III trymestr !!! O mój Boże, jeszcze trochę i urodzę. Wrześniówki 2014 cz.5

[Niestabilna]

Napisane przez bezaczek7

haha ciekawe czy kiedykolwiek uda mi się przywitać na 1, max drugiej stronie

zapytanko mam, pierwsze prańsko ciuszków w zwykłym proszku(mam na myśli te używane, do odświeżenia rzeczy) w ilu stopniach można max? mimo wszystko przeleżało to na strychu, poplamione niektóre i ciekawi mnie czy zejdą te plamy. najlepiej by chyba było na 60 stopni? żeby mi się to nie sfilcowało zbytnio i nie zbiegło wszystko

drugie prańsko lepiej po wysuszeniu, czy można jeszcze na mokre? haha nie wiem co za różnica, ale może coś jest na rzeczy?

no i to drugie już w dzieciowym proszku/płynie. czy lovela będzie ok, czy co polecacie?

Jak mowisz ze sa poplamikne co niektóre to ja bym najpierw namoczyla w jakims środku w zimnej wodzie (bo niektore plamy utrwala ciepla woda) potem przepierz w raczkach i do pralki i wyprac w 40 jak chcesz w normalnym proszku a pozniej w 60 jak chcesz w dzieciecym. Spokojnie możesz prac mokre ale ja bym wysuszyla by zobaczyc czy sa jakies plamy jak tak to próbować je wybawic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ZygaEffka]

Napisane przez Mo_onika_ika

Takie pytanie
Do jakiego wieku średnio maluch może spać w łóżeczku 120/60?

2 latka ?

Napisane przez bezaczek7

haha ciekawe czy kiedykolwiek uda mi się przywitać na 1, max drugiej stronie

zapytanko mam, pierwsze prańsko ciuszków w zwykłym proszku(mam na myśli te używane, do odświeżenia rzeczy) w ilu stopniach można max? mimo wszystko przeleżało to na strychu, poplamione niektóre i ciekawi mnie czy zejdą te plamy. najlepiej by chyba było na 60 stopni? żeby mi się to nie sfilcowało zbytnio i nie zbiegło wszystko

drugie prańsko lepiej po wysuszeniu, czy można jeszcze na mokre? haha nie wiem co za różnica, ale może coś jest na rzeczy?

no i to drugie już w dzieciowym proszku/płynie. czy lovela będzie ok, czy co polecacie?

Ja prałam tylko raz w normalnej chemii i po wyschnięciu na dworze były super a capiły przed niesamowicie , wiec moze najpierw sprobój wyprc je tylko raz w zwykłej chemii powąchaj a drugi raz już w Loveli czy czymś tam innym dla dzieci . Co do tempki ja prałam w 60 stopniach białe i kolorowe i dolewalam Vanisha . Następne pranie będę już robić na nowym mieszkanku w dzieciowym plynie

Napisane przez aa2

bryyy
melduje si ena watku

nadrobiłam oba ale ju ztylko z takich rzeczy co zapamietałam cosik napisze

dziewczyny jeśli chodzi o kosmetyki najlepiej na poczatek kupic coś małego albo wykorzystac próbki i zobaczyc jak zareaguje maluch, ja kupiłam dużą butle i potem sie ztym meczyłam

z chusteczek u nas testowaliśmy wszytko a teraz najczesciej kupujemy z cliniqa bo nam odpowiadaja pod względem nawilżenia itd
hagissy strasznie sie rwą przy wyjmowaniu za to sa mega nawilżone , az kapią czasem
babydream-niestety czasem sa suche, ale ogólnie ok
dada, tiffy -ok , nam troche zapach przeszkadzał
ogólnie chyba tez trzeba sobi epotestowac i wybrac co bedzie wam odpowiadało


jeśli chodzi o pamki to my 1 z pampersa mieliśmy i sobi ebardzo chwale a zwłaszcza ta siateczke , używałam chyba do 3 bo potem tej siateczki juz nie ma
a pampki stosowalismy juz po tem różne rózniaste od dady po pampki skończywszy i w sumei kazde dawały rade, a jak mały z mega biegunką trafił do szpitala i pieluszki szły jak burza trafiliśmy na kauflandowskie i powiem wam ze super, potem bardzo czesto je kupowalismy

Czyli nie tylko ja trafiłam na suche baby dream

[Aliszcze]

Napisane przez Mo_onika_ika

Takie pytanie
Do jakiego wieku średnio maluch może spać w łóżeczku 120/60?

to jest to łożeczko standardowe? bo już zapomniałam, jakie są wymiary takich łóżeczek moja spała do mniej więcej 2-go roku życia, może ciut krócej. Na długość i szerokość było jeszcze ok, ale ona już chyba potem czuła się trochę jak w klatce przez te szczebelki, a jak kupiliśmy jej nowe łożko, już takie normalne (tylko jeszcze z zabezpieczeniem w postaci deseczki) to od razu lepiej zaczęła sypiać.

