![]() |
#121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: popkorn naczosy i inne rzeczy które kocham
Dla mnie tak samo jak dla wielu z Was (o czym pisałyście) to po prostu kwestia wyczucia. Popcorn nie przeszkadza mi na komediach i sama często wtedy jem popcorn czy naczosy, wtedy czasem lubię :P Jednak jak film wojenny, dramat czy ogólnie poważniejszy, to no po prostu nie wypada, ja sama wtedy bym nie mogła, wtedy potrzeba większego skupienia na filmie, to nie jest film, na którym się chrupie. No, ale też myślę, że kulturalny człowiek to wyczuwa. Na komediach chrupie dużo osób i pewnie chrupanie słychać, nie powiem, że nie słychać wcale, ale jest to dla mnie wtedy normalne. Nie słychać jednak bardzo głośno, no chyba, że ktoś chrupie po prostu bardzo głośno. Bardziej przeszkadza mi świecenie telefonem pół filmu, ale teraz na szczęście rzadko mi się to zdarza
![]() Reklam nie lubię w kinach, to przesada, że pół godziny reklam. Za klimat, mniejszą ilość reklam, puszczane filmy też często lubię bardziej małe kina komercyjne też, ale małe, które dla mnie mają wspaniały klimat, bo jednak to inaczej niż wielkie albo kina studyjne. Dlatego o ile godzina seansu mi pasuje, to częściej takie wybieram. Czasem i te duże Cinema czy Multikino, ale tamte częściej. W tych małych, ale też komercyjnych można chrupać, jest też często popcorn (chodzi mi o mniejsze, ale nie typowo studyjne) i to też jest fajne, nadal jest inny klimat, a na komedii jak np chcę to mogę tam pochrupać. A jest tam kameralnie, a nie, że tłum ludzi ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2014-10-15 o 01:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:29.