Wątek ósmy zaczynamy, coraz więcej dzieci mamy :) Mama IX-X 2012

[maggie123]

Napisane przez anesh_

Dearlie byliśmy. Majcia zdrowa,osluchowo czysta. To najprawdopodobniej działanie inhalacji.
Wiecie jak się cieszę,ze dzięki tej terapii widać poprawę!

Jak dobrze a jak Ty sie czujesz?

Napisane przez tamlin111

Dacie radę
A ten nasz mały kociak - moja mama przyszła ostatnio i stwierdziła, ze wygląda jak mały prosiaczek, bo jest ogromny. Serio. On jak stanie na łapach to przednimi ściąga jedzenie z blatu

mam trzy latka trzy i pół brodą sięgam ponad stół-tak mi sie przypomniało kontekście tego co napisałaś o wiliamie;-)

Napisane przez Lewek

No tak, łatwiej to pewnie nie będzie Ale przynajmniej nie będę wyglądać i czuć się jak słoń

Super, że Zuzię opuściły już nocne marki



Mały nie mały, ale młody A młode są fajowe. Nie no nie chcę być taka wredna, że chcę się wyrzec własnych kotów, bo nigdy bym ich nie oddała dla własnej wygody. Ale czasem za dużo tego towarzystwa tutaj i wówczas mam wrażenie że do niczego się nie nadaję, bo nie ogarniam

O niebo lepiej bedzie. Elenka świetnie daje radę więc i my damy,nie?


Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[katiem]

Napisane przez tamlin111

I rzeczywiście nie lekceważcie teraz najmniejszego kaszlu. U nas wczoraj zaczął kaszleć a już dziś oskrzela zawalone. Mamy w piątek przyjść na kontrolę, czy na płuca nie poszło. Lekarka mówi, że sama nie wie co to za cholera panuje, ale jest przerażona.

U nas też tak było. Dwa dni i masakra.

Napisane przez aga_ton

jaką macie zjeżdżalnie?
również planuję urządzić mały plac zabaw dla Leny



pangi ani tilapii nie jadam. okropny syf...

i ryba maślana jeszcze - też syf.

Napisane przez kasiam187

niestety nie możesz jej dac łącze sie w bólu, wiem jak to ciezko jest jak dziecko nie może jesc nabiału. my zupelnie wyeliminowaliśmy go z naszej kuchni, jedynie to ja jem serki wiejskie i jogurt, ale zawsze jakiś spi. bo chce jesc to co my i jest placz.

Ja też wyeliminowałam całkowicie.

Anesh to dziwne bo my musieliśmy wyeliminować wszystko pochodzenia krowiego - nawet wołowinę.

[anesh_]

Napisane przez katiem

U nas też tak było. Dwa dni i masakra.


i ryba maślana jeszcze - też syf.


Ja też wyeliminowałam całkowicie.

Anesh to dziwne bo my musieliśmy wyeliminować wszystko pochodzenia krowiego - nawet wołowinę.

Majka je jogurty, nabial,a i tak widać poprawę,wiec chyba ok. Zobaczymy co powie na następnej wizycie w kwietniu. Wysypka na policzkach powiedzmy w stanie mniej zaawansowanym. Jeszcze troszkę widać,ale w porównaniu do tego co bylo to nieznacznie. Oddycha lepiej, nie chrapie przy spaniu jak "stary marynarz", tylko normalnie,cichutko. W dzień jeszcze trochę w nosku gra. Wiec chyba na razie nie ma co eliminować wszystkiego,bo ten system działa.

Maggie dziękuję. Czuje się dobrze. Mdłości minęły, pogoda piękna. Dużo jesteśmy z Majcia na dworze. Maz mnie w wielu rzeczach wyręcza, dziś myl okna,bo jakossie za to zabrać nie mogłam od dłuższego czasu. Jest cudnie! I jeszcze:
WYDAJE MI SIE, ŻE POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY DZIDKA. Chociaż na 100 % pewna nie jestem czy to to jest- to dopiero 15tydzien.

[katiem]

Anesh a te zalecenia to z wywiadu? Czy robiliście jakieś badania krwi?

Lewek jeszcze troszkę kochana I wcale nie jest powiedziane, że będzie już tylko gorzej. Temat już znasz. Oby mały nie miał kolek, a będzie super. O wiele łatwiej wychowuje się drugie dziecko.

[Baobabek]

Napisane przez tamlin111

Ja nawet nie miałam pojęcia, że takie lustra są Ciekawe

Pospaliśmy bez problemu do 8-ej, inhalacja wykonana, nawet nie uciekał za bardzo. Jeszcze Klacid, a to pewnie będzie masakra. Poza tym pełen energii, wciągnął 200ml mleka, gania i kaszlnął raptem kilka razy. Mam nadzieję, że teraz już tylko lepiej będzie.

na pewno będzie lepiej nie możesz rozcieńczać małemu tego antybiotyku??np. z soczkiem, który najbardziej lubi? My mamy na ulotce nawet napisane, żeby rozcieńczać i dzięki bogu, bo to ma konsystencję normalnie kleju wręcz - sama bym tego nie przełknęła Zdrówka dużo dla Matisia

Napisane przez tamlin111

Właśnie dzwoniła do mnie baba z punktu szczepień odnośnie Priorixu. Niby znów nie ma w hurtowniach. Ponoć do czerwca ma nie być. O co chodzi? Na nas co prawda będzie czekał o ile zapłacę już teraz a nie przy szczepieniu. Ale słyszałyście coś o tym, że znów nie ma Priorixa?

u nas w ogóle go nie ma od jesieni nie podoba mi się to i chyba mając wybór jednak wybrałabym mmr mimo wszystko, bo coś z tym priorixem chyba kryjąpewnie jakaś afera znowu

Napisane przez anesh_

Majka je jogurty, nabial,a i tak widać poprawę,wiec chyba ok. Zobaczymy co powie na następnej wizycie w kwietniu. Wysypka na policzkach powiedzmy w stanie mniej zaawansowanym. Jeszcze troszkę widać,ale w porównaniu do tego co bylo to nieznacznie. Oddycha lepiej, nie chrapie przy spaniu jak "stary marynarz", tylko normalnie,cichutko. W dzień jeszcze trochę w nosku gra. Wiec chyba na razie nie ma co eliminować wszystkiego,bo ten system działa.

