![]() |
#121 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Facet bez gustu.
Nie poszłabym na kolejne spotkanie z kimś takim. Pierwsze spotkanie jest jednak najważniejsze, a kwestią gustu nie jest to, czy iść w poplamionej koszulce czy nie. Jak dla mnie, z opisu wynika, że to zwykły niechluj... Przepraszam najmocniej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Facet bez gustu.
mój TŻ, kiedy go poznałam wyglądał tak: białe, brudne adidasy, niemodne brudne jeansy, pseudo jedwabna fioletowa koszula, tłoczona w kwiaty, biały pasek, i najlepsze: za portfel służyła mu taka saszetka zapinana w pasie, jak kiedyś nosili handlarze na placach, kurtkę miał tak niemodną, że wstydziłam z nim iść - ale ze względu na jego za☠☠☠isty charakter zainwestowałam w niego swój czas i nawet kasę ( wtedy po prostu nie było go stać na nowe ciuchy ), i dzisiaj jest jednym z najlepiej ubranych mężczyzn jakich znam, kupuje wszystko w najlepszym gatunku, tylko renomowanych firm ( teraz już go na to stać ), z doborem jeszcze ma problemy, ale przed wyjściem zawsze pyta, czy wszystko do siebie pasuje, a kiedy wyjeżdża w delegację, piszę mu kartki co do czego ma ubierać
. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet bez gustu.
Mój obecny mąż w dniu gdy go pierwszy raz przypadkowo ujrzałam na dworcu autobusowym i zagadał do mnie ubrany był też okropnie, w nieco przymałą czarną , skórzaną kurtkę, którą miał od podstawówki.
Do tego spodnie sztruksowe nowe ale nieco za krótkie bo znajoma mama kolegi , która mu je skracała nie wzięła pod uwagę, że obciąć trzeba z zapasem na podłożenie. Jedynie buty miał porządne, bez zarzutu, czyste, dobrej firmy. W ręku miał białą plastikową reklamówkę ![]() Byłoby mi wstyd wiele razy gdyby mnie ktoś ze znajomych zobaczył z tak tragicznie ubranym facetem Bo n a pierwszej randce też nie był dobrze ubrany, czysty ale już za długie włosy, ubranie inne niż przy pierwszym spotkaniu ale też wyszło dawno z mody/koszula i kurtka/. Spodnie dżinsowe ciemny brąz nie pasowały do góry ubioru. Buty te same , wyglądające jak nowe, wyczyszczone, zadbane. Bo lubi buty i są dla niego ważne i na każdej z kolejnych randek miał zawsze nienaganne. Nie podobał mi się styl jego ubierania ale nic nie mówiłam, był zapracowany i miał ważniejsze wydatki niż ubrania. Ale na kolejnej randce omal nie spaliłam się ze wstydu i powiedziałam co myślę o jego ubiorach. Gdy go zobaczyłam to się ucieszyłam bo miał nowiutką i fajną zimową kurtkę. Bo po wejściu do restauracji po spacerze, gdy zdjął kurtkę mina mi zrzedła bo okazało się , że ma na sobie damską bluzkę z zaszewkami na linii biustu. Takie zaszewki aby biust miał się gdzie podziać , aby nie był spłaszczony. Dla znacznego biustu bo to była bluzka rozmiar 42. Wyglądała łudząco jak męska koszula koloru jasnoniebieskiego , z mankietami na guziki ale to była damska bluzka, guziki na lewej połowie przodu i te zaszewki. Chciałam jak najszybciej wyjść i niech się ubierze w kurtkę bo wstyd mi było, że ludzie przy stolikach to zobaczą. Nie wytrzymałam i zapytałam dlaczego ubrał damską odzież. Był zaskoczony, bo kupił ją poprzedniego dnia na straganie i pani mu powiedziała, że to jest męska koszula rozmiar 42 bo o taką prosił. Nie mierzył, nie oglądał, rano wyjął z opakowania i się ubrał i był przekonany, że to męska. Wtedy się odważyłam i powiedziałam mu, że nie podobają mi się jego ubrania, są niemodne, podniszczone. Samo to , że czyste to nie wystarczy. Powiedział, że nie zwracał na to uwagi, nosi się czysto/ to fakt/ i myślał , że to wystarczy. Wysupłał trochę kasy i razem kupiliśmy w ciągu najbliższych kilku tygodni kilka nowych ciuchów. A potem z nim zamieszkałam i już nie było problemu z ubraniami. Kupował to co mi się podobało. Z tym, że wybierałam kolory i desenie , które lubi, nie musiał chodzić w takim jaki mu się nie podoba np. szare, fioletowe czy w kratki. Łatwo się dostosował , teraz sam już wie co mi się będzie podobało a co nie , ale sam też lubi dobrze wyglądać, nauczył się odpowiedniego łączenia. Chociaż czasem jeszcze zdarzy się wpadka modowa lub niedopasowanie ubioru do sytuacji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
