Biega, skacze i wariuje, bunt dwulatka się szykuje. Mamusie XI-XII 2012

[jagnna]

Napisane przez T'ai

kurde ta wysypka
jak trzydniówka co?

Coś tak jakby
Zbijaj jeśli uważasz że gorączka Jasia męczy, jak się inaczej zachowuje. Możesz mu lipomal dac to jest delikatnie napotne, działa też przeciwgorączkowo. Plus na kaszel i odporność.
Niezmiennie życzę Wam zdrowia

Pogoda jak marzenie, idziemy zaraz na spacer na pocztę i do biedronki. Będę dziś myć okna czyli urlop po staropolsku

[lady_kiss]

Napisane przez dzika_kaka

Umieram dalej Tżta boli gardło i już się z tym wybiera do lekarza, bo mu 3 tabletki do ssania nie pomogły i co to ma być Ale znalazł w sobie odrobinę sił, żeby pojechać do lidla po pamery A ja dziękuję Bogu za dziadków tżta, bo podrzucę im dziś Ewkę, wlezę pod kołdrę i nie wyjdę dopóki tego goowna z siebie nie wypocę. Masakra, dawno mnie tak nie rozłożyło

Zdrowiej

Wysłane z mojego GT-B5330 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez T'ai

tak jadł zdecydowanie mniej albo pił samo mleko

To czyli mu przejdzie
Choc troche mnie martwi ze nie chce jesc.
Ale na sile nie wciskam.

Wysłane z mojego GT-B5330 przy użyciu Tapatalka

[dzika_kaka]

Napisane przez T'ai

dzięki dziewczyny
tyle że jak miał kaszel przy zębach ostatnio to trochę inny
teraz słychać jakby się odrywało nawet
muszę to sprawdzić u lekarza
jeszcze wysypkę ma na klacie jakąś....

wczoraj kaszki nie chciał, kanapek nie chciał,
spróbuję podać cokolwiek, i wtedy dam ibum najwyżej

No to faktycznie warto do lekarza.
Wysypka trzydniówkowa to mi się raczej kojarzy z wysoką gorączką ale kij wie, różnie to pewnie mutuje
Spróbuj może kaszki w butli. W sensie zagęścić odrobinę mleko, może tak pójdzie a zawsze to ciut treściwszy posiłek.

Napisane przez lady_kiss

A propos jedzenia: czy wasze dzieci tracily apetyt przy wyrzynaniu zebow?

Ewa teraz jest w fazie, że strasznie wybrzydza. Mleko na śniadanie i przed snem wypije, kaszkę zje ale tak to loteria. A z obiadami to już w ogóle dramat. Dzięki Bogu na razie żadnych innych objawów zębowych nie ma, poza mega zbąblowanymi dziąsłami, mam nadzieję, że już się tylko przebiją te zęby bezboleśnie bez cyrków. Dolne czwórki na moje oko.

Napisane przez jagnna

Pogoda jak marzenie, idziemy zaraz na spacer na pocztę i do biedronki. Będę dziś myć okna czyli urlop po staropolsku

U nas też pięknie no ale co z tego, jak dogorywam. Jeszcze mi się do tego uszy pozatykały M pojechał zawieźć Ewkę - 5 minut spóźnienia, bo akurat do niego szefowa zadzwoniła - a babcia już dzwoni gdzie my jesteśmy Bo stoi w oknie i wypatruje a nas nie ma
Fak, i tak muszę iść na pocztę dzisiaj bo mi się kolczyki sprzedały. No i buty i stanik muszę odesłać
Yeah - urlop jak marzenie

[lady_kiss]

Napisane przez dzika_kaka

Ewa teraz jest w fazie, że strasznie wybrzydza. Mleko na śniadanie i przed snem wypije, kaszkę zje ale tak to loteria. A z obiadami to już w ogóle dramat. Dzięki Bogu na razie żadnych innych objawów zębowych nie ma, poza mega zbąblowanymi dziąsłami, mam nadzieję, że już się tylko przebiją te zęby bezboleśnie bez cyrków. Dolne czwórki na moje oko.

