Polecamy:

**201801220933** · 2013-06-23, 13:47

Jasne, wiem ze to czasem duży wysiłek.
Ale dla mnie "więcej wart" jest naturalny wyjątkowy kolor włosów (naturalny jasny blond, głęboki ciemny kolor lub intensywny rudy), osób z naturalnie pięknym kolorem włosów spotkałam w moim życiu kilka (mówię o tych, o których na 100 % wiem, że kolor był naturalny). Nie wiem, do czego to porównać, fajnie jest mieć długie rzęsy po użyciu drogiego tuszu, ale jeszcze fajniej jest mieć je naturalnie długie - chyba rozumiecie co mam na myśli?
Mówię tu o dwóch jasnych blondynkach z platynowymi włosami i dziewczynie z naturalnie rudymi włosami, które były iście marchewkowe, do tego mocno kręcone. Było też kilka osób z ładnym bardzo ciemnym brązem. Być może zwracam na to uwagę, bo sama nie farbuje. Natomiast widuje wiele osób, które mają ciekawy kolor, ale widać że jest to kolor uzyskany farbą. Szczególnie podziwiam osoby, które bawią się w farbowanie henną, to już wyższa szkoła jazdy, racja. Gdy będę musiała farbować włosy, tez mam zamiar robić to henną/indygo.

Co do zbyt błyszczących włosów. Patrząc na zdjęcie poniżej, myślę, że te włosy są zbyt błyszczące. Wyglądają jak dla mnie jak te najtańsze peruki z włosami z tworzywa sztucznego.

HairMania · 2013-06-23, 13:49

Ja tego z błyszczeniem w ogóle nie ogarniam

Zdrowe włosy = błyszczące włosy.
Zdjęcie wklejone powyżej jest najprawdopodobniej zrobione z lampą błyskową a więc 80% blasku to zasługa flesza

Nigdy u nikogo nie widziałam aż tak błyszczących włosów ale zgadzam się , ze to byłaby już przesada.

**201607111040** · 2013-06-23, 14:12

Tata
"Wyglądasz jak Kasztanka Piłsudskiego" po pofarbowaniu włosów na brąz henną
Babcia
"Wyglądasz jak jakiś menel" albo "obcięłabyś się na pół męsko było by ci ładnie" za dwa dni "Dziewczyna to powinna długie włosy mieć"
"Nie myj włosów codziennie bo wszystkie wypłuczesz"
Brat
Mój brat ma zwyczaj podkradania mi szamponów. Pewnego dnia przyszedł i powiedział "Ten szampon jest jakiś szajski wcale się nie pieni''.
Muszę tłumaczyć że wziął odżywkę?
Koleżanki
"Masz strasznie długie włosy powinnaś je obciąć, nie będziemy ci zazdrościć". Zrezygnujcie z prostownicy to też takie będziecie mieć.

little_dhampir · 2013-06-23, 20:07

Super wątek

Ojj, nie powiem, mnie też irytują te uwagi..
- Miałam mokre włosy, dopiero co po zdjęciu ręcznika, właśnie je rozczesałam. Były pocieniowane na końcach, więc wiadomo, jak to wyglądało. A moja babcia na to: 'Powinnaś podciąć te końcówki, takie zniszczone, poza tym będą ci szybciej rosnąć'.

- Moje koleżanki, które dowiedziały się o tym, że stosuję przyspieszacze porostu (dokładniej: wcierkę Jantar): 'No, to już wiadomo, dlaczego ci tak szybko włosy rosną, zobaczysz, że potem będziesz nosić peruki bo ci od tej chemii wypadną'

- Wyjaśniam tacie, że chcę kupić sobie suszarkę z chłodnym nawiewem i funkcją jonizacji. A on: 'Taa, zobaczysz, że to ci włosy spali'
- Słowa, które usłyszałam na początku włosomanii: 'No i co, nakładasz tyle tego na włosy i nie widać różnicy' -.-
- Najbardziej jednak irytuje mnie mój tata, który pyta za każdym razem, kiedy kupię/nakładam jakiś kosmetyk na włosy: 'No i co to ma niby robić?' I weź wytłumacz.

- Kiedy wyprostuję włosy raz na rok, na jakąś okazję, słyszę po paru dniach od mamy: 'Weź nie używaj tyle tej prostownicy, bo sobie poniszczysz włosy'

- Wkurza mnie też, kiedy ktoś pyta się mnie, czy ścięłam włosy (podczas gdy np. 2 miesiące temu podcinałam o 2 cm końcówki)
Jednak oczywiście oprócz powyższych słyszę też mnóstwo pochlebnych uwag- gdyby nie to, chybabym się podłamała

twojmotyl · 2013-06-24, 11:28

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

Mój brat ma zwyczaj podkradania mi szamponów. Pewnego dnia przyszedł i powiedział "Ten szampon jest jakiś szajski wcale się nie pieni''.
Muszę tłumaczyć że wziął odżywkę?

Mój TŻ ostatnio kupił sobie duuuuuuże opakowanie szamponu

Szybko dopatrzyliśmy się, że to odżywka. Chodził taki lekko zły na siebie... ale dzielnie "mył" tym "szamponem" włosy przez kilka dni.

