Wesela, pierścionki, zaręczyny - wszystkie o tym wciąż mówimy PM2016 Cz.3

[kognisia]

Ojjjjj, to skąd wiesz że fałszywy alarm:p?

Wysłane z mojego Note II

[stokrotenka18]

Napisane przez kognisia

Ojjjjj, to skąd wiesz że fałszywy alarm:p?

Wysłane z mojego Note II

na to wychodzi

ale no co.. żyję dalej

[Lilly Greace]

Napisane przez stokrotenka18

na to wychodzi

ale no co.. żyję dalej

oczekiwanie wzmaga przyjemność

[fioleciasto]

tż zaraz będzie więc ja już uciekam, miłego weekendu

[stokrotenka18]

Napisane przez Lilly Greace

oczekiwanie wzmaga przyjemność

tzn ja i tak nie chciałam, wrecz bylam przerazona, ale no cóż potwierdzone

[lolusl]

Napisane przez felice_

Hej Kochane.
Po dłuuuuuugiej przerwie powracam do Was
(O ile mnie znów przyjmiecie)

Hejj! Tęskniłyśmy Jak tam maleństwo?

Napisane przez Lilly Greace

A TŻ robi w sobotę imprezkę rodzinną (parapetówka) i mamy to razem przygotować, mam gotować itp... Pierwszy raz taka sytuacja, że szykujemy na całą rodzinę sami. Siedzę i przekopuję przepisy Musimy coś niekonwencjonalnego, ja to jestem nauczona stałego zestawu w domu - pierś z kurczaka, ziemniaki opiekane/frytki, surówka. Tutaj już to nie przejdzie bo są też osoby, które nie jedzą mięsa. Stanęło na razie na plackach po węgiersku a dla tych osób bezmięsnych z sosem pieczarkowym i jakaś sałatka + zapiekanka z makaronem penne, fetą... Ehhhh kocham robić imprezki ale mam nadzieję, że wszystko wyjdzie dobrze :/

Eee,ja bym została przy plackach,bo dla mnie to najprostsze i najszybsze danie na świecie poza tym można je jeść na milion sposobów I bym zrobiła po prostu 3 talerze- jeden z sosem pieczarkowym, drugi z węgierskim,a trzecie ze śmietaną i cukrem i masz cały obiad 20 min roboty a żarcia jak dla armii chińskiej

Napisane przez Lilly Greace

O, to ciekawe niby jeden kraj a takie różnice w zwyczajach. Wiesz co, ja mam rodzinę ze Śląska i u nich w domu jest jeden ciekawy dla mnie zwyczaj, może mi powiesz czy u ciebie też tak jest czy to po prostu ich rodzinne.

Np. na święta u nich podaje się po jednej potrawie. Czyli np. zaczynają od prawie pustego stołu, przynosi się jedną rzecz, po zjedzeniu tej drugą i tak dalej.
U mnie jest tak, że od razu wszystko na stół. To jak to jest u ciebie?

U mnie też zawsze deser po obiedzie się daje,zresztą to samo jest w restauracjach. Zawsze dania sa ułożone chronologicznie,od przystawek po deser właśnie.Ma to też uzasadnienie w biologii,nie na darmo człowiek czuje potrzebę cukru po dużym posiłku.
A ze świętami u mnie jest różnie.Zależnie od tego,kto wygra- moja mama czy tata. U taty wszystko się podaje na raz,a mama podawała seriami. Tzn. najpierw zawsze opłatek,potem śledzik,potem barszczyk,potem rybka, potem pierogi, a jak to wszystko zejdzie,to reszta jadła.


Dzień dobry z rana

A propos niespodzianek,to mój coś szykuje na święta,ale wątpię szczerze,żeby to był .Przypuszczam,że po prostu coś wymyśli od siebie

A co do ślubu w ciązy,to ja bym zdecydowanie wzięła,ale cywilny.

