Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez anitaxas

Jestem i ja w nowym wątku oby dla każdej z nas był szczęśliwy!!!

Po wizycie u endo kupiłam dla mojej córeczki pierwsze body i nie mogę się przestać w nie wpatrywać

Słodkie

Napisane przez jana

Jestem w domku!!! Gdybym mogla sie schylac to ucalowalabym ziemię mam lezec z tylkiem do gory do końca ciazy, czyli mam nadzieję ze do 20 kwietnia.

Dbaj o siebie. Bardzo sie ciesze

Napisane przez BERBIE

przegapiłaś chyba to, że od samego początku mówimy do brzuszka Krzyś czasem Karolinka. płeć jeszcze nie znana.

Ahaa

Napisane przez BERBIE

co do kompelmentów raz jak pojechałam do tż dziadków, on wysiadł pierwszy z samochodu ja szłam za nim to się jego babcia spytała "co to za mały chłopczyk z tobą przyjechał"?

Eliza ja pościeli itd nie będe na początek kupować. Jedynie prześcieradło x 3, rożek i jakiś kocyk . Boje się kołder, poduszek itp wiadomo z jakiego powodu...Może na zimię jak dziecko będzie starsze to kołderke zakupie albo ciepły śpiworek. Im mniej w łóżeczku tym lepiej...

Berbie widze że wzięłaś się ostro za przygotowania. Fajnie

[elizabarbara]

Czesc
Dzieki dziewczęta. Wasze rady sa bezcenne:-D Kupie prześcieradła rozki (ale wybiore usztywniane, bo ponoc poczatkujacym łatwiej sie dziecko w takim nosi) i ochraniacze

Od wczoraj biore juz regularnie nospe bo mi brzuch twardnieje:banghead: . Dobrze ze za tydzien mam wizyte. .. obym nie musiala wczesniej na IP jechać. ..
Milego dnia dziewczyny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jana]

Matko, dziewczyny a ja nie mam nic, slownie nic, boję sie zrobie szybkie zakupy w 36 tc, obym dotrwala!!
Intul prosze dopisz mnie na pierwsza tp. 20 kwiecien

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Eliza te twardnienia t8 na tym etapie moga juz byc normalne, moze to skurcze B-H. jak często twardnieje?

[Kubek29]

Hej!


Zapomniałam w nocy podziękować za promobaby- nie wiedziałam o tej stronie.
Dzieki


Anita- gratuluje pierwszego zakupu

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Jana cieszę się, że jesteś w domu

Anitka za zakup

Napisane przez Kubek29

Perse, Tymon w rozku spał, ale nigdy go tak nie nosilam.
Zreszta uwazam ze nosi sie dziecko a nie rożek/kocyk- dla mnie takie trzymanie dziecka przez kocyk/rożek jest mega niebezpieczne.

Ja go miałam w tym tylko raz - na chrzcie i miałam wizję, jak mi z tego wypada na te zimne, twarde, kościołowe kafelki....

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44595322] Hipster czekoladowy
[/QUOTE] akurat taką ma apaszkę. świnię ("Kochanie, podłóż świnię Michałowi") mamy z motywem morskim, ale nie ma już ich na stronie.

Napisane przez Kubek29

ochraniacz od środka jest kolorowy, co jest duża atrakcja dla Tymka.

super są... mnie się podobają z motywem czarno-białym.
mamy taki biały, prościutki z Ikei. a na dzień okładałam go książeczkami by miał urozmaicenie i zmieniające się krajobrazy

a którego prosiaka masz? konsekwentnie biedrony?

Napisane przez Mlebidakin

moj TZ rok młodszy - mógłby być już dziadkiem

o rajuuuu, już wkrótce 21.01 powinien być moim świętem

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Im mniej w łóżeczku tym lepiej...

Napisane przez elizabarbara

ale wybiore usztywniane, bo ponoc poczatkujacym łatwiej sie dziecko w takim nosi

są całkiem usztywniane (takie kokony) i lekko usztywniane. ja nie potrafiłam w tym nosić (ale ja generalnie się bałam takiej malizny ). mój chłop też na początku nie chciał ("nie czuł dziecka"), ale potem (ok. 3 miesiaca- jak T. nabrał gabarytów normalnych dzieci) mocno polubił.