[Misstic]

Napisane przez Aliszcze

moja ważyła po urodzeniu 3500 g i na początku 1 stosowałam i było ok.
Ja głównie na pampersach jechałam, sporo pieluszek innych firm przeciekało, albo dziwnie mi pachniało (jakieś pampersy też mi dziwnie pachniały, ale już nie pamiętam które), tescowe pieluszki młodą uczuliły. Co do chusteczek to głównie pampersy i nivea. Niektóre rzeczywiście suche były ale nie pamiętam, które firmy. Natomiast obecnie kupuję w Biedronce chusteczki, 3 paczki w cenie chyba ok 10 zł i są bardzo fajne moja młoda głównie papier toaletowy używa w toalecie, ale zawsze mam też chusteczki. to one:

https://www.google.com/search?q=chus...ml%3B600%3B377

Te chusteczki co używasz to są bardzo polecane, podobno mają fajny skład, sa nie drogie i dobrze dzieci je tolerują. Tyle słyszałam i tyle udało mi się przeczytać hehe Ja też zamierzam wlasnie te zakupić
A możesz mi przesłać które pampersy konkretnie używałaś?
Te premium care czy te new baby?

Napisane przez bezaczek7

wicie wy co? zostawić was na pół dnia

witam w nowym wątku

no nie ogarniam. tu naprawdę trzeba być w ciąży i siedzieć na l4 w domu i nic tylko na wizażu pisać bo potem się nie umie nadrobić

Wystarczy co jakiś czas w dzień wchodzić i po problemie hehe

Napisane przez agness2011

Słyszałam, że przed porodem bezpieczniej kupić jednak jedynki, bo nigdy nie wiemy z jaką wagą się urodzi maluch, ale nie ma co robić zapasów i u mnie położne mówiły, że wystarczą jakieś 2 opakowania tych najmniejszych na początek, a kolejne opakowanie to już będzie widać czy zostanie się jeszcze na tych mniejszych, czy przejdzie już na dwójki.

Ja własnie za tydzien zaczynam szkołe rodzenia i zamierzam się dużo fajnych rzeczy dowiedzieć hehe
Ale tez wiecej niż dwa opakowania nie będę kupowała, chyba, że te mniejsze to wtedy 3.

Napisane przez aa2

bryyy
melduje si ena watku

nadrobiłam oba ale ju ztylko z takich rzeczy co zapamietałam cosik napisze

dziewczyny jeśli chodzi o kosmetyki najlepiej na poczatek kupic coś małego albo wykorzystac próbki i zobaczyc jak zareaguje maluch, ja kupiłam dużą butle i potem sie ztym meczyłam

z chusteczek u nas testowaliśmy wszytko a teraz najczesciej kupujemy z cliniqa bo nam odpowiadaja pod względem nawilżenia itd
hagissy strasznie sie rwą przy wyjmowaniu za to sa mega nawilżone , az kapią czasem
babydream-niestety czasem sa suche, ale ogólnie ok
dada, tiffy -ok , nam troche zapach przeszkadzał
ogólnie chyba tez trzeba sobi epotestowac i wybrac co bedzie wam odpowiadało


jeśli chodzi o pamki to my 1 z pampersa mieliśmy i sobi ebardzo chwale a zwłaszcza ta siateczke , używałam chyba do 3 bo potem tej siateczki juz nie ma
a pampki stosowalismy juz po tem różne rózniaste od dady po pampki skończywszy i w sumei kazde dawały rade, a jak mały z mega biegunką trafił do szpitala i pieluszki szły jak burza trafiliśmy na kauflandowskie i powiem wam ze super, potem bardzo czesto je kupowalismy

A które to są te z siateczką?
I to samo pytanie co do aliszcze, które konkretnie używaliście
tych białych premium care czy tych zielonych pakowanych po 43szt. baby new czy coś takiego ?

[aa2]

Monika moj synus ma prawie 3 lata i czasme jeszcze sypia, al eon jest długi bo ma 100 cm wiec juz najwyzsza pora do łózka bo juz mu po prostu czasem moze nei wygodnie (ale on sypia raz w lózeczku raz z nami wiec daje rade hehe)

[bezaczek7]

dzięki za odp. no właśnie, apropo tych plam. powiedzcie mi jakie jest wasze podejście do używanych, poplamionych/wyblakłych rzeczy.
otóż mamy okazję od znajomej odkupić wózek spacerówkę, może za 50zł się nawet uda, ceny jeszcze nie podała. no i ta spacerówka brązowa, jak ją rozłożyła, to mnie z lekka wcięło-ta buda u góry(jak to się zwie? daszek? ) na zgięciach jest naprawdę mocno wypłowiała. mnie to np zniechęciło, a tż znów się napalił i mówi, że dzieciaczkowi przecież nie zrobi różnicy czy jednokolorowy wózek czy dwukolorowy
tak samo ciuszki-te zażółkłe, aż się boję od czego, z plamami po owocach, tż też uznał, że przecież tego nie wyrzuci. ja bym to po prostu odłożyła do innego worka i nie używała.
co sądzicie?
nie wiem, moze to to, że to pierwsze dziecko i chcę, by może nie tyle miało nowe, co wyglądające na w miarę nowe rzeczy?