A słyszałyście o tym, że włosy od dotykania i od kapelusza i od czapki to się wycierają i szybko będziecie łyse

lolusl · 2013-06-24, 11:41

Cytat:

Napisane przez twojmotyl

Mój TŻ ostatnio kupił sobie duuuuuuże opakowanie szamponu

Szybko dopatrzyliśmy się, że to odżywka. Chodził taki lekko zły na siebie... ale dzielnie "mył" tym "szamponem" włosy przez kilka dni.

A słyszałyście o tym, że włosy od dotykania i od kapelusza i od czapki to się wycierają i szybko będziecie łyse

Nie,ale ja słyszałam,zeby wystawiać na słońce i polewać słoną wodą z morza,bo wtedy są takie przepiękne i im wiecej to na cały rok może starczyć

little_dhampir · 2013-06-24, 13:00

Cytat:

Napisane przez lolusl

Nie,ale ja słyszałam,zeby wystawiać na słońce i polewać słoną wodą z morza,bo wtedy są takie przepiękne i im wiecej to na cały rok może starczyć

O kurde, dobre

I współczuję tym, którzy tego spróbują.. Chociaż, wszystko zależy od tego, jak rozumiemy określenie 'przepiękny'. Bo po takich czynnościach pojawi się przepiękne sianko

lolusl · 2013-06-24, 13:32

Cytat:

Napisane przez little_dhampir

O kurde, dobre

I współczuję tym, którzy tego spróbują.. Chociaż, wszystko zależy od tego, jak rozumiemy określenie 'przepiękny'. Bo po takich czynnościach pojawi się przepiękne sianko

Ja to kiedyś stosowałam nawet,jak byłam w szalonym wieku gimnazjum,bo mi mama wmawiała,że takie przepiękne fale będe miała. i żebym sobie wzięła do atomizera wodę z solą morską i psikała w domu

No masakra jakaś,zawsze po wakacjach miałam siano-jak mówisz. I się dziwiłam,bo przecież słoneczko i woda tak dobrze włosom robią.

**201605021613** · 2013-06-24, 15:58

Cytat:

Napisane przez PannaLokowana

świetny wątek xd

"jak będziesz lekko szarpała włosy, to ci będą szybciej jakby ze skóry wychodzić i rosnąć"
"jak włosy za bardzo błyszczą to wyglądają na przetłuszczone"
"ja nie rozumiem, jak ty możesz w kręconych chodzić, to było modne w zeszłym sezonie"
"po tej pielęgnacji twojej wyglądają jakoś gorzej, fajniejsze były jak miałaś takie napuszone afro"
"włosy ci się plączą bo ich nie czeszesz codziennie!"
"nie podobają mi się aż takie drobne loczki, powinnaś kupić prostownicę, albo przekręcić je na lokówkę"

)

Ha ha!!! Najlepiej od razu szarpnąć mocniej, to wylecą, a nowe odrosną mocniejsze

.

A włosy błyszczą od tłuszczu- aha

Co do pogrubionego, jak ja uwielbiam rady zaczynające się od słowa ..powinnaś''.

Cytat:

Napisane przez "niusia"

Fajny wątek!

Uwaga od dziewczyn z wyprostowanym żelazkiem blond-balejażem (wiecie, o co biega, dżinsowe kurteczki, bluzki z cekinami itd.): zobacz na tą czarnuche z afro

, (mam bardzo ciemne, uniesione od nasady włosy - ach ten jantar

) + chyba zrobiły mi zdjęcie.. yy o co biega, do tej pory nie wiem?

Niezrozumiałe dla mnie wszechobecne uwielbienie dla prostych włosów, co z tego że dziewczyna ma na głowie przerzedzone siano pokryte warstwą silikonów, i tak wszelkiej maści koleżanki będą się zachwycać jej włosami jeśli przy tym włosy są jako tako gładkie i idealnie proste.

Ja też to zauważyłam. Ludzie z kręconymi falowanymi włosami często katują je prostownicą, by nie mieć siana, palą te włosy, zamiast spróbować wydobyć z nich skręt, wolą walczyć z naturą, niepotrzebnie. Przecież każdy rodzaj włosów może być ładny. A wypielęgnowane loczki zachwycają

. Zdarzalo mi się także słyszeć uwagi, które były kierowane do osób z lokami, że po co im to coś na głowie, powinni prostować włosy, bo proste lepsze. Nie wiem, trzeba być idiotą by tak komuś dogadywać

.

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

Tata
"Wyglądasz jak Kasztanka Piłsudskiego" po pofarbowaniu włosów na brąz henną
Babcia
"Wyglądasz jak jakiś menel" albo "obcięłabyś się na pół męsko było by ci ładnie" za dwa dni "Dziewczyna to powinna długie włosy mieć"
"Nie myj włosów codziennie bo wszystkie wypłuczesz"

"Masz strasznie długie włosy powinnaś je obciąć, nie będziemy ci zazdrościć". Zrezygnujcie z prostownicy to też takie będziecie mieć.

Ha ha, świetne teksty, a jak się wypłukuje włosy?

Taaaa i znów rada ,,powinnaś''

.

Cytat:

Napisane przez little_dhampir

Super wątek

Ojj, nie powiem, mnie też irytują te uwagi..

