Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

[Wizazanka5000]

Napisane przez Klaudenc

Mnie kiedyś stresik zniszczył na ładne 6 lat - teraz taki znajomy mojej mamy jechał z PL i mi kupili papier, pastele i ołówki w prezencie, strasznie miłe bo mnie takie użyteczne prezenty cieszą no i jest to coś co mi posłuży przez parę lat. Mamie na urodziny kotka narysowałam

Tak, jest niski - ja aplikowałam na A levels z matmy to jest coś na poziomie między gimbazą, a liceum polskim, ogólnie ten system ze szkołą jest pokomplikowany jak sto diabłów. Interview to coś jak rozmowa o pracę, tylko tu o szkołę. Mogą Cię dodatkowo poprosić o napisanie mini testu z angielskiego i matmy bo tu jest możliwosć przeskakiwania leveli jak Twoje umiejętności są na wyższym poziomie. Dodatkowo na taki wywiad przynosisz swoje referencje, jakieś dyplomy itd. by nauczyciel zobaczył, dostajesz inofrmacje o danym kursie. Też mnie na 2 level nie chcieli trzymać bo uznali, że się będę nudzić ale że z językiem było słabo to postanowiłam rok odklepać.

Też mam małe cycki, chociaż zaczęły mi rosnąć od kiedy jestem w związku, nie wiem czrmu tak - po 2 miesiach były większe i ja tak nie widzę różnicy ale inni widzą, a po roku to już w ogóle duża zmiana odczuwalna i przeze mnie dużo fizycznych spraw się zmienia, nigdy nie wiem co nowego sie wydarzy.

Z rysowaniem to byłam zawzięta w wieku 11 lat, potrafiłam kilka godzin siedzieć nad rysunkiem. Mimo że 6 lat nie maziałam za dużo to lepiej teraz te prace wychodzą i mam lepsze oko, tlyko z portretami tak średnio ale pewno dałoby radę się wyćwiczyć.

a moze urosly Ci od kiedy jestes tz, czyli jak mowisz w przeciagu ostatniego roku bo to po prostu jeszcze kwestia dojrzewania?sama mowisz, ze Twoje cialo sie zmienilo wiec stawialabym na to albo nalezyss do grupy szczesciar, ktorym zamiast isc w hrzuch luh w tylek, idzie w cycki

Napisane przez bijum

To faktycznie skomplikowana sprawa z tą edukacją. Powodzenia na rozmowie!
U mnie z rysowaniem to podobnie.. z tym że właśnie wolałam zawsze portrety. Najpierw rysowałam mangę, potem się przerzuciłam na realistyczne. A potem już nie miałam sił na nic :p



Na zdjęciu tego nie widac, ale były tak niesamowicie suche, że aż skwierczały pod dotykiem

Zmierzyłam się. Pod biustem mam nie ściskając 84, noszę 85B. W piersiach, też nie zaciskając, 95. maleństwa moje

W takim razie pod biustem obstawiam 75 a miseczka wg mnie E. Ja sama mam w biuscie 93 i nosze E. i jestem zaskoczona, ze majac 95 w biuscie mowisz, ze sa malenstwa, ja uwazam za normalne, nie malenstwa. Chociaz nie wiem do konca czym sie sugerowac, bo jak mowisz ze w niektorych B sie topisz to dziwne idz do braffiterki i popros o dobranie odpowiedniego stanika, nie kupuj od razu skoro nie masz kasy, ale pochodz i pomierz


Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[bijum]

Napisane przez Wizazanka5000

W takim razie pod biustem obstawiam 75 a miseczka wg mnie E. Ja sama mam w biuscie 93 i nosze E. i jestem zaskoczona, ze majac 95 w biuscie mowisz, ze sa malenstwa, ja uwazam za normalne, nie malenstwa. Chociaz nie wiem do konca czym sie sugerowac, bo jak mowisz ze w niektorych B sie topisz to dziwne idz do braffiterki i popros o dobranie odpowiedniego stanika, nie kupuj od razu skoro nie masz kasy, ale pochodz i pomierz


Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

Tzn no topię się.. teraz mam już taki jeden dość mocno rozciągnięty i miejscami odstaje, a miejscami mi się trochę wylewa. Tak poniżej pach jakby. Dostanę kasę i muszę iść coś znaleźć, bo na stanie mam aktualnie dwa i jeden gorszy od drugiego. :/ Ale te "profesjonalne" rozmiary nie odpowiadają tym ze zwykłych sklepów, prawda? Tzn braffiterskie E nie ma zbyt wiele wspólnego z E z sieciówki?

