Same fajne z nas babeczki, zapraszamy na ploteczki! :) cz IV

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez martusia205

biedaczek, oby wyzdrowiał


bliska koleżanka wyjeżdza za granicę. Kurcze, niedługo zostanę bez znajomych w tym kraju

Oby, oby.
Jest już umówiony do weterynarza. Jutro się okaże co i jak.

Przykro mi.
Oby Wasze kontakty się nie oziębiły (wiem coś na ten temat, niestety).

[Limonkaaa88]

CZEŚĆ MOJE KOCHANE

Napisane przez justka89

Dziękuję Ja nie chciałam by mnie jacyś znajomi uczyli. Zapisałam się na kurs nauki pływania i jestem bardzo zadowolona, nie żal mi kasy w ogóle. Instruktor na prawdę wspaniały, wchodził z nami na pierwszych zajęciach do wody, jest wymagający, ale nauczy nas porządnie pływać. Całą historię poszczególnych lekcji opisywałam na blogu w zakładce codzienność.

Jakoś mi się udaję, do śniadania, po pracy, wieczorkami siadam do kompa i wizażuje, najwięcej w wolne weekendy. Nie umiałabym zrezygnowac z wizażu. Nie wiem jak to bedzie jak na weekendy będę jeździła do Krk i będę bez neta.

To zależy od tygodnia, czasami pracuje 30h, a czasami i 45h. Praca z Małym to przyjemność. Taka słodka przytulanka, chodzi sam, wszędzie wejdzie. Język mu się rozwiązuje i buźka nie zamyka się.

Wolontariat w stowarzyszeniu zajmującymi się dziećmi autystycznymi.

Ja prawie w ogóle nie pływałam, ale na kursie zaczynam i z lekcji na lekcje jest lepiej.

nie byłam na Twoim blogu, ale skoro masz tam opisane to może czegoś się nauczę i pomogę znajomym zawsze jestem chętna do pomocy, także może to coś da, bo co z tego że chcę nauczyć, jak ktoś inny boi się, a nie wiem co zrobić by powolutku coś tam się umiał nauczyć w tej wodzie mój tż np. ogólnie pływa dobrze, ale w miejscu nie umie sie utrzymać, a ja po prostu mogę trzymać ręcę bez ruchu czy w wodzie czy na głowie i machać nogami i się utrzymuje i jak mówię tżtowi co robie to on próbuje ale mu nie idze marny ze mnie nauczyciel chyba ale może kiedyś ? heheeh

Napisane przez martusia205

uśmiałam się z tego wszystkiego

ja też ;d i jeszcze czytam matko jak to można pachnieć komórkami ? myślę takimi z ciała komórkami, czy telefonami o co biega dla Nady hahaha

Napisane przez martusia205

hej a ja czytam taki thriller/romas "Żona godna zaufania" z biblioteki dorwałam, jest nawet ciekawa wczoraj zrobiłam dłuuga listę książke. Myślicie, że wypada dać bibliotekarce żeby mi je wyszukiwała?

myślę, że wypada, to ważne że nie bierzesz sobie cokolwiek, a wyszukałaś sobie co Ci się spodoba a nie pracując tam skąd masz wiedzieć gdzie co leży i czy w ogóle jest. Warto zawsze zapytać i poprosić o pomoc

Napisane przez Lady_AnneBelle

Ale tu dziś cisza. Nadrobiłam Was w minutę

Nasz kocur jest chory. Nie może zrobić siku. Czytaliśmy, że może mieć kamienie. Trzeba będzie jechać z nim do weterynarza. Biedak mój ...

ojeja ;/ to zdrówka dla Waszego kiciorka mój wyzdrowiał i teraz Twój biedaczek

Napisane przez Zagubiona1992

Miałam mega stresa,bo gdzieś mi przepadła moja Lumia 520. Zorientowałam się przed spacerem z psem ''Avila jest..a Lumia gdzie!?Cholera jasna!'' Przeszukałam mieszkanie - nic. Szukałam w sklepach,w których dzisiaj byłam - też nic. W końcu zadzwoniłam do taty,żeby przeszukał samochód i się znalazła. Wypadla mi pomiedzy przednie siedzenia. Ale nerwy pozostały,nadal sie nie moge uspokoić.

dobrze że wszystko dobrze się skończyło

Napisane przez justka89

Dobry wieczór.
Pierwszy dzień wolontariatu udany. Świetne babki tam pracują. Atmosfera można powiedzieć rodzinna, dzieciaczki fajne. Jeden mnie sobie upatrzył i wszystko ze mną. Jedna pani sie dziwiła, że tak wstydniś, łobuziak, a wszystko ze mną grzecznie robił.
Za chwilę na basen mykam.