U nas do tej pory byl luzik przy wychodzeniu zebow, Kuba jakos sobie radzil sam, masowal jezykiem dziaselka, goraczki nie bylo. Ale te czworki wieksze i moze dlatego..

Wysłane z mojego GT-B5330 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Dzis ma byc 11 stopni.
W piatek 15 a w sobote 17
Musze sie rozejrzec Kubie za jakimis butami, bo w tych zimowych to on sie uparuje przy wyzszych temperaturach...

Wysłane z mojego GT-B5330 przy użyciu Tapatalka

[kala__20]

Napisane przez jagnna

Uwaga, uwaga!
Urlopik czas zacząć

Napisane przez T'ai

Jasiek śpi znaczy były w nocy pobudki itd ale żeby tyle
mam nadzieję że tylko odsypia te ostatnie masakry
kolacji wczoraj nie tknął, tyle co trochę mleka
więc już o 1 wstał na jedzenie, potem się przebudził o 7, ale tylko troszeczkę pojadł....

a jednak 38.2 i kaszel
musimy się do lekarza umówić
nasze pierwsze choróbsko

dziewczyny zbijać taką temperaturę czy jeszcze nie?
mleko można podać, bo nie wiem czy coś zje?

u nas nocka też niezbyt. Najpierw przed 2 pobudka i płacz taki, że głowa mała. Daliśmy przeciwbólowy. Ogólnie podawanie w nocy syropu kończy się u nas wciskaniem praktycznie na siłę Bo młoda tak się drze i za nic nie chce paszczy otworzyć
Potem jak się uspokoiła to jej się spać odechciało i chyba z 2 godziny się z nią bujałam. Przewalała się po łóżku itp. W końcu chciałam uśpić na rękach, ale ona sobie tylko spokojnie leżała a zasnąć też nie chciała
W końcu ją położyłam, ona sobie właziła na mnie i w końcu zasnęła, ale która wtedy godzina była to nie wiem, bo chyba padłam razem z nią.

No u nas ta gorączka teraz co była to też pierwszy raz od urodzenia

Ja zbijałam powyżej 38 i jak widziałam, że młoda taka śnięta jest

[Pokrzywka19]

Adas tydzien temu jak mial ten kaszel i katar ( co prawda dalej ma) mial tez rozwolnienie i prawie nic nie jadl i lekarz mowil ze powinnam sie zaniepokoic jak ze dwa trzy dni nic by nie jadl no ale wtedy dawalam mi duzo picia no i orsalit aby nawodnic no ale wiadomo jaki to ma smak okropny w ogole tego nie pil. Ale po dwoch dniach mu przeszlo i apetyt wrocil.

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez lady_kiss

U nas do tej pory byl luzik przy wychodzeniu zebow, Kuba jakos sobie radzil sam, masowal jezykiem dziaselka, goraczki nie bylo. Ale te czworki wieksze i moze dlatego..

Wysłane z mojego GT-B5330 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Dzis ma byc 11 stopni.
W piatek 15 a w sobote 17
Musze sie rozejrzec Kubie za jakimis butami, bo w tych zimowych to on sie uparuje przy wyzszych temperaturach...

Wysłane z mojego GT-B5330 przy użyciu Tapatalka

U nas tez wiekszego problemu z zebami nie bylo.

To my sie pewnie bedziemy w domu kisic bo szanowny tatus pewnie nie da na kurtke i buty dla syna bo przeciez zmiana auta waznniejsza.

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

[dzika_kaka]

Napisane przez lady_kiss

Dzis ma byc 11 stopni.
W piatek 15 a w sobote 17

A idź, ja już kompletnie nie wiem jak dziecko ubierać

Napisane przez kala__20

u nas nocka też niezbyt.

Właśnie chciałam pytać jak tam Mela

[T'ai]

Napisane przez jagnna

Coś tak jakby
Zbijaj jeśli uważasz że gorączka Jasia męczy, jak się inaczej zachowuje. Możesz mu lipomal dac to jest delikatnie napotne, działa też przeciwgorączkowo. Plus na kaszel i odporność.
Niezmiennie życzę Wam zdrowia

dałam bo wyglądał jak trup a nie jak Jasiek

Napisane przez lady_kiss

To czyli mu przejdzie
Choc troche mnie martwi ze nie chce jesc.
Ale na sile nie wciskam.