[Klaudenc]

Napisane przez Wizazanka5000

a moze urosly Ci od kiedy jestes tz, czyli jak mowisz w przeciagu ostatniego roku bo to po prostu jeszcze kwestia dojrzewania?sama mowisz, ze Twoje cialo sie zmienilo wiec stawialabym na to albo nalezyss do grupy szczesciar, ktorym zamiast isc w hrzuch luh w tylek, idzie w cycki

No idzie mi w cycki, w brzuch troszku, w tyłek to nie chyba a jak już to mało. Właśnei wyliczyłam sobie tym czyms co Chatul dała link - wyszło mi 70A, czyli deska ale nie ma tak źle bo rok temu to byłam totalnie płaska, zero czegokolwiek

[martaakow]

Nie zacytowało mi się, ale też chciałam napisać, że jeśli masz 84 pod biustem na luźno, to pewnie powinnaś nosić obwód 75.
I jeśli faktycznie to 85B ma dobrą miskę, to tak mniej więcej wychodzi - 75D.
Masz o tyle komfort, że to rozmiar, który znajdzie się w niemal każdej sieciówce, więc nie ma problemów z szukaniem po braffiterskich sklepach.
Idź i przymierz, w pierwszej chwili pewnie będzie Ci ciasno i dziwnie, ale zwróć też uwagę na sposób zakładania stanika.
Jak nosiłam obwód 75 (zamiast 65), to byłam przyzwyczajona do zakładania tył na przód, zapinania sobie z przodu, a później przekręcania.
Dobrze dopasowanego stanika nie zapnie się w ten sposób, trzeba podłożyć sobie pod cycki i zapiąć normalnie z tyłu, założyć ramiączka i wygarnąć do misek, co trzeba.
Są nawet filmiki na youtubie, jak powinno się prawidłowo zakładać stanik.
Bez tego pewnie uznasz z miejsca, że 75 za ciasne.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Mi ten kalkulator różnie pokazuje w zależności czy 2 cm w tą czy tamtą. Więc albo 75 DD, albo 75 E, albo 80D.
Teraz mam 70 D kupione i trochę za mały ten obwód.
Ale pewnie źle się zmierzyłam, bo nie mam centymetra i kalkulator mnie oszukuje. Zmierzyłam się materiałem a potem linijką .

Pójdę do brafitterki to mnie znowy obmaca.

A najbardziej by mi się przydało więcej ruchu i mniej jedzenia. Teraz wciągam mleko zagęszczone słodzone z tubki .

[martaakow]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;46758520]Mi ten kalkulator różnie pokazuje w zależności czy 2 cm w tą czy tamtą. Więc albo 75 DD, albo 75 E, albo 80D.
Teraz mam 70 D kupione i trochę za mały ten obwód.

Pójdę do brafitterki to mnie znowy obmaca.

A najbardziej by mi się przydało więcej ruchu i mniej jedzenia. Teraz wciągam mleko zagęszczone słodzone z tubki .[/QUOTE]

Albo obwód dobry, a miska za mała.
Bo patrząc na to, co Ci wyszło z kalkulatora, to bym obstawiała przy obwodzie 70 miskę coś koło E/F.

[201605161428]

Kalkulator mi pokazał 70DD, a ja nosze 75C :O Co oznacza podwójne D?
Nim schudłam zgodnie z kalkulatorem miałam 70E, a tez nosiłam 75C, zdarzało mi się nawet 80 kupić :P
Ktoś tu pisał o zapinaniu stanika - niestety, właśnie tak robię, że zapinam z przodu i przekręcam, inaczej nie umiem

Edukacja stanikowa rządzi :P

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

Kalkulator mi pokazał 70DD, a ja nosze 75C :O Co oznacza podwójne D?
Nim schudłam zgodnie z kalkulatorem miałam 70E, a tez nosiłam 75C, zdarzało mi się nawet 80 kupić :P
Ktoś tu pisał o zapinaniu stanika - niestety, właśnie tak robię, że zapinam z przodu i przekręcam, inaczej nie umiem

Edukacja stanikowa rządzi :P

Podwójne D to po po prostu taka numeracja.
A, B, C, D, DD, E, F, FF, G, GG, itd. (wydaje mi się, że od A do B nie ma podwójnych i z podwójnym E też się nie spotkałam, ale może to przypadek)
Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.

