Już październik - zimno, plucha; nam się chce dużego brzucha!Staraczki-mamusie 2013,

[zubi89]

Napisane przez Carmenaa_88

i zajdziecie kochane

Tak jest szefowo

Napisane przez Lea_ny

Masakara z Wami Człowiek jeden dzień nie ma czasu, a tutaj nowy wątek powstaje (+ tyyyyle do nadrabiania w poprzednim ).

Na razie przeleciałam mniej więcej przez ten, a poprzedni może w weekend uda mi się nadrobić, jak pewnie nastanie cisza


Wczoraj rano w końcu pogodziłam się z TŻ-em ("w końcu", bo chyba nigdy nie mieliśmy tak, żeby 2 wieczory z rzędu nie odzywać się do siebie ). I nawet miło spędziliśmy dzień: pojechaliśmy z Bubą do Muzeum Techniki, później udało się wymienić buty na większe (mimo braku paragonu ), zjedliśmy w KFC. A TŻ nie poszedł do pracy ani na noc (a tak planował), ani z samego rana - stwierdził, że trzeba nadrobić zaległości w małżeńskich obowiązkach Więc od czasu pogodzenia zaliczyliśmy już 3 serduszka




U mnie na śniadanie wczorajsze kurczaki z KFC



Mi mama każe jeść orzechy brazylijskie na przytycie - w Auchanie mi kupiła





A powiem Wam jeszcze, że wczoraj dowiedziałam się bardzo smutnej rzeczy... niedawno dowiedziałam się, ze kuzynka jest w ciąży, o którą długo się starali. A wczoraj okazało się, że maluszek umarł Była chyba w 4. miesiącu... tydzień temu miała USG, na którym było wszystko ok, a wczoraj kolejne i okazało się, że dziecko już nie żyje (miała wcześniej jakieś problemy, stąd tak częste badania - no ale lekarze mówili, że już jest dobrze). Nawet nie poroniła, więc czeka ją jeszcze jakiś zabieg albo wywoływanie porodu...
Smutna wiadomość, zwłaszcza, że tak długo się starali

Strasznie mi przykro z powodu kuzynki jakie to jest nie sprawiedliwe

Super, że się pogodziliście

Napisane przez (kicia)

a ja np odczuwam moookro ale jest taki wodnisty i może też tylko w środku jest rociągliwy

ale u mnie zawsze najbardziej było widać przy robieniu 2 w wc ale miałam biegunkę więc teraz od 2 dni cisza w tym temacie jak to u mnie bywa więc nawet nie wiem jak sprawdzić



ja lubię tylko jak TŻ mnie masuje i użyje balsamu

Ja w środku czułam mokro i tak też było i dlatego grzebałam sobie aby zobaczyć jaki ten śluz jest przez wiesiołek było ciężko ocenić ale jak się nie uda zajść w tym cyklu to w kolejnym znów będę go brać bo podoba mi się taka szybka owulka

[Carmenaa_88]

Leany straszne to co piszesz...to musi być ból dopiero. I teraz weź ródź martwe dziecko

co to tż-ta cieszę się, że zgoda u Was

Napisane przez (kicia)

ja lubię tylko jak TŻ mnie masuje i użyje balsamu

ja nie mogę być masowana balsamem, bo zarówno ja jak i on mamy potem co innego w głowie :brzyda l: kończy się na balsamowaniu mnie od środka

[Lea_ny]

Napisane przez God Of War 20

Wydaje mi się, że lekarz nie dopatrzył się... dziwne żeby tak w tydzień umarło...

Podobno tydzień temu dokładnie było widać jak bije serduszko, a teraz już są pewni, że nie żyje

[God Of War 20]

Napisane przez Lea_ny

Podobno tydzień temu dokładnie było widać jak bije serduszko, a teraz już są pewni, że nie żyje

To dziwne skąd tak nagle się wzięło... musiała być przecież jakaś przyczyna. Przykre.

[Karoloo]

Napisane przez maciejka1987

te z rossmana??