Wysłane z mojego GT-B5330 przy użyciu Tapatalka

przejdzie ja próbowałam np i kaszka, i wody trochę z zupy i jogurty żeby zjadł cokolwiek
ale nic na siłę

Napisane przez dzika_kaka

No to faktycznie warto do lekarza.
Wysypka trzydniówkowa to mi się raczej kojarzy z wysoką gorączką ale kij wie, różnie to pewnie mutuje
Spróbuj może kaszki w butli. W sensie zagęścić odrobinę mleko, może tak pójdzie a zawsze to ciut treściwszy posiłek.

wolę sprawdzić
ja chyba już nawet smoczka do butli nie mam
ale zjadł ze mną trochę kanapki

Napisane przez lady_kiss

Dzis ma byc 11 stopni.
W piatek 15 a w sobote 17
Musze sie rozejrzec Kubie za jakimis butami, bo w tych zimowych to on sie uparuje przy wyzszych temperaturach...

Wysłane z mojego GT-B5330 przy użyciu Tapatalka

u mnie jest takie słońce że szok ale cóż, w domu dziś

Napisane przez kala__20

u nas nocka też niezbyt. Najpierw przed 2 pobudka i płacz taki, że głowa mała. Daliśmy przeciwbólowy. Ogólnie podawanie w nocy syropu kończy się u nas wciskaniem praktycznie na siłę Bo młoda tak się drze i za nic nie chce paszczy otworzyć
Potem jak się uspokoiła to jej się spać odechciało i chyba z 2 godziny się z nią bujałam. Przewalała się po łóżku itp. W końcu chciałam uśpić na rękach, ale ona sobie tylko spokojnie leżała a zasnąć też nie chciała
W końcu ją położyłam, ona sobie właziła na mnie i w końcu zasnęła, ale która wtedy godzina była to nie wiem, bo chyba padłam razem z nią.

No u nas ta gorączka teraz co była to też pierwszy raz od urodzenia

to u nas jak dajemy syrop to Jasiek sam smoka wyciąga i chce

u nas była raz we wrześniu przez ząbki



Jasiek bidulek już śpi
idziemy na 16 do lekarza, prywatnie
do przychodni mnie chcieli zapisać na jutro no a jak się coś rozwija to chyba leki lepiej dać już dziś a nie przez noc męczyć dziecko jeszcze

[judkama]

Napisane przez Pokrzywka19

Adas tydzien temu jak mial ten kaszel i katar ( co prawda dalej ma) mial tez rozwolnienie i prawie nic nie jadl i lekarz mowil ze powinnam sie zaniepokoic jak ze dwa trzy dni nic by nie jadl no ale wtedy dawalam mi duzo picia no i orsalit aby nawodnic no ale wiadomo jaki to ma smak okropny w ogole tego nie pil. Ale po dwoch dniach mu przeszlo i apetyt wrocil.

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

mielismy orsalit bananwy i sie domagala go wrecz Mati

zdrowka dla wszystkich chorych dzieciaczkow!

[Pokrzywka19]

No my mamy malinowy no ale nic nie zmieni tego slonego smaku.

Dziekowac.

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

[sanetka]

Napisane przez T'ai

Jasiek śpi znaczy były w nocy pobudki itd ale żeby tyle
mam nadzieję że tylko odsypia te ostatnie masakry
kolacji wczoraj nie tknął, tyle co trochę mleka
więc już o 1 wstał na jedzenie, potem się przebudził o 7, ale tylko troszeczkę pojadł....

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

a jednak 38.2 i kaszel
musimy się do lekarza umówić
nasze pierwsze choróbsko

dziewczyny zbijać taką temperaturę czy jeszcze nie?
mleko można podać, bo nie wiem czy coś zje?