- Moje koleżanki, które dowiedziały się o tym, że stosuję przyspieszacze porostu (dokładniej: wcierkę Jantar): 'No, to już wiadomo, dlaczego ci tak szybko włosy rosną, zobaczysz, że potem będziesz nosić peruki bo ci od tej chemii wypadną'

- Wyjaśniam tacie, że chcę kupić sobie suszarkę z chłodnym nawiewem i funkcją jonizacji. A on: 'Taa, zobaczysz, że to ci włosy spali'

A czasami chłodny nawiew nie zamrozi włosów?

Tak peruki, włosy wypadną, chemia= standard

Cytat:

Napisane przez lolusl

Nie,ale ja słyszałam,zeby wystawiać na słońce i polewać słoną wodą z morza,bo wtedy są takie przepiękne i im wiecej to na cały rok może starczyć

łooo Jezu, to sobie można narobić bidy

.

wega1993 · 2013-06-24, 19:26

Najświeższe:

,,To siemię ci na głowie wykiełkuje! Siemię do włosów, do twarzy, ..."

**201605021613** · 2013-06-24, 19:38

Cytat:

Napisane przez wega1993

Najświeższe:

,,To siemię ci na głowie wykiełkuje! Siemię do włosów, do twarzy, ..."

To bardzo dobrze. Ma to swoje plusy, wykiełkuje, urośnie, zbierzesz i nie będziesz musiała kupować. Co prawda to wydatek rzędu 4 zł, ale już w kieszeni zostanie

. Przy dobrych wiatrach kupisz jakąś odżywkę zamiast ziarek

.

malyszkicownik · 2013-06-25, 08:39

O matko, tak czytam i się cieszę, że moje otoczenie jest dużo bardziej tolerancyjne... Chociaż wiele tych tekstów też słyszałam sama, ale głównie na początku włosomaniactwa. Teraz to już chyba wszyscy się przyzwyczaili, no i widzą efekty, więc nikt nie gada głupot.

Ale też na początku były teksty, że za dużo tego wszystkiego nakładam, po co, że włosy tylko męczę. Trzeba im dać odpocząć... Nie rozumiem tego nigdy, może gdybym je farbowała co tydzień, to wtedy, ale oleje, odżywki? Cóż, z tą chemią to jest racja, gdy się stosuje te wszystkie ultra profesjonalne Nivea, Elseve, Pantene

Moja Mama na szczęście szybko łapie moją pielęgnację, chociaż nie mogę jej we wszystkim doradzać, bo mamy zupełnie inne włosy - ja mam proste (z lekką tendencją do falowania, ale to przez schodzenie z cieniowania), cienkie i łatwo je obciążyć, a Mama ma włosy nie do zniszczenia, grube i mają duży potencjał do kręcenia się, jednak żyją swoim życiem zazwyczaj. Nie chce stosować typowej pielęgnacji dla kręconowłosych, bo nie chce takich typowych loczków. Ale stosuje dzielnie oleje, odżywki, szampony z SLS akurat jej nie szkodzą (może myć włosy nawet co 5 dni i nie ma problemów ze skórą głowy). Nawet nakłada POD CZEPEK maski, które jej kupuję

No idealna! Jeszcze muszę ją przekonać do końca do henny, a raczej jej kupić opakowanie, bo już kiedyś miała hennę i jej się podobało

Koleżanki też traktują mnie jak źródło wiedzy :P Ciągle coś zamawiam, więc się czasem podłączają, ostatnio zamawiałam z koleżanką mydełka SESA, jeszcze wcześniej kupowałam chyba 13 jedwabi CHI na Allegro, bo było parę chętnych (po na osobę!). Jak to TŻ zobaczył, to się za głowę złapał, że to niby wszystko dla mnie hehe...

Więc jedynymi osobami, na które mogę narzekać w kwestii ignorancji włosowej są FRYZJERKI! Naprawdę, unikam ich jak ognia. Nie wiedzą właściwie co to jest henna, a potem stoją nade mną jak nad jakimś zwierzakiem w ZOO, że SIĘ NIGDY TAK IM WŁOSY NIE ROZJAŚNIŁY! To nic, że na wejściu powiedziałam, że farbuję jakiś rok ciemną henną (logiczne-> indygo+rozjaśniacz=zielon e włosy). "Dobrze będzie"! Chciałam ombre, spodziewałam się zielonych efektów, ale liczyłam na jakieś w miarę pokrycie tego, jakiś w miarę efekt jaśniejszych włosów, dlatego poszłam do najdroższego salonu w mieście, żeby nie kombinować samej. No i się przeliczyłam.
Dodatkowo to szarpanie włosów przy rozczesywaniu plastikowym grzebieniem "strasznie pani włosy wypadają!" - ciekawe, dlaczego? Suszenie na szczotkę, BRR.