Czyli przy numeracji, w której są same pojedyncze literki, to chyba będzie 70 E, ale nie wiem, czy to tak prosto się przelicza.

Ja pisałam o zapinaniu stanika z przodu.
No cóż, czas nauczyć się zapinać z tyłu!
Ja się nauczyłam ekspresowo, jak poszłam do braffiterki i przeżyłam wielki szok, bo po zapięciu z przodu nie byłam w stanie przekręcić stanika. Trochę czasu spędziłam w tej przymierzalni, męcząc się z zapinaniem z tyłu, ale nikt mnie nie poganiał.
Teraz to raz dwa (trzy, jeśli 3 haftki) i zapięte.

[Wizazanka5000]

Napisane przez bijum

Tzn no topię się.. teraz mam już taki jeden dość mocno rozciągnięty i miejscami odstaje, a miejscami mi się trochę wylewa. Tak poniżej pach jakby. Dostanę kasę i muszę iść coś znaleźć, bo na stanie mam aktualnie dwa i jeden gorszy od drugiego. :/ Ale te "profesjonalne" rozmiary nie odpowiadają tym ze zwykłych sklepów, prawda? Tzn braffiterskie E nie ma zbyt wiele wspólnego z E z sieciówki?

Braffiterskie E nie ma nic wspolnego ze standardowym rynkowym E, bo przy ich rozmiarowce trzeba by miec cycki do pepka to ja mam z 15 stanikow, ale to dlatego, ze mam kilka takich ladnych jeszcze w zlych rozmiarach i mimo, ze od roku nie mialam ich na sobie to szkoda mi wywalic

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[Aziddee]

Podwójne literki występują w numeracji brytyjskiej. Pojedyncze w polskiej.
Dobrze Wizazanka napisała, że sieciówkowe od 'brafitterskich' się różnią. W sieciówce stanik spokojnie zapniesz na biodrach, a potem i tak obwód jeszcze się rozciągnie. Dobry stanik rozciągnie się TROCHĘ, ale nie jak stara guma.

[wicherek1989]

Napisane przez Doe

- Mnie motywuje i mam nadzieję, że wrzesień/październik uda mi się już polecieć z czymś poważniejszym. Z Mel B spokojnie ogarniam wszystko, poza niektórymi ćwiczeniami z programu "płaski brzuch". Boczki Tiffany to taka zabawa na ostygnięcie . W kuchni, jak gotuję, to sobie włączam Przemo i z Nim lecę - ruszam się jak pokraka, ale tyyyle frajdy mam przy tym .

No to trzymam kciuki

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

Braffiterskie E nie ma nic wspolnego ze standardowym rynkowym E, bo przy ich rozmiarowce trzeba by miec cycki do pepka to ja mam z 15 stanikow, ale to dlatego, ze mam kilka takich ladnych jeszcze w zlych rozmiarach i mimo, ze od roku nie mialam ich na sobie to szkoda mi wywalic

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

No cóż, ja nosiłam sieciówkowe E, a moim cyckom daleko do pępka.

Napisane przez Aziddee

Podwójne literki występują w numeracji brytyjskiej. Pojedyncze w polskiej.
Dobrze Wizazanka napisała, że sieciówkowe od 'brafitterskich' się różnią. W sieciówce stanik spokojnie zapniesz na biodrach, a potem i tak obwód jeszcze się rozciągnie. Dobry stanik rozciągnie się TROCHĘ, ale nie jak stara guma.

W polskiej też czasem mają. Ale właśnie z brytyjskiej jest to ściągnięte.
W każdym razie, jak u siebie mierzę staniki, to daje mi czasem jakieś GG albo inne podwójne literki, a tylko polskie staniki sprzedają.
Z rozciągliwością obwodów w sieciówkach to się zgodzę. Trzy razy wokół siebie zawiązać, a po miesiącu już cztery razy.