Maggie dziękuję. Czuje się dobrze. Mdłości minęły, pogoda piękna. Dużo jesteśmy z Majcia na dworze. Maz mnie w wielu rzeczach wyręcza, dziś myl okna,bo jakossie za to zabrać nie mogłam od dłuższego czasu. Jest cudnie! I jeszcze:
WYDAJE MI SIE, ŻE POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY DZIDKA. Chociaż na 100 % pewna nie jestem czy to to jest- to dopiero 15tydzien.

możliwe, ze ruchy, w drugiej ciąży szybciej czuć

Dobrze, że już piątek skończyłam antybiotyk, czopy mi zeszły, ale gardło mnie nadal boli Isia zdrowa, jakby jej nic nie było, już po pierwszej dawce antybiotyku w poniedziałek była normalna...taka piękna pogoda, z chęcią bym z nią wyszła, a tu dalej się kisić musimy w domu Kubuś wczoraj z przedszkola wrócił z katarem...super 4 dni po chorobie takiej, po 3 tyg. przerwy od p-la. I znowu go załatwił przyjaciel Bartoszek, bo go 2 dni nie było, podleczony trochę i wrócił z kaszle i śpikiem! a oni się nie rozstają na sekundę nawet, więc mój złapał jutro urodziny mojej siostrzenicy - kolejny rok pojadę na nie sama

[Lewek]

Dzień dobry. Misiek wstał pół godziny temu a zasnął oczywiście po 21. Nosz po kim to dziecko to ma?

Anesh ja bardzo wcześnie poczułam ruchy teraz, już nie pamiętam dokładnie ale coś ok tego 15 na pewno.

Baobabku Współczuję tych chorobsk.

No jak mówicie że będzie tylko lepiej to rewelacja ale na wszelki wypadek nie będę się nastawiac

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[Konczita]

dzień dobry
u nas dziś piękna pogoda, taka wiosenna aż chciało się rano wstać

My jak zawsze 5:25 na nocniczku
Zastanawiam się czy jak przestawimy czas to będzie to o 6:25?

Napisane przez ula2689

Konczi zdjęcie Kornelki jest na klubie

Dearlie ale wcale nie śpi w dzień?Ja nie dawno przestawiłam na 1 drzemkę,teraz wypada o 11-11.30 zależy jak żwawo chodzą ale staram się po trochu przesuwać na coraz później żeby ładniej w nocy spały i dłużej.

Tak widziałam jedno a chce mi się dużo dużo zdjęć

U nas drzemka jest jedna albo 2 .. jeżeli jedna to około 2h jeżeli 2 to pierwsza około 45 minut druga z 80=9- minutek .. wszystko zależy z kim jest rano ... :brzydal:

Napisane przez Iwa844

Myślałam, ale ja mam słomiany zapał, po paru tygodniach pewnie by mi się znudziło. Poza tym mam brzydką kuchnię, stare talerze i nie umiem robić zdjęć

Iwa, może jednak warto pomyśleć .. nawet jak słomiany zapał minie to on wraca .. a fajnie mieć taką swoją "książkę kucharską" do podziału, na moim blogu tez nie ma pięknych talerzy czy profesjonalnych zdjęć bo takowych nie umiem robić .. ale mimo wszystko chętnie wracają do nas osóbki a to jest miłe
Pomyśl o tym )
Ja będę wiernie odwiedzała Twój blog

Napisane przez maggie123

Wybaczcię że tylko na klubie ale tutaj na forum nie chcę upublicznienia. Zresztą chyba wszystkie macie mnie na fb a tam na pewno jakieś zdjęcia sie pojawia jak wrócimy do domku

Zuzanka w ciągu dnia też coraz mnie śpi. Za to na noc już staramy sie aby o 19.30już spala i tak do rana. Minęły te nocne płacze jupi!!

Lewek współczuję bardzo i wiem co czujesz. Jeszcze tylko 3tygodnie i bedzie 'tylko gorzej bo łatwo już pani miała' jak to mi jeden doktorek mający córki z dwuletnia różnica powiedział wczoraj trzymaj sie dzielnie kochana

Maggie rozumiem więc poczekam na to więcej
Nasza Dusia tez śpi już w okolicy 19 i noce mamy fajne oby nie zapeszyć ...
hehee dobry tekst doktorka

Napisane przez Iwoncia81

kiedy drugie? i dlaczego nie chcesz MMR? Działo sie cos?
[/I]

Iwcia jak Bozia da .. t wtedy będzie
nie chce mi się wracać do tej cholernej mmr .. wybacz

Napisane przez anesh_

Majka je jogurty, nabial,a i tak widać poprawę,wiec chyba ok. Zobaczymy co powie na następnej wizycie w kwietniu. Wysypka na policzkach powiedzmy w stanie mniej zaawansowanym. Jeszcze troszkę widać,ale w porównaniu do tego co bylo to nieznacznie. Oddycha lepiej, nie chrapie przy spaniu jak "stary marynarz", tylko normalnie,cichutko. W dzień jeszcze trochę w nosku gra. Wiec chyba na razie nie ma co eliminować wszystkiego,bo ten system działa.

Maggie dziękuję. Czuje się dobrze. Mdłości minęły, pogoda piękna. Dużo jesteśmy z Majcia na dworze. Maz mnie w wielu rzeczach wyręcza, dziś myl okna,bo jakossie za to zabrać nie mogłam od dłuższego czasu. Jest cudnie! I jeszcze:
WYDAJE MI SIE, ŻE POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY DZIDKA. Chociaż na 100 % pewna nie jestem czy to to jest- to dopiero 15tydzien.