Powinnas sie w cyrku zatrudnic i zwierzeta trenowac. Serio. Widze potencjal. Z tej tradycyjnie zbyt dlugiej wypowiedzi wylania sie obraz kogos bez gustu, dobrego smaku, checi. Fajnie, ze Ci pasuje ktos, kto do tej pory nie poznal sam siebie i ktory kupuje to, co Ci sie podoba. Zauwaz jednak, ze nie kazda by takiego faceta chciala. Ja na przyklad bym nie chciala. Z lalek wyroslam dawno temu, a jak bede chciala kogos, kto robi wszystko to, co ja chce to kupie sobie psa. Od zywych ludzi wymagam wiecej. Powtorze wiec, fajnie, ze Tobie ten uklad pasuje, ale nie kazda czegos takiego by chciala. Nie mam wiec pojecia jaki sens i cel miala miec Twoja wypowiedz. Zeby nie bylo, nie mam nic przeciwko kupieniu od czasu do czasu tego, co bardzo sie podoba partnerowi. Nieposiadanie jednak wlasnego gustu i zdania, i kupowanie wszystkiego, co parner lubi jest dla mnie nie teges. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2014-05-30 o 16:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet bez gustu.
Jamestown , ja jestem prosta kobieta ze wsi, w podeszłym wieku na dodatek i takie rzeczy jak brak gustu już mi nie przeszkadzają obecnie za bardzo.
Opisana sytuacja była prawie 20 lat temu. Nie doczytałaś , że to się zmieniło trochę i sam zwraca uwagę na to w co się ubiera, co kupuje. Ale nawet mimo, że nadal są wpadki czasem to jestem z nim bardzo szczęśliwa, przeżyłam cudowne momenty mimo kilku tragedii życiowych jakie nas spotkały i za nic bym się nie zamieniła na kogoś innego nawet cechującego się gustem jak wszyscy styliści modowi razem wzięci. I nie przejmuję się tym , że Twoja wypowiedź na mój temat jest tak niemiła. Edytowane przez grubella Czas edycji: 2014-05-30 o 22:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet bez gustu.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46683627]Nic nie poradze na to, ze bardzo zdziwiona jestem Twoi postem
![]() ![]() Myślę, że ma zbyt wielkie własne zdanie w dziedzinach innych niż dom, ubiór. Tu daje mi pełną swobodę w wydatkach i pomysłach , miał tylko jeden warunek przy urządzaniu domu co do jednego pomieszczenia, resztę mogłam zrobić po swojemu. Natomiast w sprawach firmy, biznesów jest nieugięty, w przeciwieństwie do mnie lubi bardzo ryzykować co grozi przeinwestowaniem i moje zdanie na te tematy się nie liczy.Posłucha co mam do powiedzenia na jego pomysły ale zrobi swoje bo rzadko mamy taką samą wizję. Na razie jakoś się udaje, spada na 4 łapy, interes się kręci, komornik nie puka do drzwi więc niech mu będzie. Poza tym ja dopiero raczkuję we własnym biznesie. Już to pisałam, że nie każdy ma dar poprawnego ubrania się. On nie ma, coś tam się przez te lata wyuczył, jakieś podstawowe informacje ma ale wirtuoza w dziedzinie mody z niego nie będzie. Nie przeszkadza mi to. Wystarcza mi, że jest czysty tak sam z siebie i nie sprzeciwia się moim pomysłom i inspiracjom, które czasem mu podrzucam. Są nieraz fajne rzeczy w kolorach czy wzorach , których nie lubi mimo, że byłoby mu w nich dobrze. Gdybym się uparła czy poprosiła to chodziłby w tym. Ale nie dlatego, że jest bez charakteru tylko aby mi sprawić przyjemność skoro mi się to na nim podoba. Ale nie mam takiej potrzeby aby robić sobie z niego lalkę do przebierania. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Facet bez gustu.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46683627]Nic nie poradze na to, ze bardzo zdziwiona jestem Twoi postem
