problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-09, 02:49   #121
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Kurcze autorko watku musze pamietac by ci cos skrobnac na pw
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-09, 22:19   #122
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość
No nie wiem... mój tata od 16 lat własnymi rękami buduje dom na swojej rodzinnej wsi. Włożył tam TYLE pracy, TYLE czasu, TYLE poświęcenia, że głowa mała. Kasy tam jest włożone niewiele, bo tylko materiały, wszystko od fundamentów, po dach, okna, prąd i wodę to jego praca. [...]
moj ojciec tez budowal go wiele lat i w duzej mierze sam(+wynajeci robotnicy/wujkowie) - ale nie zgodzilabym sie,ze niewiele kasy w to wlozyl, szla w to cala mozliwa kasa jaka mieli-

sorry za offtop-po prostu podziwiam,ze Ty zalujesz ojca, ja do mojego raczej mam zal-zamiast wycieczek szkolnych itp to wiesz kasa szla tam,jasne,ze lepszy dom niz honolulu ale mogloby to wygladac u mnie troche inaczej

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
słusznie. I masz jeszcze czas się dobrze przygotować

już trułam wiele razy i naiwnie liczyłam, że zmięknie na wieść o wnuku. Wynajem też nie wchodzi w grę. Mieszkanie ma stać puste i już
Wierz co przestalabym sie do ojca po prostu odzywac dramat..


Cytat:
Napisane przez Darkoz Pokaż wiadomość
Ty chcesz to mieszkanie w Krakowie, siostra chce kupić sobie inne przy pomocy rodziców, których na to w tej chwili nie stać, tata nie chce sprzedać domu, a mama nie chce mieszkać w domu tylko zostać w mieście. Ktoś z Was musi ustąpić. Dla mnie ten dom jest zupełnie bez sensu, więc najlogiczniej by było, gdyby to tata ustąpił. Ja to widzę tak: sprzedaliby go (w sensie ten dom na wsi, nie tatę) i kupili sobie domek na przedmieściach. Wtedy Ty spłacasz siostrę, żeby mieć pełne prawo do tego mieszkania w Krakowie. Mam nadzieję, że dojdziecie do jakiegoś porozumienia.
Tez o tym myslalam

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Nie no, jasne. Ale moim zdaniem daje do myślenia fakt, że kobieta była przez 8 lat w związku, mieszkała kątem u teściów, a oszczędności właściwie nie ma. Nie wspominając o tym, że namawia autorkę wątku, żeby nie robiła wesela za pieniądze rodziców
moze ma ale sie nie chwali
geenralnie jej maz byl bardzo rozrzutny i podobno ''przezeral''(w tym przepalal i przepijal) wiekszosc wyplaty, siostra tez nie zyla zle-i rozpieprzala troche kase na jakies sztuczne rzesy, permamentny makijaz,laserowa depilacja i tysiac dwiescie zabawek /ciuchow dla dziecka-ciekawe czy teraz zaluje

ma tez w podziale majatku dostac kase za dzialke, ktora splacali na kredyt i samochod

jesli chodzi o powod rozwodu to sprawa wyglada tak,ze jej maz(czlowiek dobry ale nie za bystry) pracuje i kumpluje sie z roznymi ''elementami'' i troche mu sie udzielilo po latach , zaczal wiecej pic, nie wracac do domu i ja olewal-mowila ,ze przze 2 lata probowala walczyc o to malzenstwo ale nie wyszlo - generalnie wspolczuje jej i uwazam,ze powinna rozwiesc sie wczesniej(rozwiodla sie bo znalazl sie ''powod'') z jej strony) ale nie sadze,zeby byla jakos szczegolnie winna-ot tak bywa, a oni byli razem bardzo dlugo (prawie 16 lat od 16roku zycia,slub w wieku 24)-teraz wychodza tez inne rzeczy ale to chyba norma w takich sytuacjach,

