Jak odzyskać pieniądze za zakup na blogu szafiarskim?

[evvelinek]

Napisane przez ahmily

strach mnie ogarnął.

tupet to ona ma

[Harmonija]

Nawet w swoim apelu ciągle tylko o piniądzach i o piniądzach

[Atenya]

Napisane przez Withers

Właśnie przeczytałam. Coraz bardziej się pogrąża.

Sama wystawia sobie świadectwo.

[201803290936]

Tłumaczenie z tyłka (natłok zajęć, funny), a groźby o odpowiedzialności (pani chyba nie wie czym jest szkalowanie) to już w ogóle nie wiem... z jelita grubego.

[Plotkarrra]

Ale jej lajki leca w dol na fb

[Selfish Girl]

Od straszenia są duchy a nie blogerki ...

[aniomania]

Widzę, że ruch się zrobił i tu i na FB...
Żeby było jasne, moim celem nie było w żadnym momencie obrażanie kogokolwiek, ja po prostu chcę z powrotem moje pieniądze. Ba, byłabym skłonna nawet nie bawić się w to dłużej, gdyby zainteresowana napisała do mnie, że odda mi kasę- napisałabym tu, że odzyskałam pieniądze, zapomniałabym o całej sprawie, pewnie rozeszło by się po kościach.
No ale niestety.
Poza tym, w związku z tym, że konto z którego mogłam się wypowiadając zostało przez samą zainteresowaną zablokowane (podobnie jak konto tej drugiej dziewczyny) i nie mam możliwości odniesienia się do sprawy, chciałam w odpowiedzi na słowa cyt: "Skad wiecie co pisalam do niej ja a co ona do mnie. Ludzie, kochacie sensacje to ja macie, na zdrowie." zaproponować koleżance, żeby ujawnić naszą korespondencję. Ja nie mam nic do ukrycia. Ciekawe, czy zainteresowana również się zgodzi?

[Lady in Blue]

Napisane przez aniomania

Widzę, że ruch się zrobi i tu i na FB.
Żeby było jasne, moim celem nie było w żadnym momencie obrażanie kogokolwiek, ja po prostu chcę z powrotem moje pieniądze. Ba, byłabym skłonna nawet nie bawić się w to dłużej, gdyby zainteresowana napisała do mnie, że odda mi kasę- napisałabym tu, że odzyskałam pieniądze, zapomniałabym o całej sprawie, pewnie rozeszło by się po kościach.
No ale niestety.
Poza tym, w związku z tym, że konto z którego mogłam się wypowiadając zostało przez samą zainteresowaną zablokowane (podobnie jak konto tej drugiej dziewczyny) i nie mam możliwości odniesienia się do sprawy, chciałam w odpowiedzi na słowa cyt: "Skad wiecie co pisalam do niej ja a co ona do mnie. Ludzie, kochacie sensacje to ja macie, na zdrowie." zaproponować koleżance, żeby ujawnić naszą korespondencję. Ja nie mam nic do ukrycia. Ciekawe, czy zainteresowana również się zgodzi?

Nie cackaj się tak z nią tylko podejmij odpowiednie kroki aby odzyskać swoje pieniądze. Takim osobom nie powinno się odpuszczać bo kasa nikomu z nieba nie spada.

[greenorchid2]

Ta cala shelikesfashion powinna zrozumiem,ze dobre imię faktycznie straciła,ale tylko ze swojej winy

[agniesiaa]

Obserwowałam tą sytuację od początku i jestem zażenowana postępowaniem tej "blogerki". Bezczelność i te żenujące tłumaczenia. Wizerunkowo słabo. Bardzo słabo. Zamiast straszyć ludzi, sama powinna się bać, jak kręci. Autorko, jak nic "po dobroci" nie wskórasz (a jak sama widzisz, tak właśnie będzie), idź na policję, nie można pozwolić na bezkarność takich osób. I tak jak już ktoś napisał, od straszenia są duchy, a nie blogerki.

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Autorko, miałaś chwilkę, aby iść na policję?

[lza_slonca]

Napisane przez natash88

a to super
odnosilam sie do tego, co napisane na stronach e-sadu, ale nie wiedzialam ze w rzeczywistosci sprawa jest tak szybko zalatwiana. dzieki!

tu są szybciej rozpatrywane sprawy


patrzę na twarz tej osóbki i..obrzydzenie bierze jestem od niej o rok młodsza ale nie mam tak zniszczonej cery mimo, że łaziłam na solarium, słońca nie unikam

[201605301111]

Napisane przez karolcia198506

Swoją drogą laska ma 3000 lajków a nie komentuje u niej prawie nikt a pod postami po kilka lajków to dla mnie o czymś świadczy

ojtam, jedna osoba ją broni, szkoda tylko, że jej profil jest mega wiarygodny bez żadnych danych a nwet bez głupiego zdjęcia w tle

[lza_slonca]

e tam, nie jeden anonimowy profil ją broni..

