|
|
#121 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 820
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
Możesz zacząć od tego, że przeglądałaś serwis i zwrócił on Twoją uwagę tak bardzo, że zdecydowałaś się zarejestrować i napisać do niego kilka słów. Że uważnie przejrzałaś jego profil i zauważyłaś, że macie sporo wspólnego - wymień te wspólne cechy, zainteresowania itp. Grunt, to jakoś zacząć, a dalej to już samo pójdzie |
|
|
|
|
|
#122 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
A do mnie na o2, od razu napisali dwa faceci. jeden normalnie napisał, a drugi napisał cos co mnie totalnie rozśmieszyło. Pewnie wysyła to kazdej lasce, która sie zarejestrowała. HAHAHAHA ![]() " Mam na imię Michal i bardzo chciałbym Cię poznać. Może moja propozycja jest nietypowa i podobna do wielu innych tu zamieszczonych, ale mimo to próbuję. Do napisania tego maila do Ciebie skłoniła mnie niedawno przeczytana książka James’a Brown’a pt. „Wojny plemników”. Czytałaś może? Super pozycja – zachęcam. W książce tej pojęcie relacji damsko-męskich przedstawione jest jako naturalna potrzeba każdego człowieka z której nie należy robić ŻADNEGO tematu tabu. Życie niestety jest krótkie i ulotne, a sex jest czymś pięknym, wspaniałym. No dobrze,ale do rzeczy. Kogo szukam?.... Otóż, szukam dziewczyny z którą miło można spędzić czas, wybrać się na spacer, pójść do kina i spotkać się niezobowiązująco......... . Wiesz.....podczas studiów miałem taką koleżankę. Nikt o nas nie wiedział a my byliśmy dla siebie kochankami. Spotykalismy się 2-3 razy w tygodniu, chodzilismy na rower, do kina, na Starówke, a potem spotykalismy się u niej w wynajetym pokoju i kochalismy się do utraty tchu. Mieliśmy do siebie PEŁNE zaufanie i rozumielismy się doskonale. Obydwoje chcieliśmy tego samego – cudownych chwil uniesienia. Ona (podobnie jak ja) chciała spotkań tylko na stopie partnersko-koleżeńskiej – żadnych zobowiązań, gdyż obydwoje byliśmy zalatani (nauka, praca). To były cudowne chwile. Niestety, ona po studiach wyjechała do swego miasta, a raczej wioski gdzieś pod Szczecinem i nasz kontakt się urwał. A szkoda bo był to naprawde wspaniały układ. I co TY na to? Jeśli rozumiesz i czujesz potrzebę bycia w takim związku – odezwij się. Jeśli nie, zrozumiem. Nie oszukuj się – na pewno potrzebujesz bliskości drugiej osoby. Może sądzisz że jestem jakimś zboczeńcem, wykolejeńcem i szukam jakiejś okazji w necie. NIE! Chciałbym abyś nie myślała o mnie źle. Jestem spokojnym chłopakiem, nawet troche nieśmiałym, który na stopie partnerskiej chciałby poczuć bliskość drugiej osoby. Odezwij się proszę i napisz co o tym sądzisz,ok? Czekam. Aha, i zachęcam do lektury wspomnianej książki. Naprawde pozawala zrozumieć relacje które powyżej Ci proponuje. Pozdrawiam Michal"
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 820
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
No co za koleś
|
|
|
|
|
#124 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
ahahahaha, mam konto na sympatii i często dostaje wiadomości od panów, którzy robią sobie zdjęcia ze swoimi samochodami
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Ci z samochodami są najlepsi
Opiera sie taki o jaguara, a widać ze to jakis zlot jest, albo salon. HAHAHA i myśli, że dziewczyny polecą na to. ![]() No przed chwilą dostałam kolejny anons... tez w sprawie bycia kochanka.. kurcze, moze powinnam dać jakieś paskudne zdjecie... ![]() Napisał do mnie ten chłopak : http://www.randki.o2.pl/profil.php?id_r=669830 Wydaje siebyc sympatycny. Napisał tylko " Chciałbym cie poznać. Pawel"
|
|
|
|
|
#126 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Niestety z tym sie trzeba liczyc - beda pisali do Ciebie kolesie, ktorzy szukaja panienek do sexu bez zobowiazan. Po prostu trzeba oddzielic ziarno od plew, niestety oni sa czasem niezle zamaskowani. Mnie oprocz zdjec na tle sportowych samochodow rozbawiaja zdjecia kolesi z nagim torsem. A najlepiej - naga klata + sportowa bryka w tle.
