Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

Hej!
Pisałyście o kawie. Ja pijęłtylko i wyłącznie gdy boli mnie głowa bądź gdy nie mogę się rozbudzić. Generalnie wolę herbaty. Teraz zachwycam się rooibos oraz 1001 nocy

Fabi też idzie do przodu z mową. Mówi:
-Ała - pies
- Ko lub cici - kot
- Mniam mniam - na jedzenie i cyca
- Bum - wszystkie pojazdy
- Pipi - nos
- da - daj
- Kyky - Kiki, czyli imię naszego psa
- Adam, ania
- Nie
- sisi - siusiak, ubikacja, nocnik
- Be - kiedy ściągam pieluche, puści bąka czy też zrobi kupę
- Buty

Macha na papa, wyrzuca wszystko do kosza na śmieci, gasi światła i każe się do nich podnosić. Jak widzi domofon, to chceonim dzwonić. Na "chodź ciap ciap" idzie do łazienki. Zamyka wszystkie drzwi. Robi puk puk do drzwi. Daje buziaki. Jak pytam o buty to zawsze przynosi w parze. A jak pytam czy idziemy na spacer, to w końcu bez płaczu daje się ubrać . Pomaga mi robić pranie, umie włączyć pralkę. A później wyciąga z niej ciuchy i je roztrzepuje

rewelacja!

[nicki86]

Ja kp ogóle nie odbieram jako poświęcenia, wręcz odwrotnie dla mnie to mega wygoda od poczatku az do teraz. Czasem myślę czy nie kończyć, ale właściwie nie mam argumentów ku temu bo i mi i jej wygodnie z tym, odstawianie będzie ciężkie pewnie i teraz i za kilka miesiecy bo juz tak kumata jest, nie muszę kupować mm, mała zasypia momentalnie wieczorem po piciu, no i dla niej na zrowie, dużo by jeszcze pisać słyszałam że dzieci często się same odstawiają jak matki zaciążają, bo bodajże w 4 miesiącu mleko zmienia smak, szkoda że nasze zaciążone mamuśki nie karmią bo byśmy zweryfikowały czy to prawda czy nie

Wychodzi nam kiełek, mała cały czas ręce w buzi... wylewa może śliny na bluzki, tak miała tylko przy pierwszych zębach, na szczęście nie ryczy tak jak przy 4, ale w nocy się dużo rzuca..

Moja mama podłapała robienie pomidorów suszonych jak wspomniałam że dziewczyny na moim forum same robiły dzisiaj próbowałam, wyszły pyyyyyszne, dużo lepsze niż sklepowe szkoda że tak mało wychodzi z tak dużej ilośc pomidorów

[katja_22]

Hej

Dzisiaj mieliśmy piękną pogodę

Zaliczyliśmy dziś zakupy a popołudnie spędziliśmy na dworze... Mam nadzieję, że jutro będzie podobnie

Co do karmienia mi w ogóle to nie przeszkadza, cieszę się bliskością, dla mnie to coś niesamowitego

Brawa za osiągnięcia dzieci

[Soleilka]

Dziewczyny uzywajace pieluszek wielorazowych. Mam pytanie. Czy w otulacz można włożyć np. Tetrę? Czy muszą być jakieś inne wkłady? Jak to z tym jest? Od czego się zaczyna?
Kusi mnie kupić jedną na próbę

[Linka25]

A propos niekupowania mm, jak zakończe kp to policzę ile kasy zaoszczędzilam (mniej więcej) i kupię sobie prezent za tę kwotę

My wrócilismy wlasnie z imperezy urodzinowej szwagierki.
Padam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pumas]

Linka, moja koleżanka podaje 4 letniemu synkowi mm cały czas. Ona to dopiero popada w koszty... My nie wydawaliśmy zbyt dużo zwłaszcza, że mała nie trawiła mm. Za to teraz kaszki idą jak woda...

[karolka110]

Napisane przez pumas

Linka, moja koleżanka podaje 4 letniemu synkowi mm cały czas. Ona to dopiero popada w koszty... My nie wydawaliśmy zbyt dużo zwłaszcza, że mała nie trawiła mm. Za to teraz kaszki idą jak woda...

to B. już w ogóle nie pije mleczka?
do którego miesiąca piła?