![]() ![]() Hahhaha bez wlasnego zdania? Omg jaka nadinterpretacja. To ze kogos cos nie interesuje, nie znaczy, ze nie ma zdania. No wlasnie ma: nie uwaza rzeczy/ tematu X za interesujacy. Ja np. nie uwazam tematow fryzjerskich za interesujace. Wisi mi, co mam na glowie, najchetniej bym byla ogolona na 3mm non stop. Skad w ogole wniosek, ze to oznacza, ze nie mam zdania w innych dziedzinach? Mam zdanie na tematy interesujace mnie, te tez zglebiam i na te mam podstawy wydawac osady. Nie mam potrzeby, jak i najwyrazniej maz grubelli, zglebiac tematow modowych to i nie mam wielkiej wiedzy i opinii. Ty zapewne tez nie zglebiasz wszystkich tematow swiata. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Facet bez gustu.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46682232]
Powinnas sie w cyrku zatrudnic i zwierzeta trenowac. Serio. Widze potencjal. Z tej tradycyjnie zbyt dlugiej wypowiedzi wylania sie obraz kogos bez gustu, dobrego smaku, checi. Fajnie, ze Ci pasuje ktos, kto do tej pory nie poznal sam siebie i ktory kupuje to, co Ci sie podoba. Zauwaz jednak, ze nie kazda by takiego faceta chciala. Ja na przyklad bym nie chciala. Z lalek wyroslam dawno temu, a jak bede chciala kogos, kto robi wszystko to, co ja chce to kupie sobie psa. Od zywych ludzi wymagam wiecej. Powtorze wiec, fajnie, ze Tobie ten uklad pasuje, ale nie kazda czegos takiego by chciala. Nie mam wiec pojecia jaki sens i cel miala miec Twoja wypowiedz. Zeby nie bylo, nie mam nic przeciwko kupieniu od czasu do czasu tego, co bardzo sie podoba partnerowi. Nieposiadanie jednak wlasnego gustu i zdania, i kupowanie wszystkiego, co parner lubi jest dla mnie nie teges.[/QUOTE] Pogrubione wg mnie można także odnieść do tego postu. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
Ja jestem osoba, ktorej faceci niestety przewaznie nadskakuja. Wiekszosc, ktora poznaje jest wybitnie nieinteresujaca i nie ma wlasnego zdania. Powie wszystko byleby mi sie tylko przypodobac. Na takie zachowanie mam alergie. W poscie Grubelli opisujacej faceta znalazlam podobna nute. Nie wyobrazam sobie jak mozna robic z siebie kukle i pozwalac decydowac o sobie w takim stopniu. Niby to banalny temat wygladu. Twoj wyglad jest jednak rzecza, ktora towarzyszy Ci non stop. To logiczne. Sprawia to, ze Twoja wypowiedz "Ty zapewne tez nie zglebiasz wszystkich tematow swiata." nie ma sensu. Co innego brak zdania w temacie czastek elementarnych, a co innego ubieranie sie pod nadzorem. Nie mój cyrk, nie moje małpy. Prawo wypowiedz jednak mam. Mam prawo negatywnie sie wypowiedziec o czyms, co budzi moja stanowcza dezaprobate. ---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;46684664]Pogrubione wg mnie można także odnieść do tego postu. ![]() Grubella napisala post. Ja na niego odpowiedzialam. Taki to ma sens: ktos cos mowi, ktos inny odpowiada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Facet bez gustu.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46684772]Po Twojej odpowiedzi wnioskuje, ze nie przeczytalas w ogole postow tylko zgadujesz ich tresc. Jaki jest sens dyskusji? Piszesz, ze "najchetniej bym byla ogolona na 3mm non stop". To jest wlasnie wlasne zdanie. Gdyby Twoj facet przychodzil z Toba do fryzjera i mowil mu jaka to fryzure Ci wybral, a Ty jak owca robilabys za lalke to bylby to wlasnie brak wlasnego zdania.