[aa2]

Napisane przez Misstic

Te chusteczki co używasz to są bardzo polecane, podobno mają fajny skład, sa nie drogie i dobrze dzieci je tolerują. Tyle słyszałam i tyle udało mi się przeczytać hehe Ja też zamierzam wlasnie te zakupić
A możesz mi przesłać które pampersy konkretnie używałaś?
Te premium care czy te new baby?



Wystarczy co jakiś czas w dzień wchodzić i po problemie hehe



Ja własnie za tydzien zaczynam szkołe rodzenia i zamierzam się dużo fajnych rzeczy dowiedzieć hehe
Ale tez wiecej niż dwa opakowania nie będę kupowała, chyba, że te mniejsze to wtedy 3.



A które to są te z siateczką?
I to samo pytanie co do aliszcze, które konkretnie używaliście
tych białych premium care czy tych zielonych pakowanych po 43szt. baby new czy coś takiego ?

premium care
tak mi podpasowały ze pamietam jak kupiłam rozmiar który juz nei ma tej siatki to strasznie psioczyłam i byłam nie pocieszona

[Metamfetaminax]

Napisane przez małaPaulina

normalnie bym go udusila na twoim miejscu
A my w sobote idziemy na parapetowke i ja bede pic czerwone winko a niech mi tylko ktos cos powie

No podobno zalecane przez niektórych lekarzy jest winko czerwone,ale mój Tż to burak i on dalej żyje w średniowieczu i ma ochotę mnie rozszarpać za łyk Lecha

Napisane przez ZygaEffka

A i miałam pisać że nie polecam chusteczek baby dream , kupiłam razem z plastikowym pudełkiem i co drugą wyciągam i jest sucha , więc albo trafiłam na takie opakowanie albo takie już są . Otworzyłam celowo żeby przetestować i cieszę się że więcej nie kupiłam .

Pocieszyłaś właśnie dzisiaj kupiłam,bo napaliłam się na pudełko Ale w razie co dokupię i tak Pampers,bo Bambino już mam to jakieś trzecie na spróbowanie się przyda

Napisane przez Mo_onika_ika

Takie pytanie
Do jakiego wieku średnio maluch może spać w łóżeczku 120/60?

Mi się wydaje,że nawet 2 latka może ciut więcej Tamte większe są o tyle dobre,że można je przekształcić na łóżko dla dzieciaczka


Ufff my wrócili dopiero od mojej przyjaciółki Schlałam się jak zła Oczywiście Warka 0,00% i Tż-owi już gul bił jak stąd do Rzymu i musiał komentować Za to koleżanka nas obkupiła w całą torbę ciuszków z lumpa h&m,next itp. niektóre za duże ale ona ma świetny gust i mój mały to będzie największy przystojniak w mieście
A jutro wizyta z rana a my dopiero kolacje jemy a gdzie kąpiel,ogarnąć się...

[Aliszcze]

Napisane przez Misstic

Ja własnie za tydzien zaczynam szkołe rodzenia i zamierzam się dużo fajnych rzeczy dowiedzieć hehe
Ale tez wiecej niż dwa opakowania nie będę kupowała, chyba, że te mniejsze to wtedy 3.

szczerze, to nie pamiętam w szpitalu dawali nam te z zielonej paczki, potem jeszcze 1 kupiłam do domu, a potem już na większe się przerzuciłam. Ja zawsze z pampersów byłam zadowolona, tylko chyba jakieś rumiankowe ( w pomarańczowym chyba opakowaniu) mi nie podeszły zapachem.

[Niestabilna]

Napisane przez bezaczek7

haha ciekawe czy kiedykolwiek uda mi się przywitać na 1, max drugiej stronie

zapytanko mam, pierwsze prańsko ciuszków w zwykłym proszku(mam na myśli te używane, do odświeżenia rzeczy) w ilu stopniach można max? mimo wszystko przeleżało to na strychu, poplamione niektóre i ciekawi mnie czy zejdą te plamy. najlepiej by chyba było na 60 stopni? żeby mi się to nie sfilcowało zbytnio i nie zbiegło wszystko

drugie prańsko lepiej po wysuszeniu, czy można jeszcze na mokre? haha nie wiem co za różnica, ale może coś jest na rzeczy?

no i to drugie już w dzieciowym proszku/płynie. czy lovela będzie ok, czy co polecacie?

