Lenia wspólnie przeganiamy i nawzajem się wspieramy - cz19 dopingu

[babydelfi]

Dobry
zajrzałam do Was na chwilkę i wracam do kuchni
Posprzątałam od rana sypialnię, wyrzuciłam połowę zabawek, w porozumieniu z dziećmi , część zaniesiemy do przedszkola

podłóg posprzątać nie mam jak, bo miotła cała od gipsu jest, a odkurzacz małżonek zabrał ze sobą na robotę wróci dopiero koło 22-23

poszłam więc na ogródek, zrobić trochę porządku i zerwałam pomidory: 6kg koktajlowych i 16 kg normalnych , teraz trzeba to przerobić,
do tego oberwałam paprykę 4kg , i 6 kg buraków ,
w ogródku została mi jeszcze marchewka i por

Iwonka to nieciekawie z tymi kluczami, a kto mógł jej kurtkę zabrać

Uciekam do moich przetworów

[rardan]

Kasiu, co robisz z pomidorków koktajlowych?
Nie wiem jak to się dzieje, że u mnie jeszcze sajgon w domu.
Tylko przebrałam pościel i sok z aronii zrobiłam. Cały czas sie mroziła.
No i poczytałam z Szymkiem.
TŻ około 15 jedzie na ryby, to na pewno nic nie pomoże.
Myślałam, że skończę szafę, źle nie miałam nawet siły jej zacząć.
No i ponarzekałam sobie.
Sorry.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Jolcia, w takiej Filii, to myślę powinno być raczej spokojnie.
Tylko ciekawe, czy nie będą mieli coś przeciwko, gdy w wolnej chwili coś poszydełkujesz.
Ale to z czasem się dowiesz.
Trzymam kciuki za powodzenie w nowej pracy.

[emi29w]

ja oglądam powtórke Perfekcyjnej Pani domu ,bo nie oglądałam, i dzieci mnie do szału doprowadzają, Szymek dopiero teraz poszedł spać- w końcu . Arek zamęcza mnie bajkami

[rardan]

Idę,bo wietrzę w tym pokoju pościel i mi zimno od okna.
A wykorzystuję, że nie pada.
No i biorę się dalej za porządki.

[jola2243]

Danusiu, Kasiu
posprzątałam świetlicą, i robię obiadek- kieszonki z kurczakiem i papryką zapiekane w cieście francuskim

[rardan]

Emi, ja nie oglądam.
Po co się będę stresować.
Chciałam porobić chustę, ale nie umiem przejść do kolejnego schematu.
No i medytuję co z wymiankami.
Może ewentualnie na zimową się zapiszę.
Ale muszę jeszcze przemyśleć czy dam radę.

[little_ola]

zawstydzacie mnie swoją dzisiejszą pracowitością
ja tylko robię makramowe bransoletki dla koleżanki, bo wieczorkiem jedziemy do niej w odwiedziny

[rardan]

Jolcia, ale frykasy robisz.
U mnie były odgrzewane pierogi.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Iwonka, mi też dzisiaj robota nie idzie, bo sie źle czuję.
Miałam nadzieję, że skończę szafę, ale jakoś siły nie mam.

[jola2243]

Danusiu a u mnie pierogi nie pamiętam kiedy były...

[gagatu]

Jola, zaproś mnie dzisiaj na obiad, albo chociaż przepis podaj

[beata1718]

u mnie miały być pierogi z jagodami a były zupki chińskie bo nie zdążyłam nic zrobić ale idziemy na kiełbasę i ciasto
jutro jade na grilla do rodziców wiec tez nie gotuję

[babydelfi]

Danusiu a czy Ty przypadkiem nie miałaś się oszczędzać ???
a znowu wariujesz ze wszystkim
usiądź sobie i odpocznij

A z koktajlowych robię przecież , nie chce mi się w nic innego bawić, to najszybciej i najprościej

zastanawiam się czy na kolację nie zrobić papryki faszerowanej , kilka takich ładnych dorodnych zerwałam

[SlonecznikB]

Grazia ale chusta. Cudna

Danusia domek rośnie w oczach. Gratulacje

Martuś śliczne te kompleciki i pora roku odpowiednia na nie.

