Mamusie lutowe 2015

[martu_la]

Hej ewka5891

No ja w sumie też nie mam, ale po prostu chcę się przejść na to pierwsze usg.
Bo w sumie to moja pierwsza ciąża i jakoś tak wolę się upewnić, czy wszystko okay...

Dla mnie to dziwne, że tak późno robią badania, bo przecież wolałabym wiedzieć wcześniej że np są dwa zarodki bo jednak to ciąża większego ryzyka.

A Ty masz już dziecko?

[201704210903]

witam nowe mamusie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[ewka5891]

Napisane przez martu_la

Hej ewka5891

No ja w sumie też nie mam, ale po prostu chcę się przejść na to pierwsze usg.
Bo w sumie to moja pierwsza ciąża i jakoś tak wolę się upewnić, czy wszystko okay...

Dla mnie to dziwne, że tak późno robią badania, bo przecież wolałabym wiedzieć wcześniej że np są dwa zarodki bo jednak to ciąża większego ryzyka.

A Ty masz już dziecko?

Mam synka 22 miesiące, pierwsza ciąża tez w uk więc juz jestem świadoma co mnie tutaj czeka.
W przyszłym tygodniu pewnie umowię sie na spotkanie z polozną.

[martu_la]

Witam

To w sumie wiesz jak to w uk wygląda. Mam nadzieję, że nie będzie tak zle i jakoś się przyzwyczaje jak to tu wszystko wygląda.
Tylko troszke sie martwie o moje tsh, wiec mam nadzieje, ze jak pojde do lekarza to tego nie zbagatelizuja.

[ewka5891]

Napisane przez martu_la

Witam

To w sumie wiesz jak to w uk wygląda. Mam nadzieję, że nie będzie tak zle i jakoś się przyzwyczaje jak to tu wszystko wygląda.
Tylko troszke sie martwie o moje tsh, wiec mam nadzieje, ze jak pojde do lekarza to tego nie zbagatelizuja.

Jakiś miesiąc przed staraniami poszłam do GP i powiedziałam mu, ze staram sie o dziecko ale chce mieć pewność, ze z tarczycą jest wszystko ok i dostałam skierowanie na badanie. Nie miałam nigdy problemów z tarczycą ale stwierdzilam, ze warto sie zbadać.
Wydaje mi sie, ze jak trafisz na fajnego, normalnego lekarza to nie będziesz miała problemów z podstawowymi badaniami i dobrze sie Tobą zajmą.

[martu_la]

Ja teoretycznie mam w normie, bo 3, ale czytałam, ze tak najlepiej dla kobiet które staraja się o dziecko, żeby było miedzy 1,5 a 2,5... czyli wynika, że jednak mam trochę za wysokie i się martwię.
No nic, pójdę do GP w następnym tygodniu i mam nadzieję, że nie będzie robić żadnych problemów

[ewka5891]

Martula ja naściemniałam, że w rodzinie jest problem z tarczycą i nie było żadnych problemów

[martu_la]

Ja jak się zapisywałam do Gp to mówiłam, że miałam podejrzenie hashimoto, leczyłam to w Pl, ale potem jak to sprawdzałam, to wyszło, że niby wszystko ok. Z resztą byłam też u ginekologa z wynikami tsh, różyczki i cytomegalii i stwierdził, że wszystko okay i możemy się starać.
Więc w papierach raczej jest o tej mojej tarczycy, także myślę, że nie powinno być problemów.

A mówiłyście już komuś oprócz mężów/partnerów?

[maciejka1987]

Napisane przez martu_la

Ja teoretycznie mam w normie, bo 3, ale czytałam, ze tak najlepiej dla kobiet które staraja się o dziecko, żeby było miedzy 1,5 a 2,5... czyli wynika, że jednak mam trochę za wysokie i się martwię.
No nic, pójdę do GP w następnym tygodniu i mam nadzieję, że nie będzie robić żadnych problemów

a kiedy badałaś tsh? ja mam 3,97 - badałam w tym cyklu co zaszłam w okolicy owu i jestem na lekach , a w ciąży miałam zwiększyć dawkę ..