Najlepszy był jeden salon w Warszawie - weszłam w akcie desperacji po 2 rozjaśnianiach i położeniu złocistego blondu Loreala na to nieszczęsne ombre, z pytaniem "czy da się jakoś wyciszyć ten zielonkawy odcień? farbowałam henną NATURALNĄ, no i wiadomo, wyszło to co wyszło. da się to jakoś uratować?" Ależ oczywiście, kąpiel jakaś tam ściągająca kolor. Zapaliła mi się w głowie lampka ostrzegawcza, ale skoro mówiłam, że była henna i jak włosy zareagowały i fryzjerka proponuje, no to wie co robi. Po myciu włosów zaczyna pani coś nakładać, śmierdzi. Pytam, czy na pewno nie ma w tym wody utlenionej/rozjaśniacza? (nie wiem czy dobrze zapytałam, ale chodziło mi o uniknięcie kolejnego niszczenia włosów z wiadomym efektem). Nie, nie, absolutnie. To tylko wyciąga ten zielony kolor.

I co, ZIELONE jeszcze bardziej niż były! A suszenie polegało na wianiu suszarką po włosach naprawdę gorącym, parzącym wręcz nawiewem przez 3 minuty, rozczesywaniem na chama jakąś plastikową szczotą, suszenie, rozczesywanie, suszenie, rozczesywanie. Bez ściemniania, straciłam jakąś 1/3 włosów przez tę beznadziejną babę i wróciłam potulnie do henny. Po zielonych już ani śladu, a fryzjerki niech może pozostaną przy swoich cudownych kuracjach silikonowych i masakrowaniu włosów innym masochistkom.

GagaFace · 2013-06-25, 09:11

Najzabawniejszy tekst jaki usłyszałam był oczywiście od Tż.

Któregoś dnia paradowałam przy nim w czepku kąpielowym, pod którym testowałam najnowszego biovaxa. On tak na mnie patrzy i w którymś momencie rzuca tekst - Ej ty ruda ! Co jest ? Na basen się wybierasz ?

Dodam że kilka osób z rodziny. Siedziało obok ...

A teksty typu - nie nakładaj tyle na włosy bo przesadzisz to standard.
Już mnie nawet to nie rusza

**201607111040** · 2013-06-25, 15:10

Przypomniał mi się tekst od powiedzmy mojej koleżanki, która zarzuciła mi że nie dbam o włos. Dlaczego? Ponieważ skoro farbuje się włosy to powinno się potem farbować odrosty. Problem jednak w tym że ja nie farbowałam włosów, ale faktycznie wyglądają jak odrosty, bo od wysokości ucha włosy mi zjaśniały. U góry mam czarne, a potem jasny brąz. Wiecie może jak je przyciemnić.

Gackt_vanilia · 2013-06-25, 16:19

O matko!. hahahahha uśmiałam się czytając niektóre stwierdzenia, i przekonania waszych mam, ciotek, koleżanek.
Ale! moja familia wcale nie gorsza.
Mama ciągle mi powtarza że zrobię się łysa po tych wszystkich odzywkach.
Mówi też że odżywkę nakłada się raz na tydzień.... - jasne, a później włosy suche, i łamliwe, dzięki.
Albo że "włosy masz cienkie, a kiedyś miałaś taakie gęste - to od odżywek!" - słowa mojej mamy. haha cienkie są, bo rozjaśniałam, i często kiedyś cieniowałam, to wydają się cienkie.
HAHAH, albo o drożdżach jak piłam, co mówiła że pije się je 1 max 2 razy w tyg, częściej nie bo zaszkodzą. Ja jakoś piłam codziennie i nic nie było. Magia!

Mój TŻ to samo mi mówi, że jestem wiedźmą gdy robię różne swoje maseczki domowej roboty, płukanki, wcierki, a ja zawsze się wtedy denerwuję.

**201605021613** · 2013-06-25, 16:29

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

Przypomniał mi się tekst od powiedzmy mojej koleżanki, która zarzuciła mi że nie dbam o włos. Dlaczego? Ponieważ skoro farbuje się włosy to powinno się potem farbować odrosty. Problem jednak w tym że ja nie farbowałam włosów, ale faktycznie wyglądają jak odrosty, bo od wysokości ucha włosy mi zjaśniały. U góry mam czarne, a potem jasny brąz. Wiecie może jak je przyciemnić.

Myślałam o płukankach z kawy, ale jeśli te na górze są czarne może być trudno.

Cytat:

Napisane przez Gackt_vanilia

O matko!. hahahahha uśmiałam się czytając niektóre stwierdzenia, i przekonania waszych mam, ciotek, koleżanek.
Ale! moja familia wcale nie gorsza.
Mama ciągle mi powtarza że zrobię się łysa po tych wszystkich odzywkach.
Mówi też że odżywkę nakłada się raz na tydzień.... - jasne, a później włosy suche, i łamliwe, dzięki.
Albo że "włosy masz cienkie, a kiedyś miałaś taakie gęste - to od odżywek!" - słowa mojej mamy. haha cienkie są, bo rozjaśniałam, i często kiedyś cieniowałam, to wydają się cienkie.
HAHAH, albo o drożdżach jak piłam, co mówiła że pije się je 1 max 2 razy w tyg, częściej nie bo zaszkodzą. Ja jakoś piłam codziennie i nic nie było. Magia!

Mój TŻ to samo mi mówi, że jestem wiedźmą gdy robię różne swoje maseczki domowej roboty, płukanki, wcierki, a ja zawsze się wtedy denerwuję.

Też to słyszę, drożdże można wypić 2 razy w tygodniu, a nie codziennie, wątroba ci siądzie

**201607111040** · 2013-06-25, 17:59

[QUOTE=edziorek 203;41489334]Myślałam o płukankach z kawy, ale jeśli te na górze są czarne może być trudno.