ja nie bylam za bardzo ''na biezaco'' bo od 4 lat jestem/bylam na nia niejako ''obrazona'' - wyprowadzilam sie z domu, z racji glownie tego,ze moja siostra (majaca problemy z zajsciem w ciaze) urodzila dziecko i calej rodzinie odbilo(siostra ma dosc dominujacy charakter i jest troche egoistka-ja z kolei jestem dosc zamknieta w sobie i troche ulegla(bylam ) przez lata naprawde bardzo dobrze sie dogadywalysmy ale wtedy nasze kontakty sie zepsuly-ja sie czulam olewana i pokrzywdzona bo wszystko krecilo sie wokol tego dziecka i jej (mama rzucila prace zeby sie zajmowac wnuczka(chociaz druga babcia nie pracowala i opeikowala sie mala pol roku ale mama MUSIAŁA), w zwiazku z czym musialam znosic to ,ze wynajmowala jeden pokoj w mieszkaniu (a wierzcie mi,ze 6 lat mieszkania z obcymi w twoim niejako ''domu'' to duuuzy dyskomfort), kupowali jej tone rzeczy i zabawek (dla porownania-dla mnie niepracujacej9rodzice nalegali na dzienne studia bo ''lepsze'' 21latki 100zl na urodziny a dla malej na dzien dziecka klocki lego za 350zl bo ''bylo tyle fajnych zestawow ,ze sie mama nie mogla zdecydowac''; wyganienia mnie z pokoju bo siostra przyjechala i musi mala polozyc a ja ''za glosno stukam w klawisze''(pisalam prace lic) itp

heh, teraz jak to pisze to musze przyznac,ze wciaz jest we mnie sporo zalu ale wyprowadzka z domu wyszla mi na dobre-w te wakacje (polroczna przerwa w pracy) znow jakby odnowilam kontakt z siostra i jestem z tego zadowolona, ale jesli zaczne walczyc o mieszkanie to pewnie juz nie bedziemy kochajacymi siotrami
z drugiej strony uwazam,ze ona juz ''troche'' dostala-nie mowie,ze wszystko ma byc dla mnie ale mieszkanie po polowie chyba tez by nie bylo do konca sprawiedliwe ?
Kurcze jakby rodzice jej mieli dac z 30tys , ja dolozyc z 50-70 to i tak bylabym zadowolona ale nie wiem na ile by ja to urzadzalo( w ogole jak Wy to widzicie? czy juz chce za duzo?)

Cytat:
Zresztą, nie wiem, czy w ogóle przed uzyskaniem rozwodu może nabyć nieruchomość tylko na siebie (zakładam, że ma z mężem wspólnotę majątkową).
nie moze, musi czekac na rozwod

Cytat:
No ale sytuacja jest jaka jest i w gruncie rzeczy nie byłabym zdziwiona, gdyby rodzice autorki podjęli właśnie taką decyzję. Ma ona swoje ewidentne zalety.
tylko wiesz trzecia strona problemu sa wlasnie rodzice i to,ze sami nie moga sie dogadac-ojciec chce na wies, mama nie

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Czyli nie ma po co składać obietnic, bo i tak są nic nie warte


Cytat:
Mogliby przenieść się na wieś razem ze starszą siostrą do czasu rozwodu. Siostra miałaby darmowe zakwaterowanie i tańsze jedzenie, bo taniej się gotuje dla 4 osób niż dla 2.
siostra przede wszystkim nie cche mieszkac z rodzicami

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Kurcze autorko watku musze pamietac by ci cos skrobnac na pw
skrob, skrob
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-09, 22:30   #123
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
(rozwiodla sie bo znalazl sie ''powod'') z jej strony)
Ma faceta?
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-09, 22:30   #124
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
Kurcze jakby rodzice jej mieli dac z 30tys , ja dolozyc z 50-70 to i tak bylabym zadowolona ale nie wiem na ile by ja to urzadzalo( w ogole jak Wy to widzicie? czy juz chce za duzo?)
Tak ogólnie – rozumiem Twój ból i rozgoryczenie. I szczerze współczuję, bo sytuacja rodzinna na najfajniejszą nie wygląda.
Ja bym na Twoim miejscu zwyczajnie pogadała z rodzicami i powiedziała, że chciałabyś już założyć rodzinę i mieszkanie, które Ci obiecali byłoby teraz dla Ciebie bardzo dużą pomocą I wtedy zobaczysz, co rodzice powiedzą.