Kupiłam w aptece ale to są te same co w rossmanie i chyba tańsze, bo zapłaciłam 19,95

Lea_ny strasznie mi przykro z powodu kuzynki jakie to wszystko jest niesprawiedliwe

[Lea_ny]

Napisane przez Carmenaa_88

Leany straszne to co piszesz...to musi być ból dopiero. I teraz weź ródź martwe dziecko

No, potworne...
Pamiętam jak na Wizażu jedna dziewczyna opisywała, że jej dziecko umarło w 8. miesiącu i musiała rodzić martwe - to dopiero jest dramat, bo przecież takie dziecko jest już wielkości i wyglądu noworodka

[God Of War 20]

Napisane przez Lea_ny

No, potworne...
Pamiętam jak na Wizażu jedna dziewczyna opisywała, że jej dziecko umarło w 8. miesiącu i musiała rodzić martwe - to dopiero jest dramat, bo przecież takie dziecko jest już wielkości i wyglądu noworodka

No dramat. Chyba nigdy bym się juz po takim czymś nie zdecydowała na dziecko...

[Lea_ny]

Napisane przez Karoloo

Lea_ny strasznie mi przykro z powodu kuzynki jakie to wszystko jest niesprawiedliwe

No, masakra... jak wczoraj usłyszałam w radiu, że rodzice skatowali 3 miesięczne dziecko, to aż mi łzy w oczach stanęły przez ten brak sprawiedliwości

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Ja w środku czułam mokro i tak też było i dlatego grzebałam sobie aby zobaczyć jaki ten śluz jest przez wiesiołek było ciężko ocenić ale jak się nie uda zajść w tym cyklu to w kolejnym znów będę go brać bo podoba mi się taka szybka owulka

a mi nie przyspieszył chyba choć w tamtym cyklu owu była w 24 dc wg mnie a w tym hm... nie wiem może dziś może jutro mam nadzieję że temp będzie już tylko rosła

a dziś śluz będę miała zaburzony przez TŻta

Napisane przez Carmenaa_88

Leany straszne to co piszesz...to musi być ból dopiero. I teraz weź ródź martwe dziecko

co to tż-ta cieszę się, że zgoda u Was



ja nie mogę być masowana balsamem, bo zarówno ja jak i on mamy potem co innego w głowie :brzyda l: kończy się na balsamowaniu mnie od środka

my z reguły też a Wy teraz macie zakaz??

Leany dobrze że się pogodziliście

moja koleżanka sięco prawda nie starała ael też zaszła w lipcu i jakoś w październiku była na wizycie niby wszystko ok a 2 tyg później okazało się że albo zaraz po wizycie albo nawet przed płód obumarł tyle szczęścia że na wiosnę zaszła znowu i w styczniu rodzi


moje testy w tym msc wyglądaja jak na razie tak w 19 dc wczoraj robiłam dwa bo coś czułam że ten z rana nie jest miarodajny i chyba się nie pomyliłam

[(kicia)]

Napisane przez Lea_ny

No, potworne...
Pamiętam jak na Wizażu jedna dziewczyna opisywała, że jej dziecko umarło w 8. miesiącu i musiała rodzić martwe - to dopiero jest dramat, bo przecież takie dziecko jest już wielkości i wyglądu noworodka

chyba wiem o kim mówisz dziewczyna w 37 tyg.... i wszystko opisywała na bieżąco... dramat

[Jagatka_N]

Napisane przez Lea_ny

Masakara z Wami Człowiek jeden dzień nie ma czasu, a tutaj nowy wątek powstaje (+ tyyyyle do nadrabiania w poprzednim ).

