|
|
#121 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
|
#122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
tak Was czytam i stwierdziłam, że muszę napisać.
mówicie, że czujecie, że z dnia na dzień jest gorzej. ale to tylko Wasze odczucie. Tak naprawdę to jesteście coraz bliżej rozpoczęcia nowego lepszego rozdziału w Waszym życiu. Brzmi to bardzo poważnie, ale gdyby nie takie myślenie chyba bym się wykończyła. Nie jestem ze swoim byłym juz rok i 7ms, chociaż w tym czasie zdarzylo sie trzy-cztery razy, ze prawie do siebie wróciliśmy. Raz nawet specjalnie wrócił dla mnie z Anglii zawalając pracę. Ale co z tego, skoro okazał się ostatecznie tchórzem.. Ostatnio mam dni, że mam ochotę się rozpaść na kawałki. Przez to że wciąż go kocham. Ale też coraz częściej przez to, że denerwuje mnie moja reakcja na niego. tak więc dopinguję Was, z doświadczenia wiem, że nawet te dołujące dni są oznaką lepszego.
__________________
|
|
|
|
#123 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 51
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Wszystkie dzisiaj maja gorszy dzien? O co tu chodzi...
Z lekkim przerazeniem czytalam niegdys posty niektorych dziewczyn o tym, jak mialy sie dobrze, a tu nagle po np. 2 miesiacach znow przezywaja zalamanie na nowo. Ostatnio miewalam sie calkiem okej, dobrze mi bylo ze soba, a tu dzisiaj... W miedzyczasie dowiadywalam sie roznych rzeczy i bolalo, jednak szybko sie podnosilam i bylam poniekad dumna, ze odnajduje w sobie sile. Dzisiaj powoli czuje, ze ta sytuacja mnie jednak przerasta. Pod wieloma Waszymi postami moglabym sie podpisac. Ze porzadny facet, bylo nam razem dobrze, jednak cos nie zagralo. Przestal mnie kochac. A w dojsciu do takiej decyzji, mam nieodparte wrazenie, pomogl mu jego kumpel. Nie twierdze, ze to on zaszczepil wczesniej w nim te watpliwosci, jednak mysle, pomogl mu je utrzymac i ostatecznie podjac decyzje o rozstaniu. Kiedys zreszta historie opisywalam. Wracaja do mnie mysli o poczatkach. Kiedy to tez zakochiwalam sie z czasem coraz bardziej i jego szczerosc wobec mnie robila na mnie wrazenie. W ogole mam bardzo malo zlych wspomnien z nim. Nawet jesli jakies sa, to przyznawal sie do bledu i poprawial. Straszne zamieszanie w tej glowie mam teraz. Myslicie rzeczywiscie, ze wybranie sie w miejsca, w ktorych sie z eksem bylo, to dobry pomysl? Poprzezywam i potem bedzie latwiej? Bo moj sposob proby zapomnienia troche sie nie sprawdza na ten moment. |
|
|
|
#124 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Eks przysłał mi moje rzeczy i znowu czuje,ze jest pogorszenie,nawet boję się to otworzyć :/
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#125 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 20
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
nowy wątek, super
chociaż nie piszę tutaj zbyt często, śledzę wasze wpisy i łącze się z Wami. dla mnie to chyba za wcześnie tak szczegółowo rozpamiętywać to co było, za bardzo boli to, że dałam sie aż tak oszukać |
|
|
|
#126 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję, że pisałyście tu o tym Badoo, nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, a wczoraj się zarejestrowałam i przegadałam pół nocy z jednym chłopakiem, a jutro idę na randkę
a mój ex nie odzywa się od 3 dni. W niedzielę spędziliśmy cały dzień razem, było świetnie i już miałam cichą nadzieję, że będzie chciał do mnie wrócić (o ja głupia To już prawie 3 tygodnie |
|
|
|
#127 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja dzisiaj przeżywam prawdziwy dramat. Tak źle to chyba czułam się tylko dwa dni od rozstania.
Może to ta data - bo mija dzisiaj miesiąc od rozstania.. Popłakałam się oczywiście, ale no jakoś trzeba przez to przejść. |
|
|
|
#128 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
I ja się melduje,wprawdzie jestem w prawie 3 miesięcznym związku ale lubie tutaj pisać
|
|
|
|
#129 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja czuję taki głęboki smutek i żal. Już nie złość. Gniew napędza, ale jest destrukcyjny. Teraz jestem spokojna, ale czuję jakby na sercu głaz mi ciążył. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lżej...