Jak mowisz ze sa poplamikne co niektóre to ja bym najpierw namoczyla w jakims środku w zimnej wodzie (bo niektore plamy utrwala ciepla woda) potem przepierz w raczkach i do pralki i wyprac w 40 jak chcesz w normalnym proszku a pozniej w 60 jak chcesz w dzieciecym. Spokojnie możesz prac mokre ale ja bym wysuszyla by zobaczyc czy sa jakies plamy jak tak to próbować je wybawic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Latte88]

Napisane przez bezaczek7

dzięki za odp. no właśnie, apropo tych plam. powiedzcie mi jakie jest wasze podejście do używanych, poplamionych/wyblakłych rzeczy.
otóż mamy okazję od znajomej odkupić wózek spacerówkę, może za 50zł się nawet uda, ceny jeszcze nie podała. no i ta spacerówka brązowa, jak ją rozłożyła, to mnie z lekka wcięło-ta buda u góry(jak to się zwie? daszek? ) na zgięciach jest naprawdę mocno wypłowiała. mnie to np zniechęciło, a tż znów się napalił i mówi, że dzieciaczkowi przecież nie zrobi różnicy czy jednokolorowy wózek czy dwukolorowy
tak samo ciuszki-te zażółkłe, aż się boję od czego, z plamami po owocach, tż też uznał, że przecież tego nie wyrzuci. ja bym to po prostu odłożyła do innego worka i nie używała.
co sądzicie?
nie wiem, moze to to, że to pierwsze dziecko i chcę, by może nie tyle miało nowe, co wyglądające na w miarę nowe rzeczy?

Wózka takiego bym nie brała tym bardziej spacerówki, która przyda się najwcześniej na wiosnę. Nie biorę rzeczy,.które zwyczajnie mi się nie podobają chociażby by były nie wiem jakiej firmy, ale to ja, Ty.sama musisz.wiedzieć, czy taką chcesz sprawdź sobie na tablicy za 50 zł jaka możesz mieć spacerówke i Wtedy może będzie łatwiej podjąć decyzję. To samo mam z ubrankami w plamach, sama nie lubię plam i nie chodzę w ubraniach z plamami nawet po domu jak się nie uda wybawic niestety do wi dze nia .wiec maluszka tez nie ubiore. Chyba ze sama się pobrudzi i będą to nasze plamy ale takich ubranek nikomu nie oddam tylko je wyrzuce. Ale mówię ja jestem taka nielogiczna w.takich sprawach może ale trudno

[Niestabilna]

Napisane przez bezaczek7

dzięki za odp. no właśnie, apropo tych plam. powiedzcie mi jakie jest wasze podejście do używanych, poplamionych/wyblakłych rzeczy.
otóż mamy okazję od znajomej odkupić wózek spacerówkę, może za 50zł się nawet uda, ceny jeszcze nie podała. no i ta spacerówka brązowa, jak ją rozłożyła, to mnie z lekka wcięło-ta buda u góry(jak to się zwie? daszek? ) na zgięciach jest naprawdę mocno wypłowiała. mnie to np zniechęciło, a tż znów się napalił i mówi, że dzieciaczkowi przecież nie zrobi różnicy czy jednokolorowy wózek czy dwukolorowy
tak samo ciuszki-te zażółkłe, aż się boję od czego, z plamami po owocach, tż też uznał, że przecież tego nie wyrzuci. ja bym to po prostu odłożyła do innego worka i nie używała.
co sądzicie?
nie wiem, moze to to, że to pierwsze dziecko i chcę, by może nie tyle miało nowe, co wyglądające na w miarę nowe rzeczy?

Z wózkiem mam podobnie tam gdzie byl czarny teraz jest brazowy. I twoj tz ma rację. A co do ubranek to te zostae sobie po domu. Dzidzia co chwile ulewa i zdarza sie ze kupka wyleci z pieluchy u nue bedzie szkoda takich ciuszków.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ZygaEffka]

Napisane przez bezaczek7

dzięki za odp. no właśnie, apropo tych plam. powiedzcie mi jakie jest wasze podejście do używanych, poplamionych/wyblakłych rzeczy.
otóż mamy okazję od znajomej odkupić wózek spacerówkę, może za 50zł się nawet uda, ceny jeszcze nie podała. no i ta spacerówka brązowa, jak ją rozłożyła, to mnie z lekka wcięło-ta buda u góry(jak to się zwie? daszek? ) na zgięciach jest naprawdę mocno wypłowiała. mnie to np zniechęciło, a tż znów się napalił i mówi, że dzieciaczkowi przecież nie zrobi różnicy czy jednokolorowy wózek czy dwukolorowy
tak samo ciuszki-te zażółkłe, aż się boję od czego, z plamami po owocach, tż też uznał, że przecież tego nie wyrzuci. ja bym to po prostu odłożyła do innego worka i nie używała.
co sądzicie?
nie wiem, moze to to, że to pierwsze dziecko i chcę, by może nie tyle miało nowe, co wyglądające na w miarę nowe rzeczy?