Na razie przeleciałam mniej więcej przez ten, a poprzedni może w weekend uda mi się nadrobić, jak pewnie nastanie cisza


Wczoraj rano w końcu pogodziłam się z TŻ-em ("w końcu", bo chyba nigdy nie mieliśmy tak, żeby 2 wieczory z rzędu nie odzywać się do siebie ). I nawet miło spędziliśmy dzień: pojechaliśmy z Bubą do Muzeum Techniki, później udało się wymienić buty na większe (mimo braku paragonu ), zjedliśmy w KFC. A TŻ nie poszedł do pracy ani na noc (a tak planował), ani z samego rana - stwierdził, że trzeba nadrobić zaległości w małżeńskich obowiązkach Więc od czasu pogodzenia zaliczyliśmy już 3 serduszka




U mnie na śniadanie wczorajsze kurczaki z KFC



Mi mama każe jeść orzechy brazylijskie na przytycie - w Auchanie mi kupiła





A powiem Wam jeszcze, że wczoraj dowiedziałam się bardzo smutnej rzeczy... niedawno dowiedziałam się, ze kuzynka jest w ciąży, o którą długo się starali. A wczoraj okazało się, że maluszek umarł Była chyba w 4. miesiącu... tydzień temu miała USG, na którym było wszystko ok, a wczoraj kolejne i okazało się, że dziecko już nie żyje (miała wcześniej jakieś problemy, stąd tak częste badania - no ale lekarze mówili, że już jest dobrze). Nawet nie poroniła, więc czeka ją jeszcze jakiś zabieg albo wywoływanie porodu...
Smutna wiadomość, zwłaszcza, że tak długo się starali

Strasznie przykre co jej się przydarzyło a lekarz coś mówił, podejrzewa jakieś przyczyny?


Fajnie ze pogodziłaś się z Tż no i że te buty udało sie wymienic

[manieczka1]

Napisane przez Jagatka_N

Ja też mam 28, więc jest nas więcej, proszę tu nie beczeć z tego powodu
i też ze śląska



Ale szybko rośnie będzie dobrze

Napisane przez Karoloo

Stresuje się, bo jeszcze maluszka nie mam zanim zajde, zanim urodze moge być już grubo po 30

proszę mi tu nie jęczeć, że Wy stare! ja mam 29 na karku i dopiero będę starać się o pierwsze dziecko ja to jestem dopiero stara

Napisane przez cowie

Co Wy tak na dwa baty?

ja już też nie wiem w którym wątku pisać, ale w końcu tu piszę

Napisane przez Lea_ny

Wczoraj rano w końcu pogodziłam się z TŻ-em ("w końcu", bo chyba nigdy nie mieliśmy tak, żeby 2 wieczory z rzędu nie odzywać się do siebie ). I nawet miło spędziliśmy dzień: pojechaliśmy z Bubą do Muzeum Techniki, później udało się wymienić buty na większe (mimo braku paragonu ), zjedliśmy w KFC. A TŻ nie poszedł do pracy ani na noc (a tak planował), ani z samego rana - stwierdził, że trzeba nadrobić zaległości w małżeńskich obowiązkach Więc od czasu pogodzenia zaliczyliśmy już 3 serduszka

super, że już między Wami wszystko dobrze no i serca wtedy są najfajniejsze
a co do kuzynki to bardzo mi przykro, nawet nie wyobrażam sobie co teraz może czuć...

[Lea_ny]

Napisane przez Jagatka_N

Strasznie przykre co jej się przydarzyło a lekarz coś mówił, podejrzewa jakieś przyczyny?

Na początku miała podobno za mało wód płodowych, ale właśnie tydzień temu była w szpitalu i powiedzieli, że już jest ok...

[manieczka1]

a ja już po szkoleniu...nudne było dzisiaj szybciej wychodzę z pracy, za pół h lecę do banku uruchomić ostatnią transzę kredytu, bo za 2 tygodnie mamy odbiór kluczy do mieszkania teraz zaczyna się stres jak zgrać wykończeniówkę i przeprowadzki, przeglądamy płytki, meble! masakra! mam nadzieję, że kasy starczy

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez Lea_ny

Na początku miała podobno za mało wód płodowych, ale właśnie tydzień temu była w szpitalu i powiedzieli, że już jest ok...

no i właśnie to jest najgorsze, że nigdy nie można być do końca pewnym...