[fioleciasto]

Napisane przez stokrotenka18

tzn ja i tak nie chciałam, wrecz bylam przerazona, ale no cóż potwierdzone

Skoro nie chciałaś to dobrze, że tak wyszło

[deksterowa]

Hej hej Jestem w szkole, wiec nie nadrobie was, bo z 10 stron bym musiala czytac... Dopiero o 19:30 koncze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetk_a]

Napisane przez Lilly Greace

O, to ciekawe niby jeden kraj a takie różnice w zwyczajach. Wiesz co, ja mam rodzinę ze Śląska i u nich w domu jest jeden ciekawy dla mnie zwyczaj, może mi powiesz czy u ciebie też tak jest czy to po prostu ich rodzinne.

Np. na święta u nich podaje się po jednej potrawie. Czyli np. zaczynają od prawie pustego stołu, przynosi się jedną rzecz, po zjedzeniu tej drugą i tak dalej.
U mnie jest tak, że od razu wszystko na stół. To jak to jest u ciebie?

A to chyba jakieś rodzinne zwyczaje, nie znam tego

A powiedz mi, skoro słodycze dajecie potem, to co dajecie zaraz po przyjściu gościa? Od razu jedzenie? Jakąś herbatę czy sok? Bo kawe chyba do ciastek?

Napisane przez stokrotenka18

ogłaszam wszem i wobec, że to fałszywy alarm. O pierścionku specjalnie mówił

Oj. No ale w sumie dobrze bo nie chciałaś

[Lilly Greace]

Napisane przez smerfetk_a

A to chyba jakieś rodzinne zwyczaje, nie znam tego

A powiedz mi, skoro słodycze dajecie potem, to co dajecie zaraz po przyjściu gościa? Od razu jedzenie? Jakąś herbatę czy sok? Bo kawe chyba do ciastek?




Oj. No ale w sumie dobrze bo nie chciałaś

U mnie w domu od razu jak przychodzą goście jest obiad. Na stole stoją jakieś sałatki i przekąski ale jak tylko goście się już rozsiądą, chwilę pogadają to podawany jest obiad. U moich rodziców ogólnie to jest w ogóle najpierw np. Strogonow jako zupa a później drugie. Sałatki, mięsa na talerzu, warzywa itp. stoją cały czas i później się je je pijąc a ciasto w ogóle wchodzi tak z godzinę-dwie po obiedzie

[smerfetk_a]

Napisane przez Lilly Greace

U mnie w domu od razu jak przychodzą goście jest obiad. Na stole stoją jakieś sałatki i przekąski ale jak tylko goście się już rozsiądą, chwilę pogadają to podawany jest obiad. U moich rodziców ogólnie to jest w ogóle najpierw np. Strogonow jako zupa a później drugie. Sałatki, mięsa na talerzu, warzywa itp. stoją cały czas i później się je je pijąc a ciasto w ogóle wchodzi tak z godzinę-dwie po obiedzie

Uhm, a jaka jest u was typowa godzina przyjmowania gości?
Bo u nas 16-17, więc żaden posiłek nie pasuje i pijemy kawe

[Lilly Greace]

Napisane przez smerfetk_a

uhm, a jaka jest u was typowa godzina przyjmowania gości?
Bo u nas 16-17, więc żaden posiłek nie pasuje i pijemy kawe :d

14-15

[smerfetk_a]

Napisane przez Lilly Greace

14-15

No to wszystko jasne
Człowiek się całe życie uczy

[Lilly Greace]

Napisane przez smerfetk_a

No to wszystko jasne
Człowiek się całe życie uczy

Pewnie
Kurcze, a co do imprezki u mojego TŻ to teraz próbuję ułożyć te menu już konkretnie bo chcemy dziś zrobić zakupy i, dziewczyny, jest tyle zaaaaajeeeeeeeee fajnych przepisów, że szok! Z samym makaronem penne można tyle łatwych kombinacji, że aż oczy się świecą.