Co do wózeczka wyblakniętego to sama nie wiem czy bym chciała takie , może to trochę głupio zabrzmi ale dziecku i może jest wszystko jedno ale Tobie najwyraźniej nie i dodam że inni to tez zobaczą choć mówi się że nie powinno się zwracać uwagi na innych ludzi to jednak i tak się to robi . Co do ubranek to jest inna sytuacja w moim przypadku tez mam kilka takich bielutkich z żołtymi plamami które nawet nie zeszły po Vanishu i nie zamierzam ich wyrzucać bo jak będę siedzieć w domku z dzieckiem i będzie sie mocno brudzilo to na zmianę w sam raz . A na wyjście wiadomo można coś czyściutkiego założyć

Co do wózka za 50 zł to nie majątek , a z czasem może kupisz swój wymarzony nie wyblaknięty hehe

[Niestabilna]

Ile ludzi tyle zdan hehe...
Bezaczek jednak sama musisz uporac sis z tematem.
Mnie np na razie nie stac na lepszy wózek i mam ten co mam i szczerze mam w nosie co inni powiedzą. Najważniejsze ze bede muala gdzie małego wozić. A jak będzie więcej pieniążków to i wozek nowy Justek dostanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ZygaEffka]

Napisane przez Metamfetaminax

No podobno zalecane przez niektórych lekarzy jest winko czerwone,ale mój Tż to burak i on dalej żyje w średniowieczu i ma ochotę mnie rozszarpać za łyk Lecha

Pocieszyłaś właśnie dzisiaj kupiłam,bo napaliłam się na pudełko Ale w razie co dokupię i tak Pampers,bo Bambino już mam to jakieś trzecie na spróbowanie się przyda


Mi się wydaje,że nawet 2 latka może ciut więcej Tamte większe są o tyle dobre,że można je przekształcić na łóżko dla dzieciaczka


Ufff my wrócili dopiero od mojej przyjaciółki Schlałam się jak zła Oczywiście Warka 0,00% i Tż-owi już gul bił jak stąd do Rzymu i musiał komentować Za to koleżanka nas obkupiła w całą torbę ciuszków z lumpa h&m,next itp. niektóre za duże ale ona ma świetny gust i mój mały to będzie największy przystojniak w mieście
A jutro wizyta z rana a my dopiero kolacje jemy a gdzie kąpiel,ogarnąć się...

No też kupiłam specjalnie dla pudełka bo takie fajne w zwierzątka i licze że zmieści mi się tam każde opakowanie innych firm no i zauważyłam że są sówki też na tym opakowaniu i mąż prawie zemdlał jak mu to pokazałam . znów mi pokazał że mam coś z głową

Pod prysznicem wpadłam na pomysł że jak wrócę z nad morza to przetestuje te wielkie podpaski i będę jedną nosić cały dzień zdam relację kupiłam dziś dwa opakowania jedne baby one a drugie canpol. Te canpol wyglądają przyjemniej w dotyku

[bezaczek7]

ja też taka, że z plamami bym np nie chciała, żeby moje dziecko nosiło. nie z takimi
inna sprawa, że spróbuję niektóre wywabić, ale czy to ma sens, kiedy naprawdę pranie będę chyba robić raz na tydzień, bo tyle tego mamy! śliniaczków dostaliśmy chyba 30 sztuk. ciuszków jeszcze nie wiem, bo mamy przeglądać razem, a tżtowi do tego niespieszno ale w czwartek będzie mamusia i będziemy wszyscy razem oglądać, o!
racja, takie poplamione się przydadzą gdy dziecko ulewa itp i wiadomo, że tylko po domu, ale niektóre sprane, zmechacone i poplamione(wszystko to na jednym ciuszku!) to naprawdę nie wiem czy w ogóle jest sens próbować to prać.
nie wiem no

muszę to przemyśleć

[Aliszcze]

spacerówka i tak szybko się pobrudzi, zniszczy, nawet nowa. Ja kupiłam nową ale tanią, młoda już tyle w spacerówce nie jeździła, chodziło głównie o to, by z punktu A do punktu B ją przewieźć w razie co. Szybko sie pobrudziła, a to jedzeniem, a to błotem, a to czym innym. Mi to nie przeszkadzało, dziecku tym bardziej. Natomiast jeżeli ktoś odczuwa dyskomfort, kupując np wypłowiały wózek, to lepiej niech nie kupuje, ja bym nie kupiła, jakby mnie to raziło

[bezaczek7]

może jakby on nam został inaczej przedstawiony, a to taki, wiecie, zakurzony, wypłowiały, rozkładała go jakoś tak nerwowo.

nic, idę myć włosy

aha, dziś 3 dzień spałam bez poduszki ciążowej i ból pleców wrócił. no chyba że wczoraj się przeforsowałam chodzeniem z domu do auta w sumie dziś też chodziłam po sklepach, niosłam te dwie siatki z zakupami, sama prowadziłam auto-może też temu. testuję dalej

[ZygaEffka]