A o co z tym chrapaniem chodzi ?? Miała na coś uczulenie tak ??

niby w drugiej ciąży wcześniej czuje się ruchy

Napisane przez Baobabek

u nas w ogóle go nie ma od jesieni nie podoba mi się to i chyba mając wybór jednak wybrałabym mmr mimo wszystko, bo coś z tym priorixem chyba kryjąpewnie jakaś afera znowu
możliwe, ze ruchy, w drugiej ciąży szybciej czuć

Dobrze, że już piątek skończyłam antybiotyk, czopy mi zeszły, ale gardło mnie nadal boli Isia zdrowa, jakby jej nic nie było, już po pierwszej dawce antybiotyku w poniedziałek była normalna...taka piękna pogoda, z chęcią bym z nią wyszła, a tu dalej się kisić musimy w domu Kubuś wczoraj z przedszkola wrócił z katarem...super 4 dni po chorobie takiej, po 3 tyg. przerwy od p-la. I znowu go załatwił przyjaciel Bartoszek, bo go 2 dni nie było, podleczony trochę i wrócił z kaszle i śpikiem! a oni się nie rozstają na sekundę nawet, więc mój złapał jutro urodziny mojej siostrzenicy - kolejny rok pojadę na nie sama

jejku zdrówka dla Was ...
Ja to się zawsze zastanawiam dlaczego takie chore dzieci przyjmują do przedszkola, powinno się rodzica wrócić i poprosić o to by z poradni zaświadczenie dostarczył, że dzieciątko zdrowe .. przez takie nieodpowiedzialne zachowanie grupa dzieci jest narażona koszmarne ..

[maggie123]

Hej hej my po wizycie-idziemy do domu niunia od wczoraj przybrała... 210gram!!! Rośnie mała kluska

Napisane przez anesh_

Majka je jogurty, nabial,a i tak widać poprawę,wiec chyba ok. Zobaczymy co powie na następnej wizycie w kwietniu. Wysypka na policzkach powiedzmy w stanie mniej zaawansowanym. Jeszcze troszkę widać,ale w porównaniu do tego co bylo to nieznacznie. Oddycha lepiej, nie chrapie przy spaniu jak "stary marynarz", tylko normalnie,cichutko. W dzień jeszcze trochę w nosku gra. Wiec chyba na razie nie ma co eliminować wszystkiego,bo ten system działa.

Maggie dziękuję. Czuje się dobrze. Mdłości minęły, pogoda piękna. Dużo jesteśmy z Majcia na dworze. Maz mnie w wielu rzeczach wyręcza, dziś myl okna,bo jakossie za to zabrać nie mogłam od dłuższego czasu. Jest cudnie! I jeszcze:
WYDAJE MI SIE, ŻE POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY DZIDKA. Chociaż na 100 % pewna nie jestem czy to to jest- to dopiero 15tydzien.

jak fajnie i u Majeczki poprawa i pierwsze ruchy-super!!!
Też jakoś 15-16t poczułam

Napisane przez Baobabek

na pewno będzie lepiej nie możesz rozcieńczać małemu tego antybiotyku??np. z soczkiem, który najbardziej lubi? My mamy na ulotce nawet napisane, żeby rozcieńczać i dzięki bogu, bo to ma konsystencję normalnie kleju wręcz - sama bym tego nie przełknęła Zdrówka dużo dla Matisia


u nas w ogóle go nie ma od jesieni nie podoba mi się to i chyba mając wybór jednak wybrałabym mmr mimo wszystko, bo coś z tym priorixem chyba kryjąpewnie jakaś afera znowu
możliwe, ze ruchy, w drugiej ciąży szybciej czuć

Dobrze, że już piątek skończyłam antybiotyk, czopy mi zeszły, ale gardło mnie nadal boli Isia zdrowa, jakby jej nic nie było, już po pierwszej dawce antybiotyku w poniedziałek była normalna...taka piękna pogoda, z chęcią bym z nią wyszła, a tu dalej się kisić musimy w domu Kubuś wczoraj z przedszkola wrócił z katarem...super 4 dni po chorobie takiej, po 3 tyg. przerwy od p-la. I znowu go załatwił przyjaciel Bartoszek, bo go 2 dni nie było, podleczony trochę i wrócił z kaszle i śpikiem! a oni się nie rozstają na sekundę nawet, więc mój złapał jutro urodziny mojej siostrzenicy - kolejny rok pojadę na nie sama

o rany!! Dlaczego w przedszkolu chore dzieci przyjmują? Rodzice totalnie nieodpowiedzialnie postępują. Rozumiem że może być problem że zorganizowaniem opieki ale trzeba myśleć i o innych. Przecież dzieci tak szybko sie dzieła chorobami więc łańcuszek leci... Zdrowka kochana

Napisane przez Lewek

Dzień dobry. Misiek wstał pół godziny temu a zasnął oczywiście po 21. Nosz po kim to dziecko to ma?

Anesh ja bardzo wcześnie poczułam ruchy teraz, już nie pamiętam dokładnie ale coś ok tego 15 na pewno.

Baobabku Współczuję tych chorobsk.

No jak mówicie że będzie tylko lepiej to rewelacja ale na wszelki wypadek nie będę się nastawiac

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

Lewek no przecież musi być dobrze. Nasza Asia przecież też ma taką różnice między zuzia a jasiem i proszę.. Biznes woman z sukcesami


Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[tamlin111]

My już po lekarzu. Jest lepiej
W środę mamy znów przyjść do osłuchania.

Napisane przez Lewek

Mały nie mały, ale młody A młode są fajowe. Nie no nie chcę być taka wredna, że chcę się wyrzec własnych kotów, bo nigdy bym ich nie oddała dla własnej wygody. Ale czasem za dużo tego towarzystwa tutaj i wówczas mam wrażenie że do niczego się nie nadaję, bo nie ogarniam

Oj tam, zmienicie mieszkanie na dom i będzie dobrze

Napisane przez aga_ton

u nas priorix jest dostępny, zarowno w przychodni jak i w aptekach. Widziałam że w aptece doz jest jeszcze na stanie, można tam spróbować zamówić.

U nas nie ma. Sprawdzałam. Na stronie jest, ale w aptece nie ma.

Napisane przez katiem

Tamlin ja podawałam Klacid w soku pomarańczowym lub z cytryną. Tak ze 2ml dodawałam. To pediatra nam zalecił.