Wypada

to cudownie przynajmniej milo będzie chodzić na taki wolontariat skoro mili ludzie są wokoło

Napisane przez martusia205

biedaczek, oby wyzdrowiał


cieszę się, że dzień udany

czekam na "Top chef" .

bliska koleżanka wyjeżdza za granicę. Kurcze, niedługo zostanę bez znajomych w tym kraju

współczuję u mnie też najbliższa jest daleko,także Cie rozumiem

jestem dopiero, ja zabiegana ost jak nie wiem co. wczoraj po pracy spotkałam się z dziewczynami w tym z moją psiapsiółą co mieszka daleko to trochę poplotkowałyśmy, wróciłam w nocy więc już oczęta moje się zamykały, a rano wstać musialam bo umówiłam się z tżta bratową i bratankiem, żeich odwiedzę przed pracą.. no ja normalnie uwielbiam tego młodzieńca jest taki słodki, że sozk dostałam zaproszenie na urodzinki Jego ze zdjęciem
jutro rano też mam plany (opowiem Wam wieczorkiem po wszystkim), potem do pracy i po pracy musze jeszcze do Oszoł zajechać zrobić zakupy, bo musze kupić produkty do ciasta bo obiecałam zrobić Tżcikowi tą roladę kokosową co ostatnio robiłam, a że on daleko to nie miał okazji spróbować więc robię spacjelnie mu

no to nadrobiłam Was, a teraz uciekam spać, bo ja ciągle zmęczona !

Aha, stałam dziś z 15 minut sama przy okienku, nawet dostałam komplement że nadgoniłam pacjentów akurat tak źle nie było, bo same proste rzeczy miałam, także luzik jutro się okaże tylko, czy recepty dobrze powprowadzane ;> :p

Dobranocccccccc, do jutra

[Zagubiona1992]

Limonka,ale opieprz od tatulka dostalam.

[justka89]

Napisane przez Limonkaaa88

CZEŚĆ MOJE KOCHANE

nie byłam na Twoim blogu, ale skoro masz tam opisane to może czegoś się nauczę i pomogę znajomym zawsze jestem chętna do pomocy, także może to coś da, bo co z tego że chcę nauczyć, jak ktoś inny boi się, a nie wiem co zrobić by powolutku coś tam się umiał nauczyć w tej wodzie mój tż np. ogólnie pływa dobrze, ale w miejscu nie umie sie utrzymać, a ja po prostu mogę trzymać ręcę bez ruchu czy w wodzie czy na głowie i machać nogami i się utrzymuje i jak mówię tżtowi co robie to on próbuje ale mu nie idze marny ze mnie nauczyciel chyba ale może kiedyś ? heheeh


to cudownie przynajmniej milo będzie chodzić na taki wolontariat skoro mili ludzie są wokoło

Zapraszam w takim razie na bloga. 3/4 blogów jest kosmetycznych. Nie wiem czy mój się utrzyma, bo w nie piszę o kosmetykach, a raczej o codziennych sprawach, książkach, filmach. Wczoraj dodałam zakładkę wolontariat i planuję pisać tam o tym jak u mnie wygląda itp.

Dużo się od nich nauczę, wszystko ciekawie opowiadają, omawiają poszczególne etapy pracy. W przyszłości ten wolontariat może zaowocować w moim życiu.