[nicki86]

Oj Linka ładny będzie ten prezent

Sol, ja nie używam, ale mnie znów kusi żeby sprobować małą odpieluszkować w listopadzie jak wrócimy od teściów. Ale nie myślałam o pieluszkach wielorazowych tylko myślałam że po domu puszcze ją w majteczkach normalnych (nie mam dywanów )i bede czesto chodziła siusiu. Ona leci wtedy za mną, ja siadam na kibelek to ona sama na nocnik bez zmuszania i mówi "siiii" ale nie zawsze udaje jej się zrobić. Może jakby czuła że leci po nogach to by skumała że tak to działa i że zawsze się na nocnik idzie siii O wielorazowych w ogóle zapomniałam, ale to w sumie fajna alternatywa, ale też się nie znam

[nadalka]

hej

[Soleilka]

Napisane przez nicki86

Oj Linka ładny będzie ten prezent

Sol, ja nie używam, ale mnie znów kusi żeby sprobować małą odpieluszkować w listopadzie jak wrócimy od teściów. Ale nie myślałam o pieluszkach wielorazowych tylko myślałam że po domu puszcze ją w majteczkach normalnych (nie mam dywanów )i bede czesto chodziła siusiu. Ona leci wtedy za mną, ja siadam na kibelek to ona sama na nocnik bez zmuszania i mówi "siiii" ale nie zawsze udaje jej się zrobić. Może jakby czuła że leci po nogach to by skumała że tak to działa i że zawsze się na nocnik idzie siii O wielorazowych w ogóle zapomniałam, ale to w sumie fajna alternatywa, ale też się nie znam

Fabianowi nie przeszkadza mokra pielucha, tetra czy majtki także muszę coś wymyślić :/

[ajka89]

Napisane przez Linka25

A propos niekupowania mm, jak zakończe kp to policzę ile kasy zaoszczędzilam (mniej więcej) i kupię sobie prezent za tę kwotę

My wrócilismy wlasnie z imperezy urodzinowej szwagierki.
Padam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tylko policz sobie to najdroższe mm, to będziesz miała lepszy prezent. W końcu coś Ci się od życia należy

Napisane przez Soleilka

Fabianowi nie przeszkadza mokra pielucha, tetra czy majtki także muszę coś wymyślić :/

Mojej też nie przeszkadza brudna pielucha

[phdwao]

hej witam niedzielnie, mam kompa po formacie, wreszcie smiga

[chce_byc_mama]

Heeej

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

Heeej

Co tak lakonicznie Pisz co u Was

Dziś albo jutro dostanę @-jak nigdy wysypało mnie na buzi jak nastolatkę

[Malwina_a]

Napisane przez nicki86

Oj Linka ładny będzie ten prezent

Sol, ja nie używam, ale mnie znów kusi żeby sprobować małą odpieluszkować w listopadzie jak wrócimy od teściów. Ale nie myślałam o pieluszkach wielorazowych tylko myślałam że po domu puszcze ją w majteczkach normalnych (nie mam dywanów )i bede czesto chodziła siusiu. Ona leci wtedy za mną, ja siadam na kibelek to ona sama na nocnik bez zmuszania i mówi "siiii" ale nie zawsze udaje jej się zrobić. Może jakby czuła że leci po nogach to by skumała że tak to działa i że zawsze się na nocnik idzie siii O wielorazowych w ogóle zapomniałam, ale to w sumie fajna alternatywa, ale też się nie znam

Myślę, że dziecko samo powinno zacząć sygnalizować siku, kupkę. Nic na siłę. Jak ona nie czuje jeszcze że zrobiła siku to nie ma sensu jeszcze próbować. Niewiem czy mokre nogi coś w tym pomogą.Tym bardziej że pewnie nie odważysz się jej wziąść na spacer bez pieluchy.
Moja córcia pokazuje że zrobiła siku i domaga się żeby iść na nocnik, tylko zazwyczaj siku jest już w pampersie. Może raz w ciągu dnia zasygnalizuje wcześniej niż zrobi i wtedy siku ląduje w nocniku.
Z kupką nie ma problemu bo od marca już ląduje w nocniku.
Ja zacznę ją odpieluchowywać na wiosnę może że wcześniej sama się odpieluchuje, chociaż wątpię. Nasze dzieci mają jeszcze czas.Wkońcu mają dopiero nieco ponad rok.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Soleilka

Fabianowi nie przeszkadza mokra pielucha, tetra czy majtki także muszę coś wymyślić :/

Sol po prostu poczekaj jeszcze, nie jest jeszcze gotowy.

