Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[kinia656]

no ja też mam takie zdanie na temat wysadzania że to bez sensu i nigdy nie wysadzałam synka po prostu pewnego dnia kilka razy pod rząd po nocy miał suchą pieluchę, zdjęłam i cały miesiąc nie sikał w nocy, normalnie jadł kolację, mleczko czy herbatkę, kąpać się i spać. Przed snem zawsze robił siku a potem jak poszedł spać o 20 to spał do 8 i sucho i nie leciał odrazu do wc, spokojnie jeszcze przez godzinę mógłby trzymać ale uczę go że zaraz po wstaniu trzeba zrobić siku i już.

I nie chciałabym go wysadzać bo ani ja się nie wyśpię ani on jak go będę rozbudzać i na dodatek będzie zły (podobnie jak budzenie w nocy po antybiotyk), jest tylko wrzask i jedno wielkie NIE.
Więc wiem co by było jakbym go w nocy budziła na siku.

Zresztą, jak on się budzi bo się posikał to widzę w jakim jest amoku. Stoi jak go przebieram i się "buja" oczy w pół przytomne, nie wie co się dzieje poza tym że jest mokry. Więc nie widzę sensu w wysadzaniu.

Martwię się. Boję się że może ma jakieś zapalenie pęcherza. Jeśli wyniki będą ok to może faktycznie stres jakiś albo cofnięcie się nauki...

Myślałam że jak dziecko już się nauczy to nie może się "cofnąć" ale czytałam w internecie że tak bywa że dziecko nie sika a po roku czy 2 latach na nowo... no ale mojemu minął miesiąc..

To tak jakby nagle w dzień zapomniał wołać siku i lał w majtki.. dlatego myślę że coś nie tak z pęcherzem ale może się mylę...

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

aha no i u mnie też róż nie bywa, jak jestem podziębiona to w nocy czasem wstanę a jak jestem zdrowa to śpię normalnie ale mnie rano już ciśnie, a synek spokojnie mógłby się jeszcze sporo czasu bawić po nocnym wstaniu (no teraz już nie..)

[Miramej]

Napisane przez kinia656

Martwię się. Boję się że może ma jakieś zapalenie pęcherza. Jeśli wyniki będą ok to może faktycznie stres jakiś albo cofnięcie się nauki...

Myślałam że jak dziecko już się nauczy to nie może się "cofnąć" ale czytałam w internecie że tak bywa że dziecko nie sika a po roku czy 2 latach na nowo... no ale mojemu minął miesiąc..

To tak jakby nagle w dzień zapomniał wołać siku i lał w majtki.. dlatego myślę że coś nie tak z pęcherzem ale może się mylę...

Regresy się zdarzają , mój miał np. kilka jednodniowych dziennych po kilku miesiącach od odpieluchowania

[kiciulec]

Moje małe za miesiąc ma dwa lata i sika ciągle w pieluchy. Teorie zna perfekcyjnie ale z praktyka gorzej



Gdzieś ostatnio mi się rzucił w oczy temat tranu dla dzieci, jestem pewna, że Szaja coś pisała, ale szukam od rana i znaleźć nie mogę. Może któraś z Was pamięta gdzie to było, albo po prostu mi powie nazwę tego tranu

[Miramej]

Napisane przez kiciulec

Gdzieś ostatnio mi się rzucił w oczy temat tranu dla dzieci, jestem pewna, że Szaja coś pisała, ale szukam od rana i znaleźć nie mogę. Może któraś z Was pamięta gdzie to było, albo po prostu mi powie nazwę tego tranu

Chyba to był ten: http://doppelherz.pl/produkty/1753.html

[kinia656]

a właśnie co do tranu, mój syn pił kiedyś tran ale niezbyt mu wchodziło- w sumie nie dziwię się, mi też wcale nie smakowało ale widziałam różne marsjanki w pastylkach jak cukierki czy żelki z tranem- wiecie może czy te żelki z tranem działają tak jak tran do picia? Czy te żelki to jednak bardziej pic na wodę? wiem że żelki chętniej by jadł ale nie wiem czy one mają w sobie tyle tranu aby faktycznie coś na odporność pomogło, że to więcej konserwantów niż tego tam co trzeba

Wiecie coś o tym? o działaniu takich żelków lub cukierków odpornościowych?