[bijum]

Napisane przez Wizazanka5000

Braffiterskie E nie ma nic wspolnego ze standardowym rynkowym E, bo przy ich rozmiarowce trzeba by miec cycki do pepka to ja mam z 15 stanikow, ale to dlatego, ze mam kilka takich ladnych jeszcze w zlych rozmiarach i mimo, ze od roku nie mialam ich na sobie to szkoda mi wywalic

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

Ok, tak też właśnie myślałam. Jakby zebrać wszystkie moje, to też pewnie z 10 się znajdzie, ale chodzę w dwóch. Reszta albo dawno za mała, albo nieusztywniana i ich nie lubię, albo jakaś "nie taka". Czasami mamie z dobrego serca zdarzało sie kupić dla mnie jakiś biustonosz, ale nigdy nie pasował.

Ja tam nigdy nie miałam problemu z zapinaniem stanika od tyłu, właśnie tak od przodu i przekręcić nie umiem

Dzisiaj zapięłam mój tak jak się powinno - nie zakładając najpierw ramiączek. Zjechał mi do bioder chyba jest bardzo źle. Kosztował chyba z 9 zł w zwykłym sklepie i jak go kupowałam to jeszcze fajnie wszysstko trzymał, ale teraz to moje cycki żyją własnym życiem przy nim :/ Drugi jest identyczny, a reszta odpada. A w tym miesiącu szykuje mi się tyle wydatków, że nawet wolę nie myśleć :<

Napisane przez martaakow

No cóż, ja nosiłam sieciówkowe E, a moim cyckom daleko do pępka.

Z rozciągliwością obwodów w sieciówkach to się zgodzę. Trzy razy wokół siebie zawiązać, a po miesiącu już cztery razy.

Kiedyś kupiłam stanik, który przy moich niedużych rozciągnął się po drugim praniu tak, że wszystko wylatywało spod spodu Chiny rządzą!

[martaakow]

Napisane przez bijum

Dzisiaj zapięłam mój tak jak się powinno - nie zakładając najpierw ramiączek. Zjechał mi do bioder chyba jest bardzo źle. Kosztował chyba z 9 zł w zwykłym sklepie i jak go kupowałam to jeszcze fajnie wszysstko trzymał, ale teraz to moje cycki żyją własnym życiem przy nim :/ Drugi jest identyczny, a reszta odpada. A w tym miesiącu szykuje mi się tyle wydatków, że nawet wolę nie myśleć :<



Kiedyś kupiłam stanik, który przy moich niedużych rozciągnął się po drugim praniu tak, że wszystko wylatywało spod spodu Chiny rządzą!

Dłuuugo chodziłam w niedopasowanych stanikach, ale aż takiego hardkoru nie miałam nigdy.

[Wizazanka5000]

Napisane przez martaakow

No cóż, ja nosiłam sieciówkowe E, a moim cyckom daleko do pępka.




W polskiej też czasem mają. Ale właśnie z brytyjskiej jest to ściągnięte.
W każdym razie, jak u siebie mierzę staniki, to daje mi czasem jakieś GG albo inne podwójne literki, a tylko polskie staniki sprzedają.
Z rozciągliwością obwodów w sieciówkach to się zgodzę. Trzy razy wokół siebie zawiązać, a po miesiącu już cztery razy.

no wiadomo, ze troche sobie wyolbrzymilamale jest tez roznica miedzy sieciowkami typu h&m a takimi sklepami z bielizna gdzie staniki po 10zl. w wielu galeriach sa te sklepy, ale nie pamietam nazwy. A tam jest to samo co u rumunow na rynku, a jak jeszcze takie kupowalam to pamietam, ze bralam chyba 75c, bo mniejszych pod biustem z miska c nie bylo ale chyba juz wtedy czulam milosc do dobrych stanikow, choc ich jeszcze nie znalam, bo zszywalam je w obwodzie

Napisane przez bijum

Ok, tak też właśnie myślałam. Jakby zebrać wszystkie moje, to też pewnie z 10 się znajdzie, ale chodzę w dwóch. Reszta albo dawno za mała, albo nieusztywniana i ich nie lubię, albo jakaś "nie taka". Czasami mamie z dobrego serca zdarzało sie kupić dla mnie jakiś biustonosz, ale nigdy nie pasował.