[chce_byc_mama]

Jemy śniadanie Amelka miedzy jajecznica a parowka oczywiście wybrala parowke co sie bedzie dziewczyba zadowalala jajkami


Pogoda u nas ladna wiec pewnie pójdziemy do parku

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

KarolinaPW Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochanie duuuzo zdrowka radości spokoju i zadowolenia z zycia **

[hanjah]

Karolina najlepsze życzenia urodzinowe

[Maciejka__]

Blue - jak czytam o próbach rezygnacji z kp chociaż o jakiś porach dnia lub nocy, to cieszę się, że mała odstawiła się znacznie wcześniej i mnie to wszystko ominęło.
Nicki - poczytaj sobie jeszcze o majteczkach treningowych.
R. od kilku dni zużywa po 1-2 szt. pieluch i pieluchomajtek na dobę , ale u niej to różnie bywa (w roczek też zmoczyła jedną, a później więcej), więc za kilka dni średnia może wzrosnąć. Ja w jej wieku chodziłam już do żłobka bez pieluch.
Allebazi - nigdy nie widziałam, żeby mała po przebudzeniu się trzęsła. Raczej się przeciąga i uśmiecha. Jak wstaje wcześniej, to łazi po łóżeczku i budzi mamusię, bawi się po cichutku, albo włącza stojące obok łóżeczka pianinko.
Nadalka - posłuszną masz córcię!
Kasik - my pneumokoki podamy osobno, żeby małej zanadto nie obciążać.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

dla KarolinyPW.

[depoison]

Hello
W Berlinie dziś 16 stopni (choć pochmurno), chcemy korzystać z ostatnich względnie ciepłych dni, ale mała coś nie daje. Kompletnie jej się spanie w dzień poprzestawiało, miesiącami robiła drzemkę około 10:30 i spała 1,5 godziny, teraz raz padnie o 10, raz o 14, w dodatku śpi najwyżej 40 minut. W związku z tym już w ogóle trudno coś zaplanować (chcę żeby na spacerze trochę z niego skorzystała, a nie zasnęła w wózku )

A tak w ogóle, to mi coś dziecko ostatnio mocno urosło Jakoś od wczesnej wiosny Zosia nosiła rozmiar 68 - wtedy był nieco luźniejszy, potem bardziej dopasowany, ale wciąż 68 (mówię o rozmiarówce z H&Mu, z Zary było to głównie 74). Aż tu wtem, aż tu nagle... nie tylko 68 zrobiło się zdecydowanie za małe, ale i 74 przykrótkie. Jakoś tak w ciągu ostatniego miesiąca nagle jakby przeskoczyła cały rozmiar, wczoraj np. założyłam jej bluzeczkę z Zary 82 i nie była ani odrobinę za duża. I chyba się "wyciągnęła" - np. latem miała spodenki o dobre 5 cm za długie, ale dopasowane w pasie. Teraz są one w pasie nawet ciut za luźne, za to na długość już przykrótkie

Irmusia81, wielkie brawa dla Leosia! Widzę, że jest to drugie na wątku dziecko, które rozwija się w bardzo podobnym "stylu" co Zosia, a już myślałam, że moja córka jest jakimś ewenementem
(bo moja też coraz lepiej gada, manualnie super, a nie chodzi i nawet nie ma zamiaru próbować)
Ale, ale - coś się u nas ruszyło: mała dotychczas stawała bez trzymanki jakoś tak jakby przez przypadek i gdy tylko się zorientowała (po sekundzie) - klap na pupę A teraz poproszona "Zosiu, stań sama", robi krok do tyłu, puszcza się tego, o co się akurat opiera, patrzy na nas w oczekiwaniu owacji i sama zaczyna bić sobie brawo

[KarolinaPW]

Napisane przez chce_byc_mama

KarolinaPW Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochanie duuuzo zdrowka radości spokoju i zadowolenia z zycia **

Dziękuję

Napisane przez hanjah

Karolina najlepsze życzenia urodzinowe

DZiękuję

Napisane przez Maciejka__

dla KarolinyPW.

