Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Mlebidakin

Węgielek witaj.
Kwasy omega są w oleju lnianym


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

O! A ja akurat mam olej lniany, kupiłam ostatnio do włosów

[1141655]

Ale jaja, byl kurier z Pocztexu - niczego się kurierem nie spodziewałam... no i otwieram, podpisuję, patrzę, a koperta pusta- bez żadnego napisu ...kurier poszedł, masam tę kopertę - jakieś podłużne coś w niej Uśmiałam się, dziwny kształt, otwieram... a tam podkład od Max factor- ten najnowszy- okazało sie, że wygralam w wizazowej jakiejś ankiecie, co z nudów wypisałam jakiś czas temu- ale ja nie pamiętam o takich rzeczach

[Lubcia]

Napisane przez meire

Hej dziewczyny...

Dołączam się do Was dziś do dnia lenia.. ogarnęłam ciut chałupkę, a teraz leże z lapkiem przed TV i nic mi się nie chce.. pogoda jest taka, że tylko leżeć pod kocem z gorącą herbatą w ręku.. muszę sobie na jesień kupić kilka liściastych, fajnych herbat..

Asia1105, daj koniecznie znać, czego ciekawego dowiedziałaś się o szczepieniach.. ja Zuzkę szczepiłam normalnie, tak jak zalecali i nic jej się nigdy nie działo.. ale im więcej o tym czytam, tym bardziej się boję.. ale pewnie będę szczepić normalnie tak, czy inaczej..

Lubcia, jak tam po glukozie??.. ja chcę sobie zrobić za dwa tygodnie.. normalnie się boję...

kano1003, Ty się biedna namęczysz w tej ciąży.. mam nadzieję, że więcej przygód już mieć nie będziesz.. ale pamiętaj, że każda ciąża jest inna.. moja z Zuzką to był lux w porównaniu z ta obecną.. więc może Twoja następna będzie lepsza.. najważniejsze, że teraz już bliżej, niż dalej porodu..

maciejka, ja biorę kwasy omega w witaminach.. mam Femibion Natal Plus 2.. i tam są dwie tabletki.. witaminy i kwasy DHA.. ale nie znoszę tego łykać..

1141655, pajac jest absolutnie boski..

Po glukozie fajnie ja lubię słodkie rzeczy więc nie miałam problemu z wypiciem roztworu, gorzej było z trzykrotnym kłuciem bo ja jestem panikara i strasznie się tego boję. Dobrze że już mam to za sobą

Napisane przez emdzik

W h&mie chciałam wziąć rozmiar większe ale nie było :/ a jak brałam inne jakieś to te rozmiary większe były i tak bardziej ciasne niż te haha.. te sie chyba bardziej rozciągają więc i tak super.. jestem bardzo zadowolona

Ahh ja muszę w końcu też z domu wyjść

Jeśli chodzi o szczepionki to będzie jakaś chwila to pogadam o tym z mamą co o tym wszystkim sądzi bo ona się na tym zna bo szczepiła pełno dzieci.
Pamiętam, że o czymś mówiła, że na pewno nie. (mojej kuzynce) ale wtedy to mnie za bardzo nie obchodziło i wleciało jednym uchem, wyleciało drugim

Pogadaj z mamuśką i zdaj nam relację im więcej opinii będziemy znały tym lepiej

Napisane przez Asia1105

Pytania odnośnie szczepionek zapisane Dam znać co gadali.

Czekamy na relację.

Napisane przez 1141655

eee mi sie zawsze wydawalo,ze jak dziecko tylko je , spi i robi kupe to jest cud miód, gorzej jak zaczyna spierniczac na kolanach i z trudem sie za nim nadąża
Dodatkowo ciagle je, robi kupy

jej ale len mnie ogarnal...i śpik...tak chce mi się spać...szok....
to ta pogoda i ewidentnie cisnienie
moze lekka kawke sobie machne Bo dawno normalnej nie pilam, a Inka sie skonczyla

Mój mały pominął okres raczkowania i zaczął chodzić, więc szybciej musiałam się ogarnąć i nadążać za nim Mam nadzieję że ten synuś będzie inny chociaż jak będzie podglądał brata to też może szybko stanąć na nogi a wtedy będzie armagedon

