Świadkowie - dylematy

[Doni79]

Napisane przez ane3ka_l

Dokleję się do tematu, ale z troszkę innym pytaniem. Czy spotkałyście się z sytuacją, że wasz świadek/świadkowa podczas mszy ślubnej nie idzie do komunii? Wiem, że nie jest to obowiązek, ale wiadomo - ludzie różnie reagują.

U mnie bylo jeszcze "lepiej", nie dosc, ze swiadek komunii nie przyjmowal, to moj Pan Mlody rowniez NIE . Moj maz i jego rodzina (brat byl swiadkiem) sa protestantami, slub mielismy katolicki, a wedlug prawa koscielnego inne wiary nie maja prawa przyjmowac sakramentowa w kosciele katolickim, takze nikt z jego rodzinki lacznie z nim nie przyjal komunii. Nie martw sie tym, ze swiadkowa nie przyjmie komunii. To jest sprawa indywidualna kazdego z nas czy chce przystapic do spowiedzi i komunii czy nie i nie powinno sie nikogo za jego decyzje ani oceniac (jak to wiele osob niestety robi) ani krytykowac, takze wcale sie tym nie martw i nie przejmuj.

[papryczka]

co do przyjmowania komunii, to mysle, ze wiele sie zmienilo w tej kwestii. w boze narodzenie uczestniczylam w uroczystosci slubnej - bylam przekonana, ze sporo ludzi pojdzie do komunii, tymbardziej, ze byly to swieta. tymczasem przystapili do niej tylko nieliczni, a kosciol byl pelen ludzi! komunie przyjeli mlodzi, swiadkowie, ich rodzice i doslownie kilka osob z pozostalych lawek! takze nie przejmowalabym sie tym tak mocno... na moim slubie z kolei moi rodzice do komunii nie przystapia, bo maja tylko slub cywilny i w oczach kosciola zyja w grzechu od wielu lat...

[Naja84]

Moją świadkową została moja przyjaciłka Pomagała mi we wszystkim ... a najbardziej chyba w pojawiającym się stresie ... mimo ze nie było jej na trzaskaniu to i tak nie mam jej tego zazłe ... a i w kościele miała mine jakby była na pogrzebie - sama do dziś nie wie dlaczego tak wyszło

[annLee]

Przyjęcie K,to indywidualna sprawa,każdy powinien robić jak uważa.Fajnie jest gdy świadkowie jak i cała rodzina przyjmuje K-to takie piękne..jakaś taka "duchowa łączność"..trudno mi to określić.Widziałam to na kilku ślubach w mojej rodzinie,która w 99% zawsze przyjmuje K w trakcie takich uroczystości.Robi niesamowite wrażenie.I nie jest to na pokaz,każdy czuje,ze musi,to się robi dla państwa młodych/czy dzieciątka na chrzcinach.To jakby oddanie hołdu
Może jakbym była bardziej wierząca to bym wiedziała dlaczego tak się robi i u miała to nazwać tzn,wierząca to jestem ale raczej rzadko praktykująca co się podobno wyklucza
Zagmatwałam tu trochę,ale uważam,że jest to piękne,ale to indywidualna sprawa jak ktoś chce przeżyć tą uroczystość i nikomu nic do tego.Nawet księdzu

[rossi33]

Cześć dziwczyny
W marcu mam być świadkiem u koleżanki na ślubie. Jakie obowiązki, zadania mnie czekają? Co i kiedy powinnam zrobić. Co z organizacją spotkań, resztą druzbów bo to chyba do mnie należy. A prezenty. Będę wdzieczna za każde wskazówki, nawet te najbardziej wydawałoby sie - oczywiste.

[szprotusia]

Podpinam się
Też mnie to interesuje, bo będę świadkiem.
Nigdy nie byłam i poz tym co obserswowałam na weseleach nie wiem co należy robić w tej roli.