Muszę spróbować

Napisane przez Baobabek

na pewno będzie lepiej nie możesz rozcieńczać małemu tego antybiotyku??np. z soczkiem, który najbardziej lubi? My mamy na ulotce nawet napisane, żeby rozcieńczać i dzięki bogu, bo to ma konsystencję normalnie kleju wręcz - sama bym tego nie przełknęła Zdrówka dużo dla Matisia


u nas w ogóle go nie ma od jesieni nie podoba mi się to i chyba mając wybór jednak wybrałabym mmr mimo wszystko, bo coś z tym priorixem chyba kryjąpewnie jakaś afera znowu
możliwe, ze ruchy, w drugiej ciąży szybciej czuć

Dobrze, że już piątek skończyłam antybiotyk, czopy mi zeszły, ale gardło mnie nadal boli Isia zdrowa, jakby jej nic nie było, już po pierwszej dawce antybiotyku w poniedziałek była normalna...taka piękna pogoda, z chęcią bym z nią wyszła, a tu dalej się kisić musimy w domu Kubuś wczoraj z przedszkola wrócił z katarem...super 4 dni po chorobie takiej, po 3 tyg. przerwy od p-la. I znowu go załatwił przyjaciel Bartoszek, bo go 2 dni nie było, podleczony trochę i wrócił z kaszle i śpikiem! a oni się nie rozstają na sekundę nawet, więc mój złapał jutro urodziny mojej siostrzenicy - kolejny rok pojadę na nie sama

Popróbuje z tymi sokami ten Klacid wymieszać
Pytałam dziś o ten Priorix to ponoć jest taki popyt na nią, że brakuje. Teraz jakaś wielka partia za granicę poszła i u nas brak przez to. Nie nadążają chyba z produkcją. Tak mnie poinformowano.
A dlaczego w domu musicie siedzieć? Tak pięknie, to aż szkoda. Nam pozwoliła pediatra.
Wkurza mnie strasznie takie coś, puszczanie dziecka chorego do przedszkola A niby do przedszkola chodzą zdrowe dzieci, szkoda, że nikt tego nie pilnuje. Matki mają w dupie, nauczycielki tak samo. Powinni się za to wziąć i respektować tego, aby chore dzieci odsyłać do domu.

[Konczita]

Maggie super, czekam na relację jak Zuzia przyjęła małą księżniczkę

Monia - super, że jest lepiej

Moja Dusia szaleje za dziećmi, chce tylko z dziećmi się bawić, bawi się grzecznie , jak ktoś się bije to mówi zen ie wolno ale nie wchodzi między bijące dzieci tylko z boku jest .. oby jej to zostało ...

[monarika]

Hej

Ależ dzisiaj pięknie na dworze piję kawkę i lecimy na dwór

anesh_ super, że z Majeczką lepiej

Baobabek biedni jesteście z tymi choróbskami a co do puszczania chorych dzieci do przedszkola to niestety standard u tżta chrześniaka jest to samo...dzieci chodzą z katarem, kaszlą a inne łapią w lot...

tamlin super, że Matinek ma się lepiej
A z tym priorixem to chyba tak jest, że to takie zapotrzebowanie...wklepał am wczoraj w google brak priorixu w hurtowaniach i powyskakiwały mi posty z 2013 roku, że nie można nigdzie go dostać...jakby było coś z nim nie tak to by go chyba całkiem wycofali a nie tak dawali i wycofywali

maggie super, że wychodzicie koniecznie pochwal się jeszcze Hanią/Kornelką na fejsie lub na klubie

[ula2689]

Napisane przez tamlin111

Dacie radę
A ten nasz mały kociak - moja mama przyszła ostatnio i stwierdziła, ze wygląda jak mały prosiaczek, bo jest ogromny. Serio. On jak stanie na łapach to przednimi ściąga jedzenie z blatu

Napisane przez anesh_

Maggie dziękuję. Czuje się dobrze. Mdłości minęły, pogoda piękna. Dużo jesteśmy z Majcia na dworze. Maz mnie w wielu rzeczach wyręcza, dziś myl okna,bo jakossie za to zabrać nie mogłam od dłuższego czasu. Jest cudnie! I jeszcze:
WYDAJE MI SIE, ŻE POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY DZIDKA. Chociaż na 100 % pewna nie jestem czy to to jest- to dopiero 15tydzien.

w 2 ciąży szybciej się czuje

Napisane przez Baobabek

Dobrze, że już piątek skończyłam antybiotyk, czopy mi zeszły, ale gardło mnie nadal boli Isia zdrowa, jakby jej nic nie było, już po pierwszej dawce antybiotyku w poniedziałek była normalna...taka piękna pogoda, z chęcią bym z nią wyszła, a tu dalej się kisić musimy w domu Kubuś wczoraj z przedszkola wrócił z katarem...super 4 dni po chorobie takiej, po 3 tyg. przerwy od p-la. I znowu go załatwił przyjaciel Bartoszek, bo go 2 dni nie było, podleczony trochę i wrócił z kaszle i śpikiem! a oni się nie rozstają na sekundę nawet, więc mój złapał jutro urodziny mojej siostrzenicy - kolejny rok pojadę na nie sama

To jest niemożliwe jak te choroby się was trzymają

Napisane przez maggie123

Hej hej my po wizycie-idziemy do domu niunia od wczoraj przybrała... 210gram!!! Rośnie mała kluska
Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez tamlin111

My już po lekarzu. Jest lepiej
W środę mamy znów przyjść do osłuchania.

Wkurza mnie strasznie takie coś, puszczanie dziecka chorego do przedszkola A niby do przedszkola chodzą zdrowe dzieci, szkoda, że nikt tego nie pilnuje. Matki mają w dupie, nauczycielki tak samo. Powinni się za to wziąć i respektować tego, aby chore dzieci odsyłać do domu.

Super

Jak mi znajomy opowiadał że zaprowadził siostrzenicę do przedszkola a tam dzieci wykropkowane latają to już mnie nic nie zdziwi

[anesh_]

Napisane przez Konczita

A o co z tym chrapaniem chodzi ?? Miała na coś uczulenie tak ??

niby w drugiej ciąży wcześniej czuje się ruchy
..

Konczi Majcia chrapała oddychając w nocy, tak jak dorosła osoba czasem chrapie (częściej mężczyzna niż kobieta). Nie wiem czy jasno to napisałam. A teraz jest znaczna poprawa.

Katiem stwierdziła na podstawie wywiadu, aczkolwiek w tym wywiadzie pokazałam jej tylko kserówki od pediatry - na co chorowała i czym była leczona. Powiedziałam, że ma ciągłe infekcje, że chrapie w nocy i ma cały czas jakby zapchany nosek, że ten "katar" tylko czasem pocieknie z noska, ale odciągnąć go nie da rady i że ma wysypkę na policzkach.
Ona mi opowiedziała dużo o fizjologii płuc i oskrzeli, czym grozi alergia nieleczona, kiedy zrobimy testy, jakie badania mam wykonać jeszcze i oczywiście osłuchała Majcie - to tak w skrócie. Ja i tak mleka krowiego niewiele dawałam, czasem w naleśnikach, gofrach (ale dość rzadko je robimy), czasem z płatkami, teraz w ogóle nie daję.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

I dziś z rańca znowu delikatne pukanie poczułam.