elli opisujacej faceta znalazlam podobna nute. [\quote] Aktulnie mam fryzure ktora pasuje mojemu facetowi, no bo jemu pasuje i ma preferencje, a mi to wisi. Jestę kukłom i w zwiazku z tym nie mam zdania na zaden temat. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Facet bez gustu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Facet bez gustu.
ja nie wiem ja tam się zgadzam raczej z jamestown. nie pykło to nie pykło, jakby dziewczynę zwaliło z nóg i złapało ją za serce tak że nie wyobrażałaby sobie życia bez niego :d albo po prostu "byłaby na tak" to by była. ale nie jest. powód sensowny. zdarza się. nie ma co drążyć i namawiać by go przebierała, skoro nie ma na to ochoty. może inny facet w takich ciuchach sprawiłby że straciłaby dla niego głowę. ale to nie ten. trudno.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Facet bez gustu.
temat to trolling, na co wielkim głosem wskazuje ten post autorki
Cytat:
Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2014-05-30 o 19:59 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet bez gustu.
Każdej kobiecie życzę aby miała tylko takie problemy z partnerem jak to , że nie ma on własnego zdania w kwestii ubioru i poddaje się naszym wyborom.
Swoją wypowiedź napisałam bo być może w sprawie autorki niewiele trzeba aby coś zmienić i miałaby fajnego faceta. Jakoś mu uświadomić , że strój ma nieodpowiedni. Może akurat by to pomogło i ubierał się poprawniej o ile nie całkiem bez zarzutu. Ja swojego testowałam kilka randek. Nie potrafiłam od pierwszego razu mu powiedzieć , że źle wygląda. Pociągał mnie , doceniałam jego intelekt, wiedzę, poczucie humoru, kulturę i inne cechy. Tylko to ubranie mi nie pasowało. Wykorzystałam odpowiedni moment, odważyłam się wypowiedzieć to co w nim było nie do zaakceptowania przeze mnie. I poszczęściło mi się. Nagroda za wyrozumiałość i doszukiwanie się tego co ważniejsze niż ubranie. Bo wtedy tak sobie myślałam, że tak banalną rzecz jak ubranie da się zmienić, dopasować. Z charakterem, osobowością / ich zmianą/ gorzej. Jak się ogląda stare fotografie to też sobie myślimy jak ci ludzie / w tym my nawet/ dziwnie się ubierali, jak mogły im się podobać takie fryzury, dodatki, tkaniny.Uważali je za odpowiednie i eleganckie. Edytowane przez grubella Czas edycji: 2014-05-30 o 20:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Facet bez gustu.
No cóż, wszystko zależy od oczekiwań, ale mnie szczerze mówiąc też dziwi jak można chcieć dorosłego faceta przebierać i kupować mu rzeczy. Kilka razy ok, ale Ty grubella pisałaś, że Ty chyba sama zaczęłaś mu wszystko kupować. No, ale skoro jemu pasowało Tobie, jemu, to ok, ja bym tak nie mogła, ale to inna sprawa. Mój facet ubiera się ok, zwyczajnie, ale nie brzydko. ale chodzi często z reklamówką, mnie to nie przeszkadza np
![]() Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2014-05-30 o 22:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
Gdy z nim zamieszkałam po 3 miesiącach od poznania to ubierając się rano pytał czy dobrze czy zmienić. Przeważnie było dobrze bo było tak kupowane aby jak najwięcej pasowało do siebie i do tego co już miał. Kupować sama dla niego zaczęłam dopiero po ślubie/ ale też nie wszystko / gdy trafiała się okazja, wyprzedaż, przypadkiem coś zauważyłam fajnego będąc w większym mieście. Bo w naszej miejscowości to niewielki wybór i raczej w stylu i gatunku jaki miał zanim mnie poznał. Jakoś mnie zawsze raziły reklamówki u facetów, podróż do innego miasta z taką reklamówką. Bo co innego wyjście na zakupy blisko. Dyplomatycznie mu wmówiłam, że to niebezpieczne bo może z niej coś wypaść , uszy się urwą w niej, wygodniej jakaś torba na ramię z przegródkami dla porządku przewożonych rzeczy. I posłuchał, na kolejne spotkanie przyjechał z porządną torbą. Bo przywoził mi książki, płyty , kasety, czasopisma, wycinki prasowe, słodycze, owoce ze swojego sadu. Często mały odtwarzacz aby razem w parku muzyki posłuchać. Pełna reklamówka zawsze albo dwie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"A prayer for the wild at heart, kept in cages" Tennessee Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Facet bez gustu.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46684772]Po Twojej odpowiedzi wnioskuje, ze nie przeczytalas w ogole postow tylko zgadujesz ich tresc. Jaki jest sens dyskusji? Piszesz, ze "najchetniej bym byla ogolona na 3mm non stop". To jest wlasnie wlasne zdanie. Gdyby Twoj facet przychodzil z Toba do fryzjera i mowil mu jaka to fryzure Ci wybral, a Ty jak owca robilabys za lalke to bylby to wlasnie brak wlasnego zdania.
