Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-19, 07:37   #121
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Napisane przez Ola-zz Pokaż wiadomość
Kiniu to dobrze, że twój już woli powiedzieć, mój ja się uprze, że czegoś nie chce powiedzieć to ani ryki na kolanach nie pomogą albo jakieś tortury na nim. Trochę tak obrazowo no ale jak się uprze to chyba osła się szybciej przesunie. Jedynie potrafi powiedzieć coś w tym stylu: Kochanie to Ciebie nie dotyczy a w ogóle to jest przeszłość. Tia, tia rozdział zamknięty dla nich ale chyba mamy prawo wiedzieć. I ostatnio mnie mój bardzo wkurzył poznał to już po mojej minie. Ja wszystko wiem, rozumiem, no ale też dla was była by niekomfortowa sytuacja. Ranek, ja przytulona do swojego powoli się budzę on już obudzony no i telefon: Kto, była żona. Rozumiem, że dosyć ważna sprawa ale mogła trochę później zadzwonić. Ja na nią mam alergię.
Jeśli chodzi o mówienie o ex to ja nie naciskam, co chciał to powiedział, a zauważyłam, że nie lubi rozmawiać na jej temat. O taki telefon z rana też bym się wkurzyła - są pewne granice, może należy jej je uświadomić?

Cytat:
Napisane przez sofciaa Pokaż wiadomość
hej

wróciłyśmy z pleneru

dziś w końcu jadę do Tż, cały bity tydzień się nie widzieliśmy.. masakra jaka jestem stęskniona

Ola pamiętam jak pierwszy raz leciałam samolotem - byłam lekko przerażona - w dodatku leciałam sama i pierwszy raz w ogóle za granicę. Po wylądowaniu stwierdziłam, że chyba będę latać rekreacyjnie haha tak mi się spodobało
Morze Śródziemne bajka!
Ja się już trzeci miesiąc z moim TŻ nie widzę... A samolotem w życiu nie leciałam. Póki co mam w planie kupić jakiś mały samochodzik, bo mi się przyda. Mam już upatrzony, jutro jadę obejrzeć go z tatą
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 10:07   #122
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

sofciaa tak bajka, w końcu zobaczę coś po za Polską. No ok byłam raz w Berlinie jeden dzień. No i jeszcze zobaczę królestwo mafii. Ciepła woda, tylko no pływać.

NightwishLove: tak muszę swojemu powiedzieć, niech coś powie ex. Najgorsze, że ja wtedy to tak, odbieram: ja po lewej ona po prawej a mój tż w środku (w łóżku). Każdy może oczekiwać trochę spokoju z rana. Wiem, wiem przesadzam. On też najlepszy, po rozmowie powiedział mi, że wkurza go no ale jej tego nie powiedział. Tak dosadnie. No ludzie.

NightwishLove Małego samochodu to ci zazdroszczę. Ja coraz częściej jeżdżę jednym samochodem Tż. Duże, to długie, no ładne ale na mieście ohydne. Kurcze i takie jakieś szersze boję się, że zaryszę przy parkowaniu. Problem nim zaparkować. Nigdzie się nie mogę zmieścić. Jest ciężko i to bardzo. Jak mam jeździć to marzy mi się coś mniejszego. No ale na razie brak kasy. (Mojej kasy) Tyle kasy. Więc jest co jest. Jasne, że mój mówi jak zniszczę samochód no to: No cóż byle tylko mi się nic nie stało. No ale wiem jak je uwielbia. Świr No ładnie na ukochanego mówić Świr, tak sobie jakoś pomyślałam.
Wiadomo po co wymuszać informacje o exach.

NightwishLove 3 miesiące bez ukochanego. Współczuję, trzymaj się.

Edytowane przez Ola-zz
Czas edycji: 2014-07-19 o 10:13
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 10:48   #123
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Napisane przez Ola-zz Pokaż wiadomość
NightwishLove: tak muszę swojemu powiedzieć, niech coś powie ex. Najgorsze, że ja wtedy to tak, odbieram: ja po lewej ona po prawej a mój tż w środku (w łóżku). Każdy może oczekiwać trochę spokoju z rana. Wiem, wiem przesadzam. On też najlepszy, po rozmowie powiedział mi, że wkurza go no ale jej tego nie powiedział. Tak dosadnie. No ludzie.

NightwishLove Małego samochodu to ci zazdroszczę. Ja coraz częściej jeżdżę jednym samochodem Tż. Duże, to długie, no ładne ale na mieście ohydne. Kurcze i takie jakieś szersze boję się, że zaryszę przy parkowaniu. Problem nim zaparkować. Nigdzie się nie mogę zmieścić. Jest ciężko i to bardzo. Jak mam jeździć to marzy mi się coś mniejszego. No ale na razie brak kasy. (Mojej kasy) Tyle kasy. Więc jest co jest. Jasne, że mój mówi jak zniszczę samochód no to: No cóż byle tylko mi się nic nie stało. No ale wiem jak je uwielbia. Świr No ładnie na ukochanego mówić Świr, tak sobie jakoś pomyślałam.
Wiadomo po co wymuszać informacje o exach.

NightwishLove 3 miesiące bez ukochanego. Współczuję, trzymaj się.
No właśnie powinien jej powiedzieć wprost, że jest wczas rano, że ma swoje życie. Albo po prostu nie odebrać, wyciszyć telefon...

No to faktycznie, mój mi samochodu swojego dać nie chciał. Może dlatego, że auto jest duże - taki typowy dostawczak Ale dorzuca mi się do samochodu, bo takim małym i wszędzie się wjedzie i nie żre tyle paliwa. Poza tym, dobrze jest mieć własne auto. W sumie to taki trochę prezent na moje urodziny od niego, bo pokryje część kosztów zakupu

Co do 3 miesięcy bez niego - jakoś szybko mi zleciały, prawie codziennie do siebie dzwonimy wiec jest znośnie. Teraz przyjedzie na 1,5 miesiąca, wiec może zdążę się nim nacieszyć - chociaż pewnie większość czasu będzie spędzał na budowie
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 11:38   #124
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Żre paliwa? Hmmmmmmmm Mało powiedziane. Czasem mam wrażenie, że bak bez dna. Albo ja je popijam. Mniam, pyszne paliwo. No ok. może sąsiad je spuszcza. Jedna wielka pijawka. Ale bezpieczne, i można szybko śmigać. Dostawczak to nie jest. Normalny duży elegancki osobowy samochód.
Takie malusieńkie samochody to fajne: Smart i IQ. Brzydkie ale dla kobiety do pracy i do miasta na zakupy. Super.
Mi by honor nie pozwolił by facet by mi kupował samochód. Jasne gdybym wspomniała to by to zrobił. No ale nie chcę go wykorzystywać. trudno byłoby mi zwrócić kasę. Lubię kupić ubrania. Tez praca, że muszę dobrze wyglądać.