Bidulek

Ja daję nawet jak lekko podwyższona a widzę że dziecko coś męczy

Napisane przez dzika_kaka

A idź, ja już kompletnie nie wiem jak dziecko ubierać

My już od wczoraj lekkie buciki, cienka czapka i kurtka. mam w razie czego kocyk i zakładam polarek pod spód

Ja zaraz po młodego do przedszkola, a ze to daleko to ze 2 h spacer zaliczymy, pierwszy dzień sam, ciekawe jak było. Potem zabawy na powdórku: wyciagnęliśmy po zimie huśtawki, zjeżdżalnie, graty do piaskownicy

[judkama]

Napisane przez Pokrzywka19

To my sie pewnie bedziemy w domu kisic bo szanowny tatus pewnie nie da na kurtke i buty dla syna bo przeciez zmiana auta waznniejsza.

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

oj nie odpuszczaj mu tego
dziecko jest najwazniejsze

coby nie bylo miedzy mna i Tz to ciul mnie nie da, ale na dzieci to obowiazek, to jest pierwsze nad inne potrzeby

ja nawet nie bede za bardzo pisac o zwiazkach, b u nas tez ostatni slowo rozwod krazylo zbyt wiele razy i jak pisalam, ze zimnej wojny koniec to sie mylilam
teraz probujemy to jakos poukladac, bo jednak nie po to bralismy slub, zeby przy kryzysie od razu brac rozwod, bo jednak sie kochamy mimo wszystko
do takiego wniosku wczoraj doszlismy



wlasnie moj syn przyprawil mnie o zawal prawie

ja w kuchni
Tomek otworzyl drzwi do lazienki, razem z Mati tam wlezli, i slysze jak zamyka na kluczyk drzwi
dolecialam to juz drzwi zamkniete na amen
czesto sie ten mechanizm zatrzaskuje i od srodka ciezko otworzyc
zaraz ryk jednego i drugiego masakra
jaks nozem sie udalo mi otworzyc
normalnie myslalam, ze udusze Tomka

[T'ai]

Napisane przez judkama

dziecko jest najwazniejsze

ja nawet nie bede za bardzo pisac o zwiazkach, b u nas tez ostatni slowo rozwod krazylo zbyt wiele razy i jak pisalam, ze zimnej wojny koniec to sie mylilam
teraz probujemy to jakos poukladac, bo jednak nie po to bralismy slub, zeby przy kryzysie od razu brac rozwod, bo jednak sie kochamy mimo wszystko
do takiego wniosku wczoraj doszlismy


wlasnie moj syn przyprawil mnie o zawal prawie
ja w kuchni
Tomek otworzyl drzwi do lazienki, razem z Mati tam wlezli, i slysze jak zamyka na kluczyk drzwi
dolecialam to juz drzwi zamkniete na amen
czesto sie ten mechanizm zatrzaskuje i od srodka ciezko otworzyc
zaraz ryk jednego i drugiego masakra
jaks nozem sie udalo mi otworzyc
normalnie myslalam, ze udusze Tomka

w związku z tym muszę wyciągnąć ze skarbonki na lekarza

no ale jak razem doszliście to takiego wniosku to już dobrze
poukłada się

kurde, to może warto by ten kluczyk zlikwidować?


Majki nie było co

[Pokrzywka19]

Napisane przez judkama

oj nie odpuszczaj mu tego
dziecko jest najwazniejsze

coby nie bylo miedzy mna i Tz to ciul mnie nie da, ale na dzieci to obowiazek, to jest pierwsze nad inne potrzeby

ja nawet nie bede za bardzo pisac o zwiazkach, b u nas tez ostatni slowo rozwod krazylo zbyt wiele razy i jak pisalam, ze zimnej wojny koniec to sie mylilam
teraz probujemy to jakos poukladac, bo jednak nie po to bralismy slub, zeby przy kryzysie od razu brac rozwod, bo jednak sie kochamy mimo wszystko
do takiego wniosku wczoraj doszlismy



wlasnie moj syn przyprawil mnie o zawal prawie

ja w kuchni
Tomek otworzyl drzwi do lazienki, razem z Mati tam wlezli, i slysze jak zamyka na kluczyk drzwi
dolecialam to juz drzwi zamkniete na amen
czesto sie ten mechanizm zatrzaskuje i od srodka ciezko otworzyc
zaraz ryk jednego i drugiego masakra
jaks nozem sie udalo mi otworzyc
normalnie myslalam, ze udusze Tomka

Jej ja bym chyba padla na zawal.