Napisane przez jana

nie mam nic, slownie nic, boję sie zrobie szybkie zakupy w 36 tc

też nie miałam. pierwsze zakupy (i jedyne ) zrobiłam w 35tc (a i tak wydawało mi się za wcześnie, ale rodzice zawieźli mnie autem i nie mogłam nie skorzystać). Wcześniej sobie notowałam w kalendarzu co bym chciała. a, i raz w aptece zrobiłam "wyprawkę".
mnie przyjaciółki uratowały. gdyby nie one, to mocno bym się zdziwiła, bo jednak nie było tak jak myślałam, że będzie (T. się urodzi a ja zaszaleję na zakupach ). nawet wczoraj jednej mocno dziękowałam

[iza243]

Witam

Napisane przez BERBIE

właśnie objawił się ciążowy kalafior zamiast mózgu, nabalsamowałam ciało mleczkiem do demakijażu

Dobra jesteś

[elizabarbara]

Napisane przez jana

Matko, dziewczyny a ja nie mam nic, slownie nic, boję sie zrobie szybkie zakupy w 36 tc, obym dotrwala!!
Intul prosze dopisz mnie na pierwsza tp. 20 kwiecien

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Eliza te twardnienia t8 na tym etapie moga juz byc normalne, moze to skurcze B-H. jak często twardnieje?

Najwazniejsze ze jestes w domu, wyprawka nie ma co sie przejmowac. Dasz rade
A co do tego brzucha, to wlasciwie wczoraj w nocy mnie bolal, nie moglam sie normalnie przekrecic z boku na bok. Uznalalm ze to przez gazy, bo sie nażarłam jak swinia kapusty kiszonej dzien wczesniej. Wczoraj rano nie bolalo, ale jak wyszlismy z tz na zakupy to znowu mialam twardy brzuch. Jak wrocilam do domu wzielam nospe, polozylam sie i przeszlo. Na noc znowu nospa i dzis rano kolejna nospa.
Nie wiem jak czesto mi twardnieje. Ale co jakis czas, jak zamiast leżeć - łaże...
Postanowilam od dzis nie spacerowac i brac nospe regularnie. Najwidoczniej sam mg nie daje rady :/ . Jak juz bede musiala wyjsc, to tylko autem pod same drzwi.
Kurcze, moze mi przejdzie do wizyty, bo jak moja prowadzaca o tym uslyszy to nie ma bata -- wyladuje na patologii do porodu yyyy

Napisane przez pani22ka

są całkiem usztywniane (takie kokony) i lekko usztywniane. ja nie potrafiłam w tym nosić (ale ja generalnie się bałam takiej malizny ). mój chłop też na początku nie chciał ("nie czuł dziecka"), ale potem (ok. 3 miesiaca- jak T. nabrał gabarytów normalnych dzieci) mocno polubił.

Czyli mowisz Pani, ze najlepszy bylby taki becik z wyjmowanym usztywnieniem??
Mnie polozne w szpitalu powiedziały, ze mlodzi rodzice czuja sie ponoć pewniej jak noszą dziecko w usztywniaczu

[agatkaa1]

Wadera pytałaś w jaki masz się wpisać dział ?? no jeśli podejmujecie starania to do staraczek a jesli jeszcze czekasz to do kibicek....no i Aniołki wpisuj przecież ostatnio też ciąża była....