1,5 miesiąca? To uwieź go w domu.
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 11:48   #125
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Ja mam upatrzone Seicento. Ogólnie to on wyszedł z tym pomysłem, bo chciałam coś zupełnie innego dostać. Ale sam zaproponował, że dorzuci się tyle ile będzie potrzeba Co do uwięzienia w domu - nie da rady, po to specjalnie przyjeżdża teraz żeby coś na budowie porobić. Więc nawet jakbym chciała to mi się to nie uda
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 13:05   #126
ViollettaK
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 51
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Morze Śródziemne? Co to była za wyspa. Już wiem, byłam, na takiej objazdowej wycieczce 2 tyg wokół całej wyspy. Great. Też bym chciała znów. Woda fantastyczna, A tak na przyszłość polecam Kretę. Chyba jeszcze lepiej. Mi bardziej się podobało.

Wiesz co: Gdyby mój byłby z mną w łóżku i odebrał telefon od ex żony to bym po rozmowie powiedziała kilka rzeczy do słuchu. Byłabym wściekła. Mój nieraz też jakieś gafy ma i mam czasami wrażenie, że faceci na pewne rzeczy nie zwracają uwagi albo olewają. Jak piszesz ty przytulona a on odbiera telefon od ex i gada. Czy faceci są ślepi i nie widzą, że kobietę to boli. Widocznie inne myślenie. Szkoda gadać.
Ale chyba mam lepsze, przypomniało mi się. Kiedyś u swojego układałam, talerze i szklanki w szafie on najpierw ją umył. (oczywiście było brudno). Zapomniałam jak miał ułożone więc trochę po swojemu zrobiłam. Szklanki kończę układać a on: Wiesz co zrobimy tak bo przyzwyczaiłem się, że żona tak układała. Chciałam w niego rzucić tą szklanką. By powiedział, że tak mu wygodniej po co dodawać, że żona. Później przeprosił bo trochę dałam mu się odczuć. Ale my wyrozumiałe. Staramy się a oni takie gafy. Co żona kiedyś powiedziała to może tak ma być teraz nawet.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Zapomniałam. Olu nie bój się Samolot jest fajny. Powiem tak Jak samolot się podnosi to jest to uczucie rzołądka takie jak ostre hamowanie samochodu. Trudno opisać, źle nie jest. Sam lot jest przyjemny. Spokojnie, w czasie lotu swojego złapiesz za rękę i ok.
Jak ja latałam to ojca zawsze łapałam. Taki odruch.

Przed lotem ja zawsze jem lekko i nie za dużo. No i nie jedz przed samym startem. Ja jem tak 3 godziny przed lub nawet 4 niech to się trochę strawi. To tak w razie co.

W samolocie nie wymiotuję ale jak dłuższa trasa samochodem, to czasem źle mi się robi. Muszę mieć co 2 przerwę tak na 30 min.


Super będzie jak zobaczycie wulkan jest piękny. Zakochana w nim
ViollettaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 13:52   #127
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Wulkan cudny? Hmm Przemyślimy.

Dzięki za rady jeśli chodzi o jedzenie przed lotem. Też to słyszałam. Ja jak jadę samochodem nie mam problemów. Jednak przed jazdą też nie jem ciężko. Nie lubię się też często zatrzymywać no chyba,że potrzeba. Mój Tż często lata więc on jest obcykany. Jasne jak to to się go złapię. Zmiażdżę mu dłoń. No uściskiem.

NightwishLove: Samochodzik się przyda. Brum, brum. Może sam chce nim jeździć.

Ja chciałam dziś zmusić swojego by został w domu. Nic pojechał a ja teraz pracuję w domu oczywiście na kompie więc co chwile zakładka wypoczynkowa czyli W.
No zdecydowanie, nie: W sensie co kiedyż żona powiedziała to tak ma być. Nie. Gdyby tak było, to by spał w bokserkach a nie nagi. Jakie o to były wojny. Trochę opowiadał. Co będzie gdy dzieci go zobaczą? Mi tam to odpowiada, sama jakoś tak nie toleruję koszulki w łóżku ani figi.

Edytowane przez Ola-zz
Czas edycji: 2014-07-19 o 13:55
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 15:30   #128
sofciaa
Zadomowienie
 
Avatar sofciaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 412
GG do sofciaa
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Napisane przez ViollettaK Pokaż wiadomość
Wiesz co: Gdyby mój byłby z mną w łóżku i odebrał telefon od ex żony to bym po rozmowie powiedziała kilka rzeczy do słuchu. Byłabym wściekła. Mój nieraz też jakieś gafy ma i mam czasami wrażenie, że faceci na pewne rzeczy nie zwracają uwagi albo olewają. Jak piszesz ty przytulona a on odbiera telefon od ex i gada. Czy faceci są ślepi i nie widzą, że kobietę to boli. Widocznie inne myślenie. Szkoda gadać.
Ale chyba mam lepsze, przypomniało mi się. Kiedyś u swojego układałam, talerze i szklanki w szafie on najpierw ją umył. (oczywiście było brudno). Zapomniałam jak miał ułożone więc trochę po swojemu zrobiłam. Szklanki kończę układać a on: Wiesz co zrobimy tak bo przyzwyczaiłem się, że żona tak układała. Chciałam w niego rzucić tą szklanką. By powiedział, że tak mu wygodniej po co dodawać, że żona. Później przeprosił bo trochę dałam mu się odczuć. Ale my wyrozumiałe. Staramy się a oni takie gafy. Co żona kiedyś powiedziała to może tak ma być teraz nawet. [COLOR=Silver]
Haha przypomniała mi się gafa mojego sprzed tygodnia. Leżeliśmy sobie przed tv po przytulankach, nie byłam ubrana i nagle zaczęły rozbłyskiwać za oknem sztuczne ognie, bo była impreza w mieście i mówię do Tż 'daj mi szybko jakąś koszulkę, idziemy na balkon', ten poleciał szybko, wraca coś mi rzuca... ja tak patrze... coś za małe jak na niego... zakładam pośpiesznie i orientuje się, że to damskie!!! Mówię, co to ma być???!!!! A ten jeszcze - jak gdyby nigdy nic - 'a to chyba jeszcze po żonie zostało'
no moja mina była bezcenna, powiedziałam że jest bezczelny i zrzuciłam to z siebie
W sumie to teraz się śmieje z tego. Powiedział, że jak chcę, może to wyrzucić za okno zaraz, bo ja stworzę sobie zaraz jakąś wizję o gromadzeniu sentymentalnych fantów a on nie przykłada do takich rzeczy uwagi i po prostu gdzieś się jeszcze w szafie walało... pech chciał, że sięgnął akurat po to w biegu...
Chociaż niesmak jakiś pozostał.
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu."