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Adas w pokoiku na drzemce choc slysze jak tam bawi sie. Ja dopiero jem sniadanko. Jakos dola mam po tej klotni wczorajszej.

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

[judkama]

Napisane przez T'ai

w związku z tym muszę wyciągnąć ze skarbonki na lekarza

no ale jak razem doszliście to takiego wniosku to już dobrze
poukłada się

kurde, to może warto by ten kluczyk zlikwidować?


Majki nie było co

ano trzeba
nie wiem ile my wyciagniemy, bo do tego pedododonty to prywatnie, bo NFZ to ma w chyba dzieci
z wada zgryzu to kazali sie zglaszac za pare lat, no chyba ze z jakims skierowaniem
tylko zeby skonsultowac najpierw to musimy sie gdzies dostac


mam nadzieje, ze sie w koncu ulozy, bo to juz za dlugo trwa taka hustawka


to taki na stale jest, trzebaby z klamkami wsio wyciagnac z drzwi...

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Wlasnie zalozylam spodnie sprzed 4 lat, rozmiar 34
zdziwko...

[dzika_kaka]

Napisane przez Pokrzywka19

To my sie pewnie bedziemy w domu kisic bo szanowny tatus pewnie nie da na kurtke i buty dla syna bo przeciez zmiana auta waznniejsza.

A co on łaskę robi? Ja rozumiem, że mogą być konflikty między rodzicami ale dziecko zawsze ma najwyższy priorytet, do jasnej ciasnej

Napisane przez T'ai

ja chyba już nawet smoczka do butli nie mam

Ja też już smoki powywalałam, no ale słomką w bidonie tym bardziej przejdzie No ale jak piszesz, że kanapki weszły to luz.

Napisane przez sanetka

My już od wczoraj lekkie buciki, cienka czapka i kurtka. mam w razie czego kocyk i zakładam polarek pod spód

Czapy takiej wiosennej nie mam Zakupyyyy

Napisane przez judkama

oj nie odpuszczaj mu tego
dziecko jest najwazniejsze
coby nie bylo miedzy mna i Tz to ciul mnie nie da, ale na dzieci to obowiazek, to jest pierwsze nad inne potrzeby

wlasnie moj syn przyprawil mnie o zawal prawie

O właśnie!

O mamo
To mi przypomina jak mi kiedyś nawalony M usnął w wannie i się oczywiście od wewnątrz zamknął Monetą otwierałam

Napisane przez judkama

rozmiar 34

[villemi]

Hejka,
Czarus wlasnie usypia, a ja pije kawke

ale dzis cieplutko na dworzu, a Czarus nadal w zimowych butach
jutro musimy jechac kupic jakies, przy okazji tesciow odwiedzimy

[musso4]

Adaśko chodzi jeszcze w zimowych butach, ale on miał trzewiki ocieplane więc jescze pare dni pochodzi, bo w przyszły weekend planuje zakupy Klaudia w kaloszach na podwórko, na kozaki za ciepło, a na balerinki za zimno, tzn jak gdzies jechać to ok, ale jak siedzi w piachu to nie bardzo jeszcze, zimny ten piach

[jagnna]

Napisane przez lady_kiss

Dzis ma byc 11 stopni.
W piatek 15 a w sobote 17
Musze sie rozejrzec Kubie za jakimis butami, bo w tych zimowych to on sie uparuje przy wyzszych temperaturach...

może gdzies wydre tzta na weekend w takim razie
Ula na spacery ma wciąż te niechodki Sterntalera
Nie mam pojęcia co jej kupić na teraz. Z trzewikami się wstrzymam jeszcze, dopóki nie ruszy na dobre z chodzeniem. Ale jakieś jej kupić musze

Napisane przez kala__20

u nas nocka też niezbyt.