|
|
|
|
|
#127 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Hej, wiecie co... zupelnie przestałam myśleć o tym palancie. Dzięki dziewczyny, jesteście kochane
Aż chce sie żyć po prostu. Tak sobie przeglądam te randki i myślę, że na świecie jest masa fajnych facetów.A mój tato powiedział mi jak to było kiedyś z synem jego konkubiny i z jego dziewczyną. Jak miałam 12 lat to mieszkała z nami dziewczyna Filipa (syn baby ojca). On był totalnym wymoczkiem, chamem niedojrzałym itd. Byli mniej wiecej wtedy w wieku, w którym ja teraz jestem. Beatka bardzo cierpiała na pewno przez niego, ale pewniego dnia przyszła do domu z upieczona przez siebie babką i powiedziała, że dziekuje za wszystko, żegna sie. Po czym spakowała manatki i wyjechała. Dzisiaj jest szczęsliwa żoną boskiego włocha. Tato powiedział, że jak ona przyszła z tą babka to normalnie był taki szczęśliwy, że ona rzuciła tego debila, że uściskał ją z całych sił. I powiedzial mi, że jak ja rzucę palanta to tez znajdę swoja prawdziwa miłosć. Mówił mi to cholerka juz od roku chyba, a ja nie chciałam mu wierzyc. A jak myslicie, czy mam sie jakos pożegnać z jego rodziną? Bo w sumie z jego mamą miałam dobry kontakt, czasami nawet spotykałam sie z nią poza Łukaszem i ona do mnie dzowniła, pytała jak mi sie układa z pracą, dawała jedzenie, jak już kasy nie miałam itd. Czy wypada przynieść jakieś kwiaty i powiedziec kilka ciepłych słó, czy olać to?
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#128 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Wydaje mi się, że wypada pójść i się pożegnać, podziękować
|
|
|
|
|
#129 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Wypada sie pozegnac, moze troche porozmawiac z jego mama, skoro masz dobry kontakt, na pewno cie zrozumie. Ja tak wlasnie zrobilam, bo tez jestem teraz w trakcie rozstania z facetem, ehhh mysle sobie jakos to bedzie, takze nie martw sie Agatko masz w nas grupe wsparcia. Jakos razem przez to przejdziemy.
|
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Tak też chyba zrobie... Myślę, ze wypada jej podziekować za tyle serca.
A teraz z innej beczki... dziewczyny... spójrzcie na to!!! SZOK! http://www.randki.o2.pl/profil.php?id_r=696819 |
|
|
|
|
#131 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
No, Agatko, skoro jego Rodzice byli ok wobec Ciebie, to możesz iść i podziękować :ehem , ale nie muszisz - konieczne to nie jest, wedlug mnie... Wiesz, ja bym chyba nie zdobyła się na pójście, bo mogłoby być to dla mnie bolesne w jakiś sposob. W sumie z nimi żegnać się nie musisz, bo z nimi się nie rozstajesz - z jego mamą możesz się spotkać, jesli np. Cię poprosi czy coś w tym stylu.