Napisane przez martu_la

A mówiłyście już komuś oprócz mężów/partnerów?

ja mówiłam bratu ...ale to dlatego, że moja ostatnia ciąża źle się zakończyła i nie mówiłam nikomu i źle się tym czułam, dlatego bratu już powiedziałam, zeby w razie mnie wspierał

w pracy i rodzicom powiemy po 1 wizycie, o ile wszystko będzie ok w pracy muszę powiedzieć szybko bo mam fizyczną i lekarz powiedział, że właściwie od razu powinnam na zwolnienie iść...ale nie wiem czy jak będzie wszystko ok to do połowy lipca nie będę pracować, aż się wyurlopują .... ale to zobaczymy..jak lekarz powie to już teraz mogę iść, oby dzidzia zdrowa była

[martu_la]

Napisane przez maciejka1987

a kiedy badałaś tsh? ja mam 3,97 - badałam w tym cyklu co zaszłam w okolicy owu i jestem na lekach , a w ciąży miałam zwiększyć dawkę ..



ja mówiłam bratu ...ale to dlatego, że moja ostatnia ciąża źle się zakończyła i nie mówiłam nikomu i źle się tym czułam, dlatego bratu już powiedziałam, zeby w razie mnie wspierał

w pracy i rodzicom powiemy po 1 wizycie, o ile wszystko będzie ok w pracy muszę powiedzieć szybko bo mam fizyczną i lekarz powiedział, że właściwie od razu powinnam na zwolnienie iść...ale nie wiem czy jak będzie wszystko ok to do połowy lipca nie będę pracować, aż się wyurlopują .... ale to zobaczymy..jak lekarz powie to już teraz mogę iść, oby dzidzia zdrowa była

W sumie to w lutym, więc trochę czasu minęło...
Nie wiem, to może powinnam iść szybciej do tego lekarza?
Boję się, że może to doprowadzić do poronienia, ale z drugiej strony nie chcę jakoś mega panikować.

[maciejka1987]

Napisane przez martu_la

W sumie to w lutym, więc trochę czasu minęło...
Nie wiem, to może powinnam iść szybciej do tego lekarza?
Boję się, że może to doprowadzić do poronienia, ale z drugiej strony nie chcę jakoś mega panikować.

no to musisz skontrolować bo w ciąży tsh zazwyczaj rośnie... a czujesz, że masz objawy niedoczynności? przytyłaś ostatnio? masz opuchnięte np. powieki? czujesz zmęcenie? masz problem z wypadaniem i łamaniem się włosów ?

Bo mi endo mówiła, że objawy też są ważne

[ewka5891]

U mnie o ciąży wie tylko Tz, rodzinie planujemy powiedzieć jak bedziemy w Polsce pod koniec lipca. Wtedy bede po wizycie u lekarza i mam nadzieje, ze bede mogła przekazać dobre wiadomości

[martu_la]

Ja własnie nigdy nie miałam zadnych obajwów niedoczynności, nie przytyłam, bo ja to od zawsze niedowage mam. Jedynie co to mi sie starsznie łuszczy skóra na szyi..., ale nie wiem z czym to zwiazane.

[201704210903]

my powiemy po 13 tyg.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[buu007]

marula no hej
my powiemy dopiero jak bede po wizycie u lekarza,ale kiedy po wizycie bedziemy w domu u rodzicow czy tesciow nie mam pojecia,a przez tel i sms czy skypem nie zamierzam mowic
mowilam tylko jednej kolezance,bo wiedziala ze sie staramy,no i nie wytrzymalam

iza moja mala ma 2,5 roku tak ze juz nie taka mala,aczkolwiek ostatnio sie zrobila straszna przylepka,koelzanka sie smieje ze bedzie bardzo zazdrosna pewnie,a ja wierze ze jakos nam sie uda ja przygotowac do roli starszej siostry

melbi jak sie czujesz?