Jak koniecznie będą chcieli część dać siostrze, to namów ich, żeby dali jej pieniądze, które miały być na Twoje wesele. Ewentualnie szybka sprzedaż obecnego mieszkania i pieniądze za nie dla Ciebie i dla siostry. Wtedy za te pieniądze + własne oszczędności mogłabyś już próbować kupić sobie jakieś mieszkanie. Albo wziąć obecne i siostrę spłacić.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-09, 22:45   #125
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Ja uważam, że dziecko w każdym wieku ma prawo do pomocy rodziców. I siostra autorki także. Ale to przecież nie znaczy, że oni mają jej zapewnić samodzielne mieszkanie. Pomogli jej teraz, użyczyli swojego mieszkania, ale przecież to nie jest tak, że dzieci po rozwodzie wracają do rodziców i rodzice mają im kupić/dać nowe gniazdko.
W tym momencie, a patrzę na to jako matka, oddałabym młodszej córce obiecane mieszkanie a starszej pomagałabym jakbym umiała, ale nie uważałabym, że mam obowiązek dawać jej teraz pieniądze na mieszkanie. Byłabym skłonna gościć córkę z dzieckiem w domu na wsi (który ma być jej) ale jeśli ona nie chciałaby ze mną mieszac, to sorry batory, niech szuka czegoś własnego. naprawdę uważam, że starsza córka zasługuje na pomoc i wsparcie rodziców ale to nie znaczy, że młodsza ma się "obyć smakiem" i mieszkanie ma ją "ominąć". Przeniosłabym się na wieś, bo taki był plan a starsza córka mogłaby iść razem ze mną albo sama o siebie zadbać.

Albo trzeba było niczego nie obiecywać, albo obiecać obu córkom po równo, czyli po śmierci rodziców i mieszkanie i dom do podziału.
A nie teraz rolować młodszą, bo starsza ma problemy.
Bardzo siostrze wspólczuję i rodzice też jej pewnie wspólczują, tylko nie można tracić trzezwego spojrzenia. To jest dorosła kobieta i ma obiecany dom. Jesli jej to nie pasowało, to trzeba było się odzywać wcześnie, że wolałaby inny podział, można było się zastanowić. A nie teraz kręcić.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-09, 23:10   #126
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
moj ojciec tez budowal go wiele lat i w duzej mierze sam(+wynajeci robotnicy/wujkowie) - ale nie zgodzilabym sie,ze niewiele kasy w to wlozyl, szla w to cala mozliwa kasa jaka mieli-

sorry za offtop-po prostu podziwiam,ze Ty zalujesz ojca, ja do mojego raczej mam zal-zamiast wycieczek szkolnych itp to wiesz kasa szla tam,jasne,ze lepszy dom niz honolulu ale mogloby to wygladac u mnie troche inaczej
W sumie, to nie żałuję ojca, bo nie mam powodów Za to bardzo go podziwiam. Zaczęli budowę domów jeszcze jak były te duże budowlane ulgi, więc materiały stanowiły grosze w stosunku do tego, co pochłonęłyby dziś. Jeśli chodzi o jakąkolwiek pracę obcą, to przez kilka tygodni (dosłownie) był jakiś pan Heniu i to tyle. Działka odziedziczona po rodzicach taty.