Napisane przez bezaczek7

ja też taka, że z plamami bym np nie chciała, żeby moje dziecko nosiło. nie z takimi
inna sprawa, że spróbuję niektóre wywabić, ale czy to ma sens, kiedy naprawdę pranie będę chyba robić raz na tydzień, bo tyle tego mamy! śliniaczków dostaliśmy chyba 30 sztuk. ciuszków jeszcze nie wiem, bo mamy przeglądać razem, a tżtowi do tego niespieszno ale w czwartek będzie mamusia i będziemy wszyscy razem oglądać, o!
racja, takie poplamione się przydadzą gdy dziecko ulewa itp i wiadomo, że tylko po domu, ale niektóre sprane, zmechacone i poplamione(wszystko to na jednym ciuszku!) to naprawdę nie wiem czy w ogóle jest sens próbować to prać.
nie wiem no

muszę to przemyśleć

Bezaczek skoro twój tż się nie kwapi do przeglądania to zrób to bez niego i nie dowie się ile wyrzuciłaś poplamionych i zmechaconnych hihi a później zobaczy tylko te piękne albo jak bedziesz ściągąc z suszarki to siup do kosza sama myślałam żeby te brzydsze odłożyć i sprzedać ale później pomyślałam że byłabym zła jak bym dostała taką paczkę doslownie lumpów . I po prostu wyrzuciłam kilka takich fest zniszczonych .

[Niestabilna]

Napisane przez bezaczek7

ja też taka, że z plamami bym np nie chciała, żeby moje dziecko nosiło. nie z takimi
inna sprawa, że spróbuję niektóre wywabić, ale czy to ma sens, kiedy naprawdę pranie będę chyba robić raz na tydzień, bo tyle tego mamy! śliniaczków dostaliśmy chyba 30 sztuk. ciuszków jeszcze nie wiem, bo mamy przeglądać razem, a tżtowi do tego niespieszno ale w czwartek będzie mamusia i będziemy wszyscy razem oglądać, o!
racja, takie poplamione się przydadzą gdy dziecko ulewa itp i wiadomo, że tylko po domu, ale niektóre sprane, zmechacone i poplamione(wszystko to na jednym ciuszku!) to naprawdę nie wiem czy w ogóle jest sens próbować to prać.
nie wiem no

muszę to przemyśleć

Mocno styrane wyrzuc. A odplamiaj tylko te co masz przeczucie ze zejdzie albo cos co ci sie mega podoba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Niestabilna]

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Metamfetaminax]

Napisane przez ZygaEffka

No też kupiłam specjalnie dla pudełka bo takie fajne w zwierzątka i licze że zmieści mi się tam każde opakowanie innych firm no i zauważyłam że są sówki też na tym opakowaniu i mąż prawie zemdlał jak mu to pokazałam . znów mi pokazał że mam coś z głową

Pod prysznicem wpadłam na pomysł że jak wrócę z nad morza to przetestuje te wielkie podpaski i będę jedną nosić cały dzień zdam relację kupiłam dziś dwa opakowania jedne baby one a drugie canpol. Te canpol wyglądają przyjemniej w dotyku

No mnie też pudełko zaciekawiło ale zapachem te chusteczki mnie nie pociągają... Najwyżej też wykorzystam je na coś innego A Ty z sówkami masz szał macicy
Wrr.. wielkie podpaski... Ja nie testuję,nie chcę psuć sobie humoru tym niby po porodzie będzie mi wszystko jedno-hah wątpię nie w kwestii podpasek...

Napisane przez Niestabilna

Mocno styrane wyrzuc. A odplamiaj tylko te co masz przeczucie ze zejdzie albo cos co ci sie mega podoba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ot co,to samo miałam na myśli

[ZygaEffka]

Napisane przez Metamfetaminax

No mnie też pudełko zaciekawiło ale zapachem te chusteczki mnie nie pociągają... Najwyżej też wykorzystam je na coś innego A Ty z sówkami masz szał macicy
Wrr.. wielkie podpaski... Ja nie testuję,nie chcę psuć sobie humoru tym niby po porodzie będzie mi wszystko jedno-hah wątpię nie w kwestii podpasek...

Ot co,to samo miałam na myśli

No mam szał na to nie wiem może mi minie , na pewno nie zamierzam narzucać małej od razu wszystkiego co z tym związane po prostu podoba mi się to jest fajne kolorowe i mimo wszytsko proste
Mówię dziś do mojego że ja już widzę jak wchodzę do domu po szpitalu i proszę Go żeby przez 30 min się zajął małą bo ja idę pod prysznic zmyć z siebie to wszystko , a on się śmieję że ja nie myślę o bólu i o mękach tylko o tym żeby się wykąpać

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Wiecie co ... nie ogarniam tego że za około 100 dni będzie po wszystkim ... ja jeszcze się nie przyzwyczaiłam do myśli że jestem w ciąży , ogólnie często o tym zapominam

[aa2]