[manio]

jak jej nie wstyd. świecić twarzą w internecie i takie przekręty robić :/

[aniomania]

Dziewczyny, dla dobra sprawy, która została zgłoszona na Policję na razie nie mogę zdradzać szczegółów. No ale pogadałam jeszcze jak to jest z tajemnicą korespondencji i na przyszłość dla informacji i dobra ogółu mogę powiedzieć, że jeśli ujawniane fragmenty korespondencji nie ujawniają danych osobowych/wrażliwych a służą społeczeństwu jak najbardziej można szaleć
Zwłaszcza, że jeśli czyjekolwiek dobro miałoby tu zostać naruszone to tylko moje, bo to ja jestem w moim przekonaniu obrażana. Więc, żeby nie być gołosłowną, ku przestrodze ewentualnych przyszłych kupujących chciałam napisać, że na mojego któregoś z kolei maila o treści:

W związku z brakiem jakiegokolwiek odzewu z Twojej strony chciałam Cię poinformować, że ze zdobytych przeze mnie informacji wynika, że mam prawo zgłosić oszustwo jakiego się dopuściłaś na podstawie art. 286 par.1 kk na Policji. Jest to mój ostatni mail do Ciebie, bo nie odpisujesz, chciałam Cię tylko poinformować że w dniu jutrzejszym zgłaszam sprawę na Policję. Bałam się, że kwota 36 zł na jaką mnie oszukałaś jest zbyt mała żeby podjęto jakieś działania, na szczęście trafiłam na stronę, na której ludzie oszukani nawet na 20 zł odzyskali swoje pieniądze.
Poza tym napisałam maila do Polskich Szaf z prośbą o pomoc, a na forum szafiarek na gazeta.pl mam zamiar opisać całą sprawę.


dostałam odpowiedź:


"W zwiazku z tym, ze zapierdalam i nie udalo mi sie wyjsc z biura przed zamknieciem poczty badz laskawa wsadzic sobie w nosek paragrafy, ktore znam na pamiec, przestac mnie straszyc i czekac na swoja rzecz."

Taki był mój pierwszy kontakt


Po czym ja piszę:

Odsyłam do mojego maila z piątku, w którym rezygnuję z zakupu i żądam zwrotu pieniędzy. Odsyłam również do maila, w którym piszę, że rozumiem, że możesz nie mieć czasu, mogłabym nawet dłużej czekać na przesyłkę gdybyś zdecydowała się mnie o tym poinformować. Czekam na pieniądze.
A Twoimi siarczystymi mailami chętnie się podzielę z innymi.


i dostaję odpowiedź:


W zwiazku z powyzszym niestety paczka poszla, wiec pieniedzy nie dostaniesz. A to o dzieleniu sie jest ujawianianiem prywatnej korespondencji i grozba karalna jesli juz sie bawisz tak w paragrafy. Mieczem wojujesz od miecza giniesz.



Więc znów ja, po kilku dniach, kiedy "wysłana" paczka nie przychodziła:

Witam!
W dniu jutrzejszym proszę o zwrot moich pieniędzy. Ostatecznie. Nie przyjmuję do wiadomości, że paczka została wysłana, żadne Twoje kłamstwa mnie już nie interesują.
Jednocześnie informuję Cię, że postanowiłyśmy z (...), którą również oszukałaś, że jeśli jutro nie otrzymamy swoich pieniędzy to w czwartek idziemy razem na Policję, ona u siebie, ja u siebie, przywołując wzajemnie swoje sygnatury spraw.
Z poważaniem,

xxx


Na co dostaję przemiłą odpowiedź:


Strasz strasz. Paczki wyslane a Wy soedzcie ladnie i czekajcie. Swiat nie kreci sie wokol Was i pora niestety uswiadomic to sobie drogie panienki.




więc znów ja: Wiem wiem, świat się kręci wokół Ciebie…
Przypominam, że paczkę odsyłam, czekam tylko na przelew zwrotny. Dziś o 17 mam ostatnia sesję przychodzącą.
Ciekawe co na to Niemodne Polki…
Z poważaniem,
xxx

i znów milusia odpowiedź:

Dziecko, zapierdalam jak dziki osioł. Bądź łaskawa od☠☠☠☠☠☠☠ić się i czekać na paczkę wysłaną. I jeśli odeślesz z uporem maniaka będę Ci ją wysyłać, nie ma problemu. I nie, świat nie kręci się wokół mnie, ale musisz uświadomić sobie, że nie każdy pracuje 8-16 za psi pieniądz. I przestań pisać, straszyć, bo nie mam na to czasu!




