Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. IX

[sereniti]

zdałam teorię za pierwszym razem!!! jako jedyna w grupie ogólnie na 60 zdających zdało dziś 8 osób. praktykę mam 7 czerwca wzięłam 7.30 rano może nie będzie takiego ruchu (choć i tak obleję na łuku hehe)

[pendraiw]

Napisane przez sereniti

zdałam teorię za pierwszym razem!!! jako jedyna w grupie ogólnie na 60 zdających zdało dziś 8 osób. praktykę mam 7 czerwca wzięłam 7.30 rano może nie będzie takiego ruchu (choć i tak obleję na łuku hehe)

Ani się waż

[justka89]

Napisane przez sereniti

zdałam teorię za pierwszym razem!!! jako jedyna w grupie ogólnie na 60 zdających zdało dziś 8 osób. praktykę mam 7 czerwca wzięłam 7.30 rano może nie będzie takiego ruchu (choć i tak obleję na łuku hehe)

Nie myśl tak o tym. Zdasz wszystko za pierwszym razem.

[sereniti]

oj tam dziewczyny - mam świadomość swoich niedociągnięć ale spokojnie nie nastawiam się na zdanie trzeba być realistką

[Wanilka5]

Napisane przez sereniti

zdałam teorię za pierwszym razem!!! jako jedyna w grupie ogólnie na 60 zdających zdało dziś 8 osób. praktykę mam 7 czerwca wzięłam 7.30 rano może nie będzie takiego ruchu (choć i tak obleję na łuku hehe)

BRAVO!!!!!!!!!!!!:c mok: widze super zdawalnosc...

Napisane przez sereniti

oj tam dziewczyny - mam świadomość swoich niedociągnięć ale spokojnie nie nastawiam się na zdanie trzeba być realistką

to ja czujesz ze Luku nie zdasz to cwicz go cwicz!!!
Ja kiedys nie umialam jak malpa go jedzilam a na egzaminach Luk szedl mi super

[sereniti]

będę ćwiczyć mam 6 godzin wykupione ale poczekam do egzaminu niestety w Rybniku takie kolejki 1,5 miesiąca się czeka na egzamin

[Wanilka5]

Napisane przez sereniti

będę ćwiczyć mam 6 godzin wykupione ale poczekam do egzaminu niestety w Rybniku takie kolejki 1,5 miesiąca się czeka na egzamin

nio rozumiem...u nas teraz to pustki sa....w Wordach

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Kurde, jaka pozytywna fala, wszystkie zdają

Super! Gratuluję dziewczyny

[MargoF1]

Napisane przez Wanilka5

nio rozumiem...u nas teraz to pustki sa....w Wordach

U mnie w luty/marzec było tak, że do zapisu czekało się 15 min. i egzamin za 2-3 tyg, a teraz znów wróciły kolejki po 2-3h i odległość do egzaminu zwiększyła się do 4-8tyg -tak jak w tym największym szale przed wprowadzeniem nowych testów

[Agrh]

Powiedzcie mi jak są te całe wykłady to wy jak się uczycie na te testy to z tych materiałów co wam dali? Czy kupowałyście sobie same coś? I jak to jest teoria w tyg i jazdy też w tym samym czasie czy po egzaminie z teorii? sorry, ale zielona jestem

[201607111632]

Napisane przez sereniti

zdałam teorię za pierwszym razem!!! jako jedyna w grupie ogólnie na 60 zdających zdało dziś 8 osób. praktykę mam 7 czerwca wzięłam 7.30 rano może nie będzie takiego ruchu (choć i tak obleję na łuku hehe)

To teraz zdradź przepis na ten sukces

[lagerfeldised]

Napisane przez Agrh

Powiedzcie mi jak są te całe wykłady to wy jak się uczycie na te testy to z tych materiałów co wam dali? Czy kupowałyście sobie same coś? I jak to jest teoria w tyg i jazdy też w tym samym czasie czy po egzaminie z teorii? sorry, ale zielona jestem

Jazdy po teorii. Egzamin jak egzamin, nie każda szkoła się tego trzyma, ale na zakończenie wykładów teścik jakiś będzie. A potem już eLka.

A do testów uczyłam się z tego co mi dali.

[sereniti]

ja do testów kułam kodeks na blachę wszystkie znaki z opisem i przede wszystkim fora takie jak zdamyTo.pl gdzie są podane przez ludzi jakie mieli pytania. gdyby nie to pewnie bym wyłożyła się na specjalistycznych pytaniach - miałam np o ESP, kontrolkę tempomatu, wymiary tablic i skutki uszkodzonego układu wydechowego.