[Carmenaa_88]

Napisane przez Lea_ny

No, potworne...
Pamiętam jak na Wizażu jedna dziewczyna opisywała, że jej dziecko umarło w 8. miesiącu i musiała rodzić martwe - to dopiero jest dramat, bo przecież takie dziecko jest już wielkości i wyglądu noworodka

nawet nie mów chyba też bym nigdy się już nie zdecydowała na dziecko- ze strachu. przecież to musi być taka trauma, że ehhh....

Napisane przez (kicia)

my z reguły też a Wy teraz macie zakaz??

no niestety małż na razie nie narzeka JESZCZE, a ja i moje libido musimy wytrzymać

[meire]

Lea_ny, mój Boże... jakie to przykre...

dlatego ja się jeszcze nie cieszę, bo wiadomo.. różnie to bywa, tym bardziej na początku... będę szczęśliwa dopiero, jak mi położą po porodzie zdrowe Dziecko na brzuch...
teraz mogę się tylko modlić, żeby wszystko było OK.. i u mnie i u Was wszystkich..

[God Of War 20]

Napisane przez Carmenaa_88

nawet nie mów chyba też bym nigdy się już nie zdecydowała na dziecko- ze strachu. przecież to musi być taka trauma, że ehhh....



no niestety małż na razie nie narzeka JESZCZE, a ja i moje libido musimy wytrzymać

No masakra... ja to samo.

Ja tak sobie myślę czy nie zrobić prywatnie USG... nigdy w życiu nie miałam a może coś wyjdzie? Jakieś nieprawidłowości... co lekarz wtedy konkretnie podaje?

[(kicia)]

Napisane przez Carmenaa_88

nawet nie mów chyba też bym nigdy się już nie zdecydowała na dziecko- ze strachu. przecież to musi być taka trauma, że ehhh....



no niestety małż na razie nie narzeka JESZCZE, a ja i moje libido musimy wytrzymać

dacie radę może niedługo będziecie mogli czego nie robi się dla Fasolki

[zubi89]

Kicia jak jest wodnisty i rozciągliwy to zaznacz sobie rozciągliwy. Ten wodnisty jest bardzo mylny. U mnie zawsze jak był rozciągliwy to spokojnie rozciągał się na 8cm a teraz przez to, że był wodnisty to musiałam sobie pomóc druga ręką i wtedy widziałam czy jest bardzo rozciągliwy czy nie.

[Jagatka_N]

Napisane przez Lea_ny

Na początku miała podobno za mało wód płodowych, ale właśnie tydzień temu była w szpitalu i powiedzieli, że już jest ok...

Kurczę jak to jest przeciez gdyby dostała jakieś wytyczne, co robić, czego nie, to robiłaby wszystko żeby ratować maluszka, jak każda matka. A takie nagłe sytuacje są najgorsze no i dołujące dla innych, bo nigdy nie wiesz co może się stać. Ciekawe czy są jakieś przyczyny małej ilości wód, skąd się to bierze

Napisane przez manieczka1

a ja już po szkoleniu...nudne było dzisiaj szybciej wychodzę z pracy, za pół h lecę do banku uruchomić ostatnią transzę kredytu, bo za 2 tygodnie mamy odbiór kluczy do mieszkania teraz zaczyna się stres jak zgrać wykończeniówkę i przeprowadzki, przeglądamy płytki, meble! masakra! mam nadzieję, że kasy starczy

Ale fajnie, my jakieś 3 m-ce temu skończyliśmy remonty i wykanczanie mieszkanka ktore kupilismy w zeszłym roku i teraz będę szukała pomysłów na urządzenie tego 3go pokoiku (wiadomo dla kogo) bo do tej pory stał pusty albo służył do przechowywania rzeczy do remontu.
Ogólnie fajny czas, więc powodzenia życzę

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Kicia jak jest wodnisty i rozciągliwy to zaznacz sobie rozciągliwy. Ten wodnisty jest bardzo mylny. U mnie zawsze jak był rozciągliwy to spokojnie rozciągał się na 8cm a teraz przez to, że był wodnisty to musiałam sobie pomóc druga ręką i wtedy widziałam czy jest bardzo rozciągliwy czy nie.