Ja zbijałam powyżej 38 i jak widziałam, że młoda taka śnięta jest

o to to. Też tak robię

Napisane przez Pokrzywka19

lekarz mowil ze powinnam sie zaniepokoic jak ze dwa trzy dni nic by nie jadl no

To my sie pewnie bedziemy w domu kisic bo szanowny tatus pewnie nie da na kurtke i buty dla syna bo przeciez zmiana auta waznniejsza.

no dokładnie.

to jego zasr.any obowiązek
Czemu nie pisałaś wcześniej że on taki bufon?
Też miałam wrażenie, że jesteście niemal idealnym małżeństwem.

Napisane przez dzika_kaka

A idź, ja już kompletnie nie wiem jak dziecko ubierać

Ulak dziś miał na sobie kurtkę na polarku, cienką czapkę, szaliczek, rajtuzy i leginsy, body z krótkim rękawem i kiecuszkę. I tak teraz myślę że mogłam sobie darować te leginsy
Ale z drugiej strony powietrze jest jeszcze za mało nagrzane, jeszcze trochę zimowe, żebym już przechodziła na tryb wiosenny
Poczekam ze 2-3dni, niech słonko jeszcze popracuje

Napisane przez T'ai

dałam bo wyglądał jak trup a nie jak Jasiek

bidulek
Daj znać po wizycie co i jak

Napisane przez sanetka

Potem zabawy na powdórku: wyciagnęliśmy po zimie huśtawki, zjeżdżalnie, graty do piaskownicy

eee no to będzie szał

Napisane przez judkama

wlasnie moj syn przyprawil mnie o zawal prawie

Napisane przez T'ai

Majki nie było co

załozyła wątek i jest niby kryta sama się nie usunie

Napisane przez Pokrzywka19

Jakos dola mam po tej klotni wczorajszej.

coraz mniej mi się ten twój mąż podoba

Napisane przez judkama

Wlasnie zalozylam spodnie sprzed 4 lat, rozmiar 34
zdziwko...

[T'ai]

Napisane przez dzika_kaka

Ja też już smoki powywalałam, no ale słomką w bidonie tym bardziej przejdzie No ale jak piszesz, że kanapki weszły to luz.

fakt
trochę kanapki plus prawie pół słoiczka deserku jakiegoś co mi mama wczoraj dała

Napisane przez villemi

ale dzis cieplutko na dworzu, a Czarus nadal w zimowych butach

wiesz, Jasiek też
ale np tak jak wczoraj, to było niby słońce ale wichura
i od ziemi chyba nie jest super ciepło póki co

Napisane przez jagnna

Ula na spacery ma wciąż te niechodki Sterntalera
Nie mam pojęcia co jej kupić na teraz. Z trzewikami się wstrzymam jeszcze, dopóki nie ruszy na dobre z chodzeniem. Ale jakieś jej kupić musze

bidulek
Daj znać po wizycie co i jak

załozyła wątek i jest niby kryta sama się nie usunie

Jasiek też je bardzo długo nosił
ba, jak np jedziemy gdzieś autem to mu je wkładam a u kogoś wtedy kapcie zakładam
bo jak idę sama z wózkiem to jednak buty gdyż mogę go trzymać za rączkę i stoi jak piwnicę otwieram czeka aż wyjmę wózek, drepcze sam do naszej piwnicy, zawsze to mi łatwiej

dam znać

cwaniara

[jagnna]

Odnośnie moich szopingów:
sukienka, bluza, bluzka i kurtka na modelce

[villemi]

chyba jednak Czarus dzis nie bedzie spal

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez jagnna

Odnośnie moich szopingów:
sukienka, bluza, bluzka i kurtka na modelce

fajne

[lady_kiss]

Napisane przez Pokrzywka19

To my sie pewnie bedziemy w domu kisic bo szanowny tatus pewnie nie da na kurtke i buty dla syna bo przeciez zmiana auta waznniejsza.

No spoko..