Ja tam nigdy nie miałam problemu z zapinaniem stanika od tyłu, właśnie tak od przodu i przekręcić nie umiem

Dzisiaj zapięłam mój tak jak się powinno - nie zakładając najpierw ramiączek. Zjechał mi do bioder chyba jest bardzo źle. Kosztował chyba z 9 zł w zwykłym sklepie i jak go kupowałam to jeszcze fajnie wszysstko trzymał, ale teraz to moje cycki żyją własnym życiem przy nim :/ Drugi jest identyczny, a reszta odpada. A w tym miesiącu szykuje mi się tyle wydatków, że nawet wolę nie myśleć :<



Kiedyś kupiłam stanik, który przy moich niedużych rozciągnął się po drugim praniu tak, że wszystko wylatywało spod spodu Chiny rządzą!

Jest bardzo zle
jak tylko bedziesz miala kase to lec po dobry biustonosz, chocbys miala na poczatku w jednym codziennie chodzic


Edit: tak gadalysmy o tych stanikach, ze az poszlam i sobie kupilam piekne modele z damy kier maja teraz ale ich 65 jest za duze na mnie
Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[bijum]

Napisane przez martaakow

Dłuuugo chodziłam w niedopasowanych stanikach, ale aż takiego hardkoru nie miałam nigdy.

Tak to jest, jak babcia robi pranie w domu, wszystko na 80 i yolo, się pierze Mimo, że przez ostatni rok przytyłam to wszystko na mnie wisi.

[QUOTE=Wizazanka5000;46766 527]no wiadomo, ze troche sobie wyolbrzymilamale jest tez roznica miedzy sieciowkami typu h&m a takimi sklepami z bielizna gdzie staniki po 10zl. w wielu galeriach sa te sklepy, ale nie pamietam nazwy. A tam jest to samo co u rumunow na rynku, a jak jeszcze takie kupowalam to pamietam, ze bralam chyba 75c, bo mniejszych pod biustem z miska c nie bylo ale chyba juz wtedy czulam milosc do dobrych stanikow, choc ich jeszcze nie znalam, bo zszywalam je w obwodzie

Ja właśnie kupowałam w takich zwykłych sklepach, gdzie są staniki za 10-15 zł, bo najtaniej. Zresztą, jak się samemu nie zarabia i się mówi mamie, że na stanik potrzebuję, to nigdy mi nie dała więcej niż 20 zł, takie życie. Pewnie ona za swoimi monstrami twierdzi, że w moje się nie opłaca inwestować. Bida z nędzą. Jak się nie usamodzielnie finansowa po maturze to chyba zwariuję

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

no wiadomo, ze troche sobie wyolbrzymilamale jest tez roznica miedzy sieciowkami typu h&m a takimi sklepami z bielizna gdzie staniki po 10zl. w wielu galeriach sa te sklepy, ale nie pamietam nazwy. A tam jest to samo co u rumunow na rynku, a jak jeszcze takie kupowalam to pamietam, ze bralam chyba 75c, bo mniejszych pod biustem z miska c nie bylo ale chyba juz wtedy czulam milosc do dobrych stanikow, choc ich jeszcze nie znalam, bo zszywalam je w obwodzie




Jest bardzo zle
jak tylko bedziesz miala kase to lec po dobry biustonosz, chocbys miala na poczatku w jednym codziennie chodzic

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

A to przyznam, że takich staników nigdy nie miałam. Ja to E nosiłam z Triumpha albo Etam, taki h&m czy sieciówki nie miały 75 E, mimo że to i tak za duży obwód był.
Nie, może z raz miałam stanik z targu za ok. 15 zł, w gimbazjum jeszcze, ale zwykle kupowałam wtedy i tak w marketach za aż ok. 30-40 zł.

Przecież mnie też nie stać. Z rok temu, może 1,5 przerzuciłam się na dobrane staniki i na razie tylko 4 sztuk się dorobiłam, z czego jeden jest już do wymiany, ale że czarny to donoszę go do końca, bo na razie nie mam za co kupić, a czarnego potrzebuję bardzo bardzo.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez bijum

Tak to jest, jak babcia robi pranie w domu, wszystko na 80 i yolo, się pierze Mimo, że przez ostatni rok przytyłam to wszystko na mnie wisi.

Ja staniki piorę ręcznie.