Esia

[BERBIE]

Napisane przez kunegunda.bis

super pomysl na kocyk - a moze sa materialy na all - hmmm poddalas mi pomysl

Napisane przez eseska

patrz co na alle znalazłam http://allegro.pl/tkanina-sowy-na-po...838724869.html
chyba drogo ale sówki
o i domki fajne http://allegro.pl/riley-blake-baweln...854581886.html i ptaszki http://allegro.pl/riley-blake-baweln...854581886.html i te fajne -tez sówki http://allegro.pl/s-minky-flanela-ba...803125079.html
szkoda ze ja szyc nie umie bo się wkeciłam strasnzie ;-P ale na szmatach jak będę to będę mieć na uwadze!

wiem, że na allegro są swietne, ale jeszcze mam czas i dlatego mam nadzieję znaleźć coś na ciuchach. nie chcę wchodzić w koszty, bo tu dochodzą koszty wysyłki. poza tym jak już decyduję się na zakup na allegro muszę wiedzieć ile mi tzreba, a teraz to dopiero rozpalnowuje co chcę uszyc. poza tym muszę coś dobrać kolorystycznie do tego co mam jakby mi coś wpadło na ciuchach to by było i już a tak 10 razy bede strony na allegro przeglądać bo może to, może to

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Berbie widze że wzięłaś się ostro za przygotowania. Fajnie

na razie za planowanie przygotowań, kolekcjonuje matriały, pomysły i wiedzę co jest potrzebne.
są rzeczy które chciałabym kupić fajne i nowe i na nie chcę zaoszczedzić robiąc co mogę sama. poza tym co to będzie za satysfakcja

wczoraj tak cieszyłam się ze swojego rodzinnego a dziś zonk. poszłam po zwolnienie a ona na urlopie. w zastepstwie była dosłownie "babcia" której 10 razy musiałam powiedzieć, że jestem w ciąży bo chciała mi niewiadomo jakie leki przepisać. już w pewnym momencie zgłupiałam patrząc co mi przypisuje i w końcu mówię, że tego chyba jednak nie mogę z akaredm mieszać. a ona na mnie "a co Pani w ciąży?"

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pani, wy też nie macie samochodu, jak my, no nie?
Jak rozwiązałaś sprawę następnego fotelika?


Bo ja nie wiem, jak to jest. Czy można zamówić taksówkę Z fotelikiem, czy mam mieć swój? Czy te foteliki powyżej 9 kg też można kupić takie przenośne, jak nosidła? Bo oczywiście jazdy bez nawet w taksówce, nawet 10 minut nie biorę pod uwagę...

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Dziewczyny to już jest taki drobiazg, ale ja mam i polecam (jakbyście robiły jakieś większe zakupy na all, a stwierdzicie, że Wam się to przyda):
http://image.ceneo.pl/data/products/...uxe-011048.jpg

Higienicznie się butelki suszą. Oczywiście kp jest najlepsze, ale z czasem dojdą różne naczynia dla dziecka, to pomaga zachować porządek.

[pani22ka]

Napisane przez elizabarbara

Czyli mowisz Pani, ze najlepszy bylby taki becik z wyjmowanym usztywnieniem??

taki... hm jak znajdę to wkleję foty. taka prościzna. ja bym tego becikiem nie nazwała

Napisane przez BERBIE

a ona na mnie "a co Pani w ciąży?"

gdyby to nie było tragiczne, to byłoby śmieszne

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44597568]Pani, wy też nie macie samochodu, jak my, no nie?
Jak rozwiązałaś sprawę następnego fotelika?
[/QUOTE]
nie mamy auta.
pierwszy fotelik-nosidełko mieliśmy od przyjaciół. kolejny (on jest - musi być przenośny ) mamy od kuzynek T.
w Krk mam zaprzyjaźnionego taksówkarza, który ma odpowiedni fotelik (ale ani razu nie korzystałam z jego usług - dotąd nie było potrzeby).

[BERBIE]

Napisane przez pani22ka

w Krk mam zaprzyjaźnionego taksówkarza, który ma odpowiedni fotelik (ale ani razu nie korzystałam z jego usług - dotąd nie było potrzeby).

to czym się poruszacie po mieście? komunikacją miejską?

[Kubek29]

Pani- prosiaka mamy w sowy. Z granatowym ogonem i uszami.
A ochraniacz w ptasie radio- straaaasznie sie tymkowi podoba.


Tamten tiny love był chwilowo jako "książeczka" nie jKo pelnozadaniowy ochraniacz.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez BERBIE

to czym się poruszacie po mieście? komunikacją miejską?