Dziękuję
Stawiam ciasteczko
Witam w nowym wątku

[Irmusia81]

Hej

Napisane przez KarolinaPW

Dziękuję

DZiękuję

Dziękuję
Stawiam ciasteczko
Witam w nowym wątku

Wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń!

Napisane przez Maciejka__

R. od kilku dni zużywa po 1-2 szt. pieluch i pieluchomajtek na dobę , ale u niej to różnie bywa (w roczek też zmoczyła jedną, a później więcej), więc za kilka dni średnia może wzrosnąć.

świetnie! U nas póki co odpieluchowywanie nie ma sensu. Mały jeszcze tego nie kuma, więc mimo, że moja mama próbuje, ja jestem przeciwna sadzaniu go na nocnik. Myślę, że zabierzemy się za to wiosną/latem.

Dep Twoja córa jest zdecydowanie bardziej rozwinięta umysłowo/lingwistycznie od Leosia Zdecydowanie jest tutaj przodowniczką

[depoison]

Napisane przez Irmusia81

Dep Twoja córa jest zdecydowanie bardziej rozwinięta umysłowo/lingwistycznie od Leosia Zdecydowanie jest tutaj przodowniczką

eee, nie byłabym taka pewna Moja na przykład nie zna słowa "łokieć" ani "stół" a na słonia mówi "tu-tuuu!" (takie dźwiękonaśladowcze)

I tak w ogóle jeśli którąkolwiek umiejętność mojej córki miałabym określić mianem takiej, która mi imponuje, byłaby to... obsługa iPada.
Kurde, skubana jest w tym 10 razy lepsza niż np. moi teściowie (zdarza im się coś robić na naszych sprzętach, więc wiemy mniej-więcej, jak to wygląda. Nie są tacy całkiem lewi, ale do biegłości im oczywiście wiele brakuje).
A mała? a mała potrafi zasiąść z tabletem na kolanach i siedzieć pół godziny (albo lepiej). I nie, że ona sobie grzebie w nim coś bez ładu i składu (jak to było pół roku temu), tylko uruchamia ukochaną ostatnio aplikację (takie rozpadające się "drewniane" puzzle) i układa je namiętnie: 4 razy pajacyk, 3 razy samochód, 5 razy matrioszki itd. Znudzi się - przechodzi do innej aplikacji, np. ze zwierzętami. A potem np. do takiego memo dla maluchów.
Wie doskonale, które programy są "jej", moje nudne (sprawdzała, a jakże, ale ma to już za sobą) więc nie rusza. Wie, kiedy trzeba coś zrobić jednym palcem, kiedy kilkoma, kiedy tylko nacisnąć, kiedy przesunąć, która aplikacja uruchamia się od razu, a w której trzeba zrobić np. "play".
No czad po prostu

[wanilllka82]

nie mam czasu ani ochoty na pisanie jednak ostatni post muszę skomentować w ten sposób
dla Zosi

[ajka89]

Napisane przez depoison

eee, nie byłabym taka pewna Moja na przykład nie zna słowa "łokieć" ani "stół" a na słonia mówi "tu-tuuu!" (takie dźwiękonaśladowcze)

I tak w ogóle jeśli którąkolwiek umiejętność mojej córki miałabym określić mianem takiej, która mi imponuje, byłaby to... obsługa iPada.
Kurde, skubana jest w tym 10 razy lepsza niż np. moi teściowie (zdarza im się coś robić na naszych sprzętach, więc wiemy mniej-więcej, jak to wygląda. Nie są tacy całkiem lewi, ale do biegłości im oczywiście wiele brakuje).
A mała? a mała potrafi zasiąść z tabletem na kolanach i siedzieć pół godziny (albo lepiej). I nie, że ona sobie grzebie w nim coś bez ładu i składu (jak to było pół roku temu), tylko uruchamia ukochaną ostatnio aplikację (takie rozpadające się "drewniane" puzzle) i układa je namiętnie: 4 razy pajacyk, 3 razy samochód, 5 razy matrioszki itd. Znudzi się - przechodzi do innej aplikacji, np. ze zwierzętami. A potem np. do takiego memo dla maluchów.
Wie doskonale, które programy są "jej", moje nudne (sprawdzała, a jakże, ale ma to już za sobą) więc nie rusza. Wie, kiedy trzeba coś zrobić jednym palcem, kiedy kilkoma, kiedy tylko nacisnąć, kiedy przesunąć, która aplikacja uruchamia się od razu, a w której trzeba zrobić np. "play".
No czad po prostu

