chwalimy się poczynaniami do bycia idealną w tym ważny dla nas dniu!

[fusiacola]

Napisane przez existence

ja lubię być w centrum uwagi

ja to najchętniej miałabym statystkę, która wejdzie za mnie do kościoła

[mojakaren]

Napisane przez fusiacola

też mnie to martwi, najbardziej mówienie w kościele do mikrofonu znajoma radzi mi zajęcia z coucherem , który uczy pewności siebie, czegoś z pogranicza logopedii i aktorstwa. Ale nie zdecyduje się, bo mój stres wynika raczej z faktu, że nie lubie być po prostu w centrum uwagi aniżeli z nieprzygotowania, strachu przed pomyłką itp. Kielon u mnie odpada, bo planuje cały dzień być na redbulach

Ja z kolei nie mam problemu z wystąpieniami i wręcz lubię być w centrum uwagi (jakkolwiek głupio to brzmi) ale ogólnie dopada mnie stres jak wiem, że to taka podniosła uroczystość. Też myślałam, żeby jakieś %%% ale to bez sensu:
- po piwie łapie zmuła i sikać sie chce :P
- po winie skacze ciśnienie i jestem czerwona ;D
- wódką się brzydzę

Zostaje zatem melisa i ewentualnie jakieś ziołowe tabletki, które i tak guzik dają ;P

Ale szkolenia z prywatnym coachem to już moim zdaniem przesada no i wielki koszt niestety

[fusiacola]

Napisane przez mojakaren

Ja z kolei nie mam problemu z wystąpieniami i wręcz lubię być w centrum uwagi (jakkolwiek głupio to brzmi) ale ogólnie dopada mnie stres jak wiem, że to taka podniosła uroczystość. Też myślałam, żeby jakieś %%% ale to bez sensu:
- po piwie łapie zmuła i sikać sie chce :P
- po winie skacze ciśnienie i jestem czerwona ;D
- wódką się brzydzę

Zostaje zatem melisa i ewentualnie jakieś ziołowe tabletki, które i tak guzik dają ;P

Ale szkolenia z prywatnym coachem to już moim zdaniem przesada no i wielki koszt niestety

to może z tymi redbulami spróbujesz? sączyć je przez cały wieczór (wiadomo elegancko z kieliszka), ciągle jesteś wtedy w dobrym nastroju, nie zmula Cię i masz siłe tańczyć, usmiechać się do rana - co wbrew pozorom może nie być takie proste wiadomo, nie należy przesadzić bo potem nie będziesz wiedzieć czy Ci serce ze strachu wali czy jednak nie przetestowałam już ten motyw na innym weselu i dla mnie wydaje się jedyny miałam kiedyś drażetki z mellisą, ale czy ja wiem czy dawały cokolwiek nawet by mi się nie chciało z tymi ziółkami bawić wcześniej.

co do osobistego trenera, to znajoma która mi polecała gościa, który u niej na ślubie był mówiła, że nie drogo. Ale z drugiej strony to ona miała wszystko, łącznie z psalmami pisanymi specjalnie na ten ślub

[existence]

Napisane przez fusiacola

ja to najchętniej miałabym statystkę, która wejdzie za mnie do kościoła

hehehe

ja w sumie od zawsze lubiłam dużo gadać i jak mnie ludzie słuchali to mi było miło ale jeszcze studia mnie też tego nauczyły i często mamy jakieś scenki w grupach jakieś prezentacje przed wszystkimi no cuda wianki więc to raczej dla mnie normalne, wiadomo zawsze trochę jest stres żeby dobrze wypadło no i w dniu ślubu zapewne też tak będzie ale mnie kielich czy dwa powinien w zupełności wystarczyć

[lolusl]

Jeżusie,co ja czytam Trener na własny ślub? Laski,przecież to jest WASZA rodzina,przysięgacie miłość WŁASNEMU facetowi,przed kim tak się wstydzić? Ja też nienawidze publicznych wystąpień,ale to ma być najpiękniejszy moment w waszym życiu,naprawdę otumaniłybyście się jakimiś srodkami?