Napisane przez wegielek

Cześć dziewczyny, to i ja się dołączę do grona lutowych mamusiek aktualnie 21 tydz. To moja druga ciąża - jest ok, choć trochę gorzej niż za pierwszym razem, czyli dokładnie 6 lat temu Planowany termin mam na 22 lutego, więc maluch - na razie nie ma pewności co do płci, powinien wyjść jakieś 2 tygodnie przed urodzinami starszego brata. Jedna z przyszłych mam pytała o kombinezon dla Maluszka - polecam raczej ten na 62 cm - mój starszy urodził się na początku marca - w kombinezonie tego rozmiaru "topił" się i spokojnie wystarczył mu do wiosny, szybko zrobił się okrągły, ale wzrostowo było ok, a nawet jeszcze sporo rezerwy

Witaj lutowa mamusiu. Termin masz na dzień urodzin mojego starszego syna a drugi co siedzi teraz u mnie w brzuchu ma być dwa tygodnie wcześniej bo 5.02 zobaczymy co z tych wyliczeń będzie

Napisane przez karolcia8828

Ja również łykam Pregna Plus, ale tam jest minimum tych DHA, więc dodatkowo dokupiłam Pregna DHA (tam jest 250mg). Przy małym spożyciu rybek powinno się suplementowac dawką 500-600mg. Osobiście chyba skończę to opakowanie Pregna i zacznę łykać coś innego z DHA w ilościach większych. Chodzi mi też o wzgledy PLN bo u mnie Pregna DHA 30 tabsów to koszt 24 zł (2 razy dziennie, starcza na 15 dni). A są preparaty gdzie dawka w jednej tabletce to 600mg i koszt ok 30-
34 zł.

A co do kłucia mi gin tłumaczyła, że albo są oznaką rozwijającej się infekcji albo coś dzieje się z szyjką. Ale najczęściej to jakaś infekcja winna...

wegielek cześć

Ja właśnie wróciłam z małego spacerku, oczywiście nie obyło się bez zakupów. Laktator Canpol Easy Start zamówiony, w pepco udało się upolować dwa bodziaki po piątku (nie te pepcowe, tylko koncowki jakiejs sieciówki), półspiochy.....a najbardziej ucieszyły mnie piękne kolorowe flanelki obok motywu w grochy, sówki są moim drugim fetyszem

Pokarz co tam ładnego upolowałaś
A tak z innej beczki to twój awatar przyprawia mnie o zawrót głowy jak się tylko na niego popatrzę

[malenstwo6]

Witam , pół dnia spędziłam w przychodni , na kontroli z synem - całe szczeście, już wszystko ok i może iść do przedszkola.
Nasza pediatra jest baaardzo dokładna , nie zaszczepi dziecka nawet jak ktoś w domu jest chory - także nie można narzekać.

ja też nie jem zbyt wiele ryb, ale staram sie przynajmniej raz w tygodniu zrobić, mój mąż nie przepada, filet jeszcze zje ale jak są ości to nie do przejścia .

AAA sówki też uwielbiam , za to różu już nie lubię - chyba będę musiała to zmienić bo wózek różowy , właściwie amarantowy.

A u mnie dzisiaj tak pochmurno, że nic mi się nie chce , pocieszam się ze nie jestem sama

Ide na pomidorówke

[1141655]

Lubcia oooooo takiego miałaś rakietowca , co szybko sunął na nogach ? ja jednak wolałabym raczkującego malucha, bo wiem, że to bardzo ważne w rozwoju dziecka- ale to moje skrzywienie zawodowe też poniekąd :P

I też myślę, że glukozę wypiję ze smakiem

Maleństwo - ja też za dużo różu nie lubię, ale gdybym miała mieć córcie, to pomimo niechęci ciuszki i różowe by i w szufladzie były hehehe

[IncognitoNick]

Dziewczyny, dzięki za info o kłuciu - uspokoiłam się. Wytrzymam i bez no-spy, bałam się tylko, że może to coś strasznie złego.

Co do immunoglobuliny, to w Polsce podają właśnie dopiero po porodzie, jak dziecko ma Rh+. W części Europy podają jednak też profilaktycznie (na wypadek np, jakichś wewn. krwawień) też ok 28tc. U nas się niestety sprawdza jedynie co jakiś czas, czy się przeciwciała nie wytworzyły.

Buu - mam nadzieję, że da się sprowadzić szczepionki przez apteki. Na pewno w większych miastach tak można. Najwyżej będę dzwonić po aptekach i któraś w Polsce mi sprowadzi.