[martusia205]

Limon Ty to żyjesz na pełnych obrotach, a mi tak tego brakuje że szok. Jestem pewna, że zostawią Cię w tej aptece

oj tak dzieci są przesłodkie. Nie mogę się doczekać gdy będe miała swoje,i siostra tż i ogolnie nasze rodziny, bo póki co to mam tylko dzieciaczki od kuzynek

jutro tżtowanie do niedzieli aż

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez Limonkaaa88

Aha, stałam dziś z 15 minut sama przy okienku, nawet dostałam komplement że nadgoniłam pacjentów akurat tak źle nie było, bo same proste rzeczy miałam, także luzik jutro się okaże tylko, czy recepty dobrze powprowadzane ;> :p

Czyli jak ja to mówię: praktyka czyni mistrza
Oby tak dalej

Napisane przez martusia205

Limon Ty to żyjesz na pełnych obrotach, a mi tak tego brakuje że szok. Jestem pewna, że zostawią Cię w tej aptece

jutro tżtowanie do niedzieli aż

Mnie też brakuje życia na pełnych obrotach. Nie mamy tu rodziny, żeby do kogoś wyskoczyć, mieszkamy na peryferiach, więc nie ma gdzie pójść, pracujemy, spotykamy się i widzimy ciągle z tymi samymi ludźmi ...

Miłego weekendu



Witam się w czwartek :hi
Miłego dnia!

[martusia205]

Dzień dobry!
Pogoda piekna, mam świetny nastrój

[Lady_AnneBelle]

Wchodzę na wątek i co ja patrzę?
Pustki. Nie wierzę

Wizaż nie działał czy co?

[Nightmare666]

Ja już się melduję!
Każdy zabiegany, na cmentarzu ludzi w huk, trzeba było ciacho upiec, ogarnąć w domu trochę, zakupki i tak zeszło

Napisane przez martusia205

oj tak dzieci są przesłodkie. Nie mogę się doczekać gdy będe miała swoje,i siostra tż i ogolnie nasze rodziny, bo póki co to mam tylko dzieciaczki od kuzynek

Ja tak samo

[Limonkaaa88]

hejkaaaaaaaa

Napisane przez martusia205

Limon Ty to żyjesz na pełnych obrotach, a mi tak tego brakuje że szok. Jestem pewna, że zostawią Cię w tej aptece

oj tak dzieci są przesłodkie. Nie mogę się doczekać gdy będe miała swoje,i siostra tż i ogolnie nasze rodziny, bo póki co to mam tylko dzieciaczki od kuzynek

jutro tżtowanie do niedzieli aż

dla mnie czasem za dużo tego, bo ja jestem leniuszek, lubię długo spać, siedzieć w domku, a tu czasem nie ma kiedy na dupsko usiąść

ja tak samo nie mogę się doczekać kiedy będę miała swoje w rodzinie mojej nie ma nikt malucha, tylko mam bratanka tżta no i teraz bliskiej koleżanki niunia tzn. poznałam ją przez tżta kumpla z pracy, bo to jego żona i tak się zakumplowałyśmy, spotykamy itp więc mam dwie niunie do rozpieszczania

Napisane przez Lady_AnneBelle

Czyli jak ja to mówię: praktyka czyni mistrza
Oby tak dalej


Mnie też brakuje życia na pełnych obrotach. Nie mamy tu rodziny, żeby do kogoś wyskoczyć, mieszkamy na peryferiach, więc nie ma gdzie pójść, pracujemy, spotykamy się i widzimy ciągle z tymi samymi ludźmi ...

Miłego weekendu



Witam się w czwartek :hi
Miłego dnia!

dziś znów mnie rzuciły na pożarcie lwom udawałam durną, że czegoś szukam, biegłam na zaplecze i pytałam dziewczyn co mam odpowiadać bosko ;p hehehehe ale ogólnie dałam rade hehe choć niedużo, bo z 20 minut, ale jak tylko dziewczyna przyszła, to ulotniłam się jak strzała hahaha
nio daleko od rodzinki to jest ciężkie ;/

Napisane przez Nightmare666

Ja już się melduję!
Każdy zabiegany, na cmentarzu ludzi w huk, trzeba było ciacho upiec, ogarnąć w domu trochę, zakupki i tak zeszło



Ja tak samo

jakie piekłaś ciacho ??