Ja jestem osoba, ktorej faceci niestety przewaznie nadskakuja. Wiekszosc, ktora poznaje jest wybitnie nieinteresujaca i nie ma wlasnego zdania. Powie wszystko byleby mi sie tylko przypodobac. Na takie zachowanie mam alergie. W poscie Grubelli opisujacej faceta znalazlam podobna nute. Nie wyobrazam sobie jak mozna robic z siebie kukle i pozwalac decydowac o sobie w takim stopniu. Niby to banalny temat wygladu. Twoj wyglad jest jednak rzecza, ktora towarzyszy Ci non stop. To logiczne. Sprawia to, ze Twoja wypowiedz "Ty zapewne tez nie zglebiasz wszystkich tematow swiata." nie ma sensu. Co innego brak zdania w temacie czastek elementarnych, a co innego ubieranie sie pod nadzorem. Nie mój cyrk, nie moje małpy. Prawo wypowiedz jednak mam. Mam prawo negatywnie sie wypowiedziec o czyms, co budzi moja stanowcza dezaprobate. ---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- Grubella napisala post. Ja na niego odpowiedzialam. Taki to ma sens: ktos cos mowi, ktos inny odpowiada.[/QUOTE] Eee... to wychodzi że jestem bezwolną amebą. Nawet gorzej niż mąz grubelli. Bo np. w kwestii samochodów, to mam chyb gorzej niz on w kwestii ubrań. Mąż mi samochody kupuje, wybiera, decyduje co one tam powinny mieć a czego nie a nawet sam decyduje kiedy czas na zmianę samochodu. No jedyne co ja tam plimkne czasami to żeby samochód był mały i 3 drzwiowy i najlepej nie czarny, ale jakby kupił czarny, duzy i 5 drzwiowy to tez bym jezdziłą, bo mi to lata i powiewa. samochód ma po prostu przemieszczać mnie z punktu A do punktu B. Może se być nawet sraczkowatym karawanem z lat 70tych, byle bym piechota nie chodziła i żebym nie musiała sobie nim głowy zwaracać jak znów go obtłukę, przytrę czy zostawie otwartego a nawet jak go zgubię co mi się zdarzało. ![]() I proszę się ze mną nigdy więcej nie spierać, bo ja nie mam swojego zdania i jestem ja ta małpa na targu, wytresowana do ciagnięcia ...eee... losów ![]() A co do fryzury, to może i mam włąsne zdanie (tylko nie na blond i nie na czerwono pani Moniko!) ale wiem że nie mam wyczucia w jakiej mi dobrze a na dodatek ani krzty zainteresowania trendami nie mam, więc moje dyspozycje sa nastepujące: pani moniko, niech sobie pani strzyże, jak tam pani chce. Odrosną. I Pani Monika mnie strzyże ![]() Tym sposobem od paru lat (od czasy znalezienia Pani Moniki) wyglądam lepiej niż w czasach kiedy wyłuszczałam fryzjerom cóż też maja mi na łbie wycudować. Sa rzeczy, które mnie KOMPLETNIE nie interesują. To dlaczego mam się wysilać i konać z nudów mysląc o tym, skoro w koło sa ludzie , którzy albo sa od tego (fryzjerka) albo ich to interesuje i jeszcze maja frajdę z tego (mój mąż i samochody)?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet bez gustu.