[martu_la]

Ja powiedziałam tylko przyjaciółce, a mamie i teściom planujemy powiedzieć jak będziemy na wakacjach w Polsce we wrześniu- wiec to bedzie wtedy jakis 18 tydzień. Mam nadzieję, że dam radę wytrzymać

[201704210903]

normalnie. nie mam objawów
a Ty ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[buu007]

Tez nie -nic
jedynie jestem glodna co chwile

[Panna Migotka 86]

TSH możesz sobie sama prywatnie zrobić i iść z gotowym wynikiem na wizytę
Tak dla pewności żeby nie czekać na skierowanie i kolejną wizytę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201704210903]

Napisane przez buu007

Tez nie -nic
jedynie jestem glodna co chwile

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Panna Migotka 86]

my planujemy powiedzieć po następnej wizycie - jak już będzie serduszko widoczne i będzie potwierdzenie że wszystko ok
z resztą nawet jakby coś było nie tak to i tak byśmy im powiedzieli, ale chcemy poczekać do wizyty, żeby informacja była oficjalna i mogła "isć dalej"
chociaż mamy zamiar poprosić, żeby nie rozpowiadali wszem i wobec o ciąży

[hell_cat]

Napisane przez Mlebidakin

ja mam 35
fajnie że jesteście w moim wieku lub starsze bo bałam się że będę jedyną po 30

Ja też mam 35 lat

[201704210903]

Napisane przez hell_cat

Ja też mam 35 lat

ale fajnie:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[angelika_blanka]

Zapewne jestem najmłodszą ze SPODZIEWACZEK, bo w sierpniu kończę dopiero 20 lat, a dzień po moich urodzinach biorę ślub. Nie ukrywając szkoda, że nie będę super opalona w tym dniu, ale być może pokuszę się na opalanie natryskowe (może któraś z Was stosowała? jakieś porady/opinie?. Jeśli chodzi o ciążę to jesteśmy właśnie w drugim cyklu starań i jak widać zaowocował.

Miesiączkę miałam mieć w zeszły wtorek, czyli prawie tydzień temu. Objawy jakie na dzień dzisiejszy mnie męczą to ból i ciężkość piersi, zdarza się, że pobolewa mnie podbrzusze, nie ukrywając apetyt wzrósł, ale nie mam jakoś specjalnie ochoty na jakieś wymyślne jedzenie.

Dziewczyny, czy w tak wcześniej ciąży nie należy przebywać na słońcu (KATEGORYCZNY ZAKAZ OPALANIA?)? Następną sprawą jest poruszenie tego tematu wśród rodziny - kiedy do tego się posuniecie? W jaki sposób to powiedzieć? Jakoś mimo tego, że jestem dorosła i prawie mam założoną rodzinę wstydzę/boję się o tym powiedzieć. Ba, nawet nie wiem od czego zacząć!

Byłyście już u lekarza? Jakie badania? Chodzicie prywatnie czy na NFZ? Jak kształtują się Wasze wydatki? Ile planujecie odłożyć do porodu? Kiedy macie zamiar zacząć ciążowe zakupy? Wybiegam dużo na przód, ale tak już miewam.

Przepraszam, ze zadaję tyle pytań, ale jestem ciekawa i nurtują mnie odpowiedzi na to. Sama chcę zacząć co nie co odłożyć i w ogóle.