miałam do Was napisać cos dzis robiłam, ale jeszcze nic z tego nie wyszło ;p narazie podpisałam taką wstępną umowę, ale reszta prawdzwia będzie we wtorek gdzieś, bo myslałam że dziś uda się zrobić badania, ale niestety i mam dopiero wizytę na wtorek;/
dostałam wypłatę

moje szczęście już się zbliża do miasta już nie mogę się doczekać soboty, bo teraz 3 tygodnie się nie widzieliśmy, rekord;p już go uprzedziłam by się szykował na przytulanie, bo ja jestem przylepą a on czasem ma dość ;p ale że dawno go nie było to już się śmiał, że spróbuje sie przygotować

[justka89]

Dobry wieczór.
Ale mam beznadziejny dzień, dopiero w domku. Ledwo żyję, może jutro coś odpocznę, ale wątpię.

[Limonkaaa88]

czemu beznadziejny? co się stało ??

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez Limonkaaa88

dla mnie czasem za dużo tego, bo ja jestem leniuszek, lubię długo spać, siedzieć w domku, a tu czasem nie ma kiedy na dupsko usiąść

dostałam wypłatę

moje szczęście już się zbliża do miasta już nie mogę się doczekać soboty, bo teraz 3 tygodnie się nie widzieliśmy, rekord;p już go uprzedziłam by się szykował na przytulanie, bo ja jestem przylepą a on czasem ma dość ;p ale że dawno go nie było to już się śmiał, że spróbuje sie przygotować

Ja lubię siedzieć w domu (domator ze mnie w stu%), za to mąż bardzo rozrywkowy i zawsze coś zorganizuje, z kimś nas umówi. Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się ogarnąć dom, bo zapuściłam go z troszka

Poskaczę z Tobą Gratuluję!

Przytulanie ... Taaaa, jasne ... Ja już widzę to "przytulanie" po 3 tygodniach niewidzenia

[justka89]

Napisane przez Limonkaaa88

czemu beznadziejny? co się stało ??

Miałam dzień na pełnych obrotach, cmentarz, potem do pracy, Mały dał mi w kość. Miał katar i taka maruda, że ręce mi opadały. Jak wróciłam do domu to szłam układać ulotki z ojcem. Przez 2h gadał, że daję się wyzyskiwać, nie biorę adekwatnych pieniędzy. Jak mama wróciła z pracy, to zrobił awanturę. Teraz rano sie nie odzywa. Na śniadanie nie wstał. Ciekawe co wywinie po południu z cmentarzem.

[Limonkaaa88]

witam witam

Napisane przez Lady_AnneBelle

Ja lubię siedzieć w domu (domator ze mnie w stu%), za to mąż bardzo rozrywkowy i zawsze coś zorganizuje, z kimś nas umówi. Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się ogarnąć dom, bo zapuściłam go z troszka

Poskaczę z Tobą Gratuluję!

Przytulanie ... Taaaa, jasne ... Ja już widzę to "przytulanie" po 3 tygodniach niewidzenia

heheheh no na prawdę przytulanieeeeeeeeeee !! w ubraniu miałam na myśli hahahhahaha

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Justka rety. jak ja Cie rozumiem. Mój ojciec od zawsze marudzi, że ja tez daję się wyzyskiwać, że za mało zarabiam, że powinnam conajmniej kilka tys. zarabiać. Jakby żył na innym świecie i nie wiedział, że są inne czasy i to nie my stawiamy warunki tylko inni nam, a my musimy się zgadzać by cokolwiek w ogóle mieć ;//
Także współczuję

[martusia205]

hej mnie będzie mniej bo spędzam czas z tż. Jednoczesnie czytam ksiązkę 'Skrzywdzona" jest mega

[Limonkaaa88]

miłego czasu Martusia z Tżcikiem
ja zamierzam dziś zacząć czytać "Kto się boi pana Wolfe'a", czytałam na lubimy czytać, że fajna ksiażką, także will see ))

ja już nie mogę się doczekać jutra, jejuuuuuuuuuu, zwariuję hehhe
wyciągnę Tżcika do galerii może, bo muszę kupić sobie jakąś torebkę, bo te co mam to już ta skórka poszarpana, nie podoba mnie się !