Ja nie Pani, ale my chodzimy na piechotę, jak jest blisko, a jak daleko to z reguły bierzemy taksi (jak np. do lekarza jakiegoś z Małym jedziemy).
Przed pojawieniem się dziecka komunikacja miejska tylko.

[Kubek29]

A ja sobie bez samochodu nie wyobrażam funkcjonowania. Dla mnie samochod = wolność serio, bez tego chyba bym oszalała. Jadę gdzie chce, kiedy chce...tzn nie teraz a,e mam nDzieje, ze te czasy wrócą jak Tymon ciut podrośnie.

[iza243]

My również bez samochodu i wszędzie komunikacją miejską.

[anitaxas]

Napisane przez jana

Jestem w domku!!! Gdybym mogla sie schylac to ucalowalabym ziemię mam lezec z tylkiem do gory do końca ciazy, czyli mam nadzieję ze do 20 kwietnia.

Jana super! Bardzo się cieszę, teraz odpocyzwaj i będzie dobrze A co do wyprawki to ja też nic nie mam - prócz tego jednego body ale jakoś nie panikuję, bo w dzisiejszych czasach to żaden problem, więc luz. Masz teraz dużo czasu, to sobie przeglądaj allegro i inne sklepy i zapisuj co chcesz, co Ci się podoba a potem po prostu to kupisz.


Agatko czyli wg. gina owulacji jeszcze nie było, tak? A widać coś na usg? Plamisz dzisiaj?

Napisane przez BERBIE

właśnie objawił się ciążowy kalafior zamiast mózgu, nabalsamowałam ciało mleczkiem do demakijażu

Napisane przez BERBIE

staram sie myśleć pozytywnie. brzuch rośnie. szkoda tylko, że nie czuję juz kłuć. ale kuło to sie zastanawiałam czy dobry znak, a teraz myśle czemu nie kuje

Barbi na merdanie w brzuszku masz jeszcze czas pamiętasz jak Elizka też świrowała, że "jeszcze" nie czuje dziewczynek? Spokojnie jeszcze góra kilka tygodni i będziesz czuła swoją rybkę

Napisane przez elizabarbara

Nie wiem jak czesto mi twardnieje. Ale co jakis czas, jak zamiast leżeć - łaże...
Postanowilam od dzis nie spacerowac i brac nospe regularnie. Najwidoczniej sam mg nie daje rady :/ . Jak juz bede musiala wyjsc, to tylko autem pod same drzwi.

Eliza a Ty nie miałaś nakazu oszczędnego trybu życia?? czyli właśnie leżenia jak najwięcej? Bo ja po przygodzie w 20tc i właśnie twardnieniu i skurczach, takie zalecenie dostałam i odkąd się stosuję do niego to żadnego twardnienia nie czuję Jak to położne w szpitalu mówiły: należy relaksować macicę, czyli leżeć jak najwięcej jak nam brzuszek twardnieje. Więc lepiej chyba przeleżeć w swoim łóżku, w domu niż w szpitalnym. Mój gin mi powiedział, że jeśli np. godzinę spaceruję lub coś robię to potem min. 2 godziny leżenia. Polecam

Napisane przez BERBIE

wczoraj tak cieszyłam się ze swojego rodzinnego a dziś zonk. poszłam po zwolnienie a ona na urlopie. w zastepstwie była dosłownie "babcia"

a ona na mnie "a co Pani w ciąży?"

Barbi to nie ciekawie, ale ostatecznie dostałaś bezpieczne leki? no i jak ze zwolnieniem, wypisała ciążowe?

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44598733]
Ja nie Pani, ale my chodzimy na piechotę, jak jest blisko, a jak daleko to z reguły bierzemy taksi (jak np. do lekarza jakiegoś z Małym jedziemy).
Przed pojawieniem się dziecka komunikacja miejska tylko.
[/QUOTE]
No i to jest jeden z plusów życia w mieście. Ja mieszkam na wsi, więc bez samochodu dosłownie jak bez ręki No i wiadomo autko to wygoda i człowiek się łatwo przyzwyczaja, że np. nie musi zakupów taszczyć, że może kupić kilka zgrzewek wody na raz itp Z dzieckiem to już w ogóle nie wiem jak byśmy mieli funkcjonować u nas bez auta. Ale my mieszkamy na wsi, do miasta, sklepów, lekarza - wszędzie daleko.