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
#130 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja napisałam byłemu wiadomość, że minął miesiąc od rozstania i, że go przepraszam zwyczajnie za swoje głupie zachowanie. Że dużo zrozumiałam i ,że mi wstyd, że tak się zachowywałam szczeniacko.. I, że chyba miłość mnie zaślepiła. Że może na mnie liczyć jakby miał problem albo coś. Bo ja zawsze mogłam na niego liczyć a on na mnie raczej tak średnio..
Boję się zarówno jego odpowiedzi jak i jej braku. Ale z pokorą odchodzę. Teraz jestem jakaś spokojniejsza, chwilowo szczęśliwsza. Mam ochotę płakać ze szczęścia i bólu, że takie coś zrozumiałam! Postanowiłam podkulić ogon, ale wziąć też życie w swoje ręce. Właśnie zaczynam sprzątać bo zrobiłam sobie porozstaniowy bajzel i już mi coś wyrosło w herbacie sprzed kilku dni
|
|
|
|
#131 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 95
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
witam wypowiadam sie na tym forum po raz pierwszy. Ja nie licze ile minelo od mojego rozstania z eks, bo tez nie wiem kiedy to wszystko tak naprawde sie skonczylo... wiem ze definitywnie to ja zakonczylam ten zwiazek, i nie jest mi latwo bo ciagle boli i przypomina mi sie jak plakal mi przez tel zebym wrocila do Polski i ze on sie zmieni. Boli mnie to ze nie docenial tego co mial jak bylam jeszcze w polsce. Ale podjelam taka decyzje ze dla nas obojgu bedzie lepiej jak przestaniemy sobie mieszac w glowach. Czasem sa gorsze dni czasem lepsze, niby poznalam kogos ale on sie okazal hm tchorzem. Ale wierze w to ze kiedys za kilka lat znajdzie sie jakis mezczyzna ktoremu zaufam i pokocham. A teraz singielki wiem ze jest ciezko wam ale trzeba wstac i walczyc o swoje szczescie. Kazdej zycze powodzenia
![]()
__________________
|
|
|
|
#132 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 20
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
jak się czujecie?
cały dzień było okej, ale teraz znowu wszystko wraca.. czuje się jakby mi ktoś zabrał wszystko co miałam i nie wiem jak mam pozbierać się od nowa... Edytowane przez dominikak_ Czas edycji: 2014-08-22 o 21:53 |
|
|
|
#133 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 72
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
|
|
|
|
#134 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
![]() Cytat:
Nie mogę uwierzyć, jak on mnie potraktował. Zawsze uważałam że ma gołębie serce, że ta miłość jest prawdziwa, to tak okropnie boli, że ktoś, w kogo tak wierzyłam i komu ufałam po prostu odszedł bez żadnej próby ratowania związku, bez żadnej rozmowy.. Jezu mam nadzieję że to przez zbliżający się okres.
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." |
||
|
|
|
#135 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Może nawet zablokował mój numer? Albo zmienił.. Nie wiem. Ja też właśnie nie mogę w to uwierzyć. Nigdy nie traktowałam tego jak czegoś mega długotrwałego, zawsze wszyscy mi mówili, że to on mnie szalenie kocha a ja go pewnie rzucę i skrzywdzę. No cóż. Okazało się odwrotnie. Może i go krzywdziłam, ale ostatecznie to on zadał mi cios w serce i teraz czuje się wolny i szczęśliwy. ![]() A jeszcze koleżanka mi powiedziała, że "Ona zrobiłaby to samo, tylko pewnie dużo prędzej bo nic tak nie irytuje jak wymyślane problemy i przewrażliwienie w zazdrości" Oczywiście nie złoszczę się na to, bo taka jest prawda. Szkoda, że odkryłam to tak późno ![]() Myślę, że żadna z nas nie może uwierzyć. Przykre to strasznie. Ja się boję momentu kiedy zobaczę go z inną. Aż mi serce pęknie pewnie wtedy. Tak jak jemu pękła cierpliwość. Podziwiam, że niektóre tak się dobrze trzymają mimo tego, że ich ex ma teraz nową lalę..