[justka89]

Napisane przez Limonkaaa88

witam witam --

Justka rety. jak ja Cie rozumiem. Mój ojciec od zawsze marudzi, że ja tez daję się wyzyskiwać, że za mało zarabiam, że powinnam conajmniej kilka tys. zarabiać. Jakby żył na innym świecie i nie wiedział, że są inne czasy i to nie my stawiamy warunki tylko inni nam, a my musimy się zgadzać by cokolwiek w ogóle mieć ;//
Także współczuję

Dzisiaj funduje nam kontynuację fochów. Na cmentarz nie jedzie, do babci nie pójdzie. Pożarłam się z nim. Powiedziałam, że za 3 tygodnie odegram sie na drugiej babci. Dzisiaj jedna będzie płakać, przerabiać, to za 3 tygodnie niech jego mamusia zobaczy.

[martusia205]

Napisane przez justka89

Dzisiaj funduje nam kontynuację fochów. Na cmentarz nie jedzie, do babci nie pójdzie. Pożarłam się z nim. Powiedziałam, że za 3 tygodnie odegram sie na drugiej babci. Dzisiaj jedna będzie płakać, przerabiać, to za 3 tygodnie niech jego mamusia zobaczy.

Masakra, Twój tato zachowuje się jak dzieciak. Współczuję bardzo

Limonka dziękuję Ty również dobrze baw się z tż

[justka89]

Napisane przez martusia205

Masakra, Twój tato zachowuje się jak dzieciak. Współczuję bardzo

Miał być wspólny weekend, a w efekcie każdy u siebie

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez Limonkaaa88

ja już nie mogę się doczekać jutra, jejuuuuuuuuuu, zwariuję hehhe
wyciągnę Tżcika do galerii może, bo muszę kupić sobie jakąś torebkę, bo te co mam to już ta skórka poszarpana, nie podoba mnie się !

Ja jadę dzisiaj z koleżanką do galerii po moją choinkę z drutu Mam nadzieję, że nie wykupili wszystkich



justka89 też Cię rozumiem, bo mam ojca, który zawsze musi mieć rację i wszystko musi być tak jak on chce. Ignorujemy go, on mówi a my tak swoje, nie liczymy się za wiele z jego zdaniem - to działa. No niestety ale inaczej się nie dało.

[justka89]

Napisane przez Lady_AnneBelle

justka89 też Cię rozumiem, bo mam ojca, który zawsze musi mieć rację i wszystko musi być tak jak on chce. Ignorujemy go, on mówi a my tak swoje, nie liczymy się za wiele z jego zdaniem - to działa. No niestety ale inaczej się nie dało.

U mnie chyba też będzie trzeba taktykę wprowadzić, bo się wzajemnie powykańczamy.

[Lady_AnneBelle]

Wróciłam z zakupów, w domu prawie nic nie ruszone, więc jutro po pracy będę musiała posprzątać no ale mówi się trudno.

Nie kupiłam choinki, bo wpadł mi w oko duży, świąteczny lampion i go wzięłam
Jak odkurzę aparat to pstryknę fotki moim zdobyczom.
Tak w ogóle to u mnie już w domu święta prawie że pełną parą

Uciekam spać. Mąż czeka

[Limonkaaa88]

Napisane przez justka89

Dzisiaj funduje nam kontynuację fochów. Na cmentarz nie jedzie, do babci nie pójdzie. Pożarłam się z nim. Powiedziałam, że za 3 tygodnie odegram sie na drugiej babci. Dzisiaj jedna będzie płakać, przerabiać, to za 3 tygodnie niech jego mamusia zobaczy.

Napisane przez martusia205

Masakra, Twój tato zachowuje się jak dzieciak. Współczuję bardzo

Limonka dziękuję Ty również dobrze baw się z tż

dziękuję

Napisane przez Lady_AnneBelle

Wróciłam z zakupów, w domu prawie nic nie ruszone, więc jutro po pracy będę musiała posprzątać no ale mówi się trudno.