[marta1986222]

Hej moje kochane

Wiosna

My już dzisiaj zaliczyłyśmy długi spacer,teraz Zuzia śpi,ja gotuję obiadek a potem jedziemy do koleżanki na drugi koniec miasta same autem


Anesh cieszę się że dobrze się czujesz i możesz już czuć pierwsze ruchy
W drugiej ciąży podobno szybciej
Super że Majcia zdrowa.

Maggie ale fajnie że wychodzicie do domku,daj znać jak Zuzia zareagowała na siostrzyczkę.

Lewek zobaczysz dasz radę,dzielna babka z Ciebie

Tamlin super że Matinek już lepiej

Baobabek zdrówka dla Was,ja sobie nie wyobrażam jak Zuzia pójdzie do przedszkola i będzie tak chorować,oby nie.

[aga_ton]

Napisane przez anesh_

WYDAJE MI SIE, ŻE POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY DZIDKA. Chociaż na 100 % pewna nie jestem czy to to jest- to dopiero 15tydzien.

super uczucie

Napisane przez Baobabek

Dobrze, że już piątek skończyłam antybiotyk, czopy mi zeszły, ale gardło mnie nadal boli Isia zdrowa, jakby jej nic nie było, już po pierwszej dawce antybiotyku w poniedziałek była normalna...taka piękna pogoda, z chęcią bym z nią wyszła, a tu dalej się kisić musimy w domu Kubuś wczoraj z przedszkola wrócił z katarem...super 4 dni po chorobie takiej, po 3 tyg. przerwy od p-la. I znowu go załatwił przyjaciel Bartoszek, bo go 2 dni nie było, podleczony trochę i wrócił z kaszle i śpikiem! a oni się nie rozstają na sekundę nawet, więc mój złapał jutro urodziny mojej siostrzenicy - kolejny rok pojadę na nie sama

zdrówka dla Kuby

Napisane przez Konczita

My jak zawsze 5:25 na nocniczku
Zastanawiam się czy jak przestawimy czas to będzie to o 6:25?
..

też się tak łudzę

Napisane przez maggie123

Hej hej my po wizycie-idziemy do domu niunia od wczoraj przybrała... 210gram!!! Rośnie mała kluska

super wieści


---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------



posmarowałam wczoraj Lenie stópki czosnkiem i lipa... dziś nadal smarki wiszą do brody

[Lewek]

Napisane przez Konczita

dzień dobry
u nas dziś piękna pogoda, taka wiosenna aż chciało się rano wstać

My jak zawsze 5:25 na nocniczku
Zastanawiam się czy jak przestawimy czas to będzie to o 6:25?




Tak widziałam jedno a chce mi się dużo dużo zdjęć

U nas drzemka jest jedna albo 2 .. jeżeli jedna to około 2h jeżeli 2 to pierwsza około 45 minut druga z 80=9- minutek .. wszystko zależy z kim jest rano ... :brzydal:

Ojej jak Tobie Dusia dużo śpi. Mimo że tak rano wstaje. I w dzień 2h..

Napisane przez maggie123

Hej hej my po wizycie-idziemy do domu niunia od wczoraj przybrała... 210gram!!! Rośnie mała kluska


Lewek no przecież musi być dobrze. Nasza Asia przecież też ma taką różnice między zuzia a jasiem i proszę.. Biznes woman z sukcesami:

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

Super że już do domku! Rośnie kobitka mała szybko.
A u Asi to nie większa ta różnica? Jakoś tak nie zarejestrowalam tego...

No damy radę jakoś. Fajnie ze rodzimy na wiosnę, dziś jest tak pięknie że od razu człowiekowi raźniej.

Ja siedzę w poczekalni w klinice. Chłopaki poszli na spacer. Michaś z nami przyjechał bo nie było komu zostawić i bardzo dzielnie zniósł podróż.


Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[marta1986222]

Napisane przez Lewek

Ojej jak Tobie Dusia dużo śpi. Mimo że tak rano wstaje. I w dzień 2h..








Super że już do domku! Rośnie kobitka mała szybko.
A u Asi to nie większa ta różnica? Jakoś tak nie zarejestrowalam tego...

No damy radę jakoś. Fajnie ze rodzimy na wiosnę, dziś jest tak pięknie że od razu człowiekowi raźniej.

Ja siedzę w poczekalni w klinice. Chłopaki poszli na spacer. Michaś z nami przyjechał bo nie było komu zostawić i bardzo dzielnie zniósł podróż.


Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

kciuki za wizytę

[Konczita]

Napisane przez anesh_

Konczi Majcia chrapała oddychając w nocy, tak jak dorosła osoba czasem chrapie (częściej mężczyzna niż kobieta). Nie wiem czy jasno to napisałam. A teraz jest znaczna poprawa.

Katiem stwierdziła na podstawie wywiadu, aczkolwiek w tym wywiadzie pokazałam jej tylko kserówki od pediatry - na co chorowała i czym była leczona. Powiedziałam, że ma ciągłe infekcje, że chrapie w nocy i ma cały czas jakby zapchany nosek, że ten "katar" tylko czasem pocieknie z noska, ale odciągnąć go nie da rady i że ma wysypkę na policzkach.
Ona mi opowiedziała dużo o fizjologii płuc i oskrzeli, czym grozi alergia nieleczona, kiedy zrobimy testy, jakie badania mam wykonać jeszcze i oczywiście osłuchała Majcie - to tak w skrócie. Ja i tak mleka krowiego niewiele dawałam, czasem w naleśnikach, gofrach (ale dość rzadko je robimy), czasem z płatkami, teraz w ogóle nie daję.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

I dziś z rańca znowu delikatne pukanie poczułam.

Moja Dusia tez chrapie w nocy ale w dzień nie .. kurcze .. odstawiłaś nabiał tak ?

Dusia ładnie śpi tu nie narzekam ...

[anesh_]

Napisane przez Konczita

Moja Dusia tez chrapie w nocy ale w dzień nie .. kurcze .. odstawiłaś nabiał tak ?

Dusia ładnie śpi tu nie narzekam ...

Niee.. byłam u alergologa.