[MissAvzia]

Cześć, tutaj pani kierowca od 23 kwietnia
Słuchajcie, jak to jest z odebraniem prawa jazdy? Mogłam się zapytać od razu w Wordzie po zdaniu prawka, ale byłam taka rozemocjonowana, że nie pomyślałam. Co mam po kolei zrobić, gdzie iść?
Z góry dzięki za podpowiedzi.

[Frutti]

Musisz iść od razu prosto do starostwa i zapłacić za prawo jazdy bo w innym razie oni się nawet za to nie zabierają chociaż zależy od starostwa ale koniecznie je odwiedź jak najprędzej i się dowiedz co i jak.

[Agrh]

sereniti

aha, a kodeks w necie jest? czy trzeba kupić? miałaś nowe testy?

[Meere]

Napisane przez MissAvzia

Cześć, tutaj pani kierowca od 23 kwietnia
Słuchajcie, jak to jest z odebraniem prawa jazdy? Mogłam się zapytać od razu w Wordzie po zdaniu prawka, ale byłam taka rozemocjonowana, że nie pomyślałam. Co mam po kolei zrobić, gdzie iść?
Z góry dzięki za podpowiedzi.

ja płaciłam przy odbiorze, 100 zł 50 gr, https://www.kierowca.pwpw.pl/ tutaj sprawdzasz na jakim etapie jest postępowanie gratuluję zdania egzaminu!

[Frutti]

Napisane przez Agrh

aha, a kodeks w necie jest? czy trzeba kupić? miałaś nowe testy?

Kodeks można znaleźć w internecie. Jedyny przydatny dział kodeksu do przerobienia to "PORD" czyli prawo o ruchu drogowym jak się tego nauczysz, to zdasz nowe testy na pewno
Ja też zdałam na tej podstawie, więc da się

[sereniti]

niekoniecznie ja miałam dużo pytań z techniki i budowy pojazdu takich jak kontrolka tempomatu, wymiary tablicy rejestracyjnej czy pytanie o układ wydechowy a tego w kodeksie nie ma. niemniej kodeks warto znać zwłaszcza wszelkie pytania o liczby

płytkę z podobnymi testami miałam ale były zdecydowanie łatwiejsze niż te co na egzaminie. polecam stronkę http://www.forum.prawojazdy.com.pl/v...p?f=2&t=32605#

[Frutti]

Też miałam takie pytania jak każdy z resztą

[sereniti]

wiem w końcu w mojej grupie tylko ja zdałam i dla wielu takie pytania to był szok - mimo wszystko sam kodeks to za mało. chłopak który był ze mną miał pytanie bombę - ile powinno być płynu w chłodnicy - 50%/51%/52%

[Sanria]

Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych kierowców!

Ja to kurcze chyba nigdy tej praktyki nie wyjeżdżę. Mój instruktor jest tak oblegany, że jeżdżę maks raz na tydzień (jak się uda). Przez to mam wrażenie, że na każdej kolejnej jeździe umiem mniej, niż na poprzedniej.

A co do tego egzaminu teoretycznego - dobrze zrozumiałam, że niektóre z Was miały go tuż po zakończeniu teorii? Ja jeszcze nic nie zdawałam, a już jeżdżę. To normalne?

[sereniti]

ja też nic nie zdawałam przed jazdami ale u nas na teorii po każdych zajęciach facet nas pytał więc wiedział że coś umiemy wewnętrzny teoretyczny zdałam po skończeniu jazd tak jak i praktyczny (który tak w zasadzie oblałam ale to tylko wewnętrzny)

raz w tygodniu to mało choć ja jeździłam 3 razy w tygodniu i póki nie zmieniłam instruktora wszystko robiłam coraz gorzej ale poprzedni wzbudzał we mnie taki strach ze prawie z płaczem siadałam za kółko. jak sobie przypomnę że kombinowałam złamać nogę/rękę żeby nie iść na jazdy to chce mi się śmiać choć wtedy wcale wesoło mi nie było. przez palanta zmarnowałam 26 godzin jazd i mnóstwo nerwów - mam nadzieję że nowy instruktor pomoże mi odzyskać wiarę w siebie

[justka89]

Napisane przez Sanria

Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych kierowców!

Ja to kurcze chyba nigdy tej praktyki nie wyjeżdżę. Mój instruktor jest tak oblegany, że jeżdżę maks raz na tydzień (jak się uda). Przez to mam wrażenie, że na każdej kolejnej jeździe umiem mniej, niż na poprzedniej.