[agatkaa1]

Napisane przez anitaxas

Agatko czyli wg. gina owulacji jeszcze nie było, tak? A widać coś na usg? Plamisz dzisiaj?

owu nie było, rosną 3 jajeczka ale czy będą rosły nadal to sie okaże na kolejnym monicie...od wczoraj z plamieniami cisza! i mam nadzieję ze tak zostanie...
gin pow że gdyby jajeczko było min 14mm to wiadomo byłoby że ono będzie rosło a tak nic nie wiadomo do końca chociaż moim zdaniem już jest OK bo jajniki czuję że coś tam rośnie i się dzieje no i w 9 dc są 3 jajeczka 12-13 i 13,5mm a w poprzednim cyklu w 9dc nie było nic...
jak będa rosły ładnie to ok weekendu będzie owu...


JANA bardzo się cieszę że jesteś w domku! a wyprawką się nie przejmuj!


Kochane dziewczynki cieszę się bardzo z tej naszej listy że się dopisałyście i zrobilismy z nią porządek teraz widać że nasze forum działa

[elizabarbara]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44597568]
Dziewczyny to już jest taki drobiazg, ale ja mam i polecam (jakbyście robiły jakieś większe zakupy na all, a stwierdzicie, że Wam się to przyda):
http://image.ceneo.pl/data/products/...uxe-011048.jpg

Higienicznie się butelki suszą. Oczywiście kp jest najlepsze, ale z czasem dojdą różne naczynia dla dziecka, to pomaga zachować porządek.[/QUOTE]
Mam zamiar takie cos kupic

Napisane przez pani22ka

taki... hm jak znajdę to wkleję foty. taka prościzna. ja bym tego becikiem nie nazwała

Napisane przez Kubek29

Pani- prosiaka mamy w sowy. Z granatowym ogonem i uszami.
A ochraniacz w ptasie radio- straaaasznie sie tymkowi podoba.


Tamten tiny love był chwilowo jako "książeczka" nie jKo pelnozadaniowy ochraniacz.

Polecasz te prosiaki? Bo sie zastanawiam czy kupic

Napisane przez Kubek29

A ja sobie bez samochodu nie wyobrażam funkcjonowania. Dla mnie samochod = wolność serio, bez tego chyba bym oszalała. Jadę gdzie chce, kiedy chce...tzn nie teraz a,e mam nDzieje, ze te czasy wrócą jak Tymon ciut podrośnie.

Mam dokladnie tak samo. Bez auta nie jestem w stanie funkcjonowac

Napisane przez anitaxas

Barbi na merdanie w brzuszku masz jeszcze czas pamiętasz jak Elizka też świrowała, że "jeszcze" nie czuje dziewczynek? Spokojnie jeszcze góra kilka tygodni i będziesz czuła swoją rybkę


Eliza a Ty nie miałaś nakazu oszczędnego trybu życia?? czyli właśnie leżenia jak najwięcej? Bo ja po przygodzie w 20tc i właśnie twardnieniu i skurczach, takie zalecenie dostałam i odkąd się stosuję do niego to żadnego twardnienia nie czuję Jak to położne w szpitalu mówiły: należy relaksować macicę, czyli leżeć jak najwięcej jak nam brzuszek twardnieje. Więc lepiej chyba przeleżeć w swoim łóżku, w domu niż w szpitalnym. Mój gin mi powiedział, że jeśli np. godzinę spaceruję lub coś robię to potem min. 2 godziny leżenia. Polecam

Taaa, swirowalam jakies 2-3 tygodnie jak nie czulam moich Kobietek,
Berbie, mnie lekarz w szpitalu powiedzial, (a bylam wtedy w 18tc i nie czulam absolutnie zadnych ruchow), ze u pierworódek norma to 20tc. Ja zaczelam czuc Maluchy w 21tc, pomimo ze teoretycznie sa 2 i powinnam wczesniej.. Ale reguly nie ma..
Madre opracowania, ktore czytalam mowia, zeby do lekarza zglosic sie dopiero jak sie nie czuje w ogole ruchów do 22-23 tc..