Nie mam o co mieć żalu. Jasne, gdyby nie budowa, to pewnie jeździlibyśmy co roku na wakacje np za granice, a nie nad polskie morze/ góry co 3 lata. I może bym miała lepsze ciuchy i kosmetyki. Ale dzięki temu zaczęłam dorabiać w wieku 17 lat, zawsze miałam kasę na własne wydatki, umiem wynajdować perełki w szmateksach i outletach i wiem, które kosmetyki za grosze są najlepsze A głodu, biedy, ani jakiś strasznych ograniczeń nigdy nie zaznałam

Natomiast dom stoi, rodzice się tam przeniosą, a tu zostanie owa połowa domu, którą pewnie sprzedadzą/wynajmą i może kiedyś komuś z nas finansowo będą w stanie pomóc
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-09, 23:36   #127
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja uważam, że dziecko w każdym wieku ma prawo do pomocy rodziców. I siostra autorki także. Ale to przecież nie znaczy, że oni mają jej zapewnić samodzielne mieszkanie. Pomogli jej teraz, użyczyli swojego mieszkania, ale przecież to nie jest tak, że dzieci po rozwodzie wracają do rodziców i rodzice mają im kupić/dać nowe gniazdko.
Zgadzam się

Cytat:
W tym momencie, a patrzę na to jako matka, oddałabym młodszej córce obiecane mieszkanie a starszej pomagałabym jakbym umiała, ale nie uważałabym, że mam obowiązek dawać jej teraz pieniądze na mieszkanie. Byłabym skłonna gościć córkę z dzieckiem w domu na wsi (który ma być jej) ale jeśli ona nie chciałaby ze mną mieszac, to sorry batory, niech szuka czegoś własnego. naprawdę uważam, że starsza córka zasługuje na pomoc i wsparcie rodziców ale to nie znaczy, że młodsza ma się "obyć smakiem" i mieszkanie ma ją "ominąć". Przeniosłabym się na wieś, bo taki był plan a starsza córka mogłaby iść razem ze mną albo sama o siebie zadbać.
Też tak myślę. Dla starszej siostry to zresztą też dość korzystna oferta, bo miałaby za darmo/za niewielkie pieniądze lokum w dobrym stanie, opiekę nad córką w sytuacjach nagłych oraz tańsze jedzenie itp.. Wzrósłby jej tylko koszt dojazdu do pracy, co nie powinno przeważyć zysków z czasowego mieszkania z rodzicami.
Nie mówiąc o tym, że w chwili obecnej siostra i tak nie może kupić mieszkania tylko na siebie.

Cytat:
Albo trzeba było niczego nie obiecywać, albo obiecać obu córkom po równo, czyli po śmierci rodziców i mieszkanie i dom do podziału.
A nie teraz rolować młodszą, bo starsza ma problemy.
Bardzo siostrze wspólczuję i rodzice też jej pewnie wspólczują, tylko nie można tracić trzezwego spojrzenia. To jest dorosła kobieta i ma obiecany dom. Jesli jej to nie pasowało, to trzeba było się odzywać wcześnie, że wolałaby inny podział, można było się zastanowić. A nie teraz kręcić.
I kolejny raz zgadzam się
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 20:20   #128
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Ma faceta?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Tak ogólnie – rozumiem Twój ból i rozgoryczenie. I szczerze współczuję, bo sytuacja rodzinna na najfajniejszą nie wygląda.
Ja bym na Twoim miejscu zwyczajnie pogadała z rodzicami i powiedziała, że chciałabyś już założyć rodzinę i mieszkanie, które Ci obiecali byłoby teraz dla Ciebie bardzo dużą pomocą I wtedy zobaczysz, co rodzice powiedzą.

Jak koniecznie będą chcieli część dać siostrze, to namów ich, żeby dali jej pieniądze, które miały być na Twoje wesele. Ewentualnie szybka sprzedaż obecnego mieszkania i pieniądze za nie dla Ciebie i dla siostry. Wtedy za te pieniądze + własne oszczędności mogłabyś już próbować kupić sobie jakieś mieszkanie. Albo wziąć obecne i siostrę spłacić.
wiem, tylko to nie takie proste, bo mieszkam teraz w innym miescie-na kupe do domu nei wroce (a i przeneisienie sie w pracy to kilkumiesieczny proces a w tym roku mam ostatnia szanse ze wzgledu na to jak wyglada moja praca) a siostry z domu nie wyrzuce...czyli jak sadze przeprowadzka czeka mnie za jakies 3-4lata(jak juz mnie zwolnia)
to malo fajna opcja ale szkoda rzucac prace a oszczednosci to za wiele jeszcze nie mam ,tylko ze jak tak zrobie to wiesz...
a poza tym mieszkam w Wawie , tu ceny sa prawie 2 razy wyzsze niz w krakowie wiec spzredaz domu mnie akurat slabo urzadza...
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 20:54   #129
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość



wiem, tylko to nie takie proste, bo mieszkam teraz w innym miescie-na kupe do domu nei wroce (a i przeneisienie sie w pracy to kilkumiesieczny proces a w tym roku mam ostatnia szanse ze wzgledu na to jak wyglada moja praca) a siostry z domu nie wyrzuce...czyli jak sadze przeprowadzka czeka mnie za jakies 3-4lata(jak juz mnie zwolnia)
to malo fajna opcja ale szkoda rzucac prace a oszczednosci to za wiele jeszcze nie mam ,tylko ze jak tak zrobie to wiesz...
a poza tym mieszkam w Wawie , tu ceny sa prawie 2 razy wyzsze niz w krakowie wiec spzredaz domu mnie akurat slabo urzadza...
A gdzie docelowo chciałabyś mieszkać? Jak w Krakowie, to może i tak opłacałaby Ci się przeprowadzka? Nawet znowu do wynajmowanego mieszkania?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 22:28   #130
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość

Czyli chce sobie uwić gniazdko... Coś mi się wydaje ze szanse za na to że zamieszka na wsi z rodzicami albo że przez jakiś czas będziecie mieszkać razem w Krakowie aż ona sie wyprowadzi sa marne.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 09:30   #131
annic
Wtajemniczenie
 
Avatar annic
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Czyli chce sobie uwić gniazdko... Coś mi się wydaje ze szanse za na to że zamieszka na wsi z rodzicami albo że przez jakiś czas będziecie mieszkać razem w Krakowie aż ona sie wyprowadzi sa marne.
Jeśli ma faceta to być może wyjdzie tak, że z autorką długo nie pomieszka w tym mieszkaniu. Prędzej czy później może chcieć z nim zamieszkać i będą dwie opcje - albo sprowadzi Ci swojego faceta i będziecie mieszkać w 5 albo wyniesie się z dzieckiem do niego/wynajmowanego z nim. No chyba, że to taki facet "na teraz" i nie wiąże w nim jakiś większych planów.
annic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 20:23   #132
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
A gdzie docelowo chciałabyś mieszkać? Jak w Krakowie, to może i tak opłacałaby Ci się przeprowadzka? Nawet znowu do wynajmowanego mieszkania?
W krakowie, ale przeprowadzajac sie ryzykuje utrate pracy(albo jesli nei dostane pozwolenia na przeniesienie to rzucam-i rzuca prace moj chlopak)-takze kiepski interes-jakbym miala miec mieszkanie to warto byloby probowac ale tak to niezbyt mi sie to widzi

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Czyli chce sobie uwić gniazdko... Coś mi się wydaje ze szanse za na to że zamieszka na wsi z rodzicami albo że przez jakiś czas będziecie mieszkać razem w Krakowie aż ona sie wyprowadzi sa marne.
Cytat:
Napisane przez annic Pokaż wiadomość
Jeśli ma faceta to być może wyjdzie tak, że z autorką długo nie pomieszka w tym mieszkaniu. Prędzej czy później może chcieć z nim zamieszkać i będą dwie opcje - albo sprowadzi Ci swojego faceta i będziecie mieszkać w 5 albo wyniesie się z dzieckiem do niego/wynajmowanego z nim. No chyba, że to taki facet "na teraz" i nie wiąże w nim jakiś większych planów.
ciezko powiedziec jakie plany wiaza
on w ogole z innego miasta jest ale tez nie ma swojego mieszkania
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-11 20:23:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.