Jeszcze zamierzam sprawdzić przegrodę nosową i trzeci migdał u laryngologa.

[m_moni]

Maja przestawiła sobie godzinę wstawania z 9 na 7
i tym sposobem mamusia zaczęła robić tatusiowi śniadania

Napisane przez anesh_

I dziś z rańca znowu delikatne pukanie poczułam.

Napisane przez tamlin111

Pytałam dziś o ten Priorix to ponoć jest taki popyt na nią, że brakuje. Teraz jakaś wielka partia za granicę poszła i u nas brak przez to. Nie nadążają chyba z produkcją. Tak mnie poinformowano.

dobrze Cię poinformowano. dokładnie to mi powiedzieli jak zadzwoniłam do glaxo. skleroza nie boli

Napisane przez aga_ton

posmarowałam wczoraj Lenie stópki czosnkiem i lipa... dziś nadal smarki wiszą do brody

nam też czosnek nie pomógł

[Konczita]

Napisane przez anesh_

Niee.. byłam u alergologa.

Jeszcze zamierzam sprawdzić przegrodę nosową i trzeci migdał u laryngologa.

yhhh powiem pediatrze o tym chrapaniu przy najbliższej wizycie

[maggie123]

Napisane przez Lewek

Ojej jak Tobie Dusia dużo śpi. Mimo że tak rano wstaje. I w dzień 2h..








Super że już do domku! Rośnie kobitka mała szybko.
A u Asi to nie większa ta różnica? Jakoś tak nie zarejestrowalam tego...

No damy radę jakoś. Fajnie ze rodzimy na wiosnę, dziś jest tak pięknie że od razu człowiekowi raźniej.

Ja siedzę w poczekalni w klinice. Chłopaki poszli na spacer. Michaś z nami przyjechał bo nie było komu zostawić i bardzo dzielnie zniósł podróż.


Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

Lewek kciuki trzymam. Ciekawe czy będą chcieli przesunąć termin cc
Zuzia Asi chyba niedawno cztery latka kończyła-coś mi sie kojarzy

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[Baobabek]

Napisane przez Konczita

jejku zdrówka dla Was ...
Ja to się zawsze zastanawiam dlaczego takie chore dzieci przyjmują do przedszkola, powinno się rodzica wrócić i poprosić o to by z poradni zaświadczenie dostarczył, że dzieciątko zdrowe .. przez takie nieodpowiedzialne zachowanie grupa dzieci jest narażona koszmarne ..

wiesz, z takim zaświadczeniem to u nas w przychodni by nie przeszło, bo z takim dzieckiem na kontrole idziesz tylko na dzieci chore, nie na zdrowe (bo tu tylko i wyłącznie bilanse i szczepienia), więc sama bym nie chciała znowu na chore z ledwo wyzdrowiałym dzieckiem iść. Niestety to się nigdy nie zmieni, zawsze tak było i będzie, ze dzieci z chorobami przychodzą sama się zarzekałam, że nie dam z katarem czy kaszlem i co - daję, niby to "tylko" katar, ale z tych "tylko" u innych dzieci robi się "aż" o ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć takie puszczanie jak ja - z katarem tylko lekkim (wiadomo, ze mu z nosa nie leci ciurkiem, ani glurów zielonych nie ma), tak nie rozumiem jak matka oddaje dziecko ledwo stojące na nogach z temperatury i jeszcze jak jej ktoś uwagę zwróci to mówi, że dziecko spocone bo się spieszyli do przedszkola...bo takich przypadków jest cała masa albo z wirusową biegunką czy wymiotami....no to jest po prostu niewybaczalne! i zobaczcie - ja mojego 3 tyg w domu trzymałam, wyleczyłam do końca, poszedł do przyjaciela i bum tamten go zaraził bo mama podleczyła lekko, zbiła gorączkę i puściłaehhhh

Napisane przez maggie123

o rany!! Dlaczego w przedszkolu chore dzieci przyjmują? Rodzice totalnie nieodpowiedzialnie postępują. Rozumiem że może być problem że zorganizowaniem opieki ale trzeba myśleć i o innych. Przecież dzieci tak szybko sie dzieła chorobami więc łańcuszek leci... Zdrowka kochana

kochana, kto dzisiaj myśli o innychkazdy patrzy na siebie

Napisane przez tamlin111

My już po lekarzu. Jest lepiej
W środę mamy znów przyjść do osłuchania.


Oj tam, zmienicie mieszkanie na dom i będzie dobrze


U nas nie ma. Sprawdzałam. Na stronie jest, ale w aptece nie ma.


Muszę spróbować


Popróbuje z tymi sokami ten Klacid wymieszać
Pytałam dziś o ten Priorix to ponoć jest taki popyt na nią, że brakuje. Teraz jakaś wielka partia za granicę poszła i u nas brak przez to. Nie nadążają chyba z produkcją. Tak mnie poinformowano.
A dlaczego w domu musicie siedzieć? Tak pięknie, to aż szkoda. Nam pozwoliła pediatra.
Wkurza mnie strasznie takie coś, puszczanie dziecka chorego do przedszkola A niby do przedszkola chodzą zdrowe dzieci, szkoda, że nikt tego nie pilnuje. Matki mają w dupie, nauczycielki tak samo. Powinni się za to wziąć i respektować tego, aby chore dzieci odsyłać do domu.

możecie wychodzić przy antybiotyku??? nam nigdy nie pozwala ba, każe w domu siedzieć tydzień po skończeniu ale i tak bym małej dzisiaj nie wzięła, bo niby te 20 st. jest, ale strasznie wieje, a wiatr zimny
Wiesz, nauczycielki nic nie mogą zrobić - no bo co zrobią tu o sumienie matek chodzi

Napisane przez marta1986222

Baobabek zdrówka dla Was,ja sobie nie wyobrażam jak Zuzia pójdzie do przedszkola i będzie tak chorować,oby nie.