Oj Iwonka no to masz problem z kluczami. Ale koniecznie musisz to załatwić przed wyjazdem do Pl.

Jolcia ale szybko u Ciebie te zmiany następują. A co z warsztatami nadal będziesz je prowadziła. Też jestem ciekawa kto na Twoje miejsce do świetlicy pójdzie

Danusiu a Ty miałaś nam napisać co Twój syn narozrabiał 2 dni temu.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Dzisiaj rano byłam na grzybach, ale wiecie ja ani nie znam się na grzybach, ani nie umiem zbierać, natomiast uwielbiam las. Na grzybach w swoim życiu byłam 5 x. Ale jako jedynej trafił mi się prawdziwek, taki dorodny. Uzbierałam takie wiaderko dziecinne, jak na mnie to dużo. Ja nie patrzę pod nogi tylko przed siebie albo w górę, jednego grzyba to podeplałam i dopiero go zauważyłam. Zbierających b.dużo.

Grzybki sie suszą, parę na kolację zostawiłam i z jajeczkiem zjem.

[jola2243]

Basiu, no warsztaty musze prowadzić przez cały pażdziernik i dwa dni w listopadzie i od razu na rozmowie kwalifikacyjnej to powiedziałam, nie będzie problemu, będę pracować max do 16.30, żebym zdążyła dojechać.

Podaję przepisa:
-3 op ciasta francuskiego
-1 kg pieczarek
-1 papryka
-pół kg piersi z kurczaka
przyprawa "kebab- gyros"
-oregano, estragon, sól, pieprz, olej do smażenia
-2 cebule
-starty ser żółty

Piersi pokroić w kostkę i podsmażyć z przyprawą kebab, pokroić drobno cebulę, paprykę i pieczarki, dodać na patelnię do mięsa i smażyć, pod koniec smażenia przyprawić do smaku.
Po wystygnięciu farszu. Kroimy płat ciasta na 8 kwadratów, na każdy nakładam farsz, posypuje ciut serem i zwijam rogi ciasta na górę i sklejam taka kopertkę, do piekarnika , podawać z keczupem, lub sosem czornkowym, mniam

[aga__tka]

Napisane przez martikaj

Proszę bardzo:

dzieki, zapisalam - fajny ten schemat ze wiadomo ile kolorow potrzeba i po ile - dokladnie to sie niby nie liczy, ale jak widac ze jednych 20 a drugich 50 to mozna oszacowac czy starczy tego co sie ma w woreczku

Iwonka: z kluczami kiepsciutko - moze ktores dziecko pomylilo kurtki?? moze mimo wszystko warto w poniedzialek popytac?

Napisane przez jola2243

Jeszcze w poniedziałek idę do świetlicy i w poniedziałek składam wypowiedzenie, niby od wtorku powinnam zacząć pracę, ale muszę najpierw załatwić badania i mieć papier od lek med pracy, pewnie od środy pójdę do biblioteki

to jednak skladasz wypowiedzenie? nie bedziesz miec ciaglosci pracy?

Napisane przez cocci

Ja dlubie anioła wg wzoru Ani. Nie wiem jakim cudem Wy robicie po 3 anioły dziennie- ja zaczęłam wczoraj a teraz dopiero kończę suknię...

o to i tak szybciej Ci idzie niz mi zazwyczaj
ale nie martw sie
Jola o 12 miala juz wszystkie okna pomyte i dom wysprzatany - a ja myje jedno okno ok godziny, o sprzataniu nie wspomne - wydawalo mi sie ze poranek spedzilam pracowicie, bo ogarnelam kuchnie, przygotowalam sobie pranie i jedno wstawilam, bylam na zakupach i wstawilam zupe, przyszlam na forum i znow nabawilam sie kompleksow bo mimo ze do kompa nie zajrzalam to przy Joli i Kasi jestem len