|
|
|
|
|
#136 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Opisałam swoją historie w poprzednim wątku. W skrócie mój związek rozpadł się w tamtym roku 21 grudnia po 5 latach związku. Byłam zaręczona i miałam wziąć ślub w tym roku, jednak facet mnie zdradził. Po ponad 8 miesiącach od czasu rozstania powiem Wam, że może być lepiej lub gorzej. Z czasem można wybaczyć tej drugiej osobie, która nas skrzywdziła, ale niestety poprzednie związki pozostawiają na nas pewien ślad. Nie potrafię już się zaangażować, przypominam zapałkę - zapalam się na chwilę i szybko gasnę, przy innych mężczyznach.
Uczucie do exa już wygasło, tęsknota za tą osobą też zniknęła. Tej osoby nie podglądam już na portalach społecznościowych i nie interesuje mnie Co u niej słuchać. Dla mnie może być w związku nawet z kosmitką, niech będzie nawet i szczęśliwy- ale niech będzie wobec kogoś szczery i porządny. Po pewnym czasie przychodzi czas na podsumowanie związku i rozrachunek z samą sobą, który nie jest do konca przyjemny. Niestety te błędy wciąż popełniam, ale w koncu postanowiłam to zmienić. W ciągu 8 miesiecy z rozmiaru 42 przeszłam do rozmiaru 38. Znalazłam pracę i wyjechałam do innego miasta. WARTO ZROBIĆ COŚ DLA SIEBIE, aby wyleczyć się z kompeksów. W moim życiu przewinął się 1 mężczyzna po poprzednim związku, jednak również okazał się kawałem drania, tak jak mój ex. Na szczęście wszystko zakonczyło się szybko i bezboleśnie. Mam 25 lat, jestem sama i w końcu żyje w zgodzie ze sobą. Nie szukam już nikogo na siłę, bo będzie Co ma być. Nie chcę być w związku z tyranem, zboczencem, kobieciarzem lub byle kim. W końcu doceniam swoją wartość. Biorę też pod uwagę to, że zostanę już sama, bo nie będę w stanie nikomu zaufać. Będzie Co ma być. |
|
|
|
#137 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Ja cenię szczerość, są momenty że boli, ale dzięki temu wyciągamy wnioski na przyszłość. Dobrze, że widzisz swój błąd, bo najważniejsze żebyś w kolejny związek weszła mądrzejsza Cytat:
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." |
||
|
|
|
#138 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Dziewczyny. Ja wiem że zabrzmię teraz jak stara dewota, ale trudno. Ja zawierzylam Bogu. Dużo się modlę o potrzebne łaski. Czuję, że nic innego mi nie pomoże.
I wiecie co? Mój gniew odpłynął. Nie znaczy to, że pogodziłam się z tym, jak zostałam potraktowana. Nadal tego nie rozumiem i nie zrozumiem. Ale już nie czuję gniewu. Mimo, że teraz dominuje smutek to jednak czuję, że zrobiłam ważny krok dalej. Jestem osobą głęboko wierzącą i wiem, że Bóg ma wobec nas swój plan.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
#139 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
![]() I tak jakoś ruszyło z miejsca i poszła zazdrość. Nie wierzyłam mu, że może być wobec mnie w porządku. Chciałam obejrzeć porno np. a on mi mówił, że przecież wiem, że on nie ogląda, że to psuje wyobrażenie o seksie i ,że nie.. A ja nie wierzyłam mu w to. Ani w to ,że się nie ogląda za innymi Chociaż nawet jego kolega mi to powiedział jak się z nim spotkałam po rozstaniu.. I tak, ja też go podziwiałam za to. Ale powiedz koleżance, że to co robi jest nieznośne i prowadzi do zgonu związku
|
|
|
|
|