Nie kupiłam choinki, bo wpadł mi w oko duży, świąteczny lampion i go wzięłam
Jak odkurzę aparat to pstryknę fotki moim zdobyczom.
Tak w ogóle to u mnie już w domu święta prawie że pełną parą

Uciekam spać. Mąż czeka

to czekamy !

u mnie jeszcze nic nie widać, żeby święta miały nadchodzić

byłam z bratową na cmentarzu po ciemku, ale ślicznie to wsio wygląda w nocy z tymi zniczami ..
ale zanim dotarłam to myślałam że szlak mnie trafi, bo wszystkie drogi do cmentarza zablokowane, żeby trafić w jakąś i tam dotrzeć to trzeba najpierw się najeździć, beznadzieja
zrobiłam juz roladki dla mego misiaka ! a jutro już Go zobaczę, jeja, zdurniałam ! hehehe

także życzę Wam dobrej nocy jutro pewnie zajrzę do Was i tak

[nada13]

Hejka

Dawno się nie odzywałam za co bardzo przepraszam mam takie zamieszanie z tymi psami do tego wczoraj zaczął mi się @ i cały dzień przespałam z bólu.

Dzisiaj Plama została pierwszy raz w domu sama, na 2h. Tzn sama w pokoju, Natka w reszcie domu się rządziła. Wracam do domu wypuszczam Plame a w pokoju sajgon. Przewróciła suszarkę (taką na pranie), zwaliła 2 dzbanki. Drzwi i ściana podrapane ... no tragedia a jak płakała jak mnie zobaczyła... chyba myślała, że już nigdy nie wrócę.

Napisane przez Limonkaaa88

ja też ;d i jeszcze czytam matko jak to można pachnieć komórkami ? myślę takimi z ciała komórkami, czy telefonami o co biega dla Nady hahaha

haha no bo telefon mnie poprawia i czasami dobrze, bo zrobię literówkę ale czasami jak mi pacnie słówko to każdy głupieje ale uczy się więc jest coraz lepiej

Napisane przez Limonkaaa88

hejkaaaaaaaa


dla mnie czasem za dużo tego, bo ja jestem leniuszek, lubię długo spać, siedzieć w domku, a tu czasem nie ma kiedy na dupsko usiąść

ja tak samo nie mogę się doczekać kiedy będę miała swoje w rodzinie mojej nie ma nikt malucha, tylko mam bratanka tżta no i teraz bliskiej koleżanki niunia tzn. poznałam ją przez tżta kumpla z pracy, bo to jego żona i tak się zakumplowałyśmy, spotykamy itp więc mam dwie niunie do rozpieszczania

dziś znów mnie rzuciły na pożarcie lwom udawałam durną, że czegoś szukam, biegłam na zaplecze i pytałam dziewczyn co mam odpowiadać bosko ;p hehehehe ale ogólnie dałam rade hehe choć niedużo, bo z 20 minut, ale jak tylko dziewczyna przyszła, to ulotniłam się jak strzała hahaha
nio daleko od rodzinki to jest ciężkie ;/

jakie piekłaś ciacho ??

miałam do Was napisać cos dzis robiłam, ale jeszcze nic z tego nie wyszło ;p narazie podpisałam taką wstępną umowę, ale reszta prawdzwia będzie we wtorek gdzieś, bo myslałam że dziś uda się zrobić badania, ale niestety i mam dopiero wizytę na wtorek;/
dostałam wypłatę

moje szczęście już się zbliża do miasta już nie mogę się doczekać soboty, bo teraz 3 tygodnie się nie widzieliśmy, rekord;p już go uprzedziłam by się szykował na przytulanie, bo ja jestem przylepą a on czasem ma dość ;p ale że dawno go nie było to już się śmiał, że spróbuje sie przygotować

tą wstępną umowę w pracy? SUPER! no i fajnie, że kase dostałaś możesz szaleć

taaa, przytulanie, przypomniał mi się taki obrazek

Napisane przez Lady_AnneBelle

Ja lubię siedzieć w domu (domator ze mnie w stu%), za to mąż bardzo rozrywkowy i zawsze coś zorganizuje, z kimś nas umówi. Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się ogarnąć dom, bo zapuściłam go z troszka

Poskaczę z Tobą Gratuluję!