[Tysiak7]

światkiem jeszcze nie byłam ale na moim ślubie moja kuzynka nią była i tak:
- pomagał mi przed ślubem (dekoracja bramy, jakaś pomoc przy kucharce itd - ale to już jej dobroć a nie obowiązek)
- w dniu ślubu podpisała dokumenty
- przekładała buty w kościele z jednej strony ołtarza na drugą (ale to akurat dotyczy naszego kościoła i jego odwiecznych reguł czyli modlitwy Pary Młodej na górym oltarzu - wchodzi sie jedną stroną zostawiajac buty a zchodzi druga no i ktos je musi tam postawić)
- zbierała kwiaty otrzymane przed kościołem i zawoziła je na sale i wkładała do wody
- na sali ogóle zadanie - zachęcać do zabawy organizować jakieś kółeczka, wyciągać ludzi do konkursów - bynajmnie na początku kiedy ludzie są jeszcze skrępowani
- odbierła koperty przy oczepinach i przez jakis czas je pilnowała
....i sama nie wiem co jeszcze, napewno dużo , ja jako Panna Młoda wiele nie widziałam bo zabiegana byłam w tym dniu i rozdrapywana przez wszystkich, a światkowa to w sumie taki aniol stóż który widział to na co ja nie miałam czasu i wszystkiego doplinowywał żeby było dopięte wszystko na ostatni guzik - w sumie to duża odpowiedzialność

[szprotusia]

Wielkie dzięki, za informacje.
Wiem że to poważna rola do spełnienia, dlatego tak sie dopytuję.
Wiem że przed ślubem świadkowie jadą do domu panny młodej razem z młodym i rodzicami.

Ale najgorzej to widze te zabawy mna sali, kóleczka itp nie cierpię tego, bo nie umiem i nie mam takiego wodzirejowatego charakteru

No i strój chyba tez musi byc stosowny.

[Tysiak7]

Napisane przez szprotusia

Wielkie dzięki, za informacje.
Wiem że przed ślubem świadkowie jadą do domu panny młodej razem z młodym i rodzicami.Ale najgorzej to widze te zabawy mna sali, kóleczka itp nie cierpię tego, bo nie umiem i nie mam takiego wodzirejowatego charakteru No i strój chyba tez musi byc stosowny.

no u nas z tym dojazdem do Panny Młodej to było lekko zagmatwane , co region polski to inny obyczaj my mieliśmy zdjęcia przed ślubem więc od fotografa światkowa mnie odwoziła do domu a mój mąż wracał ze świadkiem do domu. U nas jest zwyczaj że młodego wyprowadzaja dwie panny z domu i z nimi przyjeżdza do Młodej a Młodą wyprowadzało dwóch kawalerów. Światkowie wtedy nie byli potrzebnie - bynajmnie w moim regionie Z zabawami nie jest źle najgorszy początek potem każdy sie bawi jak potrafi
co do stroju to zależy pewnie dużo od charaktu wesela, osób i lokalu. Moja śwadkowa miał gorsecik i spódniczkę w stylu "hiszpanki" i wszyscy się nią zachywcali.. oto ona: (aha mnie świadkowa sprzedawała młodemu - na zdjęciu widać stolik z wódką )

[szprotusia]

Mam właśnie nadzieję że na początku tak sztywniej będzie, a potem sie wszystko rozkręci. I wódeczka zrobi u gości swoje.

Masz rację a co region to obyczaj, ogólnie przeglądam sobie te obyczje.
Byłam kiedyś na weselu na Słowacji i w sumie podobnie. Jedno wydarzenie było ciekawe tzw "porwanie panny młodej" i "odbicie młodej dyskoteki obok".

A w strojach na ślubne okazje jest już tendencja że, nie trzeba zakładać garsonek i jest większa swoboda, a jak będzie cieplutko to i wybór chyba wiekszy.
I tak jak Twoja świadkowa będę sie kierować w podobne motywy, oczywiście odpowiednio do urody
Znalazłam też wątek z lata i tam dziewczyny pokazują stroje świadkowych.

