Czy starsi ludzie gloryfikują tłuszcz?

[kaledonia]

Napisane przez coco_kiciusia

dokładnie.

smażenie na smalcu - zdarza się i w dzisiejszych czasach. Ja tego nie mogę, bo potem te usmażone rzeczy tak zalatują tym smalcem i mnie jakoś odrzuca. Ale smalczyk na chleb, od czasu do czasu, z ogóreczkiem kiszonym - jak najbardziej

vegety i kostki rosołowe - kurczę, przyznaję, również mój błąd człowiek wie, że to szkodliwe, a i tak używa, z lenistwa, bo trzebaby samemu wywar robić, a na to nie ma nigdy czasu.

co do mleka UHT to z kolei moi dziadkowie kupują.

Pajda wiejskiego chleba ze smalcem i ogórkiem od czasu do czasu to ok,sama lubię
UHT kupowało dużo osób jak się pojawiło,ale później się dowiedzieliśmy, że to ma mało z mlekiem wspólnego, tylko do niektórych do nie dociera

[201607040946]

Napisane przez Mileva_

Sporo starszych ludzi wychowało się na wsiach, masowe migracje do miast to głównie "robota" lat 50., potem 80. Na wsiach faktycznie gotowało się często tłusto, co ludzie bez większych problemów podczas cięzkiej fizycznej pracy spalali. Tryb życia i miejsce zamieszkania można szybko zmienić, rodzinne nawyki żywieniowe już nie.

A często u starszych osób zamiłowanie do przekarmiania to może być też pozostałość po wojnie - ludzie głodowali, więc później jedzenie to była świętość i największe dobro.

[Kalini]

Pajda wiejskiego chleba ze smalcem i ogórkiem od czasu do czasu to ok,sama lubię
UHT kupowało dużo osób jak się pojawiło,ale później się dowiedzieliśmy, że to ma mało z mlekiem wspólnego, tylko do niektórych do nie dociera

Mleko UHT <3 To naturalne wydaje mi się obrzydliwe, jak dla mnie śmierdzi itd. Ja wiem, że dla wielu osób to obrazoburcze, ale każdy ma jakieś dziwactwa. Poza tym tak naprawdę to mleko znacząco się nie różni od tego pasteryzowanego jeśli chodzi o składniki odżywcze.

A smażenie na gorącym smalcu podobno nie jest niezdrowe, a na pewno zdrowsze od stosowania do tego masła. Jak jadłam jeszcze mięso robiłam to raz na jakiś czas i np. schabowy na smalcu był rzeczywiście lepszy od tego z oleju.

[dacn]

Smażenie na smalcu jest lepsze niż smażenie na olejach roślinych. I tyle.

Co prawda od smażenie lepsze jest grilowanie, pieczenie i duszenie, no ale jak już smażyć to lepiej na smalcu niż na oleju.

[jaksy]

Ja dziadków już nie mam, ale znam temat dzięki mojej matce. Ma otyłość brzuszną, ale ona "nie wie z czego, przecież ona nic nie je" (w tym sęk): pół kromeczki białego chlebka na śniadanie z białym serkiem, na obiad smażony kotlet i ziemniaczki koniecznie polane tłuszczem ze smażenia, a na kolacje dawaj kanapki z boczkiem, jajecznica na smalcu ze skwarkami itp. Do tego obficie posypać solą. I masło z chlebem, a nie chleb z masłem, ile ja walczyłam żeby cieniej smarowała, nic z teho. Codziennie coś słodkiego. Teraz jeszcze pije litrami kolę i choć tłumaczę że to ją wykończy, to uważa że "z jakiegoś powodu jej organizm się domaga"
Co ciekawe kostki rosołowe uważa za syf, ale to wszystkiego sypie wegetę :d

Z aplikacji. Przepraszam za literówki - czasem nie trafiam w klawisze.

[201605161006]

Napisane przez jaksy

koniecznie polane tłuszczem ze smażenia

Dla mnie to jest tak obrzydliwe i nie rozumiem kompletnie ludzi, którzy to lubią. Akurat u mnie w domu to jest norma, do tego często dodają do tego oleju po smażeniu bułkę tartą.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez dacn

Smażenie na smalcu jest lepsze niż smażenie na olejach roślinych. I tyle.

Co prawda od smażenie lepsze jest grilowanie, pieczenie i duszenie, no ale jak już smażyć to lepiej na smalcu niż na oleju.

To jest racja. Nie tylko na smalcu, ale też maśle czy oleju palmowym. Chodzi o to, że te oleje są bogate w kwasy tłuszczowe nasycone. Nienasycone w trakcie smażenia izomeryzują do konfiguracji trans i są bardzo niezdrowe.

[jaksy]

Napisane przez takasobie93

Dla mnie to jest tak obrzydliwe i nie rozumiem kompletnie ludzi, którzy to lubią. Akurat u mnie w domu to jest norma, do tego często dodają do tego oleju po smażeniu bułkę tartą.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------



To jest racja. Nie tylko na smalcu, ale też maśle czy oleju palmowym. Chodzi o to, że te oleje są bogate w kwasy tłuszczowe nasycone. Nienasycone w trakcie smażenia izomeryzują do konfiguracji trans i są bardzo niezdrowe.

U mnie żadnych zasmażek się nie robiło, tylko polewało się samym olejem. Pamiętam, że jak jako nastolatka zaczynałam mówić matce żeby mi nie polewała, to był foch

Z aplikacji. Przepraszam za literówki - czasem nie trafiam w klawisze.

[Azmika88]

Jak przeczytałam tytuł, to pierwsze co przyszło mi na myśl to wieczne mówienie osób starszych o osobach, które przytyły, że "się poprawiły" ;] Ale widzę, że wątek nie o tym.

Napisane przez Kalini

Mleko UHT <3 To naturalne wydaje mi się obrzydliwe, jak dla mnie śmierdzi itd. Ja wiem, że dla wielu osób to obrazoburcze, ale każdy ma jakieś dziwactwa. Poza tym tak naprawdę to mleko znacząco się nie różni od tego pasteryzowanego jeśli chodzi o składniki odżywcze.

Jak ja Cię rozumiem. Świeże mleko od krowy powoduje u mnie odruch wymiotny. Czuć w nim co krowa wydalała, no dosłownie... Z resztą tego "UHTego" też nie lubię w czystej postaci, musi być z kakao

[Kalini]

Napisane przez Azmika88

Jak przeczytałam tytuł, to pierwsze co przyszło mi na myśl to wieczne mówienie osób starszych o osobach, które przytyły, że "się poprawiły" ;] Ale widzę, że wątek nie o tym.


Jak ja Cię rozumiem. Świeże mleko od krowy powoduje u mnie odruch wymiotny. Czuć w nim co krowa wydalała, no dosłownie... Z resztą tego "UHTego" też nie lubię w czystej postaci, musi być z kakao

Ja też nie pije czystego mleka, ale tego zwykłego nie akceptuję nawet w kawie czy jako dodatku do jakiegoś sosu. Cały czas czuję ten zapach i przebija też ten specyficzny posmak. Ble...

Co do "poprawienia się", już pozytywny stosunek do tłuszczu widać, gdy mówi się o osobach z nadwagą, że "dobrze wyglądają"

[Luba]

Ja kupuje mleko i jajka u Bauera i przysiegam Wam na co chcecie, ze nie smierdzi to mleko niczym. I nie wiem na czym to polega, bo juz mleko od krow u mojej babci ma ten zapaszek