Jakieś pytania?

[Atenya]

Napisane przez aniomania

Dziewczyny, dla dobra sprawy, która została zgłoszona na Policję na razie nie mogę zdradzać szczegółów. No ale pogadałam jeszcze jak to jest z tajemnicą korespondencji i na przyszłość dla informacji i dobra ogółu mogę powiedzieć, że jeśli ujawniane fragmenty korespondencji nie ujawniają danych osobowych/wrażliwych a służą społeczeństwu jak najbardziej można szaleć
Zwłaszcza, że jeśli czyjekolwiek dobro miałoby tu zostać naruszone to tylko moje, bo to ja jestem w moim przekonaniu obrażana. Więc, żeby nie być gołosłowną, ku przestrodze ewentualnych przyszłych kupujących chciałam napisać, że na mojego któregoś z kolei maila o treści:

W związku z brakiem jakiegokolwiek odzewu z Twojej strony chciałam Cię poinformować, że ze zdobytych przeze mnie informacji wynika, że mam prawo zgłosić oszustwo jakiego się dopuściłaś na podstawie art. 286 par.1 kk na Policji. Jest to mój ostatni mail do Ciebie, bo nie odpisujesz, chciałam Cię tylko poinformować że w dniu jutrzejszym zgłaszam sprawę na Policję. Bałam się, że kwota 36 zł na jaką mnie oszukałaś jest zbyt mała żeby podjęto jakieś działania, na szczęście trafiłam na stronę, na której ludzie oszukani nawet na 20 zł odzyskali swoje pieniądze.
Poza tym napisałam maila do Polskich Szaf z prośbą o pomoc, a na forum szafiarek na gazeta.pl mam zamiar opisać całą sprawę.


dostałam odpowiedź:


"W zwiazku z tym, ze zapierdalam i nie udalo mi sie wyjsc z biura przed zamknieciem poczty badz laskawa wsadzic sobie w nosek paragrafy, ktore znam na pamiec, przestac mnie straszyc i czekac na swoja rzecz."

Taki był mój pierwszy kontakt


Po czym ja piszę:

Odsyłam do mojego maila z piątku, w którym rezygnuję z zakupu i żądam zwrotu pieniędzy. Odsyłam również do maila, w którym piszę, że rozumiem, że możesz nie mieć czasu, mogłabym nawet dłużej czekać na przesyłkę gdybyś zdecydowała się mnie o tym poinformować. Czekam na pieniądze.
A Twoimi siarczystymi mailami chętnie się podzielę z innymi.


i dostaję odpowiedź:


W zwiazku z powyzszym niestety paczka poszla, wiec pieniedzy nie dostaniesz. A to o dzieleniu sie jest ujawianianiem prywatnej korespondencji i grozba karalna jesli juz sie bawisz tak w paragrafy. Mieczem wojujesz od miecza giniesz.



Więc znów ja, po kilku dniach, kiedy "wysłana" paczka nie przychodziła:

Witam!
W dniu jutrzejszym proszę o zwrot moich pieniędzy. Ostatecznie. Nie przyjmuję do wiadomości, że paczka została wysłana, żadne Twoje kłamstwa mnie już nie interesują.
Jednocześnie informuję Cię, że postanowiłyśmy z (...), którą również oszukałaś, że jeśli jutro nie otrzymamy swoich pieniędzy to w czwartek idziemy razem na Policję, ona u siebie, ja u siebie, przywołując wzajemnie swoje sygnatury spraw.
Z poważaniem,

xxx


Na co dostaję przemiłą odpowiedź:


Strasz strasz. Paczki wyslane a Wy soedzcie ladnie i czekajcie. Swiat nie kreci sie wokol Was i pora niestety uswiadomic to sobie drogie panienki.




więc znów ja: Wiem wiem, świat się kręci wokół Ciebie…
Przypominam, że paczkę odsyłam, czekam tylko na przelew zwrotny. Dziś o 17 mam ostatnia sesję przychodzącą.
Ciekawe co na to Niemodne Polki…
Z poważaniem,
xxx

i znów milusia odpowiedź:

Dziecko, zapierdalam jak dziki osioł. Bądź łaskawa od☠☠☠☠☠☠☠ić się i czekać na paczkę wysłaną. I jeśli odeślesz z uporem maniaka będę Ci ją wysyłać, nie ma problemu. I nie, świat nie kręci się wokół mnie, ale musisz uświadomić sobie, że nie każdy pracuje 8-16 za psi pieniądz. I przestań pisać, straszyć, bo nie mam na to czasu!