#140 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Któraś się pytała, co się wydarzyło... Nie mam generalnie siły pisać wszystkiego, ale związek od ponad roku był jednostronny. Byłam skłonna dać mu wszystko i wszystko dla niego zrobić, a on ani razu nie okazał wdzięczności, nie pokazał mi że mnie kocha. Mówił, że przeprasza, że teraz to widzi i nie wie dlaczego, ale uważał okazywanie uczuć za słabość i nie chciał tej słabości pokazywać. Był bardzo zimnym człowiekiem, ale oprócz tego nie dawał mi żadnego wsparcia, mówił mi, że wstydzi się mnie przed swoimi znajomymi (że niby spięta jestem i ludzie się przy mnie swobodnie nie czują), że jest inteligentniejszy ode mnie. Dodatkowo pierwszy raz zawalił gdy spędził kilka miesięcy wychodząc 4-5/7 wieczorów do przyjaciółki, wracał o 2 w nocy i jeszcze mi mówił, że spędzał ze mną czas, bo ze mną mieszka. Mieszkaliśmy razem 2 lata (byłoby 27 września...), ciężko mi było to skończyć, ale teraz mam przy sobie cudownych ludzi - przyjaciółkę, znajomych i rodzinę. To zdarzyło się dopiero wczoraj, a ja już dzisiaj czuję się lepiej... Nie wiem, czy to chwilowe, ale mimo że mi go brakuje to dopiero teraz widzę, że nigdy nie dostałam od niego tego, czego potrzebowałam, w zasadzie nie mam nawet za czym tęsknić, wiem że mi będzie łatwo znaleźć kogoś lepszego od niego, bo on nie robił nic, co zapadło by mi w pamięć. Teraz dopiero widzę, że związek, który uważałam za idealny był tak na prawdę zepsuty i toksyczny na maksa, on zbudował w mojej głowie swój autorytet, wierzyłam we wszystko co mi powie, akceptowałam jego przyjaciółkę, która była dla niego ważniejsza, która miała na niego większy wpływ, która była niemiła, chamska i nic mnie z nią nie łączyło, a o mało nie odstawiłam na bok swojej własnej przyjaciółki, która zrobiła dla mnie tak wiele, że aż brak mi słów. Teraz dopiero widzę, że mogę dalej żyć i będzie dobrze... Mam nadzieję, że to nastawienie mi nie minie, chcę już zacząć od nowa.
|
|
|
|
#141 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 304
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Także dziewczyny głowy do góry i warto znaleźć swój sposób na odnalezienie wewnętrznego spokoju! Loisto, piszę dalej na szaro bo może nie każdy ma ochotę to czytać Ja za to w książce znalazłam fajny sposób na prośby kierowane do Boga - wystarczy poprosić raz, ale szczerze i potem czekać. Bo Bóg zawsze nas słyszy tylko niekiedy potrzebuje czasu, aby wprowadzić nasze marzenia w życie. Po wypowiedzeniu prośby wystarczy w nią wierzyć z całych sił i ewentualnie dziękować w modlitwie tak jakby nasza prośba już się spełniła. Nie wiem, odkąd ja daję czas Bogu to więcej idzie po mojej myśli
__________________
Zobacz jak się zmieniam |
|
|
|
|
#142 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 356
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Ja nadal czekam na tego faceta, którego mi wywróżyłaś ![]() A tak z innej beczki. Siostra mi opowiadała, że współlokator jej kolegi popełnił samobójstwo. Narzeczona go zdradziła a potem zostawiła i świat mu się zawalił. Siostra i mama nie mogą pojąć jak mógł to zrobić. Ja go poniekąd rozumiem. To najgorsza droga poradzenia sobie z problemem, ale w sumie najłatwiejsza. ---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ---------- Cytat:
![]() Polecam nawet dla osób niewierzących, niezwiązanych z bogiem chrześcijańskim.
__________________
Październik miesiącem zmian! Świadoma pielęgnacja włosów: październik 2011 Pole dance: październik 2014 Cele: Allegra, Handspring, Extended Butterfly, szpagat, stanie na rękach! Edytowane przez ivy_chance Czas edycji: 2014-08-23 o 08:27 |
||
|
|
|
#143 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Znowu śnił mi się były. Że do mnie wrócił i w ogóle. Chyba dostrzegam sens tych snów. Bo w każdym z nich daję mu szansę, ale równocześnie jestem nieszczęśliwa bo nie jestem w stanie mu uwierzyć i zaufać. Myślę, że to doskonała odpowiedź na gdybanie "co by było gdyby chciał wrócić...?"