25.02.2011 [*] Aniołek

Co nie zabije...


17.01.2012 Córcia
sofciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 16:44   #129
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Sofciaa, o jasna. To prawda nieprzyjemna sytuacja. Trzeba przyznać, że twój facet miał pecha, że złapał akurat tę koszulkę. Na jego miejscu od razu wrzuciłabym ją do kosza. Ubrać coś bo byłej? Na samą myśl mam obrzydzenie. Fuj

Dobrze, że u mojego w mieszkaniu nie ma rzeczy: ex żony i jego ex.

Violletta w wolnym czasie napisz co warto zobaczyć na Sycylii. Please.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Do poniedziałku, buziaki.
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 16:55   #130
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Napisane przez Ola-zz Pokaż wiadomość
NightwishLove: Samochodzik się przyda. Brum, brum. Może sam chce nim jeździć.
No pewnie, zresztą ja mu powiedziałam, że jak będzie chciał to będzie mógł brać samochód. Chociaż auto będzie rejestrowane i ubezpieczane na mojego tatę

Cytat:
Napisane przez sofciaa Pokaż wiadomość
Haha przypomniała mi się gafa mojego sprzed tygodnia. Leżeliśmy sobie przed tv po przytulankach, nie byłam ubrana i nagle zaczęły rozbłyskiwać za oknem sztuczne ognie, bo była impreza w mieście i mówię do Tż 'daj mi szybko jakąś koszulkę, idziemy na balkon', ten poleciał szybko, wraca coś mi rzuca... ja tak patrze... coś za małe jak na niego... zakładam pośpiesznie i orientuje się, że to damskie!!! Mówię, co to ma być???!!!! A ten jeszcze - jak gdyby nigdy nic - 'a to chyba jeszcze po żonie zostało'
no moja mina była bezcenna, powiedziałam że jest bezczelny i zrzuciłam to z siebie
W sumie to teraz się śmieje z tego. Powiedział, że jak chcę, może to wyrzucić za okno zaraz, bo ja stworzę sobie zaraz jakąś wizję o gromadzeniu sentymentalnych fantów a on nie przykłada do takich rzeczy uwagi i po prostu gdzieś się jeszcze w szafie walało... pech chciał, że sięgnął akurat po to w biegu...
Chociaż niesmak jakiś pozostał.
Oj tak... Nie dziwię się. Ja należę do osób ciekawskich, wiec mojemu TŻ szafy już przejrzałam i żadnych rzeczy po ex w nich nie ma całe szczęście... Ostatnio nawet znalazłam obrączkę, ale okazało się że jest już na niego za mała
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 17:24   #131
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Tylko na szybcika dopiszę. Jeszcze kiedyś na jednym spotkaniu, wiedziałam, że jest rozwiedziony a patrzę na prawej ręce ma taką ni to obrączka trochę jak sygnet. Szerokie jak szersza obrączka ale mała ozdoba tam jest. Pomyślałam, no kłamie no a głupia patrzę mu ta ten palec. Nawet on to z czaił i mówi, spokojnie nie jest to obrączka ale uwielbia taki sygnet. No i go nosi. Obrączkę wyrzucił jak się wyprowadził z domu. Poleciała do pierwszego lepszego śmietnika. Wtedy mu trochę nie wierzyłam, no a plotki firmowe potwierdziły, że po rozwodzie. No zatem obrączki nie znajdę. Obecnie ma 2 takie ozdoby czasem ta a czasem ta 2. No i zegarek. Rzadko się widzi by facet nosił sygnet. Już się przyzwyczaiłam. Na którym palcu? Nie pamiętam, przyjrzę się. Środkowy lub ten palec przy najmniejszym.

Większości to ja mam wpadnę. Jak sroka w gnat. Zawsze tak jest.

Edytowane przez Ola-zz
Czas edycji: 2014-07-19 o 17:25
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 21:49   #132
kinia656
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

mój na szczeście takich wpadek nie miał ojj to by było dopiero....

Obrączkę też gdzieś zapodział, też zaraz przy wyprowadzce od ex

Ale ja to mam schizy jakieś..

Kilka dni temu dzwonił do TZ ex teść.. i mówil przez tel e chce z nim o czyms porozmawiac ale to w realu... ja oczywiscie juz wizje ze o ex czy o domu..

W ta noc snilo mi sie ze TZ idzie do ex rozmawiac ale bylam w snie wkurzona jakby co najmniej mnie zdradzal mimo ze tylko gadali..

A co sie okazalo? Ze chcial od TZ odkupic meble ktore dostal od kumpla do spalenia bo nam sie nie podobaly

A ja to juz takie wizje... mam jakas obsesje.. mimo ze jego ex tesciu jest ok, lubia sie, pomagaja sobie i wcale nie chce zeby TZ wracal do jego corki

No ale ja mam schizy mimo wszystko
kinia656 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-20, 10:51   #133
ViollettaK
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 51
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Sygnet? Zegarek i sygnet. Może jeszcze jak faktycznie chodzi w tym garniturze, no ale nie mi się to nie podoba. Facet i biżuteria. Nie. Prawda to. Ja widziałam sygnety u panów 50+ i zawsze jest to złoto taka kwadratowa główka na złotej obrączce. Brzydkie to. No chyba, że są inne. Nowoczesne bardziej. No ale może moje uprzedzenie do takiego czegoś jest bo uwielbiam bardziej na sportowo. Facet, jeansy i bawełniany T-shirt. Albo spodnie z materiału z licznymi kieszeniami. Boomba

W poniedziałek napiszę co warto zobaczyć.