Kubuś nie chorował 3,5 roku - antybiotyk od urodzenia w tym czasie miał raz tylko (i tak niepotrzebnie, bo to 3 dniówka była, a lekarz ciul i jełop się nie wyznał), katar, czy kaszel to na palcach jednej ręki możan wyliczyć. Jak poszedł to we wrześniu w 3 tygodniu chodzenia złapał anginę ropną, miał tydzień przerwy, potem miał kaszel bardzo długo, z 6 tygodni, ale chodził cały czas bo innych objawów nie miał, inhalowałam go i chodził, no i dopiero teraz co tą szkarlatynę złapał, także i tak jak na pierwszorocznego przedszkolaka uważam, ze super. Z małą tak dobrze nie będzie, ona znacznie mniej odporna ale ja już z oiekunką moją mam ustalone, ze jeśli jej zdrowie pozwoli i isia będzie chciałą to do 4 r.ż. ją zostawię - ona jest przedszkolanką, o wszelką edukacje jestem spokojna, mała już teraz wyszkolona tak, ze hej Tylko nie wiem, czy to wkurat wtedy nie będzie wchodził obowiązek przedszkolny dla 3 latków - nie sprawdzałam jeszcze a coś tak mi się o uszy obiło

Kubuś w przedszkolu wylądował w krzakach (jak poszli marzannę topić) przesz przypadek, warga spuchnięta, skórka zdarta, policzek udrapany, broda też krwi nie było na szczęscie
Jak miło - oboje poszli właśnie spać

[ula2689]

Wiecie co te bałwany w Sejmie wymyśliły?że będzie można 6 latka cofnąc z 1 klasy do zerówki już sami ku*wa nie wiedzą co mają wymyślać

Napisane przez anesh_

Konczi Majcia chrapała oddychając w nocy, tak jak dorosła osoba czasem chrapie (częściej mężczyzna niż kobieta). Nie wiem czy jasno to napisałam. A teraz jest znaczna poprawa.

Hubert też jak ma zalegania na oskrzelach to chrapie w nocy.Ostatnim razem co tak dlugo mu charczało dałam 3 razy Zyrtec na noc i zniknęły charczenia i chrapanie więc też podejrzewam jakąś alergię.

Napisane przez aga_ton

posmarowałam wczoraj Lenie stópki czosnkiem i lipa... dziś nadal smarki wiszą do brody

U nas też to nie działa.

Napisane przez Konczita

Moja Dusia tez chrapie w nocy ale w dzień nie .. kurcze .. odstawiłaś nabiał tak ?

Dusia ładnie śpi tu nie narzekam ...

Coś mi się kojarzy że chrapanie może być objawem pasożytów w organiźmie

Usmażyłam całą ogromną michę ryb,skończyłam topić słoninę,wyszedł mi gar 15 litrów,na obiad klopsiki w sosie pieczarkowym z ryżem a teraz posprzątać ten syf.....a i jeszcze rybę do octu złożyć.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Lewek jak po wizycie?

Napisane przez Baobabek

Kubuś nie chorował 3,5 roku - antybiotyk od urodzenia w tym czasie miał raz tylko (i tak niepotrzebnie, bo to 3 dniówka była, a lekarz ciul i jełop się nie wyznał), katar, czy kaszel to na palcach jednej ręki możan wyliczyć. Jak poszedł to we wrześniu w 3 tygodniu chodzenia złapał anginę ropną, miał tydzień przerwy, potem miał kaszel bardzo długo, z 6 tygodni, ale chodził cały czas bo innych objawów nie miał, inhalowałam go i chodził, no i dopiero teraz co tą szkarlatynę złapał, także i tak jak na pierwszorocznego przedszkolaka uważam, ze super. Z małą tak dobrze nie będzie, ona znacznie mniej odporna ale ja już z oiekunką moją mam ustalone, ze jeśli jej zdrowie pozwoli i isia będzie chciałą to do 4 r.ż. ją zostawię - ona jest przedszkolanką, o wszelką edukacje jestem spokojna, mała już teraz wyszkolona tak, ze hej Tylko nie wiem, czy to wkurat wtedy nie będzie wchodził obowiązek przedszkolny dla 3 latków - nie sprawdzałam jeszcze a coś tak mi się o uszy obiło

Kubuś w przedszkolu wylądował w krzakach (jak poszli marzannę topić) przesz przypadek, warga spuchnięta, skórka zdarta, policzek udrapany, broda też krwi nie było na szczęscie
Jak miło - oboje poszli właśnie spać

No wiesz ja też z lekkim katarem puszczam,ale u nas jak dziecko chore to dzwonią i każą zabierać,u nas dzwonią nawet jak brzuch boli itp..Np.ostatnio jak Kamil miał gorączkę to dzwonili.

Mój Kamil podobnie jak Kubuś do ok.3 lat nie chorował wcale,nawet kaszlu żadnego nie miał,mimo że wcześniak i pod respiratorem był itp,potem dostał jakiś antybiotyk jak pierwszy raz zachorował i zaczeło się Bliźniaki też odporność zerowa

O obowiązku przedszkolnym dla 3 latków nie słyszałam,dla 4 latków to we wrześniu nam mówili że leży taki projekt w ministerstwie ale narazie nic nie słychać

Kamil dziś Marzannę spalił i jest z siebie dumny

[Baobabek]

Napisane przez ula2689

Wiecie co te bałwany w Sejmie wymyśliły?że będzie można 6 latka cofnąc z 1 klasy do zerówki już sami ku*wa nie wiedzą co mają wymyślać


Hubert też jak ma zalegania na oskrzelach to chrapie w nocy.Ostatnim razem co tak dlugo mu charczało dałam 3 razy Zyrtec na noc i zniknęły charczenia i chrapanie więc też podejrzewam jakąś alergię.

U nas też to nie działa.


Coś mi się kojarzy że chrapanie może być objawem pasożytów w organiźmie

Usmażyłam całą ogromną michę ryb,skończyłam topić słoninę,wyszedł mi gar 15 litrów,na obiad klopsiki w sosie pieczarkowym z ryżem a teraz posprzątać ten syf.....a i jeszcze rybę do octu złożyć.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Lewek jak po wizycie?

No wiesz ja też z lekkim katarem puszczam,ale u nas jak dziecko chore to dzwonią i każą zabierać,u nas dzwonią nawet jak brzuch boli itp..Np.ostatnio jak Kamil miał gorączkę to dzwonili.