Dzięki za pomoc

[rossi33]

Dzięki
Ale co z organizowaniem wieczoru Panieńskiego, bramą - ja to mam skrzyknąć? No przecież nie znam reszty ludzi. aaa Opowied coś. A co do zabawy to dobrze mi dotychczas szło rozkręcanie Ale to zależy przecież od ludzi. To może pokaż swoje zdjątko również.

[Tysiak7]

Napisane przez rossi33

Dzięki
Ale co z organizowaniem wieczoru Panieńskiego, bramą - ja to mam skrzyknąć? No przecież nie znam reszty ludzi. aaa Opowied coś. A co do zabawy to dobrze mi dotychczas szło rozkręcanie Ale to zależy przecież od ludzi. To może pokaż swoje zdjątko również.

co do wieczoru Panieńskiego to organizowałam go ja czyli Panna Młoda - bo ja sama mówisz światkowa przeciesz wszystkich nie zna, w moim przypadku był to babski wieczór w domu i moja świadkowa równiez staneła na wysokości zadania - można powiedzieć że zaskoczyła mnie przygotowaniem - kupiła mi dyplom coś z wieczoram Panieńskim (miałyśmy sie na nim wszystkie podpisać ale tak jakoś wyszło że zapomniałyśmy , i taką kostkę z posycjami miłosnymi żebym z mężem nie znudziła sie w łóżku (jej chłopak w tym samym czasie był na wieczorze kawalerskim mojego męża i dał mu również dyplom kawalera i śmieszne majteczki ala słonik), tyle co pamiętam przywiozła też butelkę swojego alkoholu, jakieś gazety z psychozabawami itd
- co do zabawy i rozkręcania to towarzystwo było pierwszorzędne

[natka_pietruszki]

Czy aby zostać świadkiem na ślubie trzeba mieć bierzmowanie? Mój znajomy ma być świadkiem w sierpniu i stresuje się, bo bierzmowania nie ma i nie wie czy w takiej sytuacji musi je szybko załatwiać?

[KARINCIA]

Z tego co wiem to musi.
Tak samo jak ktos ma zostać chrzesnym to tez musi miec bierzmowanie.

[xanka]

Napisane przez KARINCIA

Z tego co wiem to musi

A ja nie do końca jestem tego pewna, bo przecież nikt tego nie sprawdza

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez xanka

bo przecież nikt tego nie sprawdza

dokładnie

[Yoolia]

Zagadzam sie, może i trzeba mieć bierzmowanie, ale i tak tego nikt nie sprawdza.

[annLee]

Niby trzeba ale naprawdę tego nikt nie sprawdza
A swoją drogą to kilku innych rzeczy też..więc właściwie to mogliby przestać tego wymagać i wszystkim byłoby lżej

[ania_sloneczko]

Chciałabym się dowiedzieć co z bukietem dla świadkowej? Czy musi go mieć, kto go kupuje i czy musi być podobny do mojego (np. takie same kolory i ogólny wystrój - tylko mniejszy niż mój)?

[ania_sloneczko]

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez ania_sloneczko

Chciałabym się dowiedzieć co z bukietem dla świadkowej? Czy musi go mieć, kto go kupuje i czy musi być podobny do mojego (np. takie same kolory i ogólny wystrój - tylko mniejszy niż mój)?

Mieć powinna, bo może miec problem co zrobic z rękoma, zreszta to ładnie wygląda...
U mnie było tak: ja miałam pomarańczowe calle, świadkowa żółte. Ja miałam ich 20, ona 10. Ja miałm inaczej przewiązane, ona inaczej. Podobno - kiedys tak bywało- że za bukiety płaci swiadek, ale nasz świadek nie poczuwał sie do niczego- oprócz aroganckiego zachowania , za bukiety chciała zapłacić bezrobotna świadkowa, ale popukałam ją w głowę i sama zapłaciłam, bo to w końcu moje widzimisię.