Napisane przez rardan

Kasiu, co robisz z pomidorków koktajlowych?
Nie wiem jak to się dzieje, że u mnie jeszcze sajgon w domu.
Tylko przebrałam pościel i sok z aronii zrobiłam. Cały czas sie mroziła.
No i poczytałam z Szymkiem.
TŻ około 15 jedzie na ryby, to na pewno nic nie pomoże.
Myślałam, że skończę szafę, źle nie miałam nawet siły jej zacząć.
No i ponarzekałam sobie.
Sorry.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Jolcia, w takiej Filii, to myślę powinno być raczej spokojnie.
Tylko ciekawe, czy nie będą mieli coś przeciwko, gdy w wolnej chwili coś poszydełkujesz.
Ale to z czasem się dowiesz.
Trzymam kciuki za powodzenie w nowej pracy.

o widzisz to robota idzie Ci tak jak mi, ale ja nie mam wymowki w postaci zlego samopoczucia (szafe musze tez dzis ogarnac ale moze lepiej najpierw ogarne wszystkie buty

Napisane przez emi29w

ja oglądam powtórke Perfekcyjnej Pani domu ,bo nie oglądałam, i dzieci mnie do szału doprowadzają, Szymek dopiero teraz poszedł spać- w końcu . Arek zamęcza mnie bajkami

jakimi bajkami do czytania czy ogladania? - jak Cie doprowadzaja doszalu to brak Ci perfekcji z Pani domu perfekcyjna pani domu na pewno sie nie denerwuje
nas dzieciaki zameczaja puzzlami, a w weekend nie wychodza wcale! wiec z kazda chwila jestesmy coraz bardziej znudzeni ukladaniem - juz w czw-pt nie wychodzily, musze przetestowac czy im to nie pomoze - niby sie mowi ze swieze powietrze jak jest sie odpowiednio ubranym nie pogarsza przeziebienia, ale ja sie raczej nie potrafie wyleczyc wychodzac, a moje dzieciaki juz tyle czasu sa przeziebione ze musze probowac kazdej opcji = Olka juz wczoraj byla lepsza a dzis znow katar - ale mam nadzieje ze po prostu schodzi jej z zatok - gdzies to musi jej siedziec, skoro nie na oskrzelach - takiego zielonego kataru jak miala w srode to nigdy w zyciu nie widzialam

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

a jeszcze Wam opowiem z serii grotesek o opiekunkach
przychodze ktoregos dnia wczesniej do domku, bo mialam miec korki - opiekunka otworzyla mi drzwi i wrocila na podloge dalej ukladac puzzle Jeremka, no i siedzi i te puzle uklada a moje dzieciaki najpierw siedzialy ze mna w przedpokoju a potem ja weszlam do tego pokoju co Pani siedziala i cos sobie przy biurku szukalam, dzieciaki lataly po pokojach a babka nadal uklada te puzzle, no to zdziwiona mowie do Jeremka, zeby pomogl cioci ukladac puzzle bo sama uklada i nie ma kto jej pomoc, na co raz dwa przyleciala Ola z kolejnym kompletem zebym ja ukladala z nia, a opiekunka mowi do mnie ze Jeremi wymyslil ukladanie tych puzzli no i ze ukladaja () juz ktores z kolei, Ola bardzo naciskala a ze mialam jeszcze chwile to usiadlam obok opiekunki i z Ola zaczelysmy ukladac - ja jej podawalam jaki ma teraz wlozyc i pokazywalam do ktorego puzzla nie pokazujac w ktore miejsce dokladnie i raz dwa ulozylysmy obrazek (mniej puzli niz te Jeremkowe) no i proponuje znow dzieciakom zeby ukladaly z ciocia, Jeremi znalazl jakis puzzel - babka od niego wziela i ulozyla - no to sie przestalam dziwic ze nie chca z nia ukladac, najlepsze ze mimo ze dzieciaki zupelnie z nia nie ukladaly to ona ulozyla caly obrazek do konca