[fusiacola]

Napisane przez lolusl

Jeżusie,co ja czytam Trener na własny ślub? Laski,przecież to jest WASZA rodzina,przysięgacie miłość WŁASNEMU facetowi,przed kim tak się wstydzić? Ja też nienawidze publicznych wystąpień,ale to ma być najpiękniejszy moment w waszym życiu,naprawdę otumaniłybyście się jakimiś srodkami?

to nie kwestia wstydu, ale po prostu samego faktu, że ma się być na oczach wszystkich. A, że chcesz wypaść przed rodziną jak najlepiej to tylko pogarsza sprawę. Nie czuję się zbyt komfortowo w miejscach gdzie jest tłum, zresztą temu przestałam już dawno chodzić do kościoła. To będzie mój pierwszy raz od kilkunastu lat. Jak sobie przypomnę zapach kadzidła to mnie mdli

[lolusl]

Napisane przez fusiacola

to nie kwestia wstydu, ale po prostu samego faktu, że ma się być na oczach wszystkich. A, że chcesz wypaść przed rodziną jak najlepiej to tylko pogarsza sprawę. Nie czuję się zbyt komfortowo w miejscach gdzie jest tłum, zresztą temu przestałam już dawno chodzić do kościoła. To będzie mój pierwszy raz od kilkunastu lat. Jak sobie przypomnę zapach kadzidła to mnie mdli

no tak,kadzidło mnie przekonuje

[existence]

ej ja lubię zapach kadzidła

[fusiacola]

Napisane przez lolusl

Jeżusie,co ja czytam Trener na własny ślub? Laski,przecież to jest WASZA rodzina,przysięgacie miłość WŁASNEMU facetowi,przed kim tak się wstydzić? Ja też nienawidze publicznych wystąpień,ale to ma być najpiękniejszy moment w waszym życiu,naprawdę otumaniłybyście się jakimiś srodkami?

e tam, co będę siebie tumanić jak mogę wszystkich gości dookoła może podrasowanie tego nieszczęsnego kadzidła jak kabarecie to jest wyjście wtedy może goście nie mieliby uwag do końca wieczora a ja takiego stresa

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez existence

ej ja lubię zapach kadzidła

to zapraszam do mnie na ślub

[lolusl]

Napisane przez existence

ej ja lubię zapach kadzidła

A ja drożdży

Napisane przez fusiacola

e tam, co będę siebie tumanić jak mogę wszystkich gości dookoła może podrasowanie tego nieszczęsnego kadzidła jak kabarecie to jest wyjście wtedy może goście nie mieliby uwag do końca wieczora a ja takiego stresa

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------


to zapraszam do mnie na ślub

Gorzej jak potem przy oglądaniu zdjęć pytaliby gdzie jest ten smok co latał po kościele albo dlaczego nie uwieczniliście wieloryba ,który przepłynął przez odpływ w łazience

[turkusowapoziomka]

Hej dziewczyny tak podczytuje Was trochę odnośnie tego kadzidła to mam pytanie, może głupie ale podczas ślubu serio używane jest kadzidło ? Mi się wydaje, że nie

[lolusl]

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej dziewczyny tak podczytuje Was trochę odnośnie tego kadzidła to mam pytanie, może głupie ale podczas ślubu serio używane jest kadzidło ? Mi się wydaje, że nie

Ogólnie podczas mszy jest,wiec chyba na ślubie też

[existence]

Napisane przez lolusl

A ja drożdży


Gorzej jak potem przy oglądaniu zdjęć pytaliby gdzie jest ten smok co latał po kościele albo dlaczego nie uwieczniliście wieloryba ,który przepłynął przez odpływ w łazience

no idealnie się dogadałyśmy

a druga część nooo

[fusiacola]

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej dziewczyny tak podczytuje Was trochę odnośnie tego kadzidła to mam pytanie, może głupie ale podczas ślubu serio używane jest kadzidło ? Mi się wydaje, że nie

w moim jest, ale czy wszędzie to nie wiem. Jak na złość będe mieć ślub w dużym sanktuarium gdzie wszystko jest z przepychem, a tak mi się marzył mały drewniany kościółek

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez lolusl

A ja drożdży


Gorzej jak potem przy oglądaniu zdjęć pytaliby gdzie jest ten smok co latał po kościele albo dlaczego nie uwieczniliście wieloryba ,który przepłynął przez odpływ w łazience

ten smok to była panna młoda

[turkusowapoziomka]

Napisane przez lolusl

Ogólnie podczas mszy jest,wiec chyba na ślubie też

Napisane przez fusiacola

w moim jest, ale czy wszędzie to nie wiem. Jak na złość będe mieć ślub w dużym sanktuarium gdzie wszystko jest z przepychem, a tak mi się marzył mały drewniany kościółek

Ja na wszystkich mszach ślubnych na których byłam nigdy nie spotkałam się z kadzidłem W moich stronach widocznie nie kadzą
A szkoda bo też lubię zapach kadzidła

Edit. Na zwykłej mszy też nie ma

[lolusl]

Napisane przez fusiacola

ten smok to była panna młoda

Zaraz się posikam na tym wątku

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez turkusowapoziomka

Ja na wszystkich mszach ślubnych na których byłam nigdy nie spotkałam się z kadzidłem W moich stronach widocznie nie kadzą
A szkoda bo też lubię zapach kadzidła

Edit. Na zwykłej mszy też nie ma

U mnie są kadzidła Przynajmniej jak bywam raz na rok. Ale moze na święta dają jakieś ekstra wypasione kadzidło.

