|
|
#121 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#122 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
A, to w takim razie będę trzymać kciuki
![]() Skoro nie Zosia, to może któraś z Was szła tą dziesiątką? I były efekty (albo nie było)? Właśnie zastanawiam się, co byłoby na dłuższą metę najskuteczniejszą taktyką... Edit: A swoją drogą, Ty też nadalko masz wynik piękny A na czym Ty schudłaś?
__________________
I etap: 93 - 92 - 91 - 90 - 89 - 88 (in progress)
II etap: 87 - 86 - 85 - 84 - 83 III etap: 82 - 81 - 80 - 79 - 78 IV etap: 77 - 76 - 75 - 74 - 73 V etap: 72 - 71 - 70 - 69 - 68 VI etap: 67 - 66 - 65 - 64 - 63 Cel: -30 kg (-1) |
|
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Violett, ja się kieruję tymi zasadami (z weekendowymi odstępstwami) i wg mnie super. Jem sporo i to co lubię, tylko też sporo się ruszam. W tej chwili ważę 84, czyli tempo może nie powala, ale efekty są zauważalne i satysfakcjonujące
![]() ---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ---------- A do odpowiedniej motywacji chyba każdy sam musi dojrzeć i wtedy już nie ma że boli
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#124 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Psotko, i faktycznie węglowodanów nie jesz prawie wcale? To dla mnie chyba będzie najtrudniejsze w tych zasadach. I tak na oko sporo mięsa. Zastanawiam się, czy to zadziała u mnie, przy ćwiczeniach bardzo umiarkowanych, bo wygląda raczej na jadłospis do treningów (?). Ale chyba spróbuję i tak.
__________________
I etap: 93 - 92 - 91 - 90 - 89 - 88 (in progress)
II etap: 87 - 86 - 85 - 84 - 83 III etap: 82 - 81 - 80 - 79 - 78 IV etap: 77 - 76 - 75 - 74 - 73 V etap: 72 - 71 - 70 - 69 - 68 VI etap: 67 - 66 - 65 - 64 - 63 Cel: -30 kg (-1) |
|
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Węgle jem zawsze na śniadanie (owsianka) i do obiadu. Czaaaasem na drugie śniadanie kanapki, ale rzadko. Tylko ja za kanapkami nie przepadam, wolę sałatkę czy twarożek, czyli to, co wolno
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#126 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
Szczerze powiem, ze idzie na tym wytrwac ale wazny jest etap wczesniejszych przygotowac produktow tak jak radzi poradnik, bo jak mija 2-2.5h zaczyna sie ostro ssanie w zoladku i dobrze miec wczesniej naszykowane rzeczy zeby w trakcie nie podjadac. Strone wczesniej pisalam o swoich przygotowaniach i powiem szczerze, ze nie spedzam duzo czasu na przygotowaniu. Dzisiaj np. z rzeczy, ktore mialam wczoraj krojone mam na jutro zrobione w 5min dwie salatki jedna mniejsza, druga wieksza, paste z twarogu i jajek do ktorych bede smazyc krazki cukini, w folii naszykowane paski cukini, z papryka, pieczarkami, szynka i serkiem bieluchem smakowym gotowe do wstawienia w piekarnik albo na pare wodna, w pojemnikach mam jeszcze spory zapas krojonem papryki, ogorka, cukini, kapusty pekinskiej. Dzieki pojemnikom ciagle swieze i gotowe do zrobienia czegos z tego na cieplo albo zimno. W lodowce mam spory zapas warzyw jeszcze nie krojonych, bo od wczoraj jeszcze nie zuzylam tych krojonych, malych serkow wiejskich i jogurtow, wedliny i w chlebaku dwie bulki ciemne kupowane dzisiaj, a jak ich nie zjem jutro to wrzuce do zamrazalki i pozniej jak bede mi potrzebne zrobie np zdrowego hamburgera z warzyw, piersi czy lososia wedzonego i cieplej bulki.---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ---------- violet tam dalej w tych postkach PŻ jest o weglach, ze mozna po wysilku fizycznym albo w ramach 10% wlasnego jedzenia i picia. To juz od ciebie zalezy jak je wlaczysz, jak czesto i w jakich ilosciach, bo ja przykladowo wiem, ze wegle mi nie sluza jesli je jadam w srodku dnia oraz bez wczesnego wysilku to mi sie odkladaja inaczej, inna sprawa jest jak zjem rano to wtedy nie mam takich problemow ale jednak wole je jadac jak najrzadziej zwlaszcza, ze nie jestem guru z cwiczeniami jak inne dziewczyny i po prostu cwicze bardzo rzadko. ---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- :d
__________________
|
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Dziś za nami pierwszy tydzień października (czyli pełnej mobilizacji