A co do tego egzaminu teoretycznego - dobrze zrozumiałam, że niektóre z Was miały go tuż po zakończeniu teorii? Ja jeszcze nic nie zdawałam, a już jeżdżę. To normalne?

U mnie teoria była luźna, co tydzien wykłady, jak się wyjeździło połowę godzin to zapisywali na teorię.

[pulinaj]

Napisane przez Sanria

Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych kierowców!

Ja to kurcze chyba nigdy tej praktyki nie wyjeżdżę. Mój instruktor jest tak oblegany, że jeżdżę maks raz na tydzień (jak się uda). Przez to mam wrażenie, że na każdej kolejnej jeździe umiem mniej, niż na poprzedniej.

A co do tego egzaminu teoretycznego - dobrze zrozumiałam, że niektóre z Was miały go tuż po zakończeniu teorii? Ja jeszcze nic nie zdawałam, a już jeżdżę. To normalne?

Fatalnie, że to się tak u Ciebie ciągnie. Chociaż czasami takie dłuższe przerwy są wskazane. Mój instruktor miał rację: masz wtedy czas, żeby sobie wszystko poukładać. Ja po dwutygodniowej przerwie jeździłam lepiej niż jak miałam 3 jazdy w tygodniu. Co nie zmienia faktu, że lepiej zrobić kurs dość szybko i mieć z głowy.

Ja miałam najpierw wykłady, później jazdy i po zakończonych jazdach wewnętrzny egzamin z teorii. W sumie lepiej, bo miałam doświadczenie i pytania nie sprawiały mi wielkiej trudności.

Do wszystkich, którzy przygotowują się do egzaminu teoretycznego: na płytach dołączanych do różnych gazet są testy. Ja zrobiłam ich kilkadziesiąt i żadne pytanie na egzaminie tym właściwym mnie nie zaskoczyło. Każde gdzieś się tam pojawiło wcześniej. Być może miałam takie szczęście, ale koleżanka, która zdawała ze mną mówiła identycznie. Także w każdej wolnej chwili "pyknijcie" sobie chociaż jeden test.

[lagerfeldised]

Napisane przez sereniti

ja do testów kułam kodeks na blachę wszystkie znaki z opisem i przede wszystkim fora takie jak zdamyTo.pl gdzie są podane przez ludzi jakie mieli pytania. gdyby nie to pewnie bym wyłożyła się na specjalistycznych pytaniach - miałam np o ESP, kontrolkę tempomatu, wymiary tablic i skutki uszkodzonego układu wydechowego.

Wstyd się przyznać, ale ja nie mam o tym pojęcia. To są te nowe testy?

Napisane przez Sanria

Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych kierowców!

Ja to kurcze chyba nigdy tej praktyki nie wyjeżdżę. Mój instruktor jest tak oblegany, że jeżdżę maks raz na tydzień (jak się uda). Przez to mam wrażenie, że na każdej kolejnej jeździe umiem mniej, niż na poprzedniej.

A co do tego egzaminu teoretycznego - dobrze zrozumiałam, że niektóre z Was miały go tuż po zakończeniu teorii? Ja jeszcze nic nie zdawałam, a już jeżdżę. To normalne?

Tak, normalne. Sądzę, że w każdej szkółce jest inaczej. W jednej po wykładach będziesz miała oficjalny test teoretyczny, jak zdasz to jazdy, a potem test praktyczny i jak zdasz to dopiero egzamin. W innych (jak u mnie) jest troszkę luźniejsza struktura I po prostu po wykładach zaczynasz jeździć, a potem jak instruktor na jazdach stwierdzi, że już jesteś gotowa, a ty czujesz się na siłach, to wypiszą papierki i można się zapisywać. Czasami chyba niektórzy jeszcze w trakcie jazd zdają sobie teorię w Mordzie/Wordzie, także... Różnie bywa

[sereniti]

lagerfeldised - tak to te nowe testy. ja robiłam pytania z płytki którą dostałam na kursie i powtórzyły mi się może z 3 pytania, reszta zupełnie co innego ale ogólne pojęcie miałam przynajmniej jak to może wyglądać

[justka89]

Napisane przez lagerfeldised

Wstyd się przyznać, ale ja nie mam o tym pojęcia. To są te nowe testy?


Tak, normalne. Sądzę, że w każdej szkółce jest inaczej. W jednej po wykładach będziesz miała oficjalny test teoretyczny, jak zdasz to jazdy, a potem test praktyczny i jak zdasz to dopiero egzamin. W innych (jak u mnie) jest troszkę luźniejsza struktura I po prostu po wykładach zaczynasz jeździć, a potem jak instruktor na jazdach stwierdzi, że już jesteś gotowa, a ty czujesz się na siłach, to wypiszą papierki i można się zapisywać. Czasami chyba niektórzy jeszcze w trakcie jazd zdają sobie teorię w Mordzie/Wordzie, także... Różnie bywa

Ja tak miałam ze względu na nowe testy zapisał mnie wcześniej. Miałam już połowę jazd wyjeżdżonych.

