoś tak pusto strasznie, mogłabym chyba z nią cały czas spać. I nad ranem ją biorę żeby chociaż chwilkę się potulić

Oglądnęłam wszystkie zdjęcia w klubie, śliczne jesteście dziewczyny, a Maluszki boskie. Wrzuciłam kilka swoich

[elllmi]

Napisane przez BlackSanctum

Tak, spotkanie! Myślałam o tym ostatnio i proponuję zorganizować zjazd w wakacje, tak gdzieś w sierpniu może. Co Wy na to?

tylko jaki punkt na mapie będzie idealnie wyśrodkowany dla każdej

[BlackSanctum]

Z racji tego, że duża część jest ze Śląska, byłoby sprawiedliwie zorganizować ten zjazd gdzieś na środku Polski - Mazowsze np. Żeby dziewczyny nie musiały jechać przez całą Polskę np nad morze, czy na Mazury.
Uważam, że tak byłoby sprawiedliwie.

Szaja, wczoraj się zachustowałyśmy, na początku jej się nie podobało przez kilka minut, a później zasnęła - tylko musiałam chodzić, bo jak siadałam, to się zaraz budziła i znów niezadowolona. A moje plecy ciężko to znoszą, strasznie mi siadły po ciąży, tragedia. Bolą, że cholera jasna. Co kilka dni, wieczorami, aż ledwo chodzę.

[Lenova]

Uff uspokił się trochę ten kaszel aczkolwiek zauważyłam że więcej mi kaszle wtedy gdy śpi, nie wiem może jej katar spływa i się krztusi, ale to jest na prawde straszne jak widzę jak ona tak kasła aż oczy jak pięcozłotówki się robią a ona przestraszona. Tak się strasznie boję że się tym kaszlem w nocy zakrztusi a ja nie usłyszę bo będę spać..... Mąż w pracy na nocce a ja sama z Małą , tak bardzo się o nią boję ...

Nawijko co do końca kp to nie koniecznie. Moja mała ma tak od początku praktycznie , że wieczorami dostaje mm ale w ciągu dnia i w nocy normalnie ładnie je cyca, ona go chyba za bardzo kocha by go odrzucić. Oby i Twój Kubuś tez był taki cycolubny

Hope pytałaś wcześniej o mój esej. Otóż temat brzmi : nawiazywanie kontraktu w coachingu i kontakcie terapeutycznym-podobieństwa i różnice- masakra któryś dzień z kolei nad tym siedzę i nic, ciemna pustka!

Co do rad typu"nie noś","nie śpij z dzieckiem", "nie dawaj smoczka", i o gólnie "nie przyzywczajaj" to ja też mam je gdzieś. Mam wrażenie że to wymyślili jacyś wyrodni wygodniccy rodzice co im się dziećmi nie chciało zajmować . Ja nie rozumiem jak mam nie nosić dziecka i nie przytulać jeśli ono tego potrzebuje ? Zdecydowanie bardziej mi zalezy na tym by dziecko było szczęsliwe niż zebym ja się nie namęczyła. Przecież im więcej miłości i troski tym dziecko spokojniejsze a nawet i zdrowsze !

[Wisienka_0809]

KIJA, ajsiju.

[marsi11]

Napisane przez nafiyqa

Ale sie zalatwilam!!
Ostatnio wiecej dajemy mlodemu mm (ja musialam czesciej wychodzic, a nie mialam jak odciagac) i teraz cwaniaczek wieczorem nie chce ani piersi, ani smoczka. Pasuje mu tylko ten smoczek od butelki, w ktorej dajemy mu mm :/
Jak podsuwam piers to oczywiscie okropny krzyk.

Czyli co - koniec mojego kp jest juz bliski?

Aktualnie cwaniak lezy od godziny z otwartymi oczami, ehhh...

nafiyqa ja już o tym pisałam, że dzieciom karmionym piersią nie podaje się smoczka a jak karmimy mlekiem to łyżeczką albo kubeczkiem

ja też tak załatwiłam odruch ssania u mojego małego ale nie zrezygnuje z kp

od dwóch dni nie daje butelki i smoczka

jest już efekt, już się ak nie pręży, myślę,że jeszcze kilka dni i zapomni o smoczku

Black gratuluje jedynek ale jestem w szoku bo zazwyczaj wychodzą dolne, a górne tak ok 7-8 miesiąca
u nas coś się na dole dzieje ale wolałabym aby to nie było tak szybko
Samuel miał pierwsze ząbki w 4 miesiącu i przy kp nie było to miłe

[Debrah]

kURDĘ!
Tak ładnie miałam pocytowane w tamtym wątku a teraz nic nie pamiętam...