Wysłane z mojego GT-B5330 przy użyciu Tapatalka

[kala__20]

Napisane przez dzika_kaka

Właśnie chciałam pytać jak tam Mela

gorączki już nie ma, ale te zęby jeszcze jej chyba dokuczają

Napisane przez jagnna

Odnośnie moich szopingów:
sukienka, bluza, bluzka i kurtka na modelce

łał, fajne Zwłaszcza sukienka i bluza mi się podobają No i modelka Że też ja nie umiem takich zakupów robić Mówiłaś gdzie to kupione?

[T'ai]

Napisane przez jagnna

Odnośnie moich szopingów:
sukienka, bluza, bluzka i kurtka na modelce

sukienka zwłaszcza i kurtka fajna
bo 2 środkowe nie w moim guście

Napisane przez villemi

chyba jednak Czarus dzis nie bedzie spal

Jasiek wstał przed 9, potem spał 10-11, i teraz znów się położył
niech się bidulek regeneruje
jak nie śpi to tylko go noszę po mieszkaniu

[Pokrzywka19]

Niestety cos nie widze fotek i dlugo nie moglam sie wbic na forum. Cos szwankuje.
Jej w jakim ja swietle przedstawilam swojego tz teraz.
Ogolnie nie jest taki zly fakt zaczelo sie psuc pod koniec ciazy miedzy nami ale tak na prawde to klotnie ciagle o kase sa, ze ja nie pracuje itd a z jednej wyplaty wiadomo ciezko.

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

[musso4]

Napisane przez jagnna

Odnośnie moich szopingów:
sukienka, bluza, bluzka i kurtka na modelce

fajne i modelka jaka laska tylko te kapcie bym ci zmieniła na jakieś botki na obcasie


ech remont zmienił oblicze miałam dać pracownie do składziku 25 m kw, a w pracowni drugie 25 m kw zrobić nam duży pokój, a ten pokój co obecnie mamy dać dzieciom i wczoraj tak siedziałam w robocie ze swoimi myślami i wymysliłam, ze jednak pracownie zrobię w spiżarce i pralni ok 10 m kw(podzielone scianką do demantażu-maszyny i zelazko mi wejdą), a pokój zrobimy 50 metrów w sumie to bym wolała 2 pokoje, ale z korytarza nie byłoby wejścia do obu, tylko trzeba przechodnie to jeszcze do namysłu tak czy siak, muszę upchnać w kuchni graty ze szpizażrki-kuchnia też do remontu pralkę do łazienki, ale najgorsze jest to jak upchnąć zawartość 4 szaf gdziekolwiek w domu garderoba mała wszystko nie wejdzie bo własnie w tym składziku stoją 4 szafy, stary regał na całą scianę i mnóstwo kartonów z różnymi rzeczami

[dzika_kaka]

Ja dogorywam w łóżku w sypialni a M przysnął na kanapie przed tv... pracuje się

Napisane przez jagnna

Ula na spacery ma wciąż te niechodki Sterntalera
Nie mam pojęcia co jej kupić na teraz. Z trzewikami się wstrzymam jeszcze, dopóki nie ruszy na dobre z chodzeniem. Ale jakieś jej kupić musze

Ulak dziś miał na sobie kurtkę na polarku, cienką czapkę, szaliczek, rajtuzy i leginsy, body z krótkim rękawem i kiecuszkę. I tak teraz myślę że mogłam sobie darować te leginsy
Ale z drugiej strony powietrze jest jeszcze za mało nagrzane, jeszcze trochę zimowe, żebym już przechodziła na tryb wiosenny
Poczekam ze 2-3dni, niech słonko jeszcze popracuje

My mamy takie butki z h&m i też jeszcze w nich śmiga. A uwalone są jak nie wiem, bo Ewa wchodzi w nich po schodach
I też nie wiem co kupić, pewnie jakieś takie papcie mniej zabudowane raczej albo w typie adidasów no ale jeszcze trochę za wcześnie. Teraz już rozumiem te wasze wczesniejsze dylematy

A moje dziecko ma zimowa kurtkę i zimową czapę (od Ciebie ). Kurtka wiosenna wydaje mi się absolutnie za chłodna na taką pogodę. No i nie wiem kurka, nie wiem. Zwłaszcza, że sama dopiero co sobie kożuszek kupiłam, goopia ja

Napisane przez jagnna

Odnośnie moich szopingów:
sukienka, bluza, bluzka i kurtka na modelce

Kurtka super!

