Psy- cz. II

[lapinne]

jesli uwazasz, ze nie kazdy, to spoko)
niektorzy myja zeby raz dziennie mimo ze ja robie to po kazdym posilku)
ale to nie zmienia mojego zdania o myciu zebow.

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Rottie

Sedno.

Jak czytam ten bełkot to nawet mi się dyskutować nie chce. Po co rozmawiać o klatce z kimś, kto nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, co to jest i do czego tak naprawdę służy?

dokladnie.
tyle bzdur i braku elementarnej wiedzy o behawiorze psow dawno juz na tym watku nie bylo.

[InvincibleK]

Ja mam szczeniaka i klatki nie mam, nie narzekam. Myślałam o zakupie, owszem. Ale nie miałabym jej gdzie wsadzić to raz, a dwa - nie widzę KONIECZNOŚCI. Jeśli ktoś chce i ma możliwość - jak najbardziej. Ale nie sądzę, że klatka musi być i już.

[girlonthebridge]

Lapinne - jasne jasne behawiorze

[Rottie]

Napisane przez girlonthebridge

Lapinne - jasne jasne behawiorze

No wybacz, ale Twoje posty w tej dyskusji to jeden wielki bełkot, a lapinne jednak jakąś wiedzę ma i choćbyś bardzo chciała - nie odmówisz jej tego

[girlonthebridge]

Rottie jaki bełkot, zobacz od czego zaczęła się dyskusja i w jakim aspekcie klatka została polecona.


Skoro taka behawiorystka niech zaznaczy jeszcze do czego prowadzi zamykanie psiaka na tyle godzin w klatce, żeby nie niszczył i jak to się potem leczy. Bo to też należy dodać.

[lapinne]

no tak, o behawiorze.
bo jednak pomijajac juz wszystko inne etologia czy behawiorystyka to jest cos, czego PODSTAWY NAUKOWE rowniez dotycza.

takze bez jaj. jak ktos pisze, ze psa szkoli sie pozytywnie, a nie widzi zastosowania dla klatki, tzn ze nie ma pojecia ani o szkoleniu psow ani o metodach pozytywnych.

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez girlonthebridge

Rottie jaki bełkot, zobacz od czego zaczęła się dyskusja i w jakim aspekcie klatka została polecona.


Skoro taka behawiorystka niech zaznaczy jeszcze do czego prowadzi zamykanie psiaka na tyle godzin w klatce, żeby nie niszczył i jak to się potem leczy. Bo to też należy dodać.

do czego prowadzi zamykanie psa w klatce przy wlasciwym jej zastosowaniu?
do czego ZLEGO?
bo serio: nie mam pojecia.

[girlonthebridge]

wiesz co to w takim razie ja się cieszę, że w przeciągu 12 lat od kiedy pomagam zwierzętom nie trafiłam na ani jednego takiego behawiorystę, naprawdę dziękuję. Może i jestem "głupia" ale moje psy ułożone i wyleczone z wszelkich lęków bez klatki .

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

to się trzeba lapinne doszkolić skoro nie wiesz

[Rottie]

Napisane przez lapinne

do czego prowadzi zamykanie psa w klatce przy wlasciwym jej zastosowaniu?
do czego ZLEGO?
bo serio: nie mam pojecia.

Ja też się chętnie dowiem

[lapinne]

pewnie tak samo sie dowiem jak poznalismy nazwisko slynnego behawiorysty, ktory jest przeciwnikiem klatek)))

[girlonthebridge]

Więc macie zajęcie na weekend bo w końcu nie ja jestem behawiorystką i nie ja posiadam wiedzę odsyłam do autorytetów, telefony na pewno macie skoro jesteście tak mocno zaznajomione z tematem.

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez lapinne

pewnie tak samo sie dowiem jak poznalismy nazwisko slynnego behawiorysty, ktory jest przeciwnikiem klatek)))

Wybacz ale nie będę Ci podawała nazwiska osoby, którą obraziłaś :/

[Rottie]

Śmiesznie się robi na tym wątku

[girlonthebridge]

Rootie napisałam wcześniej, że znam osoby (zawodowo zajmujące się behawioryzmem) zresztą z ogromnymi zasługami, które nie są zwolennikami klatek do celów w.w. tzn. zabezpieczenia przed zniszczeniami (od tego dyskusja się zaczęła). Lapinne rzuciła naprawdę przykry komentarz pod adresem osoby, którą podziwiam i szanuję dlatego powiedziałam, że nie podam nazwiska z czystego szacunku. Gdyby taki był z niej detektyw to w 5 minut poznałaby nazwisko tej osoby. Bo często się o tym wypowiadała na różnych eventach. Ale ciężko poszukać.