[przeklete_pragnienia]

Aga no to niespodzianka, gratuluję

A ja nie mam pojęcia co zrobić na obiad ehhh zawsze mam z tym problem

[1141655]

Inco w razie czego będziemy się wspierały w poszukiwaniu szczepionek, zamawianiu itd. i przesylaniu sobie :P

Ilona ja tez nigdy nie wiem , bo ja nie z tych co maja zapasy miec , warzyw w lodowce, wszystko na biezaco kupujemy :P i ciezko czasem cos z niczego wymyslec :P
Ale na szczescie mama mnie poratowala golabkami, na jutro mam mus jablkowy do makaronu lub ryzu i jedna piers z kurczaka i sos chinski, wiec na kolejne 2 dni jest obiad
a potem znow zastanawianie sie i łazenie do sklepu bleeee

[buu007]

wegielek witaj

zielona znam ta strone,juz ja wertowalam wiele razy
bardziej mi chodzilo o jakies badania,faktcyzne potwierdzone przypadki chorob i powiklan

karolcia tobie tez cos mialam pisac,musze wrocic na druga strone

Aga skrzwienie zawodowe skrzywieniem
ale nam kazdy lekarz mowil ze raczkowanie jest waznym etapem przejsciowym,i ze jesli on jest pominiety to jakies tam drobne zaburzenia moga wystapic ale czego dokladnie dotycza,musiala bym na nowo dopytac
w kazdym razie klada nacisk na to,aby nic nie przyspieszac,ani siadania ani chodzenia,ale wiem ze czasem dzieci sie bardzo rwa do tego
rodzice sa zadowoleni,a czesto sie okazuje ze to jest wzmozone napiecie miesniowe do rehabilitacji

[IncognitoNick]

Napisane przez 1141655

Inco w razie czego będziemy się wspierały w poszukiwaniu szczepionek, zamawianiu itd. i przesylaniu sobie :P

Marketing szeptany Jak któraś z nas dorwie aptekę sprowadzającą, to apteka będzie miała zamówień, że hoho

[karolcia8828]

Napisane przez 1141655

Ja nigdy za duzo nie jadlam- choc lubie, to dla siebie samej nie robie w domu :/

Znalazlam chyba tabletki z najwieksza iloscia w jednej kapsulce i super cenie ( spacja po DOZ)
http://www .doz .pl/apteka/p17284-Omega_Forte_65_EPADHA__ka psulki_60_szt. zerknijcie, jak sadzicie? to sobie kupie
ale najpierw gina zapytam...
Moje Matruelle maja

Wydają się ok. I ta cena baardzo zachęca. Ja myślałam nad Prenatal DHA z alg ale tam cena jest kosmos - ok 40zl za 30 tab.

A to moje kropeczki, sóweczki i dzisiejsze bodziaki z półśpiochami

[karolcia8828]

Napisane przez Lubcia

Pokarz co tam ładnego upolowałaś
A tak z innej beczki to twój awatar przyprawia mnie o zawrót głowy jak się tylko na niego popatrzę

Spokojnie, pracuję nad nowym

[Ollllciaaa]

Witam wszystkie lutowe mamusie. Podczytuję Was od dłuższego czasu i nigdy nie mogłam się odważyć, aby się przyłączyć do Was . Jesteście już mi tak bliskie...

Także jestem mamusią lutową, jestem w 21 tc, jutro już będzie 22 tc. Termin porodu mam na 27 luty. Mój lekarz trzy raz potwierdził, że będzie chłopczyk... więc chyba będę miała chłopczyka . Ostatecznie zobaczymy na USG połówkowym, które będzie za dwa tygodnie.

Wcześniej pisałyście o kombinezonach. Nie wiem za jakimi się rozglądać. Czy za kombinezonami z ciepłego, grubego polaru, czy może za normalnymi alla zima czy jesień. Odnośnie do kwasów DHA ja łykam także Pregna, ale 250 mg. I chyba za mało, ryby jem rzadko. Nie przepadam za nimi
Dwa tygodnie temu miałam kłucie w szyjce macicy, właśnie takie jak opisujecie. Później zobaczyłam trochę krwi na bieliźnie. Spanikowałam i pojechałam odrazu do mojego ginekologa, który pobrał wymaz i co się okazało rozwinęła się paskudna bakteria w szyjce . Właśnie skończyłam przyjmować antybiotyki.