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

u mnie dzis na zamowienie znow zupka buraczkowa z literkami
a na kolejne dni kupilam dzisiaj makaron zwierzatka
strasznie tylko zaluje ze dzieciaki nie chca jest takich roznych dziwnych rzeczy, ale coraz wiecej probuja to sie moze w koncu naucza jesc cos innego co - ja dzis bede jesc leczo, dostalam od siostry (ona dostala o Babci jej meza, ale maz nie lubi, a ona nie je teraz bo Antos ma kolki i nie chce dodatkowo go wzdymac)

[cocci]

Agatka bo my zwyczajnie normalne jesteśmy a nie nadzwyczajnie

U mnie dziś golabki bez zawijania...

Dzięki dziewczyny ss wsparcie. Jednak odczekamy do poniedziałku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[little_ola]

chciałam się pochwalić, że wczoraj sprzedałam na e-bay dwie pary butów prawie nowych, których praktycznie nie nosiłam bo mnie uwierały, a już dziś za zarobione pieniądze nakarmiłam mojego chomiczka

[aga__tka]

Emi: u mnie w kiosku sa takie swieczki:
http://shop.elektra-light.com.pl/swi...ne-kolory.html
to te co Ci sie podobaly? tylko ze u mnie chyba byly po 14zl ale zapisalam tylko nazwe a cene zapomnialam wiec w sumie to nie jestem pewna - moge jutro zobaczyc czy jeszcze sa i po ile - jakby byly tak jak pamietam to by sie oplacalo kupowac tylko jesli jedna sztuka - paczka 9+14 to 23 a w tym sklepie wychodz 27,50 ale juz przy 2 sztukach to lepiej z tego sklepu, bo 9+28 to 37 a w necie 36
a tego inaczej niz paczka raczej nie da bo to jest taki prostopadloscian z 5x5cm podstawa na oko i 10cm wysoki

[babydelfi]

u mnie obiadu nie było
chciałam teraz smażyć naleśniki dzieciaki zjadłyby z dżemem a dla nasz przygotuję farsz z mięskiem, pomidorkami papryką pieczarkami i zapiekę ze śmietaną i żółtym serem w piekarniku
problem jest tylko taki, że nie mam gdzie ich smażyć, bo na 4 palnikach mam garnki z pomidorami

Buraczki zrobię w poniedziałek bo już mnie palec coraz mocniej boli i nie chcę go aż tak forsować , dzisiaj może jeszcze tylko paprykę popakuję w słoiki , faszerowanej raczej nie będzie

a z ogródka musze jeszcze jak najszybciej wyrwać por i marchewkę, zanim mi gęsi i kaczki wszystko zadepczą i zjedzą, bo teściowa już girami przebiera, że nie może ich wypuszczać

[jola2243]

Zjadłam obiadek, chyba się położę, a potem za szydełko złapię

[SlonecznikB]

A n i a!!! miałaś zdjęcie skalpela wstawić. W pn wyślę list.

[matematyczka]

Ale wy pracowite jesteście, chyba nie powinnam w tym wątku nic pisać bo leniato mam totalnego. Aż wstyd się przyznawać.

[SilverAguti]

wróciłam ze szkoły matko jedyna, dobrze, że to już ostatni semestr, w kółko robimy to samo. kobieta już godzinę przed końcem nie wiedziała, co ma z nami robić i puszczała nam animowane filmiki bhp. ciekawe, jak by zareagowała, jakbym szydełko sobie wyjęła i zaczęła koralikować w dodatku co chwilę dzisiaj u mnie albo deszcz leje jak wściekły, albo słońce świeci jak szalone i co 10minut zmiana (wiadomo - wrzesień-plecień, bo przeplata ). zastanawiałam się jak do domu wrócę, bo to 20 minut piechotą, a koleżanka, która ostatnio mnie wozi, dziś akurat do babci musiała jechać, w przeciwną stronę. ale udało mi się trafić w okienko dobrej pogody dokładnie 3 minuty po moim wejściu do domu zaczęło znowu lać