Lenova: mogę ci ten esej "sprawdzić" oczywiście, tylko kurdę nie gwarantuję sukcesu. Stylistycznie i estetycznie popoprawiać mogę - a jeśli idzie o wartość merytoryczną to musiałabym być w temacie eseju bardziej. Przypomnij o czym to?

Napisane przez Wisienka_0809

My za chrzciny daliśmy 100 zł, a jeszcze kościelnemu 20. I tak mi się dużo wydawało, bo babka, co przed nami załatwiała, dała tylko 50. Ale pewnie dlatego, że to drugie dziecko i już więcej nie trzeba było.
A za ślub wyjdzie 400 - 200 zł przy pierwszej wizycie, i 200 na drugiej przed samym ślubem.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Ja też bym chciała chłopczyka - do pary. Ale ogólnie to myślimy nawet nad trójką, jak u mnie, bo jednak 5, tak jak u tżta, to trochę za dużo.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Ellmi, uwierz, że sik w twarz przy dziewczynce też jest możliwy. I kupą w brzuch i ręce też można dostać.

O taaak.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40133276]Jadłam kiwi, jedyny efekt to ciut rzadsza kupa, no ale to kiwi tak robi normalnie działa przeczyszczająco.
A polowałam długo, bo ciągle na twarde trafiałam. Wczoraj mientkie znalazlam, to wzięłam koszyczek.

Ja drugiego wcale nie planowałam :d dopiero gdy Agatka miała 11mcy to mi się zachciało. Ale teraz przy Dorotce CAŁKOWICIE inaczej podchodzę do bycia mamą.[/QUOTE]
Miałam zapytać jak inaczej, ale już doczytałam.

Napisane przez Lenova

no i chyba zaraziłam Blankę jak ona strasznie kaszle aż się czerwona cała robi ;((( ja nie wiem jak ja tą noc przeżyje bo jutro dopiero do lekarza

O kurdę! Oby jednak nic poważnego, do lekarza pędźcie!

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, a macie jakieś rady na dziecko, które WCALE nie śpi w ciągu dnia? Moja już tak od tygodnia ma, że w ogóle nie śpi. Nie przez kolki, choć je też czasem ma, tylko UWAGA! przez ZĘBY. Tak, mojej też wychodzą zęby. Górne jedynki.
I ostatnio jest właśnie tak książkowo - wstaje wcześnie rano, urządza sobie 15minutowe drzemki i znów na nogi wszystkich stawia, a kładzie się na konkretne spanie dopiero ok 22:00 (dziś wstała ok 7:00 i do tej pory nie spała dobrze, tylko takie drzemki właśnie, maks pół godzinki) - co robić?

Ja tak sobie myślę, że to tak już trochę będzie, że będą w dzień coraz mniej spały, a za to lepiej w nocy...trzeba chyba przywyknąć
Moja też coraz mniej śpi, a to nie są zęby jeszcze.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40137262]Zdecydowanie lepiej rozumiem potrzeby maluszka - i po Dorce to widać. Ona o wiele lepiej śpi, nie przeszkadza mi, że np. na klacie mi usypia albo przy piersi. Potrafię ją uspokoić własnie braniem na klatę - gdy Agatka płakała to ja nie wiedziałam, co robić, uspokajał ją mąż. Bywało, że wracał z pracy koło 22 i przejmował małą ode mnie ryczącą a ja siedziałam i ryczałam obok, bo nie umiałam uspokoić dziecka. Teraz to takie oczywiste - biorę, tulę Dzięki temu córa jest o wiele spokojniejsza. Zła na siebie jestem, że dla Agatki taka nie byłam - ale też nasłuchałam się: nie noś, dziecko się wypłacze, ma sama usypiać... Wiesz, ja strasznie długo czasu straciłam nim zrozumiałam,że to głupoty - dopiero gdy Agatka miała półtora roku wzięliśmy ją do nas do spania, i zaczęliśmy się wysypiać. Jaki to człowiek potrafi być głupi...



Weź pigułkę, weź pigułkę...



i ciąż nie będzie...