Olu Mam to ja szczęście i mój śpi w pidżamie. On jest wiecznym zmarzlakiem. Przynajmniej jak śpi. Upał a on przykryty kołdra pod nos. A sama śpię w bawełnianym komplecie ¾ spodenki lub krótkie no i jakaś góra z krótkim rękawkiem. Raz u kumpeli spałam w samych majtkach i było dziwnie strasznie. Tak jakoś bez niczego aż trudno było mi zasnąć. No i takie w czymś spanie w tej koszulce, pidżamie czy samej bieliźnie daje komfort gdy małe dzieci wejdą do sypialni no nawet ktoś dorosły. Nie świeci się gołym tyłkiem czy też biustem.
Z chodząc z tematu, to teraz jest tak gorąco, że ja śpię odkryta. Duszno to

Sofciaa; Ubrać byłej rzeczy? Faktycznie, przyznaję straszne. Mnie to by parzyło.

Ja jestem o tyle dobrej sytuacji, że jego ex nigdy nie była w jego mieszkaniu. No jedynie bywał tam czasami jego syn.
Ale oprócz tych szklanek to miałam jeszcze jedną nie miłą sytuację. Żadnej z was tego nie życzę. Byliśmy w pubie.(Niedawno). We dwoje. A kilka stolików dalej jego ex z jakimś facetem. Dla mnie to za dużo. Było mi trudno rozmawiać z tz, przytulić się dać buziaka. Chyba spanikowałam. On jasne, że widział ją, ale jakoś to olał. Ja nie potrafiłam w końcu powiedziałam, że chcę wyjść. A on zdziwiony, przecież ona siedzi kilka stolików dalej, nie siedzi z nami. Jest tu fajnie, zostańmy. Oczywiście wymusiłam na swoim. Zdecydowanie nie komfortowa sytuacja. Ok u mnie jest lepiej, że gadać nie gadałam z ex tak jak ty Olu czy ty Kingo.Mnie bolał by taki kontakt z ex. Nie potrafię nazwać nawet tych uczuć. Może wszystko po trochę.

Wyrzucić obrączkę? To trochę takie, brak poszanowania do tego co było. Ja bym ja schowała do szuflady. Jest to pamiątka po małżeństwie, po ślubie kościelnym. Ksiądz ją poświęcił przed ołtarzem. Co poświęcone nie należy wyrzucać: zostawić lub spalić.

Edytowane przez ViollettaK
Czas edycji: 2014-07-20 o 10:57
ViollettaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-21, 15:12   #134
sofciaa
Zadomowienie
 
Avatar sofciaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 412
GG do sofciaa
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Napisane przez ViollettaK Pokaż wiadomość


Wyrzucić obrączkę? To trochę takie, brak poszanowania do tego co było. Ja bym ja schowała do szuflady. Jest to pamiątka po małżeństwie, po ślubie kościelnym. Ksiądz ją poświęcił przed ołtarzem. Co poświęcone nie należy wyrzucać: zostawić lub spalić.
Mój dopiero po niecałych 5 latach po prostu ją sprzedał u złotnika... i po sprawie.
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu."

25.02.2011 [*] Aniołek

Co nie zabije...


17.01.2012 Córcia
sofciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-21, 17:44   #135
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Napisane przez ViollettaK Pokaż wiadomość

Wyrzucić obrączkę? To trochę takie, brak poszanowania do tego co było. Ja bym ja schowała do szuflady. Jest to pamiątka po małżeństwie, po ślubie kościelnym. Ksiądz ją poświęcił przed ołtarzem. Co poświęcone nie należy wyrzucać: zostawić lub spalić.
Równie dobrze to samo można powiedzieć o małżeństwie. W końcu na ślubie kościelnym ksiądz nie tylko pobłogosławił obrączki, ale i państwa młodych, ich związek i wspólną przyszłość... Więc można powiedzieć, że małżeństwo też zostało wyrzucone do kosza. Ja nie wnikam kto i co robi z obrączką po rozwodzie - może ją spalić, wyrzucić... cokolwiek tam mu się zachce

Cytat:
Napisane przez sofciaa Pokaż wiadomość
Mój dopiero po niecałych 5 latach po prostu ją sprzedał u złotnika... i po sprawie.
Ja tam się nie wtrącam co mój zrobi z obrączką Jego sprawa
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-21, 18:36   #136
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Kiniu: Ja wielkiej schizy nie mam. Swojego jestem pewna. Lecz jego ex nie. A co jeśli jej odbije? Coś wymyśli? Nigdy nie wiadomo. Jest materialistką i dla kasy zrobi wiele. A poruszając temat ex i mojego to gadał z nią. Nie ma do niego dzwonić o każdej porze dnia i nocy! Niby trochę oburzona bo a nóż córką się coś stanie? To co niema informować ich ojca? Tak mu pojechała. Tak jakby on nie dbał o nie. Już widzę, co się tam działo, dzieci nie było. Znając świat wujaszek uspokajał swoją - „ex” Nie pytałam swojego o szczegółu, przyjechał wnerwiony i tylko mi powiedział co załatwił. Super, że pomyślał o tym.

Violletto: Ja się przyzwyczaiłam do jego sygnetu. Niech nosi co lubi. No chyba, że by strasznie wyglądał.

NightwishLove: No chyba, że by ją wciąż nosił.
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-21, 19:26   #137
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Napisane przez Ola-zz Pokaż wiadomość
NightwishLove: No chyba, że by ją wciąż nosił.
No chyba że tak. Ale na to bym nie pozwoliła
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-21, 19:47   #138
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

To prawda, gdyby tylko spróbował przymierzyć. Jakby ją miał. Już bym była wkuta. Niby taka mała rzecz no ale jaka.