Mój Kamil podobnie jak Kubuś do ok.3 lat nie chorował wcale,nawet kaszlu żadnego nie miał,mimo że wcześniak i pod respiratorem był itp,potem dostał jakiś antybiotyk jak pierwszy raz zachorował i zaczeło się Bliźniaki też odporność zerowa

O obowiązku przedszkolnym dla 3 latków nie słyszałam,dla 4 latków to we wrześniu nam mówili że leży taki projekt w ministerstwie ale narazie nic nie słychać

Kamil dziś Marzannę spalił i jest z siebie dumny

coś mi się kojarzy, ze co roku ten obowiązek miał obejmować coraz niższe dzieci, tak, żeby w którymś tam roku obejmował właśnie wszystkie dzieci - tylko nie kojarzę od kiedy
U nas też dzwonią jak dziecko ma temp., ale jak się zanosi od kaszlu to już nie

[tamlin111]

Napisane przez Baobabek

możecie wychodzić przy antybiotyku??? nam nigdy nie pozwala ba, każe w domu siedzieć tydzień po skończeniu ale i tak bym małej dzisiaj nie wzięła, bo niby te 20 st. jest, ale strasznie wieje, a wiatr zimny

Tylko nie wiem, czy to wkurat wtedy nie będzie wchodził obowiązek przedszkolny dla 3 latków - nie sprawdzałam jeszcze a coś tak mi się o uszy obiło

Nam zawsze pozwala o ile nie ma nosa zapchanego jak jest zimno, no i oczywiście jak nie ma gorączki.
Co? Jaki obowiązek? Poyebało ich? Przecież jak ktoś chce siedzieć z dzieckiem w domu czy dać do opiekunki to co? Nie będzie mógł??? Chore, bosze gdzie my żyjemy

Napisane przez ula2689

Wiecie co te bałwany w Sejmie wymyśliły?że będzie można 6 latka cofnąc z 1 klasy do zerówki już sami ku*wa nie wiedzą co mają wymyślać

Bo wiedzą, że źle wykombinowali i pewnie próbują się jakoś z tego wykręcić. Swoją droga uważam, że dając 6-cio latka do I klasy powinny być obowiązkowe testy w poradni, bo na dobrą sprawę mało które dziecko w tym wieku jest gotowe na szkołę. Samo czytanie czy pisanie przez 6-cio latka, to nie wszystko. Psychicznie dzieci nie są gotowe, przynajmniej tak nam nauczycielka 1-3 tłumaczyła na zebraniu, no i ciocia moja przedszkolanka.

[monarika]

Napisane przez ula2689

Wiecie co te bałwany w Sejmie wymyśliły?że będzie można 6 latka cofnąc z 1 klasy do zerówki już sami ku*wa nie wiedzą co mają wymyślać

Otym Ula to już dawno mówiono, że jak rodzic stwierdzi, że dziecko nie radzi sobie w pierwszej klasie to może zdecydować o jego powrocie do zerówki
Ale to chyba tylko w tym roku, kiedy rodzice mają wybór czy puszczać czy nie bo później to już

[Dearlie]

Dzień dobry.

U nas dzisiaj tak pięknie, że wybraliśmy się na dłuuugi spacer i przy okazji poszukiwania nowej czapy dla Antka, bo tylko tego nam do pełnego "wyposażenia" brakowało.

No i moje dziecię dzisiaj też zrezygnowało z drzemki, więc oddałam je babci na troszkę.

Tyle znowu napisałyście, że 2 strony nadrabiania mam.

Tamlin super, że z Matim już lepiej.

Napisane przez anesh_

Dearlie byliśmy. Majcia zdrowa,osluchowo czysta. To najprawdopodobniej działanie inhalacji.
Wiecie jak się cieszę,ze dzięki tej terapii widać poprawę!

Cieszę się bardzo.

Napisane przez anesh_

Majka je jogurty, nabial,a i tak widać poprawę,wiec chyba ok. Zobaczymy co powie na następnej wizycie w kwietniu. Wysypka na policzkach powiedzmy w stanie mniej zaawansowanym. Jeszcze troszkę widać,ale w porównaniu do tego co bylo to nieznacznie. Oddycha lepiej, nie chrapie przy spaniu jak "stary marynarz", tylko normalnie,cichutko. W dzień jeszcze trochę w nosku gra. Wiec chyba na razie nie ma co eliminować wszystkiego,bo ten system działa.

Maggie dziękuję. Czuje się dobrze. Mdłości minęły, pogoda piękna. Dużo jesteśmy z Majcia na dworze. Maz mnie w wielu rzeczach wyręcza, dziś myl okna,bo jakossie za to zabrać nie mogłam od dłuższego czasu. Jest cudnie! I jeszcze:
WYDAJE MI SIE, ŻE POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY DZIDKA. Chociaż na 100 % pewna nie jestem czy to to jest- to dopiero 15tydzien.

Super!!!

Napisane przez maggie123

Hej hej my po wizycie-idziemy do domu niunia od wczoraj przybrała... 210gram!!! Rośnie mała kluska

Bardzo się cieszę, że wychodzicie!

[ula2689]

Napisane przez tamlin111

Bo wiedzą, że źle wykombinowali i pewnie próbują się jakoś z tego wykręcić. Swoją droga uważam, że dając 6-cio latka do I klasy powinny być obowiązkowe testy w poradni, bo na dobrą sprawę mało które dziecko w tym wieku jest gotowe na szkołę. Samo czytanie czy pisanie przez 6-cio latka, to nie wszystko. Psychicznie dzieci nie są gotowe, przynajmniej tak nam nauczycielka 1-3 tłumaczyła na zebraniu, no i ciocia moja przedszkolanka.

I popatrzcie że jeden osioł się znalazł co wymyślił 5 latki obowiązkowo do przedszkola i ile zamieszania
Rozmawiałam wczoraj z sąsiadką,jej córka jest z lutego i niby ona musi puścić do 1 klasy.Ale mówiła że matki chodzą do psychologa prywatnie i wybierają zaświadczenia że dziecko jest niedojrzałe emocjonalnie.

[tamlin111]

Napisane przez ula2689

I popatrzcie że jeden osioł się znalazł co wymyślił 5 latki obowiązkowo do przedszkola i ile zamieszania
Rozmawiałam wczoraj z sąsiadką,jej córka jest z lutego i niby ona musi puścić do 1 klasy.Ale mówiła że matki chodzą do psychologa prywatnie i wybierają zaświadczenia że dziecko jest niedojrzałe emocjonalnie.

Bo na dobrą sprawę mało które jest dojrzałe. Jeśli nawet na początku będzie dobrze, to później wychodzą jednak braki i trudności. Przynajmniej tak wypowiadają się normalni nauczyciele a nie ci z reklam.