A miałam się odchuuudzać ((((((

[felice_]

Napisane przez kognisia

Dziewczyny zima blisko dziś w aucie szyby musiałam skrobać, nienawidzę tego(

Wysłane z mojego Note II

U mnie słoneczko za oknem i cieplutko

Napisane przez smerfetk_a

Felice, twój avatar jest niezwykle rozpraszający

Napisane przez turkusowapoziomka

Po pierwsze, racja felice twój awatar jest nieco rozpraszający ale fajna ta pani

to ja (w niedalekiej przyszłości )

Napisane przez smerfetk_a

Szczerze mówiąc to jeszcze nie spotkałam się żeby ciasto podawać po jedzonku, serio Może to znowu różnice między Śląskiem a "resztą świata"
U mnie na samym początku podaje się kawe i słodkości, potem "konkrety" No ale oczywiście zrób jak się u Ciebie robi

U mnie z kolei też najpierw obiad/ coś do schrupania a później słodkości

Napisane przez Lilly Greace

Np. na święta u nich podaje się po jednej potrawie. Czyli np. zaczynają od prawie pustego stołu, przynosi się jedną rzecz, po zjedzeniu tej drugą i tak dalej.
U mnie jest tak, że od razu wszystko na stół. To jak to jest u ciebie?

Ja mieszkałam w warm-maz i u mnie w domu też się tak robiło

Napisane przez Lilly Greace

oczekiwanie wzmaga przyjemność

No właśnie! A nie to co ja! Przede mną już tylko ślub kościelny i zero innych atrakcji!

Napisane przez lolusl

Hejj! Tęskniłyśmy Jak tam maleństwo?

Dzień dobry z rana


A co do ślubu w ciązy,to ja bym zdecydowanie wzięła,ale cywilny.

Hej Kochana
Rośnie jak szalona i rozrabia jeszcze bardziej
A co do slubu w ciąży już chyba była o tym rozmowa- ja osobiście nie zdecydowałam się w ciąży chociaż tż nalegał.
Cieszę się, że poczekaliśmy i wzięliśmy go gdy mała miała już ponad pół roku




Uciekam robić obiad
Znów zgłodniałam

[smerfetk_a]

Co do tego podawania po jednej potrawie to jak mam to rozumieć - najpierw się przynosi zupę, okej. A potem jak, ziemiaki i tylko ziemniaki się je? A potem tylko np mięso?
Proszę o wytłumaczenie bo nigdy się z tym nie spotkałam i mnie to zaintrygowało

[lolusl]

Napisane przez smerfetk_a

A to chyba jakieś rodzinne zwyczaje, nie znam tego

A powiedz mi, skoro słodycze dajecie potem, to co dajecie zaraz po przyjściu gościa? Od razu jedzenie? Jakąś herbatę czy sok? Bo kawe chyba do ciastek?

Oj. No ale w sumie dobrze bo nie chciałaś

U mnie daje się coś do picia i przystawki. A potem obiad .Albo obiad od razu

Napisane przez smerfetk_a

Uhm, a jaka jest u was typowa godzina przyjmowania gości?
Bo u nas 16-17, więc żaden posiłek nie pasuje i pijemy kawe

U mnie jest 17-18,zależy w jaki dzień. Ale niezależnie od wszystkiego jak jest impreza,to robi się duże danie.

[smerfetk_a]

Napisane przez felice_

A co do slubu w ciąży już chyba była o tym rozmowa- ja osobiście nie zdecydowałam się w ciąży chociaż tż nalegał.
Cieszę się, że poczekaliśmy i wzięliśmy go gdy mała miała już ponad pół roku

Super Nigdy nie rozumiałam tego pędu do ślubu, tzn ok jak para jest ze sobą np. kilka lat, albo już go wcześniej planowała. Ale wpadka u mało znającej się pary + ślub = prawdopodobieństwo katastrofy
Ja bym tak czy siak nie brała ślubu w ciąży bo bym nie chciała tak z brzuchem
Sąsiadka właśnie brała ślub w zeszłym miesiącu, urodziła w sierpniu
Z kolei koleżanka brała ślub jak jej mała miała ze 2 lata, chłopak się oświadczył dopiero kilka miesięcy po narodzinach dziecka (sama nie wiem co o tym myśleć akurat)