Nie są strasznie czarne. Kolor taki jakie mają włosy w twoim avatarze

zumodefruta · 2013-06-25, 18:27

Cytat:

Napisane przez Gackt_vanilia

O matko!. hahahahha uśmiałam się czytając niektóre stwierdzenia, i przekonania waszych mam, ciotek, koleżanek.
Ale! moja familia wcale nie gorsza.
Mama ciągle mi powtarza że zrobię się łysa po tych wszystkich odzywkach.
Mówi też że odżywkę nakłada się raz na tydzień.... - jasne, a później włosy suche, i łamliwe, dzięki.
Albo że "włosy masz cienkie, a kiedyś miałaś taakie gęste - to od odżywek!" - słowa mojej mamy. haha cienkie są, bo rozjaśniałam, i często kiedyś cieniowałam, to wydają się cienkie.
HAHAH, albo o drożdżach jak piłam, co mówiła że pije się je 1 max 2 razy w tyg, częściej nie bo zaszkodzą. Ja jakoś piłam codziennie i nic nie było. Magia!

Mój TŻ to samo mi mówi, że jestem wiedźmą gdy robię różne swoje maseczki domowej roboty, płukanki, wcierki, a ja zawsze się wtedy denerwuję.

Z odżywką raz w tygodniu trafione w 100%

Albo: jeżeli jest napisane raz w tygodniu to raz, najlepiej na Twoje włosy to raz na dwa tygodnie

**201605021613** · 2013-06-25, 19:27

[QUOTE=LusiaPlotkara;41491 012]

Cytat:

Napisane przez edziorek 203

Myślałam o płukankach z kawy, ale jeśli te na górze są czarne może być trudno.

Nie są strasznie czarne. Kolor taki jakie mają włosy w twoim avatarze

W takim razie kawa powinna naturalnie przyciemnić

. Tylko, że jest to troszkę uciążliwe i nie wiadomo jak włosy zareagują na taką płukankę.

**201607111040** · 2013-06-25, 20:02

[QUOTE=edziorek 203;41493033]

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

W takim razie kawa powinna naturalnie przyciemnić

. Tylko, że jest to troszkę uciążliwe i nie wiadomo jak włosy zareagują na taką płukankę.

Kiedyś już próbowałam, ale to była jednorazowa przygoda, bo mnie strasznie zapach denerwował. Chyba jednak spróbuje znowu

**201701300929** · 2013-06-25, 21:36

Cytat:

Napisane przez tworazka

Przewaznie ciemnowlose dziewczyny maja alergie na blondynki

zawsze wnerwia mnie, ze probuja namowic mnie do ciemnego koloru w ktorym czuje sie jak wdowa. Argumenty, ze w tym kolorze czuje sie najlepiej nie docieraja...

Nie, nie jest to troska dziewczyn o kondycje moich wlosow, bo sa w dobrej

Ja akurat mam odwrotnie i mialam ''kolezanke'' co to caly czas mi radzi sie na blond zrobic bo wiadomo, ze jasne ladniejsze i mezczyzni wola blondynki a ciemnowlose to tak byle jak wygladaja

uwielbiam tez druga ( z pracy) ktora tak z 2 razy w tyg mnie informuje ze moge obciac wlosy (naprawde MOGĘ? nie wiedzialam

ale chyba nie wpadla na to ,ze skoro mam dlugie to chce takie miec) i tonem pelnym niesmaku dorzuca ze mam jzu taaaakie dlugie (do lokci)-strasznie mnie to wkurza bo mi jej wlosy ledwo do ucha sie nie podobaja a nie namawiam jej na zapuszczanie, nie wiem moze to zazdrosc

a ja jak chodze w czepku z odzywka i recznikiem na glowie to moj chlopak mnie nazywa malym talibankiem albo terrorystka

twojmotyl · 2013-06-26, 07:49

Naolejowałam włosy w godzinach wieczornych
Reakcja:
"Ale Ci się przetłuściły włosy. Myj je częściej, myj je częściej to dopiero zobaczysz"

**201605021613** · 2013-06-26, 15:21

Cytat:

Napisane przez Nocna Nimfa

Ja akurat mam odwrotnie i mialam ''kolezanke'' co to caly czas mi radzi sie na blond zrobic bo wiadomo, ze jasne ladniejsze i mezczyzni wola blondynki a ciemnowlose to tak byle jak wygladaja

uwielbiam tez druga ( z pracy) ktora tak z 2 razy w tyg mnie informuje ze moge obciac wlosy (naprawde MOGĘ? nie wiedzialam

ale chyba nie wpadla na to ,ze skoro mam dlugie to chce takie miec) i tonem pelnym niesmaku dorzuca ze mam jzu taaaakie dlugie (do lokci)-strasznie mnie to wkurza bo mi jej wlosy ledwo do ucha sie nie podobaja a nie namawiam jej na zapuszczanie, nie wiem moze to zazdrosc

a ja jak chodze w czepku z odzywka i recznikiem na glowie to moj chlopak mnie nazywa malym talibankiem albo terrorystka

Niektórzy nie dopuszczają myśli, że ich porady komuś mogą być niepotrzebne, ba uważają za swój obowiązek wyznaczać innym granice, udzielać rad, czasem tonem nie znoszącym sprzeciwu.