Tak w ogóle to przecież w dobrym tonie jest mieć swojego stylistę.
Osoby publiczne /artyści, politycy/ też są ubierane , ktoś tworzy ich " imidż". I nieraz faktycznie mimo, że płacą grube pieniądze wyglądają jak kukły bo stylista puścił wodze fantazji w stylizacji. Sukienki na ważnych imprezach się zachowują tak jak nie powinny, biust i inne części ciała czy bielizna na wierzchu , osoba wygląda jak własna ciotka itp. A ktoś nad tym niby pracował, miało być oszałamiająco pięknie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: Facet bez gustu.
Problemy XXI wieku...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Facet bez gustu.
Jestem przerażona tym w jakim kierunku wątek powędrował... Jamestown zmiażdżyła system.
Zastanawia mnie jak wiele poznałam inteligentnych silnych osobowości, które miały gdzieś jakąś jedną przyziemną sprawę, w której spokojnie mogą zostać pokierowani przez innych i mam problem ze zliczeniem. Osoba inteligentna ma to do siebie, że ceni swój czas i potrafi nim zarządzać tak, by nie marnować go bez sensu na sprawy zbędne, które tylko niepotrzebnie obciążają, a mogą zostać załatwione w inny sposób. Poza tym smutna polska maniera - na każdy temat trzeba mieć swoje zdanie, bo inaczej jest się głupim... szkoda, że to zdanie trzeba mieć i wygłaszać również w tematach, o których nie ma się najmniejszego pojęcia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Facet bez gustu.
Różnica zdań to jedno, sugerowanie głupoty osobie o innym podejściu do tematu to drugie. Radzę spuścić z tonu wszystkim uczestnikom dyskusji o niesamodzielności, która się tu wywiązała.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#148 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
Brawo. Decydowanie o sobie jako człowieku jest równoznaczne z decydowaniem o samochodzie. No na pewno. Bez dwóch zdań. ---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ---------- Cytat:
No proszę Cie. Wizazowe mądrości nie znają granic. Krytykuje niesamodzielnosc i brak własnego zdania, wiec jestem głupia. Uważam, ze każdy normalny dorosły powinien decydować o sobie i wiedzieć czego chce. Tu mamy wybieranie ubranek, chodzenie za raczke do fryzjera i wybieranie fryzury. Jeszcze tylko brak do kompletu decydowania o czyjejś edukacji/pracy i wybierania przyjaciół. Furby się chowa przy tym. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Facet bez gustu.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46692937]
Uważam, ze każdy normalny dorosły powinien decydować o sobie i wiedzieć czego chce. Tu mamy wybieranie ubranek, chodzenie za raczke do fryzjera i wybieranie fryzury. Jeszcze tylko brak do kompletu decydowania o czyjejś edukacji/pracy i wybierania przyjaciół. Furby się chowa przy tym.[/QUOTE] I to jest Twoje zdanie, moje zresztą też. Ale z kolei dla kogoś innego, mającego totalnie w odwłoku kwestie wyglądu, taki prywatny Gok Wan ![]() ![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Facet bez gustu.
Cytat:
![]() ![]() a odnośnie wypowiedzi grubelli, to mój mąż jest o wiele bardziej bezwolny, to ja kupuję mu wszystko, łącznie z majtkami, bo on się nie zna i nie lubi chodzić po sklepach, i mu to obojętne, jak mówi, ale wiem, że mu przyjemnie, kiedy koleżanki z pracy na widok nowego płaszcza, czy torby mówią "łał", a on z dumą mówi, " żona mi kupiła", i to nie o to chodzi, że mój mąż nie ma własnego zdania, bo jak ktoś próbuje mu wmówić, że coś lepiej wie, na tematy, na czym się zna, zostaje po prostu zmiażdżony...., a oprócz tego, że jest fachowcem w swojej firmie, ma kilka hobby i zainteresowań, w tym 2 poparte umiejętnościami na poziomie instruktorskim, prowadzi 4 blogi na różne tematy, na których się zna i naprawdę jak ktoś chce z nim podyskutować, to potrafi obronić swoje zdanie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.