Na początek trochę się rozpisałam Witam Was jeszcze raz i także chcę dołączyć do Waszego grona

[1141655]

Napisane przez buu007

Aga skrzwienie zawodowe skrzywieniem
ale nam kazdy lekarz mowil ze raczkowanie jest waznym etapem przejsciowym,i ze jesli on jest pominiety to jakies tam drobne zaburzenia moga wystapic ale czego dokladnie dotycza,musiala bym na nowo dopytac
w kazdym razie klada nacisk na to,aby nic nie przyspieszac,ani siadania ani chodzenia,ale wiem ze czasem dzieci sie bardzo rwa do tego
rodzice sa zadowoleni,a czesto sie okazuje ze to jest wzmozone napiecie miesniowe do rehabilitacji

No tak nazwałam to skrzywieniem, ale generalnie to ważne, wiem, na terapii prowadziłam mnóóóstwo dzieci , które ten etap pomijały, rodzice nie zdawali sobie sprawy, że to ważne - a jak padało moje pytanie - czy dziecko raczkowało, to wielkie oczy: Skad Pani wie, że nie ...

Wklejam linki
https://mamotoja.pl/raczkowanie,racz...5565,r1p1.html
http://www.osesek.pl/wychowanie-i-ro...est-wazne.html

Napisane przez IncognitoNick

Marketing szeptany Jak któraś z nas dorwie aptekę sprowadzającą, to apteka będzie miała zamówień, że hoho

I bardzo dobrze

Napisane przez karolcia8828

Wydają się ok. I ta cena baardzo zachęca. Ja myślałam nad Prenatal DHA z alg ale tam cena jest kosmos - ok 40zl za 30 tab.

A to moje kropeczki, sóweczki i dzisiejsze bodziaki z półśpiochami

Jakie śliczne, skad ta kropkowana posciel ? Piękna miętka Moje dziecie mogloby miec na zmianę miętkę

Napisane przez karolcia8828

Spokojnie, pracuję nad nowym

Cieszę się i ja, bo normalnie zezuję przez niego Staram sie nie patrzec

[Lubcia]

Napisane przez 1141655

Lubcia oooooo takiego miałaś rakietowca , co szybko sunął na nogach ? ja jednak wolałabym raczkującego malucha, bo wiem, że to bardzo ważne w rozwoju dziecka- ale to moje skrzywienie zawodowe też poniekąd :P

I też myślę, że glukozę wypiję ze smakiem

Maleństwo - ja też za dużo różu nie lubię, ale gdybym miała mieć córcie, to pomimo niechęci ciuszki i różowe by i w szufladzie były hehehe

Tak miałam pędziwiatra małego i dalej taki jest na moment z oka nie można spuścic bo już coś nawywija Też bym wolała aby najpierw raczkował ale nie chciał więc musiałam sobie radzić, zobaczymy jak teraz będzie

Napisane przez malenstwo6

Witam , pół dnia spędziłam w przychodni , na kontroli z synem - całe szczeście, już wszystko ok i może iść do przedszkola.
Nasza pediatra jest baaardzo dokładna , nie zaszczepi dziecka nawet jak ktoś w domu jest chory - także nie można narzekać.

ja też nie jem zbyt wiele ryb, ale staram sie przynajmniej raz w tygodniu zrobić, mój mąż nie przepada, filet jeszcze zje ale jak są ości to nie do przejścia .

AAA sówki też uwielbiam , za to różu już nie lubię - chyba będę musiała to zmienić bo wózek różowy , właściwie amarantowy.

A u mnie dzisiaj tak pochmurno, że nic mi się nie chce , pocieszam się ze nie jestem sama

Ide na pomidorówke

Fajnie że synek już zdrowy i że pediatra jest ok bo czasami są tacy lekarze beznadziejni
Co do pomidorówki to wczoraj miałam na obiad zjadłam trochę i miałam taką zgagę że masakra teraz omijam ją z daleka.

[1141655]

Olcia cześć Fajnie, że dołączają nowe mamusie Z terminami na koniec lutego-to mnie cieszy jeszcze bardziej Bo nie bede sama na placu boju jak się wszystkie rozpakują

[karolcia8828]

Ollllciaaa Cześć
Też w sumie się zastanawiam, ale chyba bardziej skłaniam się ku typowej zimówce, zwłaszcza że jeśli zdrówko nam pozwoli będę chciała szybko zacząć spacerki. A taki polarek, to musiałbybyć kilkuwarstwowy....