Spokojnie kochana, masz czas..

Anitko, toz ja sie oszczedzam przeciez.. Leze i siedze w chacie.. Zrezygnowalam od dzis ze spacerów i bede sie stosowala do Twojego sposobu. 90% lezenia Bierzesz nospe regularnie?
A co z siedzeniem? Jest tak samo złe jak chodzenie? Bo ja np lubie sobie przy kompie posiedziec

[pani22ka]

Napisane przez BERBIE

to czym się poruszacie po mieście? komunikacją miejską?

w sumie mieszkam blisko centrum (25 minut spacerkiem). mieszkam przy dużej pętli tramwajowej, mam bliziutko przystanki autobusowe.
w krk już większość mpk'ów jest niskopodłogowa, także jesteśmy w pełni mobilni.
w sumie też dlatego mamy takie drogie mieszkanko liczy się pkt komunikacyjnie idealny...

Napisane przez Kubek29

w ptasie radio- straaaasznie sie tymkowi podoba.

bo to śliczny wzór
T. ma bambusa w dzikie sowy i też go uwielbia może kiedyś wstawię fotę jak konkubent hipnotyzował Młodego sówkami

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44598733]a jak daleko to z reguły bierzemy taksi[/QUOTE]to my nie mamy problemu "daleko". prawie wszędzie dojeżdżam bez przesiadek.

Napisane przez Kubek29

A ja sobie bez samochodu nie wyobrażam funkcjonowania. Dla mnie samochod = wolność

ale Ty mieszkasz pod miastem jakbym miała takie widoki z okna jak Ty, to i auto byśmy posiadali... albo jakbym mieszkała na wsi (jak moi rodzice). wtedy - a przy dziecku szczególnie - też sobie w ogóle nie wyobrażam braku samochodu.

najbliższy hipermarket widzę z balkonu.

fakt, że do pracy jadę z przesiadką. ale jak pracowałam na dwóch etatach (drugi w Rynku), to się modliłam by nikt nie chciał mnie podwieźć, bo to mi sporo wydłużało czas dotarcia do pracy... a tramwajem byłam w 15 minut.
poza tym ja tam lubię być wożona i czas na lekturę jest

w sumie chłop w sierpniu przywiózł nas swoim kawalerskim autem, ale potem (listopad) go odstawił znów do rodzinnego garażu. ani razu nie był nam potrzebny.
(to też się wiąże, niestety, z problemem z parkowaniem w centrumie )

[measia]

witam
mam prosbe o glosy dla mnie wiem jestem wredniocha, ale bardzo chce wygrac fotelik dla Marysi. prosze o glosy https://apps.ffacebook.com/wygraj_fo...ge=923&lang=pl pierwsze f do skasowania

[BERBIE]

Napisane przez anitaxas

1. Barbi na merdanie w brzuszku masz jeszcze czas pamiętasz jak Elizka też świrowała, że "jeszcze" nie czuje dziewczynek? Spokojnie jeszcze góra kilka tygodni i będziesz czuła swoją rybkę

2. Barbi to nie ciekawie, ale ostatecznie dostałaś bezpieczne leki? no i jak ze zwolnieniem, wypisała ciążowe?

3. No i to jest jeden z plusów życia w mieście. Ja mieszkam na wsi, więc bez samochodu dosłownie jak bez ręki No i wiadomo autko to wygoda i człowiek się łatwo przyzwyczaja, że np. nie musi zakupów taszczyć, że może kupić kilka zgrzewek wody na raz itp Z dzieckiem to już w ogóle nie wiem jak byśmy mieli funkcjonować u nas bez auta. Ale my mieszkamy na wsi, do miasta, sklepów, lekarza - wszędzie daleko.