Ja właśnie kupowałam w takich zwykłych sklepach, gdzie są staniki za 10-15 zł, bo najtaniej. Zresztą, jak się samemu nie zarabia i się mówi mamie, że na stanik potrzebuję, to nigdy mi nie dała więcej niż 20 zł, takie życie. Pewnie ona za swoimi monstrami twierdzi, że w moje się nie opłaca inwestować. Bida z nędzą. Jak się nie usamodzielnie finansowa po maturze to chyba zwariuję

A próbowałaś poprosić o więcej? Powiedzieć szczerze, że to jest nyndza, co za tę kwotę możesz kupić, i potrzebujesz te parę zł więcej.

[bijum]

Napisane przez martaakow

Przecież mnie też nie stać. Z rok temu, może 1,5 przerzuciłam się na dobrane staniki i na razie tylko 4 sztuk się dorobiłam, z czego jeden jest już do wymiany, ale że czarny to donoszę go do końca, bo na razie nie mam za co kupić, a czarnego potrzebuję bardzo bardzo.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------



Ja staniki piorę ręcznie.



A próbowałaś poprosić o więcej? Powiedzieć szczerze, że to jest nyndza, co za tę kwotę możesz kupić, i potrzebujesz te parę zł więcej.

U mnie to wygląda tak, że wracam w piątek wieczorem do domu z torbą prania, wrzucam wszystko do łazienki, w sobotę albo mnie nie ma, albo się ucze, albo sprzątam, albo nie wiadomo co, a w niedziele rano już wyjeżdżam, więc zanim zdążę cokolwiek zrobić z moimi rzeczami, to dobra babcia już się nimi opiekuje.

Wiesz, u nas w domu to wszystko jest jak najtańsze. Mama sama chodzi w takich za 10 zł, mimo że ma naprawdę ogromne piersi, skarży się, że ją boli kręgosłup itd, więc nawet mi jej żal o cokolwiek prosić. Dlatego właśnie chciałam się jak najszybciej usamodzielnić, ale jak chcę studiować to, co chcę, to nie mam takiej możliwości, bo nie ma tego kierunku niestacjonarnie, a studiując na dziennych ciężko znaleźć cokolwiek nawet na pół etatu. :/ Gdybym powiedziała mamie, że potrzebuję 80 zl na stanik to by mnie zabiła śmiechem. :p

W tym miesiącu powinnam cos uciułać po wypłacie, jak oddam wszystko co wiszę TŻowi to może mi cokolwiek zostanie xD

Kurde, wkurzyłam się. Byłam w poprzednią sobotę u mamy w pracy, pracowałam 8 godzin i niby mama miała dostać moją kase przy swojej wypłacie. Nic więcej jej nie dali, szefa nie było, kadrowa na urlopie, a piniędzy nie ma >.<

[201605161428]

Ja sie wybiore jeszxze w czerwcu po nowy porzadny
Zauwazylam dziwna rzecz; mam obcietego boba i tyl mi rosnie jak szalony, a przod jakby stanal w miejscu. Czy to mozliwe ze wykrusza sie sam przod bo koncowki zostaly zniszczone, a z tylu wszystko spalone bylo ciachniete? Z tylu mialam kilkanascie centymetrow, a przod zostal jednak taki za brodd i nagle widze ze sie za chwile zrownaja 0-o

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

Ja sie wybiore jeszxze w czerwcu po nowy porzadny
Zauwazylam dziwna rzecz; mam obcietego boba i tyl mi rosnie jak szalony, a przod jakby stanal w miejscu. Czy to mozliwe ze wykrusza sie sam przod bo koncowki zostaly zniszczone, a z tylu wszystko spalone bylo ciachniete? Z tylu mialam kilkanascie centymetrow, a przod zostal jednak taki za brodd i nagle widze ze sie za chwile zrownaja 0-o

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może być tak, jak mówisz.
Poza tym włosy na całej głowie nie rosną tak samo szybko.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Jednak poszłam po nowy Kupiłam klik, tylko oczywiście mniejszy niż na zdjęciu 75D.
79,99 zł dałam, pewnie w necie dałoby się taniej, ale tam przymierzyłam kilka rozmiarów.

[Doe]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;46792319]Jednak poszłam po nowy Kupiłam klik, tylko oczywiście mniejszy niż na zdjęciu 75D.
79,99 zł dałam, pewnie w necie dałoby się taniej, ale tam przymierzyłam kilka rozmiarów.[/QUOTE]
- Piękny! Gdybym nie miała w perspektywie wizyty u brafitterki - ostatnio byłam z 3-4 lata temu - to bym sobie z miejsca zamówiła. Muszę trochę poczekać .