1141655 Zarówno pościel jak i rożek są od jednego sprzedawcy http:// allegro .pl/sklep/27096384_liliowo-mi (usunać spacje przed i po allegro).

Właśnie ten zielony jest sprawą kompromisu dla TŻ

Drugą zmianę też zamówię tam, bo super jakość bawełny i naprawdę dobrze uszyte. Tylko już później...


Ps. Robiła kiedyś któraś z Was masło słonecznikowe??

[buu007]

karolcia ale piekne dobrze ze aga zapytala bo juz mialam pytac,i obczajam sprzedawce,bo musze mojej corce starszej kupic spiworek ale ona juz o niego placze
tylko mam problem,bo ona chce yellow i chce posciel w kropki yellow,i szukaj teraz mamuska takiej
nie robilam sama masla,ale jadlam,bardzo mi smakowalo
ale tylko mi


aga pisalam to z przymruzeniem oka,bo ostatnio sie smialam do meza ze ja tez jestem juz skrzywiona przez studia

Ollllciaaa witaj
gratuluje synka
dobrze ze zadzialalas i ze lekarz pomogl,i sie dziadostwa pozbylas szybko

[logoasia]

witam się po pracy

zauważyłam dyskusje nt szczepień. Autyzm to nie choroba to po pierwsze, po drugie bałabym się bardziej powikłań "fizycznych" po szczepieniu, typu gorączka, opuchnięcie, reakcja alergiczna itp. ale każdy czuje strach, więc szczepię, żeby uchronić siebie i innych wokół przed chorobami zakaźnymi którymi mogłoby zarazić nieszczepione dziecko.
W USA rzeczywiście nie ma obowiązku szczepienia, ale zachorowalność na odrę tam ciągle wzrasta, ciekawe dlaczego ?
pracuję z autystami, i z ich rodzicami. rzeczywiście jest coraz więcej zdiagnozowanych dzieci, ale to nie dlatego ze jest "wysyp", tylko dlatego że diagnostyka poszła bardzo do przodu, powstaje wiele poradni pp, rodzice mają większą świadomość rozwoju własnych dzieci i szukają przyczyn. Kiedyś tego nie było, a autyzm istniał za rogiem... więc to nie jest zależność.
nie lubię jak ktoś posiłkuje się wiadomościami z neta, bo niestety są podkoloryzowane i dość mocno nastawione na manipulację czytelnikiem.
każdy jednak ma swoje zdanie i sam zdecyduje czy szczepi czy nie, choć ciężko jeszcze teraz uniknąć upomnień ze strony sanepidu, który swobodnie może skierować sprawę do sądu rodzinnego i nawet przydzielić kuratora rodzicom.
ciężki orzech do zgryzienia

[Ollllciaaa]

1141655, na kiedy masz termin porodu ? Ja jak tylko dowiedziałam się, że będę rodzić pod koniec lutego, zastanawiałam się czy ten rok czasami nie jest przestępny

buu007, mam nadzieję, że te paskudztwo poszło sobie ehh. Ile ja naczytałam się w internecie o tej bakterii ... nie jest taka łatwa do wyleczenia i powraca przepłkałam chyba cały wieczór. Ale odpukać, kłucia nie czuję, pieczenia i świądu nie mam więc na razie mam nadzieję, że jest ok.

[buu007]

Olcia oby,a pamietasz co to dokladnie bylo?
dopytuje bo mam nawracajace infekcje,ale nie plamilam,ani nic,ani nawet mi gin wymazu nie zrobil

[1141655]

Olcia termin 21.02 który migruje co usg między 19.02 a 24.02
więc mówię, że koniec lutego

Ale się objadłam cholerka teraz czas na biało-zieloną herbatkę, zeby się ładnie przepłukalo

[Ollllciaaa]

Napisane przez buu007

Olcia oby,a pamietasz co to dokladnie bylo?
dopytuje bo mam nawracajace infekcje,ale nie plamilam,ani nic,ani nawet mi gin wymazu nie zrobil

Tak pamiętam - Klebsiella pneumoniae. Mój lekarz zobaczył co z dzieciaczkiem. Później zbadał mi szyjkę. Niby szyjka była w porządku, ale jak to w karcie ciąży napisał: Wydzielina śluzowo - biała zapalna, tarcza kanału szyjki krwawiąca przy dotyku. Pobrał wymaz i okazało się, że mam bakterię. Odpukać, mam nadzieję, ze już jest ok