a nikt się nie chwali ? To ja się pochawalę i lekko zbiczuję - bo mogło być lepiej ![]() 1-7 października Spadek wagi 73,6 do 72,8 (czyli nie kiliogram ale prawie )Spadek poziomu tłuszczu 30,9 - 29,3% Mięśnie wzrosły o...0,1 % Pomiary - nie umiem się mierzyć albo tłuszcz mi się przesuwa -w talii i pasie po minus 2 cm , w biodrach ramieniu po 2 wiecej![]() Treningi : 2 siłowe, 2 biegania, 2 killery ; piątek, niedziela rest day, codzienne spacery (2 razy dłuższy) Jedzenie: 5 naprawde dobrych dni, 2 trochę do kitu -niestety trochę słodyczy wpadło ![]() Właściwie jestem zadowolona, choć na wadze było już mniej i wiem dlaczego jest więcej Myślę że nadal jem za mało warzyw i za mało piję wody - choć staram się pilnować .---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ---------- W tym tygodniu chciałabym poprawić: - ograniczyc złe jedzenie do jednego dnia (grzeszna sobota - zrobić tylko jeden dzień bez treningów - zamiast dnia z dwoma treningami ![]() - zobaczyć we wtorek chociaż 71,9 (bo mniej się pewnie nie da )- utrzymać się na dobrej ścieżce
|
|
|
|
|
#129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Asia, to i tak super
![]() Ja się wczoraj chwaliłam, to już sobie daruję wieczorem jak nie zapomnę i będę przy kompie to postaram się wpisać do tabelki.
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
U mnie przez tydzień - 1, 6 z 75,2 na 73,6. Dzisiaj spadek 0,2 może dlatego że @ powoli odpuszcza. Tydzień zaliczam do udanych. Nic nie wpadło.
|
|
|
|
|
#131 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Witam.
Ale Wam dobrze z tymi spadkami.Ja muszę jeszcze poczekać. Podpowiedzcie mi proszę co dobrze jest dodawać do sałaty z gotowana piersią? Chciałam wczoraj dać odrobinę majonezu ale się wstrzymałam,miałam dolać troszkę oliwy z oliwek,ale nie chciałam zepsuć już całkiem. I wsuwałam tak na such0 .
|
|
|
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#133 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Dzięki za podpowiedz.
![]() Już wcześniej pisałam,że ciężko mi przychodzi robienie posiłków,nie wiem jeszcze co z czym.Zaczęłam swoją przygodę od niedzieli. |
|
|
|
|
#134 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
asiu ja sie tez chwalilam wczesniej ale na powaznie w sobote sie chwale, bo oficjalnie bedzie tydzien 10PŻ i sprawdze od razu cm
kolejny dzien PŻ rozpoczety dobrze oraz dzisiaj nic nie przygotowuje chyba, ze pieniadze wplyna to wieczorem zakupy beda i wtedy moze jakies przygotowania. rano mialam twarog, jogurt, migdaly, pekinska, papryke i troche bielucha-w formie salatki i kawe z mlekiem pozniej bedzie pasta jajeczno-twarogowa z cukinia obiad mieso z udka gotowanego, paski papryki, cukinia, ziola oraz lyzka masla przekaska pekinska, ogorek, papryka, pol serka wiejskiego i dwa jajka kolacja w folii do piekarnika mam paski cukini, pieczarki, papryke i szynke oczywiscie jakies przyprawy i lyzeczka kujawskiego jak widac mam faze na twarog i wiejskie, jajka, szynke, papryke, cukinie, ogorka i pieczarki ciekawe na co potem przyjdzie mi faza hmmmm
__________________
|
|
|
|
|
#135 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Nadalka, Ty wariacie! 1,6 w tydzień??
![]() Ręce mi opadają ![]() U mnie bez zmian, ale nikogo to chyba nie dziwi, ważne że nie ma wzrostu :P Wczoraj wybyłam na wieczorny rower do Warszawy i z powrotem, zahaczyłam o mojego faceta (nakarmił mnie... lodami ), wróciłam do domu koło 2.00 i jestem dziś zombie. Ale 1100 kcal spalone ![]() Strasznie mi się marzy przerzucenie się zbieganiem na poranki.. ale to wymaga wstawania o 5.20 i dobrej organizacji z rana... co przy moich porannych ruchach może być lekko półśmieszne
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
|
|
|
#136 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#137 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Nadalka, wielkie gratulacje!
Naducha, "dobrze macie z tymi spadkami", hehe, samo nie przyszło
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#138 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Mam za soba posilek numer 2 i jeszcze 3 przede mna a po tym drugim strasznie napachana jestem.