[bumcykbajera21]

(2013-04-24 11:35:08) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

(2013-04-30 14:26:45) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

<3

[Sanria]

Napisane przez sereniti

póki nie zmieniłam instruktora wszystko robiłam coraz gorzej ale poprzedni wzbudzał we mnie taki strach ze prawie z płaczem siadałam za kółko. jak sobie przypomnę że kombinowałam złamać nogę/rękę żeby nie iść na jazdy to chce mi się śmiać choć wtedy wcale wesoło mi nie było.

Powiem Ci, że jak do mnie w poniedziałek mój instruktor zadzwonił i powiedział, że musi odwołać jazdy, to się ucieszyłam :P Może nie boję się jego samego, ale nie lubię jak na mnie wrzeszczy, wtedy wszystko myli mi się jeszcze bardziej niż zwykle. Do tego jestem nerwus, więc jak mnie zgromi to potrafię np. przyspieszyć gdy piesi wchodzą na jezdnię albo coś w ten deseń. Ale zawsze powtarzam sobie, że im gorzej jest teraz, tym łatwiej będzie później, zaciskam zęby i jadę dalej.

Napisane przez justka89

U mnie teoria była luźna, co tydzien wykłady, jak się wyjeździło połowę godzin to zapisywali na teorię.

U nas póki co nic nawet nie wspominali o zdawaniu teorii ani żadnych egzaminach wewnętrznych.

Napisane przez pulinaj

Fatalnie, że to się tak u Ciebie ciągnie. Chociaż czasami takie dłuższe przerwy są wskazane. Mój instruktor miał rację: masz wtedy czas, żeby sobie wszystko poukładać. Ja po dwutygodniowej przerwie jeździłam lepiej niż jak miałam 3 jazdy w tygodniu. Co nie zmienia faktu, że lepiej zrobić kurs dość szybko i mieć z głowy.

Ja miałam najpierw wykłady, później jazdy i po zakończonych jazdach wewnętrzny egzamin z teorii. W sumie lepiej, bo miałam doświadczenie i pytania nie sprawiały mi wielkiej trudności.

Do wszystkich, którzy przygotowują się do egzaminu teoretycznego: na płytach dołączanych do różnych gazet są testy. Ja zrobiłam ich kilkadziesiąt i żadne pytanie na egzaminie tym właściwym mnie nie zaskoczyło. Każde gdzieś się tam pojawiło wcześniej. Być może miałam takie szczęście, ale koleżanka, która zdawała ze mną mówiła identycznie. Także w każdej wolnej chwili "pyknijcie" sobie chociaż jeden test.

Ja się mniej martwię czasem trwania kursu - nigdzie mi się nie spieszy i mam na niego tyle, ile będę potrzebować. Bardziej mnie martwi fakt, że od jazdy do jazdy wszystko pozapominam. Może jednak będzie tak jak mówił Twój instruktor. Przydałoby się, bo na razie jestem postrachem okolic

Co do płytek, to myśmy podczas kursu teoretycznego dostali taki zestaw - kodeks, jakieś instrukcje obsługi samochodu (jeszcze nie zaglądałam, ale w końcu trzeba będzie) i płytkę z testami na nowych zasadach. Ich jeszcze też nie ugryzłam, póki co sobie luźno przeglądam kodeks, najwięcej uwagi poświęcając cyferkom.

Napisane przez lagerfeldised

Tak, normalne. Sądzę, że w każdej szkółce jest inaczej. W jednej po wykładach będziesz miała oficjalny test teoretyczny, jak zdasz to jazdy, a potem test praktyczny i jak zdasz to dopiero egzamin. W innych (jak u mnie) jest troszkę luźniejsza struktura I po prostu po wykładach zaczynasz jeździć, a potem jak instruktor na jazdach stwierdzi, że już jesteś gotowa, a ty czujesz się na siłach, to wypiszą papierki i można się zapisywać. Czasami chyba niektórzy jeszcze w trakcie jazd zdają sobie teorię w Mordzie/Wordzie, także... Różnie bywa

Hmm, może to dobry pomysł zdać teorię w trakcie. Przynajmniej jedno miałabym z głowy. Skoro jazdy tyle trwają to kto wie, ile potem zajmie oczekiwanie na egzamin...