Teraz przyszło mi do głowy. Teraz rozumiem dlaczego B. nie lubi jak noszę kolczyki od ex. Niestety wygadałam mu się od kogo to. I tak raz ubrałam: Musisz je nosić. Najlepsze: Są brzydkie, nie pasuje do Ciebie, z pewnością masz inne. A ja mu:W takim stylu tylko te. Ale bardzo się "rzuca" jak chcę je ubrać. No to chyba zazdrosny, jednak.
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-21, 20:00   #139
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

No to działa w obie strony Mój w sumie pozbył się wszystkich pamiątek, które mogłyby przypominać mu o ex. Chociaż czasem o niej rozmawiamy, a ja z każdym dniem przekonuję się, że dziewczyna miała coś nie po kolei w głowie skoro zrobiła takie świństwo tak wspaniałemu facetowi. Chociaż mogę być w tym wszystkim bardzo nieobiektywna, bo ja świata poza nim nie widzę
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-21, 21:23   #140
kinia656
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Violetta ale ja nie gadam z jego ex. To chyba Ola, ja nie.

Ja ani czesc do niej, ani dzien dobry ani pocaluj mnie w d... mamy wspolny plot ale to tyle. Ona nawet jak ma rachunek dla TZ to wysyla swojego faceta zeby TZtowi dal. Sami ze soba tez wiele nie gadaja, czasem jesli chodzi o synow ale w sumie to prawie wcale. Tez ledwo czesc sobie mowia.

Moj tez raczej pamiatek po ex nie ma, ja za to mam pamiatki po wszystkich chlopakach, jakies lisciki, zdjecia itp. Ale ja je trzymam tak sobie, na pamiatke a nie ze wzdycham do tego.

ALe akby TZ trzymal takie reczy to bylaby zla bo bym myslala ze cos czuje do niej. A ja trzymam bo trzymam, bez ekstycacji czy czego tam. Po prostu sa bo sa.

Ale ja taka juz jestem, u mnie to dobrze ale jak TZ by tak samo zrobil to juz zle :Pbo juz bym kombinowala dlaczego trzyma cos...

Hm.. tak sie zastanowilam.. jakbym nie byla z TZ to pierscionka zareczynowego bym nie wywalila bo bardzo mi sie podoba :d i nie wiem czy z nowym facetem jakby mi sie oswiadczyl to podobalby mi sie nowy pierscionek

To tak apropo obraczek. Ja sie ciesze ze gdzies mu sie zapodziala bo po co mu... chociaz fajnie by bylo ja przetopic na obraczke dla nas jak juz... no ale.. ja sie ciesze ze jej nie ma. Ale z kolei jakbym ja sie miala pozbyc pierscionka zareczynowego.... szkoda by mi bylo...

Dobrze ze faceci tak nie przywiazuja wagi do takich rzeczy. Ja te ciuchy po ex, szklanach itp.

Cale szczescie ze moj zadnej wtopy nie zaliczyl bo by bylo ciezko :P

Ale z tym ciuchem to juz bylo dopiero... nie wyobrazam sobie tego :P

Teraz mozna sie z tego smiac ale wtedy... przypuszczam co czulas..
kinia656 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-22, 09:44   #141
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 016
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Ale ja je trzymam tak sobie, na pamiatke a nie ze wzdycham do tego.

ALe akby TZ trzymal takie reczy to bylaby zla bo bym myslala ze cos czuje do niej. A ja trzymam bo trzymam, bez ekstycacji czy czego tam. Po prostu sa bo sa
Troche egoistyczne podejscie nie sadzisz? Czemu np Tobie wolno a jemu nie? On tez moze pomyslec ze czujesz cos do bylych
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-22, 10:49   #142
sofciaa
Zadomowienie
 
Avatar sofciaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 412
GG do sofciaa
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Trzeba mieć zdrowe podejście, każdy z nas ma jakąś historię za pasem i cóż... pamiątka czy sentyment nie jest tu niczym złym
O ile oczywiście mamy pewność uczuć swoich jak i partnera.
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu."

25.02.2011 [*] Aniołek

Co nie zabije...


17.01.2012 Córcia
sofciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-22, 11:31   #143
ViollettaK
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 51
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Kingo to mi się pomyliło, pomyślałam, że mieszkasz z ex przez płot. Teraz sobie przypominałam, że ty jak ja osobno. To przepraszam palnęłam.
Ja od exów nigdy nic nie dostałam, takie jedne padalce. Nie chodzi, że nic nie dostałam no ale byli jacy byli.
ViollettaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-22, 13:35   #144
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Przez ostatni post paulinki i opisaną reakcję mojego Tż na kolczyki od ex. Uświadomiłam sobie, że mój zachwyca się moją jedwabną apaszką. Tak, jasne trochę kosztowała sama jej nie kupiłam też dostałam od ex. Chyba lepiej się nie przyznawać, że to od niego. W momencie jak B. mówił, że piękna no nie pytał się od kogo. A stracić ją, bo z pewnością nie chciałby bym ją nosiła. No żal. Na bank się nie wyda. O tym wie tylko przyjaciółka. Wyszła z mnie apaszkowa materialistka

A mój ma jakieś prezenty od ex? Może coś tam ma, choć wątpię bo zawsze uważał, że ex brak gustu, zawsze musiał pilnować co ubiera na jakieś imprezy by nie zrobiła mu wstydu. Ona preferuje bardziej sportowy styl.

NightwishLove Właśnie ja wielokrotnie zastanawiam się: Dlaczego ex olała mojego Tż? Oczywiście cieszę się, że to zrobiła bo teraz korzystam. Mam jego miłość. Nie ma jak radość z cudzego nieszczęścia. Tak trochę, my z tego korzystamy. Choć w nim zakochana, no ale swoje za uszami ma. Jak każdy .
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-22, 17:22   #145
ViollettaK
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 51
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

O dobrze, że to napisałaś. Bo czegoś takiego nie rozumiem w ludziach. Mój kumpel też to miał, ex żona mojego B.
Chodzi mi mianowicie: jesteśmy z kimś, najpierw ten ktoś akceptuje nasz styl ubierania a później co jednak nie.

Mojemu B. ex w czasie małżeństwa marudziła, że jak wychodzą gdzieś mógłby lepiej się ubrać, ubrać garnitur. Takie zmuszanie, jasne źle nie wygląda jak jest lepsze spotkanie to ubiera już nawet koszule, czarne jeansy lub bardzo ciemne i marynarkę. Ex na taki stój marudziła a wiedziała co brała.