1141655, czyli mamy podobny termin, ja cały luty już będę "gotowa" i jeszcze rozważam początek marca

[ewek000]

Ollllciaaa witaj
gratuluje synka
wegielek witaj
Paulina, dobrze któraś z dziewczyn napisała, twoja siostra trochę przesadza, albo lubi kiedy wszyscy dookoła niej skaczą albo poprostu nie chce karmić piersią. Ja swoją córę karmiłam długo, Matek miał wtedy 3 latka, mąż pracował ja sama w domu i jakoś dawałam radę, może nie były umyte podłogi itp ale chyba nie to wtedy jest najważniejsze i moja córa karmiona piersią budziła sie co 1,5 h do 2 h na karmienie a w nocy to moze z dwa razy, a syn karmiony na butli przesypiała 3 h, więc jakiejś wielkiej róznicy nie ma. Poza tym na butli musiałam to wszytko przygotować, pomyć przepajać młodego bo po modyfikowanym miał kolki , a z córą wyciągałam swoją prywatną mleczarnię i po problemie a i dla moment karmienia to był moment odpoczynku. Ty jesteś zaradna dziewczyna, córę masz super dacie sobie radę, jestem tego pewna

[Kasiulka22]

Cześć dziewczyny

Wybaczcie, ale mam dzisiaj dzien kupy.

Nadrobilam Was, ale niezbyt dokładnie. Pozniej postaram sie lepiej.

Dzis miałam wizytę. Czekałam prawie 3 godziny, ale u nas tak jest bo mam naprawde fajna lekarke. Nie zbadała mnie dzis,ani nie zrobiła usg bo dałam jej wynik z mojego 3 D. Wczesniej mówiła, ze mi zrobi następnym razem... Ale nic to nie przejęłam sie bo niedawno faktycznie miałam polowkowe i jestem zaspokojona. Powiedziała, ze na przyszłej wizycie juz na pewno zrobi usg i badanie ginekologiczne. Mam łykać nospe na te moje twardnienia. Dzis strasznie mi twardnieje brzuch bo posprzatalam łazienkę wzdłuż i wszerz i mam masakrę.

Poza tym miałam mieć wczoraj wypłacone pieniądze i dostałam 1/3 tego co powinnam... Normalnie mnie krew zalała jutro musze tam jechać i załatwiać kto i dlaczego sie rąbnął.

Poza tym mały mnie okłada gdzieś miedzy pęcherzem a dołem macicy i boli to dość intensywnie.

Śliczne robicie zakupy.

Następna wizytę mam 13 go listopada. dostałam teraz skierowanie na badania i tu tez zlamka. Mimo mojej dobrze zrobionego glukozy musze ja zrobić jeszcze raz, bo ponoć tak sie robi. Wyć mi sie tylko chce po dzisiejszym dniu.

[przeklete_pragnienia]

Kasiula łączę się w bólu, ja również muszę powtarzać test glukozy ;/ niby było bez tragedii, ale jednak przyjemne też nie jest
O i bardzo dobrze znam to uczucie jak mały kopie w pęcherz i dół macicy, wmawiałam sobie ostatnio, że to wcale nie boli a ja przesadzam, bo mój gin mi sugeruje, że jestem niedotykalska i wszystko mnie zaraz boli

[ewek000]

Kasiula, no to faktycznie taki sobie dzień,

[201704210903]

Hej. Już po wizycie. Jutro jadę do szpitala na obserwacje.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez maladT

114 a tu nagle sie okaze ze mąż jest stałym czytelnikiem wątku i wpadka

ja po zakupach, spacerze z psem i odwiezieniu dziecka do szkoły. ledwo do siebie do mieszkania doszłam taka mnie zadyszka wzieła. dodatkowo brzuch boli u dołu

dzis miałam sen erotyczny z Katy Perry( nawet jej jakos specjalnie nie lubie), jak opowiedziałam mezowi to powiedział ze trzeba mi braki jakies zaspokoic skoro mam takie sny

Haha streścisz nam ten sen?