tylko że mój się w ogóle nie rozciąga ale też nie jest to lepki

[manieczka1]

Napisane przez Jagatka_N

Ale fajnie, my jakieś 3 m-ce temu skończyliśmy remonty i wykanczanie mieszkanka ktore kupilismy w zeszłym roku i teraz będę szukała pomysłów na urządzenie tego 3go pokoiku (wiadomo dla kogo) bo do tej pory stał pusty albo służył do przechowywania rzeczy do remontu.
Ogólnie fajny czas, więc powodzenia życzę

dzięki no my też planujemy trzeci pokój pozostawić pusty na razie - mam nadzieję, że szybko będziemy mogli go urządzać dla synka lub córci

[Carmenaa_88]

Napisane przez God Of War 20

No masakra... ja to samo.

Ja tak sobie myślę czy nie zrobić prywatnie USG... nigdy w życiu nie miałam a może coś wyjdzie? Jakieś nieprawidłowości... co lekarz wtedy konkretnie podaje?

jeśli chodzi o nieprawidłowości w rozwoju dziecka, to już wtedy nie jest to Twoja wina, tylko po prostu w rozwoju, dzieleniu komórek, coś poszło nie tak. Większość takich dzieci mają wady rozwojowe, które tak czy siak nie pozwoliły by im żyć w późniejszym okresie, i nic byś ku temu nie zaradziła.

jedynie co to możesz się dowiedzieć czy były u Ciebie przypadki częstych poronień, obumarć w ciąży. Bo to podobno niekiedy genetyczne.

Ogólnie badania warto zrobić, bo różne rzeczy tam potem wychodzą. Ale tak jak mówiłam w większości nie z winy matki, tylko z winy złego rozwoju płodu.

Po dłuższych staraniach wiadomo, że już trzeba się przebadać jak nie wychodzi.

[zubi89]

Napisane przez God Of War 20

No masakra... ja to samo.

Ja tak sobie myślę czy nie zrobić prywatnie USG... nigdy w życiu nie miałam a może coś wyjdzie? Jakieś nieprawidłowości... co lekarz wtedy konkretnie podaje?

Ja miałam prywatnie robione USG dowcipnie w lutym i moje endometrium miało 1,36cm grubości a w grudniu 1,5cm jajniki też prawidłowe i zdjęcia mam do dziś.

[Karoloo]

Napisane przez Lea_ny

No, masakra... jak wczoraj usłyszałam w radiu, że rodzice skatowali 3 miesięczne dziecko, to aż mi łzy w oczach stanęły przez ten brak sprawiedliwości

wczoraj o tym czytałam i nawet był skrypt z rozmowy "matki" z pogotowiem nosz można taką ubić

[manieczka1]

Napisane przez (kicia)

tylko że mój się w ogóle nie rozciąga ale też nie jest to lepki

wodnisty może się rozciągać. Daje uczucie wilgoci może to wodnisty jednak co?

[(kicia)]

Napisane przez manieczka1

wodnisty może się rozciągać. Daje uczucie wilgoci może to wodnisty jednak co?

no ja zaznaczam na owu jako wodnisty bo ciągle mi mokro i nie lepi się i jest przejrzysty

[Jagatka_N]

Napisane przez manieczka1

dzięki no my też planujemy trzeci pokój pozostawić pusty na razie - mam nadzieję, że szybko będziemy mogli go urządzać dla synka lub córci

Na pewno manieczko, na pewno
A dalej odkładacie starania do listopada?

[manieczka1]

Napisane przez (kicia)

no ja zaznaczam na owu jako wodnisty bo ciągle mi mokro i nie lepi się i jest przejrzysty

to jest wodnisty moim zdaniem

Napisane przez Jagatka_N

Na pewno manieczko, na pewno
A dalej odkładacie starania do listopada?

[Lea_ny]

Z weselszych rzeczy... TŻ wymyślił sobie, żeby kupić mi samochód, żebym nie musiała sama wracać autobusem w nocy z pracy. On to naprawdę nie może żyć bez jakichś dziwnych wydatków