Napisane przez Pokrzywka19

Ogolnie nie jest taki zly fakt zaczelo sie psuc pod koniec ciazy miedzy nami ale tak na prawde to klotnie ciagle o kase sa, ze ja nie pracuje itd a z jednej wyplaty wiadomo ciezko.

Kłótnie o pieniądze to najgorsze co może być. Chyba wiadomo było, że przez jakiś czas mama siedzi z dzieckiem, to raczej nie była Twoja jednostronna decyzja, że tak bo tak i już więc o co teraz ma pretensje
A jak Ci idzie szukanie pracy tak w ogóle? Rozglądałaś się jak to u Was tam wygląda?

Napisane przez musso4

ech remont zmienił oblicze miałam dać pracownie do składziku 25 m kw, a w pracowni drugie 25 m kw zrobić nam duży pokój, a ten pokój co obecnie mamy dać dzieciom i wczoraj tak siedziałam w robocie ze swoimi myślami i wymysliłam, ze jednak pracownie zrobię w spiżarce i pralni ok 10 m kw(podzielone scianką do demantażu-maszyny i zelazko mi wejdą), a pokój zrobimy 50 metrów w sumie to bym wolała 2 pokoje, ale z korytarza nie byłoby wejścia do obu, tylko trzeba przechodnie to jeszcze do namysłu tak czy siak, muszę upchnać w kuchni graty ze szpizażrki-kuchnia też do remontu pralkę do łazienki, ale najgorsze jest to jak upchnąć zawartość 4 szaf gdziekolwiek w domu garderoba mała wszystko nie wejdzie bo własnie w tym składziku stoją 4 szafy, stary regał na całą scianę i mnóstwo kartonów z różnymi rzeczami

Duże pokoje są fajne ale własna zamykana sypialnia też ma swoje zalety Nie da się zrobić tak, żeby salon był coś koło 35 a sypialnia dla Was 15? Spokojnie Ci się w takiej zmieszczą duże szafy i wyro, będziecie mieli intymność a salon będzie nadal duży i rodzinny.

[Mala_Czarno_Biala]

Drogie mamy, mam pytanie.
Przygotowuję artykuł o tendencjach w pielęgnacji dzieci (ciach) i chciałabym dowiedzieć się czym Wy smarujecie bądź smarowałyście w przeszłości swoje Maluszki?

Będę wdzięczna za odpowiedzi i udział w krótkiej sondzie na ten temat: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=748479

Może będzie to też jakaś podpowiedź dla przyszłych mamuś z Poczekalni
Pozdrawiam.

[T'ai]

Napisane przez Pokrzywka19

ze ja nie pracuje itd a z jednej wyplaty wiadomo ciezko.

u nas jest ta sama sytuacja ale mąż zna realia w moim mieście i niczego mi nie wypomina
i tak w ogóle plus że chociaż na tych kilku rozmowach byłam
no i ja się zajmuję naszym dzieckiem oraz domem więc to mało nie jest
jak nic nie znajdę to będziemy myśleć o innym rozwiązaniu i tak też powinniście wy podejść, bo kłótnie i tak niczego nie rozwiążą...

Napisane przez dzika_kaka

A moje dziecko ma zimowa kurtkę i zimową czapę (od Ciebie ). Kurtka wiosenna wydaje mi się absolutnie za chłodna na taką pogodę. No i nie wiem kurka, nie wiem.

Jasiek chodzi w zimowej kurtce i czapce jeszcze
1. ja ubieram się tak samo bo jakoś upału w powietrzu nie czuję
2. taka pogoda bywa bardzo zdradliwa i łatwo o przeziębienie
3. zawsze tą kurtkę można rozpiąć
4. ani razu po spacerze nie miał spoconej głowy, karku czy pleców
znaczy chyba mu jest ok póki co
no a on to raczej gorący chłopak

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

mieliśmy kupę zabójcę
i Jasiek znów śpi
ale za to zjadł z pół miseczki rosołu z mięskiem