Napisane przez wegielek

Cześć dziewczyny, to i ja się dołączę do grona lutowych mamusiek aktualnie 21 tydz. To moja druga ciąża - jest ok, choć trochę gorzej niż za pierwszym razem, czyli dokładnie 6 lat temu Planowany termin mam na 22 lutego, więc maluch - na razie nie ma pewności co do płci, powinien wyjść jakieś 2 tygodnie przed urodzinami starszego brata. Jedna z przyszłych mam pytała o kombinezon dla Maluszka - polecam raczej ten na 62 cm - mój starszy urodził się na początku marca - w kombinezonie tego rozmiaru "topił" się i spokojnie wystarczył mu do wiosny, szybko zrobił się okrągły, ale wzrostowo było ok, a nawet jeszcze sporo rezerwy

witaj

Napisane przez 1141655

Ale jaja, byl kurier z Pocztexu - niczego się kurierem nie spodziewałam... no i otwieram, podpisuję, patrzę, a koperta pusta- bez żadnego napisu ...kurier poszedł, masam tę kopertę - jakieś podłużne coś w niej Uśmiałam się, dziwny kształt, otwieram... a tam podkład od Max factor- ten najnowszy- okazało sie, że wygralam w wizazowej jakiejś ankiecie, co z nudów wypisałam jakiś czas temu- ale ja nie pamiętam o takich rzeczach

Ty to jednak farciara jesteś! No ale żeby wygrać to trzeba grać

Napisane przez Ollllciaaa

Witam wszystkie lutowe mamusie. Podczytuję Was od dłuższego czasu i nigdy nie mogłam się odważyć, aby się przyłączyć do Was . Jesteście już mi tak bliskie...

Także jestem mamusią lutową, jestem w 21 tc, jutro już będzie 22 tc. Termin porodu mam na 27 luty. Mój lekarz trzy raz potwierdził, że będzie chłopczyk... więc chyba będę miała chłopczyka . Ostatecznie zobaczymy na USG połówkowym, które będzie za dwa tygodnie.

Wcześniej pisałyście o kombinezonach. Nie wiem za jakimi się rozglądać. Czy za kombinezonami z ciepłego, grubego polaru, czy może za normalnymi alla zima czy jesień. Odnośnie do kwasów DHA ja łykam także Pregna, ale 250 mg. I chyba za mało, ryby jem rzadko. Nie przepadam za nimi
Dwa tygodnie temu miałam kłucie w szyjce macicy, właśnie takie jak opisujecie. Później zobaczyłam trochę krwi na bieliźnie. Spanikowałam i pojechałam odrazu do mojego ginekologa, który pobrał wymaz i co się okazało rozwinęła się paskudna bakteria w szyjce . Właśnie skończyłam przyjmować antybiotyki.

Na początek trochę się rozpisałam Witam Was jeszcze raz i także chcę dołączyć do Waszego grona

witamy
mam nadzieję, że bakteria jest zaleczona i juz się nie będzie rozwijac stan zapalny. Może warto stosować jakieś probiotyki dopochwowo?

Napisane przez przeklete_pragnienia

Kasiula łączę się w bólu, ja również muszę powtarzać test glukozy ;/ niby było bez tragedii, ale jednak przyjemne też nie jest
O i bardzo dobrze znam to uczucie jak mały kopie w pęcherz i dół macicy, wmawiałam sobie ostatnio, że to wcale nie boli a ja przesadzam, bo mój gin mi sugeruje, że jestem niedotykalska i wszystko mnie zaraz boli

Czemu powtarzacie test glukozy skoro był OK???

Też mam tę flanelkę w sówki

Odebrałam wyniki glukozy
na czczo: 69 (70-99)
po 1 h: 94 (75-180)
po 2 h: 98 (75-140)

Ah i byłam u projektanta/architekta, który będzie nam robił projekt... myślałam, że będzie troszkę taniej a tu 4 tyś ;/

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez Mlebidakin

Hej. Już po wizycie. Jutro jadę do szpitala na obserwacje.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Mlebi i co lekarz powiedział???

[201704210903]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Haha streścisz nam ten sen?

witaj

Ty to jednak farciara jesteś! No ale żeby wygrać to trzeba grać

witamy
mam nadzieję, że bakteria jest zaleczona i juz się nie będzie rozwijac stan zapalny. Może warto stosować jakieś probiotyki dopochwowo?

Czemu powtarzacie test glukozy skoro był OK???

Też mam tę flanelkę w sówki

Odebrałam wyniki glukozy
na czczo: 69 (70-99)
po 1 h: 94 (75-180)
po 2 h: 98 (75-140)

Ah i byłam u projektanta/architekta, który będzie nam robił projekt... myślałam, że będzie troszkę taniej a tu 4 tyś ;/

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------



Mlebi i co lekarz powiedział???

Że trzeba obserwowac. Tragedii nie ma

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2