[kiciulec]

Napisane przez Miramej

Chyba to był ten: http://doppelherz.pl/produkty/1753.html

Dzięki za szybką odpowiedz, ale to chyba nie ten, on jest o 6 roku życia

[Miramej]

Napisane przez kiciulec

Dzięki za szybką odpowiedz, ale to chyba nie ten, on jest o 6 roku życia

To chyba mimo wszystko ten: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=25

[dudipopka]

moja młoda praktycznie kilka miesięcy sikała w nocy na łóżko
też myślałam o pieluszkach ale zrobiłam badania-- żadnych zakażeń ale na usg wyszło ze ma zwężone ścianki pęcherza dostała tabletki i już po kilku dniach była poprawa
wzielismy 3 opakowania i od pół roku mamy problem z głowy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kiciulcu (tak się odmienia? ) to ten nie wiem czemu on od 6rż, skoro porównując dawki z innymi - są super. Aaaa, może dlatego, że on w kapsułkach? no ale skoro dziecko pięknie łykało... a przynajmniej chemii niet. Nie jestem ortodoksem w tej kwestii, ale skoro mogę bez chemii dać, to daję.

[Klarissa]

Napisane przez Miramej

Ale to inaczej, jak dziecko samo się obudzi niż wysadzanie na śpiocha.

U nas zadziałało, dlatego o tym napisałam.

Napisane przez kinia656

a właśnie co do tranu, mój syn pił kiedyś tran ale niezbyt mu wchodziło- w sumie nie dziwię się, mi też wcale nie smakowało ale widziałam różne marsjanki w pastylkach jak cukierki czy żelki z tranem- wiecie może czy te żelki z tranem działają tak jak tran do picia? Czy te żelki to jednak bardziej pic na wodę? wiem że żelki chętniej by jadł ale nie wiem czy one mają w sobie tyle tranu aby faktycznie coś na odporność pomogło, że to więcej konserwantów niż tego tam co trzeba

Wiecie coś o tym? o działaniu takich żelków lub cukierków odpornościowych?

Mój mąż wczoraj kupił córce takie żelki, jeśli chodzi o skład to 6 pierwszych pozycji to cukry, 6 kolejnych konserwanty... potem masa barwników a gdzieś pod koniec jakieś witaminy. Lekarka mi powiedziała, że to jest g** warte, dosłownie. Poleciła jeśli już to coś, co ma kwasy omega3, a tak w ogóle to mnie pouczyła, że na odporność największy wpływ ma to czy dziecko jest najedzone i wyspane, i ma odpowiednio dużo ruchu na powietrzu.

[iweczka]

izotropia, moja córka miała odparzenie od pieluch DADA.
Pupa była krwiście czerwona, walczylismy bardzo długo.
Wróciłam do Pampersów i przez bardzo długi czas pupe myłam wyłacznie ciepłą wodą i wacikami. Bardzo pomocny był również spray NanoZin.

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42886496]My Agatkę wysadzamy albo sama wstaje - wysadzamy kiedy wiemy, że padnięta mocno i nie wstanie. A sikanie nocne po mamusi ma w życiu chyba całej nocy nie przespałam, jako dziecko też.[/QUOTE]

szaja, ja również
Co noc wstaje do wc...

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Kinia, Ja bym obstawiała jakiś stres. Widze to po mojej córce. Jak śpi spokojnie to pielucha sucha (na noc jeszcze zakładam-ma 2,5 roku), ale jeżeli budzi się, gada przez sen, popłakuje - to sika równo

[Glodomorek]

Napisane przez iweczka

szaja, ja również
Co noc wstaje do wc...

Ja w nocy nie wstaję, ale jak się obudzę to pierwsze co to muszę do wc lecieć. Nie ma szans dać Lubemu całusa, nastawić wodę na herbatę czy podrapać się po pupie lepsze niż budzić

[kiciulec]

Napisane przez Miramej

To chyba mimo wszystko ten: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=25

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42891165]Kiciulcu (tak się odmienia? ) to ten nie wiem czemu on od 6rż, skoro porównując dawki z innymi - są super. Aaaa, może dlatego, że on w kapsułkach? no ale skoro dziecko pięknie łykało... a przynajmniej chemii niet. Nie jestem ortodoksem w tej kwestii, ale skoro mogę bez chemii dać, to daję.[/QUOTE]

Dzieki Wam dziewczyny

Ale mąż poszedł do apteki i kupił inny drań jeden a ja takie pospolite ruszenie urządziłam a on co innego. Nawet nie pamiętam jaki. Mówi, że skład jest taki sam jak mollera ale tańszy, jakiś polski. Jutro spojrzę. Dziecku smakowało, oblizała łyżeczkę i chciała jeszcze..

[izotropia]

Napisane przez iweczka

izotropia, moja córka miała odparzenie od pieluch DADA.
Pupa była krwiście czerwona, walczylismy bardzo długo.
Wróciłam do Pampersów i przez bardzo długi czas pupe myłam wyłacznie ciepłą wodą i wacikami. Bardzo pomocny był również spray NanoZin.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi na moje pytanie, dziękuję zbiorowo wszystkim też wróciłam do pampersów i myję pupę wodą i wacikami, smaruję sudokremem i jest lepiej ale szczerze mówiąc to wydawało mi się to totalną abstrakcją, żeby po takim czasie pieluchy uczuliły.. jak wrócimy do chusteczek to też pewnie kupię inne niż te co mieliśmy, bo być może i w nich tkwił problem.
Obecnie marzy mi się odpieluszkowanie, mojego 14 miesięcznego synka... więc co jakiś czas siadamy na nocniczku

[_vixen_]

14 miesięcy to za wcześnie na odpieluchowanie.