Moja K. tak samo! Odblokuje sobie ipada i przesuwa palcem na ostatni ekran, bo tam sa jej aplikacje ulubione. Jednak najlepsza zabawa jest przytrzymanie przycisku pośrodku i wezwanie Siri. Gada do niej, a ta odpowiada :'I'm not sure I understand' lub ' i can't get that' nie moge ze śmiechu! i młoda oczywiście tez ma ubaw.
Jakie aplikacje polecasz? Tych puzli nie znam.

[pumas]

Karolka nie pije od 6 miesiaca zycia gdzies. W zamian kaszki mleczne i inne mleczne rzeczy.

Dep brawa dla Zosi naukowca! Zdolna bestia! Napisz prosze jakich apek uzywacie procz zoola-przez ciebie codziennie o poranku slysze: maaamaaa, kaaakaaa! I koniec musze jej puszczac te zwierzeta.

[Irmusia81]

Napisane przez depoison

eee, nie byłabym taka pewna Moja na przykład nie zna słowa "łokieć" ani "stół" a na słonia mówi "tu-tuuu!" (takie dźwiękonaśladowcze)

I tak w ogóle jeśli którąkolwiek umiejętność mojej córki miałabym określić mianem takiej, która mi imponuje, byłaby to... obsługa iPada.
Kurde, skubana jest w tym 10 razy lepsza niż np. moi teściowie (zdarza im się coś robić na naszych sprzętach, więc wiemy mniej-więcej, jak to wygląda. Nie są tacy całkiem lewi, ale do biegłości im oczywiście wiele brakuje).
A mała? a mała potrafi zasiąść z tabletem na kolanach i siedzieć pół godziny (albo lepiej). I nie, że ona sobie grzebie w nim coś bez ładu i składu (jak to było pół roku temu), tylko uruchamia ukochaną ostatnio aplikację (takie rozpadające się "drewniane" puzzle) i układa je namiętnie: 4 razy pajacyk, 3 razy samochód, 5 razy matrioszki itd. Znudzi się - przechodzi do innej aplikacji, np. ze zwierzętami. A potem np. do takiego memo dla maluchów.
Wie doskonale, które programy są "jej", moje nudne (sprawdzała, a jakże, ale ma to już za sobą) więc nie rusza. Wie, kiedy trzeba coś zrobić jednym palcem, kiedy kilkoma, kiedy tylko nacisnąć, kiedy przesunąć, która aplikacja uruchamia się od razu, a w której trzeba zrobić np. "play".
No czad po prostu

Wow! Na prawdę jest niesamowita!

Hehe, słowo "stół" nie padło dziś w ogóle z ust Małego, pewnie jeszcze nie utrwalił za to "słoń" a dokładnie "ślo" mówi już od kilku tygodni.

[phdwao]

hej wieczornie

Brawa dla Zosi

[KarolinaPW]

Napisane przez Irmusia81

Hej
Wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń!

Dziękuję

Dep- nie wiem co napisać

[wvictoria]

Cześć,
ja się tylko przywitam U nas wszystko ok. Jestem po wyjazdach i kawałku auditów - jutro i we wtorek ciąg dalszy
Mały zdrowy i kochany. Jest już tak kumaty, że czasem mnie aż zadziwia.
Więcej napiszę jak się lekko odrobię.

[Mandragorrka]

Napisane przez wanilllka82

nie mam czasu ani ochoty na pisanie jednak ostatni post muszę skomentować w ten sposób
dla Zosi

Też ostatnio mało piszę, ale muszę zareagować tak samo

Brawa dla niesamowicie zdolnej Zosieńki