Cytat:

Napisane przez twojmotyl

Naolejowałam włosy w godzinach wieczornych
Reakcja:
"Ale Ci się przetłuściły włosy. Myj je częściej, myj je częściej to dopiero zobaczysz"

kiniaczeq · 2013-06-26, 19:19

Cytat:

Napisane przez twojmotyl

Naolejowałam włosy w godzinach wieczornych
Reakcja:
"Ale Ci się przetłuściły włosy. Myj je częściej, myj je częściej to dopiero zobaczysz"

hahahaha, zobaczysz zobaczysz

**201605021613** · 2013-06-26, 19:59

Świeże:

- po co Ci te drożdże, lepiej kup jakąś odżywkę

- przecież ona ma pełno odżywek (prawda)

- co ci odbiło na punkcie tych włosów???????

- i tak lepsze nie będą

- a właściwie, co ty chcesz od swoich włosów?

GagaFace · 2013-06-26, 21:24

Moja ciocia to zła kobieta jest

Ostatnio - Bożę Sylwia ! Jakie Ty masz długie i piękne włosy (chwilowy efekt euforii

). Po czym dodaje - nie boisz się, że ktoś na ulicy rzuci się na Ciebie, utnie Ci je a potem sprzeda ?

Fakt farbowanych włosów fryzjerzy nie skupują.

No ale jakoś po tej gadce, dziwnie mi się idzie samej ulicą.

**201612280917** · 2013-06-26, 21:34

Cytat:

Napisane przez GagaFace

Moja ciocia to zła kobieta jest

Ostatnio - Bożę Sylwia ! Jakie Ty masz długie i piękne włosy (chwilowy efekt euforii

). Po czym dodaje - nie boisz się, że ktoś na ulicy rzuci się na Ciebie, utnie Ci je a potem sprzeda ?

Fakt farbowanych włosów fryzjerzy nie skupują.

No ale jakoś po tej gadce, dziwnie mi się idzie samej ulicą.

Miałam takie schizy

i czasami mam do teraz. Boję się, że np. siedząc w autobusie w kucyku ktoś usiądzie za mną i... ciach. Brr

kiniaczeq · 2013-06-27, 07:29

Cytat:

Napisane przez RozowaKotka

Miałam takie schizy

i czasami mam do teraz. Boję się, że np. siedząc w autobusie w kucyku ktoś usiądzie za mną i... ciach. Brr

ja kilka razy o tym myślałam... omg, co zrobiłybyście w takiej sytuacji?

calliope86 · 2013-06-27, 08:48

Cytat:

Napisane przez RozowaKotka

Miałam takie schizy

i czasami mam do teraz. Boję się, że np. siedząc w autobusie w kucyku ktoś usiądzie za mną i... ciach. Brr

dobrze, że ja takich myśli nigdy nie miałam

GagaFace · 2013-06-27, 09:23

Cytat:

Napisane przez kiniaczeq

ja kilka razy o tym myślałam... omg, co zrobiłybyście w takiej sytuacji?

Szczerze ? Eksplodowałabym chyba ze złości

A tak na serio, lepiej nie kusić ludzi na ulicy. I trzymać kłaki przy sobie.

2013-06-23, 13:49	#122
HairMania Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: 08-300 Wiadomości: 2 342	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. Ja tego z błyszczeniem w ogóle nie ogarniam Zdrowe włosy = błyszczące włosy. Zdjęcie wklejone powyżej jest najprawdopodobniej zrobione z lampą błyskową a więc 80% blasku to zasługa flesza Nigdy u nikogo nie widziałam aż tak błyszczących włosów ale zgadzam się , ze to byłaby już przesada. __________________ Wymianka Ja odpisuję u ciebie, Ty u mnie Edytowane przez HairMania Czas edycji: 2013-06-23 o 14:41

2013-06-23, 14:12	#123
201607111040 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 10 541	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. Tata "Wyglądasz jak Kasztanka Piłsudskiego" po pofarbowaniu włosów na brąz henną Babcia "Wyglądasz jak jakiś menel" albo "obcięłabyś się na pół męsko było by ci ładnie" za dwa dni "Dziewczyna to powinna długie włosy mieć" "Nie myj włosów codziennie bo wszystkie wypłuczesz" Brat Mój brat ma zwyczaj podkradania mi szamponów. Pewnego dnia przyszedł i powiedział "Ten szampon jest jakiś szajski wcale się nie pieni''. Muszę tłumaczyć że wziął odżywkę? Koleżanki "Masz strasznie długie włosy powinnaś je obciąć, nie będziemy ci zazdrościć". Zrezygnujcie z prostownicy to też takie będziecie mieć.