[karolca]

Napisane przez _vixen_

14 miesięcy to za wcześnie na odpieluchowanie.

znam przypadki, gdzie ambitne mamy uczą dziecko załatwiać się jeszcze zanim potrafiło samodzielnie siedzieć...

Ja w te wakacje zrobiłam test. Mała miała frajdę jak sikała po nogach, mokre majtki nie robiły na niej wrażenia. Dla mnie to jasna wiadomość, że nie jest gotowa. Sygnalizuje, jak chce kupę, ale też nie zawsze. Nie zmuszam. Przyjdzie czas, będę uczyła.

[_vixen_]

Koleżanka kiedyś opowiadała mi o znajomej, co się chwaliła, że odpieluchowała UWAGA 8 miesięczne dziecko. No i jak pojechała do niej z wizytą, to owszem, mała bez pieluchy biegała, tyle, że zlała się w czasie tej wizyty...4 razy Ludzie to chyba za mało zajęć mają, że im się chce. Moim zdaniem wystarczy poczekać, aż dziecko ma te dwa lata i więcej, wtedy się za temat zabrać konkretnie, a nuż wtedy kilka dni wystarczy, a nie półtora roku łapać kupę i siku do nocnika.

[Glodomorek]

Napisane przez karolca

znam przypadki, gdzie ambitne mamy uczą dziecko załatwiać się jeszcze zanim potrafiło samodzielnie siedzieć...

Jest coś takiego jak naturalna higiena niemowląt (wychowanie bezpieluchowe), zakłada że dziecko od urodzenia komunikuje, że będzie załatwiać potrzeby i rodzic odpowiadając na to wysadza najpierw nad miską a potem na nocnik. Dzięki temu dziecko nie robi pod siebie tylko od razu w odpowiednie miejsce.
Ale to nie ma nic wspólnego z uczeniem.

[Scio]

Napisane przez _vixen_

Koleżanka kiedyś opowiadała mi o znajomej, co się chwaliła, że odpieluchowała UWAGA 8 miesięczne dziecko. No i jak pojechała do niej z wizytą, to owszem, mała bez pieluchy biegała, tyle, że zlała się w czasie tej wizyty...4 razy Ludzie to chyba za mało zajęć mają, że im się chce. Moim zdaniem wystarczy poczekać, aż dziecko ma te dwa lata i więcej, wtedy się za temat zabrać konkretnie, a nuż wtedy kilka dni wystarczy, a nie półtora roku łapać kupę i siku do nocnika.

Tak jak mój mąż W okolicach pierwszych urodzin córki usłyszałam od teściów, czemu jej nie wysadzam, ich dzieci to miały 8 miesięcy i już na nocnik robiły
Agata odpieluhowała się mając 21 miesięcy. Niemalże od razu zaczęła przesypiać noce bez pieluchy Ma na koncie może 3 wpadki. Nie wysadzam jej, czasem sama się budzi na siku.

[iizabelaa]

Napisane przez _vixen_

Ludzie to chyba za mało zajęć mają, że im się chce.

Mnie to dziwi, to łapanie sików i wysadzanie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja taki przypadek w rodzinie mam, aczkolwiek... nie komentuję, bo akurat w ogromnej mierze tam o finanse chodzi. A mama niepracująca, to niech łapie

[kinia656]

Dzięki za odpowiedzi
Co do tranu- jak nie żelki to w takim razie muszę poszukać czegoś innego ciekawego..

A co do jedzenia i spacerów- je normalnie a spacerów na świeżym powietrzu ma bardzo dużo i ruchu.

A co do odpieluchowania.. mój miał 2,5 roku jak go oduczyłam. Wcześniej próbowałam ale sikał i sikał to dałam spokój, za jakiś czas znowu- znowu to samo więc znowu dałam spokój. W końcu zaskoczył jak znowu próbowałam go uczyć i dopiero potem swierdziłam że niepotrzebnie wcześniej się denerwowałam że nie potrafi załapać o co chodzi do tego wszyscy mi mówili że już powinien umieć to dodatkowa presja.. i nerwy.

I powiem tylko tyle- jak się nie udaje kilka dni to dać spokój, nie męczyć się z zalanymi ubrankami, nie denerwować się- to znaczy że po prostu nie ten moment.
Ja czekałam w mojej ocenie długo ale się doczekałam, widocznie musiał mieć więcej czasu żeby dojrzał do tego.