Napisane przez ZygaEffka

No mam szał na to nie wiem może mi minie , na pewno nie zamierzam narzucać małej od razu wszystkiego co z tym związane po prostu podoba mi się to jest fajne kolorowe i mimo wszytsko proste
Mówię dziś do mojego że ja już widzę jak wchodzę do domu po szpitalu i proszę Go żeby przez 30 min się zajął małą bo ja idę pod prysznic zmyć z siebie to wszystko , a on się śmieję że ja nie myślę o bólu i o mękach tylko o tym żeby się wykąpać

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Wiecie co ... nie ogarniam tego że za około 100 dni będzie po wszystkim ... ja jeszcze się nie przyzwyczaiłam do myśli że jestem w ciąży , ogólnie często o tym zapominam

zobaczysz jak teraz szybko zleci

my po przyjściu ze szpitala do domu , dalismy małego dołózeczka, usiedlismy i było co teraz?
mały sobei spał a my neiwiedzielismy co robic hehe w koncu ja po 2 tyg w spzitalu rzuciłam sie na jedzenie

[ZygaEffka]

Napisane przez aa2

zobaczysz jak teraz szybko zleci

my po przyjściu ze szpitala do domu , dalismy małego dołózeczka, usiedlismy i było co teraz?
mały sobei spał a my neiwiedzielismy co robic hehe w koncu ja po 2 tyg w spzitalu rzuciłam sie na jedzenie

Jezusieee... 2 tygodnie w szpitalu no ja sie boję pierwszej nocy po powrocie ze szpitala, bo tam jednak wszystkie mądre a w domu tylko dwoje niedoświadczonych czyt. ja i mąż . masakra na prawdę nie boję się bólu tylko niedoświadczenia , niewiedzy ..

[aa2]

aa a dziewczyby pisałyści ejeszcze p kremach i zapomniałam napisac

my na jakies mega odparzenia dawalismy sudocrem, a tak to jak trzeba było posmarowac pupkę to uzywalismy mało znanego kremu ale bardzo fajnego F18 mozna nim smarowac buzie, pupę itd (z tym ze krem jest dośc "ciezki" i trezba go dobrze wsmarowac)
do całego ciała na pewno sie nei nadaje , ale sprawdza sie jak występują jakies suche placki, wysypka itd
moja kolezanka przez 2 lata nie mogła suchych placków zlikwidować i poleciłam jej ten kremik (musiałam jej podesłac bo u niej niestety nie dostepny) i okazało sie strzałam w 10 , u jej synka wszytko poschodziło

Krem kosztuje grosze, ma prosty skład ale naprawde jest świetny , mało znany niestety sama prawie o nim teraz zapomniałam

[DorissiriD]

Napisane przez agnes 20

ZazdroszczęJa mam siostrę która trochę się bawi w fotografowanie, ale miewa swoje humorki i nie wiem czy w końcu uda mi się ją namówić na sesję.

Moja siostra też ma coś wspólnego z fotografowaniem, ale myślę, ze z sesji nici, bo: 1) miesza obecnie w Anglii i nie wiadomo kiedy przyjedzie 2) jej się nie chce, nam się nie chce i zmotywować się trudno - tak samo było z sesją ślubną - w końcu jej nie mieliśmy No i nie ma aktualnie sprzętu...

Napisane przez Niestabilna

Jestem ciekawa jak tam Asia19x

Napisane przez aisa84

Tez byłam pewna, ze Asia juz będzie...moze ja profilaktycznie zatrzymali...no kurde na pewno jest dobrze

Oj, ja też jestem ciekawa! Ale z doświadczenia wiem, że w szpitalach trzymają przynajmniej 2-3 doby pacjentów żeby NFZ zwrócił za nich kasę... takie warunki.

Napisane przez martek

mniam, mnaim idę też coś upichcić
Jeśli chodzi o kosmetyki to byłam napalona na oilatum, ale po przeczytanie tego bloga Sroki, o którym piszecie darowała sobie i mam zamiar zaopatrzyć się w hippa. Pieluszki na początek na pewno pampers newborn, potem się zobaczy, a do pupki sudocrem i alantan, sudocrem jest wg mnie genialny na wszelkie kłopoty skórne chusteczki - prawdopodobnie fntastyczne w składzie z netto

Właśnie też przeczytałam o Oilatum a już czeka na półce.... Sudocrem też mam.

Napisane przez Aliszcze

to jest to łożeczko standardowe? bo już zapomniałam, jakie są wymiary takich łóżeczek moja spała do mniej więcej 2-go roku życia, może ciut krócej. Na długość i szerokość było jeszcze ok, ale ona już chyba potem czuła się trochę jak w klatce przez te szczebelki, a jak kupiliśmy jej nowe łożko, już takie normalne (tylko jeszcze z zabezpieczeniem w postaci deseczki) to od razu lepiej zaczęła sypiać.

Moja będzie miała 2 latka we wrześniu i nadal śpi w łóżeczku i myślę, że jeszcze z rok tak będzie. Ma czasem szczebelek na czole odbity, ale już przestała się układać celowo w poprzek łóżeczka, bo się zwyczajnie nie mieści Myślę, że dobrze się jej śpi. Mam nadzieję, że i druga córka będzie tak fajnie spała w łóżeczku. Szczególnie, że chciałabym żebyśmy wszyscy spali w jednym pokoju póki co (i tak mamy tylko 2 pokoje...)