Przytulanie ... Taaaa, jasne ... Ja już widzę to "przytulanie" po 3 tygodniach niewidzenia

jak z mojego TŻ, on nic tylko by w domu siedział, ale u nas to ja wyciągam
haha no dokładnie! szkoda czasu na przytulanie

Napisane przez justka89

Miałam dzień na pełnych obrotach, cmentarz, potem do pracy, Mały dał mi w kość. Miał katar i taka maruda, że ręce mi opadały. Jak wróciłam do domu to szłam układać ulotki z ojcem. Przez 2h gadał, że daję się wyzyskiwać, nie biorę adekwatnych pieniędzy. Jak mama wróciła z pracy, to zrobił awanturę. Teraz rano sie nie odzywa. Na śniadanie nie wstał. Ciekawe co wywinie po południu z cmentarzem.

kurcze, współczuję. Chyba najrozsądniej (ale wcale nie najłatwiej) jest po prostu posłuchać ale i tak robić swoje. Chociaż z rodzicami ciężko jest, mnie moja Mama też czasami strasznie drażni.

Napisane przez Lady_AnneBelle

Wróciłam z zakupów, w domu prawie nic nie ruszone, więc jutro po pracy będę musiała posprzątać no ale mówi się trudno.

Nie kupiłam choinki, bo wpadł mi w oko duży, świąteczny lampion i go wzięłam
Jak odkurzę aparat to pstryknę fotki moim zdobyczom.
Tak w ogóle to u mnie już w domu święta prawie że pełną parą

Uciekam spać. Mąż czeka

u was dzisiaj nie święto? oo. czekam na foteczki

a ja wczoraj byłam na urodzinach u TŻ siostry i jej chłopak zrobił meega tort taki z masą cukrową. Musze kiedyś sama spróbować zrobić też wyszedł piękny no i była tez taka rodzina której dawno nie widzieliśmy i byli w szoku jak schudłam miło było posłuchać komplementów, nie powiem

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez Limonkaaa88

u mnie jeszcze nic nie widać, żeby święta miały nadchodzić

U mnie tak pomału już święta się zbliżają.
Ale taką kulminacją będzie czerwony obrus ze złotą choinką (kupiłam w zeszłym roku w Lidlu) i świąteczna dekoracja na stole.

Napisane przez nada13

Dzisiaj Plama została pierwszy raz w domu sama, na 2h. Tzn sama w pokoju, Natka w reszcie domu się rządziła. Wracam do domu wypuszczam Plame a w pokoju sajgon. Przewróciła suszarkę (taką na pranie), zwaliła 2 dzbanki. Drzwi i ściana podrapane ... no tragedia a jak płakała jak mnie zobaczyła... chyba myślała, że już nigdy nie wrócę.

Pewnie właśnie tak było. Przestraszyła się, że ją porzuciłaś.

Napisane przez nada13

u was dzisiaj nie święto? oo. czekam na foteczki

W Holandii nie ma zwyczaju odwiedzania cmentarzy 1 listopada. To kraj umiaru Wolne jest tylko w Boże Narodzenie, dwa dni Wielkanocne i na Święto Królowej (teraz już króla).

Fotki zrobię ale nie wiem kiedy. Storczyka też miałam obfocić dla koleżanek z innego wątku a aparat jak nie naładowany tak nie naładowany


Miłego dnia

[Limonkaaa88]

Dzień dobry

Napisane przez nada13

Hejka

Dawno się nie odzywałam za co bardzo przepraszam mam takie zamieszanie z tymi psami do tego wczoraj zaczął mi się @ i cały dzień przespałam z bólu.

Dzisiaj Plama została pierwszy raz w domu sama, na 2h. Tzn sama w pokoju, Natka w reszcie domu się rządziła. Wracam do domu wypuszczam Plame a w pokoju sajgon. Przewróciła suszarkę (taką na pranie), zwaliła 2 dzbanki. Drzwi i ściana podrapane ... no tragedia a jak płakała jak mnie zobaczyła... chyba myślała, że już nigdy nie wrócę.



haha no bo telefon mnie poprawia i czasami dobrze, bo zrobię literówkę ale czasami jak mi pacnie słówko to każdy głupieje ale uczy się więc jest coraz lepiej



tą wstępną umowę w pracy? SUPER! no i fajnie, że kase dostałaś możesz szaleć

taaa, przytulanie, przypomniał mi się taki obrazek



jak z mojego TŻ, on nic tylko by w domu siedział, ale u nas to ja wyciągam
haha no dokładnie! szkoda czasu na przytulanie



kurcze, współczuję. Chyba najrozsądniej (ale wcale nie najłatwiej) jest po prostu posłuchać ale i tak robić swoje. Chociaż z rodzicami ciężko jest, mnie moja Mama też czasami strasznie drażni.