2013-06-23, 20:07	#124
little_dhampir Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 38	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. Super wątek Ojj, nie powiem, mnie też irytują te uwagi.. - Miałam mokre włosy, dopiero co po zdjęciu ręcznika, właśnie je rozczesałam. Były pocieniowane na końcach, więc wiadomo, jak to wyglądało. A moja babcia na to: 'Powinnaś podciąć te końcówki, takie zniszczone, poza tym będą ci szybciej rosnąć'. - Moje koleżanki, które dowiedziały się o tym, że stosuję przyspieszacze porostu (dokładniej: wcierkę Jantar): 'No, to już wiadomo, dlaczego ci tak szybko włosy rosną, zobaczysz, że potem będziesz nosić peruki bo ci od tej chemii wypadną' - Wyjaśniam tacie, że chcę kupić sobie suszarkę z chłodnym nawiewem i funkcją jonizacji. A on: 'Taa, zobaczysz, że to ci włosy spali' - Słowa, które usłyszałam na początku włosomanii: 'No i co, nakładasz tyle tego na włosy i nie widać różnicy' -.- - Najbardziej jednak irytuje mnie mój tata, który pyta za każdym razem, kiedy kupię/nakładam jakiś kosmetyk na włosy: 'No i co to ma niby robić?' I weź wytłumacz. - Kiedy wyprostuję włosy raz na rok, na jakąś okazję, słyszę po paru dniach od mamy: 'Weź nie używaj tyle tej prostownicy, bo sobie poniszczysz włosy' - Wkurza mnie też, kiedy ktoś pyta się mnie, czy ścięłam włosy (podczas gdy np. 2 miesiące temu podcinałam o 2 cm końcówki) Jednak oczywiście oprócz powyższych słyszę też mnóstwo pochlebnych uwag- gdyby nie to, chybabym się podłamała __________________ 'You know, in all my world travels, the one spell that I've never found is how to break somebody from loving too much...'

2013-06-24, 19:26	#130
wega1993 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 888	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. Najświeższe: ,,To siemię ci na głowie wykiełkuje! Siemię do włosów, do twarzy, ..." __________________ ,,Większość ludzi jest silniejsza, niż sami sądzą. Tylko czasami zapominają o wierze."

2013-06-25, 08:39	#132
malyszkicownik Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 1 048	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. O matko, tak czytam i się cieszę, że moje otoczenie jest dużo bardziej tolerancyjne... Chociaż wiele tych tekstów też słyszałam sama, ale głównie na początku włosomaniactwa. Teraz to już chyba wszyscy się przyzwyczaili, no i widzą efekty, więc nikt nie gada głupot. Ale też na początku były teksty, że za dużo tego wszystkiego nakładam, po co, że włosy tylko męczę. Trzeba im dać odpocząć... Nie rozumiem tego nigdy, może gdybym je farbowała co tydzień, to wtedy, ale oleje, odżywki? Cóż, z tą chemią to jest racja, gdy się stosuje te wszystkie ultra profesjonalne Nivea, Elseve, Pantene Moja Mama na szczęście szybko łapie moją pielęgnację, chociaż nie mogę jej we wszystkim doradzać, bo mamy zupełnie inne włosy - ja mam proste (z lekką tendencją do falowania, ale to przez schodzenie z cieniowania), cienkie i łatwo je obciążyć, a Mama ma włosy nie do zniszczenia, grube i mają duży potencjał do kręcenia się, jednak żyją swoim życiem zazwyczaj. Nie chce stosować typowej pielęgnacji dla kręconowłosych, bo nie chce takich typowych loczków. Ale stosuje dzielnie oleje, odżywki, szampony z SLS akurat jej nie szkodzą (może myć włosy nawet co 5 dni i nie ma problemów ze skórą głowy). Nawet nakłada POD CZEPEK maski, które jej kupuję No idealna! Jeszcze muszę ją przekonać do końca do henny, a raczej jej kupić opakowanie, bo już kiedyś miała hennę i jej się podobało Koleżanki też traktują mnie jak źródło wiedzy :P Ciągle coś zamawiam, więc się czasem podłączają, ostatnio zamawiałam z koleżanką mydełka SESA, jeszcze wcześniej kupowałam chyba 13 jedwabi CHI na Allegro, bo było parę chętnych (po na osobę!). Jak to TŻ zobaczył, to się za głowę złapał, że to niby wszystko dla mnie hehe... Więc jedynymi osobami, na które mogę narzekać w kwestii ignorancji włosowej są FRYZJERKI! Naprawdę, unikam ich jak ognia. Nie wiedzą właściwie co to jest henna, a potem stoją nade mną jak nad jakimś zwierzakiem w ZOO, że SIĘ NIGDY TAK IM WŁOSY NIE ROZJAŚNIŁY! To nic, że na wejściu powiedziałam, że farbuję jakiś rok ciemną henną (logiczne-> indygo+rozjaśniacz=zielon e włosy). "Dobrze będzie"! Chciałam ombre, spodziewałam się zielonych efektów, ale liczyłam na jakieś w miarę pokrycie tego, jakiś w miarę efekt jaśniejszych włosów, dlatego poszłam do najdroższego salonu w mieście, żeby nie kombinować samej. No i się przeliczyłam. Dodatkowo to szarpanie włosów przy rozczesywaniu plastikowym grzebieniem "strasznie pani włosy wypadają!" - ciekawe, dlaczego? Suszenie na szczotkę, BRR. Najlepszy był jeden salon w Warszawie - weszłam w akcie desperacji po 2 rozjaśnianiach i położeniu złocistego blondu Loreala na to nieszczęsne ombre, z pytaniem "czy da się jakoś wyciszyć ten zielonkawy odcień? farbowałam henną NATURALNĄ, no i wiadomo, wyszło to co wyszło. da się to jakoś uratować?" Ależ oczywiście, kąpiel jakaś tam ściągająca kolor. Zapaliła mi się w głowie lampka ostrzegawcza, ale skoro mówiłam, że była henna i jak włosy zareagowały i fryzjerka proponuje, no to wie co robi. Po myciu włosów zaczyna pani coś nakładać, śmierdzi. Pytam, czy na pewno nie ma w tym wody utlenionej/rozjaśniacza? (nie wiem czy dobrze zapytałam, ale chodziło mi o uniknięcie kolejnego niszczenia włosów z wiadomym efektem). Nie, nie, absolutnie. To tylko wyciąga ten zielony kolor. I co, ZIELONE jeszcze bardziej niż były! A suszenie polegało na wianiu suszarką po włosach naprawdę gorącym, parzącym wręcz nawiewem przez 3 minuty, rozczesywaniem na chama jakąś plastikową szczotą, suszenie, rozczesywanie, suszenie, rozczesywanie. Bez ściemniania, straciłam jakąś 1/3 włosów przez tę beznadziejną babę i wróciłam potulnie do henny. Po zielonych już ani śladu, a fryzjerki niech może pozostaną przy swoich cudownych kuracjach silikonowych i masakrowaniu włosów innym masochistkom. __________________ Moja WYMIANKA Walka o zdrowe włosy (zdjęcia)