A kolega znowu próbował zmienić swoją dziewczynę by mniej malowała się. Lżejszy makijaż. Tak, był on mocniejszy ale bez przesady. Taki na co dzień. W tym przypadku jej na nim zależało więc teraz maluje się lżej.

Niby wiemy co bierzemy lecz chcemy zmian. Tego nie rozumiem, zmienianie na siłę. Mój 1 chłopak na siłę chciał mnie wdusić w sukienki. Tak na co dzień. NIE Ja chodzę w rurkach jeansy lub z materiału, czasami spódniczka.
Nie rozumiem takich ludzi.
Olu, Dostałaś wiadomość?
ViollettaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-22, 19:49   #146
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 541
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Napisane przez sofciaa Pokaż wiadomość
Trzeba mieć zdrowe podejście, każdy z nas ma jakąś historię za pasem i cóż... pamiątka czy sentyment nie jest tu niczym złym
O ile oczywiście mamy pewność uczuć swoich jak i partnera.
Wiadomo, ja mojemu nie każę wyrzucić tej obrączki, w sumie sam się pozbył wszystkiego po byłej. Myślę, ze za bardzo by mu to wszystko przypominało to co przeżył...

Cytat:
Napisane przez Ola-zz Pokaż wiadomość
NightwishLove Właśnie ja wielokrotnie zastanawiam się: Dlaczego ex olała mojego Tż? Oczywiście cieszę się, że to zrobiła bo teraz korzystam. Mam jego miłość. Nie ma jak radość z cudzego nieszczęścia. Tak trochę, my z tego korzystamy. Choć w nim zakochana, no ale swoje za uszami ma. Jak każdy .
U mnie taka myśl pojawia się co jakiś czas, kiedy widzę jak się stara, żeby nam było dobrze, jak dba o mnie, o naszą przyszłość. Tym bardziej, że wiem że on kupował jej wszystko co tylko chciała. Ja nie wymagam od niego prezentów, zakupów - jak sam zadecyduje, że mi coś kupi to proszę bardzo. Sama mu nie trułam żeby mi coś kupił - nie licząc pierścionka

Cytat:
Napisane przez ViollettaK Pokaż wiadomość
O dobrze, że to napisałaś. Bo czegoś takiego nie rozumiem w ludziach. Mój kumpel też to miał, ex żona mojego B.
Chodzi mi mianowicie: jesteśmy z kimś, najpierw ten ktoś akceptuje nasz styl ubierania a później co jednak nie.

Mojemu B. ex w czasie małżeństwa marudziła, że jak wychodzą gdzieś mógłby lepiej się ubrać, ubrać garnitur. Takie zmuszanie, jasne źle nie wygląda jak jest lepsze spotkanie to ubiera już nawet koszule, czarne jeansy lub bardzo ciemne i marynarkę. Ex na taki stój marudziła a wiedziała co brała.

A kolega znowu próbował zmienić swoją dziewczynę by mniej malowała się. Lżejszy makijaż. Tak, był on mocniejszy ale bez przesady. Taki na co dzień. W tym przypadku jej na nim zależało więc teraz maluje się lżej.

Niby wiemy co bierzemy lecz chcemy zmian. Tego nie rozumiem, zmienianie na siłę. Mój 1 chłopak na siłę chciał mnie wdusić w sukienki. Tak na co dzień. NIE Ja chodzę w rurkach jeansy lub z materiału, czasami spódniczka.
Nie rozumiem takich ludzi.
To zależy od człowieka. Jeżeli dziewczyna będzie uległa to będzie się dawała manipulować - najpierw strojem, wyglądem, potem zachowaniem, a nawet poglądami. Mnie mój TŻ nie zmusza do chodzenia w spódniczkach, wie że jeżeli będę chciała to założę, a jak nie to nie mamy o czym dyskutować. Makijaż mu kompletnie nie przeszkadza, chociaż też jakoś nie nakładam na siebie kilo tapety... Kreska i tusz + błyszczyk albo pomadka i starczy.
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie

Edytowane przez NightwishLove
Czas edycji: 2014-07-22 o 19:54
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-23, 00:21   #147
justynaxxx86
Raczkowanie
 
Avatar justynaxxx86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Ale się rozgadałyście, albo lepiej "ale mnie tu długo nie było"
zaledwie kilka dni, ale tamacik się rozwinął.
Przyznam Wam szczerze, ze mój TŻ nadal nosi łańcuszek z krzyżykiem podarowany przez ex, kobietę, z którą był po rozwodzie, a ja noszę łańcuszek z zawieszką od swojego ex. Jakoś może nie biorą w tym udziału sentymenty, a przyzwyczajenie, ale zbliża się nasza rocznica w sierpniu, a we wrześniu 40-te urodziny TZ więc chyba jest okazja by to zmienić. Jakoś ani mnie ani jego to nie raziło nigdy. Co do obrączek, mój ex swoją sprzedał, moja jest u moich rodziców, a obrączkę mojego TŻ zawinęła jego była żona, więc po kłopocie a i jemu nie zależało.
Co do zakładania ciuchów byłej....hmmmm..... jakim prawem one się tam jeszcze walały?! Ja bym chyba wywaliła do kosza od razu nie czekając na reakcję TŻ, a później bym we wszystkich szafach zaczęła robić porządek w poszukiwaniu pozostałości.
Ola co do szmatek..... ja też mam awersję. Wszystkie prace domowe wykonuję w rękawicach, ale jak mi szmatka śmierdzi.....hmmmmm nie dopuszczam do tego, wyrzucam po kilku dniach użytkowania. Mój TŻ też jest pedantem, ja od niego w tej kwestii trochę odbiegam, mam czwórkę dzieci, ale śmierdzącej szmaty nie toleruję. Też nie zostawiam brudnych szklenek w zlewie, a najbardziej śmieję się z tego, że planując wakacje szoruję cały dom włącznie z oknami, bo przecież trzeba wrócić do czystego i dopiero wtedy zaczynam pakowanie. Choćby nie wiem jak czysto było każdy kąt muszę przelecieć przed wyjazdem. Dlatego tracę mnóstwo energii przed wakacjami. Takie moje zboczenie, nie wiem, może inni też tak mają?