Ja sobie dziś przemyślalam wszystko i doszlam do wniosku, ze na razie z nim nie zerwę, będę po prostu obojętna, będę otwarta na propozycje innych i jak coś zaiskrzy z kimś, to wtedy go kopnę w , kimś, od kogo w niedziele dostalam super miłego i slodkiego smska i faktem jest, ze coraz mniej myślę o moim TŻ. To mój dawny kolega, o ktorym już nie raz myślalam, ale jakoś nie mialam odwagi się za to zabrać , chcialam być w porzadku wobec TŻ-a. tak sie zastanawiam, czy dać zdjęcie do interii i do tego portalu o2... Czemu ja jestem taka strachliwa i boję się dać fotke.....
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. |
|
|
|
|
#132 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 728
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Agata jesne ze powinnas się skontaktować z mamą Łukasza. Może spotkanie gdzies na kawę... ja bym chyba zadzwoniła po prostu i zobaczyła jak sie rozmowa potoczy.
A co do tej 13stolatki to hm... nie lubi dziwek, jej hobby to chłopcy i pornusy... Wow... interesujące ma zycie.
|
|
|
|
|
#133 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
A teraz latam po portalach internetowych i sie świetnie bawie. A ty zobacz sie z tym swoim kolegą, moze to naprawdę lepszy pomysł niż sie kisić z tą mimozą. Ja teraz siebie nie rozumiem. Jak ja mogłam tak sama siebie ustawiac pod niego, tak sie przejmować nim, jak on miał mnie głęboko gdzieś... To ja sama sie zniewoliłam. Dokładnie tak jak ty to robisz czekoladko. Wmawiając sobie, że robisz cos złego, bo przeciez jestes w związku. A samo to, że jestes w związku nic nie znaczy... Zawsze jest czas by dać dyla i znaleźć sobie swój ideał. ![]() Czmyhaj czym prędzej
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
|
#134 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
Jesli chodzi o portale randkowe to wydaje mi sie, ze nie koniecznie musisz tam umieszczac swoje zdjecie - po prostu wybierz sobie jakiegos fajnego faceta (albo kilku ) i pierwsza do niego napisz, oferujac swoja fotke ewentualnie na maila. Poza tym na pewno unikniesz w ten sposob anonsow od "wielbicieli" z gola klata i bryka w tle...
|
|
|
|
|
|
#135 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
No, ja wlasnie tak sie bede od dzis zachowywac, jakbym nie byla w żadnym związku. Będę go robić w jajo, tak jak on mnie, bede go zlewac tak jak on mnie - niech poczuje, jak to jest , hehe. Wierzę, że bedzie dobrze , ale już nie z nim
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. |
|
|
|
|
|
#136 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
Tak myślę o tym zdjęciu, czy dac czy nie dać, bo np. gdybym ja miala pisać do kogoś, to wybralabym kogoś ze zdjeciem... Ale masz racje Jenn - jak sama napiszę do kogoś to unikne śmiesznych kolesi z dziwnymi propozycjami... A jeśli komuś sie nie spodobam (jesli dam fotke) to po prostu nie napisze do mnie i tyle. Kurde, ja to mam problemy, no .....co za baba ze mnie
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. |
|
|
|
|
|
#137 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 8 708
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że faceci to cholerni egoiści. Twój eks Agato świetnie dogadałby się z moim.
Zazdroszcze Ci Twojej siły, bo ja jej nie mam, jestem starsznie znerwicowana i zestresowana, nic mnie nie cieszy. Powtarzam sobie, że nie powinnam się przejmować przez tego palanta, ale nie potrafię, to silniejsze ode mnie. Ja byłam krócej w związku niż Ty (2,5 roku), ale bardzo mocno cierpię.Gdyby nie staż, to nie wiem co bym zrobiła.... Przepraszam za prywate w Twoim wątku.... |
|
|
|
|
#138 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Bardzo dobrze, tak trzymaj dziewczyno kochana
Jestes wspaniałą kobietką i zasługujesz na kogos kto cie doceni! ![]() Dałam foteczke na o2 --> http://www.randki.o2.pl/profil.php?id_r=776822 Opis dałam taki sam ja na sympatii, bo juz mi sie nie chciało nic nowego wymyślać
|
|
|
|
|
#139 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#140 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
Tak na serio, ja uwazam ze internet to wspaniale narzedzie do poznawania nowych osob. |
|
|
|
|
|
#141 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
znalazlam trzech fajnych kolesi... Kurcze, są z Poznania, to jakies 120 km od mojego miasta... Ale spoko są...