[201704210903]

anglika z tego co wiem to opalanie w ciąży może spowodować powstanie przebarwien na skórze


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

jak będę miała chwilę to wrzuce na pierwsza stronę link do zalecanych badań

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Panna Migotka 86]

Angelika, też słyszałam ze opalanie w ciąży jest ryzykowne, bo szalejące hormony mogą powodować plamy na skórze, które mogą pozostać na zawsze... z resztą brązowa skóra jest już podobno niemodna

z pochwaleniem się rodzinie warto poczekać do pierwszych badań i potwierdzeni bijącego serduszka. Wtedy masz już pierwsze "konkretne" zdjęcie fasolka
do porodu warto odkładać, ba! nawet trzeba ale w zasadzie zdecydowaną większosć wydatków będzie trzeba ponieść przed porodem - wózek, łózeczko, wyprawka i cała masa innych potrzebnych rzeczy... na późniejsze wydatki też trzeba być przygotowanym, ale to w sumie sporo zależy od podejmowanych przez Ciebie decyzji - pampersy drogie czy tanie, czy chcesz dodatkowe szczepienia itd... trudno określic jakiej wielkości to są wydatki - można wydać 2 tys, a równie dobrze można i 20tys

[Kasiulka22]

Napisane przez iza251

Kasiulka A który to tydzień u Ciebie? Ja za tydzień w pon. I wizyta- to będzie 7 tydzień, mam nadzieję,że serduszko już usłyszę,bo powiem Wam,że jakoś nie czuję jakbym była w ciąży,nie mam żadnych objawów oprócz braku @ Muszę to wreszcie zobaczyć

Kochana nawet nie wiem, gin nic nie powiedział. Ostatnia @ była 1. Maja. Poza tym w pierwszej ciazy na początku jak poszłam na wizytę rownież był tylko pęcherzyk o wielkości 7,6 mm wiec nawet mniejszy i wtedy na usg miałam napisane, ze to 7-my tydzień.

[martu_la]

Tyle że mieszkam za granicą i prywatne badanie na tsh to ponad 300 zł, więc wolę jednak dołożyc 100 i iść na dodatkowe usg, żeby sprawdzić czy wszystko ok z dzieckiem. Myślę, że nie będę czekać długo na badanie, bo zamierzam iść jednak pod koniec tego tyg do lekarza.

[ewka5891]

Napisane przez Panna Migotka 86

Angelika, też słyszałam ze opalanie w ciąży jest ryzykowne, bo szalejące hormony mogą powodować plamy na skórze, które mogą pozostać na zawsze... z resztą brązowa skóra jest już podobno niemodna

z pochwaleniem się rodzinie warto poczekać do pierwszych badań i potwierdzeni bijącego serduszka. Wtedy masz już pierwsze "konkretne" zdjęcie fasolka
do porodu warto odkładać, ba! nawet trzeba ale w zasadzie zdecydowaną większosć wydatków będzie trzeba ponieść przed porodem - wózek, łózeczko, wyprawka i cała masa innych potrzebnych rzeczy... na późniejsze wydatki też trzeba być przygotowanym, ale to w sumie sporo zależy od podejmowanych przez Ciebie decyzji - pampersy drogie czy tanie, czy chcesz dodatkowe szczepienia itd... trudno określic jakiej wielkości to są wydatki - można wydać 2 tys, a równie dobrze można i 20tys

Tez słyszałam o negatywnych skutkach opalania sie w ciąży. Wiadomo, ze do końca nie mozna uniknąć słońca ale trzeba pamiętać o zagrożeniach i stosować filtry.

Co do wyprawki to rowniez zgadzam sie. Mozna sie zmieścić w małej kwocie albo mozna szaleć i wydać duzo wiecej.
Ja mam pochowane wszystkie ciuchy po synku i jeżeli płeć sie powtórzy to sporo wydatków nas ominie.

[lui_89]

Kochane macie jakieś doświadczenie / zdanie odnośnie kremów na rozstępy? Czytałam, że najlepsze i najtańsze są te marki "rossman"
No i od kiedy najlepiej je stosować? Jedna ze znajomych mówiła, że przez całą ciążę stosowała zwykłą oliwkę i prawie żadne rozstępy nie zostały. Czekam na opinie.

A opalania w ciąży raczej bym unikała -> ryzyko przebarwień.