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:14 ----------

a co do moich objawów ciążowych, odwiedziłam ginekologa dla pewności, okazało się, że to znów szalejące hormony związane z torbielami. Jestem załamana, bo ostatnio zrobiliśmy test i był pozytywny, ale podobno w mojej sytuacji różne hormony wpływają na wynik testu. A my się już cieszyliśmy. TŻ mówił, że bardzo się cieszy, choć nie planowaliśmy teraz dziecka. Wyszło na to, że dziecka nie ma i on też troszkę to odebrał, że niestety się nie udało. W sumie oboje chcemy, nie da się tego idealnie zaplanować w czasie, ale ja po dzisiejszej wizycie u ginekologa mam takie myśli, że niestety nie uda się. Może nie mam 40lat i zegar biologiczny nie tyka rozpędzony, ale mimo wszystko..... i tak mam dzieci, z tego czerpię radość, ale chęć posiadania dziecka z TŻ też jest ogromna. Pozostaje liczyć na to, że uda się innym razem, może teraz nie był dobry czas
justynaxxx86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-23, 14:32   #148
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Dziewczyny właśnie sobie uświadomiłam, że niebawem mój ma urodziny. Justyno, ty mi to uświadomiłaś, 40 twojego. Jaki młody
Przed wyjazdem no oczywiście trzeba wysprzątać mieszkanie.

Skierowane do wypowiedzi Violletty. Np. mój nie oczekiwał zmian w ubiorze od swojej ex żony. Wyobraź sobie sytuację. Facet czeka na kobietę oczywiście ubrany w garnitur, ma to być np. jakaś kolacja na kilkanaście osób a kobieta schodzi w jakieś dzianinowej sukience na co dzień i do tego skórzana kurteczka. U mojego bywały takie sytuacje, a jego ex wielka obraza, że ma coś eleganckiego ubrać no i obcasy. Przyznał się też, że bywało, że po prostu zostawił ją w domu i sam jechał. Wolał powiedzieć, że żona źle się czuje. I w jakim to świetle stawia faceta, który miał być z szanowną małżonką? Ok raz no to ok, tak bywało często

Wiadomo, można nie lubić eleganckich rzeczy ale jeśli jest spotkanie służbowe i mąż tam się wybiera no to przepraszam chyba jednak wypada coś lepszego ubrać. Ja w pracy też mam takie kolacje no i wiadomo trzeba z mężem, partnerem, kochankiem. Sama? Niemile widziane. Ja byłam sama 1 i obgadana i zwrócono i uwagę. Szef to zrobił. Później z ex bywałam. Takie zasady i trzeba je szanować bo można wylecieć. Jasne nienawidzę takich „zlotów”, tylko interesy i interesy. Faceci swoje a kobiety często odgrywają rolę urozmaicenia, by pięknie wyglądała. No masakra. Trochę inaczej jak jest się pracownikiem czyli ja. No jedynie zostaniesz obgadanym, że brzydka kiecka, że przytyłaś. Takie tam. Trzeba to mieć nisko. A jakie kobiety najgorsze. Wszelkie żony (szefów firm). Jak sobie pomyślę, że znów mnie one czekają to mam mdłości. Wiecie na dzień dobry uśmiech i: Ach witaj kochana i trzy buziaki tak na odległość bo makijaż. Na przemian (prawy, lewy, prawy policzek). No tak są piękne. A kogo się najbardziej śmieją? No ba oczywiście z mnie bo co, już przyzwyczajona. Taka mała ma jakoś wiedzę? Może tu pracować? To niemożliwe. I tak szczerze, tu niema miejsca, na szczerość, przyjaźń. Mówisz jedno, myślisz drugie i uśmiech na twarzy. Brak miejsca na sentymenty. Taka prawda. I lepiej bądź miłym, nie, bo co źle na kogoś spojrzysz i co i już ostrzeżenie od szefa. To jest tak jak w stricte de facto męskim świecie jest kilka kobiet. Wtedy trzeba z nimi grać. Nie z kobietami.

No dobra bywają też grille tylko tego nie rozumiem: dress-code No faceci jak ja to mówię bardziej sportowe garnitury, (jasne, koszule inne mniej eleganckie) A panie oczywiście obcasy. Trawa i obcasy? Tylko facet wymyśli.
Proszę abyście się trochę pośmiały, rozluźniły. Raz trawa była tak miękka, nie miękkie podłoże, raczej w miarę wysoka, gęsta trawa. Wszystkie panie jakie to wchodziły tą dróżką na taki kamienny taras, po prostu im całe obcasy gubiły się w tej trawie. Mi też, Wyczyn by dojść do tarasu. Niejedna kobieta aż zaliczyła glebę, tak przykucnęła na kolano-na szczęście ich panowie pomogli.
Mój w tym wszystkim lepiej umie się odnaleźć , lawirować, grać. Trochę taki jego żywioł. Nieraz go pewne rzeczy bawią. Musiałam się wyżalić. W pracy mnie delikatnie rzecz ujmując wkurzono. A dokuczono mi poniekąd przez mojego. Chciał zrobić pewną niespodziankę tylko wyszło wielkie ga. Uświadomił wszystkim to takie poważne. Jasne super. No brak słów. To już wersje facetów: że może jestem dobra w łóżku i dlatego Tż jest z mną-ta wersja śmieszna, powala z nóg. No przynajmniej rozśmiesza. Dziwni związek no to na bank świetna w łóżku.. Charakter się nie liczy.
A kobiety (garstka ich)to takie żmije jedne. Tylko no upokorzyć. Oficjalnie, to wielkie OOO dopiero teraz się zaczynają. Wiecie też taka chyba zazdrość, że to im się ni eudało. Za kudły złapać… No tylko
Musiałam się wygadać, jestem zła i to bardzo . A praca dobra i ją lubię. Nieraz nadchodzi dzień, że trzeba się wygadać. No nie. Przepraszam, że tyle i takie nudne.