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
|
#144 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 284
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;47821766]Któraś się pytała, co się wydarzyło... Nie mam generalnie siły pisać wszystkiego, ale związek od ponad roku był jednostronny. Byłam skłonna dać mu wszystko i wszystko dla niego zrobić, a on ani razu nie okazał wdzięczności, nie pokazał mi że mnie kocha. Mówił, że przeprasza, że teraz to widzi i nie wie dlaczego, ale uważał okazywanie uczuć za słabość i nie chciał tej słabości pokazywać. Był bardzo zimnym człowiekiem, ale oprócz tego nie dawał mi żadnego wsparcia, mówił mi, że wstydzi się mnie przed swoimi znajomymi (że niby spięta jestem i ludzie się przy mnie swobodnie nie czują), że jest inteligentniejszy ode mnie. Dodatkowo pierwszy raz zawalił gdy spędził kilka miesięcy wychodząc 4-5/7 wieczorów do przyjaciółki, wracał o 2 w nocy i jeszcze mi mówił, że spędzał ze mną czas, bo ze mną mieszka. Mieszkaliśmy razem 2 lata (byłoby 27 września...), ciężko mi było to skończyć, ale teraz mam przy sobie cudownych ludzi - przyjaciółkę, znajomych i rodzinę. To zdarzyło się dopiero wczoraj, a ja już dzisiaj czuję się lepiej... Nie wiem, czy to chwilowe, ale mimo że mi go brakuje to dopiero teraz widzę, że nigdy nie dostałam od niego tego, czego potrzebowałam, w zasadzie nie mam nawet za czym tęsknić, wiem że mi będzie łatwo znaleźć kogoś lepszego od niego, bo on nie robił nic, co zapadło by mi w pamięć. Teraz dopiero widzę, że związek, który uważałam za idealny był tak na prawdę zepsuty i toksyczny na maksa, on zbudował w mojej głowie swój autorytet, wierzyłam we wszystko co mi powie, akceptowałam jego przyjaciółkę, która była dla niego ważniejsza, która miała na niego większy wpływ, która była niemiła, chamska i nic mnie z nią nie łączyło, a o mało nie odstawiłam na bok swojej własnej przyjaciółki, która zrobiła dla mnie tak wiele, że aż brak mi słów. Teraz dopiero widzę, że mogę dalej żyć i będzie dobrze... Mam nadzieję, że to nastawienie mi nie minie, chcę już zacząć od nowa.[/QUOTE]
Oby tak dalej. Jeżeli to był taki związek to nie było sensu go dalej ciągnąć- sama byłam w takim chorym związku. Znajdziesz kogoś wspaniałego Możesz mieć chwile załamania, smutku, płaczu- niestety, każda z nas ma. Ale kiedyś będzie lepiej. Musi być Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć." Napoleon Hill
|
|
|
|
#145 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Hej dziewczyny. Mogę dołączyć? Jako świeża "panna z odzysku"
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#146 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 284
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Witamy Opowiedz nam co się stało Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć." Napoleon Hill
|
|
|
|
|
#147 |
|
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ten wątek uzależnia
![]() U mnie troszkę zmian. Beri pięknie napisałaś .Akceptacja siebie i poczucie własnej wartości to najważniejsze aspekty naszego życia. Troszkę egoizmu też nam się przyda. Mnie także nie interesuje już życie eksa, mija właśnie 7 miesięcy. Czuję,że czeka na mnie ktoś, kto da mi to czego on nie potrafił i nie chciał dać jednocześnie raniąc mnie po ponad 4 latach związku wiążąc się z inną kobietą. Mam do Was pytanie czy mogłybyście związać się z osobą sporo od Was starszą ? np. do 10 lat?
__________________
Edytowane przez mandragona Czas edycji: 2014-08-23 o 09:51 |
|
|
|
#148 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
na razie czuję wyjątkowy spokój, choć swoje oczywiście wyplakalam... ale boję się że to tylko chwilowy spokój
|
|
|
|
|
#149 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
A dlaczego mieliście przerwę?
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
|
#150 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Bo sobie ubzdural że go zdradziłam. Owszem zrobiłam coś złego, ale zostałam posadzona o coś większego. Potem próbowaliśmy ale to się nie sprawdziło. Teraz szukam mieszkania i zaczynam od nowa wierząc że mam dopiero 25 lat i jeszcze kogoś spotkam
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:03.




i przyjaciel 
jest źle..

Może nawet zablokował mój numer? Albo zmienił.. Nie wiem. 



.Akceptacja siebie i poczucie własnej wartości to najważniejsze aspekty naszego życia. Troszkę egoizmu też nam się przyda. 