Jakieś pytania?

Nie mam pytań...po prostu brak słów. Na takie osoby jak widać nie ma innego sposobu.
Bardzo dobrze, że zaczęłaś działać, należy jej się kara. Czuję, że wiele dziewczyn zostało tak oszukanych. Może też się zgłoszą?

[karolcia198506]

Napisane przez aniomania

Dziewczyny, dla dobra sprawy, która została zgłoszona na Policję na razie nie mogę zdradzać szczegółów. No ale pogadałam jeszcze jak to jest z tajemnicą korespondencji i na przyszłość dla informacji i dobra ogółu mogę powiedzieć, że jeśli ujawniane fragmenty korespondencji nie ujawniają danych osobowych/wrażliwych a służą społeczeństwu jak najbardziej można szaleć
Zwłaszcza, że jeśli czyjekolwiek dobro miałoby tu zostać naruszone to tylko moje, bo to ja jestem w moim przekonaniu obrażana. Więc, żeby nie być gołosłowną, ku przestrodze ewentualnych przyszłych kupujących chciałam napisać, że na mojego któregoś z kolei maila o treści:

W związku z brakiem jakiegokolwiek odzewu z Twojej strony chciałam Cię poinformować, że ze zdobytych przeze mnie informacji wynika, że mam prawo zgłosić oszustwo jakiego się dopuściłaś na podstawie art. 286 par.1 kk na Policji. Jest to mój ostatni mail do Ciebie, bo nie odpisujesz, chciałam Cię tylko poinformować że w dniu jutrzejszym zgłaszam sprawę na Policję. Bałam się, że kwota 36 zł na jaką mnie oszukałaś jest zbyt mała żeby podjęto jakieś działania, na szczęście trafiłam na stronę, na której ludzie oszukani nawet na 20 zł odzyskali swoje pieniądze.
Poza tym napisałam maila do Polskich Szaf z prośbą o pomoc, a na forum szafiarek na gazeta.pl mam zamiar opisać całą sprawę.


dostałam odpowiedź:


"W zwiazku z tym, ze zapierdalam i nie udalo mi sie wyjsc z biura przed zamknieciem poczty badz laskawa wsadzic sobie w nosek paragrafy, ktore znam na pamiec, przestac mnie straszyc i czekac na swoja rzecz."

Taki był mój pierwszy kontakt


Po czym ja piszę:

Odsyłam do mojego maila z piątku, w którym rezygnuję z zakupu i żądam zwrotu pieniędzy. Odsyłam również do maila, w którym piszę, że rozumiem, że możesz nie mieć czasu, mogłabym nawet dłużej czekać na przesyłkę gdybyś zdecydowała się mnie o tym poinformować. Czekam na pieniądze.
A Twoimi siarczystymi mailami chętnie się podzielę z innymi.


i dostaję odpowiedź:


W zwiazku z powyzszym niestety paczka poszla, wiec pieniedzy nie dostaniesz. A to o dzieleniu sie jest ujawianianiem prywatnej korespondencji i grozba karalna jesli juz sie bawisz tak w paragrafy. Mieczem wojujesz od miecza giniesz.



Więc znów ja, po kilku dniach, kiedy "wysłana" paczka nie przychodziła:

Witam!
W dniu jutrzejszym proszę o zwrot moich pieniędzy. Ostatecznie. Nie przyjmuję do wiadomości, że paczka została wysłana, żadne Twoje kłamstwa mnie już nie interesują.
Jednocześnie informuję Cię, że postanowiłyśmy z (...), którą również oszukałaś, że jeśli jutro nie otrzymamy swoich pieniędzy to w czwartek idziemy razem na Policję, ona u siebie, ja u siebie, przywołując wzajemnie swoje sygnatury spraw.
Z poważaniem,

xxx


Na co dostaję przemiłą odpowiedź:


Strasz strasz. Paczki wyslane a Wy soedzcie ladnie i czekajcie. Swiat nie kreci sie wokol Was i pora niestety uswiadomic to sobie drogie panienki.




więc znów ja: Wiem wiem, świat się kręci wokół Ciebie…
Przypominam, że paczkę odsyłam, czekam tylko na przelew zwrotny. Dziś o 17 mam ostatnia sesję przychodzącą.
Ciekawe co na to Niemodne Polki…
Z poważaniem,
xxx

i znów milusia odpowiedź:

Dziecko, zapierdalam jak dziki osioł. Bądź łaskawa od☠☠☠☠☠☠☠ić się i czekać na paczkę wysłaną. I jeśli odeślesz z uporem maniaka będę Ci ją wysyłać, nie ma problemu. I nie, świat nie kręci się wokół mnie, ale musisz uświadomić sobie, że nie każdy pracuje 8-16 za psi pieniądz. I przestań pisać, straszyć, bo nie mam na to czasu!