A drugie łóżeczko dostanę od siostry, ale w jakichś nietypowych rozmiarach podobno. Na szczęście ma też materac... i oby pościel! Jeszcze nie wiem, ale po weekendzie łóżeczko będzie u nas i na pewno je rozłożymy


A co do zażółkniętych ubranek - moja siostra schowała rzeczy po swoim synku i po jakimś czasie zaglądnęła - chyba po 2 latach i wkurzyła się bo włożyła wyprane a tu żółte plamy powyskakiwały - zastanawiała się co to może być i nie wiadomo... może oliwka się uaktywniła, kosmetyki dziecięce?

Co do prania niemowlęcych ubranek nigdy nie odważyłam się wyprać w niczym innym niż dziecięcym proszku/płynie. Jakoś mi się wyobraża, że te proszki, odplamiacze wnikają w tkaninę i już zostają
Ale z drugiej strony dość wcześnie (8 m-c?) zaczęliśmy córki ubrania prać z naszymi w "dorosłym" proszku i wszystko ok.

A jeszcze kwestia chusteczek nawilżanych. U nas przyjął się taki zwyczaj, że po kupce przemywaliśmy pupcię ręcznikiem papierowym i przegotowaną wodą (podgrzaną lekko w mikrofalce). Potem za każdym razem ręcznik i woda (potem już bezpośrednio z kranu), więc tak naprawdę zużyliśmy strasznie mało chusteczek nawilżanych - za to przeróżnych, bo dostaliśmy w prezencie, a to pampers, a to bambino, kupiłam baby dream... Chusteczki przydawały się na spacery, na wyjazdy itp.

[Misstic]

Napisane przez aa2

zobaczysz jak teraz szybko zleci

my po przyjściu ze szpitala do domu , dalismy małego dołózeczka, usiedlismy i było co teraz?
mały sobei spał a my neiwiedzielismy co robic hehe w koncu ja po 2 tyg w spzitalu rzuciłam sie na jedzenie

Stosowalas jakas specjalna diete przy karmieniu piersia? Czy raczej staralas sie wykluczyc ze swojej diety tylko produkty mocno uczulajace?
Bo w sumie ja zamierzam jesc w miare normalnie i obserwowac dziecko czy w razie W nie ma jakiegos uczulenia

[ania9106]

Rowniez melduje sie w nowym watku niestety ze szpitala...

Pojechalam dzisiaj na IP bo maly cos byl malo aktywny od nd... po przyjezdzie pani polozna sprawdzila tetno i ns szczescie wszytsko gralo. Kazala jednak czekac na lekarza. Przyszedl lekarz i zapytal czy cos jeszcze mnie niepokoi. Powiedzialam mu ze od nd pobolewa mnie podbrzusze i brzuch twardnieje. Zbadal mnie i powiedzial ze musze zostac. Szyjka sie skraca a te bole to skurcze i grozi mi porod przedwczesny. Tak mnie nastraszyl ze zgodzilam sie zostac bez slowa.

Zrobili mi ktg maly zaczal brykac. Mam nadzieje ze przed weekendem mnie wypisza

[DorissiriD]

Napisane przez Misstic

Stosowalas jakas specjalna diete przy karmieniu piersia? Czy raczej staralas sie wykluczyc ze swojej diety tylko produkty mocno uczulajace?
Bo w sumie ja zamierzam jesc w miare normalnie i obserwowac dziecko czy w razie W nie ma jakiegos uczulenia

Wtrącę się w pytanie nie zadane mnie...

Ale popieram Twoje podejście. Jeść wszystko, obserwować, w razie w wykluczać - konsultując się z lekarzem (dodam)

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

Napisane przez ania9106

Rowniez melduje sie w nowym watku niestety ze szpitala...

Pojechalam dzisiaj na IP bo maly cos byl malo aktywny od nd... po przyjezdzie pani polozna sprawdzila tetno i ns szczescie wszytsko gralo. Kazala jednak czekac na lekarza. Przyszedl lekarz i zapytal czy cos jeszcze mnie niepokoi. Powiedzialam mu ze od nd pobolewa mnie podbrzusze i brzuch twardnieje. Zbadal mnie i powiedzial ze musze zostac. Szyjka sie skraca a te bole to skurcze i grozi mi porod przedwczesny. Tak mnie nastraszyl ze zgodzilam sie zostac bez slowa.

Zrobili mi ktg maly zaczal brykac. Mam nadzieje ze przed weekendem mnie wypisza

Oby Cię szybko wypuścili i oby to wszystko to był fałszywy alarm! Trzymaj się! Trzymaj dzieciaczka w sobie do terminu Miejmy nadzieję, że lekarz nie zatrzymał Cię niepotrzebnie