2013-06-25, 09:11	#133
GagaFace Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 1 262	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. Najzabawniejszy tekst jaki usłyszałam był oczywiście od Tż. Któregoś dnia paradowałam przy nim w czepku kąpielowym, pod którym testowałam najnowszego biovaxa. On tak na mnie patrzy i w którymś momencie rzuca tekst - Ej ty ruda ! Co jest ? Na basen się wybierasz ? Dodam że kilka osób z rodziny. Siedziało obok ... A teksty typu - nie nakładaj tyle na włosy bo przesadzisz to standard. Już mnie nawet to nie rusza __________________ Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet.

2013-06-25, 15:10	#134
201607111040 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 10 541	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. Przypomniał mi się tekst od powiedzmy mojej koleżanki, która zarzuciła mi że nie dbam o włos. Dlaczego? Ponieważ skoro farbuje się włosy to powinno się potem farbować odrosty. Problem jednak w tym że ja nie farbowałam włosów, ale faktycznie wyglądają jak odrosty, bo od wysokości ucha włosy mi zjaśniały. U góry mam czarne, a potem jasny brąz. Wiecie może jak je przyciemnić. Edytowane przez 201607111040 Czas edycji: 2013-06-25 o 15:11

2013-06-25, 16:19	#135
Gackt_vanilia Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 49	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. O matko!. hahahahha uśmiałam się czytając niektóre stwierdzenia, i przekonania waszych mam, ciotek, koleżanek. Ale! moja familia wcale nie gorsza. Mama ciągle mi powtarza że zrobię się łysa po tych wszystkich odzywkach. Mówi też że odżywkę nakłada się raz na tydzień.... - jasne, a później włosy suche, i łamliwe, dzięki. Albo że "włosy masz cienkie, a kiedyś miałaś taakie gęste - to od odżywek!" - słowa mojej mamy. haha cienkie są, bo rozjaśniałam, i często kiedyś cieniowałam, to wydają się cienkie. HAHAH, albo o drożdżach jak piłam, co mówiła że pije się je 1 max 2 razy w tyg, częściej nie bo zaszkodzą. Ja jakoś piłam codziennie i nic nie było. Magia! Mój TŻ to samo mi mówi, że jestem wiedźmą gdy robię różne swoje maseczki domowej roboty, płukanki, wcierki, a ja zawsze się wtedy denerwuję.

2013-06-25, 17:59	#137
201607111040 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 10 541	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. [QUOTE=edziorek 203;41489334]Myślałam o płukankach z kawy, ale jeśli te na górze są czarne może być trudno. Nie są strasznie czarne. Kolor taki jakie mają włosy w twoim avatarze

2013-06-26, 07:49	#142
twojmotyl Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-06 Lokalizacja: EL Wiadomości: 185	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. Naolejowałam włosy w godzinach wieczornych Reakcja: "Ale Ci się przetłuściły włosy. Myj je częściej, myj je częściej to dopiero zobaczysz"

2013-06-26, 19:59	#145
201605021613 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 629	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. Świeże: - po co Ci te drożdże, lepiej kup jakąś odżywkę - przecież ona ma pełno odżywek (prawda) - co ci odbiło na punkcie tych włosów??????? - i tak lepsze nie będą - a właściwie, co ty chcesz od swoich włosów?

2013-06-26, 21:24	#146
GagaFace Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 1 262	Dot.: Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów. Moja ciocia to zła kobieta jest Ostatnio - Bożę Sylwia ! Jakie Ty masz długie i piękne włosy (chwilowy efekt euforii ). Po czym dodaje - nie boisz się, że ktoś na ulicy rzuci się na Ciebie, utnie Ci je a potem sprzeda ? Fakt farbowanych włosów fryzjerzy nie skupują. No ale jakoś po tej gadce, dziwnie mi się idzie samej ulicą. __________________ Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)