[cocci]

A ja anioła skończyłam. Na noc wrzuce go do ługi. Ale skoro mam jutro usztywniac to dorobie jeszcze kilka bombek

[jola2243]

Iwonka, jakie bombki będziesz robić? o wzór mi chodzi

[cocci]

A mam wydruki z zeszłego roku. Polece po kolei

[gagatu]

Justyna, nie przejmuj się, tu nie wszystkie takie przodowniczki pracy U mnie się dziś dobrze zapowiadało, zaczęłam chustę, zrobiłam kilkanaście rzędów, leniwiec przyszedł i go przegonić nie potrafię, a chusta leży i sie "paczy"

[emi29w]

Napisane przez aga__tka

jakimi bajkami do czytania czy ogladania? - jak Cie doprowadzaja doszalu to brak Ci perfekcji z Pani domu perfekcyjna pani domu na pewno sie nie denerwuje
nas dzieciaki zameczaja puzzlami, a w weekend nie wychodza wcale! wiec z kazda chwila jestesmy coraz bardziej znudzeni ukladaniem - juz w czw-pt nie wychodzily, musze przetestowac czy im to nie pomoze - niby sie mowi ze swieze powietrze jak jest sie odpowiednio ubranym nie pogarsza przeziebienia, ale ja sie raczej nie potrafie wyleczyc wychodzac, a moje dzieciaki juz tyle czasu sa przeziebione ze musze probowac kazdej opcji = Olka juz wczoraj byla lepsza a dzis znow katar - ale mam nadzieje ze po prostu schodzi jej z zatok - gdzies to musi jej siedziec, skoro nie na oskrzelach - takiego zielonego kataru jak miala w srode to nigdy w zyciu nie widzialam

sama dziś siedzę z dziećmi
Arek kaszle, ja mam katar i mnie gardło boli,
a Szymek w nocy zaczął kaszleć, i ma temperature, miał 38,5, 37,9 teraz nie mierzyłam ale tez gorący ,dam mu cos na noc jeszcze przeciw gorączkowego ,zasnął
puszcza się już sam chodzić ,zrobił 2-3 kroczki do mnie, ale jak się puszcza to leci na boki
Arek na przemian bajki z dvd i do czytania, i jeszcze wesele dwa razy oglądaliśmy
mam dość, czekam na wsparcie

Napisane przez aga__tka

Emi: u mnie w kiosku sa takie swieczki:
http://shop.elektra-light.com.pl/swi...ne-kolory.html
to te co Ci sie podobaly? tylko ze u mnie chyba byly po 14zl ale zapisalam tylko nazwe a cene zapomnialam wiec w sumie to nie jestem pewna - moge jutro zobaczyc czy jeszcze sa i po ile - jakby byly tak jak pamietam to by sie oplacalo kupowac tylko jesli jedna sztuka - paczka 9+14 to 23 a w tym sklepie wychodz 27,50 ale juz przy 2 sztukach to lepiej z tego sklepu, bo 9+28 to 37 a w necie 36
a tego inaczej niz paczka raczej nie da bo to jest taki prostopadloscian z 5x5cm podstawa na oko i 10cm wysoki

coś w tym stylu, i cena 8,50 chyba ta sama Dzięki
popytam w rodzince ,może ktoś jeszcze da się namówić

[babydelfi]

mam naleśniczki do tego sos czosnkowy
komu????

[emi29w]

Aga a może OLa ,tak jak mój Szymek złapie przeziębienie to trzy tygodnie ją trzyma , może to alegiczne?
wczoraj lekarka kazała wyeliminować poduszki z pierza i jak ktoś pali papierosy(u nas nikt)
wczoraj Szymek był badany i nic mu nie było , a od 2-3 w nocy już zaczął kaszleć