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Klaudenc, kupiłam tę wodę aloesową, co polecałaś . Znalazłam w polskim sklepie. Wzięłam też dużą butlę aloes+mango.

[Aziddee]

Tak to jest, jak babcia robi pranie w domu, wszystko na 80 i yolo, się pierze

Ja dziś kupiłam sobie w końcu stanik ślubnopodobny Nie mogę się doczekać aż przyjdzie ^^ Tylko gacie pasujące ciężko mi będzie znaleźć, a oryginalne (nawet gdybym chciała wydać stówe na gacie) mi się nie podobają

[Klaudenc]

Napisane przez Doe

Klaudenc, kupiłam tę wodę aloesową, co polecałaś . Znalazłam w polskim sklepie. Wzięłam też dużą butlę aloes+mango.

Ale ja nie polecałam wody aloesowej, nigdy nie stosowałam czegoś takiego mimo że chętnie bym spróbowała aloesu w formie żelu na przykład

[Doe]

Napisane przez Klaudenc

Ale ja nie polecałam wody aloesowej, nigdy nie stosowałam czegoś takiego mimo że chętnie bym spróbowała aloesu w formie żelu na przykład

- Do picia. http://i.walmartimages.com/i/p/00/88...01_500X500.jpg

[Klaudenc]

Napisane przez Doe

- Do picia. http://i.walmartimages.com/i/p/00/88...01_500X500.jpg

Aaaa to i jak Ci smakuje? Bo ja to uwielbiam, taki poziomkowy smak ma.

[Doe]

Napisane przez Klaudenc

Aaaa to i jak Ci smakuje? Bo ja to uwielbiam, taki poziomkowy smak ma.

- Teraz piję z dużej butli z mango - dobra jest. Tej tylko aloesowej jeszcze nie próbowałam - małe butelki będę zabierała na wyjścia: do torebki.

[201605161428]

A mi chodzi ostatnio po glowie pewien pomysl, ale chyba potrzebuje utwierdzenia sie w opinii, ze nie zwariowalam. Jako, ze studiuje bliski wschod i chcialabym nieco w zyciu pozwiedzac, natchnelo mnie do zapisania sie na kurs rezydenta i wyjechaniu na te pare miesiecy do Tunezji czy Maroka...
Co sadzicie? Ma ktoras doswiadczenie w czyms takim?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bijum]

Napisane przez TheUnlike

A mi chodzi ostatnio po glowie pewien pomysl, ale chyba potrzebuje utwierdzenia sie w opinii, ze nie zwariowalam. Jako, ze studiuje bliski wschod i chcialabym nieco w zyciu pozwiedzac, natchnelo mnie do zapisania sie na kurs rezydenta i wyjechaniu na te pare miesiecy do Tunezji czy Maroka...
Co sadzicie? Ma ktoras doswiadczenie w czyms takim?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jeśli masz tylko taką możliwość to wydaje mi się, że to super sprawa! Nie mam pojęcia, jak taki kurs dokładnie wygląda, ale zawsze to nowe doświadczenia, nowi ludzie.

Dziś spędziłam chyba z półtorej godziny wybierając staniki (tak wracając do tematu ) Do brafitterki pójdę w lipcu zapewne jak dostanę wypłatę za cały miesiąc. Szukałam czegoś na teraz - przymierzyłam chyba z trzydzieści różnych i w końcu się zdecydowałam. Rozmiar większy niż dotychczas nosiłam, ale leży idealnie, piersi od razu się podniosły, jest super wygodny, ochy i achy

I jestem z siebie taka dumna - dostałam za darmo tusz do rzęs warty 54 złote, miszcz i łowca okazji.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Moja koleżanka pojechała 3 tyg temu do Anglii. Z chłopakiem.
Bez języka i po tygodniu już prace znalazła. Na początku zatrzymali się u znajomych i znajomi im troche pomogli.
Ogólnie byłam zdziwiona jak mi to na fejsie napisała. Matury z matmy nie zdała i nawet moje próby pomocy na nic się nie zdały.

Trochę jej zazdroszczę, że tak pojechała. Chciałam kiedyś na wakacje do pracy jechać, ale mimo że język jako tako znam, to się bałam.

Dobra wracam do moich projektów, bo koniec semestru się zbliża.