Ale ja mam rodzine w Poznaniu!!!
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. |
|
|
|
|
#142 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 385
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cos dla Shem
Panienka idzie po plaży i nagle zobaczyła stara butelkę. Podniosła, potarła i z butelki wydobył się duszek. Panienka pyta "Czy będę miała trzy życzenia?" Duszek: "ee, przykro mi ale ja jestem duszek spełniający tylko jedno życzenie" Panienka bez wahania: "To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz te mapę Duszku? Chce żeby te wszystkie kraje przestały ze sobą walczyć, żeby Żydzi i Arabowie pokochali się miedzy sobą i żeby kochali Amerykanów i odwrotnie i żeby wszyscy tam żyli w pokoju i harmonii." Duszek popatrzył na mapę i mówi:" Kobieto bądź rozsądna, te kraje się bija i nienawidzą od tysięcy lat, a ja po 1000 lat siedzenia w butelce tez nie jestem w najlepszej formie. Jestem DOBRY ale nie aż tak dobry. Nie sadze żebym mógł to zrobić. Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie." Panienka pomyślała przez chwile i mówi: "No dobrze, przez cale życie chciałam spotkać właściwego mężczyznę żeby wyjść za niego za mąż. Wiesz, takiego który będzie mnie kochał, szanował, bronił, dobrze zarabiał i oddawał pieniądze, nie pil, nie palił, pomagał przy dzieciach, w gotowaniu i sprzątaniu, był świetny w łóżku, był wierny i nie patrzył tylko w telewizor na programy sportowe. Takie mam życzenie" Duszek pokręcił głowa z niedowierzaniem głęboko westchnął i powiedział: "Pokaż mi Kobieto te cholerną mapę jeszcze raz." |
|
|
|
|
#143 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 006
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
opisałaś go bardzo dokładnie tyle że chyba nie dokładnie o to mu chodziło |
|
|
|
|
|
#144 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
|
#145 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
|
#146 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
i wiem, że nie kazdemu musze sie podobac, staram sie być w porzadku i skoki w bok mnie nie interesują , faceci są dziwni... I dlatego tak sie zastanawiam z tą fotką... KAMILA - UDERZAJ NA o2, mówię Ci...OLEJ FACETA - JA TAK ROBIĘ OD DZIŚ. dzięki dziewczynom dużo zrozumialam . Ucz się od Agatki naszej - dzielna jest
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. |
|
|
|
|
|
#147 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
A masz jakąś głupia fotkę? Ja mam kilka takich... taką zabwną i na luzie, nie żadna wystudiowaną.
|
|
|
|
|
#148 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 728
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
No boskie i prawdziwe, ale na szczęście zdarzają się wyjątki potwierdzające regułę |
|
|
|
|
|
#149 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
A ja zaraz idę kupic sobie reddsa, kilka butelek... i będę kibicować na dzisiejszym meczu. Tylko, że rano mam morfologie i badanie moczu... zastanawiam się czy jak sie napiję dzisiaj ze trzy butelki to czy jutro wyjdzie to w wynikach...
|
|
|
|
|
#150 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 2 794
|
Dot.: To jednak koniec... po 4 latach.
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:45.








Aż chce sie żyć po prostu. Tak sobie przeglądam te randki i myślę, że na świecie jest masa fajnych facetów.





Wow... interesujące ma zycie.
Ale masz racje Jenn - jak sama napiszę do kogoś to unikne śmiesznych kolesi z dziwnymi propozycjami...