[tratata]

Napisane przez Ela

a ja nie widze przeciwwskazań, jesli dziewczyny ubiorą sie tak samo, to bedzie ok, nawet bardzo ok

a jeśli okarze sie ze jedna wyglada oki a druga w takiej samej kreacji smiesznie?? no to moze być nie za piękne tło dla panny młodej

[tratata]

Napisane przez Taverney

Taka jest tendencja, że świadkowie są odmiennej płci. Ale to nie jest regułą i możesz być spokojna. To normalne, jeśli świadkiem są dwie kobiety, albo dwóch mężczyzn. W zeszłym miesiącu ślub miała moja kuzynka i świadkami było dwóch facetów. Wyglądało to bardzo dostojnie i poważnie, tak elegancko. Kuzynka powiedziała mi, że to normalne, a dwóch facetów to nawet lepiej niż dwie kobiety, bo one mogą ubrać jakieś pstrokacizny i jak to będzie wyglądać, a facet- wiadomo-elegancki garnitur. Ale jak się dogadasz ze świadkowymi o strój, to będzie dobrze. Bądź spokojna.
O właśnie mama mi tu mówi, że u niej na ślubie też było dwóch facetów. To nikogo nie razi, bo jest normalne, także możesz ze spokojem tak zrobić. Pozdrawiam

a jakie potem fantastyczne zdjęcia- ona jedna a ich 3 tylko POZAZDROŚCIC

[tratata]

Napisane przez sohf

faktycznie, jeżeli kwestia ubrań będzie dogadana, to powinno byc ok. tylko nie wiadomo co te kobietki powiedzą na jakieś sugestie w kwesti swoich strojów ale w zasadzie wszystko do obgadania pozdrawiam!

niby nie sa takie same - ale kazdy od razu zorientował by sie z kim ma do czynienia

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez tratata

a jeśli okarze sie ze jedna wyglada oki a druga w takiej samej kreacji smiesznie?? no to moze być nie za piękne tło dla panny młodej

Jesli dziewczyny maja podobne figury, to nie powinno byc śmiesznie. A jeśli rózne to trzeba pomyślec w czym będą dobrze obie wyglądały.

[zołziak]

Czy podczas pierwszej wizyty w USC i rezerwowaniu terminu podaje się już nazwiska świadków? Muszę przyznać, że mam ogromny dylemat, nie wiem, która z moich przyjaciółek zostanie moim świadkiem - obie bardzo chcą.

[papryczka]

Napisane przez zołziak

Czy podczas pierwszej wizyty w USC i rezerwowaniu terminu podaje się już nazwiska świadków? Muszę przyznać, że mam ogromny dylemat, nie wiem, która z moich przyjaciółek zostanie moim świadkiem - obie bardzo chcą.

nie, nie podaje sie tych nazwisk.
mozesz wiec spokojnie jeszcze przemyslec swoja decyzje, bez pospiechu!
pozdrawiam.

[zołziak]

Dziękuję
Tak, czy siak będę musiała w końcu wybrać :/

[Liana]

Czy to prawda, że świadek ma zapłacić za bukiety dla siebie i panny młodej?? Szczerze mówiąc pierwsze słyszę o takim czymś Jestem w szoku. Chyba co region, to inny zwyczaj. Jestem świadkiem w lipcu i nie wiem co robić, mam zapytać przyjaciółki czy kupić jej bukiet?????

[papryczka]

Napisane przez Liana

Czy to prawda, że świadek ma zapłacić za bukiety dla siebie i panny młodej?? Szczerze mówiąc pierwsze słyszę o takim czymś Jestem w szoku. Chyba co region, to inny zwyczaj. Jestem świadkiem w lipcu i nie wiem co robić, mam zapytać przyjaciółki czy kupić jej bukiet?????

nie rozumiem co to znaczy, ze "ma zaplacic"? gdzie to jest napisane? bez przesady, nie ma sztywnych regul kto za co placi! nawet gdyby ktos taki zwyczaj wymyslil, to nie wyobrazam sobie, ze swiadek placi za moj bukiet!