W sumie to mam plan na ten tydzien: *pic flaszke wody *udoskonalac wprowadzanie tluszczy *wzboganic PŻ o owoce *jesc wiecej posilkow na cieplo *trzymac sie zasad PŻ *jak najmniej korzystac z zasady 10% lamania reszty zasad
__________________
|
|
|
|
|
#139 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
No to Nadalka podobnie mamy - jakbym liczyła od zeszłego poniedziałku (czyli faktycznie pierwszego dnia po "wielkim żarciu") to z 74,9 musiałabym liczyć
Ale uznałam że ten poniedziałek był na oczyszczenie i wystartowałam od wtorku A i tak mam wrażenie że organizm(przynajmniej mój) długo pozbywa się konsekwecji takiego jedzenia i picia bez ograniczeń - i w sumie na prawdziwy spadek z wagi a nie z wody i jelit nastawiam się za tydzień (oby Ale Tobie gratuluje "nie wpadania" O mały włos przeterminowałabykolejny (chyba 5 już) twaróg Kupuje go jako awaryjną racje żywnościową i tak jakoś trzymam ... No ale tym razem zjem - zmiksowałam ze świeżym ananasem i jest całkiem dobre ![]() Mam za sobą długi spacer i niezbyt zdrowy obiad (choc nieduży ilościowo - kanapkana mieście i dużą ilością warzyw) Zmierzam ku kolacji a po drodze (oby) ćwiczonka ... |
|
|
|
|
#140 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
asiu nie przejmuj sie tym obiadem, mnie tez dzis wpadl jeden posilek inny niz zamierzalam ale potraktuje go jako jeden z tych 10% w tygodniu co oznacza, ze do sobote moje miec jeszcze takich 2.
__________________
|
|
|
|
|
#141 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Psotka własnie samo się nie zrobiło
Dzisiaj zjadłam późno śniadanie bo koło 11ej,o 15ej obiad,brązowy ryż z warzywkami i powiem Wam,że jestem pełna,ale jeżeli chodzi o zasady to trzeba jeść minimum te 4 posiłki.Nie wiem czy zmieszcze coś jeszcze do wieczora,i zastanawiam się czy to jest przez zmienianie nawyków żywieniowych,czy coś innego.Wczoraj przed 20ta zjadłam kolacje-lekka-i nie mogłam spać. Czy mogę sobie tak odpuszczać posiłki?a może któraś z Was miała tak na początku?
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ja bym nie opuszczała. A czemu śniadanie o 11? Z trojgiem dzieci chyba nie śpisz do 10? Śniadanie rano jest bardzo, bardzo ważne! Dla mnie to jedna z pierwszych rzeczy jakie robię rano, wstaję 6.30 lub trochę później i o 7 zawsze jem śniadanie. I jak chcesz chudnąć to lepiej też zacznij od solidnego śniadania
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#143 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Heja! Jak zwykle przegapiłam cos... znow Was opuscilam przez wyjazdy i chorobe... no nic bede nadrabiac. Co tam? co tam?
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach ![]() http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
|
|
|
|
#144 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
rozbijaj posilki na mniejsze porcje a czesciej i w ten sposob zjesz 5 a nawet i 6 posilkow. Ja wszystko jem na malym talerzykach jak dla dziecka i malych mieseczkach.. Przy malych porcjach na poczatku wrecz ciezko wytrzymac przerwe miedzy jednym a drugim posilku te 3h dlatego u mnie wychodzi zwykle przerwa 2,5h
__________________
|
|
|
|
|
|
#145 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
|
|
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ja też miałam na początku problem żeby tak często jeść i w sumie trochę na siłę sobie ustawiłam posiłki o 7, 10, 13, 15.30 (obiad, więc nie do ruszenia) i ok. 21 - wcześniej dwa posiłki mi wystarczały przed obiadem, ale żeby wcisnąć 5 musiałam zagęścić rano.
Wpisuję się do tabelki i widzę że niektóre z Was mają wymiary łamane, a niektóre nie. Tzn. te łamane to ile było/ile jest teraz? Zosia, Ciebie nie ma w tabelce?
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#147 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Tak, ile było i ile jest.
Asia, to jeżeli odpuścić ten jeden dzień po wyżerce to spadło mi chyba 600g. Może więcej by spadło ale od soboty mam @. |
|
|
|
|
#148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Dobra, dopisałam się
Ramienia nie mierzyłam wcześniej bo ręce (i tylko ręce, chlip) zawsze miałam szczupłe i mnie nie interesowało, więc tylko jeden wynik; talii też wcześniej nie mierzyłam, bo mierzyłam pod biustem i pępek. A biust ze znakiem zapytania bo karmiący się za bardzo nie liczy
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#149 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Zosienieczka, Psotka - dzięki wielkie za wyjaśnienia
Pierwszy dzień na 10 PŻ - myślałam w pracy, że zwariuję. Cały czas byłam tak NIEZMIERNIE, niewiarygodnie głodna! Może zmniejszenie porcji to był zły pomysł? A Wy - te z Was, które stosują 10 PŻ - faktycznie jecie takie porcje, jak tam opisane? Zawsze duża szklanka warzyw i ilość białka wielkości dłoni?Dopisałam się do tabelki. Jeszcze ostatnio włosy zaczęły mi wypadać na potęgę...