[Lilly Greace]

Napisane przez smerfetk_a

Co do tego podawania po jednej potrawie to jak mam to rozumieć - najpierw się przynosi zupę, okej. A potem jak, ziemiaki i tylko ziemniaki się je? A potem tylko np mięso?
Proszę o wytłumaczenie bo nigdy się z tym nie spotkałam i mnie to zaintrygowało

Zupa, zjedzą. Później całe danie - ziemniaki, mięso, warzywa. Czasem nawet od razu nałożone dla gościa na talerz ale zazwyczaj wykłada się na stół i każdy sobie nakłada

[deksterowa]

U mnie najpierw podaje sie zupe, drugie danie a potem doiero kawe i jakies ciasta

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[felice_]

Napisane przez smerfetk_a

Co do tego podawania po jednej potrawie to jak mam to rozumieć - najpierw się przynosi zupę, okej. A potem jak, ziemiaki i tylko ziemniaki się je? A potem tylko np mięso?
Proszę o wytłumaczenie bo nigdy się z tym nie spotkałam i mnie to zaintrygowało

Jeśli chodzi o święta to u mnie wygląda to tak:
najpierw pusty stół z opłatkiem na tacce- po podzieleniu się barszcz z uszkami, następnie karp a później ryba po grecku + pierogi na koniec kutia i inne dania + do tego kompot z suszu

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez smerfetk_a

Super Nigdy nie rozumiałam tego pędu do ślubu, tzn ok jak para jest ze sobą np. kilka lat, albo już go wcześniej planowała. Ale wpadka u mało znającej się pary + ślub = prawdopodobieństwo katastrofy
Ja bym tak czy siak nie brała ślubu w ciąży bo bym nie chciała tak z brzuchem
Sąsiadka właśnie brała ślub w zeszłym miesiącu, urodziła w sierpniu
Z kolei koleżanka brała ślub jak jej mała miała ze 2 lata, chłopak się oświadczył dopiero kilka miesięcy po narodzinach dziecka (sama nie wiem co o tym myśleć akurat)

Mój tż też oświadczył mi się parę miesięcy po urodzeniu dziecka i powiem Ci szczerze, że wtedy czułam, że do tego dojrzał.
Gdyby klęknął na wieść o ciąży chyba bym odmówiła- podświadomie myślałabym, że to jednak jedyny powód
Ja w życiu nie chciałabym iść do ślubu z brzuchem a do tego w białej sukni i welonie- hipokryzja jak dla mnie ale to już kwestia własnego sumienia i odczuć

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez Lilly Greace

Zupa, zjedzą. Później całe danie - ziemniaki, mięso, warzywa. Czasem nawet od razu nałożone dla gościa na talerz ale zazwyczaj wykłada się na stół i każdy sobie nakłada

Wtedy jest większe prawdopodobieństwo, że najedzą się i więcej słodkości zostanie dla nas

[smerfetk_a]

Napisane przez Lilly Greace

Zupa, zjedzą. Później całe danie - ziemniaki, mięso, warzywa. Czasem nawet od razu nałożone dla gościa na talerz ale zazwyczaj wykłada się na stół i każdy sobie nakłada

A to nie tak dziwnie
W sumie nie wiem jak jest u mnie, na "impreze" nie robimy zup, a reszte się podaje równocześnie, tzn najpierw zimne rzeczy, a potem świeżo podgrzaną resztę Na Wigilii podobnie.
Na weselach jak się przychodzi na salę to najcześciej na stole są przygotowane talerze z makaronem (do rosołu) i surówki, resztę donoszą