[lapinne]

ale do jakich autorytetow odsylasz?

kto jest dla ciebie autorytetem w tej dziedzinie?

[girlonthebridge]

Tak z innej beczki: https://www.facebook.com/events/3904...ent_mall_reply fundacja Bernardyn i kilka osób walczących o psiaki zorganizowało bazarek może upatrzycie coś dla siebie - cel to zebranie na zagrodę dla Benia.

Skoro Lapinne miała czas obrazić kogoś to powinna też go znaleźć w necie bez problemów.

[lapinne]

nikogo nie obrazilam))

ale tak, jesli ktos jest przeciwnikiem klatek i nazywa siebie behawiorysta to...sorry))) to sie wyklucza.

[girlonthebridge]

Napisane przez lapinne

nikogo nie obrazilam))

ale tak, jesli ktos jest przeciwnikiem klatek i nazywa siebie behawiorysta to...sorry))) to sie wyklucza.

nie nazywa się a go nazywają różnica. Aspekt (zamykania psa w klatce, żeby nie niszczył od czego zaczął się temat) był wyraźnie zaznaczony: nie transport, nie używanie klatki jako "budy"/"legowiska" tylko zamykanie psa na 8h a nawet więcej jak się wychodzi do pracy, żeby nie niszczył. Ale to trzeba do niektórych drukowanymi literami chyba. Zresztą nieważne, wracam do karmienia bezdomnych kotów bo zostały mi jeszcze dwie miejscówy do obskoczenia (za mało szamy wzięłam ).

[lapinne]

nie no, jasne...lepiej nie zamykac i liczyc na to, ze przezyje nawet jak dobierze sie do kabli lub tez polknie w stresie cos, co stanie mu w jelitach.

[zakonna]

czy to naprawdę tak trudno pojąć niektórym, że klatka jest OPCJĄ A NIE KONIECZNOŚCIĄ?? Jak tobie lappine się sprawdziła to git, ale nie pisz, że KAŻDY PIES musi mieć klatkę, bo to że wg ciebie musi, to nie znaczy, że jest to prawda objawiona, którą musisz głosić jako niezbity fakt.

[Nimfa20]

Dziewczyny, wpadnę tak na szybko na razie:

Szukam w necie hodowli, która zwie się 'Ranczo nad Skorą'. Bardzo często dają ogłoszenia o sprzedaży psów, teraz znalazłam, że są to 'psy rasy yorkshire terrier, chihuahua, mops, west highland white terrier oraz maltańczyk'.

Szukam oficjalnej (głównej) strony hodowli, ale nie mogę jej znaleźć. Może któraś z Was potrafi ją odszukać?

[zakonna]

a może nie mają strony?

[lapinne]

Napisane przez zakonna

czy to naprawdę tak trudno pojąć niektórym, że klatka jest OPCJĄ A NIE KONIECZNOŚCIĄ?? Jak tobie lappine się sprawdziła to git, ale nie pisz, że KAŻDY PIES musi mieć klatkę, bo to że wg ciebie musi, to nie znaczy, że jest to prawda objawiona, którą musisz głosić jako niezbity fakt.

wg mnie kazdy pies powinien miec klatke i tyle w temacie.

[Nimfa20]

Napisane przez zakonna

a może nie mają strony?

Też mi się tak wydaje, ale hodowla nie miałaby strony... Nie wiem...

Zastanawia mnie to, że często dają ogłoszenia o sprzedaży psów i mają sporo ras. Chciałam zobaczyć, poczytać, na czym to polega, czy hodowlę prowadzi rodzina czy jak. Nie spotkałam się z hodowlą, która oferowałaby aż tyle różnych psów

[lapinne]

jest wiele hodowli, ktore nie maja strony. czesto to stare hodowle z tradycjami

[_Juliette_]

Przepraszam Was, że się wtrącam, ale od kilku dni za każdym razem, kiedy wchodzę na wątek, mam nadzieję zobaczyć coś ciekawego, a widzę tylko jak kłócicie się o jakąś totalną pierdołę, która, szczerze mówiąc, nic nie wnosi.

Także apeluję: dajcie spokój. A jak nie możecie, to walczcie w kisielu i niech zwycięży najlepsza, ale te klatki... let it go. Nobody cares.