u was dzisiaj nie święto? oo. czekam na foteczki

a ja wczoraj byłam na urodzinach u TŻ siostry i jej chłopak zrobił meega tort taki z masą cukrową. Musze kiedyś sama spróbować zrobić też wyszedł piękny no i była tez taka rodzina której dawno nie widzieliśmy i byli w szoku jak schudłam miło było posłuchać komplementów, nie powiem

o ja... to nieźle sie tam naszalała w tym pokoju .. niby tylko na 2 godz, ale pies raz zostawiony niestety tak się zachowuje, ze znów go ktoś opuści
co za obrazek, weź hehehehe
noooo miło jk takie komplementy się otrzymuje

Napisane przez Lady_AnneBelle

U mnie tak pomału już święta się zbliżają.
Ale taką kulminacją będzie czerwony obrus ze złotą choinką (kupiłam w zeszłym roku w Lidlu) i świąteczna dekoracja na stole.


Pewnie właśnie tak było. Przestraszyła się, że ją porzuciłaś.


W Holandii nie ma zwyczaju odwiedzania cmentarzy 1 listopada. To kraj umiaru Wolne jest tylko w Boże Narodzenie, dwa dni Wielkanocne i na Święto Królowej (teraz już króla).

Fotki zrobię ale nie wiem kiedy. Storczyka też miałam obfocić dla koleżanek z innego wątku a aparat jak nie naładowany tak nie naładowany


Miłego dnia

coś pięknego

[justka89]

Hej.
Lumpek zaliczony, w czwartek upatrzyłam sobie nową czarną skórzaną torebkę, kosztowała 25zł, było mi za drogo. Dzisiaj po złotówce wszystko, zapytałam babeczkę czy torebki za 1zł też, ona że tak. Przed 7 wstałam by być pod lumpem o 7.40. Udało mi się ją wziąć Poza tym kupiłam 3 sweterki, 2 kardigany, spodnie, 2 kamizelki wełniane, sukienk0 - tunikę i moją chrześnicę zaopatrzyłam wydając 27 zł.

Mama zabrała mi książkę "Teraz i na zawsze" i mi jej nie odda dopóki nie skończy. Mówi, że ją bardzo wciągnęła i siedzi w kuchni i czyta. Powiedziałam, że mnie też bardzo wciągnęła i chciałabym skończyć, a dam Ci inną. Dowiedziałam się, że starsi mają pierwszeństwo nawet w czytaniu książek

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez Limonkaaa88

coś pięknego

Wczoraj już miałam w koszyku pewną dekorację na stół ale jednak się wstrzymałam, bo "może później będą ładniejsze". No zobaczymy. To była drewniana podstawka w kształcie gwiazdy, do tego trzy białe świecie każda innej wysokości zatopione w srebrnych kuleczkach plus szyszki. Kosztowało 8 euro.
W zeszłym roku szwagierka zrobiła mi w Polsce stroik na stół (okrągła świeca, trochę świerku, kilka bombek plus ceramiczna podstawka) za 50 zł.

Napisane przez justka89

Mama zabrała mi książkę "Teraz i na zawsze" i mi jej nie odda dopóki nie skończy. Mówi, że ją bardzo wciągnęła i siedzi w kuchni i czyta. Powiedziałam, że mnie też bardzo wciągnęła i chciałabym skończyć, a dam Ci inną. Dowiedziałam się, że starsi mają pierwszeństwo nawet w czytaniu książek

Kiedyś jak zabraknie Ci argumentów też użyjesz tego stwierdzenia w stosunku do własnych dzieci




Lampion odpalony, kominek odpalony, świecznik odpalony ---> upajam się chwilą.

[justka89]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Kiedyś jak zabraknie Ci argumentów też użyjesz tego stwierdzenia w stosunku do własnych dzieci

Całkiem możliwe