__________________
I etap: 93 - 92 - 91 - 90 - 89 - 88 (in progress)
II etap: 87 - 86 - 85 - 84 - 83 III etap: 82 - 81 - 80 - 79 - 78 IV etap: 77 - 76 - 75 - 74 - 73 V etap: 72 - 71 - 70 - 69 - 68 VI etap: 67 - 66 - 65 - 64 - 63 Cel: -30 kg (-1) |
|
|
|
|
#150 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Violett, no nie, ja raczej luźno podchodzę do tych zasad, nie odmierzam tak dokładnie wszystkiego, nie mam tyle czasu ani cierpliwości
Pilnuję tylko żeby zawsze było białko, nie za dużo węgli, warzywa czasem wymiennie z owocami stosuję... Głodna ani trochę nie chodzę i jak widać jem dość sporo. Przekleję Ci moje jadłospisy z wczoraj i dziś z wątku o jadłospisach, to możesz sobie zobaczyć jak jem: DZISIAJ 1. Płatki owsiane (pół szklanki) z kostką twarożku półtłustego, orzechami nerkowca i włoskimi, rodzynkami, żurawiną - zjadłam mniej więcej 3/4 tego co wyszło 2. Reszta porcji ze śniadania, tylko dokroiłam świeżą figę i dorzuciłam łyżeczkę maku; pół nektarynki 3. 2 kanapki orkiszowego z masłem, sałatą, serem żółtym i pesto; ogromna szklanka bardzo gęstego koktajlu jak wczoraj (brokuł, szpinak, kiwi, pomarańcza, cytryna) Czarna kawa, 1,5 kostki 90% (tyle się ułamało ) 4. Pół woreczka kaszy gryczanej, 4 małe pulpeciki z indyka, duuuużo sosu pomidorowego (pomidory z puszki, seler, cebula, czosnek, tymianek) - nalałam tyle że w sumie wyszła zupa pomidorowa z kaszą; papryka czerwona (cała) Czarna kawa, kostka 70% Zaraz: Tiff na boczki z obciążeniem + 30d shred lev 2 5. Sałatka: sałata, pomidor, jajko, 50g łososia wędzonego WCZORAJ 1. Owsianka czekoladowa (wielka łycha kakao, pół łyżki miodu) z kokosem i kandyzowaną skórką pomarańczy 2. Miska bigosu, 2 kromki chleba orkiszowego z masłem 3. Pół twarogu półtłustego z jogurtem, bananem i płatkami migdałów, czarna kawa 4. Kawałek piersi kurczaka w cieście naleśnikowym (od mamy), pół woreczka (fanfary proszę! Pierwszy raz wystarczyło mi pół!) kaszy gryczanej z olejem lnianym, pomidor, wielka szklanka bardzo gęstego zielonego koktajlu (szpinak, brokuł, kiwi, pomarańcza, cytryna) Czarna kawa, 5 winogron (dojadłam resztkę), kostka 70% Bieg 50 minut (7km) 5. Omlet z 2 jajek i łyżki mąki razowej z serem, grillowana cukinia (cała, duża)
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:47.






A na czym Ty schudłaś?
W lodowce mam spory zapas warzyw jeszcze nie krojonych, bo od wczoraj jeszcze nie zuzylam tych krojonych, malych serkow wiejskich i jogurtow, wedliny i w chlebaku dwie bulki ciemne kupowane dzisiaj, a jak ich nie zjem jutro to wrzuce do zamrazalki i pozniej jak bede mi potrzebne zrobie np zdrowego hamburgera z warzyw, piersi czy lososia wedzonego i cieplej bulki.




)
.




Ale uznałam że ten poniedziałek był na oczyszczenie i wystartowałam od wtorku




rozbijaj posilki na mniejsze porcje a czesciej i w ten sposob zjesz 5 a nawet i 6 posilkow. Ja wszystko jem na malym talerzykach jak dla dziecka i malych mieseczkach.. Przy malych porcjach na poczatku wrecz ciezko wytrzymac przerwe miedzy jednym a drugim posilku te 3h dlatego u mnie wychodzi zwykle przerwa 2,5h