Kup Dentinox N na smarowanie ząbków lub Camillię
No i brałabym w chustę, Dorka szybko w niej usypia gdy normalnie nie może.[/QUOTE]
Nie do uwierzenia to ekspercie wątkowy nasz

Mi też ten wątek bardzo dużo daje, mam więcej refleksji, nie boję się tak pewnych rzeczy i nie słucham niepotrzebnych rad

Napisane przez LadyWhisper

Black, zeby, wow!!!

Moj dzisiaj o 7.30 wstal, troche pogugal cyca possal i wstalismy o 9.15, o 10 poszlismy na spacerek i sie obudzil po 3 godzinach w domu do 18 dwie drzemki 30minutowe noi pod koniec juz histeria ze zmeczenia, ciezko go bylo uspac, ale sie udalo, po drodze jeszcze 19.30 sie praebudzil zjadl i dalej spi, juz nocne spanko go zmoglo

Szaja, powiem Ci, ze Twoje rady sa naprawde zlotedzieki temu na sile nie wsadzamPietraszka do lozeczka, biore na rece i tule ile sie da, nosze w chuscie i co najwazniejsze - wisi mi to, ze "sie przyzwyczai" i ze "bedziemy mieli problem zeby oduczyc malego spania z nami" jak Maly potrzebuje bliskosci, to bedzie ja od nas dostawal w jak najwiekszych ilosciach, i wcale a wcale sie tego nie boimy

I w ogole ciesze sie ze jestescie

Ja też się cieszę, że Was mam

Prośba: przez to, że nie mam cytatów umknęło mi co wam miałam poodpisywać - jeśli któraś coś ode mnie chciała w poprzednim wątku a ja się nie ustosunkowałam teraz - przypomnijcie proszę

[nafiyqa]

Marsi, wiem, czytalam co pisalas.
Ale nasz dostaje od kilku dni wieczorem mm, bo wczesniej byl niemal dwugodzinny ryk, a ja nie wiedzialam co jest grane.
Poki co w dzien mi ladnie je i oby tak zostalo, jedna butle mm jakos zniose, oby nie czesciej

Lenova, na to wlasnie licze, ehhh...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ninagg]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40137262]Zdecydowanie lepiej rozumiem potrzeby maluszka - i po Dorce to widać. Ona o wiele lepiej śpi, nie przeszkadza mi, że np. na klacie mi usypia albo przy piersi. Potrafię ją uspokoić własnie braniem na klatę - gdy Agatka płakała to ja nie wiedziałam, co robić, uspokajał ją mąż. Bywało, że wracał z pracy koło 22 i przejmował małą ode mnie ryczącą a ja siedziałam i ryczałam obok, bo nie umiałam uspokoić dziecka. Teraz to takie oczywiste - biorę, tulę Dzięki temu córa jest o wiele spokojniejsza. Zła na siebie jestem, że dla Agatki taka nie byłam - ale też nasłuchałam się: nie noś, dziecko się wypłacze, ma sama usypiać... Wiesz, ja strasznie długo czasu straciłam nim zrozumiałam,że to głupoty - dopiero gdy Agatka miała półtora roku wzięliśmy ją do nas do spania, i zaczęliśmy się wysypiać. Jaki to człowiek potrafi być głupi...



Weź pigułkę, weź pigułkę...



i ciąż nie będzie...



Kup Dentinox N na smarowanie ząbków lub Camillię
No i brałabym w chustę, Dorka szybko w niej usypia gdy normalnie nie może.[/QUOTE]

Masz rację ja też durnych rad nie słucham. Mi szwagier podpowiadał, że oni to po jedzeniu Julkę to odkładali i nie nosili, nie bawili się itp. A ja to mam w szerokim poważaniu to moje dziecko i ja wiem co dla niej najlepsze. Zaraz będę musiała wracać do pracy i tyle mojego co mogę znią teraz najwięcej czasu spędzić. Tak jak ostatnio teściowa przyjechała i mi mówi żebym jej u siebie na brzuchu nie kładła po jedzeniu, a co jej do tego jak się trochę uleje to nic się nie dzieje a dziecko dobrze trawi i ma tyle przyjemności.
Od tego tygodnia potrzebuje dużo uwagi i ją dostaje, gary w zlewie następnego dni umyłam a wolałam czas dziecku poświęcić. Tet świat dla niej jest trudny i musi go się nauczyć a inaczej się nie nauczy jak my jej w tym nie pomożemy.