[karolca]

Napisane przez kinia656

Ja czekałam w mojej ocenie długo ale się doczekałam, widocznie musiał mieć więcej czasu żeby dojrzał do tego.

Koleżanka niedawno do mnie kiedy będę uczyła nocnikować swoją corkę. Spytałam jak jej poszło, ile jej córka miała. Co mi powiedziała? "Jak będzie chciała to sama zacznie robić na nocnik/ubikację". Tylko moja ma 1,5 roku a jej 5 lat

[izotropia]

hm... wiecie, mi jest zwyczajnie żal tej grzejącej się pupy w pieluszce i tak zwyczajnie zamarzyło mi się odpieluchowanie, obecnie "poznajemy się" z nocnikiem, nie biega bez pieluchy, ale co jakiś czas ją ściągam i sadzam na nocnik na chwilkę, jest masa radości jak coś do niego trafi i zwykłe "nic nie ma" gdy nie uda się synek zaczął przynosić mi nocnik, gdy zrobi kupę... to może być początek kumania o co chodzi
jednak wiem, że marzenia marzeniami a rzeczywistość może być całkiem inna

[karolca]

Napisane przez izotropia

hm... wiecie, mi jest zwyczajnie żal tej grzejącej się pupy w pieluszce i tak zwyczajnie zamarzyło mi się odpieluchowanie, obecnie "poznajemy się" z nocnikiem, nie biega bez pieluchy, ale co jakiś czas ją ściągam i sadzam na nocnik na chwilkę, jest masa radości jak coś do niego trafi i zwykłe "nic nie ma" gdy nie uda się synek zaczął przynosić mi nocnik, gdy zrobi kupę... to może być początek kumania o co chodzi
jednak wiem, że marzenia marzeniami a rzeczywistość może być całkiem inna

na wszystko przyjdzie czas
U mnie w domu nie ma nocnika, córka od razu załapała, że jak kupa to do ubikacji. Cóż, często prowadzi mnie tam już ze śmierdzącą pieluszką.
czasem woła mnie stęknięciem i jest kuuupa radości jak się uda na czas Wtedy jest "plum", robi jej "papa" a po wszystkim psika w odświeżacz powietrza

[Glodomorek]

Moja robi sama do nocnika, wyciera pupę papierem, wywala z nocnika do wc, zamyka deskę i spuszcza wodę. Często właśnie po spuszczeniu wody poznaję, że w ogóle coś robiła w łazience
Nigdy nie uczyłam korzystania w nocnika, robiłam czegoś takiego że pokazałam nocnik, zdejmowałam pieluchę i czekałam aż się ileś razy zasika Wytłumaczyłam do czego to służy, kilka razy pokazałam, pytałam czasem czy chce siku albo kupę, wtedy siadała. Sama zaczęła częściej wołać, dopiero potem całkiem zdjęłam pieluchę.

[kinia656]

karolca hehe to dobre, ma 5 letnie dziecko a pyta ciebie kiedy będziesz uczyć mając 1,5 roczne dziecko.

Ja sobie ustaliłam że 2 letnie dziecko będę oduczać sikania ale że nie wyszło to powiedziałam sobie że 3 latek już powinien umieć no i na szczęście mając 2,5 roku w końcu załapał.. i to nie tak jak wszyscy radzą latem, tylko zimą, w lutym :O bo mój jest z końca lipca i i jak chciałam uczyć to mój 2 latek nie chciał.. więc padło niestety na zimę ale na spacer miał zakładaną (tzn przejście z domu do przedszkola żeby w razie czego nie zesikał się po drodze i nie szedł mokry) a w przedszkolu panie zdejmowały pieluchę i też go uczyły

[Klarissa]

Dziewczyny czym się charakteryzuje zapalenie cewki moczowej u dziewczynki? Moja córka co chwilę woła siku, ale nie robi, ma zaczerwienione okolice sromu (wygląda to jak odparzenie pieluszkowe), powiększone wargi sromowe, płacze, że ją piecze... tak sobie myślę, że to właśnie może być zapalenie cewki.. jutro dam mocz do badania, ale tak się zastanawiam czym jej pomóc? Na razie smarowałam clotrimazolum i mała mówi, że jest jej trochę lepiej.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

żuravit, cltrimazol, furagina

[Luba]

Klarissa, zrób jej nasiadówkę
Zaparz rumianek, ciepły, żeby parował ale żeby jej nie oparzył, wlej do wiaderka/nocnika i niech córka siada i się inhaluje. To zmniejszy ten nacisk na pęcherz i zmniejszy zapalenie.
Poza tym trzymaj ją w cieple, możesz też przykładac termofor na pęcherz.