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez felice_

Mój tż też oświadczył mi się parę miesięcy po urodzeniu dziecka i powiem Ci szczerze, że wtedy czułam, że do tego dojrzał.
Gdyby klęknął na wieść o ciąży chyba bym odmówiła- podświadomie myślałabym, że to jednak jedyny powód
Ja w życiu nie chciałabym iść do ślubu z brzuchem a do tego w białej sukni i welonie- hipokryzja jak dla mnie ale to już kwestia własnego sumienia i odczuć

No właśnie, czułabym że jest przymuszony jednak
Co do kościoła i brzucha - no ciekawie to wygląda, nie powiem A znam takich przypadków na potęgę... Bardzo im śpieszno

[deksterowa]

A jesli chodzi o swieta to u mnie wszystkie potrawy sa na stole, pierogi np na podgrzewaczu itd. Na poczatek przynosimy zupe a potem je sie to co jest na stole. Potem zbieramy to i stawiamy ciasta kawe herbate.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetk_a]

Hyhy u was faktycznie jest mądrzejsza ta kolejność dań, no ale my tu żyjemy w innym świecie, wszystko mamy na opak

[201604261006]

Napisane przez lolusl

Yyy,to szczerze współczuję takiego podejścia Niektórzy chodzą do pracy i bez małżeństwa,płacą rachunki bez małżeńsywa, nie czują potrzeby imprez albo przewalania kasy. I przyznam szczerze,że wolę mieszkać ze swoim facetem i zapieprzać do roboty niż mieszkac z rodzicami a mieć kasę na swoje zachcianki I myślę,że sporo osób tak ma
A ślub nie oznacza od razu dzieci

No i ciekawi mnie,czemu nie można wyjść na imprezę Czyżby status "mąż" upoważniało do zachowywania się nagle inaczej niż za bycia chłopakiem? Wg mnie nie...

lolusl dokładnie mam takie samo zdanie czy po slubie, czy bez slubu sie pracuje. a zeby wyjsc na impreze to chyba obraczka nie zakazuje?nie sądze.

Napisane przez kognisia

Z ciążami mam to samo, mnóstwo moich znajomych wpadlo, później zaraz ślub, bo tak trzeba, tak pasuje :/ moim zdaniem bez sensu brać ślub tylko ze względu na dziecko, czasy się zmieniły, a ja mam wrażenie, że wciąż stoimy w miejscu w tej kwestii;/ wielu moich znajomych zaraz leciało do USC, nawet jeśli byli razem pół roku-rok... myślę, że powinno się choć poczekać do narodzin dziecka...

u mnie w otoczeniu jest tak samo, wpadli=slub. ja juz kiedys zapowiedzialam Tż ze nie zgodze sie na slub "bo dziecko"

Napisane przez lolusl

Obczajcie w tym myszy filmiku od 7:30

a co tam było? bo do tego momentu mi sie filmik nie otworzył już wrr

Napisane przez turkusowapoziomka

Heh dobra zmienamy temat
Wczoraj wywróciłam się wysiadając z pociągu normalnie poleciałam na peron jak długa, dobrze ze miałam walizke w ręku to na nią upadłam i twarz nieobita i przede wszystkim zęby całe ale kolano sobie stłukłam i dziś mam wielkiego siniaka, booooli strasznie jak zginam kolano

przepraszam, ale

felice_ my się nie znamy więc witaj

[lolusl]

mysza,w tym filmiku były życzenia od dzieci i jedna dziewczynka "wszystkiego najlepszego z okazji KOMUNII "

[deksterowa]

Napisane przez lolusl

mysza,w tym filmiku były życzenia od dzieci i jedna dziewczynka "wszystkiego najlepszego z okazji KOMUNII "

Haha dzisiaj obejrze ten filmik

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pati0090]

widzę, że PM2016 pięknie nam się rozkręcają
już 3 część to co będzie w 2016

[Promyk03]

wróciłam po obiedzie biorę się za 1 stronkę

[deksterowa]

Ja glodna jestem, ale musze czekac do 14:30 zeby moc zjesc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.