[lapinne]

z tym ze to jest watek o psach, nie o walkach w kisielu.

[Rottie]

Napisane przez _Juliette_

Przepraszam Was, że się wtrącam, ale od kilku dni za każdym razem, kiedy wchodzę na wątek, mam nadzieję zobaczyć coś ciekawego, a widzę tylko jak kłócicie się o jakąś totalną pierdołę, która, szczerze mówiąc, nic nie wnosi.

Także apeluję: dajcie spokój. A jak nie możecie, to walczcie w kisielu i niech zwycięży najlepsza, ale te klatki... let it go. Nobody cares.

A ja uważam, że wiele wnosi. Można sobie klatki nie używać, ale jak ktoś pieprzy takie glupoty na ich temat na publicznym forum, to myślę, że należy to sprostować

[inga21]

Mam problem z moim psem. Już przechodzi samą siebie, a mnie coś trafia
Od zawsze mój pies nie lubił jeść, nie ważne co dostanie, ona je bo musi i tyle Co jakiś czas ma tak, że nie chce jeść totalnie NIC. Widzę że jest głodna, szaleje jak ktoś ma jedzenie, ale daje jej coś, ona wącha i idzie bo jej się nie spodoba. Nie działa nic, zostawianie jedzenia w misce na cały czas, zabieranie miski i dawanie tylko w czasie karmienia, przegłodzenie jej, ona tak potrafi kilka dni. Później z reguły wszystko wraca do 'normy'(jest super jak zje dwa razy dziennie, ale częściej je tylko raz, czasami w ogóle ale na drugi dzień już ok). Oczywiście komplet badań zrobiony niejednokrotnie pod tym kątem i nic, wszystko super a pies dalej nie je
Nie wiecie czy są jakieś dobre środki wspomagające apetyt dla psa? Ja się już wykańczam, a z wiekiem ona coraz bardziej wybrzydza

[_Juliette_]

Napisane przez Rottie

A ja uważam, że wiele wnosi. Można sobie klatki nie używać, ale jak ktoś pieprzy takie glupoty na ich temat na publicznym forum, to myślę, że należy to sprostować

Ja się na wątku bardzo często nie udzielam, ale zdążyłam już zauważyć, które użytkowniczki są fankami kłotni i negowania wszystkiego i nawet gdybyś napisała jakąś prawdę uniwersalną, to byłoby, że bredzisz.

Nie ma co się kłócić, bo dostaniecie cieśni kanału nadgarstka od tego pisania.
Po prostu każda z Was ma swoje zdanie. Nawet, jeśli ktoś twierdzi, że jego zdanie jest prawdą uniwersalną, to to też jest tylko zdanie tej osoby, które każdy ma obowiązek szanować, ale też ma prawo mieć je w "poważaniu", o ile je szanuje.

[Rottie]

Napisane przez _Juliette_

Ja się na wątku bardzo często nie udzielam, ale zdążyłam już zauważyć, które użytkowniczki są fankami kłotni i negowania wszystkiego i nawet gdybyś napisała jakąś prawdę uniwersalną, to byłoby, że bredzisz.

Nie ma co się kłócić, bo dostaniecie cieśni kanału nadgarstka od tego pisania.
Po prostu każda z Was ma swoje zdanie. Nawet, jeśli ktoś twierdzi, że jego zdanie jest prawdą uniwersalną, to to też jest tylko zdanie tej osoby, które każdy ma obowiązek szanować, ale też ma prawo mieć je w "poważaniu", o ile je szanuje.

Które?

Jak ktoś uważa, że dla psa klatka to więzienie, a zamykanie go w niej jest znęcaniem się to bredzi, że głowa mała.
Każdy może mieć swoje zdanie, ale jak się w danym temacie nie ma wiedzy podstawowej, to się publicznie nie wypowiada, bo się BREDZI.

[zakonna]

wiesz co Rottie, owszem ja uważam i powtórzę to, że zamykanie małego szczeniaka w klatce na kilka godzin jest BARDZO nie w porządku. Trochę empatii względem żywych stworzeń by cię nie zabiło. Bez względu na to jak bardzo sobie tą klatkę pies ukocha. Inną kwestią jest twierdzenie, że KAŻDY pies potrzebuje klatki. Ciekawe na co moim potrzebna byłaby klatka, chyba tylko po to żeby koty w niej szalały.
Inga21, a czym karmisz swojego psa?