[fusiacola]

Napisane przez lolusl

U mnie są kadzidła Przynajmniej jak bywam raz na rok. Ale moze na święta dają jakieś ekstra wypasione kadzidło.

albo turkusowapoziomka stoi za filarem daleko od ołtarza

[existence]

Napisane przez fusiacola

ten smok to była panna młoda

Napisane przez fusiacola

albo turkusowapoziomka stoi za filarem daleko od ołtarza

może za dużo antybiotyków w dzieciństwie i powonienie osłabło

[turkusowapoziomka]

Napisane przez lolusl

Zaraz się posikam na tym wątku

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------


U mnie są kadzidła Przynajmniej jak bywam raz na rok. Ale moze na święta dają jakieś ekstra wypasione kadzidło.

Są czasem, ale na "większe" święta

Napisane przez fusiacola

albo turkusowapoziomka stoi za filarem daleko od ołtarza

Co ja? co ja? Będę stać, a jak

[fusiacola]

Napisane przez turkusowapoziomka

Są czasem, ale na "większe" święta



Co ja? co ja? Będę stać, a jak

ślub to przecież NAJWIĘKSZE święto!

[turkusowapoziomka]

Napisane przez fusiacola

ślub to przecież NAJWIĘKSZE święto!

W sumie racja no ale serio ja nigdy nie byłam na ślubie z kadzidłem

[fusiacola]

Napisane przez turkusowapoziomka

W sumie racja no ale serio ja nigdy nie byłam na ślubie z kadzidłem

a pije się u Ciebie krew z kielicha? bo u mnie tak co noc mam koszmary, że splamię nią suknie

[turkusowapoziomka]

Napisane przez fusiacola

a pije się u Ciebie krew z kielicha? bo u mnie tak co noc mam koszmary, że splamię nią suknie

Krew w sensie, że wino? Tak pija się

[fusiacola]

Napisane przez turkusowapoziomka

Krew w sensie, że wino? Tak pija się

krew na sukni oznacza pecha

[iixi]

Napisane przez lolusl

Gorzej jak potem przy oglądaniu zdjęć pytaliby gdzie jest ten smok co latał po kościele albo dlaczego nie uwieczniliście wieloryba ,który przepłynął przez odpływ w łazience

wpadłam na chwile poczytać tu co i jak i pierwsze co przeczytałam to ten post wyrwane z kontekstu zabrzmiało mi baaaardzo dziwnie już myślałam, że ktoś chce czegoś swoim gościom dosypać żeby się lepiej bawili

[fusiacola]

Napisane przez iixi

wpadłam na chwile poczytać tu co i jak i pierwsze co przeczytałam to ten post wyrwane z kontekstu zabrzmiało mi baaaardzo dziwnie już myślałam, że ktoś chce czegoś swoim gościom dosypać żeby się lepiej bawili

nie ja chciałam tylko do kadzidła dosypać chociaż na jedno wychodzi

[Atomoowka]

Napisane przez mojakaren

A ja się zastanawiam jeszcze nad takim aspektem - jak zamierzacie sobie poradzić ze stresem? ;D

Ja ogólnie jestem nerwowa i na ślubie przyjaciółki gdzie byłam jako gość dostawałam skurczów żołądka ;(

Picie melisy miesiąc wcześniej nie wiem czy w moim wypadku wystarczy, macie jakieś swoje sposoby sprawdzone?

Ja idę na pełnym luzie,w razie "w" nawdycham sie kadzidła przed maszą i będzie gitara

[Malwina_89]

Ja akurat lubię zapach kadzideł Sąsiad ostatnio często pali, czuję przez balkon

[ewelina258852]

Siemanko!
Z innej beczki. Po wakacjach na plecach robia mi sie okropne syfy.. przepraszam za wyrazenie no ale tak jest. Szukam sposoby zeby jakos z tym wygrac. macie cos?

druga sprawa bylam dzis u dentysty czeka mnie chirurgiczne wyryanie 8... masakra... sa zdrowe ale jakos cos zle ida. Miała ktoras z Was?

[Malwina_89]

Ja miałam dłutowane dwie ósemki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.