Jakieś pytania?

Napiszę jedno co za babsztyl
No nawet jakby faktycznie nie miała czasu wysłać to nie wystarczyło maila napisać ile to zajmuje 2 minuty Myśli chyba, że świat kręci się wokół niej. Tak żałosne że aż smutne

[evvelinek]

Napisane przez Atenya

Czuję, że wiele dziewczyn zostało tak oszukanych. Może też się zgłoszą?

koniecznie!
Autorko, koniecznie napisz oszukanym osobom, o których wiesz, że byłaś na policji, jakie dostałaś informacje i zmotywuj te osoby do wybrania się również - wskaż im przy tym by powiedziały że są inni poszkodowani którzy już zgłosili ten fakt ( możesz przekazać tej osobie swoje nazwisko i adres komendy na której zgłaszałaś tą sprawe), bedzie im raźniej sie wybrać może

[lza_slonca]

ona wygląda jak oszołom...

[aniomania]

Znam tylko jedną dziewczynę poszkodowaną, z którą jestem w kontakcie

[evvelinek]

Napisane przez aniomania

Znam tylko jedną dziewczynę poszkodowaną, z którą jestem w kontakcie

zagadaj z nią, żeby też to zgłosiła

[_chocolate]

Co za bezczelna dziewucha! Autorko, bardzo dobrze, że to nagłośniłaś.

[Atenya]

Napisane przez aniomania

Znam tylko jedną dziewczynę poszkodowaną, z którą jestem w kontakcie

Teraz, kiedy cała sprawa nabrała rozgłosu, może jednak ktoś jeszcze się zgłosi. Oby, bo dziewczyna powinna ponieść konsekwencje swoich czynów.
Zabawne jest to, że ona w ogóle nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji Jakby żyła w świecie fantazji złudzeń.

[SummertimeSadness]

Przejrzałam bloga tej pani... jestem w szoku, jak można mieć tak zniszczoną cerę w tym wieku..

[susuanne]

Kiedyś na jakimś forum pisała dziewczyna, która została nieźle oszukana przez obecnie jedną z najpopularniejszych bloggerek:"D Akurat tam chodziło o to, że buty które dostała dziewczyna były podrobione i zniszczone (miały być z River Island (?) chyba)
Od przeczytania tamtego posta mam nauczkę by nie kupować u "bloggerek"

[Atenya]

Napisane przez susuanne

Kiedyś na jakimś forum pisała dziewczyna, która została nieźle oszukana przez obecnie jedną z najpopularniejszych bloggerek:"D Akurat tam chodziło o to, że buty które dostała dziewczyna były podrobione i zniszczone (miały być z River Island (?) chyba)
Od przeczytania tamtego posta mam nauczkę by nie kupować u "bloggerek"

Przez kogo?
Nielogiczne jest to, że blogerki na własne życzenie psują sobie opinię. Skoro postanowiły okradać ludzi, to kiepski sposób wybrały.

[susuanne]

Napisane przez Atenya

Przez kogo?
Nielogiczne jest to, że blogerki na własne życzenie psują sobie opinię. Skoro postanowiły okradać ludzi, to kiepski sposób wybrały.

Charlize-Mystery?Jakoś tak. To było jakoś w maju, wszystkie zdjęcia i historia dziewczyny jest gdzieś w internecie

[Lady in Blue]

Buractwo tej blogereczki aż bije po oczach Mam nadzieję, że ta sprawa szybko się wyjaśni.

Ciekawe ile jeszcze osób w ten sposób oszukała.

[201604191001]

Napisane przez susuanne

Kiedyś na jakimś forum pisała dziewczyna, która została nieźle oszukana przez obecnie jedną z najpopularniejszych bloggerek:"D Akurat tam chodziło o to, że buty które dostała dziewczyna były podrobione i zniszczone (miały być z River Island (?) chyba)
Od przeczytania tamtego posta mam nauczkę by nie kupować u "bloggerek"

Nie były podrobione ale były jakby przypalone papierosem.

W sumie nie wiem jak ta historia się skończyła...

Acha i uważaj bo Szarliza jest na wizażu i ma misia prawnika