1. ja nie swiruję, wiem, że na to mam dużo jeszcze czasu. patrząc na moja fałdę na brzuchu to pewnie grubo po 20 tc bedzie. ale po prostu chciałabym już to czuć. to muis być cudowne.
2. dostałam bezpieczne leki, upweniałam się w aptece, zwolnienie też 100%. moja ulubiona Pani farmaceutka poradziła mi żebym teraz nawet z przeziębieniami chodziła do ginekologa.
3. ja też mieszkam na wsi gdyby nie samochód bardzo cięzko by nam było.

Napisane przez pani22ka

w sumie mieszkam blisko centrum (25 minut spacerkiem). mieszkam przy dużej pętli tramwajowej, mam bliziutko przystanki autobusowe.
w krk już większość mpk'ów jest niskopodłogowa, także jesteśmy w pełni mobilni.

no właśnie, ja do najbliższego przystanku mam dobrym tempem 20 min. nie wspomonając że w moim mieście są całe dwie linie autobusowe które jeżdzą 2 razy na godzinę

[anitaxas]

Napisane przez agatkaa1

jak będa rosły ładnie to ok weekendu będzie owu...

Kochane dziewczynki cieszę się bardzo z tej naszej listy że się dopisałyście i zrobilismy z nią porządek teraz widać że nasze forum działa

Agatko no to za weekendową owu !

Co do listy to brakuje na niej jeszcze KUBKA !!!!

Napisane przez elizabarbara

Anitko, toz ja sie oszczedzam przeciez.. Leze i siedze w chacie.. Zrezygnowalam od dzis ze spacerów i bede sie stosowala do Twojego sposobu. 90% lezenia Bierzesz nospe regularnie?
A co z siedzeniem? Jest tak samo złe jak chodzenie? Bo ja np lubie sobie przy kompie posiedziec

Elizka to dobrze, że się oszczędzasz, bo już myślałam, że szalejesz Nospy nie biorę wcale od jakichś 3-4tygodni wcale i nie czuję nic niepokojącego. Co do siedzenia to ja jak zbyt długo posiedzę (np.2 godziny) to bolą mnie plecy w krzyżu i brzuszek trochę ciśnie, więc staram się takiego długiego siedzenia unikać. Ja mam laptopa więc taszczę go ze sobą na kanapę i do łóżka. A jak siedzisz przy kompie to warto co 15-30 minut wstać, wyprostować się, albo położyć na 5-10minut i wrócić do siedzenia. Sama musisz wyczuć co dla Ciebie będzie najlepszym rozwiązaniem.

[czarnula 1982]

Witam
Dziewczyny,proszę. Was o kciuki,bo dzisiaj na 14 idziemy na szczepienie
Oby wszystko dobrze było.

Życzę miłego dnia.

[201704210903]

Napisane przez pani22ka

akurat taką ma apaszkę. świnię ("kochanie, podłóż świnię michałowi") mamy z motywem morskim, ale nie ma już ich na stronie.


O rajuuuu, już wkrótce 21.01 powinien być moim świętem

:d

[jana]

Eliza, jesli masz nakkaz leżenia, to raczej lezenia, slywzalam ze siedzenie tez ciagnie macice w dół.

[BERBIE]

mesia stronka nie działa.

[measia]

cytat na dzis - Halo, twojw odbicie w lustrze czeka na ciebie. Usmiechnij sie. I powiedz do siebie: "Kocham Cie"

zapomnialam Wam sie pochwalic swoja inteligencja. przelecialam wczoraj szybko posty i dopisalam swoj i czekam na kolejne, i czekam, i czekam. wkoncu stwierdzilam, nie chca pisac to nie, ja skorzystam i poczytam pozno wieczorem dokladnie i przeczytama post Intuity, ze jest nowy watek, zagladam a tam 4 strony jednak wczoraj mooj mozg potrzebowal wiecej snu

[fiolusiek]

Barbie, Eliza A będziecie chodzić na SR
Ja też kupiłam nowy becik z usztywnieniem pod główkę, kosztował majątek, dla Stasia był dobry na 3 tyg, potem wyrósł i używaliśmy jako podkładkę do przewijania.
Dla mnie rożek przez kilka dni był wygodny, ale potem wolałam go samego nosić, bo było mi łatwiej.