Co do wyglądu, Mój kocha moje czerwone usta i jak w domu upał, czy na spacer nie maluję ich na czerwono. Ale jak mam: Ujrzy to ten jego wzrok, takie wiecie oh, cudnie. Hmm te kołnierzyki, nie trafiam w usta jest za wysoki nawet jak się nachyli i mam szpilki. Gdyby ich nie lubił to byłby problem. Jaka inna szminka jak nie czerwona. Kłopot poważny
Przepraszam, ze tyle.
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-23, 18:24   #149
ViollettaK
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 51
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Eeee to takie chamskie wobec męża. Jak trzeba iść na kolacje to trzeba. Wiadomo należy się trochę dopasować. A tak wielkie ploty

Moja ciotka pracuje w biurze jako tłumacz no i wielokrotnie bywa na takich kolacyjkach imprezach firmowych bywa też z mężem. Nie zawsze ale tak. I zawsze narzeka jakie prostactwo. Wiadomo interesy . Wiadomo, żony cudne, piękne ale w ich wieku. Tyłki rąbią kobiety. Jasne jak ktoś mniej piękny to tylko go żal bo zjada zawsze. A jakie czasami afery, bo jakiś za dużo wypije i flirtuje nie z swoją żoną. Żona go ochrzania, później informuje męża tamtej kobiety. Prawie pobili się. Po m dadzą sobie no ale wspólne kontrakty to zgoda. Inaczej firma ucierpi.
Druga historyjka ciotka była świadkiem, jednemu spodobała się taka młoda z(nizin), zwykła pracownica, żony gdzieś się na przyjęciu pozbyła tą chętną młodą zabrał do jednego pokoju, Doniesiono mężowi (młodej) młody też porywczy, powiedziano mu gdzie, na lodzie swoją nakrył. Koleś nie wiedział, czy najpierw spodnie zapiąć czy się bronić. Obydwoje młodzi wylecieli z pracy. A żona tamtego najprawdopodobniej nie chciała nic wiedzieć. No przykładny mężuś. No animals

Ciotka się przyzwyczaiła do imprez takich, wujek woli z nią być, wierzy jej ale powiada lepiej trzymać na pulsie rękę.

Jak coś jest ciotka to zawsze kupuje nową kieckę a później sprzedaje ją. Ale no główny prezes tej firmy gdzie ona pracuje, jak to są jakieś godne dla „wyższych” ludzi no to z partnerem/partnerką. Szef jej jest fajny w miarę ale prezes to jakiś kaktus bez przeklinania. Ludzi ma gdzieś. Też są przyjęcia dla całej firmy od najniżej postawionych do najwyżej. Niby też bywają jaja. 1 rzut oka super zabawa. A tak, każdy się by z kimś pokłócił. Chyba to norma. Ja pracuję przy kompie ale lubię nieraz takie nowiny posłuchać. Taki trochę wielki świat mi to. Nieraz bym chciała poznać jak to jest. Ciotka mówi, że wpadki akcje są podwładnych szefów, ci co widzą ja szefostwo żyje. Prezes,NIE i szef też NIE

Wiesz twój się starał, a że coś nie wypaliło, tak bywa. Miał pecha, że poszło po ludziach, tak zrozumiałam. Inaczej myślą faceci. I chyba czasami nie myślą, mój tak miewa. Mi raz prywatne zdjęcia wysłał na firmowy mail. Być mogła wpadka.

Edytowane przez ViollettaK
Czas edycji: 2014-07-23 o 18:30
ViollettaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-23, 23:32   #150
justynaxxx86
Raczkowanie
 
Avatar justynaxxx86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3

Cytat:
Napisane przez Ola-zz Pokaż wiadomość
Dziewczyny właśnie sobie uświadomiłam, że niebawem mój ma urodziny. Justyno, ty mi to uświadomiłaś, 40 twojego. Jaki młody
wiesz, młody czy nie, nie wiem. Ostatnio spotkałam się z reakcją znajomej, że taka różnica wieku jest ogromna i że on stary jest. Wiadomo, każdy patrzy na swój sposób, ja się nie zniechęcam, szczególnie, że pierwszy raz spotkałam się z taką reakcją.
Co do urodzin, mój ma 3września i ostatnio jak byłąm na weekend u jego rodziców jego mama mówi do mojego TŻ "słyszałam, że imprezę robisz" ja w sumie trochę skołowana mówię "jaką imprezę" a ona, że na czterdziestkę w sumie nie wiem jak to będzie, bo myślałam, żeby zrobić mu kameralne przyjęcie w weekend u mnie, zaprosić moich rodziców itd, no ale moi rodzice i jego jeszcze się nie znają, poza tym on ma jeszcze siostrę z rodziną i brata z rodziną, więc w moim mieszkaniu to byłby tabun ludzi. Do tego ten brat to bliźniak, więc też w tym dniu będzie świętował i TŻ mówi, że może w jakiejś restauracji coś by zorganizowali wspólnie. Nie wiem, skoro tak powiedział to na razie nie wracam do tematu. Zobaczymy co wymyśli, a znając życie spędzimy ten dzień wspólnie, ja upiekę torta i wieczór spędzimy razem z dzieciakami. Pewnie na razie sama nie odbieram 40 urodzin jako coś przełomowego, ale to dlatego, że jeszcze troszkę mam do tej daty, mimo to trochę się obawiam, że po 40stce dupa szaleje, więc na razie śmieję się tylko, że zaraz mi z jakąś młodą panienką wyskoczy.

Co do kolacji z szefostwem..... jakoś nigdy nie miałam okazji, szczególnie, że mnie to nie dotyczy. Mały salon, kilka dziewczyn, kilka stanowisk no i masa klientek, dobrze, że umawianych na godziny, taki mój światek Nie przeżyłabym codziennego biegania w obcasach, to po pierwsze, po drugie cieszy mnie mój zawód i żyję nadzieją, że od przyszłego roku rozkręcę coś swojego. Niestety w grę wchodzą dojazdy, bo chcę rozkręcić salon w pobliżu Krakowa, teraz jeszcze jakiś czas przejeżdżę, a jak już zamieszkamy z TŻ to będę mieć bliżej. Lepsze stanie w korkach teraz przez jakiś czas, niż później dojeżdżanie przez nie wiadomo ile lat. Oby tylko wypaliło.

Edytowane przez justynaxxx86
Czas edycji: 2014-07-23 o 23:47
justynaxxx86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-05 11:45:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.